AMH - jakie macie poziomy i jakie szanse?
-
WIADOMOŚĆ
-
No rozumiem Cię u mnie też zupełnie brak jakichkolwiek objawow, też zawsze regularne cykle i swoje owulacje więc byłam w szoku. Ale z 2 strony dobrze wiedzieć na czym sie stoi i że trzeba działać szybko. Lepiej mieć ta wiedzę niż jęj nie mieć. Kariotypy powinni zrobić obydwoje partnerzy np przed IVF I są dosyć drogie więc może na początek zrob FSH ale koniecznie z estradiolem bo wysoko estradiol potrafi sztucznie zaniżać FSH I jeśli chcesz dołóż do tego inhibine b to już będziesz miała pewność jaka sytuacja. Daj znać jak wyniki I jakbyś miała jakieś pytania to chętnie pomogę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2021, 09:14
Mmaarta lubi tę wiadomość
👱♀️AMH 1,46 (07.2021), FSH 16,5
cykle: 25-27 dni, owulacje
kariotyp ✅
Frax ✅
przeciwciała przeciwjajnikowe ✅
Homocysteina: 6,84 ✅
mutacje: MTHFR_C677/PAI-1 4G hetero
👱
kariotyp ✅
MSOME ❌ I- 0%, II- 4%
SCD✅
FSH ⬇
testosteron✅ -
Esperanza05 wrote:No rozumiem Cię u mnie też zupełnie brak jakichkolwiek objawow, też zawsze regularne cykle i swoje owulacje więc byłam w szoku. Ale z 2 strony dobrze wiedzieć na czym sie stoi i że trzeba działać szybko. Lepiej mieć ta wiedzę niż jęj nie mieć. Kariotypy powinni zrobić obydwoje partnerzy np przed IVF I są dosyć drogie więc może na początek zrob FSH ale koniecznie z estradiolem bo wysoko estradiol potrafi sztucznie zaniżać FSH I jeśli chcesz dołóż do tego inhibine b to już będziesz miała pewność jaka sytuacja. Daj znać jak wyniki I jakbyś miała jakieś pytania to chętnie pomogę
Czekam na kolejny cykl i będę się badała dalej. Może w międzyczasie uda mi się dostać do lekarza. Szczerze mówiąc nie czuję potrzeby posiadania dziecka teraz, ale z drugiej strony wiem, że nie mogę czekać w nieskończoność, tym bardziej jak te wyniki mam takie. Ciężki orzech do zgryzienia.
Zawsze przedwczesne wygasanie czynnosci jajników kojarzyłam z brakiem miesiączek, a ja zawsze miałam je regularnie, fakt teraz cykle troche mi się skróciły, ale nie przyszłoby mi do głowy, że coś może być nie tak. -
Mmaarta wrote:Dziękuję Ci
Czekam na kolejny cykl i będę się badała dalej. Może w międzyczasie uda mi się dostać do lekarza. Szczerze mówiąc nie czuję potrzeby posiadania dziecka teraz, ale z drugiej strony wiem, że nie mogę czekać w nieskończoność, tym bardziej jak te wyniki mam takie. Ciężki orzech do zgryzienia.
Zawsze przedwczesne wygasanie czynnosci jajników kojarzyłam z brakiem miesiączek, a ja zawsze miałam je regularnie, fakt teraz cykle troche mi się skróciły, ale nie przyszłoby mi do głowy, że coś może być nie tak.
Ja w ogóle nie wiedziałam że istnieje coś takiego 😉 myślę że jak już nie ma miesiączki to już jest późny etap tego wygasania. Właśnie skracanie się cykli (też kiedyś miałam dłuższe a teraz 25 dni) I coraz bardziej skąpe miesiączki to też jest tego objaw.
Ja myślałem że może spróbuj IUI albo naturalnie jeszcze ale trochę mnie lekarz postarszyl że za pół roku może mi się dużo bardziej ta rezerwa obniżyć i że on nic nie gwarantuje więc się szybko zdecydowałam na IVF mimo że kiedyś nie brałam tego pod uwage.
