Angelius Provita- Katowice
-
WIADOMOŚĆ
-
Sterydy dostala susie jeszcze w brzuszku.. jak panowali rozwiazac wczesniej.. nie ma chyba zadnych cech wczesniactwa lekka jest i z kolorkiem skory moze ....lekko nie trzyma tak cieploty ciała.. jak zjawilam sie w nowej soli to byli zszokowani a po co tak wczesniej i w ogole ze nie ma podstaw do rozwiazania na tym wczesniaczym etapie straszyli mnie skutkami.. przedstawilam im opinie lekarza z zg -rozwarcie na 3 cm skrocona rozmiekla szyjka odeszly czop sluzowy i tachykaria 195 skurcze 50.. zlali to ale jak w koncu mnie tu gruntownie przebadali to im sie opinia powielila.. a na ktg wyszlo skurczE co 3 min na 100 to sie zreflektowali o zrobili cc. wczesniej mowili o czekaniu do 6🤦♀️Po porownaniu dwoch rodzajow porodu... sn boli bardziej ale cc nie jest takze fajna z 10 razy wkuwal mi sie w plecy zanim sie udalo robil to na skurczu 100 a kazal sie nie ruszac😂samo uczucie w trakcie szarpanie ciagniecie zszywanie cewnik tez malo fajne. A to co po to sie nie umywa do sn.. byanjmneij u mnie ? Jak sie czuje ? Jak ofiara nozownika a tu sie nie bawia z matka tylko dziekco sie liczy masz wstac po 6 h i robic wszystko opatrunek b delikatnie wciagaja😂 a dodatkowo mam infekje oskrzeli i kaszel nie pytajcie jak straszny bol. Wazne ze lenka zdrowa ale aniołek to z niej tylko jak spi jak Julka;)
Trzymam kciuki za wszystkie nie wymienie z pseudo przepraszan ale dzis calej nocy nie przespalysmy taki z malej ananas;)Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2019, 17:07
Nadzieja 90, Bejzi, Wisienka39* lubią tę wiadomość
Walka zakończyła się zwycięstwem !!! Nasz Bożonarodzeniowy cud 2950 kg 8 pkt 53 cm 18:20
Mama 4 aniołków
11. 2016 (*);06.2018 (*) (*) ; 2.03.2019 cb(*)
6 lat oczekiwania na 2 cud
2iui nieskutczne ..
mutacje PAI i MTHFR w homo ; insulinooporność, cholesterol, stan przedcukrzycowy, cukrzyca ciążowa,hiperinsulemia;
niskie białko s w ciąży.. tendecje do krwiaków i krwawień;choroby immunologiczne wzjg, łuszczyca , alergia /il10niska-brak ochrony zarodka; brak kirów implantacyjnych haplotyp aa ,hla-c męża c2c2 moje c2c2:(( lct ujemne; allo mlr 0%
nasienie ok( po hba fragmentacjach seminogramach.. suplach
Po 4 szczepieniach pullowanych łódź. ..niski prog w ciąży..problemy z niewydolnością łożyska.. po histero drożności i laparo( endometrioza) -
Yyyy coooevkill wrote:W Katowicach mężczyzna zostawił 3 letnie dziecko w oknie życia. Matka dziecka była w pracy.🤦
Trasti no to nie masz wcześniaka, nic tylko się cieszyć
Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
Angelius Provita -
Trasti gratulacje ❤️ U mnie święta tez miały być piękne ale jak zwykle nie wyszło. Mam dosyć krótkie cykle. Okres spóźniał mi się kilka dni. Niczego się nie spodziewałam, bo u M niedawno wykryli bakterie e-coli i dopiero ma zacząć leczenie antybiotykiem, nasienie mu się nie upłynnia, wiec nie ma mowy o naturalnej ciąży. No ale w wigilie zrobiłam test i tam blada kreska. Wiedziałam,ze coś jest nie tak bo temperatura niska, we wcześniejszej cb krechy były w tym dnu cyklu już widoczne. Kolejny dzień i na teście juz biel. Dziś rano poszłam na betę, bo dalej okresu brak, a tam beta 10,90, progesteron 1,6. Czyli kolejna cb. Zastanawiam się czy to wina złego nasienia czy np mój mięśniak nie przeszkadza w implementacji (wszyscy ginekolodzy każą mi go nie ruszać). Czy radzicie mi zrobić jakieś badania dot. implementacji? Wszystkiego dobrego dla Was na Nowy Rok!Starania od 09.18
Angelius Provita od 02.19
07.19 pierwsza iui na naturalnym
09.19 2 iui z clo - cb
11.19 3 iui z clo
12.19 naturalna cb + wykryte bakterie e-coli w nasieniu
KIR AA-brak wszystkich kirów implantacyjnych
02.20 - ❤️naturalny cud, accofil włączony po pozytywnej becie, poród zdrowej dziewczynki👧
2022 - rozpoczęcie kolejnych starań
01.2023 - poronienie zatrzymane 7/12 tydz. 💔
Nieudane 2 iui
Amh 0,6
10.2024 I procedura invi -
Trasti bidulko! Wiem co to kaszel po CC i współczuję tego bólu przy kasłaniu... Grunt to szybko wyjść do domu a tam już inhalacje, ciepła herbatka i opieka męża. Cieszę się że z malutką wszystko dobrze, masz troszkę mniej zmartwień przynajmniej.
