X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Angelius Provita- Katowice
Odpowiedz

Angelius Provita- Katowice

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 sierpnia 2020, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szapiro, Ty oprócz Kirow AA co miałaś skopane w immunologi ? Do udanego transferu podeszłam w końcu z zaleceniami od Paśnika czy Maliny?

  • Adinka18 Znajoma
    Postów: 22 6

    Wysłany: 6 sierpnia 2020, 18:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szapiro wrote:
    Mnie z kirami AA prof Malinowski i Paśnik do 8 tc kazali

    Dziekuje za odp, czyli takie same zalecenia jak ja mam, uh ja juz sie martwie co bedzie no ale dr napewno wie co robi i zdecydowanie musze troche wyluzowac😊

  • Ina87 Autorytet
    Postów: 478 252

    Wysłany: 6 sierpnia 2020, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki rozbilyscie bank z zarodkami ✊✊

    Karola84, evkill lubią tę wiadomość

    wrvc9x0hu0dx3kh9.png

    Starania od 2015
    🧬Kariotypy - ok
    🧬KIR - Bx
    JA
    🔻Mutacja: PAI-1 4G-hetero (15.07.20)
    🔻Endometrioza 2st (05.08.20)
    🔻Homa-IR - 1,08 (21.11.20)
    🔻TSH - 2,380 (21.11.20)
    🔻Glukoza: 87,34-135,58-97,62 (21.11.20)
    🔻Insulina: 5,0-58,6-49,4 (21.11.20)
    🔻AMH - 3,14
    🔻Dieta z niskim IG+przeciwzapalna

    ON: morfologia 2%, HBA 27%, DFI 19,17%, Hashimoto(letrox)

    09.2019 - Angelius, dr M.
    04.2020 - 1 IVF + PICSI
    04.20 - 1 BB 😥 (9dpt - beta 0)
    12.2020 - 2 IVF + IMSI-FertilChip:
    12.20 - 1BB 😥 (9dpt - beta 0)
    04.21 - 1AB + Assisted Hatching (9dpt - beta 0)

    ➡️Test "Be ready" - transfer 24h później

    ❗Lipiec/sierpień immunolog

    ❤️ IG: walczac.nieplodnosc ❤️
  • Paulcia1988 Ekspertka
    Postów: 225 101

    Wysłany: 6 sierpnia 2020, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam dziewczyny
    Jestem tu nowa:-)
    Chciałabym się dowiedzieć od Was jak wygląda histero i laparoskopia w Angeliusie i jakie Wasze wrażenia po tych zabiegach?:-)
    26 października jestem zapisana do dr Paligi na zabiegi, baaaaardzo się denerwuję i już prawie, że nie śpię po nocach.Nigdy nie miałam żadnego zabiegu, operacji ani tym bardziej narkozy.Strach mnie zżera od środka.Ja jestem z tych naprawdę cykorów,które na widok ciśnieniomierza w gabinecie od razu dostają wyższego cisnienia:P już mi kiedyś z którychs lekarzy powiedział,że to najprawdopodobniej syndorm białego fartucha:)
    Wspominałam o tym dr Palidze,powiedziała, że mogę dostać delikatną premedykację czyli coś na uspokojenie.
    Czy te zabiegi są aż tak straszne czy tylko w mojej głowie są takie wyobrażenia:)))?
    Z jednej strony boję się bardzo a z drugiej cieszę, że ktoś zajrzy do mnie od środka :) I zobaczy co jest grane... A neistey obawiam się, że czyha tam endo menda:/ mam od dłuższego czasu różne bóle w obrębie miednicy mniejszej,różne klucia w brzuchu niezależnie od cyklu...zawsze miałam dolegliwości przed okresem bądź w trakcie owulacji a niestety od dluzszego czasu ( jakis rok na pewno) doszły pobolewania niezależne od cyklu...Pani dr tym bardziej zaleciła sprawdzenie mojego wnętrza...dodam ,że staram się z mężem o dziecko intensywnie rok czasu,a nieintensywnie prawie dwa lata:) I nic z tego do tej pory...wyniki męża wszystkie w porządku, czyli ze mną jest coś nie tak...doszła mi na ostatniej wizycie u dr -insulinooporność.Jestem od paru dni na metforminie.
    Dziewczyny czy jeśli w trakcie laparo okaże się ,że jednak jest endometrioza to czy lekarze będą w stanie usunąć jej ogniska ?
    Miała bądź ma któras z Was endometriozę ?

