X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Angelius Provita- Katowice
Odpowiedz

Angelius Provita- Katowice

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 lutego 2021, 04:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarita, trzymam mocno kciuki za Was i życzę zdrówka!

    Myślę, że dużo mam porównuje, ale trzeba pamiętać, że każdy z nas jest wyjątkowy.☺️

    N!eb!esk@, Sarita35 lubią tę wiadomość

  • Pistacja85 Autorytet
    Postów: 579 448

    Wysłany: 4 lutego 2021, 07:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yoselyn82 wrote:
    W 1 i 2 procedurze zapladniali mi po 6 zarodków . Przy trzeciej lekarka chciała bym uzyskała jak najwięcej zarodków i powiedziała że będziemy wszystkie zapładniac. Wszystkie procedury miałam w gyncentrum. Natomiast Maluch jest z AZ z Angelius

    Aż się wierzyć nie chce ze przy tylu zarodkach nic😞

    Ona-37 lat On- 50
    Starania od 2016
    2 laparoskopie- usunięcia cysty na jajniku
    2018/2019 3xIUI
    2020 3x In Vitro Gyncentrum
    I IVF II 2020 protokół długi 5 komórek, 3 zarodki w 3 dobie, 2 nieudane transfery
    II IVF VIII/IX protokół długi 6 komórek, 5 zarodków do 3 doby, 1 blastocysty reszta zdegenerowała, transfer nieudany - accofil wlew, encorton, neoparin
    III IVF XII protokół krótki, 9 komórek, 3 dojrzałe, 0 zarodków do 5 doby
    IV IVF Kriobanku prot. Ultradlugi z HW 6 komórek, 6 dojrzałych i blastki 1aa i 3ac, transfer 13.XII 👎
    Eurofertil 2 mini stymulacje z pierwszej 0zarodkow z 2 7 zarodkow do badania genetycznego (4 prawidłowe, 2 nie udało się zbadać i 1 wadliwy)
    06.02.2023 transfer udany
    ANA1,2,3 +
    KIRy brak 2DL4del, 2DS4norm,2DS4del-22pz, 3DL1,3DP1var
    NK 13,9%
    ALLO MLR 64% po 10 tygodniach od transferu
    Kariotypy ok
    Mutacja MTHFR677C>T MTHFR1298A>C
    age.png[/url]
  • Frelciaa Autorytet
    Postów: 3928 5067

    Wysłany: 4 lutego 2021, 08:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co to jest za dziwny miesiąc ! Sarita życie Cię mocno doświadcza... Jakie są prognozy wyleczenia? Jak Twój organizm uniósł tyle antybiotyków.. Jesteś niesamowicie dzielna. Napisz mi proszę, Ty rodziłaś w Bytomiu? Mam koleżankę której dzidziuś bardzo mało rośnie i będą wcześniej rozwiązywać ciążę. Miała iść do Rudy ale tam się covidowy zrobił i przyjmują tylko do 32tc. Ona jest przerażona, bo za nic w świecie nie chce iść do Bytomia. No ale jak będzie zmuszona to pójdzie...Taki dramat tam jest?

    👩🏻‍🦰 29l.
    🔺endometrioza IIIst.,
    🔹kir BX
    🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
    💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
    🔺ryzyko celiakii - dieta bg
    - 5 transfer poronienie w 8tc. :(
    👨🏽33l.
    🔺HBA 58%
    🔹reszta parametrów w normie

    🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩‍❤️‍👨
    16.06- 6 transfer blaski 4BB <3
    22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
    24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
    16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
    25.07.20- 2 cm Kluseczka <3 tętno 167/min
    18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
    ZdiDp1.png
    Litania do św Józefa 🙏🏻
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 lutego 2021, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelciaa wrote:
    Co to jest za dziwny miesiąc ! Sarita życie Cię mocno doświadcza... Jakie są prognozy wyleczenia? Jak Twój organizm uniósł tyle antybiotyków.. Jesteś niesamowicie dzielna. Napisz mi proszę, Ty rodziłaś w Bytomiu? Mam koleżankę której dzidziuś bardzo mało rośnie i będą wcześniej rozwiązywać ciążę. Miała iść do Rudy ale tam się covidowy zrobił i przyjmują tylko do 32tc. Ona jest przerażona, bo za nic w świecie nie chce iść do Bytomia. No ale jak będzie zmuszona to pójdzie...Taki dramat tam jest?
    Ja podczas poronienia byłam w Bytomiu ale na bloku 3. Nie 5 mnie nie przyjeli bo nie było miejsca. Pielęgniarki i lekarze byli w porządku, nie mogłam narzekać. Cały pobyt był ok. A jak czytałam opinie to byłam przerażona.

