AID inseminacja nasieniem dawcy
-
WIADOMOŚĆ
-
Ananasova wrote:Cześć dziewczyny, chciałabym do Was dołączyć . Jeszcze nie wiem czy będziemy korzystać z Inseminacji czy invitro z dawcą. U nas diagnostyka zaczęła się 1,5 roku temu kiedy dowiedzieliśmy się o azoospermii. Niestety po długiej drodze dowiedzieliśmy się ostatnio, ze nie ma już szans na leczenie i uzyskanie plemników i jedyna szansa na dziecko to właśnie skorzystanie z dawcy. U mnie wszystkie wyniki ok , poza tarczyca (biorę leki wyniki są bardzo dobre).
Trochę podczytuje wasz wątek ale chciałabym zapytać jak to było u was i w jaki sposób wybieraliście dawce. Czy korzystaliscie z banku w klinice czy z zagranicznego?
Wiem ze to jeszcze zbyt śmiałe przemyślenia ale czy mówicie /powiedzieliscie komukolwiek o fakcie dawcy? Jak wyglądała u was kwestia akceptacji ?
Będę wdzięczna za odpowiedzi 🙂
Witaj wśród nas. No my tak samo po roznych próbach w tym biopsji dowiedzieliśmy się że nie mamy szans na plemniki. Nie ma co się oszukiwać był to szok, złość łzy i same najgorsze emocje. Ale wytrwaliśmy choć nie było łatwo bo mój mąż twierdził że będę nieszczęśliwa że powinnam znaleźć kogoś innego itd dlatego że wiedział jak bardzo chce być mamą. Ja np wiedziałam że jestem gotowa skorzystać z dawcy praktycznie od razu a mąż jakoś po 2 miesiącach po diagnozie uznał że musimy iść do przodu. Umówiłam wizytę w klinice i toczyło sie już samo. Czy były po drodze wątpliwości ? Masa. Czy pojawiają się dalej? U mnie nie a u niego czasem tak. Korzystaliśmy z banku kliniki a oni mają tam nasienie i polskie i zagraniczne bo współpracują z bankiem zagranicznym. Nie będę oszukiwać też że była to tańsza opcja a już po tylu wydatkach na leczenie itd uznaliśmy że nie chcemy już płacić więcej poza tym tam też nie było nikogo idealnie pasującego pod mojego męża. Jeśli chodzi o dawce i in vitro wiedzą tylko moi teściowie, siostra męża, moja mama i moja najlepsza przyjaciółką bo bez nich byśmy psychicznie nie dali rady. Bardzo nas wspierali w tym czasie. Z perspektywy chyba bym im już nie powiedziała w sensie teściom i szwagierce ale wiem że moj mąż jest bardzo z nimi zżyty i chyba najbardziej pomagało to jemu że mógł z nimi o tym pogadać bo ja czasem nie mogłam pewnych rzeczy zrozumieć i mu wytłumaczyć a oni tak. No ale też ufamy im na 100 procent i wiemy że to zostanie na zawsze między nami;)
Tobie życzę dużo siłyAnanasova lubi tę wiadomość
Ona 30 On 31
Starania od 2020
Diagnoza: On -azoospermia , zespół Klinefeltera
Ona -niby ok
10.2020- zabieg Micro tese (brak plemników)
01.2021- pierwsza wizyta w klinice
03.2021-IUI🍷
06.2021-IUI🍷
09.2021- IUI 🍷
23.10.2021-zaczynamy stymulację przed IVF, krótki protokół z antagonistą
3.11.2021-punkcja,
8.11.2021 - transfer ET (4AA) i mamy jeszcze ❄️❄️ (4AA i 3AA)
7dpt- bhcg 73,7, 10dpt- 408,5, 12dpt -bhcg 950,6,19dpt-bhcg 11 122,77 , 31 dpt bhcg 58 182,91, 33 dpt mamy ❤️ 147/min ( czekamy na synka)
-
Ananasova wrote:Cześć dziewczyny, chciałabym do Was dołączyć . Jeszcze nie wiem czy będziemy korzystać z Inseminacji czy invitro z dawcą. U nas diagnostyka zaczęła się 1,5 roku temu kiedy dowiedzieliśmy się o azoospermii. Niestety po długiej drodze dowiedzieliśmy się ostatnio, ze nie ma już szans na leczenie i uzyskanie plemników i jedyna szansa na dziecko to właśnie skorzystanie z dawcy. U mnie wszystkie wyniki ok , poza tarczyca (biorę leki wyniki są bardzo dobre).