    Będę wdzięczna za wszelkie informacje
    Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru:-)

    AMH 2,5
    Brak jednego jajowodu
    Drugi niesprawny

    2021- ciąża pozamaciczna
    2022- poronienie samoistne 5 TC

    Kariotypy ok
    Stan przedcukrzycowy

    Mąż
    Wyniki nasienia słabe
    Podwyższony stres oksydacyjny
    Reszta ok
  • NowaJaaa Autorytet
    Postów: 1728 1233

    Wysłany: 6 sierpnia 2020, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ✊✊ za zarodeczki niech beda silne i zdrowe!

    Paulcia jestes u Lekarza Anioła! Nie stresuj sie -gdy cos wyjdzie odrazu bedziesz miała zrobione, nie jest to jakis straszny zabieg, a moze to byc krok milowy i pózniej sie uda!

    Paulcia1988, Karola84 lubią tę wiadomość

    Starania od 01.2018r.
    Od 03.2020 AP - MP 🥰
    Pcos,cykle bezowulacyjne, kir Bx, cytokiny skopane, komórki nk-23%
    Stymulacje: clo+pregnyl (2 nieudane), lametta+pregnyl (2 nieudane).
    Laparo+histero+drożność - korekta kształtu macicy.
    Maz ok
    Szczesliwy cykl-gonadotropiny+acard+intralipid+neoparin
    15.12.2020r.-pęcherzyk ciążowy
    28.12.2020r.- Nasz Dzidziuś ma ❤️
    16.07.2021r.- 35tc SN Synuś ❤️
    11.04.2023r.- beta 760 Nasz Drugi Cudzie zostań z nami! 🙏🙏

    Czekamy na Dziewczynke 😍

    16ud3e3kic3bs405.png
  • Kjojewna Przyjaciółka
    Postów: 151 24

    Wysłany: 6 sierpnia 2020, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia1988 wrote:
    Witam dziewczyny
    Jestem tu nowa:-)
    Chciałabym się dowiedzieć od Was jak wygląda histero i laparoskopia w Angeliusie i jakie Wasze wrażenia po tych zabiegach?:-)
    26 października jestem zapisana do dr Paligi na zabiegi, baaaaardzo się denerwuję i już prawie, że nie śpię po nocach.Nigdy nie miałam żadnego zabiegu, operacji ani tym bardziej narkozy.Strach mnie zżera od środka.Ja jestem z tych naprawdę cykorów,które na widok ciśnieniomierza w gabinecie od razu dostają wyższego cisnienia:P już mi kiedyś z którychs lekarzy powiedział,że to najprawdopodobniej syndorm białego fartucha:)
    Wspominałam o tym dr Palidze,powiedziała, że mogę dostać delikatną premedykację czyli coś na uspokojenie.
    Czy te zabiegi są aż tak straszne czy tylko w mojej głowie są takie wyobrażenia:)))?
    Z jednej strony boję się bardzo a z drugiej cieszę, że ktoś zajrzy do mnie od środka :) I zobaczy co jest grane... A neistey obawiam się, że czyha tam endo menda:/ mam od dłuższego czasu różne bóle w obrębie miednicy mniejszej,różne klucia w brzuchu niezależnie od cyklu...zawsze miałam dolegliwości przed okresem bądź w trakcie owulacji a niestety od dluzszego czasu ( jakis rok na pewno) doszły pobolewania niezależne od cyklu...Pani dr tym bardziej zaleciła sprawdzenie mojego wnętrza...dodam ,że staram się z mężem o dziecko intensywnie rok czasu,a nieintensywnie prawie dwa lata:) I nic z tego do tej pory...wyniki męża wszystkie w porządku, czyli ze mną jest coś nie tak...doszła mi na ostatniej wizycie u dr -insulinooporność.Jestem od paru dni na metforminie.
    Dziewczyny czy jeśli w trakcie laparo okaże się ,że jednak jest endometrioza to czy lekarze będą w stanie usunąć jej ogniska ?
    Miała bądź ma któras z Was endometriozę ?