    Hiszpaneczka lubi tę wiadomość

  • eska29044 Autorytet
    Postów: 2202 1065

    Wysłany: 4 lutego 2021, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelciaa wrote:
    Co to jest za dziwny miesiąc ! Sarita życie Cię mocno doświadcza... Jakie są prognozy wyleczenia? Jak Twój organizm uniósł tyle antybiotyków.. Jesteś niesamowicie dzielna. Napisz mi proszę, Ty rodziłaś w Bytomiu? Mam koleżankę której dzidziuś bardzo mało rośnie i będą wcześniej rozwiązywać ciążę. Miała iść do Rudy ale tam się covidowy zrobił i przyjmują tylko do 32tc. Ona jest przerażona, bo za nic w świecie nie chce iść do Bytomia. No ale jak będzie zmuszona to pójdzie...Taki dramat tam jest?
    co tam się dzieje w tym BYTOMIU? Ja myśle, aby tam iść rodzić- przecież to szpital 3 referencyjności. Dr MP mówila, że najlepsza opieka dla dziecka ale że gorzej z pielęgniarkami bo ich nie ma

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2021, 08:48

    er3m3e5e4xwzvyi9.png
    06.11.2020 *IVF *IMSI MACS. Mamy ❄🙏🙏🙏 :-(
    7.01.2021 naturalny cudzie trwaj ❤️❤️❤️
    1.03.2020 zdrowy chłopiec 🥰🥰🥰
    Immunologia- KIR AA - accofil + intralipid
    AMH 0,89, Insulinooporność - lekka,
    On: DFI 52% HLA-C : C1, Morfologa 1%
  • Ewa89_89 Autorytet
    Postów: 9657 8374

    Wysłany: 4 lutego 2021, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarita dzieciątko będzie rosło w swoim tempie i w swoim czasie dorówna. To późny wczensiaka więc tylko ten początkowy okres może być trudniejszy, a każde dziecko jest też inne i trzeba mu dać czas 🙂
    Cieszę się, że sobie radzicie.
    Teraz obyś szybko doszła do siebie. Wiem, że to będzie trudne ale może jakby Cię na 3-4 dni położyli na oddział i podali antybiotyki dożylnie to będzie łatwiej się tego pozbyć. Teraz nie jesteś już w ciąży to mogliby przywalić jakiś mocny kaliber.
    Ale mam nadzieję, że nie będzie to u Was konieczne bo rozstanie z maluszkiem pewnie wydaje się niemożliwe.
    Trzymam mocno kciuki!

    Sarita35 lubi tę wiadomość

    03-05.2025 8 FET 4AB 💔 9+2/10 tc [*] ♂️ 😔 (krwiaki)
    12.2024 IV IMSI 18 komórek, 10 MII, 9 zapłodnień, 8a,10a, 3AA, 4AB

    08.2024 FET 8a❌
    06.2024 FET 8a❌
    04.2024 FET 4BA ❌
    12.2023 FET 3BB ❌
    12.22- 01.23 FET 4AB 💔 9/10 tc [*] ♂️ 😔 (krwiaki)

    01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 kom./19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.

    25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜

    12.19 II IMSI AP Kato, długi prot.: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1x8b
    06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET :-( cb 😥 💔
    IUI 03.04.19 :(

    Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty i zwapnienia macicy, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endo i adenomioza, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1 , cross 54%

    Mąż: MSOME 0%

    Walka od 2016
  • Yoselyn82 Autorytet
    Postów: 14995 18897

    Wysłany: 4 lutego 2021, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pia88 wrote:
    Dziś w ramach święta chipsy i cola...🤮

    Mąż zachwycony zabawką. Dzwoni do mnie ze swojego zegarka z łazienki. 😂

    Nawet mi nie mów o coli i chipsach. Po tosty ostatnio mam takie smaki na słodkie że hoho 🤣😂
    Hehe dobre! 😘

    Hiszpaneczka lubi tę wiadomość

    Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️

    Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️

    Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
    ❤️❤️❤️
  • eska29044 Autorytet
    Postów: 2202 1065

    Wysłany: 4 lutego 2021, 08:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarita35 wrote:
    Narazie jestem ww domu. Objawy to biegunki z krwia i sluzem, zawroty głowy, brak apetytu, bole brzucha i minus 11 kg wagi. I tak juz 2 miesiac...
    Biedna jesteś :-( . Leczysz to teraz czymś? to niestety konsekwencja zażywania antybiotyków takie zapalenie jelit, ale chyba musisz się za to jak najszybciej zabrać aby nie było gorzej. Teraz organizm jest po samej ciązy osłabiony ale z każdym miesiącem będzie coraz lepiej.

    er3m3e5e4xwzvyi9.png
    06.11.2020 *IVF *IMSI MACS. Mamy ❄🙏🙏🙏 :-(
    7.01.2021 naturalny cudzie trwaj ❤️❤️❤️
    1.03.2020 zdrowy chłopiec 🥰🥰🥰
    Immunologia- KIR AA - accofil + intralipid
    AMH 0,89, Insulinooporność - lekka,
    On: DFI 52% HLA-C : C1, Morfologa 1%
  • Ewa89_89 Autorytet
    Postów: 9657 8374

