Angelius Provita- Katowice
-
WIADOMOŚĆ
-
Któraś pytała o ten pakiet z trombofilią. Jeśli to jest wymaz z policzka to bierz jak najbardziej. Zawsze lepiej wiedzieć czy czegoś na rzeczy nie ma.
Minia to teraz kciuki za wgryzanie Maluszka w mamusię ✊✊✊❤️ -
nick nieaktualny
-
Luna wrote:Hej chyba dawno cie nie bylo😁 jak pytałam w Angeliusie to histero diagnostycznej nie rabią na NFZ, dziwne😒a szkoda bo muszę latać i szukać, czytałam że nie które dziewczyny robią jakieś badania na trombofilie, a duża różnica w cenie?? Co do pozostałych to ja Mam straszny dylemat bo naprawdę niewiem co robić i ciągle biję się z myślami, czy zaufać lekarzowi czy zrobić za plecami jakieś badania na własną rękę, ale czuję że coś jest nie tak, choć może to tylko moje wyobrażenie a dla mnie to też czarna magia*od 2016 starania o dziecko
*Marzec 2017 pierwsza wizyta w klinice niepłodności
*Grudzień 2017 laparoskopia+ hinteroskopia
-usunięcie przegrody
-Endometrioza 1 stopnia
*Styczeń 2018 Mąż operacja żylaków,zero poprawy morfologia 1-2%
*Kwiecień 2019 IMSI długi protokół
-04.04.2019 transfer😢 -8dpt beta 0.5 -10dpt beta 0.1 brak mrożaczków
*Maj 2019 badanie kariotypów-wynik ok
*Sierpień 2019 badanie na trombofilię-wszystko ok
*Sierpień 2019 badanie kirów
*Styczeń 2020 biopsja endometrium
*Luty 2020 IMSI
-14.02.2020 transfer 2-3 dniowców
#6dpt beta 8,08 #8dpt 27,4 #10dpt 24,5 #11dpt 15,5😢
-sierpień 2020 histeroskopia -wszystko ok
-wrzesień biopsja end. z nk :wynik 1600/10
-12.10 transfer jedynego mrożaka blastka 2bb-beta negatywna
Listopad 2021 ICSI
18.11.21 transfer 3 dniowca 7dpt beta28,11dpt beta 261,13dpt beta 780,18dpt 5000,25dpt mamy serduszko ❤❤❤
Mamy ❄️
13 08.22 Paulina💗💗2490,48 cm, 40+4,poród sn💖 -
KateHawke wrote:Któraś pytała o ten pakiet z trombofilią. Jeśli to jest wymaz z policzka to bierz jak najbardziej. Zawsze lepiej wiedzieć czy czegoś na rzeczy nie ma.
Minia to teraz kciuki za wgryzanie Maluszka w mamusię ✊✊✊❤️
Minia również trzymam kciuki👍*od 2016 starania o dziecko
*Marzec 2017 pierwsza wizyta w klinice niepłodności
*Grudzień 2017 laparoskopia+ hinteroskopia
-usunięcie przegrody
-Endometrioza 1 stopnia
*Styczeń 2018 Mąż operacja żylaków,zero poprawy morfologia 1-2%
*Kwiecień 2019 IMSI długi protokół
-04.04.2019 transfer😢 -8dpt beta 0.5 -10dpt beta 0.1 brak mrożaczków
*Maj 2019 badanie kariotypów-wynik ok
*Sierpień 2019 badanie na trombofilię-wszystko ok
*Sierpień 2019 badanie kirów
*Styczeń 2020 biopsja endometrium
*Luty 2020 IMSI
-14.02.2020 transfer 2-3 dniowców
#6dpt beta 8,08 #8dpt 27,4 #10dpt 24,5 #11dpt 15,5😢
-sierpień 2020 histeroskopia -wszystko ok
-wrzesień biopsja end. z nk :wynik 1600/10
-12.10 transfer jedynego mrożaka blastka 2bb-beta negatywna
Listopad 2021 ICSI
18.11.21 transfer 3 dniowca 7dpt beta28,11dpt beta 261,13dpt beta 780,18dpt 5000,25dpt mamy serduszko ❤❤❤
Mamy ❄️
13 08.22 Paulina💗💗2490,48 cm, 40+4,poród sn💖 -
Gruzja85 wrote:Dziewczyny mam pytanie bo dopiero w poniedziałek będę robiła biocenozę w Angeliusie gdyż wygasła mi ważność tego badania, a będę mieć już 13 dzień cyklu i planowany jest criotransfer w tym miesiącu. W wtorek idę do naszej Pani doktor na podgląd jak wygląda moje endometrium i pytanie brzmi czy nie za późno obudziłam się z tym badaniem biocenozy bo czeka się na wynik tydzień...jak myślicie będzie z tym problem? Mam nadzieję że nie bo jakoś tak zwlekałam z tym badaniem aż w końcu obudziłam się
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2019, 20:23
-
Figulina fajnie ze się odezwałaś
u nas na forum ovu na fioletowej też dziewczyny pisały że sen się psuje gdzieś w okolicach 6 miesiąca, dlatego sama się tego bałam, ale odpukac narazie jest bez zmian, czyli dobrze
