Angelius Provita- Katowice
-
WIADOMOŚĆ
-
olciaa wrote:Dziewczyny mam do Was kilka pytań
26/04 mamy pierwsza wizytę u dr Paligi. Czy powinnismy mieć jakieś badania ze sobą? By zwyczajnie nie marnować czasu. Świeże badania jakimi dysponuje to Lh i Fsh ( z tego cyklu). Zastanawiam się nad powtórzeniem AMH ( bo mam z przed roku, a pod koniec grudnia miałam laparoskopię).
Badanie nasienia mamy z przed 1,5 roku - powtórzyć (wydaje mi się dość stare)?
Czy coś jeszcze wykonać na 1 wizytę ?
Z pewnością zleci rozszerzone badania M.Erl, olciaa lubią tę wiadomość
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
njut wrote:A możesz napisać coś więcej o sobie, o was Macie jakąś diagnozę? Wcześniejsze zabiegi, procedury?
Ja jadę na pierwszą wizytę w maju i jeśli wszystko się dobrze ułoży to w czerwcu chciałabym zamrozić zarodki.
Staramy się o dziecko od dwóch lat, oczywiście miałam stymulowane cykle clo ( 4 razy uzyskana owulacja) i 2 razy Fostimonem - owulacja uzyskana raz.
W cyklach niesymulowanych a potwierdzonych usg, 2 razy w ciągu tych 2 lat miałam zdiagnozowany Luf i torbiel.
U męża nasienie ok.
A jak u Ciebie sytuacja wyglada? Koniec kwietnia a maj to prawie to samo cos czuje ze w podobnym czasie będziemy podchodzić chociaż nie ukrywam ze koniec maja byłby dla mnie idealnym czasem . Ale ja to mogę sobie chciećWiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2018, 10:21
-
U mnie też niektórzy podejrzewali PCOS ale większość wykluczyła, prawy jajnik mam wielopęcherzykowy ale nie jest to ten tzw "sznur".
Podwyższoną PRL mam od zawsze (nie leczę, zapijam ziołami), do tego w parze niski PRG. A jak Twój PRG, bo przy LUF jest niski.
Chyba jedyne czego nie miałam to laparo z histero ale tego raczej nie zdążę zrobić do IVF, chyba, że zdecyduję się na prywatny zabieg.
Diagnostykę mamy zakończoną. W tym roku sprawdziliśmy immunologię i tu tkwi nasz problem. Niestety bardzo późno to wykryliśmy, bo staramy się 9 lat a w tym roku ja kończę 38.
@ mam w miarę regularne i zawsze występują owulacje. Stymuluję się też bezproblemowo. Także jeśli nic nie zakłóci mojego rytmu to punkcja może wypaść ok 2 lub 30 czerwca.
Gdyby udało mi się przesunąć wizytę na 16-20 kwiecień może udałoby się przyspieszyć. Niestety dr P tyle każe na siebie czekaćSTARANIA ZAKOŃCZONE BEZ SKUTKU
3 poronienia naturalnych ciąż: 2011 5+6tc, 2013 7+1tc, 2019 8+2tc i 1CB po CT
2 IVF > 11 zarodków > 2013 8A+8A, 8A+6B, 2015 8B, 2018 3BC, 2019 3BB, 3AB (CB, beta max 17,18), 2020 4AB, 8A... czeka 8A, ❄️
A1298C hetero, PAI-1 4G/5G hetero, APA +, endometrioza II (zatoki), KIR AA, NK 21% > 17% > 15%, aktywność NK 58,9%, MLR 0% > szczepienia mężem > 0% mąż, 0% dawcy > 4 mc > 0% mąż, 33,6% dawcy > szczepienia pulowane > 91,2% mąż, 0% dawcy > 4cs CB, 5cs poronienie 8+2tc > 45,3% mąż, 55,5% dawcy > 7 mc > immunosupresja > cdn
on: FDNA 22%, HLA-C C1
moja historia leczenia -
njut wrote:U mnie też niektórzy podejrzewali PCOS ale większość wykluczyła, prawy jajnik mam wielopęcherzykowy ale nie jest to ten tzw "sznur".
Podwyższoną PRL mam od zawsze (nie leczę, zapijam ziołami), do tego w parze niski PRG. A jak Twój PRG, bo przy LUF jest niski.
