X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Angelius Provita- Katowice
Odpowiedz

Angelius Provita- Katowice

Oceń ten wątek:
  • Ewa89_89 Autorytet
    Postów: 8537 7431

    Wysłany: 27 lutego 2021, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morska wrote:
    Beta 3,1 prog 17,5 czyli resztka ovitrelle i idzie okres:(

    Niekoniecznie kochana, coś tam już się pokazuje. Może to właśnie ten dzień kiedy maluch się wgryza.
    Moja beta z 9 dpt to tylko 12 to ile mogłam mieć 7?
    Moze nic, a może tyle co Ty.
    No jest mocno wcześnie, musisz za 2 dni powtórzyć ale nadzieja wcale nie zgasła 🤗🤗
    Proga nie masz złego ale dla spokoju ducha możesz też coś dołożyć. A ile bierzesz?

    Wciąż walczę
    04.2024 FET 4BA ❌
    12.2023 FET 3BB ❌
    12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔

    01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2❄️❄️8a, 3bb,4ab,4ba

    25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜

    12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1❄️8b
    06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET :-( cb 😥 💔
    IUI 03.04.19 :( Invicta Wro

    Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1

    Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.

    Walka od 2016
  • sAnsa_28 Autorytet
    Postów: 3825 3152

    Wysłany: 27 lutego 2021, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa89_89 wrote:
    Czyli badanie 1h po posiłku nic nie wnosi? Wszyscy lekarze się mylą?
    Bo teraz to już nie rozumiem.

    Organizm musi zareagować na posiłek. Musi mu się podnieść poziom cukru co by nie zjadł. Czy zje liść sałaty czy cukierka. I właśnie każdy potrzebuje innego czasu na przetworzenie tego co się zjadło. Jeden pochłonie w 10 min, a inny w 40 min. O tym jest właśnie mowa w ładunku glikemicznym itd. Jedne posiłki dają nam kopa, a inne zapychają na dłużej.
    I po to właśnie bada się cukier po 1h żeby neic rzetelna wiedzę. A badanie co 10 min właśnie nie ma sensu.
    Może dopytaj swojego lekarza czy dobrze robisz patrząc na wyniki po 40 min, a nie po godzinie.
    Bo jakoś nie chce mi się wierzyć w ten spisek diabetologów, że nas w chuja robią z tym badnaiem po 1h kiedy Ty jedna odkryłaś prawdę i mówisz, że to nie ma sensu.
    To wszyscy się mylą czy jak?

    No dobra... A teraz bez jaj...strasznie się spinacie z tym cukrem. Nie wiem... Może to dlatego, że w ciąży nie miałyście innych problemów. Mi lekarz wprost powiedział, że cukrzyca to mój najmniejszy problem i rzeczywiście tak jest. Panikowałam na początku na maksa, bałam się tego jak cholera ale jak widać nie każdy ma z tym aż taki problem. Choć to że mi łatwo panować nad wynikami jedząc kebaby to nie oznacza, że ktoś inny nie będzie miał kokopotow po zjedzeniu jogurtu. Po prostu każdy jest inny, cukrzyca to podstępna choroba która nie trzyma się zasad i nie ma co wkładać wszystkich do jednego wora.
    Właśnie, o co chodzi z tym ze po godzinie badanie nic nie wnosi? Moja diabe właśnie wyraźnie powiedziała, żeby nie badać po pół h, bo to nam nic nie da. Czyli głupoty gada ? 😅

    f312925a50.png
    Aniołek 8/11tc [*] - 06.07.2017
    Angelius Provita, dr M. Paliga - od 13.04.2018
    L + H 05.09.2018
    On :DFI 50%, po 4 msc. 35 % , hla-c c2c2
    Ja: adenomioza, endometrioza I
    Kir AA, NK 17%
    MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G - układy hetero
    25.02.2019 IMSI+macs 3BB🙁
    13.06.2019 IMSI+macs 8A🙁🙁❄️❄️❄️
    02.10.2019 ket 4AB🙁 cb 6dpt 84,6 8dpt 194,4 9dpt 352,3 13dpt 375,9 16dpt 33,5
    8.11.2019 ket 3BB 🙁
    01/2020 03/2020 CB 🙁🙁
    Szczepienia limfocytami
    11/2020 22dc 41,5 23dc 77,6 25dc 210 28dc 928,9 35 dc 10976 39dc ❤️
    5.07.2021 r Milena 2790g 51 cm
    06/2022 07/2022 CB 🙁🙁
    09/2022 47 dc ❤️czekamy na synka 👶🏼
  • sAnsa_28 Autorytet
    Postów: 3825 3152

