X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Angelius Provita- Katowice
Odpowiedz

Angelius Provita- Katowice

Oceń ten wątek:
  • monik123 Autorytet
    Postów: 3143 2512

    Wysłany: 24 maja 2020, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Megg wrote:
    Hej :)
    Chciałabym się przenieś do Waszej kliniki na 4 procedurę in vitro.
    Polećcie mi proszę lekarza u którego warto się leczyć. Potrzebuje kreatywnego cudotwórcy :) bede dojeżdżała z drugiego końca Polski wiec zależy mi na kimś naprawdę dobrym.
    Dr Paliga 😊

    Megg lubi tę wiadomość

    Starania od 02.2016
    Nk 24->10% HBA 52% morfologia 2%-4%
    2xIUI :(
    02.2019 pICSI - 4 zarodki - 1xcb
    06.2020 pICSI - 8 zarodków
    08.2020 - crio 1x 2BB ;(
    11.2020 - crio 2x 3AA ;(
    01.2021 - crio 1 x 3AA ;(
    Zostały 4❄
  • Frelciaa Autorytet
    Postów: 3928 5067

    Wysłany: 24 maja 2020, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Megg wrote:
    Hej :)
    Chciałabym się przenieś do Waszej kliniki na 4 procedurę in vitro.
    Polećcie mi proszę lekarza u którego warto się leczyć. Potrzebuje kreatywnego cudotwórcy :) bede dojeżdżała z drugiego końca Polski wiec zależy mi na kimś naprawdę dobrym.

    Dr Mańka <3
    PS Angelius ma też swoją siedzibę w Warszawie. Miałabyś może bliżej?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2020, 13:34

    👩🏻‍🦰 29l.
    🔺endometrioza IIIst.,
    🔹kir BX
    🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
    💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
    🔺ryzyko celiakii - dieta bg
    - 5 transfer poronienie w 8tc. :(
    👨🏽33l.
    🔺HBA 58%
    🔹reszta parametrów w normie

    🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩‍❤️‍👨
    16.06- 6 transfer blaski 4BB <3
    22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
    24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
    16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
    25.07.20- 2 cm Kluseczka <3 tętno 167/min
    18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
    ZdiDp1.png
    Litania do św Józefa 🙏🏻
  • Frelciaa Autorytet
    Postów: 3928 5067

    Wysłany: 24 maja 2020, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czekamynadzidzie wrote:
    Ja się zgodzę z Frelcią. Pracuję w takim zawodzie, gdzie daje nr telefonu w razie awaryjnych sytuacji... i zdziwiłybyście się z jak bzdurnymi sprawami ludzie potrafią dzwonić w niedzielę o godz 20. Dla nich oczywiście to są sprawy NAJWAŻNIEJSZE.

    Patrzycie tylko ze swojej perspektywy, a spójrzcie na to też z drugiej strony. Lekarz który ma 500 pacjentek miesięcznie i każda wystarczy, że raz zadzwoni, w jakiejś bardzo ważnej sprawie to wychodzi po 20 telefonów dziennie po pracy. 20tel x 5 minut rozmowy to są prawie 2h waszego czasu codziennie! Wy lubicie jak do was np. szef wydzwania po godzinach pracy i coś chce?

    Zresztą co lekarz przez telefon ma doradzić jak sie coś dzieje? Najczęsciej trzeba zrobic usg i sprawdzic, wtedy jedziesz do jakiegokolwiek lekarza czy na izbe przyjec i sprawdzasz.

    Powiem Wam, że fajną opcją (zarówno dla lekarza i pacjenta), żeby to jakoś wypośrodkować są dyżury telefoniczne. Wiem, że niektóre kliniki mają coś takiego. Że codziennie w jakichś godzinach każdy z lekarzy ma tam godzinę czy dwie godziny dyżuru telefonicznego i wtedy można pytać jak się coś dzieje. Ale no nie każda klinika oferuje taką możliwość. W sumie kontakt mailowy też jest spoko.

    Dziękuję. W punkt.