Chyba jedyne czego nie miałam to laparo z histero ale tego raczej nie zdążę zrobić do IVF, chyba, że zdecyduję się na prywatny zabieg.
Diagnostykę mamy zakończoną. W tym roku sprawdziliśmy immunologię i tu tkwi nasz problem. Niestety bardzo późno to wykryliśmy, bo staramy się 9 lat a w tym roku ja kończę 38.
@ mam w miarę regularne i zawsze występują owulacje. Stymuluję się też bezproblemowo. Także jeśli nic nie zakłóci mojego rytmu to punkcja może wypaść ok 2 lub 30 czerwca.
Gdyby udało mi się przesunąć wizytę na 16-20 kwiecień może udałoby się przyspieszyć. Niestety dr P tyle każe na siebie czekać
Co do terminów, to jakoś wątpię by udało się przyspieszyć. Oczywiście podczas rejestracji w lutym poprosiłam o kontakt w przypadku zwolnienia się terminu, ale jakoś nikt nie dzwonił jeszcze. Ale pewnie tu dziewczyny maja większe doświadczenie i wiedzę na temat tego czy faktycznie zdarzają sie takie sytuacje.
-
Ja kiedyś pytałam dr jak to jest że jednego dnia dzwoniąc na dany dzień nie da się zapisać a następnego dnia dzwoniąc na ten sam dzień jest możliwość..dr tłumaczyła ze czasem wydłuża grafik z dnia na dzień czasem ktos odwoła.moze uda sie w takie miejsce wskoczyć. Poza tym jak sie do dr napisze mail ze takie długie czekanie a tu pesel goni to przyspieszy.moja koleżanka tak skorzystała
olciaa lubi tę wiadomość
Szs -
olciaa wrote:Poważnie zioła zbijają Ci prolaktyne? Immunologii się boje ( mam nadzieje ze nie mylę bo immunologia kojarzy mi sie z mutacjami) bo jakoś nie spotkałam się z oboba która by zbadała i się pochwaliła ze wszystko ma ok i nic nie wyszło. No chyba ze zwyczajnie takie osoby nie piszą po forach. Moj progesteron zawsze był ok. Do tego od blisko roku w 2 fazie dostaje Luteinę. Co ciekawe przy potwierdzonym Luf (usg) moj progesteron był ponad 20 (bez leków). Dlatego u mnie badanie progesteronu by tylko potwierdzic potwierdzić odbycie się owulacji mija się z celem.
Co do terminów, to jakoś wątpię by udało się przyspieszyć. Oczywiście podczas rejestracji w lutym poprosiłam o kontakt w przypadku zwolnienia się terminu, ale jakoś nikt nie dzwonił jeszcze. Ale pewnie tu dziewczyny maja większe doświadczenie i wiedzę na temat tego czy faktycznie zdarzają sie takie sytuacje.
Mutacje to genetyka a odporność to immunologia. Ja mam wysoką odporność, nie choruję. Problem immunologiczny zaczęłam podejrzewać po drugim poronieniu. Zwykli gin kompletnie nie czują tego tematu, bagatelizowali moje spostrzeżenia. Zrobiłam badania na własną rękę i to był traf w dziesiątkę. Byłam na konsultacji u prof gin który potwierdził, że tu najprawdopodobniej jest problem. Wreszcie dwóch immuno (docent i prof) potwierdziło moje obserwacje. Wszystko pięknie złożyło się w całość. To co mówiłam zwykłym gin dla nich byłoby podstawą do wykonania badań, które i tak "zleciłam" sobie sama.