    Wysłany: 27 lutego 2021, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morska, no właśnie niekoniecznie ovi. Ile dni temu brałaś zastrzyk ?

    f312925a50.png
    Aniołek 8/11tc [*] - 06.07.2017
    Angelius Provita, dr M. Paliga - od 13.04.2018
    L + H 05.09.2018
    On :DFI 50%, po 4 msc. 35 % , hla-c c2c2
    Ja: adenomioza, endometrioza I
    Kir AA, NK 17%
    MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G - układy hetero
    25.02.2019 IMSI+macs 3BB🙁
    13.06.2019 IMSI+macs 8A🙁🙁❄️❄️❄️
    02.10.2019 ket 4AB🙁 cb 6dpt 84,6 8dpt 194,4 9dpt 352,3 13dpt 375,9 16dpt 33,5
    8.11.2019 ket 3BB 🙁
    01/2020 03/2020 CB 🙁🙁
    Szczepienia limfocytami
    11/2020 22dc 41,5 23dc 77,6 25dc 210 28dc 928,9 35 dc 10976 39dc ❤️
    5.07.2021 r Milena 2790g 51 cm
    06/2022 07/2022 CB 🙁🙁
    09/2022 47 dc ❤️czekamy na synka 👶🏼
  • I_ga Autorytet
    Postów: 619 436

    Wysłany: 27 lutego 2021, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa89_89 wrote:
    Czyli badanie 1h po posiłku nic nie wnosi? Wszyscy lekarze się mylą?
    Bo teraz to już nie rozumiem.

    Organizm musi zareagować na posiłek. Musi mu się podnieść poziom cukru co by nie zjadł. Czy zje liść sałaty czy cukierka. I właśnie każdy potrzebuje innego czasu na przetworzenie tego co się zjadło. Jeden pochłonie w 10 min, a inny w 40 min. O tym jest właśnie mowa w ładunku glikemicznym itd. Jedne posiłki dają nam kopa, a inne zapychają na dłużej.
    I po to właśnie bada się cukier po 1h żeby neic rzetelna wiedzę. A badanie co 10 min właśnie nie ma sensu.
    Może dopytaj swojego lekarza czy dobrze robisz patrząc na wyniki po 40 min, a nie po godzinie.
    Bo jakoś nie chce mi się wierzyć w ten spisek diabetologów, że nas w chuja robią z tym badnaiem po 1h kiedy Ty jedna odkryłaś prawdę i mówisz, że to nie ma sensu.
    To wszyscy się mylą czy jak?

    No dobra... A teraz bez jaj...strasznie się spinacie z tym cukrem. Nie wiem... Może to dlatego, że w ciąży nie miałyście innych problemów. Mi lekarz wprost powiedział, że cukrzyca to mój najmniejszy problem i rzeczywiście tak jest. Panikowałam na początku na maksa, bałam się tego jak cholera ale jak widać nie każdy ma z tym aż taki problem. Choć to że mi łatwo panować nad wynikami jedząc kebaby to nie oznacza, że ktoś inny nie będzie miał kokopotow po zjedzeniu jogurtu. Po prostu każdy jest inny, cukrzyca to podstępna choroba która nie trzyma się zasad i nie ma co wkładać wszystkich do jednego wora.
    Wnosi, gdy mierzysz trzymając dietę... Jeśli mierzysz po 1h jedząc niedozwolone produkty, to wynik o niczym nie świadczy. To, że badałam po 20 czy 40 minutach potwierdziło tylko słowa diabetolog, że dieta jest musowa i wtedy można kontrolować.

    Nic to, nie będę się więcej wypowiadać. Chciałam dobrze, bo na własnym przykładzie odczulam olewactwo diabetologa i myślałam, że wszystko jest ok, a nie było.

    Moja ciąża od początku jest problematyczna, też jestem u lekarza niemal co tydzień, też mam pessar, też byłam w szpitalu. Przestałam pisać na forum, gdy transfer się udał i była to dobra decyzja.