    👩🏻‍🦰 29l.
    🔺endometrioza IIIst.,
    🔹kir BX
    🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
    💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
    🔺ryzyko celiakii - dieta bg
    - 5 transfer poronienie w 8tc. :(
    👨🏽33l.
    🔺HBA 58%
    🔹reszta parametrów w normie

    🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩‍❤️‍👨
    16.06- 6 transfer blaski 4BB <3
    22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
    24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
    16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
    25.07.20- 2 cm Kluseczka <3 tętno 167/min
    18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
    ZdiDp1.png
    Litania do św Józefa 🙏🏻
  • monik123 Autorytet
    Postów: 3143 2512

    Wysłany: 24 maja 2020, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czekamynadzidzie wrote:
    Ja się zgodzę z Frelcią. Pracuję w takim zawodzie, gdzie daje nr telefonu w razie awaryjnych sytuacji... i zdziwiłybyście się z jak bzdurnymi sprawami ludzie potrafią dzwonić w niedzielę o godz 20. Dla nich oczywiście to są sprawy NAJWAŻNIEJSZE.

    Patrzycie tylko ze swojej perspektywy, a spójrzcie na to też z drugiej strony. Lekarz który ma 500 pacjentek miesięcznie i każda wystarczy, że raz zadzwoni, w jakiejś bardzo ważnej sprawie to wychodzi po 20 telefonów dziennie po pracy. 20tel x 5 minut rozmowy to są prawie 2h waszego czasu codziennie! Wy lubicie jak do was np. szef wydzwania po godzinach pracy i coś chce?

    Zresztą co lekarz przez telefon ma doradzić jak sie coś dzieje? Najczęsciej trzeba zrobic usg i sprawdzic, wtedy jedziesz do jakiegokolwiek lekarza czy na izbe przyjec i sprawdzasz.

    Powiem Wam, że fajną opcją (zarówno dla lekarza i pacjenta), żeby to jakoś wypośrodkować są dyżury telefoniczne. Wiem, że niektóre kliniki mają coś takiego. Że codziennie w jakichś godzinach każdy z lekarzy ma tam godzinę czy dwie godziny dyżuru telefonicznego i wtedy można pytać jak się coś dzieje. Ale no nie każda klinika oferuje taką możliwość. W sumie kontakt mailowy też jest spoko.
    Tutaj też chodziło o konsekwencje w swoich wypowiedziach. Bo albo uważam, że lekarz jest dostępny tylko i wyłącznie w godzinach pracy, nie podaje do siebie kontaktu i ma do tego prawo a ja jako pacjentka to akceptuję i w sytuacji kryzysowej radzę sobie sama lub jadę na IP. Albo chcę mieć kontakt do tego lekarza nawet jeśli nie podaje do siebie nr czy maila i różnymi innymi możliwościami się z nimi kontaktuje, naruszając jego wolny czas. Swoją drogą doktor musiał być nieźle zakłopotany jak dostał telefon od szefa 🙊bo to mimo wszystko było zakłócenie jego czasu wolnego.
    Poza tym już chyba nie ma sensu kontynuować tematu 😊

    RudaKita, Kos12, Gruzja85, czekamynadzidzie, sAnsa_28, Yoselyn82, Baba1, Szapiro lubią tę wiadomość

    Starania od 02.2016
    Nk 24->10% HBA 52% morfologia 2%-4%
    2xIUI :(
    02.2019 pICSI - 4 zarodki - 1xcb
    06.2020 pICSI - 8 zarodków
    08.2020 - crio 1x 2BB ;(
    11.2020 - crio 2x 3AA ;(
    01.2021 - crio 1 x 3AA ;(
    Zostały 4❄
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 maja 2020, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wg mnie lekarz ma inna specyfike pracy.

    Lekarze mają nas pod opieką. Od nich zależy przebieg leczenia, do ich decyzji się stosujemy, do lekarza prowadzącego zwracamy się z problemem.
    Nikt tu nie ma pretensji że ktorys lekarz nie udostępnia numeru telefonu. I owszem możecie wybrać takiego i jeździć z kazdym tematem na IP, albo powiedzmy mamy plamienie w piątek wieczorem a w sobotę i niedzielę klinika zamknięta, to czekajmy do poniedziałku na informację od lekarza prowadzącego. Nie ma sprawy.
    Ja tam wolę jeśli lekarz ze swojej dobrej woli udostępni kontakt. Nikt nie dzwoni i nie gada 5 min o problemie. Pisze się "mam plamienie" i ewentualnie przypomina historię. "Mam krwawienie. Co robić" Krótkie pytanie, krótka odpowiedz. Przeczytanie i odpowiedz może zająć 1. min nawet. Więc nie wyolbrzymiajmy.