Pia88, Trasti lubią tę wiadomość
08.05.2020 - II na teście 💕
27 Styczeń 2018 - 18cs - ET -
nick nieaktualny
-
Luna, przykro mi Kijowo jak nas te nasze organizmy robią w nie powiem co... Ja nie spałam dwie noce, bo się tak ekscytowałam, że nie ma żadnych sygnałów, że zbliża się okres.
Pia, no te scenariusze najlepsze, ja już zastanawiałam się kiedy umawiać się do gina i betę robić, bo to święta, więc żeby się dobrze wstrzelić. Haha, o, święta naiwności...Starania o drugie dziecko
HSG - marzec 2018 (16 cs) - oba jajowody drożne
Laparoskopia z histeroskopią - listopad 2018 (25 cs)
Badanie nasienia - morfologia 3% (styczeń 2018) -> 6% (lipiec 2018); HBA 89%, DFI 22%, HDS 2% (04.2019)
Hormony w normie
LH:FSH poniżej 0,6 (?)
AMH w normie (2,39 ng/ml)
TSH w normie
Diagnoza:
Endometrioza 4. st. - lewy jajnik i jajowód w zrostach z jelitami
Torbiel endometrialna na prawym jajniku - 05.2019
Leczenie:
Rozpoczęcie ultra długiego protokołu - Diphereline (26.06) Stymulacja (27.08) -> 12 pęcherzyków
Punkcja -> 8 komórek IMSI -> 5 zapłodnionych
Transfer w 3. dobie jeden zarodek 8A - nieudany
Zamrożony 3AB -
Słyszałam, dziś o tym mówią.Pia88 wrote:A co temu ojcu? Siadło i se oddał dziecko?
Matka wiedziała?
Jeśli słyszałyście może wczoraj o śmierci ojca i syna w jednym z podkrakowskich wsi, to ja właśnie z tej wsi pochodzę.moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
Pia88 wrote:A co temu ojcu? Siadło i se oddał dziecko?
Matka wiedziała?
Jeśli słyszałyście może wczoraj o śmierci ojca i syna w jednym z podkrakowskich wsi, to ja właśnie z tej wsi pochodzę.
Ja czytałam o tej tragedii. Ciekawe co ojca pchnęło do takiego strasznego czynu? A co do dziecka w oknie życia, to matka nie wiedziała nic i była w szoku jak policja do niej zadzwoniła. W ogóle to dziecko już jest z nią, teraz szukają tego "mądrego" tatusia, bo się ulotnił i nie wiadomo gdzie jest.Starania o drugie dziecko
HSG - marzec 2018 (16 cs) - oba jajowody drożne
Laparoskopia z histeroskopią - listopad 2018 (25 cs)
Badanie nasienia - morfologia 3% (styczeń 2018) -> 6% (lipiec 2018); HBA 89%, DFI 22%, HDS 2% (04.2019)
Hormony w normie
LH:FSH poniżej 0,6 (?)
AMH w normie (2,39 ng/ml)
TSH w normie
Diagnoza:
Endometrioza 4. st. - lewy jajnik i jajowód w zrostach z jelitami
Torbiel endometrialna na prawym jajniku - 05.2019
Leczenie:
Rozpoczęcie ultra długiego protokołu - Diphereline (26.06) Stymulacja (27.08) -> 12 pęcherzyków
Punkcja -> 8 komórek IMSI -> 5 zapłodnionych
Transfer w 3. dobie jeden zarodek 8A - nieudany
Zamrożony 3AB -
nick nieaktualny
-
Nie słyszałam, co się stało?Pia88 wrote:A co temu ojcu? Siadło i se oddał dziecko?
