X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Angelius Provita- Katowice
Odpowiedz

Angelius Provita- Katowice

Oceń ten wątek:
  • Yoselyn82 Autorytet
    Postów: 14995 18897

    Wysłany: 28 października 2019, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja tez lubie pomagac. W tamtym roku na sie pomagam.pl wplacilam pare razy kase dla dzieci chorych, byly i sa rozne zbiorki, wiadomo ze sie wszystkim nie uratuje, czulam taka potrzebe ze trzeba to zrobic, pomoc. Teraz w moim miejscu pracy, zbieraja kase dla dziecka chorego.
    Byly tez momenty ze zastanawialam sie czy te pieniadze faktycznie trafiaja do tego chorego dziecka. Musze wierzyc ze tak.

    Warto pomagac, wszystko jest takie drogie, zabiegi, operacje, leki dla tych ludzi..


    z tego co sie czyta na roznych stronach, Gwiazdy niby tez licytuja, ze kolacja z nimi itp a cel pomoc dziecku.

    czekamynadzidzie lubi tę wiadomość

    Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️

    Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️

    Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
    ❤️❤️❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 października 2019, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Napisałam wczoraj wieczorem do Pani Doktor, bo bałam się, że mój post zostanie zignorowany w tej zaciekłej dyskusji, a chciałam być spokojna.
    Pani Doktor odpisała: nic się nie stało.


    SusieOne, Bejzi, m_d_f, monik123, Heidi Di, sAnsa_28, Baba1, czekamynadzidzie lubią tę wiadomość

  • Yoselyn82 Autorytet
    Postów: 14995 18897

    Wysłany: 28 października 2019, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do Pani dr. to bylam raz u niej na wizycie, nie wziela ode mnie kasy ani nic. A rowniez mogla nic nie mowic i normalnie wziac kase za wizyte.

    Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️

    Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️

    Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
    ❤️❤️❤️
  • Bejzi Autorytet
    Postów: 1153 1102

    Wysłany: 28 października 2019, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SusieOne wrote:
    No właśnie w domu siedzę też i tak bym mogła siedzieć ale ponoć siedlisko zarazkow dla nas duże skupiska
    A ja idę jutro! Didik, przekonałaś mnie :D Jakkolwiek to brzmi, mam jeszcze ochotę na Mietka Kosza, ale u nas seanse około południa i średnio ma kto ze mną pójść :D korzyść taka, że wincyj popcornu dla mnie :D

    didik34 lubi tę wiadomość

    08.01.2020 r. na Ziemi pojawi(ł) się Cud! 😊
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 października 2019, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    m_d_f wrote:
    Tak, antygen. Napisałam ap? Może literówka, albo zaćmienie umysłu :) A to ja pisałam na pewno? :D Miałam tę całą rozpiskę od doktor, ale chyba gdzieś zapodziałam. W każdym razie pani doktor Ci to napisze, jeśli byś chciała to robić, gdzieś u siebie w punkcie pobrań, albo pójdziesz do Angeliusa i powiesz, że chcesz zrobić wirusologię, i tam już te pielęgniarki wiedzą dokładnie co wchodzi do tego pakietu.

    Chyba chodziło o mnie.
    Tak, antygen.
    Ale na kartce mam ap napisane :P

    czekamynadzidzie lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 października 2019, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bz10 wrote:
    Kurcze mnie tak kusi do kina iść ale jestem miękka faja i się boje 😎🙈 a to takie przyjemne, zapach popcornu 😆☺️😁

    Dlatego nie idę, bo pewnie bym się skusiła na ten popcorn :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2019, 13:49

    monik123, bz10, Baba1 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 października 2019, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, czego mam się spodziewać na tej stymulacji: jakieś boleści, złe samopoczucie?
    Bo póki co zaczynam "czuć jajniki".

    A tak poza tematem: jestem na zewnątrznym szkoleniu.
    Już nie mogę słuchać tych ludzi..
    W ogóle jestem gdzieś indziej.