    Wysłany: 4 lutego 2021, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pia dobrze, że mąż zadowolony. Teraz jak dba o siebie to taki zegarek to też dobra motywacja 🙂🙂

    Ale chipsy i cola... 🤤🤤🤤 Ślinka cienkie.
    Cola to już towar luksusowy 😁

    sAnsa_28, Pia88 lubią tę wiadomość

    03-05.2025 8 FET 4AB 💔 9+2/10 tc [*] ♂️ 😔 (krwiaki)
    12.2024 IV IMSI 18 komórek, 10 MII, 9 zapłodnień, 8a,10a, 3AA, 4AB

    08.2024 FET 8a❌
    06.2024 FET 8a❌
    04.2024 FET 4BA ❌
    12.2023 FET 3BB ❌
    12.22- 01.23 FET 4AB 💔 9/10 tc [*] ♂️ 😔 (krwiaki)

    01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 kom./19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.

    25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜

    12.19 II IMSI AP Kato, długi prot.: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1x8b
    06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET :-( cb 😥 💔
    IUI 03.04.19 :(

    Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty i zwapnienia macicy, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endo i adenomioza, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1 , cross 54%

    Mąż: MSOME 0%

    Walka od 2016
  • Frelciaa Autorytet
    Postów: 3928 5067

    Wysłany: 4 lutego 2021, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eska29044 wrote:
    co tam się dzieje w tym BYTOMIU? Ja myśle, aby tam iść rodzić- przecież to szpital 3 referencyjności. Dr MP mówila, że najlepsza opieka dla dziecka ale że gorzej z pielęgniarkami bo ich nie ma

    Rodziła tam swoje pierwsze dziecko i ma traumę. Była bardzo zadowolona z Rudy i tam chciała wrócić ale nie da rady... Dawno takiego przerażenia nie widziałam.

    👩🏻‍🦰 29l.
    🔺endometrioza IIIst.,
    🔹kir BX
    🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
    💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
    🔺ryzyko celiakii - dieta bg
    - 5 transfer poronienie w 8tc. :(
    👨🏽33l.
    🔺HBA 58%
    🔹reszta parametrów w normie

    🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩‍❤️‍👨
    16.06- 6 transfer blaski 4BB <3
    22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
    24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
    16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
    25.07.20- 2 cm Kluseczka <3 tętno 167/min
    18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
    ZdiDp1.png
    Litania do św Józefa 🙏🏻
  • eska29044 Autorytet
    Postów: 2202 1065

    Wysłany: 4 lutego 2021, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa89_89 wrote:
    Pia dobrze, że mąż zadowolony. Teraz jak dba o siebie to taki zegarek to też dobra motywacja 🙂🙂

    Ale chipsy i cola... 🤤🤤🤤 Ślinka cienkie.
    Cola to już towar luksusowy 😁
    a mi tak się chce coli teraz, co nigdy nie piłam to gdybym mogła najchętniej wypiłabym całą butelkę. Oczywiście nie robie tego, tylko zastanawiam sie skąd takie zapotrzebowanie na cukier i jedzenie aby nie był to zaczątek cukrzycy.
    Też ta miałaś?

    er3m3e5e4xwzvyi9.png
    06.11.2020 *IVF *IMSI MACS. Mamy ❄🙏🙏🙏 :-(
    7.01.2021 naturalny cudzie trwaj ❤️❤️❤️
    1.03.2020 zdrowy chłopiec 🥰🥰🥰
    Immunologia- KIR AA - accofil + intralipid
    AMH 0,89, Insulinooporność - lekka,
    On: DFI 52% HLA-C : C1, Morfologa 1%
  • Mika1916 Autorytet
    Postów: 498 852

    Wysłany: 4 lutego 2021, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelciaa wrote:
    Co to jest za dziwny miesiąc ! Sarita życie Cię mocno doświadcza... Jakie są prognozy wyleczenia? Jak Twój organizm uniósł tyle antybiotyków.. Jesteś niesamowicie dzielna. Napisz mi proszę, Ty rodziłaś w Bytomiu? Mam koleżankę której dzidziuś bardzo mało rośnie i będą wcześniej rozwiązywać ciążę. Miała iść do Rudy ale tam się covidowy zrobił i przyjmują tylko do 32tc. Ona jest przerażona, bo za nic w świecie nie chce iść do Bytomia. No ale jak będzie zmuszona to pójdzie...Taki dramat tam jest?

    Ja rodzilam w Bytomiu. Uczucia mam moeszne. Opieka na patologli 3/10 jak dla mnie. Warunki da sie zniesc dla malenstwa. Jakchodzi o porod ja mialam akurat cc ale lekarze i polozne byly ok. Oddzial gdzie sie juz lezy z malenstwami bajka, opieka dobra.
    Tylko ten pddzial patologi dramat.....