    ja osobiscie tez nie lubię kiedy ktoś wydzwania do mnie po pracy. Ale jeśli zajmuje się tematem i jestem za niego odppwiedzialna, to wolę podjąć sama decyzję niż żeby osoba trzecia to robiła. Kwestia odpowiedzialności. A wiadomo że niektórzy lekarze z powołania stawiają na pierwszym miejscu nasze dobro.
    Jeśli ktoś z tych lekarzy który udostępnił swój telefon/ meila, zauważyłby że aż tak ejst to uporczywe, to już dawno by z tego zrezygnował.

    Oprócz dr Paligi, przykład lekarza który udostępnia kontakt i go znam jest docent Paśnik. Kto miał z nim doczynienia wie jaki jest to wspaniały facet, jak szybko ratuje w kwestii immunologicznej... Ciężko kiedy jesteśmy w ciąży mamy krwawienie i potrzebujemy decyzji natychmiast czy odstawić acard heparynę etc. Na prawdę to są szczególne chwilę i kto nie doświadczył tego to może mu się wydawac że udostepnianie maila czy telefonu jest niezbyt fajne, bo nie mają chwili odpoczynku.
    Ludzie z pasją nie mają z tym problemu. Jeden i drugi lekarz kochają pomagać pacjentom.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2020, 14:48

    Yoselyn82, Anuśla lubią tę wiadomość

  • Trasti Autorytet
    Postów: 4403 1194

    Wysłany: 24 maja 2020, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mialam takiego pecha ze zawsze ale to zawsze dzialo sie cos zlego krwiaki krwawienia krwotoki etc w weekendy albo najlepiej w swieta wszelkie mozliwe dni wolne od pracy np majowka nawet urodzilam 25 grudnia🤦‍♀️I nigdy mego lekarza nie bylo tel nie dawal na wiadomosci na messanger nie odp wiec zostawala mi koszmarna zielonogorska izba przyjec gdzie z mega krwotokiem czekalam na zbadanie od 17 do 2 w nocy🤦‍♀️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2020, 23:08

    bl9c9vvjirf1bxzu.png

    Walka zakończyła się zwycięstwem !!! Nasz Bożonarodzeniowy cud 2950 kg 8 pkt 53 cm 18:20

    Mama 4 aniołków
    11. 2016 (*);06.2018 (*) (*) ; 2.03.2019 cb(*)
    6 lat oczekiwania na 2 cud
    2iui nieskutczne ..
    mutacje PAI i MTHFR w homo ; insulinooporność, cholesterol, stan przedcukrzycowy, cukrzyca ciążowa,hiperinsulemia;
    niskie białko s w ciąży.. tendecje do krwiaków i krwawień;choroby immunologiczne wzjg, łuszczyca , alergia /il10niska-brak ochrony zarodka; brak kirów implantacyjnych haplotyp aa ,hla-c męża c2c2 moje c2c2:(( lct ujemne; allo mlr 0% :( nasienie ok( po hba fragmentacjach seminogramach.. suplach
    Po 4 szczepieniach pullowanych łódź. ..niski prog w ciąży..problemy z niewydolnością łożyska.. po histero drożności i laparo( endometrioza)
  • czekamynadzidzie Autorytet
    Postów: 4964 3772

    Wysłany: 24 maja 2020, 14:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No moze tak ale z drugiej strony lekarz też człowiek i za te dodatkowe godziny spędzone na telefonie nikt mu nie placi. A sam też ma rodzinę, własne problemy, własne życie itp.
    Zgadzam się z tym że tu jest duży problem systemu służby zdrowia i to wszystko powinno zupełnie inaczej wyglądać 😓

    Prawie 5 lat starań...
    33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
    26cs ---> IUI nieudane
    1) IMSI (długi protokół) Angelius
    6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
    2) ICSI (długi protokół) Novum
    11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
    7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
    3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
    9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
    4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
    FET 4AA--> 6dpt beta 22
    8dpt beta 78
    10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
    14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️


    "Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II

    Córeczka 🥰🥰🥰
    5.10.2022 ❤️
    Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱
  • czekamynadzidzie Autorytet
    Postów: 4964 3772

    Wysłany: 24 maja 2020, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie ja ogólnie zgadzam się z wami że fajnie miec kontakt do lekarza który nas leczy i w razie czego jak sie coś dzieje niepokojącego to można dzwonić. Pewnie sama takiego lekarza bede chciała znalezc jak mi się uda wreszcie zajść w tą ciążę... Natomiast rozumiem też tych którzy nie chcą swoich numerów udostępniać, właśnie z wyżej wymienionych powodów.