    Wszystkim życzę zdrowia i powodzenia ✊

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2021, 13:03

    kamisia, Baba1 lubią tę wiadomość

    AP od 8/2019
    POF - procedura z KD
    1/2020 - ❄ - bez reakcji 😑
    2/2020 - ❄ - cb 😢
    4/2020 - ❄ - 😢😢😢
    8/2020 ♥️🤰BOY
    04/2021 Witamy na świecie 👨‍👩‍👦
    ❄ Oddany do adopcji
  • kamisia Autorytet
    Postów: 20541 21740

    Wysłany: 27 lutego 2021, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sAnsa_28 wrote:
    Właśnie, o co chodzi z tym ze po godzinie badanie nic nie wnosi? Moja diabe właśnie wyraźnie powiedziała, żeby nie badać po pół h, bo to nam nic nie da. Czyli głupoty gada ? 😅

    Bo z góry zakłada, że przy cukrzycy nie będziesz jeść ciastek, które potrafią wyrzucać cukier wcześniej niż po 1h ;)

    I_ga lubi tę wiadomość

    🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
    07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
    09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
    12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
    07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest <3
    🔹mamy jeszcze ❄️❄️

    Kubuś <3 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊
  • Gruzja85 Autorytet
    Postów: 1792 1393

    Wysłany: 27 lutego 2021, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sAnsa_28 wrote:
    Właśnie, o co chodzi z tym ze po godzinie badanie nic nie wnosi? Moja diabe właśnie wyraźnie powiedziała, żeby nie badać po pół h, bo to nam nic nie da. Czyli głupoty gada ? 😅
    Coca i soki wybijaja po 15 minutach, słodkości ok 30 minut. To chodzi o jak najmniejsze zmiany żeby niedoprowadzac po 15 minutach do 160 a po 1h będzie i tak 120. Ja to rozumiem w ten sposób żeby były jak najmniejsze skakanki tego cukru. Ps zgadzam się że dla nas w ciąży cukrzyca jest najmniejszym problem bo to jest problem dla dziecka po urodzeniu a efekty tego widać dopiero w przyszłości.

    kamisia, I_ga lubią tę wiadomość

    36 lata, starania o pierwszą ciążę od 01.2017
    1 procedura invitro - krótki protokół -1 transfer świeżych 3 dniowców 8A i 8B😢
    2 transfer 3bb - 6 dpt -34; 8dp- 104; 11dpt - 392; 14 dpt -1272; 25 dpt- ♥️ i jest już na swiecie💗💞💝
    uregulowana niedoczynność tarczycy (spalona riadoaktywnym jodem - kiedyś nadczynność), niskie AMH - 1.5, endometrioza I stopnia, IO, NK 23%, nietoleracje pokarmowe..., krótkie cykle, KIR BX (większość implementacyjnych)
    mąż średnio.
    Teraz druga ciąża z zaskoczenia ...i rośnie druga dziewczyna 🥰🤩🤩
  • kamisia Autorytet
    Postów: 20541 21740

    Wysłany: 27 lutego 2021, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I_ga wrote:
    Wnosi, gdy mierzysz trzymając dietę...

    Dokładnie.

    🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
    07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
    09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
    12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
    07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest <3
    🔹mamy jeszcze ❄️❄️

    Kubuś <3 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊
  • Morska Autorytet
    Postów: 665 597

    Wysłany: 27 lutego 2021, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa89_89 wrote:
    Niekoniecznie kochana, coś tam już się pokazuje. Może to właśnie ten dzień kiedy maluch się wgryza.
    Moja beta z 9 dpt to tylko 12 to ile mogłam mieć 7?
    Moze nic, a może tyle co Ty.
    No jest mocno wcześnie, musisz za 2 dni powtórzyć ale nadzieja wcale nie zgasła 🤗🤗
    Proga nie masz złego ale dla spokoju ducha możesz też coś dołożyć. A ile bierzesz?
    Mam 3x1 luteina 100mg i 2 x duohaston

  • Morska Autorytet
    Postów: 665 597

    Wysłany: 27 lutego 2021, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sAnsa_28 wrote:
    Morska, no właśnie niekoniecznie ovi. Ile dni temu brałaś zastrzyk ?
    Zastrzyk 15go po 22. Niestety te dziadostwo się zawsze długo u mnie utrzymuje i fałszuje betę. Ja myślę że to plamienie dzis to poczatki okresu to było przed badaniem i poranna dawka Proga, ustalo po luteinie