nie wiem z czego to wynika, od początku robiłam tak jak piszą mądre głowy, czyli rutyna, rytuały, a ten wieczorny to już zwłaszcza, oczywiście wszystko szło raz lepiej raz gorzej ale na szczęście kąpiel -> karmienie -> sen nam nadal wychodzi 😁 Helcia w zasadzie tylko jak ją nakarmie to noszę ją do odbicia, troszeczkę jej pośpiewam kołysanki i odkladam do łóżeczka, często jest tak ze zasypia mi na butli, ale jeśli tak nie jest to ona nie potrzebuje noszenia aż do usnięcia tylko sama zasypia w lozeczku 😀 W naszym łóżku spimy tylko w trakcie dnia na drzemke, wtedy ja też korzystam i śpię z nią
Co do problemów brzuszkowych - my cały czas kpi ale w okolicach 3 miesiąca musiałam odstawić bmk bo było podejrzenie alergii (teraz już wróciłam do nabiału poza mlekiem) ale to tylko tyle co mieliśmy z problemów brzuszkowych, z objawów rzekomej alergii nie miałyśmy na szczęście ani problemów ze wzdęciami, ani kolki, jedynie drobna wysypka i takie małe niteczki krwi w kupce, po odstawieniu bmk wszystko przeszło. Ja miałam cc i od początku dawalam Helci Biogaie, może to też pomogło w procesie trawienia i zniwelowalo ewentualne problemy. U Was mm też może tak działać że są te wzdęcia, ale Wy już chyba powinniście rozszerzać dietę? Jeśli tak to lada chwila powinno Wam się troszkę uspokoić z tymi problemami, trzymam kciuki oby tak było &&& też przechodzilysmy infekcje ukl moczowego, Mała miała Dafurag i przeszło
jedynym objawem był gorszy apetyt. Ospa nas na szczęście nie dopadła, współczuję bo to męczące dla Małej musiało być 😘
Odzywaj się czasem co tam u Was słychać2017 - Immunologia (cytokiny, allo mlr 0%, lct
) -> szczepienia, immunosupresja-> lct
allo mlr 29%, 4 ket udany
2016 - IMSI, 3 transfery
Przed 2016 - polipowate endometrium, przegroda macicy, niedobór Wit D, insulinoopornosc, tarczyca -
minia61 wrote:Okruszek już ze mną♡Trzymajcie kciuki proszę ♡
minia61 lubi tę wiadomość
5 lat starań, niedoczynność tarczycy, hashimoto, wysoka prolaktyna, endometrioza IIst.13.XI transfer 2BB, 04.II crio 2AB
, crio 04.04, 5dpt-23,2; 7dpt-70; 9dpt-209; 19dpt- 6194; 26dpt ❤️
-
Cala wrote:Figulina fajnie ze się odezwałaś
u nas na forum ovu na fioletowej też dziewczyny pisały że sen się psuje gdzieś w okolicach 6 miesiąca, dlatego sama się tego bałam, ale odpukac narazie jest bez zmian, czyli dobrze
nie wiem z czego to wynika, od początku robiłam tak jak piszą mądre głowy, czyli rutyna, rytuały, a ten wieczorny to już zwłaszcza, oczywiście wszystko szło raz lepiej raz gorzej ale na szczęście kąpiel -> karmienie -> sen nam nadal wychodzi 😁 Helcia w zasadzie tylko jak ją nakarmie to noszę ją do odbicia, troszeczkę jej pośpiewam kołysanki i odkladam do łóżeczka, często jest tak ze zasypia mi na butli, ale jeśli tak nie jest to ona nie potrzebuje noszenia aż do usnięcia tylko sama zasypia w lozeczku 😀 W naszym łóżku spimy tylko w trakcie dnia na drzemke, wtedy ja też korzystam i śpię z nią
Co do problemów brzuszkowych - my cały czas kpi ale w okolicach 3 miesiąca musiałam odstawić bmk bo było podejrzenie alergii (teraz już wróciłam do nabiału poza mlekiem) ale to tylko tyle co mieliśmy z problemów brzuszkowych, z objawów rzekomej alergii nie miałyśmy na szczęście ani problemów ze wzdęciami, ani kolki, jedynie drobna wysypka i takie małe niteczki krwi w kupce, po odstawieniu bmk wszystko przeszło. Ja miałam cc i od początku dawalam Helci Biogaie, może to też pomogło w procesie trawienia i zniwelowalo ewentualne problemy. U Was mm też może tak działać że są te wzdęcia, ale Wy już chyba powinniście rozszerzać dietę? Jeśli tak to lada chwila powinno Wam się troszkę uspokoić z tymi problemami, trzymam kciuki oby tak było &&& też przechodzilysmy infekcje ukl moczowego, Mała miała Dafurag i przeszło