    Będę wdzięczna za wszelkie informacje
    Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru:-)
    Tak samo jak ty jestem w podobnej sytuacji na samym początku drogi. Mam podobne obawy ale po kilku wizytach u dr M.P. wiem że jestem w dobrych rękach i że nie stanie mi się krzywda. Zabieg też w planie mam na październik. Obserwuję od jakiegoś czasu forum i widzę że w grupie siła!

    Paulcia1988 lubi tę wiadomość

  • Aga1 Koleżanka
    Postów: 35 10

    Wysłany: 6 sierpnia 2020, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia1988 wrote:
    Witam dziewczyny
    Jestem tu nowa:-)
    Chciałabym się dowiedzieć od Was jak wygląda histero i laparoskopia w Angeliusie i jakie Wasze wrażenia po tych zabiegach?:-)
    26 października jestem zapisana do dr Paligi na zabiegi, baaaaardzo się denerwuję i już prawie, że nie śpię po nocach.Nigdy nie miałam żadnego zabiegu, operacji ani tym bardziej narkozy.Strach mnie zżera od środka.Ja jestem z tych naprawdę cykorów,które na widok ciśnieniomierza w gabinecie od razu dostają wyższego cisnienia:P już mi kiedyś z którychs lekarzy powiedział,że to najprawdopodobniej syndorm białego fartucha:)
    Wspominałam o tym dr Palidze,powiedziała, że mogę dostać delikatną premedykację czyli coś na uspokojenie.
    Czy te zabiegi są aż tak straszne czy tylko w mojej głowie są takie wyobrażenia:)))?
    Z jednej strony boję się bardzo a z drugiej cieszę, że ktoś zajrzy do mnie od środka :) I zobaczy co jest grane... A neistey obawiam się, że czyha tam endo menda:/ mam od dłuższego czasu różne bóle w obrębie miednicy mniejszej,różne klucia w brzuchu niezależnie od cyklu...zawsze miałam dolegliwości przed okresem bądź w trakcie owulacji a niestety od dluzszego czasu ( jakis rok na pewno) doszły pobolewania niezależne od cyklu...Pani dr tym bardziej zaleciła sprawdzenie mojego wnętrza...dodam ,że staram się z mężem o dziecko intensywnie rok czasu,a nieintensywnie prawie dwa lata:) I nic z tego do tej pory...wyniki męża wszystkie w porządku, czyli ze mną jest coś nie tak...doszła mi na ostatniej wizycie u dr -insulinooporność.Jestem od paru dni na metforminie.
    Dziewczyny czy jeśli w trakcie laparo okaże się ,że jednak jest endometrioza to czy lekarze będą w stanie usunąć jej ogniska ?
    Miała bądź ma któras z Was endometriozę ?

    Będę wdzięczna za wszelkie informacje
    Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru:-)
    Kiedy zapisałam się na laparo w Angeliusie podpytywałam dziewczyny o wrażenia i wszystkie dobrze wspominały. Na pewno opieka i standard o niebo lepszy niż w państwowych szpitalach, nie trzymają cie długo. Pani dr wyjaśniła mi też które zmiany będzie mogła usunąć, a które nie. Więc jeśli dr nie widziała poważniejszych zmian w usg, to powinno być dobrze. Moze się okazać że wcale nie masz endometriozy albo bardzo niewielkie zmiany, one czasem potrafią dawać duże dolegliwości.
    Ja ostatecznie nie zdecydowałam się na zabieg, mam endo III/IV stopnia, z głębokimi naciekami i zmianę w okolicy jelita, takich zmian niestety w A. by mi nie usunęli, a ryzyko powikłań i pogorszenia objawów ( których obecnie nie mam) przy usunięciu tylko części zmian mi się nie kalkulowało. Szczególnie że w moim wieku (39) już i tak na naturalna ciążę szanse minimalne.
    Trzymam kciuki, na pewno możesz zaufać dr P.





