Angelius Provita- Katowice
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyzosiek wrote:Witajcie miłej niedzieli życze choc pogoda taka nijaka
Ekvill trzymaj sie widziałam, że po zabiegu jesteś.
Myślę, żę nie ma się co licytować ja mam dwa doświadczenia miałam lekarza do ktorego mogłabym zadzwonić o 24 z drugiej sttony był przemęczony a leczenie nie przenosiło skutku boo co wizyta musiałam mu przypominać moją historię w miedzy czasie dostawał telefony i podczas wizyty odbierał wkurzało mnie to strasznie jednak sama raz do niego dzwoniłam i potrzebowałam pomocy wiec równowaga leży gdzieś po środku każdy chce opieki jak najlepszej
Jestem po zabiegu nie wiem na co liczylam, że w pierwszym cyklu się nam udataki naiwniak ze mnie :p ale jest taki smuteczek i przeczucie, że niestety nic z tego mam jeszcze tydzień do @. Najgorsze w tych staraniach jest takie zawieszenie.
czy to był dr M.J ?
-
Borden wrote:A mnie to zawsze zastanawialo jak na przeróżnych forach laski pisały : " zadzwoń do swojego gina". YYYY ja nigdy nie dostałam telefonu od ginekologa (nawet w ciązy) i zawsze zazdrościłam laskom takich wspaniałych ginów
)))) Niemniej teraz mam numer telefonu do mojej gin ale jeszcze nie zdecydowałam się nigdy zadzwonić (brak też realnej potrzeby), raz wysłałam sms-a (sama mnie o niego prosiła) ale i tak ostatecznie załatwiałam kwestię przez recepcję.
Napewno dzwoniąc do lekarki po 20.00 miałabym dodatkowy stres z tytułu zakłócenia jej nimbu. No chyba że byłabym w podbramkowej stytuacji.
Chociaż z lektury forów wynika, że laski dzwonią z takimi duperelami, że nie dziwię się, że niektórzy nie dają)))
Niemniej posiadanie nr telefonu to taki guzik bezpieczeństwa i zawsze człowiek czuje się wtedy zaopiekowany;)
Ja raczej też myślałam o takim guziku bezpieczeństwa. Szczerze mówiąc to nawet nie wiem co bym zrobiła gdybym teraz np.zaczela krwawić. Jest ogromne prawdopodobieństwo, że nie zadzwoniłabym do swojego lekarza. Bo tak naprawdę co on mi może pomóc.Aguś93 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyIzaz123 wrote:Zosinek. Też chodziłam kiedyś do takiego lekarza
czy to był dr M.J ?
Myśle, że nie ma tego co poruszać i nazwisko lekarza zostawie dla siebiejednak zapewniam Was że wizyta 15 minutowa trwala 10 minut w tym 5 min tlumaczenia na jakim etapie jestem 5 min usg i pozpstale 5 telefony, w kolejce czekaly nastepne osoby i byla taka presja czasu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2020, 10:54
-
nick nieaktualnyBorden wrote:A mnie to zawsze zastanawialo jak na przeróżnych forach laski pisały : " zadzwoń do swojego gina". YYYY ja nigdy nie dostałam telefonu od ginekologa (nawet w ciązy) i zawsze zazdrościłam laskom takich wspaniałych ginów
)))) Niemniej teraz mam numer telefonu do mojej gin ale jeszcze nie zdecydowałam się nigdy zadzwonić (brak też realnej potrzeby), raz wysłałam sms-a (sama mnie o niego prosiła) ale i tak ostatecznie załatwiałam kwestię przez recepcję.
Napewno dzwoniąc do lekarki po 20.00 miałabym dodatkowy stres z tytułu zakłócenia jej nimbu. No chyba że byłabym w podbramkowej stytuacji.