Trochę podczytuje wasz wątek ale chciałabym zapytać jak to było u was i w jaki sposób wybieraliście dawce. Czy korzystaliscie z banku w klinice czy z zagranicznego?
Wiem ze to jeszcze zbyt śmiałe przemyślenia ale czy mówicie /powiedzieliscie komukolwiek o fakcie dawcy? Jak wyglądała u was kwestia akceptacji ?
Będę wdzięczna za odpowiedzi 🙂
My będziemy wybierać dawcę w przyszłym tygodniu. Dam znać jak było.
Z tego co mówiła pani Doktor bedzue to wyglądało jak pisze justyna 1719.
No i mogliśmy wybrać inseminacja czy in vitro.Ananasova lubi tę wiadomość
-
justyna1719 wrote:No witaj 😊 i mnie z akceptacją tego było ciężko... Mój mąż podjął decyzję, ale ja potrzebowałam na to około roku jakoś.. W ogóle nie mogłam tego jakoś zaakceptować, nawet już myślałam o życiu we dwoje, ale wiesz co? Pomogło mi to forum, ten wątek i historie dziewczyn z podobnym problemem 😊
Decyzja zapadła podeszliśmy dwa razy do iui niestety nieudane, potem decyzja o in vitro i tak teraz noszę nasz skarb pod sercem ❤️😊 najpiękniejsze uczucie jakie może być 😊
U nas korzystaliśmy z dawcy w klinice, podawaliśmy grupę krwi (oczywiście musiała być potwierdzona w laboratorium) i podstawowe dane fenotypowe (kolor oczu, włosów, wzrost itd), dla mnie na przykład zdjecia dawców to już by było za wiele, po prostu bym tego nie dźwignęła psychicznie, ale są osoby które pod tym kątem wybierają dawców 😊
Jeśli miałabym coś doradzić to zbadaj jeszcze krzywa cukrowa i insulinowa, homocysteine, bo to osłabia komórki jajowe 😊 no i zaglądaj jak najczęściej tu do nas 😊
Dzieki na pewno będę zaglądać . My tyle co się dowiedzieliśmy tak naprawdę o ostatecznej diagnozie wiec mamy jeszcze mętlik w głowie ale decyzja już podjęta - musimy się tylko przyzwyczaić do tej myśli. W przyszłym tygodniu mamy wizytę w klinice także zobaczymy , mam nadzieje ze będzie kolejny krok do przodu. Ja mam wiekszosc badań poroboinych pod katem ivf bo mieliśmy nadzieje na plemniki z biopsji No ale teraz to właśnie przez myśl mi przechodzi IUI no zobaczymy co powie lekarz .
-
Zgadzam się z Kasią i Kejtusia. Jest tu fajna atmosfera i nie ma co tego psuć.