  • Ewa89_89 Autorytet
    Postów: 8537 7431

    Wysłany: 27 lutego 2021, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobra myślę że temat cukrów można zakończyć. Raczej każdy i tak będzie słuchał swojego lekarza i tego się trzymajmy.
    Najważniejsze, żeby dzieciaki były zdrowe.
    Kamisia, a Ty się nie obwiniaj za słodycze bo pewnie nikt Ci nie powiedział, że wada serca to wina cukierków. Dzieci mają wady nawet gdy ich mamy nie mają cukrzycy ciążowej.

    Mi moja diabetolog mówiła, że jak zauważę, że mam wysoki cukier to wtedy powinnam iść na spacer dla przyspieszenia metabolizmu. Jest to dla mnie logiczne więc jeśli ktoś może chodzić to pewnie to dobry sposób.

    Ja na szczęście u mojej doktor nie udaje świętoszki i mówię co jadłam i ile i przyznaje się bez bicia co i jak. Poza tym mam zeszyt z notatkami kiedy pączek, a kiedy kebab. Także nie zakłada, że jestem święta tylko wie jak wygląda rzeczywistość.
    No i dodała, że ciężarnej nie można odmówić czekolady w 100 % i że na szczęście czekolada nie jest aż taka zakazana jak np zwykły cukier. Więc odmówmy sobie słodkiej herbatki na rzecz kosteczki przyjemności i jakoś się wyrówna 🙂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2021, 13:33

    Wciąż walczę
    04.2024 FET 4BA ❌
    12.2023 FET 3BB ❌
    12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔

    01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2❄️❄️8a, 3bb,4ab,4ba

    25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜

    12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1❄️8b
    06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET :-( cb 😥 💔
    IUI 03.04.19 :( Invicta Wro

    Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1

    Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.

    Walka od 2016
  • Ewa89_89 Autorytet
    Postów: 8537 7431

    Wysłany: 27 lutego 2021, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morska wrote:
    Mam 3x1 luteina 100mg i 2 x duohaston

    A to był cykl sztuczny?
    Może na noc dołóż jeszcze 1 tabletkę jak plamienie było po wstaniu? Jak brązowe to też jakieś starawe, a nie świeże. No i jak jednorazowe to zawsze może być podrażnienie od tych tabletek.

    Teraz ciężko wyrokować czy to ovi, ciąża czy @.
    Musisz jakoś przetrwać te 2 dni i sprawdzić raz jeszcze. Jest naprawdę bardzo wcześnie.

    Wciąż walczę
    04.2024 FET 4BA ❌
    12.2023 FET 3BB ❌
    12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔

    01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2❄️❄️8a, 3bb,4ab,4ba

    25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜

    12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1❄️8b
    06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET :-( cb 😥 💔
    IUI 03.04.19 :( Invicta Wro

    Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1

    Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.

    Walka od 2016
  • Morska Autorytet
    Postów: 665 597

    Wysłany: 27 lutego 2021, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa89_89 wrote:
    A to był cykl sztuczny?
    Może na noc dołóż jeszcze 1 tabletkę jak plamienie było po wstaniu? Jak brązowe to też jakieś starawe, a nie świeże. No i jak jednorazowe to zawsze może być podrażnienie od tych tabletek.

    Teraz ciężko wyrokować czy to ovi, ciąża czy @.
    Musisz jakoś przetrwać te 2 dni i sprawdzić raz jeszcze. Jest naprawdę bardzo wcześnie.
    Dziękuję, dołożę. To był długi protokół i od razu punkcja i za 3 dni transfer, to cykl sztuczny czy naturalny? Plamienie brązowe rano. Ale nie żałuję że dziś zrobiłam badanie, dziś popłaczę, poobjadam się lodami i może lepiej zniosę poniedziałkowy wynik. Nie chcę wyć w pracy a od pon wracam wlasnie