jedynym objawem był gorszy apetyt. Ospa nas na szczęście nie dopadła, współczuję bo to męczące dla Małej musiało być 😘
Odzywaj się czasem co tam u Was słychaćCala lubi tę wiadomość
5 lat starań, niedoczynność tarczycy, hashimoto, wysoka prolaktyna, endometrioza IIst.13.XI transfer 2BB, 04.II crio 2AB
, crio 04.04, 5dpt-23,2; 7dpt-70; 9dpt-209; 19dpt- 6194; 26dpt ❤️
-
Figulina wrote:Cala, ale ja Ci zazdroszczę tych nocy. Pięknie śpi Twoja Helenka. Ja trochę narzekałam, gdy Oliwka miała 2-4 miesiące, ale teraz chętnie bym zamieniła obecne noce na tamte. Oli nie przesypiała nigdy całych nocy, ale wypracowałyśmy kiedyś taki schemat, że w zasadzie pobudka była tylko jedna na karmienie (my niestety od 3 miesiąca jesteśmy w 100% na mm), niestety przebudzeń było więcej, bo nasza mała od urodzenia ma problem ze wzdęciami, ale z powrotem usypiała sama bez potrzeby podchodzenia. Kolki litościwie nas ominęły, ale wzdęcia są do dzisiaj, z tym, że o ile radziła sobie z nimi w nocy dość dobrze (gdy popuszczała bączki spała dalej), tak teraz zwykle gdy ją wzdyma trzeba wyjmować z łóżeczka , masować brzuszek i bujać i tak do kolejnego wzdęcia. Niestety doszłyśmy do etapu tak częstych wybudzeń, że w takich sytuacjach biorę ją do siebie do łóżka (a długo walczyłam z tym, by jej do tego nie przyzwyczaić). Zbiegło się to też w czasie z ząbkowaniem, infekcją dróg moczowych, a potem z ospą (którą nomen omen najprawdopodobniej złapała, gdy byłyśmy w szpitalu na POZ z gorączką przy zakażeniu układu moczowego). Te noce były tak kiepskie, że prawie całe spędzała w naszym łóżku. Teraz mam problem, aby ją tego odzwyczaić. Trochę pośpi w swoim łóżeczku, a potem kolejne odkładanie zwykle kończy się fiaskiem. Co do wzdęć, to mamy już za sobą przetestowaną większą część symetykonów, dimetykonów, probiotyków, syrop debridat, nawet byłyśmy u alergologa i od 2 miesięcy karmimy ją Nutramigenem. USG jamy brzusznej też zrobione. Nic nie wskazuje na jakieś poważne problemy, najwyraźniej jelita Oliwki są bardzo wrażliwe i musimy czekać cierpliwie aż układ trawienny bardziej dojrzeje
A co do snu, to jestem na Facebooku na fajnej grupie Październikowe mamy i tam większość kobiet twierdzi, że dzieci im się popsuły w kwestii spania, bo potrafiły przespać całą noc, a teraz się budzą co godzinę, dwie bez wyraźnej przyczyny. Z tygodnia na tydzień takich wątków jest więcej i te mamy załamują ręce bo taka sytuacja trwa często od skończonego 4 miesiąca życia maluszków. Zatem super, że Twoja Helenka jest dla Ciebie taka łaskawa i możesz się wyspać, oby się to nie zmieniło
Postów pojawiło się tak dużo, że nie dam rady ich przesiać, ale serdecznie gratuluję wszystkim przyszłym mamusiom i bardzo mocno trzymam kciuki za wszystkie czekające w kolejce. Cieszę się, że Angelius "nie traci fasonu"
Twoja historia dała mi motywację do działania! Po wpisaniu w google inseminacja nasieniem dawcy Angelius pierwsze wyskakują Twoje odpowiedzi! Dzięki temu, że Tobie się udało zaczęłam wierzyć, że mi się uda i tak też się stało! Życzę Ci samych pięknych chwil z dzieciaczkami. 😘❤😍KateHawke lubi tę wiadomość
24l
06.18 azoospermia - hipogonadyzm pierwotny
03.19 Angelius Provita dr MP
03.19 drożność ok, hormony ok
26.04.19r. IUI AID udało się podwójnie, mamy parkę 👨👩👧👦 -
aurola wrote:Jeśli nic nie wyhodują to wynik będzie w 4 dobie jeśli jednak coś urośnie będą czekać do 7 żeby sprawdzić co tam jest.