    Prawie 5 lat starań...
    33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
    26cs ---> IUI nieudane
    1) IMSI (długi protokół) Angelius
    6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
    2) ICSI (długi protokół) Novum
    11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
    7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
    3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
    9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
    4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
    FET 4AA--> 6dpt beta 22
    8dpt beta 78
    10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
    14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️


    "Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II

    Córeczka 🥰🥰🥰
    5.10.2022 ❤️
    Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱
  • Szapiro Autorytet
    Postów: 799 365

    Wysłany: 24 maja 2020, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelciaa wrote:
    Nie wydzwaniam a zadzwoniłam raz podczas trzech lat leczenia się w klinice.
    A do dyrektora po godzinach pracy myślisz że można dzwonić?? W klinice leczy się setki pacjentów, on ma też swój wolny czas.

    Szs
  • xagax Autorytet
    Postów: 3572 3297

    Wysłany: 24 maja 2020, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czekamynadzidzie wrote:
    Wiecie ja ogólnie zgadzam się z wami że fajnie miec kontakt do lekarza który nas leczy i w razie czego jak sie coś dzieje niepokojącego to można dzwonić. Pewnie sama takiego lekarza bede chciała znalezc jak mi się uda wreszcie zajść w tą ciążę... Natomiast rozumiem też tych którzy nie chcą swoich numerów udostępniać, właśnie z wyżej wymienionych powodów.
    Dokładnie dobrze jest mieć ten nr, taki jak to ktoś nazwał guzik bezpieczeństwa. A po drugie to lekarz sam ustala granice dostępności,np jeśli ktoś pisze w Nd to musi sie liczyć z tym,że dziś nie dostanie odp.Jeśli nie chce nie odbiera telefonu w weekend i tyle.Tak samo w innej branży.

    *od 2016 starania o dziecko
    *Marzec 2017 pierwsza wizyta w klinice niepłodności
    *Grudzień 2017 laparoskopia+ hinteroskopia
    -usunięcie przegrody
    -Endometrioza 1 stopnia
    *Styczeń 2018 Mąż operacja żylaków,zero poprawy morfologia 1-2%
    *Kwiecień 2019 IMSI długi protokół
    -04.04.2019 transfer😢 -8dpt beta 0.5 -10dpt beta 0.1 brak mrożaczków
    *Maj 2019 badanie kariotypów-wynik ok
    *Sierpień 2019 badanie na trombofilię-wszystko ok
    *Sierpień 2019 badanie kirów
    *Styczeń 2020 biopsja endometrium
    *Luty 2020 IMSI
    -14.02.2020 transfer 2-3 dniowców
    #6dpt beta 8,08 #8dpt 27,4 #10dpt 24,5 #11dpt 15,5😢
    -sierpień 2020 histeroskopia -wszystko ok
    -wrzesień biopsja end. z nk :wynik 1600/10
    -12.10 transfer jedynego mrożaka blastka 2bb-beta negatywna
    Listopad 2021 ICSI
    18.11.21 transfer 3 dniowca 7dpt beta28,11dpt beta 261,13dpt beta 780,18dpt 5000,25dpt mamy serduszko ❤❤❤
    Mamy ❄️
    13 08.22 Paulina💗💗2490,48 cm, 40+4,poród sn💖
  • Sarita35 Autorytet
    Postów: 1067 556

    Wysłany: 24 maja 2020, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Megg wrote:
    Hej :)
    Chciałabym się przenieś do Waszej kliniki na 4 procedurę in vitro.
    Polećcie mi proszę lekarza u którego warto się leczyć. Potrzebuje kreatywnego cudotwórcy :) bede dojeżdżała z drugiego końca Polski wiec zależy mi na kimś naprawdę dobrym.