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 lutego 2021, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa89_89 wrote:
    Zosia trzymaj się tam jakoś w szpitalu.
    Masakra jak kłopoty z żołądkiem mogą dać w kość w ciąży... Mam nadzieję, że jeszcze wyjdziesz do domku przed porodem. W końcu obrona czeka! Czy już myślisz o przełożeniu terminu?
    Ewciu mam jeszcze 2 tyg zobacze co będą mówić lekarze w pon bo z reguły w weekend to się mało dowiem ale teraz czuję się dobrze nie wiem czemu mieliby mnie trzymac jedynie co to jestem juz w prawie donoszonej ciąży. Co do obrony no cóż zobaczymy narazie nic nie odwoluje jeśli będzie trzeba to bede starać się o inny termin wyjścia
    nie ma ciąży się nie spodziewałam realizowałam swoje cele dalej bo jakoś juz nie wierzyłam ze sie uda.
    Żołądek dal mi w kosc od 14 tc cala ciążę miałam praktycznie wymioty albo zgagę albo jedno i drugie i dwa razy szpital i kroplówki mam strasznie słaby ten żołądek juz nie mogę się doczekać swoich narządów w odpowiednim miejscu zazdroszcze kobietom że przechodzą rewelacyjnie ten stan ja co najwyżej miałam kilka tygodni takich ze było ok ale to nie był uśmiech jak z reklamy albo z filmu.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 lutego 2021, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iskrzynka wrote:
    Pia88, jak masz pulsoksymetr w domu, to zmierz saturację. Nie chciałabym Cię straszyć, ale z utrzymującym się płytkim oddechem nie ma żartów, szczególnie, jak jest podejrzenie covida. Jeśli nie masz czym sprawdzić saturacji, a dalej będzie Ci się źle oddychać, zadzwoń po pogotowie.

    Oddycha mi się lepiej niż w nocy, oddech się pogłębił i mogę wziąć głębszy.
    Jestem astmatykiem i czasem mam takie zadyszki ze względów alergicznych.
    Co do bóli mięśni i podwyższonej temperatury, to może to być tak naprawdę wszystko. Zakażenie dróg moczowych to też infekcja.
    Nie chce szukać wymówek, to może być Covid, ale nawet jak go mam to muszę poczekać aż mi całkowicie przejdzie. Pewnie stymulacja też się przedłuży w czasie.
    Tak jak powiedziałam, jeśli nie będzie żadnej poprawy do poniedziałku to będę się zastanawiać.
    I tak pracuję z domu, więc wychodzić nie będę, a chciałabym uniknąć kwarantanny, bo nie mielibyśmy co zrobić z misiem, a wtedy już bym się całkiem pochorowała.

  • Ewa89_89 Autorytet
    Postów: 8537 7431

    Wysłany: 27 lutego 2021, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morska wrote:
    Dziękuję, dołożę. To był długi protokół i od razu punkcja i za 3 dni transfer, to cykl sztuczny czy naturalny? Plamienie brązowe rano. Ale nie żałuję że dziś zrobiłam badanie, dziś popłaczę, poobjadam się lodami i może lepiej zniosę poniedziałkowy wynik. Nie chcę wyć w pracy a od pon wracam wlasnie

    To naturalny jakby. Bo jajeczka, które Ci mogły dojrzeć i pęknąć po punkcji coś tam tego progesteronu dostarczyły ale ze uwalnianie jest zaburzone dlatego też masz leki.
    Wynik nie jest zły ale na ivf raczej każdy się zabezpiecza wyższym.
    Także jak coś dorzucisz to nie zaszkodzi.
    No i czekamy... Ten etap najgorszy

    Wciąż walczę
    04.2024 FET 4BA ❌
    12.2023 FET 3BB ❌
    12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔

    01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2❄️❄️8a, 3bb,4ab,4ba

    25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜

    12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1❄️8b
    06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET :-( cb 😥 💔
    IUI 03.04.19 :( Invicta Wro

    Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1

    Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.