Chociaż z lektury forów wynika, że laski dzwonią z takimi duperelami, że nie dziwię się, że niektórzy nie dają)))
Niemniej posiadanie nr telefonu to taki guzik bezpieczeństwa i zawsze człowiek czuje się wtedy zaopiekowany;)
Wydzwaniać z byle pierdołą czy pytaniem, które spokojnie może zaczekać do wizyty to gruba przesada. Nie powinno się tak robić. No ale niektórzy czują się wyjątkowi...
Tu chodzi o sytuacje podbramkowe, awaryjne, niebezpieczne. Zwłaszcza w ciąży. -
Evkill czy Ty potrzebujesz diety na endo? Oczywiście mogę się podzielić jeśli masz ochotę.👩🏻🦰 29l.
🔺endometrioza IIIst.,
🔹kir BX
🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
🔺ryzyko celiakii - dieta bg
- 5 transfer poronienie w 8tc.
👨🏽33l.
🔺HBA 58%
🔹reszta parametrów w normie
🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩❤️👨
16.06- 6 transfer blaski 4BB
22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
25.07.20- 2 cm Kluseczkatętno 167/min
18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
Litania do św Józefa 🙏🏻 -
Frelciaa wrote:Przy endometriozie gluten zabroniony? No coś Ty
mam dietę na endo od dietetyka klinicznego i tam normalnie było pieczywo ale żytnie albo razowe.
Pamietam jak kiedyś od jednej ginekolog napisałam SMS z pytaniem to odpisała ze za porady przez SMS jej nie płaca
A Mańki w życiu nie nazwałabym bufonem bo nie dał mi nr telefonu. Uważam ze lekarz ceni swoją prywatność i czas po pracy i tak powinno być. Obojętnie czy zarabia milion za godzinę czy 12 zł. To jest czas dla rodziny i dla siebie. Ma bardzo stresujący i odpowiedzialny zawód. Zasługuje na to.Frelciaa lubi tę wiadomość
moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
RudaKita wrote:Wydzwaniać z byle pierdołą czy pytaniem, które spokojnie może zaczekać do wizyty to gruba przesada. Nie powinno się tak robić. No ale niektórzy czują się wyjątkowi...
Tu chodzi o sytuacje podbramkowe, awaryjne, niebezpieczne. Zwłaszcza w ciąży.
Kitka jasne że chodzi o sytuacje podbramkowe i my wszystkie o tym wiemy i w ten sposób wykorzystujemy telefony:).
Lekarz w dobrej wierze (dla sytuacji podbramkowej) daje numer telefonu, ale wiele babek wydzwania z każdą pierdołą bo dla nich urasta ona do problemu wagi państwowejA potem my "normalne" mamy problem, kiedy faktycznie coś się dzieje, a lekarz zmęczony i zniechęcony 1256 telefonem w kwesti " nie mam śluzu, czy to normalne w 11 dniu cyklu" nie odbiera naszego podbramkowego
))))
Wady:
# niedoczynność i Hashi i IO
# MTHFR C677 homozygota
# słabo dodatnie p/c kardiolipinie
# ostatnio kiepskie endo - 6 mm
#1 poronienie w 10 tyg (zarodek XX - zdrowy)
# NK - 25%
# il 10 i il 5 - za nisko
# szczepienia - dr Paśnik
Pozytywy:
* KIR BX (brak tylko 1 implantacyjnego)
* Amh - 2,7
Zalety:
- 1 dziecko
Mąż: armia zacna, morfo od 4-6%, fragmentacja 14% -
Yoselyn82 wrote:No ja bym nie odważyła się dzwonić do dyrektora kiedy mam numer do swojego lekarza prowadzącego.
Wystarczy napisać co się dzieje i przeprosić że się pisze w niedzielę czy w sobotę.
Jak lekarz daje sam swój nr to ok, ale szanuje też to jeśli lekarz nie daje numeru. Większość kobiet, zwłaszcza w ciąży są panikarami i zawracają tyłek lekarzowi o głupoty, bo przecież mu place to mi się należy i ma być na każde moje zawołanie.
