Angelius Provita- Katowice
-
WIADOMOŚĆ
-
Frelcia_na_tymczasie wrote:Same dobre wiadomości dzisiaj. Gratulacje Dziewczyny
U mnie nie ma... Jutro zasuwam do kliniki. To chyba polip 😭😭 transferu nie będzie, wszystko w dupe...03-05.2025 8 FET 4AB 💔 9+2/10 tc [*] ♂️ 😔 (krwiaki)
12.2024 IV IMSI 18 komórek, 10 MII, 9 zapłodnień, 8a,10a, 3AA, 4AB
08.2024 FET 8a❌
06.2024 FET 8a❌
04.2024 FET 4BA ❌
12.2023 FET 3BB ❌
12.22- 01.23 FET 4AB 💔 9/10 tc [*] ♂️ 😔 (krwiaki)
01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 kom./19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.
25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜
12.19 II IMSI AP Kato, długi prot.: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1x8b
06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET
cb 😥 💔
IUI 03.04.19
Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty i zwapnienia macicy, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endo i adenomioza, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1 , cross 54%
Mąż: MSOME 0%
Walka od 2016 -
nick nieaktualnyEwa89_89 wrote:U mnie nie ma... Jutro zasuwam do kliniki. To chyba polip 😭😭 transferu nie będzie, wszystko w dupe...
Ehhh Ewcia serio ?! ale pewności nie ma! na 100% transferu nie będzie? ale nas to życie kopie .. szczególnie te długoterminowe staraczki z tego co widzę..
-
nick nieaktualny
-
Frelcia_na_tymczasie wrote:Ehhh Ewcia serio ?! ale pewności nie ma! na 100% transferu nie będzie? ale nas to życie kopie .. szczególnie te długoterminowe staraczki z tego co widzę..
Jutro wszystko się wyjaśni... Ma-sa-kra!
Ja nie wiem co się dzieje... Po prostu nie wiem kiedy coś poszło zgodnie z planem... 😥😥03-05.2025 8 FET 4AB 💔 9+2/10 tc [*] ♂️ 😔 (krwiaki)
12.2024 IV IMSI 18 komórek, 10 MII, 9 zapłodnień, 8a,10a, 3AA, 4AB
08.2024 FET 8a❌
06.2024 FET 8a❌
04.2024 FET 4BA ❌
12.2023 FET 3BB ❌
12.22- 01.23 FET 4AB 💔 9/10 tc [*] ♂️ 😔 (krwiaki)
01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 kom./19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.
25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜
12.19 II IMSI AP Kato, długi prot.: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1x8b
06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET cb 😥 💔
IUI 03.04.19
Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty i zwapnienia macicy, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endo i adenomioza, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1 , cross 54%
Mąż: MSOME 0%
Walka od 2016 -
nick nieaktualnyEwa89_89 wrote:Jutro wszystko się wyjaśni... Ma-sa-kra!
Ja nie wiem co się dzieje... Po prostu nie wiem kiedy coś poszło zgodnie z planem... 😥😥
przejebane.... bardzo mi przykro.. Ja dzisiaj byłam u teściowej z Mężem i rozmawialiśmy o wakacjach i mój Mąż powiedzial że może nie polecimy bo będziemy w ciąży a teściowa na to że nie planujcie tak bo nie wiadomo czy się uda i co będzie.. normalnie pierwszy raz mnie tak ściorała. -
Ja dziś cały dzień odwyk😀teraz nadrobiłam😀ale się dzieje dziś 😀
Dziewczyny te obrazki są super😀chyba też se zamówię 😀pokazałam mamie i też chce😀
Pia88 lubi tę wiadomość
*od 2016 starania o dziecko
*Marzec 2017 pierwsza wizyta w klinice niepłodności