Ciekawe co piszesz o poziomie PRG. Na pewno masz LUF? A jaki masz profil E2 w cyklu?STARANIA ZAKOŃCZONE BEZ SKUTKU
3 poronienia naturalnych ciąż: 2011 5+6tc, 2013 7+1tc, 2019 8+2tc i 1CB po CT
2 IVF > 11 zarodków > 2013 8A+8A, 8A+6B, 2015 8B, 2018 3BC, 2019 3BB, 3AB (CB, beta max 17,18), 2020 4AB, 8A... czeka 8A, ❄️
A1298C hetero, PAI-1 4G/5G hetero, APA +, endometrioza II (zatoki), KIR AA, NK 21% > 17% > 15%, aktywność NK 58,9%, MLR 0% > szczepienia mężem > 0% mąż, 0% dawcy > 4 mc > 0% mąż, 33,6% dawcy > szczepienia pulowane > 91,2% mąż, 0% dawcy > 4cs CB, 5cs poronienie 8+2tc > 45,3% mąż, 55,5% dawcy > 7 mc > immunosupresja > cdn
on: FDNA 22%, HLA-C C1
moja historia leczenia -
Szapiro wrote:Ja kiedyś pytałam dr jak to jest że jednego dnia dzwoniąc na dany dzień nie da się zapisać a następnego dnia dzwoniąc na ten sam dzień jest możliwość..dr tłumaczyła ze czasem wydłuża grafik z dnia na dzień czasem ktos odwoła.moze uda sie w takie miejsce wskoczyć. Poza tym jak sie do dr napisze mail ze takie długie czekanie a tu pesel goni to przyspieszy.moja koleżanka tak skorzystała
Ja bym chętnie skorzystała. Rocznik 80 powinien upoważniać do skrócenia oczekiwania
STARANIA ZAKOŃCZONE BEZ SKUTKU
3 poronienia naturalnych ciąż: 2011 5+6tc, 2013 7+1tc, 2019 8+2tc i 1CB po CT
2 IVF > 11 zarodków > 2013 8A+8A, 8A+6B, 2015 8B, 2018 3BC, 2019 3BB, 3AB (CB, beta max 17,18), 2020 4AB, 8A... czeka 8A, ❄️
A1298C hetero, PAI-1 4G/5G hetero, APA +, endometrioza II (zatoki), KIR AA, NK 21% > 17% > 15%, aktywność NK 58,9%, MLR 0% > szczepienia mężem > 0% mąż, 0% dawcy > 4 mc > 0% mąż, 33,6% dawcy > szczepienia pulowane > 91,2% mąż, 0% dawcy > 4cs CB, 5cs poronienie 8+2tc > 45,3% mąż, 55,5% dawcy > 7 mc > immunosupresja > cdn
on: FDNA 22%, HLA-C C1
moja historia leczenia -
To jest też zależne od przypadku, gdy miałam pierwszą wizytę czekałam prawie 3 miesiące i nie miałam szczęścia, aby cokolwiek się zwolniło. Natomiast, gdy już chodziłam normalnie, to miałam sytuacje takie, że musiałam się zapisać z dnia na dzień, bo np. ustalona była inseminacja lub miałam monitoring (tak też miałam ostatnim cyklu - byłam stymulowana puregonem, a on był podawany od 2 dc, więc nie miałam wyboru, gdy miałam pierwszy dzień nowego cyku (a na niego musiałam czekać nie mogłam go przewidzieć z większym wyprzedzeniem), dzwoniłam i umawiałam się na dzień następny, bo nie było innej możliwości. Raz nawet słyszałam, że zostałam przyjęta na miejsce jakiejś pary na rozmowę wstępną, bo takich pacjentów można było spokojnie przełożyć, a pacjentka stymulowana musi być w konkretnym dniu o konkretnej godzinie i nie ma innego wyjściaInsulinooporność
Niedoczynność tarczycy, hashimoto
03.02.2018 - trzecia inseminacja
-
njut wrote:Oczywiście, że zbijają tylko trwa to dużo dłużej niż przy lekach. Plusem jest to, że dzięki długotrwałemu podawaniu reguluje się cały cykl. Ale nie każdy wierzy w moc ziół
Mutacje to genetyka a odporność to immunologia. Ja mam wysoką odporność, nie choruję. Problem immunologiczny zaczęłam podejrzewać po drugim poronieniu. Zwykli gin kompletnie nie czują tego tematu, bagatelizowali moje spostrzeżenia. Zrobiłam badania na własną rękę i to był traf w dziesiątkę. Byłam na konsultacji u prof gin który potwierdził, że tu najprawdopodobniej jest problem. Wreszcie dwóch immuno (docent i prof) potwierdziło moje obserwacje. Wszystko pięknie złożyło się w całość. To co mówiłam zwykłym gin dla nich byłoby podstawą do wykonania badań, które i tak "zleciłam" sobie sama.