Rozumiem że nie chcesz teraz dziecka. Ale same te badania, chodzenie po lekarzach itd też swoje zajmuje na pewno pare miesiecy minie zanim będziesz miała pewnosc i porobisz wszystkie badania które Ci zleca.👱♀️AMH 1,46 (07.2021), FSH 16,5
cykle: 25-27 dni, owulacje
kariotyp ✅
Frax ✅
przeciwciała przeciwjajnikowe ✅
Homocysteina: 6,84 ✅
mutacje: MTHFR_C677/PAI-1 4G hetero
👱
kariotyp ✅
MSOME ❌ I- 0%, II- 4%
SCD✅
FSH ⬇
testosteron✅ -
Esperanza05 wrote:Ja w ogóle nie wiedziałam że istnieje coś takiego 😉 myślę że jak już nie ma miesiączki to już jest późny etap tego wygasania. Właśnie skracanie się cykli (też kiedyś miałam dłuższe a teraz 25 dni) I coraz bardziej skąpe miesiączki to też jest tego objaw.
Ja myślałem że może spróbuj IUI albo naturalnie jeszcze ale trochę mnie lekarz postarszyl że za pół roku może mi się dużo bardziej ta rezerwa obniżyć i że on nic nie gwarantuje więc się szybko zdecydowałam na IVF mimo że kiedyś nie brałam tego pod uwage.
Rozumiem że nie chcesz teraz dziecka. Ale same te badania, chodzenie po lekarzach itd też swoje zajmuje na pewno pare miesiecy minie zanim będziesz miała pewnosc i porobisz wszystkie badania które Ci zleca.
W obecnych czasach AMH to powinno być badanie obowiązkowe dla młodych kobiet, żeby każda wiedziała ile mniej więcej ma czasu na zajście w ciąże.
Stresuje się całą tą sytuacją i tym chodzeniem po lekarzach, bo nie wiem, co mnie czeka. Chociaż już ostatnio jak mój ginekolog zobaczył wynik FSH chciał mi dać zastrzyk na pęknięcie pęcherzyka, żeby zacząć się starać od razu i tego nie odkładać, ale nie zdecydowałam się na to.
Mimo tego, że jestem po 30 ciągle czuję się za młoda na dziecko, nie przygotowana zupełnie. Przepraszam, że tak smęcę, ale nie mam za bardzo z kim o tym pogadać, a koleżanki, które mają dzieci mają zupełnie inny pogląd na sprawę i nie rozumieją że FSH to nie TSH które się da ustabilizować lekami... -
Mmaarta wrote:Niestety o tym się mówi za rzadko, ciągle słyszałam o kobietach które miały problemy z okresem, nieregularny, albo PCOS, ale nigdy o przedwczesnym wygasaniu czynności jajników. Ja teoretycznie cykle mam 29 dni, ale ostatnio zdażył mi się też 25 dniowy. Wcześniej miałam ok 32 dniowe.
W obecnych czasach AMH to powinno być badanie obowiązkowe dla młodych kobiet, żeby każda wiedziała ile mniej więcej ma czasu na zajście w ciąże.
Stresuje się całą tą sytuacją i tym chodzeniem po lekarzach, bo nie wiem, co mnie czeka. Chociaż już ostatnio jak mój ginekolog zobaczył wynik FSH chciał mi dać zastrzyk na pęknięcie pęcherzyka, żeby zacząć się starać od razu i tego nie odkładać, ale nie zdecydowałam się na to.
Mimo tego, że jestem po 30 ciągle czuję się za młoda na dziecko, nie przygotowana zupełnie. Przepraszam, że tak smęcę, ale nie mam za bardzo z kim o tym pogadać, a koleżanki, które mają dzieci mają zupełnie inny pogląd na sprawę i nie rozumieją że FSH to nie TSH które się da ustabilizować lekami...