  • Paulcia1988 Ekspertka
    Postów: 225 101

    Wysłany: 6 sierpnia 2020, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga1 wrote:
    Kiedy zapisałam się na laparo w Angeliusie podpytywałam dziewczyny o wrażenia i wszystkie dobrze wspominały. Na pewno opieka i standard o niebo lepszy niż w państwowych szpitalach, nie trzymają cie długo. Pani dr wyjaśniła mi też które zmiany będzie mogła usunąć, a które nie. Więc jeśli dr nie widziała poważniejszych zmian w usg, to powinno być dobrze. Moze się okazać że wcale nie masz endometriozy albo bardzo niewielkie zmiany, one czasem potrafią dawać duże dolegliwości.
    Ja ostatecznie nie zdecydowałam się na zabieg, mam endo III/IV stopnia, z głębokimi naciekami i zmianę w okolicy jelita, takich zmian niestety w A. by mi nie usunęli, a ryzyko powikłań i pogorszenia objawów ( których obecnie nie mam) przy usunięciu tylko części zmian mi się nie kalkulowało. Szczególnie że w moim wieku (39) już i tak na naturalna ciążę szanse minimalne.
    Trzymam kciuki, na pewno możesz zaufać dr P.

    Bardzo dziękuję za wiadomość
    mam nadzieję, że faktycznie okaże się, że jednak nie jest aż tak źle.
    Dolegliwości niestety są ostatnio uciążliwe i ciągły dyskomfort w podbrzuszu.Na usg czysto,nic nie widać.A miałam już 3 usg w tym roku, dwa lata temu miałam torbiel endometrialną,ale wchłonęła się samoczynnie.
    Liczę, że nawet jeśli wyjdzie endometrioza okaże się, że nie jest jakoś bardzo zaawansowana i tak jak piszesz mogą być małe zmiany ,które dają duże dolegliwości.
    Oby tak było,a jeśli nie to będę się martwić o to później.Na razie chcę przeżyć tą laparoskopię i nie dać nogi z oddziału ze strachu:P
    Aczkolwiek jak zapytałam Pani dr o to kto mnie będzie operował i powiedziała, że ona to ...jakoś mi ulżyło. Nie wiem czemu ale ta kobieta naprawdę roztacza wokół siebie taki anielski spokój:-) Bardzo miła jest i kompetentna.

    AMH 2,5
    Brak jednego jajowodu
    Drugi niesprawny

    2021- ciąża pozamaciczna
    2022- poronienie samoistne 5 TC

    Kariotypy ok
    Stan przedcukrzycowy

    Mąż
    Wyniki nasienia słabe
    Podwyższony stres oksydacyjny
    Reszta ok
  • xagax Autorytet
    Postów: 3572 3297