    dr Paliga

    Kos12 lubi tę wiadomość

    Ja:
    ana2 slabo dodatnie,
    amh: 7.35
    Endometrioza
    Choroba jelit
    Nawracające infekcje

    On: niska morfologia :
    08.2019 2.5%
    10.2019 2%
    03.2020 1%, 309mln
    ŻPN - 1 stopień
    test mar 0%
    Hba: 86%
    Msome 0%, 2 klasa 9%
    Dfi 18%

    Angelius Provita 02.2020
    🍀16.04 b. hcg 263,1 iu/l
    🍀18.04 b. hcg 621,7 iu/l
    😍04.05 mamy 💓🙏🙏

    Udalo się! Mamy Synka❤️

    Liczne infekcje, covid, zapalenie żył, 3 hamowane akcje porodowe w końcu infekcja wewnatrzmaciczna, lyzeczkowanie, zrosty?

    4.04.22 - II kreski.
    🍀B. Hcg 533
    🍀6.04.22 B. Hcg 1533
    😍21. 04.22 Mamy ❤️

    2nn3s65gpq5nysjo.png
  • Luna Autorytet
    Postów: 951 496

    Wysłany: 24 maja 2020, 16:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny dawno tu nie zaglądałam, chciałam oderwać głowę troche od forum, żeby psychicznie przygotować się do criofranaferu... Niestety nie napisze historii z happy endem, niestety, 5dpt blastocysty 2bc beta 0,6, od wczoraj praktycznie ryczę, mam powtórzyć betę jutro ale pomimo że serce bardzo by chciało wierzyć rozum podpowiada nie bądź naiwna, w nocy też nie spałam bo płakałam do poduszki, to był nasz ostatni zarodek, raczej do kolejnej procedury nie podejdziemy, mąż praktycznie o nic nie pyta nawet ze mną nie gada, nikt nie wiedział że podchodzimy do transferu, nie mam z kim pogadać, siedzę i tylko myślę co ze mną jest jest do cholerny nie tak, ciągle myśli że nigdy nie będę mamą, dziwnie się czuję jakby z tym ostatnim zarodkiem coś we mnie umarło, niewiem może nadzieja

    Evill strasznie mi przykro z powodu tego co cię też spotkało, jesteś naprawdę dzielna, ja nie udany kolejny transfer i posypałam się jak domek z kart

    Starania od 2014 roku,
    od 2018 Provita
    1 procedura krótki protokół 2 komórki, transfer 2 dniowca 😟 brak ❄️
    2 procedura krótki protokół 6 komórek, 3 blastki, transfer 2BB😟 2❄️❄️, criotransfer 3BB😢 criotransfer 2BC😢 XI/2020 start 3 i ostatnia procedura
    Ja: niedoczynność tarczycy, niskie AMH, endometrioza 2 stopnia, Kir bx brak 4 kirow implantacyjnych, rozjechane cytokiny, komórki nk30%, mutacje PAI i MTHFR w homo
    Mąż: słabe nasienie ilość i morfologia 2%, HBA 1%
  • xagax Autorytet
    Postów: 3572 3297

    Wysłany: 24 maja 2020, 16:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luna wrote:
    Cześć dziewczyny dawno tu nie zaglądałam, chciałam oderwać głowę troche od forum, żeby psychicznie przygotować się do criofranaferu... Niestety nie napisze historii z happy endem, niestety, 5dpt blastocysty 2bc beta 0,6, od wczoraj praktycznie ryczę, mam powtórzyć betę jutro ale pomimo że serce bardzo by chciało wierzyć rozum podpowiada nie bądź naiwna, w nocy też nie spałam bo płakałam do poduszki, to był nasz ostatni zarodek, raczej do kolejnej procedury nie podejdziemy, mąż praktycznie o nic nie pyta nawet ze mną nie gada, nikt nie wiedział że podchodzimy do transferu, nie mam z kim pogadać, siedzę i tylko myślę co ze mną jest jest do cholerny nie tak, ciągle myśli że nigdy nie będę mamą, dziwnie się czuję jakby z tym ostatnim zarodkiem coś we mnie umarło, niewiem może nadzieja

    Evill strasznie mi przykro z powodu tego co cię też spotkało, jesteś naprawdę dzielna, ja nie udany kolejny transfer i posypałam się jak domek z kart
    Luna przykro mi,ale jest wcześnie jeszcze może ruszyć.Trzymam kciuki oby tak było. Kurcze ciężki ten temat in vitro😏Ciągłe baty z każdej strony😏Trzymaj się cieplutko.A masz l4 na ten czas czy jutro do pracy?