Wiem rozumiem Cię. Ja też za bardzo nie mówię o tym koleżanka, po pierwsze nikt tego nie zrozumie jeśli sam tego nie przeżył a po drugie jak się nimi widzę chce się wyluzuwac i pośmiać, nie chce żeby całe moje życie kręciło się wokół starań i badań i niepłodności bo i tak już za dużo o tym myślę więc fajnie czasem zapomnieć
Ja podobnie jak Ty długo nie czułam się gotowa na dziecko, w swojej głowie to ja mam z 25 lat a nie 32 😜 niestety w przypadku kobiet zegar biologiczny jest nieubłagany. A w moim wypadku jeszcze przyspieszył wiec juz nie chce czekać.
Porób badania ale daj sobie czas ze staraniami jak się nie czujesz gotową. Zawsze możesz też zamrozić komórki na przyszłość.Mmaarta lubi tę wiadomość
👱♀️AMH 1,46 (07.2021), FSH 16,5
cykle: 25-27 dni, owulacje
kariotyp ✅
Frax ✅
przeciwciała przeciwjajnikowe ✅
Homocysteina: 6,84 ✅
mutacje: MTHFR_C677/PAI-1 4G hetero
👱
kariotyp ✅
MSOME ❌ I- 0%, II- 4%
SCD✅
FSH ⬇
testosteron✅ -
Esperanza05 wrote:Ja w ogóle nie wiedziałam że istnieje coś takiego 😉 myślę że jak już nie ma miesiączki to już jest późny etap tego wygasania. Właśnie skracanie się cykli (też kiedyś miałam dłuższe a teraz 25 dni) I coraz bardziej skąpe miesiączki to też jest tego objaw.
Ja myślałem że może spróbuj IUI albo naturalnie jeszcze ale trochę mnie lekarz postarszyl że za pół roku może mi się dużo bardziej ta rezerwa obniżyć i że on nic nie gwarantuje więc się szybko zdecydowałam na IVF mimo że kiedyś nie brałam tego pod uwage.
Rozumiem że nie chcesz teraz dziecka. Ale same te badania, chodzenie po lekarzach itd też swoje zajmuje na pewno pare miesiecy minie zanim będziesz miała pewnosc i porobisz wszystkie badania które Ci zleca.
U mnie było to samo ale nikt mi nie tłumaczył że skracanie cykli to jest objaw wczesnego wygaszania jajników. Wręcz mnie uspokajali że jest ok bo FSH było ładne. Dopiero 4 lata później dowiedziałam sie że to była ściema i niepotrzebnie tracilam czas. Trzeba było już rok wcześniej zacząć się starać a tak to myślałam że mam czas. Potem już była szybka piłka. Amh 0.7 i od razu ivf. Dobrze że nas było stać na to bo nie wiem co bym zrobiła. Ogólnie chyba się to przewija tutaj lekarze nie do końca ogarniają amh. Wielu nawet nie kieruje swoich pacjentek na to badanie. A nawet jak mają wyniki nie do końca wiedzą jak je interpretować. Mam żal że przez lekarza prawie straciłam szansę na bycie matka. Nawet podchodząc z 0.7 mówił że jest ok a po poronieniu dostałam jakby strzał w twarz tekstem o komórce dawczyni gdy wcześniej mówił że jest ok i narazie to jie jest opcja dla mnie. Na szczęście ktoś tam na górze nade mną czuwa i udało się zajść w ciążę naturalnie. Ot tak gdy już zaczęliśmy się godzić z myślą że nie będziemy rodzicami. Chodząc teraz na wizyty w ciąży jak mówię o swojej historii to lekarze patrzą na mnie i robią wielkie oczy że jak to z takim amh naturals. Medycyna to nie matematyka. Czasem 2+2 równa się 5. Póki co nie jest kolorowo. Mam krwawienia i cały czas drze o nasze maleństwo. Jednak wierzę że skoro po tylu przejściach pojawił się ten promyczek nadziei to również w lipcu wyjdzie słońce i przywitam nasza królewnę lub królewicza na świecie.