Iwona weź pod uwagę że no nie kazdy podzieli twoje zdanie. Pytasz o opinie a ile ludzi tyle opinii. Także faktycznie jak chcesz wyłącznie potwierdzenia swoich słów i poglądów to nie warto zadawać takiego pytania i się denerwować. Ja uważam że każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie no i sama widzisz że te zdania są różne. Tak samo jak ja pytałam o CC a np kejtusia o prowadzenie ciąży. I żadna z nas na nikogo nie obraziła się chociaż nasze opinie nie pokrywały się. Wiadomo że wszystkie mamy cięższe chwilę ale no wyluzujcie żeby było tu tak miło jak wcześniej
Każda z nas ma różnych teściów o czym już gadka była ale no trzeba samemu się z nimi dogadać albo nic od nich nie chcieć i wtedy żyć po swojemu. Też widzę jak np moja mama pilnuje dzieci mojego brata i też.l ciągle mówi nie skacz nie biegaj nie to i tamto. Zawsze jej mówie ze dzieci muszą trochę poszaleć a ty zabronisz im oddychać niedługo. Ale też wiem że jak są pod jej opieką to bardziej uważa żeby potem nie miał nikt pretensji.Just hope! , Mojanadzieja lubią tę wiadomość
Ona 30 On 31
Starania od 2020
Diagnoza: On -azoospermia , zespół Klinefeltera
Ona -niby ok
10.2020- zabieg Micro tese (brak plemników)
01.2021- pierwsza wizyta w klinice
03.2021-IUI🍷
06.2021-IUI🍷
09.2021- IUI 🍷
23.10.2021-zaczynamy stymulację przed IVF, krótki protokół z antagonistą
3.11.2021-punkcja,
8.11.2021 - transfer ET (4AA) i mamy jeszcze ❄️❄️ (4AA i 3AA)
7dpt- bhcg 73,7, 10dpt- 408,5, 12dpt -bhcg 950,6,19dpt-bhcg 11 122,77 , 31 dpt bhcg 58 182,91, 33 dpt mamy ❤️ 147/min ( czekamy na synka)
-
Ananasova wrote:Dzieki na pewno będę zaglądać . My tyle co się dowiedzieliśmy tak naprawdę o ostatecznej diagnozie wiec mamy jeszcze mętlik w głowie ale decyzja już podjęta - musimy się tylko przyzwyczaić do tej myśli. W przyszłym tygodniu mamy wizytę w klinice także zobaczymy , mam nadzieje ze będzie kolejny krok do przodu. Ja mam wiekszosc badań poroboinych pod katem ivf bo mieliśmy nadzieje na plemniki z biopsji No ale teraz to właśnie przez myśl mi przechodzi IUI no zobaczymy co powie lekarz .
Ananasova lubi tę wiadomość
👱♀️33 lat, 🤵38 lat
Starania od czerwca 2018
❌Problem męski azoospermia - zespół klinefeltera
📌1 IUI - lipiec 2021 - nieudane ☹️
📌2 IUI - październik nieudane ☹️
🧫 04.11 IN VITRO
🧫30. 11 punkcja-pobrano 18 cumulusow ✊✊ z czego 12 prawidłowych
🧫31.11 - mamy 5 zarodków
❄️ Jeden zarodek C.C.C.
🤢Grudzień - Stop Covid ☹️
⛄07.02 Transfer-Blastka 3CC 🙏
👶3dpt - prog 41
👶7dpt beta 38,2, prog 46,82
👶9dpt 120,7
👶11dpt - 409,5, prog 47,82
👶15dpt - 1592, prog 40,82
👶21dpt - 8735 - prog39,15
❤️04.03 (25dpt) mamy serduszko ❤️
*AMH 2,35
*TSH 2,97 - (Euthyrox) 1,56 (13.12)
*FSH 6,36
*Homocysteina 11,66 (28.10), 4,86 (13.12)
*Insulinooporość - Glucophage 500
Suplementy: kwas foliowy, witamina B12, ashawaganda, Magne B6, omega 3, preventic z wit D3, witamina C, koenzym Q10 -
nick nieaktualnyAnanasova wrote:Cześć dziewczyny, chciałabym do Was dołączyć . Jeszcze nie wiem czy będziemy korzystać z Inseminacji czy invitro z dawcą. U nas diagnostyka zaczęła się 1,5 roku temu kiedy dowiedzieliśmy się o azoospermii. Niestety po długiej drodze dowiedzieliśmy się ostatnio, ze nie ma już szans na leczenie i uzyskanie plemników i jedyna szansa na dziecko to właśnie skorzystanie z dawcy. U mnie wszystkie wyniki ok , poza tarczyca (biorę leki wyniki są bardzo dobre).
Trochę podczytuje wasz wątek ale chciałabym zapytać jak to było u was i w jaki sposób wybieraliście dawce. Czy korzystaliscie z banku w klinice czy z zagranicznego?
Wiem ze to jeszcze zbyt śmiałe przemyślenia ale czy mówicie /powiedzieliscie komukolwiek o fakcie dawcy? Jak wyglądała u was kwestia akceptacji ?
Będę wdzięczna za odpowiedzi 🙂
Część w końcu temat dotyczący forum.