    O2.2019 stymulacja Mensinorm- ciazy brak😔
    08.2019 stymulacja mensinorm
    10.08.2019 IUI
    27.08.2019 Beta pozytywna 😍
    2.09.2019 USG 4 pecherzyki❤
    10.2019 badanie prenatalne- mamy syna i 3 corki 🥰
    2.12.2019 szpital, skracajaca sie szyjka
    Zalozenie szwu ratunkowego
    31.12.2019 II badania prenatalne
    2.01.2020 plamienia
    7.01.2020 akcja porodowa, cesarskoe ciecie
    7.01-9.01 stracilismy wszystkie malenstwa 💔
    23.12.2020 Rozpoczynamy kolejne starania, 1 wizyta w Angelius
    24.02- histeroskopia
    16.03- stymulacja, 2.04- punkcja jajników -4 blastki (3x 3BB, 1x 2AA)
    5.05- transfer 3BB

    Mąz: zdrowy

    Ja: niedoczynnosc tarczycy, nieplodnosc idiopatyczna, hipogonadyzm, pierwotny brak miesiaczki

    Justynka🌈❤ 4.01.2022, 2780g, 52 cm, 37+0
  • Yoselyn82 Autorytet
    Postów: 14995 18897

    Wysłany: 4 lutego 2021, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bez przesady. Chyba najważniejsze żeby szpital był dobry i miał 3 stopień i pomógł nam i dziecku gdyby była konieczność a nie że ściana nie pomalowana jest.
    Oddział noworodkowy jest pięknie wyremontowany , oddział patologii ciąży jak ja byłam był częściowo zrobiony

    Co innego personel , to już inna bajka. Były osoby faktycznie fajne a były że lepiej nie mówić.

    Blok nr 5 jest o wiele lepszy od bloku nr 3 . W bloku nr 5 jest dr Janosz

    Najważniejsze że jest lekarz który prowadzi twoja ciążę. , Wtedy człowiek czuje się bezpieczniej

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2021, 10:20

    Hiszpaneczka lubi tę wiadomość

    Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️

    Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️

    Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
    ❤️❤️❤️
  • Ewa89_89 Autorytet
    Postów: 9657 8374

    Wysłany: 4 lutego 2021, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eska29044 wrote:
    a mi tak się chce coli teraz, co nigdy nie piłam to gdybym mogła najchętniej wypiłabym całą butelkę. Oczywiście nie robie tego, tylko zastanawiam sie skąd takie zapotrzebowanie na cukier i jedzenie aby nie był to zaczątek cukrzycy.
    Też ta miałaś?

    W sumie nie wiem. Raz jadłam słodkie, raz mięsko. Ogólnie może więcej jadłam ciasta bo nigdy nie byłam smakoszem ale siedząc w domu od początku ciąży to raz w tygodniu piekłam blachę i jedliśmy 2 razy dziennie żeby to zjeść.
    Później rzuciłam się na żarcie po szpitalu ale wcinałam pizze i pączki razem 🙂bez wskazania na jedno. Cukierki miałam przed nosem w misce więc też ręka po nie non stop sięgała.
    A cole piłam kilka razy od męża jak chciałam żeby mała zaczęła się ruszać. Nie dość, że wydawała się 2 razy bardziej słodka niż jest to chyba najbardziej pasowało mi to, że była zimna i gazowana.
    Cole ponoć dobrze wypić jak są mdłości. Czasami dama piłam na początku jak miałam uczucie, że nie może mi się odbić 🙂🙂

    Mi diabetolog mówiła, że to nie ma reguły, że ktoś ma ochotę na słodkie i z tego ekst cukrzyca.
    U mnie cukrzycę mają oboje rodziców. Jestem obciążona.
    A badanie przedstawiające całokształt moich cukrów z jakiegoś pół roku czyli hemoglobina glikowana wynosi 5,1 % co według norm pokazuje, że jestem zdrowa.

    4,8-5,9 zdrowy pacjent
    4,8-6,3 dobrze wyrównana cukrzyca
    6,3-8,7 dość dobrze wyrównana cukrzyca
    8,7-10,7 częściowo wyrównana cukrzyca
    Powyżej 10,7 niewyrównana cukrzyca

    Jak dochodzi do sytuacji, że ciężarna nie może wypić glukozy albo puści pawia to cukrzycę stwierdza jej się po tym badaniu.

    Takze jak widać u mnie nie jest tak źle.

    Ogólnie codziennie wciąż jem coś słodkiego ale są to rzeczy z niskim ig (mąż ostanio robił ala Bounty, miałam jeść to tydzień a zjadłam w 2 dni) i wcale nie żałuję sobie owoców, unikam winogron, bananów, na kilogramy jem pomelo, mandarynki i jabłka.
    Od 1,5 tyg mam dobry cukier, a eksperymentowałam już nawet z chipsami i lodami w mlecznej czekoladzie i można żyć normalnie.
    Pilnuje tylko żeby tych posiłków było dużo.
    Śniadanie, 2 śniadanie, obiad I, obiad II, podwieczorek, kolacja, pozna kolacja. Jak mi mało to zakanszam kabanoski lub wypijam jogurt.
    Nie mam ketonów w moczu i chyba jest ok. One się pojawiają rano z głodu. Nie tyje a jem w sumie bez przerwy.
    Oby tak dalej to myślę, że uchronię się przed insulina.

