Angelius Provita- Katowice
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyN!eb!esk@ wrote:francisza, i bz10 dzięki za słowa ouchy
w sumie praca na okres próbny to to samo co na kilka miesięcy... więc ryzyko jest podobne... chyba
łamię się... ale lepiej coś robić niż siedzieć w domu, nawet przez jakiś czas...
mam rację??
Wg mnie lepiej. Ja będę zaraz w podobnej sytuacji, bo w obecnej pracy pracuję tylko do końca miesiąca i będę musiała szukać nowej. -
Franiczka wrote:Wg mnie lepiej. Ja będę zaraz w podobnej sytuacji, bo w obecnej pracy pracuję tylko do końca miesiąca i będę musiała szukać nowej.
a co to się zadziało, że zdecydowałaś o zmianie? ciężko było?
no mi życie samo skomplikowało plany rozwojowe w rodzinie. oferta przyniosła mieszane uczucia... bo jeśli wizyty do któregokolwiek procederu wymagają zwalniania się częstego z pracy... to i tak zostanę bez niej..., bo nowemuwolne nie przysługuje... a trudno na l4 co chwilke latać... jednak fajne jest to, co można będzie robić i liczę, że to po prostu szansa...
dodatkowo franiczka przepraszam za pomyłkę w Twoim forumowym imionku... nie wiem co mnie omamiło jak je czytałamWiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2019, 10:40
N!eb!esk@ -
Niebieska jasne że masz rację! Jak pójdziesz robić coś co lubisz to się "odblokujesz". Bo zła praca także potrafi utrudnić nawet procedurę (ciągły stres zawsze działa destrukcyjnie). Mnie trzymało to że jak się uda to już nie wracam do swojej pracy. Jeszcze pół roku i rzucam wypowiedzenie - nawet nie wiesz jak się cieszę tym faktem 😁
BZ za Ciebie oczywiście tez kciuki nadal! ✊✊✊ -
N!eb!esk@ wrote:francisza, i bz10 dzięki za słowa ouchy
w sumie praca na okres próbny to to samo co na kilka miesięcy... więc ryzyko jest podobne... chyba
łamię się... ale lepiej coś robić niż siedzieć w domu, nawet przez jakiś czas...
mam rację??
co do badania... liczyłam, ze góra z 3 godznki tam zostanę... bo o pod narkozą... ale "bez rureczki" tylko sen.. no nic... zobaczymy... byle wynik mnie nie dobił...
Ja miałam tylko histero diagnostyczna bez narkozy więc wszystko trwało max ok 1.5h -
Yoselyn82 wrote:Bz to kciuki za serduszko!
Didid piekny przyrostpoprzedni robilas w poniedzialek?
Franiczka ja mialam iui na 5 pecherzykach, udalo sie wtedy ale byla cb. Kciuko mocne!24l
06.18 azoospermia - hipogonadyzm pierwotny
03.19 Angelius Provita dr MP
03.19 drożność ok, hormony ok
26.04.19r. IUI AID udało się podwójnie, mamy parkę 👨👩👧👦 -
nick nieaktualnyN!eb!esk@ wrote:a co to się zadziało, że zdecydowałaś o zmianie? ciężko było?
no mi życie samo skomplikowało plany rozwojowe w rodzinie. oferta przyniosła mieszane uczucia... bo jeśli wizyty do któregokolwiek procederu wymagają zwalniania się częstego z pracy... to i tak zostanę bez niej..., bo nowemuwolne nie przysługuje... a trudno na l4 co chwilke latać... jednak fajne jest to, co można będzie robić i liczę, że to po prostu szansa...
dodatkowo franiczka przepraszam za pomyłkę w Twoim forumowym imionku... nie wiem co mnie omamiło jak je czytałam
Zła atmosfera. Uznałam, że skoro mamy podejść do in vitro, to po prostu nie mogę tu zostać. Też się boję podchodzenia do procedury będąc nowym pracownikiem, ale naiwnie się łudzę, że może będzie lepiej niż tu 🙂 A może wcale już nie będę taka nowa, zanim w ogóle dojdzie do czegokolwiek 🤷 My jesteśmy w lesie ze wszystkim.