A jeśli jest poważny problem to jedzie się do szpitala. Mi lekarz nie wiele pomoże na odległość.Frelciaa, Cynthia, Borden lubią tę wiadomość
moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
nick nieaktualnyBorden wrote:Kitka jasne że chodzi o sytuacje podbramkowe i my wszystkie o tym wiemy i w ten sposób wykorzystujemy telefony:).
Lekarz w dobrej wierze (dla sytuacji podbramkowej) daje numer telefonu, ale wiele babek wydzwania z każdą pierdołą bo dla nich urasta ona do problemu wagi państwowejA potem my "normalne" mamy problem, kiedy faktycznie coś się dzieje, a lekarz zmęczony i zniechęcony 1256 telefonem w kwesti " nie mam śluzu, czy to normalne w 11 dniu cyklu" nie odbiera naszego podbramkowego
))))
Chciałam to tylko podkreślić bo mam wrażenie, że chyba nie każdy zrozumiał o jakie sytuacje chodziBorden lubi tę wiadomość
-
Frelciaa wrote:Evkill czy Ty potrzebujesz diety na endo? Oczywiście mogę się podzielić jeśli masz ochotę.moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
evkill wrote:Nie wystarczy przeprosić. Tak naprawdę większość problemów może zaczekać do poniedziałku. Pisze tu z własnego doświadczenia. Co z tego że mnie klient przeprosi jak mi zakłóca niedzielę i zamiast się zrelaksować to zaczynam myśleć już o poniedziałku, układając sobie zadania do wykonania.
Jak lekarz daje sam swój nr to ok, ale szanuje też to jeśli lekarz nie daje numeru. Większość kobiet, zwłaszcza w ciąży są panikarami i zawracają tyłek lekarzowi o głupoty, bo przecież mu place to mi się należy i ma być na każde moje zawołanie.
A jeśli jest poważny problem to jedzie się do szpitala. Mi lekarz nie wiele pomoże na odległość.
Mi lekarka dała sama numer, nie prosiłam o niego i sama mówiła że jak się coś dzieje to pisać lub jak wyniki będę miała i coś wyjdzie. Co innego jak wszystko jest ok to nawet nie pisałam do niej tylko czekałam na wizytę.
Raz tylko napisałam do niej w niedzielę w południe, przeprosiłam , oddzwonila do mnie wtedy i powiedziała co zrobić.Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
evkill wrote:Dziękuję, ale jest na necie lista produktów zabronionych i dozwolonym. A nam już fajna dietę bezglutenowa od Durkapa.
Oki doki )) Ja mam na endo jedną i na bezgluten drugą. Stosuję na bezgluten ale nie restrykcyjnie bo też dwóch lekarzy już mi powiedziało że mam ograniczyć a nie zupełnie przejść na dietę.👩🏻🦰 29l.
🔺endometrioza IIIst.,
🔹kir BX
🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
🔺ryzyko celiakii - dieta bg
- 5 transfer poronienie w 8tc.
👨🏽33l.
🔺HBA 58%
🔹reszta parametrów w normie
🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩❤️👨
16.06- 6 transfer blaski 4BB
22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
25.07.20- 2 cm Kluseczkatętno 167/min
18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
Litania do św Józefa 🙏🏻 -
nick nieaktualnyWątpię, że ktoś dzwoni do lekarza z tematem braku śluzu. To chyba dziewczyna która ma pierwszy cykl starań a w klinice takich raczej nie ma.
Zwykle pisza dziewczyny odnośnie plamień/ krwawień// skurczy. Taka jest prawda.
Są to mega istotne sprawy w naszych przypadkach. Sama dostałam informację od dr że dobrze że o tym napisałam wieczorem, dzień przed transferem ( a też wahałam się bo nie chciałam " zawracać głowy". )
Miałam USG przed rozmrożeniem zarodka, biopsję i okazało się że zapalenie endometrium..
Innym razem podczas ciąży dostałam plamień, okazało się że mam krwiaka, potem była krew itd . wszystkie dobrze wiemy że jeśli dojdzie do ciazy, to każda najmniejsza rzecz może być istotna. Nie ma o czym gadać.