    Wysłany: 6 sierpnia 2020, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia1988 wrote:
    Witam dziewczyny
    Jestem tu nowa:-)
    Chciałabym się dowiedzieć od Was jak wygląda histero i laparoskopia w Angeliusie i jakie Wasze wrażenia po tych zabiegach?:-)
    26 października jestem zapisana do dr Paligi na zabiegi, baaaaardzo się denerwuję i już prawie, że nie śpię po nocach.Nigdy nie miałam żadnego zabiegu, operacji ani tym bardziej narkozy.Strach mnie zżera od środka.Ja jestem z tych naprawdę cykorów,które na widok ciśnieniomierza w gabinecie od razu dostają wyższego cisnienia:P już mi kiedyś z którychs lekarzy powiedział,że to najprawdopodobniej syndorm białego fartucha:)
    Wspominałam o tym dr Palidze,powiedziała, że mogę dostać delikatną premedykację czyli coś na uspokojenie.
    Czy te zabiegi są aż tak straszne czy tylko w mojej głowie są takie wyobrażenia:)))?
    Z jednej strony boję się bardzo a z drugiej cieszę, że ktoś zajrzy do mnie od środka :) I zobaczy co jest grane... A neistey obawiam się, że czyha tam endo menda:/ mam od dłuższego czasu różne bóle w obrębie miednicy mniejszej,różne klucia w brzuchu niezależnie od cyklu...zawsze miałam dolegliwości przed okresem bądź w trakcie owulacji a niestety od dluzszego czasu ( jakis rok na pewno) doszły pobolewania niezależne od cyklu...Pani dr tym bardziej zaleciła sprawdzenie mojego wnętrza...dodam ,że staram się z mężem o dziecko intensywnie rok czasu,a nieintensywnie prawie dwa lata:) I nic z tego do tej pory...wyniki męża wszystkie w porządku, czyli ze mną jest coś nie tak...doszła mi na ostatniej wizycie u dr -insulinooporność.Jestem od paru dni na metforminie.
    Dziewczyny czy jeśli w trakcie laparo okaże się ,że jednak jest endometrioza to czy lekarze będą w stanie usunąć jej ogniska ?
    Miała bądź ma któras z Was endometriozę ?

    Będę wdzięczna za wszelkie informacje
    Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru:-)
    Ja miałam laparo+ histero wszystko przebiegło fajnie.Spokojnie jesteś w dobrych rękach:)Zaręczam Ci,że nie masz się czym stresować, zwłaszcza,że termin masz w październiku. A co do ognisk endometriozy to ja miałam usuwane.

    Paulcia1988 lubi tę wiadomość

    *od 2016 starania o dziecko
    *Marzec 2017 pierwsza wizyta w klinice niepłodności
    *Grudzień 2017 laparoskopia+ hinteroskopia
    -usunięcie przegrody
    -Endometrioza 1 stopnia
    *Styczeń 2018 Mąż operacja żylaków,zero poprawy morfologia 1-2%
    *Kwiecień 2019 IMSI długi protokół
    -04.04.2019 transfer😢 -8dpt beta 0.5 -10dpt beta 0.1 brak mrożaczków
    *Maj 2019 badanie kariotypów-wynik ok
    *Sierpień 2019 badanie na trombofilię-wszystko ok
    *Sierpień 2019 badanie kirów
    *Styczeń 2020 biopsja endometrium
    *Luty 2020 IMSI
    -14.02.2020 transfer 2-3 dniowców
    #6dpt beta 8,08 #8dpt 27,4 #10dpt 24,5 #11dpt 15,5😢
    -sierpień 2020 histeroskopia -wszystko ok
    -wrzesień biopsja end. z nk :wynik 1600/10
    -12.10 transfer jedynego mrożaka blastka 2bb-beta negatywna
    Listopad 2021 ICSI
    18.11.21 transfer 3 dniowca 7dpt beta28,11dpt beta 261,13dpt beta 780,18dpt 5000,25dpt mamy serduszko ❤❤❤
    Mamy ❄️
    13 08.22 Paulina💗💗2490,48 cm, 40+4,poród sn💖
  • Kjojewna Przyjaciółka
    Postów: 151 24