U nas wybierał lekarz podczas wizyty w klinice na podstawie grupy krwi męża wzrodtu budowy i koloru włosów. Nie widzieliśmy żadnych zdjęć ani żadnych dodatkowych informacji.
Zależy jak do tego podejdziesz. My 3 lata się zastanawialiśmy nad dawcą. Aż w końcu się zdecydowaliśmy. 😉 Dla nas to forma leczenia tak jak in vitro, operacja tabletki itd.
Na razie nie mamy zamiaru mówić nikomu więcej. Moja przyjaciółka wie (ale nawet mój mąż o tym fakcie nie wie 😜). A czy kiedyś powiemy małej to nie wiem. Zależy jak będzie sytuacja wyglądać czy będziemy starać się o kolejne dziecko itd.
Za to teraz oczko w głowie tatusia 8 żadnej różnicy nie ma z czyjego to nasienia było. Najlepsza recenzją jest to co powiedział mój mąż jak zobaczył malutką po porodzie :że był idiotą że tak długo się zastanawiał.
Powodzenia dla Was.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 maja 2022, 11:23
Ananasova lubi tę wiadomość
-
Ananasova wrote:Cześć dziewczyny, chciałabym do Was dołączyć . Jeszcze nie wiem czy będziemy korzystać z Inseminacji czy invitro z dawcą. U nas diagnostyka zaczęła się 1,5 roku temu kiedy dowiedzieliśmy się o azoospermii. Niestety po długiej drodze dowiedzieliśmy się ostatnio, ze nie ma już szans na leczenie i uzyskanie plemników i jedyna szansa na dziecko to właśnie skorzystanie z dawcy. U mnie wszystkie wyniki ok , poza tarczyca (biorę leki wyniki są bardzo dobre).
Trochę podczytuje wasz wątek ale chciałabym zapytać jak to było u was i w jaki sposób wybieraliście dawce. Czy korzystaliscie z banku w klinice czy z zagranicznego?
Wiem ze to jeszcze zbyt śmiałe przemyślenia ale czy mówicie /powiedzieliscie komukolwiek o fakcie dawcy? Jak wyglądała u was kwestia akceptacji ?
Będę wdzięczna za odpowiedzi 🙂
My długo wałkowaliśmy temat dawcy, potem przyszła pandemia i wszystko się wydłużyło. Wiek już niesprzyjający więc stwierdziliśmy, że teraz albo nigdy. No i należę do tych szczęściar co IUI udała się przy 3 razie.
Dawca za każdym razem inny bo ciężko było dobrać pod nasze cechy i grupy krwi hihi ale im dalej w las tym dawca był dla nas mało ważny
Z początku nie chcieliśmy mówić nikomu ale jak zaczęły się rodzić dzieci w rodzinie i wieczne pytania do nas kiedy my to w końcu wiedzą najbliżsi i powiem, że kamień z serca. Teściowie, rodzice i siostry. Z biegiem czasu najbliższe przyjaciółki się dowiedziały a mąż się przyznał, że rozmawia z kolegami na ten temat w pracy i bardzo mu to ulżyło. Teraz wszyscy mu dopingują, pytają o mnie, służą dobrymi radami na temat dzieci a i co się okazało duża część również miała/ma problem czy adopciaki Takie mamy czasy, coraz gorzej z tą płodnością u obu płci...