Matka wiedziała?
Jeśli słyszałyście może wczoraj o śmierci ojca i syna w jednym z podkrakowskich wsi, to ja właśnie z tej wsi pochodzę.Starania od 02.2016
Nk 24->10% HBA 52% morfologia 2%-4%
2xIUI
02.2019 pICSI - 4 zarodki - 1xcb
06.2020 pICSI - 8 zarodków
08.2020 - crio 1x 2BB ;(
11.2020 - crio 2x 3AA ;(
01.2021 - crio 1 x 3AA ;(
Zostały 4❄ -
nick nieaktualny
-
Ktos zna jakis dobry sposob na kaszel mokry oskrzelowy bo mi tam zalega tona wydzieliny probuje to dusic ale to do pewnego etapu a potem to jest hardcorreee bo juz nie daje rady i nawey te chwile co mala spi ja tez nie spie bo nie na sie jak polozyc
Walka zakończyła się zwycięstwem !!! Nasz Bożonarodzeniowy cud 2950 kg 8 pkt 53 cm 18:20
Mama 4 aniołków
11. 2016 (*);06.2018 (*) (*) ; 2.03.2019 cb(*)
6 lat oczekiwania na 2 cud
2iui nieskutczne ..
mutacje PAI i MTHFR w homo ; insulinooporność, cholesterol, stan przedcukrzycowy, cukrzyca ciążowa,hiperinsulemia;
niskie białko s w ciąży.. tendecje do krwiaków i krwawień;choroby immunologiczne wzjg, łuszczyca , alergia /il10niska-brak ochrony zarodka; brak kirów implantacyjnych haplotyp aa ,hla-c męża c2c2 moje c2c2:(( lct ujemne; allo mlr 0% nasienie ok( po hba fragmentacjach seminogramach.. suplach
Po 4 szczepieniach pullowanych łódź. ..niski prog w ciąży..problemy z niewydolnością łożyska.. po histero drożności i laparo( endometrioza) -
Luna wrote:Ja miałam to samo i w pierwszy dzień świąt głupia zrobiłam test(niewiem po co, nie robiłam testów chyba z 2 lata) ale tak dziwnie się czułam no i dupa oczywiście, miałam takiego dola że się poryczalam, prawie poklocilam z mężem bo on zły że ja znowu ryczę i takie super święta miałam i tak jak piszesz człowiek jest podwójnie zły, po co sama sobie namieszalam w głowie to niewiem, a najlepsze jest to dalej źle się czuję, mdli mnie i kręci mi się w głowie ale wychodzi ze to chyba pogoda tak na mnie działa
Luna, nie załamywać sie działać dalej ! bezwględnie:) !
ja dwa lata temu miałam chyba najgorsze Święta pod słońcem, po wyczekiwanej wizycie 6 mies, u specjalisty dr P z Kr dowiedziałam sie, ze jestem taka do bani, że mam tyle schorzeń, w ogóle to o czym marzę teraz o dziecku jak taka stara jestem (36 lat) i co tylko najgorsze, z szoku nie moglam słowa wydusić z siebie, nawet sobie w wigilie auto obiłam, to się ucieszyłam że był pretekst płakać przy ludziach, a dziś choć nie wiem co będzie dalej 18 dpt beta = 4814
Trasti, Pia88, CzterolistnaKoniczyna, monik123, aurola, Baba1, Yoselyn82, didik34, Luna, SusieOne, Wombat, Wisienka39*, lipcowka86, Bejzi, czekamynadzidzie, Emrica, Cala, KateHawke lubią tę wiadomość
👶 -
Trist poryczalam się... Jesteś cudowną i silną kobietą, walczyłas do końca o swoje maleństwo. Możesz być dumna z tego że nigdy się nie podałaś, że dzięki twojej wytrwałości, sile i miłości matczynej, na świecie pojawiła się tak śliczna istotaka. Gratuluję wam z całego serca tego małego cudu. Córeczka jest prześliczna i tak samo silna jak jej mama ♥️. Jesteś cudowną mamą 😘Trasti wrote:W czerwcu zblizajac sie do 10 tyg zaczely sie moje Zwykle problemy..