A co do błędu, to daj spokój, nic się nie stało 😁 -
nick nieaktualnydidik34 wrote:Dziewczyny my dalej w grze!🙈 beta 250, dacie wiarę ?! Ja się skończę kiedyś , przysięgam ! Pisze zaraz do docenta czy mogę betę robić rzadziej , bo inaczej wywiozą mnie do czubków🥳
Dziękuje za wszystkie kciuki, jak widać pomogły , bo ja już nie miałam wiary...❤️
Mówiłam ze będzie dobrze 😍😙cudowne wiadomości -kciuki trzymam dalej😊 -
nick nieaktualnyMalinka2401 wrote:Kochane, po wczorajszym monitoringu w 10 dc u naszej Kochanej Pani Doktor okazało się, że w piątek podchodzimy do pierwszej IUI AID. Po lametcie wyhodowałam 4 pęcherzyki (12,13,16 i 17). Wiem, że Wy już dużo dalej jesteście, ale może załapię się na jakieś kciuki. Pozdrawiam. 😘
Ja trzymam 😄będzie dobrze
Malinka2401 lubi tę wiadomość
-
KateHawke wrote:Niebieska jasne że masz rację! Jak pójdziesz robić coś co lubisz to się "odblokujesz". Bo zła praca także potrafi utrudnić nawet procedurę (ciągły stres zawsze działa destrukcyjnie). Mnie trzymało to że jak się uda to już nie wracam do swojej pracy. Jeszcze pół roku i rzucam wypowiedzenie - nawet nie wiesz jak się cieszę tym faktem 😁
BZ za Ciebie oczywiście tez kciuki nadal! ✊✊✊
też chciałam tak zrobić..., ale życie zdecydowało za mnie... a właściwie laparotomia a nie laparoskopia, która miałam... przeciez kurde musiałam wybrać zdrowie... i plany rodzinne...
więc teraz czas na nowe...
niech się dzieje... a może zadzieje się wszędzie...
KateHawke macie już dziecię... więc teraz z decyzjami o nowej pracy trochę łatwiej na pewno..., ale mój Małż mówi, że mam robić to, co lubię i na pewno się ułozy... więc staram się w to wierzyć, z dużym podkreśleniem na staram...N!eb!esk@ -
aurola wrote:Umowa próbną jest lepsza niż na zastępstwo także bez obaw. Rób to co lubisz
Ja miałam tylko histero diagnostyczna bez narkozy więc wszystko trwało max ok 1.5h
no niestety nie jest tak pięknie i teraz jest na zastępstwo... ale liczę na to, że jak się wykażę to dostanę ofertę pracy u nich na dłużej... a jak nie... to przynajmniej w CV będzie doświadczenie kolejne... co innego pozostaje...?N!eb!esk@ -
Franiczka wrote:Zła atmosfera. Uznałam, że skoro mamy podejść do in vitro, to po prostu nie mogę tu zostać. Też się boję podchodzenia do procedury będąc nowym pracownikiem, ale naiwnie się łudzę, że może będzie lepiej niż tu 🙂 A może wcale już nie będę taka nowa, zanim w ogóle dojdzie do czegokolwiek 🤷 My jesteśmy w lesie ze wszystkim.