Konkludując dziewczyny jeśli macie jakieś wątpliwości szukajcie kontropinii. Nie wierzcie jednemu lekarzowi tylko konfrontujcie diagnozę z kimś innym. To niestety działa w dwie strony można się miłe zaskoczyć lub rozczarować ale przynajmniej ma się pełny obraz swojej sytuacji i szans na dziecko.Mmaarta lubi tę wiadomość
AMH - 02.21 - 0.72, 10.21 - 0.49; 03.24 - 0.62
nasienie - ok
Ona: 36 lat, On: 36 lat
12.05.2021 start 1 IVF ICSI
08.08.2021 poronienie 9tc (puste jajo) 💔😥
23.10.2021(NATURALS) - 30,79 mIU/ml
25.10.2021 - 90,38 mIU/ml, prog 23,7 ng/ml 🙏✊
25.06.2022 - 2650 g i 50 cm (38+3) witaj Gwiazdeczko 😍😍
23.03.2024(NATURALS) - 28,4 mIU/ml
25.03.2024- 80,8 mIU/ml, prog 20,2 ng/ml 🙏✊
21.11.2024 - 3500 g i 53 cm (38+2) witaj Księciunio 😍😍 -
Estrella wrote:U mnie było to samo ale nikt mi nie tłumaczył że skracanie cykli to jest objaw wczesnego wygaszania jajników. Wręcz mnie uspokajali że jest ok bo FSH było ładne. Dopiero 4 lata później dowiedziałam sie że to była ściema i niepotrzebnie tracilam czas. Trzeba było już rok wcześniej zacząć się starać a tak to myślałam że mam czas. Potem już była szybka piłka. Amh 0.7 i od razu ivf. Dobrze że nas było stać na to bo nie wiem co bym zrobiła. Ogólnie chyba się to przewija tutaj lekarze nie do końca ogarniają amh. Wielu nawet nie kieruje swoich pacjentek na to badanie. A nawet jak mają wyniki nie do końca wiedzą jak je interpretować. Mam żal że przez lekarza prawie straciłam szansę na bycie matka. Nawet podchodząc z 0.7 mówił że jest ok a po poronieniu dostałam jakby strzał w twarz tekstem o komórce dawczyni gdy wcześniej mówił że jest ok i narazie to jie jest opcja dla mnie. Na szczęście ktoś tam na górze nade mną czuwa i udało się zajść w ciążę naturalnie. Ot tak gdy już zaczęliśmy się godzić z myślą że nie będziemy rodzicami. Chodząc teraz na wizyty w ciąży jak mówię o swojej historii to lekarze patrzą na mnie i robią wielkie oczy że jak to z takim amh naturals. Medycyna to nie matematyka. Czasem 2+2 równa się 5. Póki co nie jest kolorowo. Mam krwawienia i cały czas drze o nasze maleństwo. Jednak wierzę że skoro po tylu przejściach pojawił się ten promyczek nadziei to również w lipcu wyjdzie słońce i przywitam nasza królewnę lub królewicza na świecie.
Konkludując dziewczyny jeśli macie jakieś wątpliwości szukajcie kontropinii. Nie wierzcie jednemu lekarzowi tylko konfrontujcie diagnozę z kimś innym. To niestety działa w dwie strony można się miłe zaskoczyć lub rozczarować ale przynajmniej ma się pełny obraz swojej sytuacji i szans na dziecko.
Tak idealnie to podsumowałaś. Trzeba chodzić po wielu lekarzach i nie wierzyć od razu jeden opini. Ja w luxmedzie przed klinika byłam u 5 różnych i tylko 1 powiedział o AMH. Wcześniej nie miałam pojecia że coś takiego istnieje. Powinna być jakaś kampania społeczna uświadamiająca takie rzeczy skoro Państwo chce przyrostu naturalnego no i oczywiście powinni dopłacać do ivf a nie bez sensu wszystkim dzieciatym wysyłać kasę czy tego potrzebują czy nie.