Ciekawe co piszesz o poziomie PRG. Na pewno masz LUF? A jaki masz profil E2 w cyklu?
Luf nie mam co cykl. Bo ostatnio dostaje zastrzyk. Natomiast wiem ze 2 razy wystąpił i pojawiła się torbiel. Za pierwszym razem torbiel wynosiła 5cm i dowiedziałam się tylko dlatego ze wystąpiło krwawienie 12dc co mnie przeraziło i pobiegłam do gina. Kolejna pod koniec sierpnia gdzie byłam na wakacjach i nie miałam jak zrobić monitoringu. po powrocie akurat wypadł (7dpo) pobiegłam do labo i wynik ponad 20, ale coś mnie tknęło i umówiłam się do gina, który stwierdził torbiel na szczęście wraz z wystąpieniem krwawienia (miesiączki) zniknęła.
Po tej sytuacji w sierpniu, boje się wystąpienia luf i zawsze biore zastryk.
Znalazłam coś takiego „W zespole luteinizacji niepękniętego pęcherzyka, mimo iż gameta pozostaje cały czas zamknięta wewnątrz, pęcherzyk przekształca się w ciałko żółte, syntetyzujące progesteron. Tak więc pęcherzyk dojrzewa bez zaburzeń, komórka w nim zamknięta również, a mimo to nie dochodzi do uwolnienia oocytu (dojrzała gameta żeńska). Co więcej, poziom hormonów przysadki i jajnika dla danej fazy cyklu oznaczony we krwi jest prawidłowy. Niepękający pęcherzyk może pojawiać się co miesiąc przez wiele lat, uniemożliwiając prokreację. Stan ten oznacza, że nie dochodzi do uwolnienia dojrzałej komórki jajowej zdolnej do zapłodnienia, a tyt samym nie jest możliwe zajście w ciążę.”
-
Figulina wrote:To jest też zależne od przypadku, gdy miałam pierwszą wizytę czekałam prawie 3 miesiące i nie miałam szczęścia, aby cokolwiek się zwolniło. Natomiast, gdy już chodziłam normalnie, to miałam sytuacje takie, że musiałam się zapisać z dnia na dzień, bo np. ustalona była inseminacja lub miałam monitoring (tak też miałam ostatnim cyklu - byłam stymulowana puregonem, a on był podawany od 2 dc, więc nie miałam wyboru, gdy miałam pierwszy dzień nowego cyku (a na niego musiałam czekać nie mogłam go przewidzieć z większym wyprzedzeniem), dzwoniłam i umawiałam się na dzień następny, bo nie było innej możliwości. Raz nawet słyszałam, że zostałam przyjęta na miejsce jakiejś pary na rozmowę wstępną, bo takich pacjentów można było spokojnie przełożyć, a pacjentka stymulowana musi być w konkretnym dniu o konkretnej godzinie i nie ma innego wyjścia
-
Njut wydaje mi się że niestety lub raczej stety dr Paliga przed ivf raczej napewno będzie chciała skierować Cie na laparo i/lub histero. Jak my byliśmy u niej na pierwszej wizycie to już wcześniej miałam robioną laparo i histero a i tak skierowała mnie jeszcze raz na histero i trochę się to wydłużylo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2018, 15:34
2017 - Immunologia (cytokiny , allo mlr 0%, lct ) -> szczepienia, immunosupresja-> lct allo mlr 29%, 4 ket udany
2016 - IMSI, 3 transfery
Przed 2016 - polipowate endometrium, przegroda macicy, niedobór Wit D, insulinoopornosc, tarczyca -
Dziewczyny czy braliście jakieś suplementy by zwiększyć jakość komórek? Ponoć dobry jest koenzym Q10. Zastanawiam czy go kupić, bo to jednak spory wydatek. Obecnie jem awokado (ale trudno kupić idealne do spożycia) ponoć tez dobrze wpływa na jajeczka.