A co do błędu, to daj spokój, nic się nie stało 😁
jeśli o nas chodzi to pewnie też minie trochę czasu zanim się zadzieje coś więcej...
więc może właśnie już łatka nowej też ulegnie zmianie... zobaczymy...a teraz myślę że lepiej coś jeszcze do domku przynieść niż tylko siedzeć i czekać na małża i wizyty... stąd decyzja o podjęciu przedstawionej oferty... liczę, że nie będę załować.. jak to mówią... Panie Boże daj wygrać milion... wyślij choć raz kupon... na tej zasadzie trzeba zaryzykować...
franiczka a masz już coś nowego?? czy te nieszczęsne rozmowy Cię czekają??N!eb!esk@ -
nick nieaktualnyN!eb!esk@ wrote:jeśli o nas chodzi to pewnie też minie trochę czasu zanim się zadzieje coś więcej...
więc może właśnie już łatka nowej też ulegnie zmianie... zobaczymy...a teraz myślę że lepiej coś jeszcze do domku przynieść niż tylko siedzeć i czekać na małża i wizyty... stąd decyzja o podjęciu przedstawionej oferty... liczę, że nie będę załować.. jak to mówią... Panie Boże daj wygrać milion... wyślij choć raz kupon... na tej zasadzie trzeba zaryzykować...
franiczka a masz już coś nowego?? czy te nieszczęsne rozmowy Cię czekają??
Tylko spokój i pozytywne nastawienie nas uratuje 😁
Nic nie mam. Chce zacząć szukać po wizycie w maju. Chciałabym wiedzieć jak tam wyniki męża i jaki plan dr będzie na nas miał. Póki co ta niewiadoma mnie trochę blokuje. Ale ogłoszenia przeglądam. -
Franiczka wrote:Tylko spokój i pozytywne nastawienie nas uratuje 😁
Nic nie mam. Chce zacząć szukać po wizycie w maju. Chciałabym wiedzieć jak tam wyniki męża i jaki plan dr będzie na nas miał. Póki co ta niewiadoma mnie trochę blokuje. Ale ogłoszenia przeglądam.
no to właśnie chyba jedziemy na podobnym wózku... u nas doszło to, że Małż też teraz zmienia pracę... i temu się bardziej boję... i nawet skłonna jestem kilka miesięcy poczekać... zobacyzmy jaki plan będzie miała dla nas też nasza Pani Doktor... no i co wykaże jutro histero...N!eb!esk@ -
nick nieaktualnyN!eb!esk@ wrote:no to właśnie chyba jedziemy na podobnym wózku... u nas doszło to, że Małż też teraz zmienia pracę... i temu się bardziej boję... i nawet skłonna jestem kilka miesięcy poczekać... zobacyzmy jaki plan będzie miała dla nas też nasza Pani Doktor... no i co wykaże jutro histero...
A kiedy byś miała zacząć tą nową prace? Wyniki histero są od razu?
U nas na początku plan był taki, że nie pojde do pracy. Finansowo damy rade, ale mam obawy. Kurcze nie wiem co zrobić, by było dobrze... -
Franiczka wrote:A kiedy byś miała zacząć tą nową prace? Wyniki histero są od razu?
U nas na początku plan był taki, że nie pojde do pracy. Finansowo damy rade, ale mam obawy. Kurcze nie wiem co zrobić, by było dobrze...
nie mam pojęcia kiedy są wyniki histero...mam mieć przy tym drożność zweryfikowaną...
Czy któraś z Was pamięta ile czeka się na wyniki z histero??
nigdy nie wiadomo co będzie dobrze...my uznaliśmy, ze pójdę do pracy... i najwyżej wtrakcie będziemy decydować.... bo własnie finansowo najgorzej nie jest...ale jak siedzę w domku i dumam to nic dobrego z tego nie wychodzi...N!eb!esk@ -
nick nieaktualnyN!eb!esk@ wrote:nie mam pojęcia kiedy są wyniki histero...mam mieć przy tym drożność zweryfikowaną...
Czy któraś z Was pamięta ile czeka się na wyniki z histero??
nigdy nie wiadomo co będzie dobrze...my uznaliśmy, ze pójdę do pracy... i najwyżej wtrakcie będziemy decydować.... bo własnie finansowo najgorzej nie jest...ale jak siedzę w domku i dumam to nic dobrego z tego nie wychodzi...
No właśnie. A nie wiadomo ile to potrwa. Też nie uśmiecha mi się siedzieć tyle czasu w domu.