    Mam tylko wciąż problem z wątrobą i chyba nerkami. Zastanawiam się czy to acofil? On ponoć tak siada na nerki przecież, coś pamiętam jak czytałam ulotkę. Mam złe wyniki leukocytow, erytrocytów, białko i krew w moczu. Żadnych objawów infekcji.
    Jak lekarz ginekolog zezwoli na wyjście na usg nerek to zobaczyny czy to coś poważnego.
    Możliwe też, że to piaseczek jakiś schodzi bo miałam już przygody z kamicą, nawet teraz w ciąży na początku chyba coś tam wysikalam 🙂 wolę to niż wyniszczenie nerek po lekach.

    U mnie jak zwykle problemowo ale wierzę, że wyjdę z tego obronna ręka.

    A jeszcze z pozytywów to się pochwalę, że wczoraj zrobiłam wymianę: rybki i rośliny akwariowe za wanienkę ze stelażem więc już kolejna rzecz w domku 🙂🙂 ale wielka ta wanna mi się wydaje strasznie 😮

    sAnsa_28, Yoselyn82, Hiszpaneczka lubią tę wiadomość

    03-05.2025 8 FET 4AB 💔 9+2/10 tc [*] ♂️ 😔 (krwiaki)
    12.2024 IV IMSI 18 komórek, 10 MII, 9 zapłodnień, 8a,10a, 3AA, 4AB

    08.2024 FET 8a❌
    06.2024 FET 8a❌
    04.2024 FET 4BA ❌
    12.2023 FET 3BB ❌
    12.22- 01.23 FET 4AB 💔 9/10 tc [*] ♂️ 😔 (krwiaki)

    01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 kom./19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.

    25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜

    12.19 II IMSI AP Kato, długi prot.: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1x8b
    06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET :-( cb 😥 💔
    IUI 03.04.19 :(

    Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty i zwapnienia macicy, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endo i adenomioza, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1 , cross 54%

    Mąż: MSOME 0%

    Walka od 2016
  • sAnsa_28 Autorytet
    Postów: 3825 3152

    Wysłany: 4 lutego 2021, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa89_89 wrote:
    W sumie nie wiem. Raz jadłam słodkie, raz mięsko. Ogólnie może więcej jadłam ciasta bo nigdy nie byłam smakoszem ale siedząc w domu od początku ciąży to raz w tygodniu piekłam blachę i jedliśmy 2 razy dziennie żeby to zjeść.
    Później rzuciłam się na żarcie po szpitalu ale wcinałam pizze i pączki razem 🙂bez wskazania na jedno. Cukierki miałam przed nosem w misce więc też ręka po nie non stop sięgała.
    A cole piłam kilka razy od męża jak chciałam żeby mała zaczęła się ruszać. Nie dość, że wydawała się 2 razy bardziej słodka niż jest to chyba najbardziej pasowało mi to, że była zimna i gazowana.
    Cole ponoć dobrze wypić jak są mdłości. Czasami dama piłam na początku jak miałam uczucie, że nie może mi się odbić 🙂🙂

    Mi diabetolog mówiła, że to nie ma reguły, że ktoś ma ochotę na słodkie i z tego ekst cukrzyca.
    U mnie cukrzycę mają oboje rodziców. Jestem obciążona.
    A badanie przedstawiające całokształt moich cukrów z jakiegoś pół roku czyli hemoglobina glikowana wynosi 5,1 % co według norm pokazuje, że jestem zdrowa.

    4,8-5,9 zdrowy pacjent
    4,8-6,3 dobrze wyrównana cukrzyca
    6,3-8,7 dość dobrze wyrównana cukrzyca
    8,7-10,7 częściowo wyrównana cukrzyca
    Powyżej 10,7 niewyrównana cukrzyca

    Jak dochodzi do sytuacji, że ciężarna nie może wypić glukozy albo puści pawia to cukrzycę stwierdza jej się po tym badaniu.

    Takze jak widać u mnie nie jest tak źle.

    Ogólnie codziennie wciąż jem coś słodkiego ale są to rzeczy z niskim ig (mąż ostanio robił ala Bounty, miałam jeść to tydzień a zjadłam w 2 dni) i wcale nie żałuję sobie owoców, unikam winogron, bananów, na kilogramy jem pomelo, mandarynki i jabłka.
    Od 1,5 tyg mam dobry cukier, a eksperymentowałam już nawet z chipsami i lodami w mlecznej czekoladzie i można żyć normalnie.
    Pilnuje tylko żeby tych posiłków było dużo.
    Śniadanie, 2 śniadanie, obiad I, obiad II, podwieczorek, kolacja, pozna kolacja. Jak mi mało to zakanszam kabanoski lub wypijam jogurt.
    Nie mam ketonów w moczu i chyba jest ok. One się pojawiają rano z głodu. Nie tyje a jem w sumie bez przerwy.
    Oby tak dalej to myślę, że uchronię się przed insulina.