-
Znajoma tak maila do dr P napisala pare dni temu. 1 termin wizyty miala na lipiec, napisala maila i idzie juz jutro
Frelcia lubi tę wiadomość
👩🏼 PCO❌ IO ❌ Endometrioza ❌
🧔🏻♂️ teratozoospermia ❌morfo 2% hormony ✅ posiew ✅ fragmentacja ✅ HBA ✅
Angelius Provita dr P ❤️
1 IUI
1 IMSI krótki protokół
2 pICSI długi protokół
24.05.2018 o 2:50 na ziemi pojawil się cud ! ❤️
03.01.2024 - zaczynamy kolejne podejście Angelius
02.2024 - histeroskopia, CD138 ❌ , farmakoterapia, 6 msc leczenia.
Start I pICSI 09.2024, gonapeptyl/gonal/menopur
- pobrano 11 🥚
- dojrzale i zaplodnione 9
- blastocysty : 🅾️. 😭, transfer odwołany
Start II pICSI 10.2024
Rekovelle/orgalutran
- punkcja 16.10 ??? -
Cala wrote:Njut wydaje mi się że niestety lub raczej stety dr Paliga przed ivf raczej napewno będzie chciała skierować Cie na laparo i/lub histero. Jak my byliśmy u niej na pierwszej wizycie to już wcześniej miałam robioną laparo i histero a i tak skierowała mnie jeszcze raz na histero i trochę się to wydłużylo
Byłam na konsultacji u świetnego prof, nastawiłam się na nawet na czekanie na NFZ ale okazało się, że operuje już tylko prywatnie. Koszt 6tys. I nie wiem co robić, bo nikt nigdy nie sugerował mi laparo+histero, wszyscy zgodnie twierdzili, że brak wskazań. Teraz tym bardziej gdy odkryli problem immuno. A przecież zbędne grzebanie może przysporzyć zrostów... ech, nie wiem co robić.
Po konsultacji u dr P w maju planowałam zrobić stymulację już w kolejnym cyklu w czerwcu. Zaraz po tym szczepienia i bardzo "wąskie" okienko na transfer.
Jeśli dostanę skierowanie na laparo+histero za ok 4 miesiące to cały plan się posypieSTARANIA ZAKOŃCZONE BEZ SKUTKU
3 poronienia naturalnych ciąż: 2011 5+6tc, 2013 7+1tc, 2019 8+2tc i 1CB po CT
2 IVF > 11 zarodków > 2013 8A+8A, 8A+6B, 2015 8B, 2018 3BC, 2019 3BB, 3AB (CB, beta max 17,18), 2020 4AB, 8A... czeka 8A, ❄️
A1298C hetero, PAI-1 4G/5G hetero, APA +, endometrioza II (zatoki), KIR AA, NK 21% > 17% > 15%, aktywność NK 58,9%, MLR 0% > szczepienia mężem > 0% mąż, 0% dawcy > 4 mc > 0% mąż, 33,6% dawcy > szczepienia pulowane > 91,2% mąż, 0% dawcy > 4cs CB, 5cs poronienie 8+2tc > 45,3% mąż, 55,5% dawcy > 7 mc > immunosupresja > cdn
on: FDNA 22%, HLA-C C1
moja historia leczenia -
domiszka wrote:Znajoma tak maila do dr P napisala pare dni temu. 1 termin wizyty miala na lipiec, napisala maila i idzie juz jutroSTARANIA ZAKOŃCZONE BEZ SKUTKU
3 poronienia naturalnych ciąż: 2011 5+6tc, 2013 7+1tc, 2019 8+2tc i 1CB po CT
2 IVF > 11 zarodków > 2013 8A+8A, 8A+6B, 2015 8B, 2018 3BC, 2019 3BB, 3AB (CB, beta max 17,18), 2020 4AB, 8A... czeka 8A, ❄️
A1298C hetero, PAI-1 4G/5G hetero, APA +, endometrioza II (zatoki), KIR AA, NK 21% > 17% > 15%, aktywność NK 58,9%, MLR 0% > szczepienia mężem > 0% mąż, 0% dawcy > 4 mc > 0% mąż, 33,6% dawcy > szczepienia pulowane > 91,2% mąż, 0% dawcy > 4cs CB, 5cs poronienie 8+2tc > 45,3% mąż, 55,5% dawcy > 7 mc > immunosupresja > cdn
on: FDNA 22%, HLA-C C1
moja historia leczenia -
olciaa wrote:Dziewczyny czy braliście jakieś suplementy by zwiększyć jakość komórek? Ponoć dobry jest koenzym Q10. Zastanawiam czy go kupić, bo to jednak spory wydatek. Obecnie jem awokado (ale trudno kupić idealne do spożycia) ponoć tez dobrze wpływa na jajeczka.