Estrella dajesz nadzieje, uwielbiam Twoja historie 😀💓 mam nadzieję że wszystko będzie dobrze z Twoja ciąża, życzę spokoju i szczęśliwego rozwiązania.
Wiadomo skąd te krwawienia? Robiłaś może testy dna na trombofilie?👱♀️AMH 1,46 (07.2021), FSH 16,5
cykle: 25-27 dni, owulacje
kariotyp ✅
Frax ✅
przeciwciała przeciwjajnikowe ✅
Homocysteina: 6,84 ✅
mutacje: MTHFR_C677/PAI-1 4G hetero
👱
kariotyp ✅
MSOME ❌ I- 0%, II- 4%
SCD✅
FSH ⬇
testosteron✅ -
Esperanza05 wrote:Tak idealnie to podsumowałaś. Trzeba chodzić po wielu lekarzach i nie wierzyć od razu jeden opini. Ja w luxmedzie przed klinika byłam u 5 różnych i tylko 1 powiedział o AMH. Wcześniej nie miałam pojecia że coś takiego istnieje. Powinna być jakaś kampania społeczna uświadamiająca takie rzeczy skoro Państwo chce przyrostu naturalnego no i oczywiście powinni dopłacać do ivf a nie bez sensu wszystkim dzieciatym wysyłać kasę czy tego potrzebują czy nie.
Estrella dajesz nadzieje, uwielbiam Twoja historie 😀💓 mam nadzieję że wszystko będzie dobrze z Twoja ciąża, życzę spokoju i szczęśliwego rozwiązania.
Wiadomo skąd te krwawienia? Robiłaś może testy dna na trombofilie?
Nie badalam. Miałam zrobić ale trochę kasy brakło. Wybraliśmy kariotypu zamiast trombofilii. Miałam krwiaka i mam też nadżerke. Ale prawdopodobnie ostatnie krwawienie wynikało z podrażnienia błony globulka.
Co do amh to jak nie przepadam za Rozenkową to jednak robi dobra robotę w tym temacie. Nie wiem na cz stanęło ale miała ruszać ze swoją fundacja z badaniami amh dla kobiet żeby wiedziały ile mają czasu na decyzję o macierzyństwie. Miało to być we współpracy z którymś labem. Badania miały być za symboliczna cenę właśnie żeby rozpropagować to badanie. Żeby kobiety się o nim dowiedziały. Nie ma też co ukrywać do najtańszych ono nie należy...Esperanza05 lubi tę wiadomość
AMH - 02.21 - 0.72, 10.21 - 0.49; 03.24 - 0.62
nasienie - ok
Ona: 36 lat, On: 36 lat
12.05.2021 start 1 IVF ICSI
08.08.2021 poronienie 9tc (puste jajo) 💔😥
23.10.2021(NATURALS) - 30,79 mIU/ml
25.10.2021 - 90,38 mIU/ml, prog 23,7 ng/ml 🙏✊
25.06.2022 - 2650 g i 50 cm (38+3) witaj Gwiazdeczko 😍😍
23.03.2024(NATURALS) - 28,4 mIU/ml
25.03.2024- 80,8 mIU/ml, prog 20,2 ng/ml 🙏✊
21.11.2024 - 3500 g i 53 cm (38+2) witaj Księciunio 😍😍 -
Estrella wrote:Nie badalam. Miałam zrobić ale trochę kasy brakło. Wybraliśmy kariotypu zamiast trombofilii. Miałam krwiaka i mam też nadżerke. Ale prawdopodobnie ostatnie krwawienie wynikało z podrażnienia błony globulka.
