X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Angelius Provita- Katowice
Odpowiedz

Angelius Provita- Katowice

Oceń ten wątek:
  • Paulcia1988 Koleżanka
    Postów: 73 18

    Wysłany: 26 września 2020, 17:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zOsIa88 wrote:
    Usuniecie ciazy pozamacicznwj mialam w 2017 roku w czerwcu 2018 mialam robiona drożność a drugi zabieg laparo z histetoskopią w maju 2020 odstep czasowy dosyć dlugi bo wczesniej nie mialam lekarza odpowiedniego.

    Rozumiem:)
    Jednak odpowiedni lekarz to już naprawdę połowa sukcesu.
    Zobaczymy jak się skonsultuję z dr M.P. i co ona stwierdzi kiedy najlepiej to zrobić.
    Tak jak się boję znowu kolejnego zabiegu,tak z drugiej strony nie chcę długo zwlekać z tym i iść za ciosem.
    Jestem również ciekawa czy mam endometriozę czy nie ,a jednak laparo to bardzo dobra metoda diagnostyczna...
    Tak przynajmniej będę wiedzieć na czym stoję.
    Wczoraj dostałam wyniki bety - 2 tyg po laparoskopii wynik 12 także chyba nie jest źle, bo spadek jest duży ( w dniu zabiegu było 4500).
    Długo dochodziłas do siebie po usunięciu cp?
    Mnie ciągle coś kłuje po tej stronie operowanej ,ogólnie taki dyskomfort w podbrzuszu...
    Mam tylko nadzieję, że już będzie lepiej z dnia na dzień...l4 mi się kończy i za niedługo wracam do pracy.
    Cieszę się, że po laparo w Angeliusie nie ma drenu zakładanego, ja przez niego w szpitalu strasznie cierpiałam i nie mogłam chodzić.
    Co my kobiety musimy znosić🙉🙉🙉

  • Marmis Autorytet
    Postów: 3248 2932

    Wysłany: 26 września 2020, 17:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa89_89 wrote:
    Ja będę dzwonić w pon. do APC odwoływać wizytę z początku października. Szkoda, że nie można się zamienić. Ale jakbym zadzwoniła i poprosiła o przepisanie np siostry? I podała nowe dane? Myślicie, że poszliby na coś takiego? Wtedy mogłabym kogoś wcisnąć jak jest chętny.
    Nie wiem jak jest teraz- ale rok temu mi sie tak wlasnie udalo😀

    Marmis
  • Ewa89_89 Autorytet
    Postów: 8521 7415

    Wysłany: 26 września 2020, 17:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia strasznie się wycierpiałaś w szpitalu ale laparo w AP to zupełnie inna bajka. Wiadomo, że operacja to operacja ale wychodzi się tego samego dnia, no chyba, że zabieg jest późno na nast dzień rano ale pionizacja jest dość szybko i komfort, opieka i cały pobyt na najwyższym poziomie. Większość z nas przez to przechodziła i nie znajdziesz negatywnej opinii.
    Za to zwykłe szpitale to zazwyczaj masakra. Ja nawet sama drożność w szpitalu gorzej wspominam niż laparo-histero-hsg w AP.

    Mam nadzieję, że nie będziesz musiała długo czekać 😘

    Paulcia1988 lubi tę wiadomość

    04.2024 FET 4BA ❌
    12.2023 FET 3BB ❌
    12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔

    01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2❄️❄️8a, 3bb,4ab,4ba

    25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜

    12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1❄️8b
    06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET :-( cb 😥 💔
    IUI 03.04.19 :( Invicta Wro

    Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), lekkie IO, rzs, 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1 ❌

    Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.

    Walka od 2016
  • Paulcia1988 Koleżanka
    Postów: 73 18

    Wysłany: 26 września 2020, 18:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa89_89 wrote:
    Paulcia strasznie się wycierpiałaś w szpitalu ale laparo w AP to zupełnie inna bajka. Wiadomo, że operacja to operacja ale wychodzi się tego samego dnia, no chyba, że zabieg jest późno na nast dzień rano ale pionizacja jest dość szybko i komfort, opieka i cały pobyt na najwyższym poziomie. Większość z nas przez to przechodziła i nie znajdziesz negatywnej opinii.
    Za to zwykłe szpitale to zazwyczaj masakra. Ja nawet sama drożność w szpitalu gorzej wspominam niż laparo-histero-hsg w AP.