    *od 2016 starania o dziecko
    *Marzec 2017 pierwsza wizyta w klinice niepłodności
    *Grudzień 2017 laparoskopia+ hinteroskopia
    -usunięcie przegrody
    -Endometrioza 1 stopnia
    *Styczeń 2018 Mąż operacja żylaków,zero poprawy morfologia 1-2%
    *Kwiecień 2019 IMSI długi protokół
    -04.04.2019 transfer😢 -8dpt beta 0.5 -10dpt beta 0.1 brak mrożaczków
    *Maj 2019 badanie kariotypów-wynik ok
    *Sierpień 2019 badanie na trombofilię-wszystko ok
    *Sierpień 2019 badanie kirów
    *Styczeń 2020 biopsja endometrium
    *Luty 2020 IMSI
    -14.02.2020 transfer 2-3 dniowców
    #6dpt beta 8,08 #8dpt 27,4 #10dpt 24,5 #11dpt 15,5😢
    -sierpień 2020 histeroskopia -wszystko ok
    -wrzesień biopsja end. z nk :wynik 1600/10
    -12.10 transfer jedynego mrożaka blastka 2bb-beta negatywna
    Listopad 2021 ICSI
    18.11.21 transfer 3 dniowca 7dpt beta28,11dpt beta 261,13dpt beta 780,18dpt 5000,25dpt mamy serduszko ❤❤❤
    Mamy ❄️
    13 08.22 Paulina💗💗2490,48 cm, 40+4,poród sn💖
  • evkill Autorytet
    Postów: 6139 4221

    Wysłany: 24 maja 2020, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luna wrote:
    Cześć dziewczyny dawno tu nie zaglądałam, chciałam oderwać głowę troche od forum, żeby psychicznie przygotować się do criofranaferu... Niestety nie napisze historii z happy endem, niestety, 5dpt blastocysty 2bc beta 0,6, od wczoraj praktycznie ryczę, mam powtórzyć betę jutro ale pomimo że serce bardzo by chciało wierzyć rozum podpowiada nie bądź naiwna, w nocy też nie spałam bo płakałam do poduszki, to był nasz ostatni zarodek, raczej do kolejnej procedury nie podejdziemy, mąż praktycznie o nic nie pyta nawet ze mną nie gada, nikt nie wiedział że podchodzimy do transferu, nie mam z kim pogadać, siedzę i tylko myślę co ze mną jest jest do cholerny nie tak, ciągle myśli że nigdy nie będę mamą, dziwnie się czuję jakby z tym ostatnim zarodkiem coś we mnie umarło, niewiem może nadzieja

    Evill strasznie mi przykro z powodu tego co cię też spotkało, jesteś naprawdę dzielna, ja nie udany kolejny transfer i posypałam się jak domek z kart
    Nie wiem czy taka dzielna. Dziś mam załamanie. Mam czarne myśli. Ciągle coś idzie nie tak, myślę, że to nie jest ostatnią zła rzecz jaka mnie spotkała w trakcie leczenie, pewnie jeszcze będę rodzić martwe dziecko, albo jeszcze jakieś tragedie mnie spotkają. Może ja nie zasłużyłam sobie na szczęście.
    W myślach mam też ten mój zarodek, który mi usunęli, zastanawiam się czy on żył i co z nim zrobili.

    moja historia

    "Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie"
  • I_ga Autorytet
    Postów: 619 436

    Wysłany: 24 maja 2020, 17:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luna wrote:
    Cześć dziewczyny dawno tu nie zaglądałam, chciałam oderwać głowę troche od forum, żeby psychicznie przygotować się do criofranaferu... Niestety nie napisze historii z happy endem, niestety, 5dpt blastocysty 2bc beta 0,6, od wczoraj praktycznie ryczę, mam powtórzyć betę jutro ale pomimo że serce bardzo by chciało wierzyć rozum podpowiada nie bądź naiwna, w nocy też nie spałam bo płakałam do poduszki, to był nasz ostatni zarodek, raczej do kolejnej procedury nie podejdziemy, mąż praktycznie o nic nie pyta nawet ze mną nie gada, nikt nie wiedział że podchodzimy do transferu, nie mam z kim pogadać, siedzę i tylko myślę co ze mną jest jest do cholerny nie tak, ciągle myśli że nigdy nie będę mamą, dziwnie się czuję jakby z tym ostatnim zarodkiem coś we mnie umarło, niewiem może nadzieja