Co do amh to jak nie przepadam za Rozenkową to jednak robi dobra robotę w tym temacie. Nie wiem na cz stanęło ale miała ruszać ze swoją fundacja z badaniami amh dla kobiet żeby wiedziały ile mają czasu na decyzję o macierzyństwie. Miało to być we współpracy z którymś labem. Badania miały być za symboliczna cenę właśnie żeby rozpropagować to badanie. Żeby kobiety się o nim dowiedziały. Nie ma też co ukrywać do najtańszych ono nie należy...👱♀️AMH 1,46 (07.2021), FSH 16,5
cykle: 25-27 dni, owulacje
kariotyp ✅
Frax ✅
przeciwciała przeciwjajnikowe ✅
Homocysteina: 6,84 ✅
mutacje: MTHFR_C677/PAI-1 4G hetero
👱
kariotyp ✅
MSOME ❌ I- 0%, II- 4%
SCD✅
FSH ⬇
testosteron✅ -
Esperanza05 wrote:Pamiętasz w którym dc miałaś punkcję? Bo chyba Ty też masz krótkie cykle prawda? Ja mam zwykle 25 dni i owulację w 11 dc i się zastanawiam czy punkcja w podobnym terminie zwykle jest?
To masz praktycznie jak ja. Ja mam 25-26 dni i owu ok 10-12 dzień. Ja miałam 14 dc. Od 2dc brałam zastrzyki przez 11 dni do soboty i wtedy o północy brałam Ovitrelle a w poniedziałek o 11 miałam punkcje.AMH - 02.21 - 0.72, 10.21 - 0.49; 03.24 - 0.62
nasienie - ok
Ona: 36 lat, On: 36 lat
12.05.2021 start 1 IVF ICSI
08.08.2021 poronienie 9tc (puste jajo) 💔😥
23.10.2021(NATURALS) - 30,79 mIU/ml
25.10.2021 - 90,38 mIU/ml, prog 23,7 ng/ml 🙏✊
25.06.2022 - 2650 g i 50 cm (38+3) witaj Gwiazdeczko 😍😍
23.03.2024(NATURALS) - 28,4 mIU/ml
25.03.2024- 80,8 mIU/ml, prog 20,2 ng/ml 🙏✊
21.11.2024 - 3500 g i 53 cm (38+2) witaj Księciunio 😍😍 -
Estrella wrote:To masz praktycznie jak ja. Ja mam 25-26 dni i owu ok 10-12 dzień. Ja miałam 14 dc. Od 2dc brałam zastrzyki przez 11 dni do soboty i wtedy o północy brałam Ovitrelle a w poniedziałek o 11 miałam punkcje.👱♀️AMH 1,46 (07.2021), FSH 16,5
cykle: 25-27 dni, owulacje
kariotyp ✅
Frax ✅
przeciwciała przeciwjajnikowe ✅
Homocysteina: 6,84 ✅
mutacje: MTHFR_C677/PAI-1 4G hetero
👱
kariotyp ✅
MSOME ❌ I- 0%, II- 4%
SCD✅
FSH ⬇
testosteron✅ -
Esperanza05 wrote:Ok super dzięki bo się zastanawiałam czy jak zwykle jest naturalna owulacja w 11 dc to czy do 14dc nie zdążą już same pęknąć. Tak sobie mniej więcej to wyliczam żeby urlop zaplanować
Dostajesz bloker. Ja chyba 5 czy 6 dnia stymulacji zaczęłam brać Cetrotide. 26 zastrzyków w 11 dni.. Bo oprócz gonalu i menopuru codziennie był bloker owulacji aż do podania Ovitrelle. Dodatkowo masz monitoring i oni stale kontrolują wielkość pęcherzyków więc na spokojnie.AMH - 02.21 - 0.72, 10.21 - 0.49; 03.24 - 0.62