Jeszcze troszeczkę i przytulimy malutką a mąż bardzo się angażuje w ciążę-ma więcej dolegliwości niż ja hahaha
Z całego serca życzę powodzeniaAnanasova lubi tę wiadomość
-
Dokładnie. Chyba trzeba patrzeć na to co komu pomaga. Nie każdy potrafi tak dusić w sobie. Ja się cieszę że ma moja przyjaciółka wie i ktoś mógł na to spojrzeć takim jakby obcym wzrokiem i coś doradzić czy po prostu wysłuchać. Mojemu pomagała rozmowa z rodziną i to jest najważniejsze. Żeby każdy robił to co czuje że będzie dla niego dobre;)
Bibilus87 lubi tę wiadomość
Ona 30 On 31
Starania od 2020
Diagnoza: On -azoospermia , zespół Klinefeltera
Ona -niby ok
10.2020- zabieg Micro tese (brak plemników)
01.2021- pierwsza wizyta w klinice
03.2021-IUI🍷
06.2021-IUI🍷
09.2021- IUI 🍷
23.10.2021-zaczynamy stymulację przed IVF, krótki protokół z antagonistą
3.11.2021-punkcja,
8.11.2021 - transfer ET (4AA) i mamy jeszcze ❄️❄️ (4AA i 3AA)
7dpt- bhcg 73,7, 10dpt- 408,5, 12dpt -bhcg 950,6,19dpt-bhcg 11 122,77 , 31 dpt bhcg 58 182,91, 33 dpt mamy ❤️ 147/min ( czekamy na synka)
-
My póki co jesteśmy na etapie akceptacji. Na chwile obecna nie chcemy mówić nikomu.. i tak to będzie dziecko moje i mojego męża i nigdy się to nie zmieni. Nie wiem czy kiedykolwiek będziemy mieli potrzebę żeby o tym powiedzieć. Jeśli już to tylko najbliższej rodzinie. A powiedzcie dziewczyny czy korzystaliscie z konsultacji psychologicznej przed przystąpieniem do procedury? Wiem ze w większości klinik są takie oferowane . Jeśli tak to polecacie czy raczej nie?
Katia29 lubi tę wiadomość
-
Ananasova wrote:My póki co jesteśmy na etapie akceptacji. Na chwile obecna nie chcemy mówić nikomu.. i tak to będzie dziecko moje i mojego męża i nigdy się to nie zmieni. Nie wiem czy kiedykolwiek będziemy mieli potrzebę żeby o tym powiedzieć. Jeśli już to tylko najbliższej rodzinie. A powiedzcie dziewczyny czy korzystaliscie z konsultacji psychologicznej przed przystąpieniem do procedury? Wiem ze w większości klinik są takie oferowane . Jeśli tak to polecacie czy raczej nie?
Ananasova lubi tę wiadomość
👱♀️33 lat, 🤵38 lat
Starania od czerwca 2018
❌Problem męski azoospermia - zespół klinefeltera
📌1 IUI - lipiec 2021 - nieudane ☹️
📌2 IUI - październik nieudane ☹️
🧫 04.11 IN VITRO
🧫30. 11 punkcja-pobrano 18 cumulusow ✊✊ z czego 12 prawidłowych
🧫31.11 - mamy 5 zarodków
❄️ Jeden zarodek C.C.C.
🤢Grudzień - Stop Covid ☹️
⛄07.02 Transfer-Blastka 3CC 🙏
👶3dpt - prog 41
👶7dpt beta 38,2, prog 46,82
👶9dpt 120,7
👶11dpt - 409,5, prog 47,82
👶15dpt - 1592, prog 40,82
👶21dpt - 8735 - prog39,15
❤️04.03 (25dpt) mamy serduszko ❤️
*AMH 2,35
*TSH 2,97 - (Euthyrox) 1,56 (13.12)
*FSH 6,36
*Homocysteina 11,66 (28.10), 4,86 (13.12)
*Insulinooporość - Glucophage 500
Suplementy: kwas foliowy, witamina B12, ashawaganda, Magne B6, omega 3, preventic z wit D3, witamina C, koenzym Q10 -
Kika32 wrote:My będziemy wybierać dawcę w przyszłym tygodniu. Dam znać jak było.
Z tego co mówiła pani Doktor bedzue to wyglądało jak pisze justyna 1719.
No i mogliśmy wybrać inseminacja czy in vitro. -
nick nieaktualnyAnanasova wrote:My póki co jesteśmy na etapie akceptacji. Na chwile obecna nie chcemy mówić nikomu.. i tak to będzie dziecko moje i mojego męża i nigdy się to nie zmieni. Nie wiem czy kiedykolwiek będziemy mieli potrzebę żeby o tym powiedzieć. Jeśli już to tylko najbliższej rodzinie. A powiedzcie dziewczyny czy korzystaliscie z konsultacji psychologicznej przed przystąpieniem do procedury? Wiem ze w większości klinik są takie oferowane . Jeśli tak to polecacie czy raczej nie?