*Grudzień 2017 laparoskopia+ hinteroskopia
-usunięcie przegrody
-Endometrioza 1 stopnia
*Styczeń 2018 Mąż operacja żylaków,zero poprawy morfologia 1-2%
*Kwiecień 2019 IMSI długi protokół
-04.04.2019 transfer😢 -8dpt beta 0.5 -10dpt beta 0.1 brak mrożaczków
*Maj 2019 badanie kariotypów-wynik ok
*Sierpień 2019 badanie na trombofilię-wszystko ok
*Sierpień 2019 badanie kirów
*Styczeń 2020 biopsja endometrium
*Luty 2020 IMSI
-14.02.2020 transfer 2-3 dniowców
#6dpt beta 8,08 #8dpt 27,4 #10dpt 24,5 #11dpt 15,5😢
-sierpień 2020 histeroskopia -wszystko ok
-wrzesień biopsja end. z nk :wynik 1600/10
-12.10 transfer jedynego mrożaka blastka 2bb-beta negatywna
Listopad 2021 ICSI
18.11.21 transfer 3 dniowca 7dpt beta28,11dpt beta 261,13dpt beta 780,18dpt 5000,25dpt mamy serduszko ❤❤❤
Mamy ❄️
13 08.22 Paulina💗💗2490,48 cm, 40+4,poród sn💖 -
Mighotka wrote:Cześć ka też jeździłam do InviMed ale do Wrocławia trafiłam na takiego lekarza że nic nie mówił nic nie tłumaczył mimo że się staram kilka lat to jestem w tym temacie zielona 😞. A ta klinika ma super opinie i w rankingu sa bardzo wysoko.....(?). Kiedy dzwoniłaś do rejestracji? Długo trzeba czekać na wizytę ja mam ma 31 lipca też do Pani dr. P ale poczekam bo z opini widać że warto. U nas jest problem z mojej strony. I niedoczynność tarczycy Hashimoto pcos insulinoopornpsc 😞. Trzymam za Was kciuki 😀
Ja do kliniki dzwoniłam po 20-tym stycznia i najbliższy termin był na 4 lipca, więc się na niego zapisałam. Według lekarzy, ze mną wszystko w porządku, bo wyniki mam książkowe. Jedyne co, to przyjmuję Euthyrox25, bo mam niedoczynność tarczycy oraz Dostinex, z racji tego, że mam wyrzuty prolaktyny, ale nie jakoś bardzo duże, bo największy miałam do 48. No i ten prawy jajowód niedrożny, ale tak między Bogiem a prawdą, nie wiem, czy nie zdecyduję się na jeszcze jedną kontrolę drożności, najlepiej laparoskopowo. Jakoś nie bardzo wierzę lekarzom, którzy robili mi HSG.
Z moim mężem jest nieco większy problem, bo wyniki ma kiepskie i jest na wszystko anty. Ledwo go namówiłam na androloga, bo jak twierdzi: "po co to?". Suplementy nie, dieta płodnościowa (z Akademii płodności) nie, ruch nie, rzucenie palenia nie. Czasem mam ochotę strzelić mu w łeb! A już ostatnio to w ogóle brakuje mi do niego cierpliwości.Lat 30
11.2018 laparoskopia - usunięcie torbieli jajnika prawego
01.2019 histeroskopia - usunięcie polipa jajnika prawego
10.2019 HSG - prawy jajowód niedrożny
niedoczynność tarczycy - Euthyrox 25
wyrzuty PRL - Dostinex
Klinika leczenia niepłodności InviMed Katowice
27.11.2019r. AID - owdołana (Aromek+ovi)
20.12.2019r. AID (Aromek+Ovi) - nieudana
Zmiana kliniki na Katowice Angelius Provita
17.08.2021 - startujemy z IVF ✊
28.08.2021 - punkcja 🥚🥚🥚
Pobrano 7 komórek, 6 zapłodniono, jest 5 zarodków! 🍀
02.09.2021 - transfer okruszka 3AB 🙏🍀❤
Nie przeżył żaden zarodek do stadium blastocysty. Nie mam żadnej śnieżynki.
7dpt: beta - 53.55🍀❤🍀
progesteron - 19.59 🙏
9dpt: beta 173.2 🍀❤🍀
11dpt: beta - 381.07 🍀❤🍀
progesteron - 16.80 🙏
13dpt: beta - 1085.70 🍀❤🍀
25dpt: mamy 2mm okruszka i bijące serduszko! ❤🍀🙏
Naucz się czekać. Bóg ma wszystko na czas.
Czekam na Ciebie, okruszku. ❤ -
Chwilę mnie nie było A tu tyle...