    Evill strasznie mi przykro z powodu tego co cię też spotkało, jesteś naprawdę dzielna, ja nie udany kolejny transfer i posypałam się jak domek z kart
    Luna, tak mi przykro :( i tak wiele z nas doskonale to zna. In vitro to niestety nie jest kolorowy świat ze stron magazynów. Nie jest to droga cudownej nadziei, która z uśmiechem podążamy. Ciągle wyzwania, ciągłe rozczarowania, od wiary do pełnej niemocy.
    Widzę w stopce, że masz szeroką diagnostyke. Czym wspomagany był transfer?

    AP od 8/2019
    POF - procedura z KD
    1/2020 - ❄ - bez reakcji 😑
    2/2020 - ❄ - cb 😢
    4/2020 - ❄ - 😢😢😢
    8/2020 ♥️🤰BOY
    04/2021 Witamy na świecie 👨‍👩‍👦
    ❄ Oddany do adopcji
  • Luna Autorytet
    Postów: 951 496

    Wysłany: 24 maja 2020, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    evkill wrote:
    Nie wiem czy taka dzielna. Dziś mam załamanie. Mam czarne myśli. Ciągle coś idzie nie tak, myślę, że to nie jest ostatnią zła rzecz jaka mnie spotkała w trakcie leczenie, pewnie jeszcze będę rodzić martwe dziecko, albo jeszcze jakieś tragedie mnie spotkają. Może ja nie zasłużyłam sobie na szczęście.
    W myślach mam też ten mój zarodek, który mi usunęli, zastanawiam się czy on żył i co z nim zrobili.

    Kochana po tym co przeszłam to dla mnie jesteś dzielna, ja myslalm że lepiej to przeżyję w końcu to nie pierwszy transfer, ale jest najgorzej, pewnie dlatego że więcej szans nie będzie, niewiem co ze mną jest nie tak ze nie dochodzi do zagniezdzenia, mam ogromy żal i taka wściekła że coś bym najchętniej rozwaliła, strasznie mnie to załamało, a wcale się nie dziwię że masz takie myśli, ja nie miałam zagniezdzenia a też ciągle myślę o tych straconych zarodkach, czy to z mojej winy obumarły we mnie😭

    Xagax mam urlop specjalnie sobie wzięłam bo nie chciałam l4

    Starania od 2014 roku,
    od 2018 Provita
    1 procedura krótki protokół 2 komórki, transfer 2 dniowca 😟 brak ❄️
    2 procedura krótki protokół 6 komórek, 3 blastki, transfer 2BB😟 2❄️❄️, criotransfer 3BB😢 criotransfer 2BC😢 XI/2020 start 3 i ostatnia procedura
    Ja: niedoczynność tarczycy, niskie AMH, endometrioza 2 stopnia, Kir bx brak 4 kirow implantacyjnych, rozjechane cytokiny, komórki nk30%, mutacje PAI i MTHFR w homo
    Mąż: słabe nasienie ilość i morfologia 2%, HBA 1%
  • Luna Autorytet
    Postów: 951 496

    Wysłany: 24 maja 2020, 17:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I_ga wrote:
    Luna, tak mi przykro :( i tak wiele z nas doskonale to zna. In vitro to niestety nie jest kolorowy świat ze stron magazynów. Nie jest to droga cudownej nadziei, która z uśmiechem podążamy. Ciągle wyzwania, ciągłe rozczarowania, od wiary do pełnej niemocy.
    Widzę w stopce, że masz szeroką diagnostyke. Czym wspomagany był transfer?