    Mam tylko wciąż problem z wątrobą i chyba nerkami. Zastanawiam się czy to acofil? On ponoć tak siada na nerki przecież, coś pamiętam jak czytałam ulotkę. Mam złe wyniki leukocytow, erytrocytów, białko i krew w moczu. Żadnych objawów infekcji.
    Jak lekarz ginekolog zezwoli na wyjście na usg nerek to zobaczyny czy to coś poważnego.
    Możliwe też, że to piaseczek jakiś schodzi bo miałam już przygody z kamicą, nawet teraz w ciąży na początku chyba coś tam wysikalam 🙂 wolę to niż wyniszczenie nerek po lekach.

    U mnie jak zwykle problemowo ale wierzę, że wyjdę z tego obronna ręka.

    A jeszcze z pozytywów to się pochwalę, że wczoraj zrobiłam wymianę: rybki i rośliny akwariowe za wanienkę ze stelażem więc już kolejna rzecz w domku 🙂🙂 ale wielka ta wanna mi się wydaje strasznie 😮
    Ooo superowa wymiana 😀 wyprawka się kompletuje 💪🏻

    Ewa89_89 lubi tę wiadomość

    f312925a50.png
    Aniołek 8/11tc [*] - 06.07.2017
    Angelius Provita, dr M. Paliga - od 13.04.2018
    L + H 05.09.2018
    On :DFI 50%, po 4 msc. 35 % , hla-c c2c2
    Ja: adenomioza, endometrioza I
    Kir AA, NK 17%
    MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G - układy hetero
    25.02.2019 IMSI+macs 3BB🙁
    13.06.2019 IMSI+macs 8A🙁🙁❄️❄️❄️
    02.10.2019 ket 4AB🙁 cb 6dpt 84,6 8dpt 194,4 9dpt 352,3 13dpt 375,9 16dpt 33,5
    8.11.2019 ket 3BB 🙁
    01/2020 03/2020 CB 🙁🙁
    Szczepienia limfocytami
    11/2020 22dc 41,5 23dc 77,6 25dc 210 28dc 928,9 35 dc 10976 39dc ❤️
    5.07.2021 r Milena 2790g 51 cm
    06/2022 07/2022 CB 🙁🙁
    09/2022 47 dc ❤️czekamy na synka 👶🏼
  • Frelciaa Autorytet
    Postów: 3928 5067

    Wysłany: 4 lutego 2021, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale ona nie czuła się tam bezpiecznie. A opieka i bezpieczeństwo są najważniejsze.. Dlatego zależało mi na jak najbardziej aktualnej opinii żeby ją jakoś pocieszyć.

    👩🏻‍🦰 29l.
    🔺endometrioza IIIst.,
    🔹kir BX
    🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
    💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
    🔺ryzyko celiakii - dieta bg
    - 5 transfer poronienie w 8tc. :(
    👨🏽33l.
    🔺HBA 58%
    🔹reszta parametrów w normie

    🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩‍❤️‍👨
    16.06- 6 transfer blaski 4BB <3
    22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
    24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
    16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
    25.07.20- 2 cm Kluseczka <3 tętno 167/min
    18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
    ZdiDp1.png
    Litania do św Józefa 🙏🏻
  • eska29044 Autorytet
    Postów: 2202 1065

    Wysłany: 4 lutego 2021, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa89_89 wrote:
    W sumie nie wiem. Raz jadłam słodkie, raz mięsko. Ogólnie może więcej jadłam ciasta bo nigdy nie byłam smakoszem ale siedząc w domu od początku ciąży to raz w tygodniu piekłam blachę i jedliśmy 2 razy dziennie żeby to zjeść.
    Później rzuciłam się na żarcie po szpitalu ale wcinałam pizze i pączki razem 🙂bez wskazania na jedno. Cukierki miałam przed nosem w misce więc też ręka po nie non stop sięgała.
    A cole piłam kilka razy od męża jak chciałam żeby mała zaczęła się ruszać. Nie dość, że wydawała się 2 razy bardziej słodka niż jest to chyba najbardziej pasowało mi to, że była zimna i gazowana.
    Cole ponoć dobrze wypić jak są mdłości. Czasami dama piłam na początku jak miałam uczucie, że nie może mi się odbić 🙂🙂

    Mi diabetolog mówiła, że to nie ma reguły, że ktoś ma ochotę na słodkie i z tego ekst cukrzyca.
    U mnie cukrzycę mają oboje rodziców. Jestem obciążona.
    A badanie przedstawiające całokształt moich cukrów z jakiegoś pół roku czyli hemoglobina glikowana wynosi 5,1 % co według norm pokazuje, że jestem zdrowa.