Za jajeczka kciuki! Niech rosną, pękają i się zapladniaja 😉😉
Moje Endo w 12 dc też było nie wyraźne dr P podejrzewała polip Ale okazało się, że po prostu nie dorósł i później było wszystko w porządku- wiec spokojnie!
Dla pocieszenia poszłam dziś dentysty, dostałam znieczulenie później do sklepu bo bułki dla męża i mówię mu " czy nie jestem gdzieś brudna, czy nic mi z nosa nie leci bo nic nie czuje po znieczuleniu " - nieeeee. Tak to było kłamstwo, byłam cala biała na twarzy z pasy bo brała mi odcisk na szyny do wybielania. Mina pani przy kasie bezcenna ...🤣🙈
Cynthia, m_d_f, monik123, evkill lubią tę wiadomość
Śnieżka
Aniołek- 10 tc [*] 2019
Aniołek- 7 tc [*]2021
Aniołek- cb 2022
Aniołek-cb 2025
Starania od 08.2016
I dla Nas zaświeci słońce... -
zaplątana wrote:Ja do kliniki dzwoniłam po 20-tym stycznia i najbliższy termin był na 4 lipca, więc się na niego zapisałam. Według lekarzy, ze mną wszystko w porządku, bo wyniki mam książkowe. Jedyne co, to przyjmuję Euthyrox25, bo mam niedoczynność tarczycy oraz Dostinex, z racji tego, że mam wyrzuty prolaktyny, ale nie jakoś bardzo duże, bo największy miałam do 48. No i ten prawy jajowód niedrożny, ale tak między Bogiem a prawdą, nie wiem, czy nie zdecyduję się na jeszcze jedną kontrolę drożności, najlepiej laparoskopowo. Jakoś nie bardzo wierzę lekarzom, którzy robili mi HSG.
Z moim mężem jest nieco większy problem, bo wyniki ma kiepskie i jest na wszystko anty. Ledwo go namówiłam na androloga, bo jak twierdzi: "po co to?". Suplementy nie, dieta płodnościowa (z Akademii płodności) nie, ruch nie, rzucenie palenia nie. Czasem mam ochotę strzelić mu w łeb! A już ostatnio to w ogóle brakuje mi do niego cierpliwości.
Kochana nie załamuj się. Ja z moim miałam podobnie, ale nie naciskałam. Pali jak palił, niestety ma słabość do słodyczy, coli i ogólnie niezdrowego żarcia, też nie nalegałam, bo zauważyłam, że kłótnie o to nas dzielą bardzo. Nawet do tego stopnia, że kiedyś w kłótni mi powiedział, że do wszystkiego go zmuszam i ze jak tak to ma wyglądać, to on chyba nie chce dziecka. Dałam mu spokój, jedyne czego od niego wymagałam to zażywania suplementów, zgodził się. Nie można też drugiego człowieka zmieniać na siłę.
-
zaplątana wrote:Ja do kliniki dzwoniłam po 20-tym stycznia i najbliższy termin był na 4 lipca, więc się na niego zapisałam. Według lekarzy, ze mną wszystko w porządku, bo wyniki mam książkowe. Jedyne co, to przyjmuję Euthyrox25, bo mam niedoczynność tarczycy oraz Dostinex, z racji tego, że mam wyrzuty prolaktyny, ale nie jakoś bardzo duże, bo największy miałam do 48. No i ten prawy jajowód niedrożny, ale tak między Bogiem a prawdą, nie wiem, czy nie zdecyduję się na jeszcze jedną kontrolę drożności, najlepiej laparoskopowo. Jakoś nie bardzo wierzę lekarzom, którzy robili mi HSG.
Z moim mężem jest nieco większy problem, bo wyniki ma kiepskie i jest na wszystko anty. Ledwo go namówiłam na androloga, bo jak twierdzi: "po co to?". Suplementy nie, dieta płodnościowa (z Akademii płodności) nie, ruch nie, rzucenie palenia nie. Czasem mam ochotę strzelić mu w łeb! A już ostatnio to w ogóle brakuje mi do niego cierpliwości.
To faktycznie, nie dość że sama potrzebujesz wsparcia, to jeszcze musisz użerac sie z mężem przeciez jemu też powinno zależeć..
Ja ze swoim też walczyłam z e-papierosem, teraz tylko podpala raz na czas , ale kłótni było o to mnóstwo ;/ -
Śnieżka90 wrote:Chwilę mnie nie było A tu tyle...