No nic. Jakoś to będzie 🙆 -
Franiczka wrote:No właśnie. A nie wiadomo ile to potrwa. Też nie uśmiecha mi się siedzieć tyle czasu w domu.
No nic. Jakoś to będzie 🙆
będzie dobrze
najważniejsze by powoli do celu... czy taką czy inną drogą...
będziemy się tutaj dzielnie wspierać w tej sprawieFraniczka lubi tę wiadomość
N!eb!esk@ -
Malinka2401 wrote:Kochane, po wczorajszym monitoringu w 10 dc u naszej Kochanej Pani Doktor okazało się, że w piątek podchodzimy do pierwszej IUI AID. Po lametcie wyhodowałam 4 pęcherzyki (12,13,16 i 17). Wiem, że Wy już dużo dalej jesteście, ale może załapię się na jakieś kciuki. Pozdrawiam. 😘
Pewnie ze będziemy ✊✊✊✊
Didik super przyrost, głowa do góry 👍
Niebieska masz rację jak tylko masz możliwość robić to co lubisz, ja w mojej strasznie się męczę i też się zaczęłam zastanawiam czy to nie ma jakiegoś wpływu że się nie udaje, jak człowiek wiecznie jest zestrsowany i spiety to niewiem jak się ma udać 🤔😕 tylko przez to in vitro boję się narazie rzucić robotą no i kółko się zamykaStarania od 2014 roku,
od 2018 Provita
1 procedura krótki protokół 2 komórki, transfer 2 dniowca 😟 brak ❄️
2 procedura krótki protokół 6 komórek, 3 blastki, transfer 2BB😟 2❄️❄️, criotransfer 3BB😢 criotransfer 2BC😢 XI/2020 start 3 i ostatnia procedura
Ja: niedoczynność tarczycy, niskie AMH, endometrioza 2 stopnia, Kir bx brak 4 kirow implantacyjnych, rozjechane cytokiny, komórki nk30%, mutacje PAI i MTHFR w homo
Mąż: słabe nasienie ilość i morfologia 2%, HBA 1% -
Luna wrote:Pewnie ze będziemy ✊✊✊✊
Didik super przyrost, głowa do góry 👍
Niebieska masz rację jak tylko masz możliwość robić to co lubisz, ja w mojej strasznie się męczę i też się zaczęłam zastanawiam czy to nie ma jakiegoś wpływu że się nie udaje, jak człowiek wiecznie jest zestrsowany i spiety to niewiem jak się ma udać 🤔😕 tylko przez to in vitro boję się narazie rzucić robotą no i kółko się zamyka
no właśnie w tym temacie to jest błędne koło..., bo nie mieć i liczyć, ze się uda też nie jest łatwo... stąd też moja decyzja o pójściu do pracy... bo może się okazać, że to potrwa jeszcze....N!eb!esk@ -
N!eb!esk@ wrote:no właśnie w tym temacie to jest błędne koło..., bo nie mieć i liczyć, ze się uda też nie jest łatwo... stąd też moja decyzja o pójściu do pracy... bo może się okazać, że to potrwa jeszcze....
To tak jak ja liczyłam że się uda i pójdę na macierzyński więc szkoda i takim sposobem minęło... O matko niewiem z 2 lata teraz do mnie dotarło bo wcześniej nawet tak źle jak teraz nie było 😳 najwyraźniej taka rułe to mam we wszystkimStarania od 2014 roku,
od 2018 Provita
1 procedura krótki protokół 2 komórki, transfer 2 dniowca 😟 brak ❄️
2 procedura krótki protokół 6 komórek, 3 blastki, transfer 2BB😟 2❄️❄️, criotransfer 3BB😢 criotransfer 2BC😢 XI/2020 start 3 i ostatnia procedura
Ja: niedoczynność tarczycy, niskie AMH, endometrioza 2 stopnia, Kir bx brak 4 kirow implantacyjnych, rozjechane cytokiny, komórki nk30%, mutacje PAI i MTHFR w homo
Mąż: słabe nasienie ilość i morfologia 2%, HBA 1%