    Miałam cykl sztuczny poprzedzony diphereline po laparo, estrofem, utrogestan, duphaston, zastrzyki prolutex, heparyne, Acard, encorton ale tylko 5mg, accofil ale też tylko 1//4 ampulki co 3 dni i wlew 5 dni przed, niewiem ciągle myślę że za małe te dawki leków, że mogłam mieć cała ampułkę accofilu, że ancorton w większej dawce, mam jakiś tak żal że za małe te dawki, a teraz już mnie brzuch pobolewa jak na okres, chic po takiej przerwie jak ostatnio miałam końcem stycznia to pieron wie jak to będzie wyglądać zanim organizm wróci do normy

    Starania od 2014 roku,
    od 2018 Provita
    1 procedura krótki protokół 2 komórki, transfer 2 dniowca 😟 brak ❄️
    2 procedura krótki protokół 6 komórek, 3 blastki, transfer 2BB😟 2❄️❄️, criotransfer 3BB😢 criotransfer 2BC😢 XI/2020 start 3 i ostatnia procedura
    Ja: niedoczynność tarczycy, niskie AMH, endometrioza 2 stopnia, Kir bx brak 4 kirow implantacyjnych, rozjechane cytokiny, komórki nk30%, mutacje PAI i MTHFR w homo
    Mąż: słabe nasienie ilość i morfologia 2%, HBA 1%
  • Luna Autorytet
    Postów: 951 496

    Wysłany: 24 maja 2020, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy któraś miała że beta 5 dpt ujemna a później podskoczyła? Wiem że jestem głupia że się łudze niepotrzebnie, ale same wiecie jak to jest

    Starania od 2014 roku,
    od 2018 Provita
    1 procedura krótki protokół 2 komórki, transfer 2 dniowca 😟 brak ❄️
    2 procedura krótki protokół 6 komórek, 3 blastki, transfer 2BB😟 2❄️❄️, criotransfer 3BB😢 criotransfer 2BC😢 XI/2020 start 3 i ostatnia procedura
    Ja: niedoczynność tarczycy, niskie AMH, endometrioza 2 stopnia, Kir bx brak 4 kirow implantacyjnych, rozjechane cytokiny, komórki nk30%, mutacje PAI i MTHFR w homo
    Mąż: słabe nasienie ilość i morfologia 2%, HBA 1%
  • I_ga Autorytet
    Postów: 619 436

    Wysłany: 24 maja 2020, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luna wrote:
    Miałam cykl sztuczny poprzedzony diphereline po laparo, estrofem, utrogestan, duphaston, zastrzyki prolutex, heparyne, Acard, encorton ale tylko 5mg, accofil ale też tylko 1//4 ampulki co 3 dni i wlew 5 dni przed, niewiem ciągle myślę że za małe te dawki leków, że mogłam mieć cała ampułkę accofilu, że ancorton w większej dawce, mam jakiś tak żal że za małe te dawki, a teraz już mnie brzuch pobolewa jak na okres, chic po takiej przerwie jak ostatnio miałam końcem stycznia to pieron wie jak to będzie wyglądać zanim organizm wróci do normy
    Obstawiona byłaś dość solidnie. Może rzeczywiście dawki zbyt małe? Nie mam doświadczenia w tym zakresie, ale czytając fora zazwyczaj widziałam zapisy o większych dawkach. Może tędy droga?
    Dlaczego nie będziecie już próbować?

    AP od 8/2019
    POF - procedura z KD
    1/2020 - ❄ - bez reakcji 😑
    2/2020 - ❄ - cb 😢
    4/2020 - ❄ - 😢😢😢
    8/2020 ♥️🤰BOY
    04/2021 Witamy na świecie 👨‍👩‍👦
    ❄ Oddany do adopcji
  • Cyprysek89 Autorytet
    Postów: 1978 1633

    Wysłany: 24 maja 2020, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi doktor Ch dał nr na pierwszej wizycie w razie gdybym miała problem z ustaleniem terminu :-) i potem wyniki zawsze wysyłałam SMS:) super kontakt :)

    l22ne6ydn4cyrozp.png
‹‹ 2577 2578 2579 2580 2581 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Gdzie rodzić - wybór szpitala do porodu

Poród to wyjątkowa chwila. Wraz ze zbliżającym się terminem porodu, wiele kobiet zastanawia się gdzie rodzić. Warto poświęcić trochę czasu na wybór szpitala, w którym chciałabyś aby przyszło na świat Twoje dziecko. Przeczytaj jak się do tego dobrze przygotować, czym się kierować przy wyborze szpitala i jakie informacje zebrać na temat wybranej placówki.   

CZYTAJ WIĘCEJ