Za jajeczka kciuki! Niech rosną, pękają i się zapladniaja 😉😉
Moje Endo w 12 dc też było nie wyraźne dr P podejrzewała polip Ale okazało się, że po prostu nie dorósł i później było wszystko w porządku- wiec spokojnie!
Dla pocieszenia poszłam dziś dentysty, dostałam znieczulenie później do sklepu bo bułki dla męża i mówię mu " czy nie jestem gdzieś brudna, czy nic mi z nosa nie leci bo nic nie czuje po znieczuleniu " - nieeeee. Tak to było kłamstwo, byłam cala biała na twarzy z pasy bo brała mi odcisk na szyny do wybielania. Mina pani przy kasie bezcenna ...🤣🙈
Żartownis z Niego🤣 -
Cynthia wrote:Kochana nie załamuj się. Ja z moim miałam podobnie, ale nie naciskałam. Pali jak palił, niestety ma słabość do słodyczy, coli i ogólnie niezdrowego żarcia, też nie nalegałam, bo zauważyłam, że kłótnie o to nas dzielą bardzo. Nawet do tego stopnia, że kiedyś w kłótni mi powiedział, że do wszystkiego go zmuszam i ze jak tak to ma wyglądać, to on chyba nie chce dziecka. Dałam mu spokój, jedyne czego od niego wymagałam to zażywania suplementów, zgodził się. Nie można też drugiego człowieka zmieniać na siłę.
Jakbym czytała o Nas, mój mąż tez lubi wszystko co niezdrowe i woecxnie kłótnie że chce go ubezwłasnowolnic🤣
A ja poprostu uważam że mamy wspólny cel, i jeżeli możemy coś zrobić co pomoże, to trzeba się postarać i koniec. -
Najlepiej zostawić przy sklepieniu pochwy za szyjką.Cynthia wrote:Hmm... Może, ale po transferze nie wyobrażam sobie wkładać głębiej. Bałabym się, że coś uszkodzę, albo podrażnię szyjkę. 🙄😐
To małoprawdopodobne, żebyś zrobiła sobie krzywdę, a tabl. powinna się lepiej wchłaniać.
Cynthia, Pia88 lubią tę wiadomość
-
Gruzja85 wrote:Hej dziewczyny😘😍🤩 podczytuje Was non stop i trzymam za wszystkie kciukasy. Chciałam jedynie powiedzieć że jesteśmy już 4 dni w domu z Marysia i jakoś próbujemy się siebie nawzajem uczyć. Wiem że powstał nowy wątek więc pewnie częściej tam będę udzielać się ale tutaj na bieżąco czytam o Was. Ps dokładnie rok temu zaczynałam swoją pierwszą stymulacje, co to były za emocje a nie byłam łatwym przypadkiem więc życie nas zaskakuje i nie poddawajcie się....
Super macie tylko się cieszyć i patrzeć jak maluszek rośnie Gratulacje jeszcze raz !
👶 -
Pia88 wrote:Moja wszystkie zarodki w liczbie 4 były chowane do głębokiego inkubatora i wyciągane dopiero w 5 dobie.
Niestety nic wcześniej się nie dowiedziałam, bo Panie za laboratorium powiedziały, że wyciągnie może zakłócić ich hodowli.
a AP nie oferuje embrioskopu ? dzięki temu można sobie zobaczyć caly proces rozwoju zarodka
Pia88 lubi tę wiadomość
👶 -
Frelcia jeden jedyny transfer miałam na lametta i właśnie ten się udał 😉 🙃😃🙃😃🙃😃🙃😃 to jest szczera prawda i mam nadzieję że i u Ciebie się powiedzie 😉Frelcia_na_tymczasie wrote:Cala kochana napisz mi jeszcze raz że udał się cykl z Lamettą
:xWiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2020, 20:33
Frelcia_na_tymczasie lubi tę wiadomość
2017 - Immunologia (cytokiny, allo mlr 0%, lct ) -> szczepienia, immunosupresja-> lct allo mlr 29%, 4 ket udany
2016 - IMSI, 3 transfery
Przed 2016 - polipowate endometrium, przegroda macicy, niedobór Wit D, insulinoopornosc, tarczyca -
nick nieaktualny