    4,8-5,9 zdrowy pacjent
    4,8-6,3 dobrze wyrównana cukrzyca
    6,3-8,7 dość dobrze wyrównana cukrzyca
    8,7-10,7 częściowo wyrównana cukrzyca
    Powyżej 10,7 niewyrównana cukrzyca

    Jak dochodzi do sytuacji, że ciężarna nie może wypić glukozy albo puści pawia to cukrzycę stwierdza jej się po tym badaniu.

    Takze jak widać u mnie nie jest tak źle.

    Ogólnie codziennie wciąż jem coś słodkiego ale są to rzeczy z niskim ig (mąż ostanio robił ala Bounty, miałam jeść to tydzień a zjadłam w 2 dni) i wcale nie żałuję sobie owoców, unikam winogron, bananów, na kilogramy jem pomelo, mandarynki i jabłka.
    Od 1,5 tyg mam dobry cukier, a eksperymentowałam już nawet z chipsami i lodami w mlecznej czekoladzie i można żyć normalnie.
    Pilnuje tylko żeby tych posiłków było dużo.
    Śniadanie, 2 śniadanie, obiad I, obiad II, podwieczorek, kolacja, pozna kolacja. Jak mi mało to zakanszam kabanoski lub wypijam jogurt.
    Nie mam ketonów w moczu i chyba jest ok. One się pojawiają rano z głodu. Nie tyje a jem w sumie bez przerwy.
    Oby tak dalej to myślę, że uchronię się przed insulina.

    Mam tylko wciąż problem z wątrobą i chyba nerkami. Zastanawiam się czy to acofil? On ponoć tak siada na nerki przecież, coś pamiętam jak czytałam ulotkę. Mam złe wyniki leukocytow, erytrocytów, białko i krew w moczu. Żadnych objawów infekcji.
    Jak lekarz ginekolog zezwoli na wyjście na usg nerek to zobaczyny czy to coś poważnego.
    Możliwe też, że to piaseczek jakiś schodzi bo miałam już przygody z kamicą, nawet teraz w ciąży na początku chyba coś tam wysikalam 🙂 wolę to niż wyniszczenie nerek po lekach.

    U mnie jak zwykle problemowo ale wierzę, że wyjdę z tego obronna ręka.

    A jeszcze z pozytywów to się pochwalę, że wczoraj zrobiłam wymianę: rybki i rośliny akwariowe za wanienkę ze stelażem więc już kolejna rzecz w domku 🙂🙂 ale wielka ta wanna mi się wydaje strasznie 😮
    no to widzę, ze dobrze sobie radzisz z cukrzycą, grunt to mieć świadomość i wszystko jeść z umiarem. Ale te nerki to jakaś masakra nawet nie mów o tym accofilu bo ja dalej go biorę ale co drugi dzień i dawka 1/4 i mam brać do 9 tyg. Ty jak długo bralaś? Oby to jednak nie było nic winy tego leku, masz racje kamienie, piasek ogarniesz ale świadomość , ze to wina accofilu to już gorsza sprawa. Ja się tego obawiam, właśnie, że konsekwencje brania tego dziadostwa będą widoczne za jakiś czas,

    er3m3e5e4xwzvyi9.png
    06.11.2020 *IVF *IMSI MACS. Mamy ❄🙏🙏🙏 :-(
    7.01.2021 naturalny cudzie trwaj ❤️❤️❤️
    1.03.2020 zdrowy chłopiec 🥰🥰🥰
    Immunologia- KIR AA - accofil + intralipid
    AMH 0,89, Insulinooporność - lekka,
    On: DFI 52% HLA-C : C1, Morfologa 1%
  • Ewa89_89 Autorytet
    Postów: 9657 8374

    Wysłany: 4 lutego 2021, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja brałam dużo tego gówna i miałam duża leukocytoze. Cała dawka co 3 dni do końca 11 tygodnia...
    Mam nadzieję, że to zbieg okoliczności, a wyniki się unormują.
    Nie ma co panikować i szukać winnego jak jeszcze nie wiem co mi jest. Mam nadzieję, że to piaseczek zszedł o tej myśli się trzymam.
    Zresztą mój organizm jest już chyba słaby na to wszytko. Oby po porodzie się jakoś magicznie poprawiło. Już mi wystraczy, że czeka mnie znowu walka z gravesem, a każdy rzut jest gorszy. Boję się orbitopatii i tachykardii. Jeszcze 2,5 miesiąca do końca. Muszę wytrzymać 👍
    Ale tarczyca w ciąży jest ok. Tyle lat normowania wyników a tu te dwie sprawy ciąża i tarczyca się jednak dogadaly, tak samo łuszczyca, jestem czysta gdzieś od 11 tygodnia. Choć po porodzie tu też ponoć jest wyrzut 😕

    Muszę szybko zajść w kolejna ciążę hehe kto zna magiczny sposób? Jak tu zrobić, a się nie narobić?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2021, 12:29

    03-05.2025 8 FET 4AB 💔 9+2/10 tc [*] ♂️ 😔 (krwiaki)
    12.2024 IV IMSI 18 komórek, 10 MII, 9 zapłodnień, 8a,10a, 3AA, 4AB

    08.2024 FET 8a❌
    06.2024 FET 8a❌
    04.2024 FET 4BA ❌
    12.2023 FET 3BB ❌
    12.22- 01.23 FET 4AB 💔 9/10 tc [*] ♂️ 😔 (krwiaki)

    01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 kom./19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.