nasienie - ok
Ona: 36 lat, On: 36 lat
12.05.2021 start 1 IVF ICSI
08.08.2021 poronienie 9tc (puste jajo) 💔😥
23.10.2021(NATURALS) - 30,79 mIU/ml
25.10.2021 - 90,38 mIU/ml, prog 23,7 ng/ml 🙏✊
25.06.2022 - 2650 g i 50 cm (38+3) witaj Gwiazdeczko 😍😍
23.03.2024(NATURALS) - 28,4 mIU/ml
25.03.2024- 80,8 mIU/ml, prog 20,2 ng/ml 🙏✊
21.11.2024 - 3500 g i 53 cm (38+2) witaj Księciunio 😍😍 -
Estrella wrote:Dostajesz bloker. Ja chyba 5 czy 6 dnia stymulacji zaczęłam brać Cetrotide. 26 zastrzyków w 11 dni.. Bo oprócz gonalu i menopuru codziennie był bloker owulacji aż do podania Ovitrelle. Dodatkowo masz monitoring i oni stale kontrolują wielkość pęcherzyków więc na spokojnie.👱♀️AMH 1,46 (07.2021), FSH 16,5
cykle: 25-27 dni, owulacje
kariotyp ✅
Frax ✅
przeciwciała przeciwjajnikowe ✅
Homocysteina: 6,84 ✅
mutacje: MTHFR_C677/PAI-1 4G hetero
👱
kariotyp ✅
MSOME ❌ I- 0%, II- 4%
SCD✅
FSH ⬇
testosteron✅ -
Esperanza05 wrote:Hmm ja narazie mam tylko gonal nic więcej a podgląd dopiero w 8dc.
No to tak jak u mnie. I po pierwszym podgladzie mi dołożył menopur i dostałam cetrotide. A potem już co 2-3 dni się meldowalam w klinice.Esperanza05 lubi tę wiadomość
AMH - 02.21 - 0.72, 10.21 - 0.49; 03.24 - 0.62
nasienie - ok
Ona: 36 lat, On: 36 lat
12.05.2021 start 1 IVF ICSI
08.08.2021 poronienie 9tc (puste jajo) 💔😥
23.10.2021(NATURALS) - 30,79 mIU/ml
25.10.2021 - 90,38 mIU/ml, prog 23,7 ng/ml 🙏✊
25.06.2022 - 2650 g i 50 cm (38+3) witaj Gwiazdeczko 😍😍
23.03.2024(NATURALS) - 28,4 mIU/ml
25.03.2024- 80,8 mIU/ml, prog 20,2 ng/ml 🙏✊
21.11.2024 - 3500 g i 53 cm (38+2) witaj Księciunio 😍😍 -
Esperanza05 wrote:Wiem rozumiem Cię. Ja też za bardzo nie mówię o tym koleżanka, po pierwsze nikt tego nie zrozumie jeśli sam tego nie przeżył a po drugie jak się nimi widzę chce się wyluzuwac i pośmiać, nie chce żeby całe moje życie kręciło się wokół starań i badań i niepłodności bo i tak już za dużo o tym myślę więc fajnie czasem zapomnieć
Ja podobnie jak Ty długo nie czułam się gotowa na dziecko, w swojej głowie to ja mam z 25 lat a nie 32 😜 niestety w przypadku kobiet zegar biologiczny jest nieubłagany. A w moim wypadku jeszcze przyspieszył wiec juz nie chce czekać.
Porób badania ale daj sobie czas ze staraniami jak się nie czujesz gotową. Zawsze możesz też zamrozić komórki na przyszłość. -
Estrella wrote:U mnie było to samo ale nikt mi nie tłumaczył że skracanie cykli to jest objaw wczesnego wygaszania jajników. Wręcz mnie uspokajali że jest ok bo FSH było ładne. Dopiero 4 lata później dowiedziałam sie że to była ściema i niepotrzebnie tracilam czas. Trzeba było już rok wcześniej zacząć się starać a tak to myślałam że mam czas. Potem już była szybka piłka. Amh 0.7 i od razu ivf. Dobrze że nas było stać na to bo nie wiem co bym zrobiła. Ogólnie chyba się to przewija tutaj lekarze nie do końca ogarniają amh. Wielu nawet nie kieruje swoich pacjentek na to badanie. A nawet jak mają wyniki nie do końca wiedzą jak je interpretować. Mam żal że przez lekarza prawie straciłam szansę na bycie matka. Nawet podchodząc z 0.7 mówił że jest ok a po poronieniu dostałam jakby strzał w twarz tekstem o komórce dawczyni gdy wcześniej mówił że jest ok i narazie to jie jest opcja dla mnie. Na szczęście ktoś tam na górze nade mną czuwa i udało się zajść w ciążę naturalnie. Ot tak gdy już zaczęliśmy się godzić z myślą że nie będziemy rodzicami. Chodząc teraz na wizyty w ciąży jak mówię o swojej historii to lekarze patrzą na mnie i robią wielkie oczy że jak to z takim amh naturals. Medycyna to nie matematyka. Czasem 2+2 równa się 5. Póki co nie jest kolorowo. Mam krwawienia i cały czas drze o nasze maleństwo. Jednak wierzę że skoro po tylu przejściach pojawił się ten promyczek nadziei to również w lipcu wyjdzie słońce i przywitam nasza królewnę lub królewicza na świecie.
Konkludując dziewczyny jeśli macie jakieś wątpliwości szukajcie kontropinii. Nie wierzcie jednemu lekarzowi tylko konfrontujcie diagnozę z kimś innym. To niestety działa w dwie strony można się miłe zaskoczyć lub rozczarować ale przynajmniej ma się pełny obraz swojej sytuacji i szans na dziecko.
Bardzo Wam obu dziękuję, bo czuję od Was ogromne wsparcie i przede wszystkim zrozumienie, czego w realu nie doświadczzam od nikogo.
W ogóle nawet te "normy" amh na wynikach badań są takie nie wiadomo jakie, myślę, że dlatego też to trudno jest interpretować lekarzom. Estrella trzymam kciuki za Twoje Maleństwo, na pewno wszystko będzie w porządku.
Widzę, że wszystkie jesteśmy w podobnym wieku
Ja mam wrażenie, że mój lekarz właśnie podchodzi do tych wyników z taką dużą rezerwą w sensie, żeby już zaraz się starać, żeby potem nie było za późno. Obawiam się, że inny właśnie powiedziałby mi, że mam jeszcze czas, co by mnie uspokoiło psychicznie, a potem by się okazało, że sorry, ale jest już za późno.Esperanza05 lubi tę wiadomość
-
wojaniela wrote:Moje AMH to 15... Jakiś rok temu miałam 9. Czy któraś z Waa miała podobnie? Co to może oznaczać?
Mam przetrwały pęcherzyk od bardzo dawna. Czy to on może wpływać na wynik? PCOS oczywiście też mam. PCOS podnosi poziom AMH, ale aż o tyle?
Prędzej na to wpływ ma właśnie pcos.
💏 starania o pierwszego maluszka od 01.2021
👱🏼♀️:36
Owulacje potwierdzone monitoringami
AMH- 2,6
MTHFR_1298A>C Układ heterozygotyczny
09.2021- sono Hsg (oba drożne)
12.2021- Histeroskopia (usunięty polip 1,5cm )
🙋♂️:39
operacja żylaków 1st.
morfologia: 2% --> 12%, ruch i żywotność- ok
HBA, DFI- ok
1.08.2023 👶 -
Cześć Dziewczyny;))) Mam 34 lata i pierwszy raz zbadałam amh w sierpniu (1.09) , po 3 miesiącach chcialam sprawdzic czy i w jakim tępię spada , jestem teraz stymulowana lametta. Orientujecie się może czy w jakiś sposób stymulacja wplywa na to badanie ,czekac do miesiąca beż leków czy badac . ?