    Wysłany: 6 sierpnia 2020, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia1988 wrote:
    Bardzo dziękuję za wiadomość
    mam nadzieję, że faktycznie okaże się, że jednak nie jest aż tak źle.
    Dolegliwości niestety są ostatnio uciążliwe i ciągły dyskomfort w podbrzuszu.Na usg czysto,nic nie widać.A miałam już 3 usg w tym roku, dwa lata temu miałam torbiel endometrialną,ale wchłonęła się samoczynnie.
    Liczę, że nawet jeśli wyjdzie endometrioza okaże się, że nie jest jakoś bardzo zaawansowana i tak jak piszesz mogą być małe zmiany ,które dają duże dolegliwości.
    Oby tak było,a jeśli nie to będę się martwić o to później.Na razie chcę przeżyć tą laparoskopię i nie dać nogi z oddziału ze strachu:P
    Aczkolwiek jak zapytałam Pani dr o to kto mnie będzie operował i powiedziała, że ona to ...jakoś mi ulżyło. Nie wiem czemu ale ta kobieta naprawdę roztacza wokół siebie taki anielski spokój:-) Bardzo miła jest i kompetentna.
    Mam takie same odczucie względem Pani Doktor i jednocześnie takie same obawy jak ty względem laparoskopii.

    Paulcia1988 lubi tę wiadomość

  • Paulcia1988 Ekspertka
    Postów: 225 101

    Wysłany: 6 sierpnia 2020, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xagax wrote:
    Ja miałam laparo+ histero wszystko przebiegło fajnie.Spokojnie jesteś w dobrych rękach:)Zaręczam Ci,że nie masz się czym stresować, zwłaszcza,że termin masz w październiku. A co do ognisk endometriozy to ja miałam usuwane.


    Dziękuję za wiadomość:-)

    Taki niestety właśnie cykor ze mnie ,że mimo iż dopiero sierpień to myśl o październiku mi trochę gra na nerwach :-) ale cóż.Taki typ już ze mnie człowieka.Wiem też ,że zawsze u mnie strach ma wielkie oczy ale jakoś ciężko zapanować nad tym i się wcześniej nie stresować.
    Ja to nawet wizytą u doktor się stresowałam:-) mąż się ze mnie śmiał.Wszedł pierwszy do gabinetu ,ja za nim a pani dr do mnie " A Pani co się tak skrada za mężem?" :D
    Chwila śmiechu i napięcie zeszło:-)

    AMH 2,5
    Brak jednego jajowodu
    Drugi niesprawny

    2021- ciąża pozamaciczna
    2022- poronienie samoistne 5 TC

    Kariotypy ok
    Stan przedcukrzycowy

    Mąż
    Wyniki nasienia słabe
    Podwyższony stres oksydacyjny
    Reszta ok
  • Aga1 Koleżanka
    Postów: 35 10

    Wysłany: 6 sierpnia 2020, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia1988 wrote:
    Bardzo dziękuję za wiadomość
    mam nadzieję, że faktycznie okaże się, że jednak nie jest aż tak źle.
    Dolegliwości niestety są ostatnio uciążliwe i ciągły dyskomfort w podbrzuszu.Na usg czysto,nic nie widać.A miałam już 3 usg w tym roku, dwa lata temu miałam torbiel endometrialną,ale wchłonęła się samoczynnie.
    Liczę, że nawet jeśli wyjdzie endometrioza okaże się, że nie jest jakoś bardzo zaawansowana i tak jak piszesz mogą być małe zmiany ,które dają duże dolegliwości.
    Oby tak było,a jeśli nie to będę się martwić o to później.Na razie chcę przeżyć tą laparoskopię i nie dać nogi z oddziału ze strachu:P
    Aczkolwiek jak zapytałam Pani dr o to kto mnie będzie operował i powiedziała, że ona to ...jakoś mi ulżyło. Nie wiem czemu ale ta kobieta naprawdę roztacza wokół siebie taki anielski spokój:-) Bardzo miła jest i kompetentna.
    Skoro torbiel zniknęła to raczej nie była endometrialna. Torbiele czynnościowe lub krwotoczne zwykle wchłaniają się po 1-2 cyklach samoistnie a endometrialna niestety zostają z nami, mogą ew zmieniać rozmiar

  • Ina87 Autorytet
    Postów: 478 252

    Wysłany: 6 sierpnia 2020, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia1988 wrote:
    Dziękuję za wiadomość:-)