    25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜

    12.19 II IMSI AP Kato, długi prot.: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1x8b
    06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET :-( cb 😥 💔
    IUI 03.04.19 :(

    Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty i zwapnienia macicy, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endo i adenomioza, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1 , cross 54%

    Mąż: MSOME 0%

    Walka od 2016
  • Gruzja85 Autorytet
    Postów: 1792 1393

    Wysłany: 4 lutego 2021, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa89_89 wrote:
    Ja brałam dużo tego gówna i miałam duża leukocytoze. Cała dawka co 3 dni do końca 11 tygodnia...
    Mam nadzieję, że to zbieg okoliczności, a wyniki się unormują.
    Nie ma co panikować i szukać winnego jak jeszcze nie wiem co mi jest. Mam nadzieję, że to piaseczek zszedł o tej myśli się trzymam.
    Zresztą mój organizm jest już chyba słaby na to wszytko. Oby po porodzie się jakoś magicznie poprawiło. Już mi wystraczy, że czeka mnie znowu walka z gravesem, a każdy rzut jest gorszy. Boję się orbitopatii i tachykardii. Jeszcze 2,5 miesiąca do końca. Muszę wytrzymać 👍
    Ale tarczyca w ciąży jest ok. Tyle lat normowania wyników a tu te dwie sprawy ciąża i tarczyca się jednak dogadaly, tak samo łuszczyca, jestem czysta gdzieś od 11 tygodnia. Choć po porodzie tu też ponoć jest wyrzut 😕

    Muszę szybko zajść w kolejna ciążę hehe kto zna magiczny sposób? Jak tu zrobić, a się nie narobić?
    Ja znamchyba sposób. Druga owulacja po zakończeniu laktacji i w życiu nie pomyślałam o kolejnej ciąży i zabezpieczeniu sie. Nie chcieć a będzie Ci dane. Ps ja mam cukrzycę w ciąży i już teraz mam 15j insuliny ale encorton 10 mg. Nie mogę dojść rano z tymi cukrami do ładu. No i zlapalanas jeszcze wirusowka od młodej. Rzygalam dalej niż widziałam. I Jak tutaj dojść do ładu z cukrami

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2021, 13:28

    36 lata, starania o pierwszą ciążę od 01.2017
    1 procedura invitro - krótki protokół -1 transfer świeżych 3 dniowców 8A i 8B😢
    2 transfer 3bb - 6 dpt -34; 8dp- 104; 11dpt - 392; 14 dpt -1272; 25 dpt- ♥️ i jest już na swiecie💗💞💝
    uregulowana niedoczynność tarczycy (spalona riadoaktywnym jodem - kiedyś nadczynność), niskie AMH - 1.5, endometrioza I stopnia, IO, NK 23%, nietoleracje pokarmowe..., krótkie cykle, KIR BX (większość implementacyjnych)
    mąż średnio.
    Teraz druga ciąża z zaskoczenia ...i rośnie druga dziewczyna 🥰🤩🤩
  • Ewa89_89 Autorytet
    Postów: 9657 8374

    Wysłany: 4 lutego 2021, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gruzja ponoć encorton tak samo jak acofil ma wpływ na cukier. Kiedy odstawiasz?
    Może wtedy już będzie łatwiej.

    No i zdrówka dla Was kobitki 🙂

    Mam nadzieję, że dołączę do tych cudownie zapłodnionych 🤗😉

    03-05.2025 8 FET 4AB 💔 9+2/10 tc [*] ♂️ 😔 (krwiaki)
    12.2024 IV IMSI 18 komórek, 10 MII, 9 zapłodnień, 8a,10a, 3AA, 4AB

    08.2024 FET 8a❌
    06.2024 FET 8a❌
    04.2024 FET 4BA ❌
    12.2023 FET 3BB ❌
    12.22- 01.23 FET 4AB 💔 9/10 tc [*] ♂️ 😔 (krwiaki)

    01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 kom./19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.

    25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜

    12.19 II IMSI AP Kato, długi prot.: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1x8b
    06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET :-( cb 😥 💔
    IUI 03.04.19 :(

    Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty i zwapnienia macicy, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endo i adenomioza, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1 , cross 54%

    Mąż: MSOME 0%

    Walka od 2016
‹‹ 3307 3308 3309 3310 3311 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