    Mam nadzieję, że nie będziesz musiała długo czekać 😘

    Dziękuję za słowa otuchy:*
    Liczę na to,że wszystko pójdzie dobrze i uda się szybko załatwić laparoskopię.
    Skoro piszesz,że hsg, które miałaś w państwowym szpitalu była gorsza od laparoskopii w Angeliusie to chyba faktycznie nie mam się co martwić:)
    Naprawdę dzięki tej grupie i Wam ,od razu człowiekowi lepiej i lżej się robi :)wasze doświadczenia i opinie są dla mnie bardzo cenne.🙃🙃🙃🙃😘

  • Ewa89_89 Autorytet
    Postów: 8521 7415

    Wysłany: 26 września 2020, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to dziewczyny jeśli ktoś czeka na wizytę do APC to niech da znać to chociaż spróbujemy 🙂
    Wizyta 22.10 na 15.00

    04.2024 FET 4BA ❌
    12.2023 FET 3BB ❌
    12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔

    01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2❄️❄️8a, 3bb,4ab,4ba

    25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜

    12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1❄️8b
    06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET :-( cb 😥 💔
    IUI 03.04.19 :( Invicta Wro

    Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), lekkie IO, rzs, 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1 ❌

    Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.

    Walka od 2016
  • Martinka Autorytet
    Postów: 2501 2672

    Wysłany: 26 września 2020, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa89_89 wrote:
    No to dziewczyny jeśli ktoś czeka na wizytę do APC to niech da znać to chociaż spróbujemy 🙂
    Wizyta 22.10 na 15.00
    Baaaardzo ciężko się tam ostatnio dodzwonić. Ciekawe czy Ci się uda🤔. W rejestracji pracuje bardzo sympatyczna pani z którą widywałam się podczas szczepień i nie śmiałam zapytać dlaczego tak utrudniają ludziom życie

    0901d7c722.png
  • evkill Autorytet
    Postów: 6139 4219

    Wysłany: 26 września 2020, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martinka wrote:
    Jej, to już za chwilkę😊 Jaki jest koszt tego testu?
    2600 zł niestety.

    moja historia

    "Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie"
  • Martinka Autorytet
    Postów: 2501 2672

    Wysłany: 26 września 2020, 18:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    evkill wrote:
    2600 zł niestety.
    Ałaa. Może rozważę tą opcję jak będzie potrzeba.

    0901d7c722.png
  • evkill Autorytet
    Postów: 6139 4219

    Wysłany: 26 września 2020, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martinka wrote:
    Ałaa. Może rozważę tą opcję jak będzie potrzeba.
    W opisie jest: Zalecany czas podania progesteronu: 136-148 h. Jutro o 7 mam wziąć pierwsza luteinę a w sobotę o 12 transfer. Dr mówił, że ostatnio miał pacjentkę z podobnym wynikiem i udało się jej.

    njut, Pia88 lubią tę wiadomość

    moja historia

    "Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie"
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 września 2020, 18:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia1988 naprawde nie ma sie czego bac przy cp naprawde zle to przeszlam szczegolnie ze mialam powiklania i dugo jeszcze lezalam w szpitalu a tutaj naprawde da sie przeżyć nawet w domu nie vralam przeciwbólowych wrocilam tego samego dnia do domu o czym my tu mówimy ;) jak barki bolaly to po prostu wiecej leżałam pamietaj zeby od razu za szybko nie podnosic sie bo caly gaz idzie do gory i stad ból ale tez nie jakis mega duzy naparwde w porownaniu z cp to pikuś ;) tez mialam obawy i juz mowilam ze nie dam sie pociąć ale to byla najlepsza decyzja. Po cp dlugo dochodzilam do siebie napewno bylam ponad miesiac na zwolnieniu a i tak mnie wszysyko bolało potem mialam problemy z zalatwianiem ale bylo minelo niespodziewalam się ze mnie to spotka duzo sie nacierpiałam ale tez mialam szczeście bo trafilam na aniola w szpitalu pielegniarkę ktora mnie doprowadzila do pionu dzieki niej jakoś wstałam mialam problemy z oddawaniem moczu ale tez na to znalazla sposób. Kazde wstawanie z łózka to był ból dlugo dren mialam i noce nie przespane. Klucie tez miałam.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2020, 18:48

  • Paulcia1988 Koleżanka
    Postów: 73 18

    Wysłany: 26 września 2020, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zOsIa88 wrote:
    Paulcia1988 naprawde nie ma sie czego bac przy cp naprawde zle to przeszlam szczegolnie ze mialam powiklania i dugo jeszcze lezalam w szpitalu a tutaj naprawde da sie przeżyć nawet w domu nie vralam przeciwbólowych wrocilam tego samego dnia do domu o czym my tu mówimy ;) jak barki bolaly to po prostu wiecej leżałam pamietaj zeby od razu za szybko nie podnosic sie bo caly gaz idzie do gory i stad ból ale tez nie jakis mega duzy naparwde w porownaniu z cp to pikuś ;) tez mialam obawy i juz mowilam ze nie dam sie pociąć ale to byla najlepsza decyzja. Po cp dlugo dochodzilam do siebie napewno bylam ponad miesiac na zwolnieniu a i tak mnie wszysyko bolało potem mialam problemy z zalatwianiem ale bylo minelo niespodziewalam się ze mnie to spotka duzo sie nacierpiałam ale tez mialam szczeście bo trafilam na aniola w szpitalu pielegniarkę ktora mnie doprowadzila do pionu dzieki niej jakoś wstałam mialam problemy z oddawaniem moczu ale tez na to znalazla sposób. Kazde wstawanie z łózka to był ból dlugo dren mialam i noce nie przespane. Klucie tez miałam.

    Ja też trafiłam na szczęście na fajne pielegniarki, leżałam na Borowskiej we Wro i złego słowa nie mogę powiedzieć o opiece przed i pooperacyjne.Chodzi mi niestety o sam zabieg, a raczej ból po nim ,który niestety do tej pory mi dokucza...Ale z dnia na dzień jest coraz lepiej, już przynajmniej nie chodzę zgięta w pół i zgarbiona jak starsza babuszka:))
    A udało Ci się po laparo zajść w ciążę? Czy dalej się starasz?

  • Martinka Autorytet
    Postów: 2501 2672

    Wysłany: 26 września 2020, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    evkill wrote:
    W opisie jest: Zalecany czas podania progesteronu: 136-148 h. Jutro o 7 mam wziąć pierwsza luteinę a w sobotę o 12 transfer. Dr mówił, że ostatnio miał pacjentkę z podobnym wynikiem i udało się jej.
    Medycyna zaskakuje mnie na każdym kroku. Kiedy się robi to badanie? Evkil, teraz trzymam kciuki za Ciebie i oczywiście za Njut😊

    njut lubi tę wiadomość

    0901d7c722.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 września 2020, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia ja tez chodzilam zgarbiona bo to chyba czlowiek przybiera taka postawe, zeby nie bolało. Daj sobie czas az dojdziesz do siebie i psychicznie tez musisz sie ogarnać bo psychika duza role odgrywa w staraniach a napewno cp byla bardzo duzym stresem musisz isc dalej do przodu.Jesli bedziesz miala 2 raz zabieg to lekarz zdecyduje kiedy od momentu podjecia decyzji do zabiegu minelo u mnie 7 miesiecy bo ten nieszczęsny koronawirus sie pojawił w miedzy czasie zbieralismy kase na dalsze ewentualne leczenie i in vitro. Po zabiegu w maju po dwoch miesiacach zaskoczylo teraz jestem w 13 tc ale w ogole sie tego nie spodziewalam bo od 2018 roku staralismy sie bezskutecznie.

    Paulcia1988 lubi tę wiadomość

  • njut Autorytet
    Postów: 4864 2361

    Wysłany: 26 września 2020, 19:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    evkill wrote:
    Transfer 03.10. z testu beReady wyszlo, że powinnam mieć transfer 24 godziny później.
    evkill mi ostatnio dr Marta mówiła, że w większości przypadków okazuje się, że transfer trzeba zrobić właśnie 24h później.

    evkill lubi tę wiadomość

    STARANIA ZAKOŃCZONE BEZ SKUTKU
    3 poronienia naturalnych ciąż: 2011 5+6tc, 2013 7+1tc, 2019 8+2tc i 1CB po CT
    2 IVF > 11 zarodków > 2013 8A+8A, 8A+6B, 2015 8B, 2018 3BC, 2019 3BB, 3AB (CB, beta max 17,18), 2020 4AB, 8A... czeka 8A, ❄️
    A1298C hetero, PAI-1 4G/5G hetero, APA +, endometrioza II (zatoki), KIR AA, NK 21% > 17% > 15%, aktywność NK 58,9%, MLR 0% > szczepienia mężem > 0% mąż, 0% dawcy > 4 mc > 0% mąż, 33,6% dawcy > szczepienia pulowane > 91,2% mąż, 0% dawcy > 4cs CB, 5cs poronienie 8+2tc > 45,3% mąż, 55,5% dawcy > 7 mc > immunosupresja > cdn
    on: FDNA 22%, HLA-C C1
    moja historia leczenia
  • njut Autorytet
    Postów: 4864 2361

    Wysłany: 26 września 2020, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    evkill wrote:
    W opisie jest: Zalecany czas podania progesteronu: 136-148 h. Jutro o 7 mam wziąć pierwsza luteinę a w sobotę o 12 transfer. Dr mówił, że ostatnio miał pacjentkę z podobnym wynikiem i udało się jej.
    evkill a czy cykl do takiego transferu jest sztuczny czy naturalny?
    Od którego momentu liczy się te 136-148h?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2020, 19:47

    STARANIA ZAKOŃCZONE BEZ SKUTKU
    3 poronienia naturalnych ciąż: 2011 5+6tc, 2013 7+1tc, 2019 8+2tc i 1CB po CT
    2 IVF > 11 zarodków > 2013 8A+8A, 8A+6B, 2015 8B, 2018 3BC, 2019 3BB, 3AB (CB, beta max 17,18), 2020 4AB, 8A... czeka 8A, ❄️
    A1298C hetero, PAI-1 4G/5G hetero, APA +, endometrioza II (zatoki), KIR AA, NK 21% > 17% > 15%, aktywność NK 58,9%, MLR 0% > szczepienia mężem > 0% mąż, 0% dawcy > 4 mc > 0% mąż, 33,6% dawcy > szczepienia pulowane > 91,2% mąż, 0% dawcy > 4cs CB, 5cs poronienie 8+2tc > 45,3% mąż, 55,5% dawcy > 7 mc > immunosupresja > cdn
    on: FDNA 22%, HLA-C C1
    moja historia leczenia
  • Paulcia1988 Koleżanka
    Postów: 73 18

    Wysłany: 26 września 2020, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zOsIa88 wrote:
    Paulcia ja tez chodzilam zgarbiona bo to chyba czlowiek przybiera taka postawe, zeby nie bolało. Daj sobie czas az dojdziesz do siebie i psychicznie tez musisz sie ogarnać bo psychika duza role odgrywa w staraniach a napewno cp byla bardzo duzym stresem musisz isc dalej do przodu.Jesli bedziesz miala 2 raz zabieg to lekarz zdecyduje kiedy od momentu podjecia decyzji do zabiegu minelo u mnie 7 miesiecy bo ten nieszczęsny koronawirus sie pojawił w miedzy czasie zbieralismy kase na dalsze ewentualne leczenie i in vitro. Po zabiegu w maju po dwoch miesiacach zaskoczylo teraz jestem w 13 tc ale w ogole sie tego nie spodziewalam bo od 2018 roku staralismy sie bezskutecznie.

    No to gratuluję!!❤❤❤ super!:)
    Trzymam kciuki żeby wszystko przebiegało pomyślnie i przede wszystkim bezstresowo dla Ciebie.
    Ciąża to powinien być piękny czas dla każdej z nas ,a niestety często kobiety ,zwłaszcza te ,które przeszły niepowodzenia, przed każdą wizytą u gina są w stresie.
    Trzeba to tylko jakoś przetrwać i na pewno bedzie dobrze.
    Czyli udało Ci się i to szybko po laparoskopii:-)
    Dobre wieści!I dają nadzieję ❤
    Ja dochodzę do siebie psychicznie, bardziej jest u mnie strach przed powtórką cp...
    Ale na pewno zanim zacznę się starać to muszę zrobić jak to mój mąż twierdzi "porządek podwozia" :) żeby później nie było niepotrzebnych stresów.
    Trzymam kciuki za Ciebie i dzidzię👍👍👍❤

  • monik123 Autorytet
    Postów: 3143 2511

    Wysłany: 26 września 2020, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    njut wrote:
    evkill a czy cykl do takiego transferu jest sztuczny czy naturalny?
    Odpiszę za Evkill, bo też przygotowuje się do tego badania ;) cykl sztuczny, od 1dc estrofem

    evkill, njut lubią tę wiadomość

    Starania od 02.2016
    Nk 24->10% HBA 52% morfologia 2%-4%
    2xIUI :(
    02.2019 pICSI - 4 zarodki - 1xcb
    06.2020 pICSI - 8 zarodków
    08.2020 - crio 1x 2BB ;(
    11.2020 - crio 2x 3AA ;(
    01.2021 - crio 1 x 3AA ;(
    Zostały 4❄
  • Martinka Autorytet
    Postów: 2501 2672

    Wysłany: 26 września 2020, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monik123 wrote:
    Odpiszę za Evkill, bo też przygotowuje się do tego badania ;) cykl sztuczny, od 1dc estrofem
    A kiedy się robi to badanie? W 1dc?

    0901d7c722.png
  • monik123 Autorytet
    Postów: 3143 2511

    Wysłany: 26 września 2020, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martinka wrote:
    A kiedy się robi to badanie? W 1dc?
    W piątym dniu po podaniu progesteronu, tak jakby miał wypaść transfer w 5 dobie

    Starania od 02.2016
    Nk 24->10% HBA 52% morfologia 2%-4%
    2xIUI :(
    02.2019 pICSI - 4 zarodki - 1xcb
    06.2020 pICSI - 8 zarodków
    08.2020 - crio 1x 2BB ;(
    11.2020 - crio 2x 3AA ;(
    01.2021 - crio 1 x 3AA ;(
    Zostały 4❄
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 września 2020, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia jak sie dowiedzialam.zw ciaza jest w macicy to wyluzowalam pod tym kątem byl stres jeszcze przy wizycie serduszkowej poza tym jestem na lekach część juz odstawiłam bardziej mi dokuczaja silne mdlosci a od wczoraj wymioty mialam juz jechac na pogotowie bo jeszcze nigdy tak nie wymiotywalam i to wlasnie nie pozwala mi normalnie funkcjonować i siw cieszyć bo chodze jakbym miala zatrucie pokarmowe. Trzymam kciuki aby Ci sie udało ✊✊✊

    Paulcia1988 lubi tę wiadomość

‹‹ 2892 2893 2894 2895 2896 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsze objawy ciąży - po czym poznać, że możesz być w ciąży

Starając się zajść w ciążę, często nie potrafimy przestać interpretować każdego, nawet najmniejszego ukłucia w jajniku i nie traktować go jako potencjalnego objawu ciąży. Które z objawów mogą faktycznie coś znaczyć i z czym możemy je pomylić? Które z objawów ciążowych na wczesnym etapie ciąży są po prostu rzadko spotykane? Zapoznaj się z listą pierwszych objawów ciążowych!

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwas foliowy podczas starania o dziecko, kwas foliowy w ciąży - dlaczego tak ważny?

Kwas foliowy to witamina z grupy B, o której żadna starająca się o ciążę kobieta, nie powinna zapominać! Kwas foliowy ma ogromny wpływ na rozwój płodu, prawidłowy przebieg ciąży, ale i również płodność kobiety! Dodatkowo przeczytaj dlaczego suplementacja kwasu foliowego zalecana jest czasem również dla mężczyzn.   

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