    Taki niestety właśnie cykor ze mnie ,że mimo iż dopiero sierpień to myśl o październiku mi trochę gra na nerwach :-) ale cóż.Taki typ już ze mnie człowieka.Wiem też ,że zawsze u mnie strach ma wielkie oczy ale jakoś ciężko zapanować nad tym i się wcześniej nie stresować.
    Ja to nawet wizytą u doktor się stresowałam:-) mąż się ze mnie śmiał.Wszedł pierwszy do gabinetu ,ja za nim a pani dr do mnie " A Pani co się tak skrada za mężem?" :D
    Chwila śmiechu i napięcie zeszło:-)

    Miałam wczoraj laparoskopie z histeroskopią i żyje a też cykor jestem. Jesteś w dobrych rękach. Nic się nie martw. Opieka pierwsza klasa. ❤️

    Paulcia1988 lubi tę wiadomość

    wrvc9x0hu0dx3kh9.png

    Starania od 2015
    🧬Kariotypy - ok
    🧬KIR - Bx
    JA
    🔻Mutacja: PAI-1 4G-hetero (15.07.20)
    🔻Endometrioza 2st (05.08.20)
    🔻Homa-IR - 1,08 (21.11.20)
    🔻TSH - 2,380 (21.11.20)
    🔻Glukoza: 87,34-135,58-97,62 (21.11.20)
    🔻Insulina: 5,0-58,6-49,4 (21.11.20)
    🔻AMH - 3,14
    🔻Dieta z niskim IG+przeciwzapalna

    ON: morfologia 2%, HBA 27%, DFI 19,17%, Hashimoto(letrox)

    09.2019 - Angelius, dr M.
    04.2020 - 1 IVF + PICSI
    04.20 - 1 BB 😥 (9dpt - beta 0)
    12.2020 - 2 IVF + IMSI-FertilChip:
    12.20 - 1BB 😥 (9dpt - beta 0)
    04.21 - 1AB + Assisted Hatching (9dpt - beta 0)

    ➡️Test "Be ready" - transfer 24h później

    ❗Lipiec/sierpień immunolog

    ❤️ IG: walczac.nieplodnosc ❤️
  • Paulcia1988 Ekspertka
    Postów: 225 101

    Wysłany: 6 sierpnia 2020, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga1 wrote:
    Skoro torbiel zniknęła to raczej nie była endometrialna. Torbiele czynnościowe lub krwotoczne zwykle wchłaniają się po 1-2 cyklach samoistnie a endometrialna niestety zostają z nami, mogą ew zmieniać rozmiar


    Masz rację! Ja się pomyliłam i zamiast czynnościowej napisałam endometrialną.
    To przez to,że myślałam o endometriozie pisząc tego posta.
    Mój błąd!:)

    AMH 2,5
    Brak jednego jajowodu
    Drugi niesprawny

    2021- ciąża pozamaciczna
    2022- poronienie samoistne 5 TC

    Kariotypy ok
    Stan przedcukrzycowy

    Mąż
    Wyniki nasienia słabe
    Podwyższony stres oksydacyjny
    Reszta ok
  • Cyprysek89 Autorytet
    Postów: 1978 1633

    Wysłany: 6 sierpnia 2020, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mąż odebrał dzisiaj wyniki DNA plemników

    DFI 7.49%
    HDS 2.06%
    Ilość w 1 ml 92.6 mln

    Powinnam się cieszyć bo wynika, że wszystko ok ale jakoś wcale nie jest mi lżej...

    l22ne6ydn4cyrozp.png
  • Paulcia1988 Ekspertka
    Postów: 225 101

    Wysłany: 6 sierpnia 2020, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ina87 wrote:
    Miałam wczoraj laparoskopie z histeroskopią i żyje a też cykor jestem. Jesteś w dobrych rękach. Nic się nie martw. Opieka pierwsza klasa. ❤️


    Dziękuję bardzo ❤ jak czytam te Wasze posty to mi naprawdę robi się lepiej. Ja to laik jestem ,pierwszy raz się odezwałam gdzieś na grupie. I żałuję,że tak późno.
    Pozdrawiam serdecznie :-)