Q10 jest drogi? Kiedyś brałam ale nie pamiętam żeby był szczególnie drogi.STARANIA ZAKOŃCZONE BEZ SKUTKU
3 poronienia naturalnych ciąż: 2011 5+6tc, 2013 7+1tc, 2019 8+2tc i 1CB po CT
2 IVF > 11 zarodków > 2013 8A+8A, 8A+6B, 2015 8B, 2018 3BC, 2019 3BB, 3AB (CB, beta max 17,18), 2020 4AB, 8A... czeka 8A, ❄️
A1298C hetero, PAI-1 4G/5G hetero, APA +, endometrioza II (zatoki), KIR AA, NK 21% > 17% > 15%, aktywność NK 58,9%, MLR 0% > szczepienia mężem > 0% mąż, 0% dawcy > 4 mc > 0% mąż, 33,6% dawcy > szczepienia pulowane > 91,2% mąż, 0% dawcy > 4cs CB, 5cs poronienie 8+2tc > 45,3% mąż, 55,5% dawcy > 7 mc > immunosupresja > cdn
on: FDNA 22%, HLA-C C1
moja historia leczenia -
Mam jeszcze pytanie do dziewczyn , które podchodziły wg długiego protokołu. Jak to wygląda w Provicie? Ile cykli wcześniej się zaczyna, jak długo trwa i po jakim czasie rozpoczyna się stymulację?STARANIA ZAKOŃCZONE BEZ SKUTKU
3 poronienia naturalnych ciąż: 2011 5+6tc, 2013 7+1tc, 2019 8+2tc i 1CB po CT
2 IVF > 11 zarodków > 2013 8A+8A, 8A+6B, 2015 8B, 2018 3BC, 2019 3BB, 3AB (CB, beta max 17,18), 2020 4AB, 8A... czeka 8A, ❄️
A1298C hetero, PAI-1 4G/5G hetero, APA +, endometrioza II (zatoki), KIR AA, NK 21% > 17% > 15%, aktywność NK 58,9%, MLR 0% > szczepienia mężem > 0% mąż, 0% dawcy > 4 mc > 0% mąż, 33,6% dawcy > szczepienia pulowane > 91,2% mąż, 0% dawcy > 4cs CB, 5cs poronienie 8+2tc > 45,3% mąż, 55,5% dawcy > 7 mc > immunosupresja > cdn
on: FDNA 22%, HLA-C C1
moja historia leczenia -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2020, 17:00
Erl lubi tę wiadomość
3xPICSI
5xcrio
2xcb
2x6tydz [*]
Immunosupresja, szczepienia...
Udało się.
10.2021 urodziłam swój wyczekany pierwszy Skarb ❤️
Ciaza naturalna.
09.2023 urodziłam swój drugi Skarb ❤️ -
Poziomka gratuluje inwestycji i jakbyś musiała zrezygnować z wizyty w tym terminie to daj mi proszę znać
Zapytam jeszcze o to o co pytałam wcześniej. Masz maila do dr P czy pisałaś na formularzu na stronie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2018, 20:35
STARANIA ZAKOŃCZONE BEZ SKUTKU
3 poronienia naturalnych ciąż: 2011 5+6tc, 2013 7+1tc, 2019 8+2tc i 1CB po CT
2 IVF > 11 zarodków > 2013 8A+8A, 8A+6B, 2015 8B, 2018 3BC, 2019 3BB, 3AB (CB, beta max 17,18), 2020 4AB, 8A... czeka 8A, ❄️
A1298C hetero, PAI-1 4G/5G hetero, APA +, endometrioza II (zatoki), KIR AA, NK 21% > 17% > 15%, aktywność NK 58,9%, MLR 0% > szczepienia mężem > 0% mąż, 0% dawcy > 4 mc > 0% mąż, 33,6% dawcy > szczepienia pulowane > 91,2% mąż, 0% dawcy > 4cs CB, 5cs poronienie 8+2tc > 45,3% mąż, 55,5% dawcy > 7 mc > immunosupresja > cdn
on: FDNA 22%, HLA-C C1
moja historia leczenia