My raczej sami przeszlismy konsultacje jedno wysłuchiwało drugie.😂😂Taki domowy psycholog. Nie obywało się bez żalu potem temat cichł aby po pewnym czasie przemyśleć i spojrzeć na to wszystko inaczej. Tak jak 0isalam my staraliśmy się 7 lat nie zabezpieczając więc wiedzieliśmy że innego wyjścia nie ma.
To też zależy np od otwartości drugiej połówki. Mój mąż np. rozmiawual tylko na ten temat że mną. On by się chyba nie otworzył przed kimś obcym.
Nie mniej jeśli macie okazję i czujecie potrzebę to jak najbardziej warto.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 maja 2022, 12:42
-
justyna1719 wrote:Ja nad psychologiem się zastanawiałam przed podjęciem decyzji o dawcy, po tych wszystkich przeżyciach... Ale jakoś sama sobie poradziłam, no może nie sama, mąż mi bardzo dużo pomógł.. Czasami to myślę, że ja większego wsparcia potrzebowałam niż on.. Ale jak już decyzję podjęłam i zaczęliśmy działać konkretnie już to pojawiły się nowe nadzieję więc i ja się uspokoiłam z moimi emocjami❤️❤️❤️❤️
Wierze, ze jak już będę w ciąży to wszystkie obawy mina ❤️ -
Just hope! wrote:My raczej sami przeszlismy konsultacje jedno wysłuchiwało drugie.😂😂Taki domowy psycholog. Nie obywało się bez żalu potem temat cichł aby po pewnym czasie przemyśleć i spojrzeć na to wszystko inaczej. Tak jak 0isalam my staraliśmy się 7 lat nie zabezpieczając więc wiedzieliśmy że innego wyjścia nie ma.
To też zależy np od otwartości drugiej połówki. Mój mąż np. rozmiawual tylko na ten temat że mną. On by się chyba nie otworzył przed kimś obcym.
Nie mniej jeśli macie okazję i czujecie potrzebę to jak najbardziej warto. -
nick nieaktualnyAnanasova wrote:My póki co dokładnie takie „konsultacje” przechodzimy . Mąż z początku wcale nie chciał rozmawiać ale na szczęście się otworzył .
Tak na prawdę to jest wasza decyzja i musicie sami ją przegadać, przemilczec, poklucic się i czasem pomilczeć. Jak już to przepracujecie to bd duży krok. 😜My przez 3 lata wgl unikaliśmy tematu. Zajęliśmy się budowa domu i temat wrócił dopiero po przeprowadzce.Ananasova lubi tę wiadomość
-
Ananasova wrote:My póki co dokładnie takie „konsultacje” przechodzimy . Mąż z początku wcale nie chciał rozmawiać ale na szczęście się otworzył .
A teraz??? Ja najszesliwsza na świecie ❤️❤️❤️ a mój mąż? Nie ma dnia aby brzucha nie głaskał 🥺😊❤️❤️❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 maja 2022, 12:51
Ananasova lubi tę wiadomość
👱♀️33 lat, 🤵38 lat
Starania od czerwca 2018
❌Problem męski azoospermia - zespół klinefeltera
📌1 IUI - lipiec 2021 - nieudane ☹️
📌2 IUI - październik nieudane ☹️
🧫 04.11 IN VITRO
🧫30. 11 punkcja-pobrano 18 cumulusow ✊✊ z czego 12 prawidłowych
🧫31.11 - mamy 5 zarodków
❄️ Jeden zarodek C.C.C.
🤢Grudzień - Stop Covid ☹️
⛄07.02 Transfer-Blastka 3CC 🙏
👶3dpt - prog 41
👶7dpt beta 38,2, prog 46,82
👶9dpt 120,7
👶11dpt - 409,5, prog 47,82
👶15dpt - 1592, prog 40,82
👶21dpt - 8735 - prog39,15
❤️04.03 (25dpt) mamy serduszko ❤️
*AMH 2,35
*TSH 2,97 - (Euthyrox) 1,56 (13.12)
*FSH 6,36
*Homocysteina 11,66 (28.10), 4,86 (13.12)
*Insulinooporość - Glucophage 500
Suplementy: kwas foliowy, witamina B12, ashawaganda, Magne B6, omega 3, preventic z wit D3, witamina C, koenzym Q10 -
Kejtusia wrote:Dziewczyny, koniec tego tematu. Dajcie obydwie już spokój. Forum nie jest od zadawania takich pytań, uważam - nieco prywatnych i osobistych.