    Kjojewna, Pia88, Cichaa, Ina87, monik123 lubią tę wiadomość

    AMH 2,5
    Brak jednego jajowodu
    Drugi niesprawny

    2021- ciąża pozamaciczna
    2022- poronienie samoistne 5 TC

    Kariotypy ok
    Stan przedcukrzycowy

    Mąż
    Wyniki nasienia słabe
    Podwyższony stres oksydacyjny
    Reszta ok
  • Megg Autorytet
    Postów: 388 279

    Wysłany: 6 sierpnia 2020, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widze ze dużo nas na październik na laparoskopię :) w grupie sila 💪💪

    Paulcia1988 lubi tę wiadomość


    3jgxs65gfbhupcu9.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 sierpnia 2020, 23:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cyprysek89 wrote:
    Dziewczyny mąż odebrał dzisiaj wyniki DNA plemników

    DFI 7.49%
    HDS 2.06%
    Ilość w 1 ml 92.6 mln

    Powinnam się cieszyć bo wynika, że wszystko ok ale jakoś wcale nie jest mi lżej...

    Zazdroszczę..

  • evkill Autorytet
    Postów: 6139 4221

    Wysłany: 7 sierpnia 2020, 06:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cyprysek89 wrote:
    Dziewczyny mąż odebrał dzisiaj wyniki DNA plemników

    DFI 7.49%
    HDS 2.06%
    Ilość w 1 ml 92.6 mln

    Powinnam się cieszyć bo wynika, że wszystko ok ale jakoś wcale nie jest mi lżej...
    Ciesz się kochana, bo z tym ciężko walczyć.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2020, 07:15

    moja historia

    "Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie"
  • evkill Autorytet
    Postów: 6139 4221

    Wysłany: 7 sierpnia 2020, 06:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia1988 wrote:
    Masz rację! Ja się pomyliłam i zamiast czynnościowej napisałam endometrialną.
    To przez to,że myślałam o endometriozie pisząc tego posta.
    Mój błąd!:)
    Paula miałam w sumie trzy laparo i dwie histero. Pierwsza laparo miałam w miejskim szpitalu. Zemdlałam w drodze na sale. Cała się trzęsłam - tak się bałam. W porównaniu z tym, laparo w AP to wczasy w SPA. A narkoza jest super.

    Paulcia1988, Pia88 lubią tę wiadomość

    moja historia

    "Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie"
‹‹ 2725 2726 2727 2728 2729 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 porad, jak ubrać dziecko na zimowy spacer

Niekiedy zimowa aura za oknem może zniechęcać do spacerów... Tymczasem jest to świetny sposób na budowanie odporności, dotlenienie organizmu i zapewnienie aktywności fizycznej dla dziecka. Jak zatem przygotować się na zimowy spacer? Sprawdź 7 porad, jak ubrać dziecko!

CZYTAJ WIĘCEJ

7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz owulacji OvuFriend

Wydaje Ci się, że działanie kalendarza owulacji sprowadza się tylko do wyznaczania dni płodnych i terminu owulacji? Nic bardziej mylnego! Podczas prowadzenia obserwacji w kalendarzu OvuFriend możesz dowiedzieć się o rzeczach, które wspomogą Twoje starania o dziecko. Poznaj 7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz dni płodnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Perimenopauza - czym jest, jak na nas wpływa i jak sobie możemy z nią poradzić!

Czym jest perimenopauza i czym różni się od menopauzy? Czy jeśli masz 40 lat to ten temat może dotyczyć również Ciebie? W jaki sposób perimenopauza się zaczyna? Jakie są typowe i nietypowe objawy spadku i burzy hormonów przed menopauzą? Czy można temu zapobiec, jak sobie radzić z objawami i jak dbać o zdrowie, gdy spada estrogen? Wraz z ekspertami stworzyliśmy dla Ciebie artykuł, z którego dowiesz się wszystkiego, czego potrzebujesz o swoim zdrowiu hormonalnym w okresie perimenopauzy.  

CZYTAJ WIĘCEJ