( kazda utracona ciaza to 10 tyd)krwiaki krwawienia . Kazde z 3 zalan krwia to wizyta na pogotowiu- pierw peklo jakies naczynko potem malutki krwiak ..poronienie zagrazajace. Pewnego dnia przestaly mnie bolec piersi zrobilan bete i okazalo sie ze spadla. Pojechalam na pogotowie. Wsyzstko ok. Wsiadalam w taxi do domu . Dojechalam i 5 min poziej dostalam strasznych bolow brzucha i zalalam sie krwia.. wylatywaly ze mnie kawalki watrobki a krew lala sie po nogach jak z kranu. Sprawa byla jasna.. pojechalam na pogotowie zrobili usg olbrzmi krwiak k dziecka poronienie ktore sie zaczelo.. watrobka to jego kawalek (pol h temu krwiaka nie bylo) polozyli mnie i nie robili nic. Bralam sama konskie dawki wit c i magnezu. Oni nie zrobili nic by krwawienie zatrzymac skoro organizm odrzuca ciaze. Bralam olbrzymie dawki prgesteronu duphaston progesterone besins luteina.Po 3 dniach laskawie usg dziecko nadal zyje wiec nie nie podadza nic.. wypisana.. poronie w najbliszych dniach samoistnie. minely z dwa tyg podczas ktorych praktycznie sie nie ruszalam bralam tylko leki .. poszlam do gin resztki tamtego krwiaka i kolejny krwiak k glowki odcinajacy w czesci lozysko.. ciaza wysoce zagrozona .. i tak kulalismY sie dalej w strachu praktycznie we nie ruszajac..usg prenatalne usg wszystko pieknie pappa najgorsza jaka widzial prawdopodobienstwo zd 1:16 ... b niska pappa b wysoka beta .. powtorzona po 2 tyg jeszcze gorszy wynik 1:2...zalecenie amio ale jak amio skoro sa krwawienia i krwiaki.. wiec sanco.. dwa tyg nie spie nie jem placze i sie modle nie odzywam z mezem na szczescie corka u babci an wakacjach nie moge oddychac na mysli ze moje dziecko bedzie chore ze bede musiala podjac decyzje jak z nia zyc? Przekopuje tony forów znajduje lekarzy np specjalista dr dudarewicz z łodzi ..po 2 tyg.. sanco prawidlowe . Ale zawsze zostaje margines bledu genetyk chce amio.. nie robie. strach o przyczyne lozysko zle pracuje bardzo niski prog biore konskie dawki .. wzdecia nie moge sie p to zalatwiac ruszac jesc .. .. chodze tylko po mieszkaniu zadnej intymnosci podniecania sie tona koperku..I czas leci kolejne powody do zmartwien krotka kosc udowa u dziecka srednie przeplywy Wystawiony jezyk na usg. Znow zespol downa w glowie kolacze.. znalezione 6 przypadkow bledow w sanco(mozaikowate lozysko.. blizniak zanikajacy etc). wizyty u kolenych gin .2 prenatalne prawidlowe..3 takze.. i wtedy przychodzi przyczyna zlej pappy cisnienie wysokie kwas moczowy we krwi opuchniecia straszne bole glowy.. trafiam na patologie podanie sterydu na rozwoj pluc leku na cisnienie.. przeplywy sie poprawiaja.. po tygg wypisana..mija tyg kwas moczowy rosnie z 6,4 na 7,8 opuchlizna narasta cisnienie niespada 140 na 90( normalnie jestesm niskocisnieniowce 110 na 70)za to przeplywy sa ok.. 25 grudnia w nocy mam ciagle twardy brzuch. rano na papierze krew ze sluzem na pogotowiu tachykardia u dziecka tetno 195 i skurcze na 20-50 .. nie ma miejsc w szpitalu jade no nowej soli skad mnie wypisali 2 tyg temu i gdzie na cc mialam zjawic sie 6 stycznia(temrin na 12)czynnosc skurczowa dochodzi do 100 co 3 min... cc.. i tak w Boże Narodzenie na świat przychodzi Lenka Tosia 2950 kg 54 cm.. 10 pkt choć wczesniak i inkubator bo nie trzyma temperatury bo to37 tyg 5 dni.. jest zdrowa 10 pkt . Jula ma siostre po 6 latach 4 stratach .. 4 szczepieniach dawcow .. dziesiatkach gin immunologow diabetologow genetykow.. badan ..na accofilu (12 tyg)bez zani jednego kiru implantacyjnego .. z haplotypem aa i hla-c c2c2 z 0 allo mlr .. na sterydzie heparynie acardzie tonach supli i proga.. po litrach wylanyh lez strachu modlenia sie.. mam 2 córke