Iwona musi pogadać z teściową i już, a na forum nikt jej nie da złotego środka co zrobić w takiej sytuacji, która obecnie ma. Jakbyśmy jej nie doradzały to żadna z nas nie widziała takiej sytuacji realnie.
A tak na marginesie to uważam że zawsze wysłuchuje się 2 stron no ale nie będziemy się już zagłębiać w ta sytuację. Miałyśmy fajna atmosferę tu i niech tak zostanie.
Wiesz ale kazdy odpowiedzial ze tesciowa zle nie chciala i nalesnika ja bym nie dala... a na mnie rzucila sie... ale nie tylko ja tak napisalam ... ale na mnie poszlo...
Nie wiem ... myslala moze ze jak pierwsza odp dalam to sobie moze pozwolic aby siebie tlumaczyc... bo żadna jednak nie poparła jej .... i o to chodzilo?
No nic... ja sobie takimi rzeczami glowy nie zawracam... ale jak widac boli ja... ze zadna nie poparla jej ... bo nie wiem jak to mialo wg niej wygladac ?
W przedszkolu nie jestesmy...
Koniec tematu... cola wypita ! Cholera pepsi zero hahaWiadomość wyedytowana przez autora: 20 maja 2022, 13:01
Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
°1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo
♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy cb
♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min -
Ananasova wrote:Będę czekała na info jak Wam poszło . A na co się zdecydowaliście inseminacja czy ivf?
Zaczniemy od inseminacji. Jq mam tylko insulinooporność a reszta wyników ok. Mąż jest moim jedynym partnerem więc nie miałam okazji zajść w ciązę. Dlatego zaczniemy łagodniej dla organuzmu. Jednak jak pomyślę, że szansa to tylko 12% to mnie to nie przekonuje. Motywuje mnie to, że są tu dziewczyny, którym się udało. Co do móeienia komuś, miałam przyjaciółkę, która wiedziała o naszych problemach ale piznała męża żarluwego katolika i nue mam już przyjaciółki. Tak więc my nikomu nie mówimy a rodzina hmm myślę, że nie zrozumueją.
Ananasova jak masz jakueś pytania to pisz nawet na priv, obie jesreśmy na początku drogi 😃Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 maja 2022, 13:14
Ananasova lubi tę wiadomość
-
Kika32 wrote:Zaczniemy od inseminacji. Jq mam tylko insulinooporność a reszta wyników ok. Mąż jest moim jedynym partnerem więc nie miałam okazji zajść w ciązę. Dlatego zaczniemy łagodniej dla organuzmu. Jednak jak pomyślę, że szansa to tylko 12% to mnie to nie przekonuje. Motywuje mnie to, że są tu dziewczyny, którym się udało. Co do móeienia komuś, miałam przyjaciółkę, która wiedziała o naszych problemach ale piznała męża żarluwego katolika i nue mam już przyjaciółki.
Hej.... tak jest tutaj kilka szczesciar ze udalo sie zajsc w ciaze podczas inseminacji...
Ja tylko zaluje ze dalam sie namowic 3 razy na nia... bo wiedzac ze przy pcos mam otoczki komorek jajowych - oocytow grubsze to bym nie podeszla... ewentualnie 1 raz...
Trzymam kciuki... mete bierzesz na IO?Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
°1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo
♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy cb
♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min -
Mojanadzieja wrote:Hej.... tak jest tutaj kilka szczesciar ze udalo sie zajsc w ciaze podczas inseminacji...
Ja tylko zaluje ze dalam sie namowic 3 razy na nia... bo wiedzac ze przy pcos mam otoczki komorek jajowych - oocytow grubsze to bym nie podeszla... ewentualnie 1 raz...
Trzymam kciuki... mete bierzesz na IO?
Tak biorę 1 dzennie 1000,
Miałam brać 2 razy dziennie ale fatalnie się czułam.
Trafiłam na fajną panią Doktor przedstawia możliwości ale nie czuję zeby naciskała na konkretne rozwiązanie.