Nasze historie są specyficzne, obciążone ryzykiem z każdej strony i ten bezpośredni kontakt jest istotny.
Wiadomo, jest to dobra wola lekarza, ale taki lekarz zasługuje na prawdę na uznanie i zaufanie. Wiem ile stresu mnie kosztowało najmniejsze plamienie, potem krwawienie w ciąży. Nie wyobrażam sobie nie mieć w ogóle kontaktu z lekarzem .Anuśla, monik123, Yoselyn82, RudaKita, kamisia lubią tę wiadomość
-
Poziomka25 wrote:Wątpię, że ktoś dzwoni do lekarza z tematem braku śluzu. To chyba dziewczyna która ma pierwszy cykl starań a w klinice takich raczej nie ma.
Zwykle pisza dziewczyny odnośnie plamień/ krwawień// skurczy. Taka jest prawda.
Są to mega istotne sprawy w naszych przypadkach. Sama dostałam informację od dr że dobrze że o tym napisałam wieczorem, dzień przed transferem ( a też wahałam się bo nie chciałam " zawracać głowy". )
Miałam USG przed rozmrożeniem zarodka, biopsję i okazało się że zapalenie endometrium..
Innym razem podczas ciąży dostałam plamień, okazało się że mam krwiaka, potem była krew itd . wszystkie dobrze wiemy że jeśli dojdzie do ciazy, to każda najmniejsza rzecz może być istotna. Nie ma o czym gadać.
Nasze historie są specyficzne, obciążone ryzykiem z każdej strony i ten bezpośredni kontakt jest istotny.
Wiadomo, jest to dobra wola lekarza, ale taki lekarz zasługuje na prawdę na uznanie i zaufanie. Wiem ile stresu mnie kosztowało najmniejsze plamienie, potem krwawienie w ciąży. Nie wyobrażam sobie nie mieć w ogóle kontaktu z lekarzem .
100% racji!! AmenPoziomka25 lubi tę wiadomość
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Frelciaa wrote:Owszem. Raz mi się zdarzyło i przyznaje się do tego bez bicia 🙈
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2020, 12:44
czekamynadzidzie, Cynthia, RudaKita lubią tę wiadomość
36 lata, starania o pierwszą ciążę od 01.2017
1 procedura invitro - krótki protokół -1 transfer świeżych 3 dniowców 8A i 8B😢
2 transfer 3bb - 6 dpt -34; 8dp- 104; 11dpt - 392; 14 dpt -1272; 25 dpt- ♥️ i jest już na swiecie💗💞💝
uregulowana niedoczynność tarczycy (spalona riadoaktywnym jodem - kiedyś nadczynność), niskie AMH - 1.5, endometrioza I stopnia, IO, NK 23%, nietoleracje pokarmowe..., krótkie cykle, KIR BX (większość implementacyjnych)
mąż średnio.
Teraz druga ciąża z zaskoczenia ...i rośnie druga dziewczyna 🥰🤩🤩 -
Ja się zgodzę z Frelcią. Pracuję w takim zawodzie, gdzie daje nr telefonu w razie awaryjnych sytuacji... i zdziwiłybyście się z jak bzdurnymi sprawami ludzie potrafią dzwonić w niedzielę o godz 20. Dla nich oczywiście to są sprawy NAJWAŻNIEJSZE.
Patrzycie tylko ze swojej perspektywy, a spójrzcie na to też z drugiej strony. Lekarz który ma 500 pacjentek miesięcznie i każda wystarczy, że raz zadzwoni, w jakiejś bardzo ważnej sprawie to wychodzi po 20 telefonów dziennie po pracy. 20tel x 5 minut rozmowy to są prawie 2h waszego czasu codziennie! Wy lubicie jak do was np. szef wydzwania po godzinach pracy i coś chce?
Zresztą co lekarz przez telefon ma doradzić jak sie coś dzieje? Najczęsciej trzeba zrobic usg i sprawdzic, wtedy jedziesz do jakiegokolwiek lekarza czy na izbe przyjec i sprawdzasz.