    Walka od 2016
  • Ewa89_89 Autorytet
    Postów: 8537 7431

    Wysłany: 27 lutego 2021, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zOsIa88 wrote:
    Ewciu mam jeszcze 2 tyg zobacze co będą mówić lekarze w pon bo z reguły w weekend to się mało dowiem ale teraz czuję się dobrze nie wiem czemu mieliby mnie trzymac jedynie co to jestem juz w prawie donoszonej ciąży. Co do obrony no cóż zobaczymy narazie nic nie odwoluje jeśli będzie trzeba to bede starać się o inny termin wyjścia
    nie ma ciąży się nie spodziewałam realizowałam swoje cele dalej bo jakoś juz nie wierzyłam ze sie uda.
    Żołądek dal mi w kosc od 14 tc cala ciążę miałam praktycznie wymioty albo zgagę albo jedno i drugie i dwa razy szpital i kroplówki mam strasznie słaby ten żołądek juz nie mogę się doczekać swoich narządów w odpowiednim miejscu zazdroszcze kobietom że przechodzą rewelacyjnie ten stan ja co najwyżej miałam kilka tygodni takich ze było ok ale to nie był uśmiech jak z reklamy albo z filmu.

    Kochana a Ty robiłaś kiedyś gastroskopię? Jakieś badanie w kierunku refluksu czy helikobakter?
    Gastrokogicznie to strasznie wycierpiałaś.
    Ja mam problem z refluksem od 12 rż i cały czas jezioro żółci w żołądku, a ciąża po tym względem była dla mnie łaskawa i bezproblemowa.
    Takze po porodzie może warto zrobić jakieś badania. Przed ciąża nie miałaś dolegliwości?

    Oby w poniedziałek coś już było wiadomo. A teraz lepiej się czujesz?

    Wciąż walczę
    04.2024 FET 4BA ❌
    12.2023 FET 3BB ❌
    12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔

    01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2❄️❄️8a, 3bb,4ab,4ba

    25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜

    12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1❄️8b
    06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET :-( cb 😥 💔
    IUI 03.04.19 :( Invicta Wro

    Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1

    Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.

    Walka od 2016
  • Ewa89_89 Autorytet
    Postów: 8537 7431

    Wysłany: 27 lutego 2021, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pia a teraz idziesz długim protokołem? Najwyżej doktor przedłuży trochę wyciszenie. Najważniejsze żebyś się wykurowała.
    A jak po tym antybiotyku? Odczułaś ulgę?

    Wciąż walczę
    04.2024 FET 4BA ❌
    12.2023 FET 3BB ❌
    12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔

    01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2❄️❄️8a, 3bb,4ab,4ba

    25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜

    12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1❄️8b
    06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET :-( cb 😥 💔
    IUI 03.04.19 :( Invicta Wro

    Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1

    Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.

    Walka od 2016
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 lutego 2021, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pia88 wrote:
    Oddycha mi się lepiej niż w nocy, oddech się pogłębił i mogę wziąć głębszy.
    Jestem astmatykiem i czasem mam takie zadyszki ze względów alergicznych.
    Co do bóli mięśni i podwyższonej temperatury, to może to być tak naprawdę wszystko. Zakażenie dróg moczowych to też infekcja.
    Nie chce szukać wymówek, to może być Covid, ale nawet jak go mam to muszę poczekać aż mi całkowicie przejdzie. Pewnie stymulacja też się przedłuży w czasie.
    Tak jak powiedziałam, jeśli nie będzie żadnej poprawy do poniedziałku to będę się zastanawiać.
    I tak pracuję z domu, więc wychodzić nie będę, a chciałabym uniknąć kwarantanny, bo nie mielibyśmy co zrobić z misiem, a wtedy już bym się całkiem pochorowała.
    Rozumiem, no to oby szybko wszystko dobrze się skończyło 🙂✊

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 lutego 2021, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa89_89 wrote:
    Pia a teraz idziesz długim protokołem? Najwyżej doktor przedłuży trochę wyciszenie. Najważniejsze żebyś się wykurowała.
    A jak po tym antybiotyku? Odczułaś ulgę?

    Tak, dziś 20 dzień Gonapeptylu. W czwartek wizyta.
    Co do siśków to tak, już jest praktycznie ok.
    Na noc wzięłam ten antybiotyk i sobie myślę: żebyś się obudziła rano. I co? I gówno! Po 3 godzinach się przebudziłam z pełnym pęcherzem i musiałam iść się wysikać. Mam nadzieję tylko, że zadziałał tak jak miał zadziałać.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 lutego 2021, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iskrzynka wrote:
    Rozumiem, no to oby szybko wszystko dobrze się skończyło 🙂✊

    Ale dziękuję za troskę 😘

    Iskrzynka lubi tę wiadomość

‹‹ 3374 3375 3376 3377 3378 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