    Baba1 lubi tę wiadomość

  • Yoselyn82 Autorytet
    Postów: 14995 18897

    Wysłany: 28 października 2019, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pia88 wrote:
    Dlatego nie idę, bo pewnie bym się skusiła na ten popcorn :P

    popcorn to ja robie w domu, cala miche :D

    Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️

    Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️

    Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
    ❤️❤️❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 października 2019, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pia88 wrote:
    Dziewczyny, czego mam się spodziewać na tej stymulacji: jakieś boleści, złe samopoczucie?
    Bo póki co zaczynam "czuć jajniki".

    A tak poza tematem: jestem na zewnątrznym szkoleniu.
    Już nie mogę słuchać tych ludzi..
    W ogóle jestem gdzieś indziej.
    Ja jedynie czułam jajcory🙈No i brzuch miałam wzdęty😉

    Pia88 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 października 2019, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yoselyn82 wrote:
    popcorn to ja robie w domu, cala miche :D

    Nie kuś diable! :P
    Ja jestem na diecie.

    Ale Pani Doktor mnie przywitała: ale Pani schudła. Pięknie.
    To dodaje skrzydeł :)

    Yoselyn82, didik34, SusieOne, Bejzi, Baba1, czekamynadzidzie lubią tę wiadomość

  • Yoselyn82 Autorytet
    Postów: 14995 18897

    Wysłany: 28 października 2019, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pia88 wrote:
    Nie kuś diable! :P
    Ja jestem na diecie.

    Ale Pani Doktor mnie przywitała: ale Pani schudła. Pięknie.
    To dodaje skrzydeł :)

    czasem mam takiego smaka na popcorn, ze hoho :P

    bz10, Pia88 lubią tę wiadomość

    Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️

    Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️

    Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
    ❤️❤️❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 października 2019, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja wpierdzieliłam dziś dwie drożdżówki z makiem🙈 A potem się dziwie skąd ta waga🤪

    Pia88, Yoselyn82, SusieOne, bz10, monik123, Bejzi, czekamynadzidzie lubią tę wiadomość

  • Yoselyn82 Autorytet
    Postów: 14995 18897

    Wysłany: 28 października 2019, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    didik34 wrote:
    A ja wpierdzieliłam dziś dwie drożdżówki z makiem🙈 A potem się dziwie skąd ta waga🤪

    wole jagodzianke lub z budyniem :D

    czekamynadzidzie lubi tę wiadomość

    Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️

    Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️

    Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
    ❤️❤️❤️
  • Trasti Autorytet
    Postów: 4403 1194

    Wysłany: 28 października 2019, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Didik a ile na plusie?

    bl9c9vvjirf1bxzu.png

    Walka zakończyła się zwycięstwem !!! Nasz Bożonarodzeniowy cud 2950 kg 8 pkt 53 cm 18:20

    Mama 4 aniołków
    11. 2016 (*);06.2018 (*) (*) ; 2.03.2019 cb(*)
    6 lat oczekiwania na 2 cud
    2iui nieskutczne ..
    mutacje PAI i MTHFR w homo ; insulinooporność, cholesterol, stan przedcukrzycowy, cukrzyca ciążowa,hiperinsulemia;
    niskie białko s w ciąży.. tendecje do krwiaków i krwawień;choroby immunologiczne wzjg, łuszczyca , alergia /il10niska-brak ochrony zarodka; brak kirów implantacyjnych haplotyp aa ,hla-c męża c2c2 moje c2c2:(( lct ujemne; allo mlr 0% :( nasienie ok( po hba fragmentacjach seminogramach.. suplach
    Po 4 szczepieniach pullowanych łódź. ..niski prog w ciąży..problemy z niewydolnością łożyska.. po histero drożności i laparo( endometrioza)
  • SusieOne Autorytet
    Postów: 7259 3038

    Wysłany: 28 października 2019, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    didik34 wrote:
    A ja wpierdzieliłam dziś dwie drożdżówki z makiem🙈 A potem się dziwie skąd ta waga🤪
    A ja jem wrzucam w siebie wczoraj tyle mięsa na obiad itd na kolacje naleśniki z czekoladą a jeszcze mi spadła waga w ciągu 2 tygodni o 0.4 kg i w sumie nie wiem czy jest się czym martwić czy nie

    ex2bdf9h6rmz1x6d.png
    Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
    5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
    przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
    Angelius Provita
  • bz10 Autorytet
    Postów: 1693 1683

    Wysłany: 28 października 2019, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SusieOne wrote:
    A ja jem wrzucam w siebie wczoraj tyle mięsa na obiad itd na kolacje naleśniki z czekoladą a jeszcze mi spadła waga w ciągu 2 tygodni o 0.4 kg i w sumie nie wiem czy jest się czym martwić czy nie
    Ja tez dużo jem 🙈 a słodyczy to już wogole bym mogła tonami, muszę się powstrzymywać. Jedynie zgaga mnie trochę hamuje 🤪😉 jak na dzień dzisiejszy mam 6kg na plusie 😏🧐

    SusieOne lubi tę wiadomość

    5 lat starań, niedoczynność tarczycy, hashimoto, wysoka prolaktyna, endometrioza IIst.13.XI transfer 2BB :-(, 04.II crio 2AB :-( , crio 04.04, 5dpt-23,2; 7dpt-70; 9dpt-209; 19dpt- 6194; 26dpt ❤️ :-) l22n4z17e4pubq4y.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 października 2019, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam 78 kg aktualnie, na plusie 13 kg🙈 Ale ja przed ciąża nigdy nie jadłam słodyczy , a teraz przepadam za czekoladkami i drożdżówkami 🤷‍♀️
    Tez zaczęła mi doskwierać zgaga i refluks. Staram się nie jeść przed spaniem , różnie to wychodzi 🤪

  • SusieOne Autorytet
    Postów: 7259 3038

    Wysłany: 28 października 2019, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bz10 wrote:
    Ja tez dużo jem 🙈 a słodyczy to już wogole bym mogła tonami, muszę się powstrzymywać. Jedynie zgaga mnie trochę hamuje 🤪😉 jak na dzień dzisiejszy mam 6kg na plusie 😏🧐
    Ja 3 kg i trochę właśnie spadło jutro 3 prenatalne zobaczymy ale to chyba nie powód do zmartwień 🤔

    ex2bdf9h6rmz1x6d.png
    Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
    5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
    przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
    Angelius Provita
  • bz10 Autorytet
    Postów: 1693 1683

    Wysłany: 28 października 2019, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SusieOne wrote:
    Ja 3 kg i trochę właśnie spadło jutro 3 prenatalne zobaczymy ale to chyba nie powód do zmartwień 🤔
    Pewnie zależy od wyjściowej, ja zaczynałam od 57/58kg. Jeśli dziecko zdrowo rośnie to jest wszystko w porzadku 😎☺️ Didik ja wstaje w nocy jem jabłko bo mnie głód ssie 😳😁

    5 lat starań, niedoczynność tarczycy, hashimoto, wysoka prolaktyna, endometrioza IIst.13.XI transfer 2BB :-(, 04.II crio 2AB :-( , crio 04.04, 5dpt-23,2; 7dpt-70; 9dpt-209; 19dpt- 6194; 26dpt ❤️ :-) l22n4z17e4pubq4y.png
  • SusieOne Autorytet
    Postów: 7259 3038

    Wysłany: 28 października 2019, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bz10 wrote:
    Pewnie zależy od wyjściowej, ja zaczynałam od 57/58kg. Jeśli dziecko zdrowo rośnie to jest wszystko w porzadku 😎☺️ Didik ja wstaje w nocy jem jabłko bo mnie głód ssie 😳😁
    Rośnie, rośnie, a jak teraz jutro zobaczę :)
    To ja dużo wyższa waga może faktycznie nie muszę przybierać jak mma zapasy 😂

    ex2bdf9h6rmz1x6d.png
    Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
    5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
    przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
    Angelius Provita
‹‹ 1732 1733 1734 1735 1736 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