Trasti lubi tę wiadomość
-
Kilka dni temu była dyskusja co do wiary i księży. Niestety księża sprawiają że młodzi ludzie nie chodzą do kościoła, że wątpią w swoją wiarę. Ja też przestałam chodzić do kościoła, nie chodzę do spowiedzi bo po co mam się spowiadac takiemu człowiekowi który grzeszy czasem gorzej niż ja.. Ja uważam że Bóg nie ma nic przeciwko in vitro to księża wymyślili tą teorie że to samo zło. 2 lata temu moja ciąża była zagrożona i byłam w szpitalu skorzystała w tedy ze spowiedzi, powiedzialam księdzu że moje dziecko jest pocztę metoda in vitro, ale nie uważam to za grzech tylko za dar Boży.. Dostałam od niego taką wiazanke, że aż płakać mi się chciało ..jak taki ktoś może być sługa Bożym.. Od tamtej pory modlę się w domu, czasem idę do kościoła ale nie na mszę poprostu sie pomodlić, a jeśli będę chciała się wyspowiadac to uklekne w kościele i wyznam swoje grzechy, dla mnie to będzie dużo bardziej wartościowa spowiedź niż taka jeżeli wyspowiadam się do księdza. In vitro to cud Boży tak samo jak ratowanie życia, przeszczepy, transfuzje krwi.. Gdyby to był grzech to nie ratowano by życia drugiemu człowiekowi bo przecież Bóg chciał żeby w danym momencie ktoś zachorował, czy zmarł. Medycyna jest cudem. To jest moje zdanie.
Yoselyn82, Baba1, czekamynadzidzie lubią tę wiadomość
-
🤦♀️
-
aurola wrote:Dziewczyny czy mam się martwić swoją niska temperatura ciała 😱 35,5 raczej nie sprzyja ciąży.
Ja taką mam cały czas, góra do 36 więc jak mam 37 to już czuję że coś nie tak jest.
aurola lubi tę wiadomość
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Rozmawiałam dziś z koleżanką w pracy, która należy do kółka maryjnego i w ogóle jest bardzo kościelna, pyta mi się dlaczego kościół jest przeciwny IVF, wyjaśniłam, że m.in.chodzi o to, że to Bóg jest stwórcą a nie człowiek i że księża uważają, że jak nie można mieć dzieci to widocznie Bóg tak chciał. A ona na to, że przecież skoro zarodek się zapłodni to też dlatego, że Bóg tak chciał. 😁ania609 wrote:Kilka dni temu była dyskusja co do wiary i księży. Niestety księża sprawiają że młodzi ludzie nie chodzą do kościoła, że wątpią w swoją wiarę. Ja też przestałam chodzić do kościoła, nie chodzę do spowiedzi bo po co mam się spowiadac takiemu człowiekowi który grzeszy czasem gorzej niż ja.. Ja uważam że Bóg nie ma nic przeciwko in vitro to księża wymyślili tą teorie że to samo zło. 2 lata temu moja ciąża była zagrożona i byłam w szpitalu skorzystała w tedy ze spowiedzi, powiedzialam księdzu że moje dziecko jest pocztę metoda in vitro, ale nie uważam to za grzech tylko za dar Boży.. Dostałam od niego taką wiazanke, że aż płakać mi się chciało ..jak taki ktoś może być sługa Bożym.. Od tamtej pory modlę się w domu, czasem idę do kościoła ale nie na mszę poprostu sie pomodlić, a jeśli będę chciała się wyspowiadac to uklekne w kościele i wyznam swoje grzechy, dla mnie to będzie dużo bardziej wartościowa spowiedź niż taka jeżeli wyspowiadam się do księdza. In vitro to cud Boży tak samo jak ratowanie życia, przeszczepy, transfuzje krwi.. Gdyby to był grzech to nie ratowano by życia drugiemu człowiekowi bo przecież Bóg chciał żeby w danym momencie ktoś zachorował, czy zmarł. Medycyna jest cudem. To jest moje zdanie.
aurola, Bejzi, czekamynadzidzie lubią tę wiadomość
moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie"