Powiem Wam, że fajną opcją (zarówno dla lekarza i pacjenta), żeby to jakoś wypośrodkować są dyżury telefoniczne. Wiem, że niektóre kliniki mają coś takiego. Że codziennie w jakichś godzinach każdy z lekarzy ma tam godzinę czy dwie godziny dyżuru telefonicznego i wtedy można pytać jak się coś dzieje. Ale no nie każda klinika oferuje taką możliwość. W sumie kontakt mailowy też jest spoko.evkill, Frelciaa, m_d_f, Borden lubią tę wiadomość
Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
Gruzja zaakceptuj mnie na priv, mam do Cb pytaniePrawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
czekamynadzidzie wrote:Ja się zgodzę z Frelcią. Pracuję w takim zawodzie, gdzie daje nr telefonu w razie awaryjnych sytuacji... i zdziwiłybyście się z jak bzdurnymi sprawami ludzie potrafią dzwonić w niedzielę o godz 20. Dla nich oczywiście to są sprawy NAJWAŻNIEJSZE.
Patrzycie tylko ze swojej perspektywy, a spójrzcie na to też z drugiej strony. Lekarz który ma 500 pacjentek miesięcznie i każda wystarczy, że raz zadzwoni, w jakiejś bardzo ważnej sprawie to wychodzi po 20 telefonów dziennie po pracy. 20tel x 5 minut rozmowy to są prawie 2h waszego czasu codziennie! Wy lubicie jak do was np. szef wydzwania po godzinach pracy i coś chce?
Zresztą co lekarz przez telefon ma doradzić jak sie coś dzieje? Najczęsciej trzeba zrobic usg i sprawdzic, wtedy jedziesz do jakiegokolwiek lekarza czy na izbe przyjec i sprawdzasz.
Powiem Wam, że fajną opcją (zarówno dla lekarza i pacjenta), żeby to jakoś wypośrodkować są dyżury telefoniczne. Wiem, że niektóre kliniki mają coś takiego. Że codziennie w jakichś godzinach każdy z lekarzy ma tam godzinę czy dwie godziny dyżuru telefonicznego i wtedy można pytać jak się coś dzieje. Ale no nie każda klinika oferuje taką możliwość. W sumie kontakt mailowy też jest spoko.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2020, 12:54
monik123 lubi tę wiadomość
36 lata, starania o pierwszą ciążę od 01.2017
1 procedura invitro - krótki protokół -1 transfer świeżych 3 dniowców 8A i 8B😢
2 transfer 3bb - 6 dpt -34; 8dp- 104; 11dpt - 392; 14 dpt -1272; 25 dpt- ♥️ i jest już na swiecie💗💞💝
uregulowana niedoczynność tarczycy (spalona riadoaktywnym jodem - kiedyś nadczynność), niskie AMH - 1.5, endometrioza I stopnia, IO, NK 23%, nietoleracje pokarmowe..., krótkie cykle, KIR BX (większość implementacyjnych)
mąż średnio.
Teraz druga ciąża z zaskoczenia ...i rośnie druga dziewczyna 🥰🤩🤩 -
czekamynadzidzie wrote:Gruzja zaakceptuj mnie na priv, mam do Cb pytanie36 lata, starania o pierwszą ciążę od 01.2017
1 procedura invitro - krótki protokół -1 transfer świeżych 3 dniowców 8A i 8B😢
2 transfer 3bb - 6 dpt -34; 8dp- 104; 11dpt - 392; 14 dpt -1272; 25 dpt- ♥️ i jest już na swiecie💗💞💝
uregulowana niedoczynność tarczycy (spalona riadoaktywnym jodem - kiedyś nadczynność), niskie AMH - 1.5, endometrioza I stopnia, IO, NK 23%, nietoleracje pokarmowe..., krótkie cykle, KIR BX (większość implementacyjnych)
mąż średnio.
Teraz druga ciąża z zaskoczenia ...i rośnie druga dziewczyna 🥰🤩🤩