aurola lubi tę wiadomość
36 lata, starania o pierwszą ciążę od 01.2017
1 procedura invitro - krótki protokół -1 transfer świeżych 3 dniowców 8A i 8B😢
2 transfer 3bb - 6 dpt -34; 8dp- 104; 11dpt - 392; 14 dpt -1272; 25 dpt- ♥️ i jest już na swiecie💗💞💝
uregulowana niedoczynność tarczycy (spalona riadoaktywnym jodem - kiedyś nadczynność), niskie AMH - 1.5, endometrioza I stopnia, IO, NK 23%, nietoleracje pokarmowe..., krótkie cykle, KIR BX (większość implementacyjnych)
mąż średnio.
Teraz druga ciąża z zaskoczenia ...i rośnie druga dziewczyna 🥰🤩🤩 -
minia61 wrote:Okruszek już ze mną♡Trzymajcie kciuki proszę ♡
Dzięki dziewczyny za odpowiedź! Czyli spokojnie się wyrobięminia61 lubi tę wiadomość
24.12.2023 II kreski pod choinkę
21.06.2022 Alicja ❤️
16.10.2021 niespodziewane II kreski
________________________________________________________
leczenie 06.2014-03.2020
06.2016 HSG - jajowody drożne
Nasienie ok, tyłozgięcie, paciorkowiec
3.03.2017 Amelia 10tc [*]
09.2017 pusty pęcherzyk
25.01.2018 START Provita Katowice dr Paliga
22.05.2018 laparoskopia, endometrioza II stopnia
4Q2018 doc Paśnik, nk 22%, KIR genotyp AA
Zalecenia: Accofil, @13.05 - start IVF
3.06.2019 transfer blastocysty 3AB 😞
6.02.2020 scratching, biopsja - OK
7.03.2020 KET blastocysty 2BB 😞
Koniec leczenia…
Mimo wszystko dziś jestem szczęśliwa 💪🏼 -
bz10 wrote:Dziewczyny fajnie się was czyta, jak zaczynałam przygodę z ivf to się musiałam uczyć wszystkich nowych skrótów a w waszych wypowiedziach macierzyńskich widze znowu jakieś nowe 😆😆😉
😘
2017 - Immunologia (cytokiny, allo mlr 0%, lct
) -> szczepienia, immunosupresja-> lct
allo mlr 29%, 4 ket udany
2016 - IMSI, 3 transfery
Przed 2016 - polipowate endometrium, przegroda macicy, niedobór Wit D, insulinoopornosc, tarczyca -
Bu wrote:Cala dzięki, mam nadzieję, że zawojujemy czerwiec, bo jestem już wykończona tym leczeniem i to ostatni rok starań, nie udźwignę więcej.
Powiedzcie mi jeszcze dziewczyny, jak wygląda punkcja, tzn. czy zawsze robiona jest do południa i ile mniej więcej trwa? Pytam, bo dr P szacuje na przyszły piątek, a organizuję wtedy imprezę urodzinową niespodziankę dla mojej Babci, zjeżdża się rodzinka, wszyscy mamy urlop i nie chciałabym być jedyną osobą, której brakuje i do tego nie móc się wytłumaczyć... bo wiadomo - nie chcę się dzielić informacją o IVF.Starania od 05.2014
1 procedura - 4 transfery 😔
2 procedura - 3 ❄️: 1😔
JA: mięśniaki, skopane cytokiny, kir Bx, AMH 2,92,
....i nie wiem co dalej -
Cala wrote:BZ Ty już się wprawiaj w nowe skróty
😘
Cala lubi tę wiadomość
5 lat starań, niedoczynność tarczycy, hashimoto, wysoka prolaktyna, endometrioza IIst.13.XI transfer 2BB, 04.II crio 2AB
, crio 04.04, 5dpt-23,2; 7dpt-70; 9dpt-209; 19dpt- 6194; 26dpt ❤️
-
nick nieaktualny
-
Dzwoniłam mamy nadal 6 zarodków, dwa 8 komórkowe dwa 6 komórkowe i dwa 5 komórkowe. Jeden klasy B czyli ten 8 komórkowy zamrozili dziś. Resztę hodują do blastki.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2019, 14:54
Cichaa, Wisienka39*, srebrzysta, Heidi Di, monik123, Misia7, Yoselyn82, bbeczka91, KateHawke, Nika15, Megii_81, minia61, tolerancyjna lubią tę wiadomość
moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie"