Angelius Provita- Katowice
-
WIADOMOŚĆ
-
xagax wrote:Aleo cudowna wiadomość, jest pięknie 🥰🥰🥰
Islrzynka limit pecha wyczerpałaś, teraz czas na dobre wieści 💗💗💗💗Trzymam kciuki za Wasze zarodeczki ✊️✊️✊️Swoją drogą ciężką mieliście decyzję czy coś mrozić w 3 dobie 😘Moja Paulina jest z 3 doby,ale u Was inna sytuacja.
Dziewczynki kciuki na każdym etapie,ale tu się dzieje, lubię to🥰🥰🥰🥰
W związku z tym, że żaden zarodek nie był mrożony, nie było też zaglądania do Maluchów i nikt nie wie, co tak naprawdę tam się dzieje. Pozostaje więc teraz tylko czekać i modlić się 🙏, żeby był tam jakiś zdrowy siłacz, który nadal walczy 💪
KONIEC.💔 -
Kurcze czekam na odp od Dr w sprawie tej morfologii po accofilu. Wczoraj miałam wyniki dopiero wieczorem więc wysłałam je już rano i wzięłam normalną dawkę taką jak wcześniej. Ale teraz czekam bo w sumie nie wiem czy nie trzeba lekko jej zmniejszyć jeśli te leukocyty wynoszą 30 tys. Przy tylu wizytach, transferach itd to na pewno ciężko znaleźć czas na odpisywanie na te maile.
Wiem że niektóre z Was się umawiają że jak jest ok to dr nie odpisuje ale mi nic takiego nie mówiła więc staram się czekać cierpliwie. Ale jak nie odpisze to no wezmę tyle co dotychczas czyli 1/3 ampułki.
Jak tam u Was. Dzisiaj nastała tutaj lekka cisza.
Iskrzynko jutro dzwonisz do embriologów s prawie zarodków czy w poniedziałek?ultra długi protokół:
8dojrzałych komórek
7 się zapłodniło
❄4AA na pokładzie-jest z nami na świecie 👣
została ❄ 4AA
13.02 kriotransfer ❄️4AA
14.03 jest serduszko❤️
endometrioza 2/3st,hashimoto, kir aa, ANA 1,2 -
Judit wrote:Kurcze czekam na odp od Dr w sprawie tej morfologii po accofilu. Wczoraj miałam wyniki dopiero wieczorem więc wysłałam je już rano i wzięłam normalną dawkę taką jak wcześniej. Ale teraz czekam bo w sumie nie wiem czy nie trzeba lekko jej zmniejszyć jeśli te leukocyty wynoszą 30 tys. Przy tylu wizytach, transferach itd to na pewno ciężko znaleźć czas na odpisywanie na te maile.
Wiem że niektóre z Was się umawiają że jak jest ok to dr nie odpisuje ale mi nic takiego nie mówiła więc staram się czekać cierpliwie. Ale jak nie odpisze to no wezmę tyle co dotychczas czyli 1/3 ampułki.
Jak tam u Was. Dzisiaj nastała tutaj lekka cisza
Myśle, ze jak nie odpisze to znaczy, ze nie trzeba nic zmieniać
A u mnie lipa. Czuje, ze znów się nie uda. Nie mogę się doczekać okresu i podejścia do inseminacji..
-
Judit wrote:Kurcze czekam na odp od Dr w sprawie tej morfologii po accofilu. Wczoraj miałam wyniki dopiero wieczorem więc wysłałam je już rano i wzięłam normalną dawkę taką jak wcześniej. Ale teraz czekam bo w sumie nie wiem czy nie trzeba lekko jej zmniejszyć jeśli te leukocyty wynoszą 30 tys. Przy tylu wizytach, transferach itd to na pewno ciężko znaleźć czas na odpisywanie na te maile.
Wiem że niektóre z Was się umawiają że jak jest ok to dr nie odpisuje ale mi nic takiego nie mówiła więc staram się czekać cierpliwie. Ale jak nie odpisze to no wezmę tyle co dotychczas czyli 1/3 ampułki.
Jak tam u Was. Dzisiaj nastała tutaj lekka cisza.
Iskrzynko jutro dzwonisz do embriologów s prawie zarodków czy w poniedziałek?
Nie dzwoniłam, bo rozmawiałam z laboratorium wczoraj i nie będą ich wyciągać aż do 5 doby, czyli do jutra, więc i tak nic by mi nie powiedzieli. Jutro też mam nie dzwonić, bo jeśli jakieś zarodki nie będą jeszcze blastkami, ale nadal będą walczyć, to przedłużają hodowlę do niedzieli. Mam więc dzwonić dopiero w poniedziałek, bo wtedy już na pewno hodowla będzie zakończona i wszystkiego się wtedy dowiem. Szczerze, to nawet nie za bardzo chciałabym dzwonić wcześniej, bo boję się usłyszeć złe wieści i wolałabym to odwlec, jak najdłużej. Mam nadzieję, że nie dostanę też od nich telefonu np. jutro, że już po wszystkim. 🙏
A jeszcze Wam napisze hit. Po ok 2-tygodniowej przerwie, weszłam wczoraj na wagę i doznałam szoku, 6 kg mniej 😳 Wiem, że w poniedziałek trochę mnie przeciorało i że przez 2 dni ogólnie mało jadłam, ale, żeby tylko od jakiegoś wirusa tak dużo mniej? Myślałam, że to może jakiś jednorazowy pomiar, może błąd, ale dziś weszłam ponownie i to po normalnym śniadaniu i dalej waga taka, jak wczoraj. Tyle miesięcy brania mety, wprowadzona dieta, aktywność fizyczna, a waga praktycznie stała w miejscu, a teraz nagle taki spadek w 2 tygodnie? Nie powiem, bardzo mnie to cieszy, ale trochę to dziwne . Zawsze sądziłam, że po takiej dawce hormonów, jaką przyjmujemy w trakcie stymulacji i po punkcji, to raczej się puchnie i można się spodziewać wzrostu wagi, a tu taka miła niespodzianka.
KONIEC.💔 -
*Iskrzynka* wrote:Ja przy accofilu też miałam leukocyty na poziomie 30 tyś., raz chyba nawet 40 tyś. i nie miałam zmniejszonej dawki. Brałam 1/3 ampułki co 3 dni.
Nie dzwoniłam, bo rozmawiałam z laboratorium wczoraj i nie będą ich wyciągać aż do 5 doby, czyli do jutra, więc i tak nic by mi nie powiedzieli. Jutro też mam nie dzwonić, bo jeśli jakieś zarodki nie będą jeszcze blastkami, ale nadal będą walczyć, to przedłużają hodowlę do niedzieli. Mam więc dzwonić dopiero w poniedziałek, bo wtedy już na pewno hodowla będzie zakończona i wszystkiego się wtedy dowiem. Szczerze, to nawet nie za bardzo chciałabym dzwonić wcześniej, bo boję się usłyszeć złe wieści i wolałabym to odwlec, jak najdłużej. Mam nadzieję, że nie dostanę też od nich telefonu np. jutro, że już po wszystkim. 🙏
A jeszcze Wam napisze hit. Po ok 2-tygodniowej przerwie, weszłam wczoraj na wagę i doznałam szoku, 6 kg mniej 😳 Wiem, że w poniedziałek trochę mnie przeciorało i że przez 2 dni ogólnie mało jadłam, ale, żeby tylko od jakiegoś wirusa tak dużo mniej? Myślałam, że to może jakiś jednorazowy pomiar, może błąd, ale dziś weszłam ponownie i to po normalnym śniadaniu i dalej waga taka, jak wczoraj. Tyle miesięcy brania mety, wprowadzona dieta, aktywność fizyczna, a waga praktycznie stała w miejscu, a teraz nagle taki spadek w 2 tygodnie? Nie powiem, bardzo mnie to cieszy, ale trochę to dziwne . Zawsze sądziłam, że po takiej dawce hormonów, jaką przyjmujemy w trakcie stymulacji i po punkcji, to raczej się puchnie i można się spodziewać wzrostu wagi, a tu taka miła niespodzianka.
Aha to ja właśnie ostatnim razem miałam zmniejszona dawkę przy leukocytach 38 tys stąd też taki pomysł w ogóle u mnie. No i ja biorę codziennie 1/3 ampułki więc właśnie myślę że przy tym wyniku jednak można trochę jednak coś zmienić. Ale no czekam dalej na odp.
To poniedziałek mam nadzieję że przyniesie nam dobre wieści ✊🙏🙏Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2023, 15:43
ultra długi protokół:
8dojrzałych komórek
7 się zapłodniło
❄4AA na pokładzie-jest z nami na świecie 👣
została ❄ 4AA
13.02 kriotransfer ❄️4AA
14.03 jest serduszko❤️
endometrioza 2/3st,hashimoto, kir aa, ANA 1,2 -
*Iskrzynka* wrote:Ja przy accofilu też miałam leukocyty na poziomie 30 tyś., raz chyba nawet 40 tyś. i nie miałam zmniejszonej dawki. Brałam 1/3 ampułki co 3 dni.
Nie dzwoniłam, bo rozmawiałam z laboratorium wczoraj i nie będą ich wyciągać aż do 5 doby, czyli do jutra, więc i tak nic by mi nie powiedzieli. Jutro też mam nie dzwonić, bo jeśli jakieś zarodki nie będą jeszcze blastkami, ale nadal będą walczyć, to przedłużają hodowlę do niedzieli. Mam więc dzwonić dopiero w poniedziałek, bo wtedy już na pewno hodowla będzie zakończona i wszystkiego się wtedy dowiem. Szczerze, to nawet nie za bardzo chciałabym dzwonić wcześniej, bo boję się usłyszeć złe wieści i wolałabym to odwlec, jak najdłużej. Mam nadzieję, że nie dostanę też od nich telefonu np. jutro, że już po wszystkim. 🙏
A jeszcze Wam napisze hit. Po ok 2-tygodniowej przerwie, weszłam wczoraj na wagę i doznałam szoku, 6 kg mniej 😳 Wiem, że w poniedziałek trochę mnie przeciorało i że przez 2 dni ogólnie mało jadłam, ale, żeby tylko od jakiegoś wirusa tak dużo mniej? Myślałam, że to może jakiś jednorazowy pomiar, może błąd, ale dziś weszłam ponownie i to po normalnym śniadaniu i dalej waga taka, jak wczoraj. Tyle miesięcy brania mety, wprowadzona dieta, aktywność fizyczna, a waga praktycznie stała w miejscu, a teraz nagle taki spadek w 2 tygodnie? Nie powiem, bardzo mnie to cieszy, ale trochę to dziwne . Zawsze sądziłam, że po takiej dawce hormonów, jaką przyjmujemy w trakcie stymulacji i po punkcji, to raczej się puchnie i można się spodziewać wzrostu wagi, a tu taka miła niespodzianka.
To trochę za duży spadek jak na dwa tygodnie.
Ale jakby zleciało mi 6 kg to tez bym się ucieszyła 🤪
Po prostu, takie mam przeczucie. 3 lata się nie udaje i nagle by miało? Gdzie cały czas miałam swoje owulacje i pękały pecherzyki. Pokładam duża nadzieje w inseminacji chociaż wiem, ze ma ona niska skuteczność..
-
Judit wrote:Kurcze czekam na odp od Dr w sprawie tej morfologii po accofilu. Wczoraj miałam wyniki dopiero wieczorem więc wysłałam je już rano i wzięłam normalną dawkę taką jak wcześniej. Ale teraz czekam bo w sumie nie wiem czy nie trzeba lekko jej zmniejszyć jeśli te leukocyty wynoszą 30 tys. Przy tylu wizytach, transferach itd to na pewno ciężko znaleźć czas na odpisywanie na te maile.
Wiem że niektóre z Was się umawiają że jak jest ok to dr nie odpisuje ale mi nic takiego nie mówiła więc staram się czekać cierpliwie. Ale jak nie odpisze to no wezmę tyle co dotychczas czyli 1/3 ampułki.
Jak tam u Was. Dzisiaj nastała tutaj lekka cisza.
Iskrzynko jutro dzwonisz do embriologów s prawie zarodków czy w poniedziałek?
*Iskrzynka* wrote:Ja przy accofilu też miałam leukocyty na poziomie 30 tyś., raz chyba nawet 40 tyś. i nie miałam zmniejszonej dawki. Brałam 1/3 ampułki co 3 dni.
Nie dzwoniłam, bo rozmawiałam z laboratorium wczoraj i nie będą ich wyciągać aż do 5 doby, czyli do jutra, więc i tak nic by mi nie powiedzieli. Jutro też mam nie dzwonić, bo jeśli jakieś zarodki nie będą jeszcze blastkami, ale nadal będą walczyć, to przedłużają hodowlę do niedzieli. Mam więc dzwonić dopiero w poniedziałek, bo wtedy już na pewno hodowla będzie zakończona i wszystkiego się wtedy dowiem. Szczerze, to nawet nie za bardzo chciałabym dzwonić wcześniej, bo boję się usłyszeć złe wieści i wolałabym to odwlec, jak najdłużej. Mam nadzieję, że nie dostanę też od nich telefonu np. jutro, że już po wszystkim. 🙏
A jeszcze Wam napisze hit. Po ok 2-tygodniowej przerwie, weszłam wczoraj na wagę i doznałam szoku, 6 kg mniej 😳 Wiem, że w poniedziałek trochę mnie przeciorało i że przez 2 dni ogólnie mało jadłam, ale, żeby tylko od jakiegoś wirusa tak dużo mniej? Myślałam, że to może jakiś jednorazowy pomiar, może błąd, ale dziś weszłam ponownie i to po normalnym śniadaniu i dalej waga taka, jak wczoraj. Tyle miesięcy brania mety, wprowadzona dieta, aktywność fizyczna, a waga praktycznie stała w miejscu, a teraz nagle taki spadek w 2 tygodnie? Nie powiem, bardzo mnie to cieszy, ale trochę to dziwne . Zawsze sądziłam, że po takiej dawce hormonów, jaką przyjmujemy w trakcie stymulacji i po punkcji, to raczej się puchnie i można się spodziewać wzrostu wagi, a tu taka miła niespodzianka.
Starania od 2020
Hormony ok, endometrioza I stopnia, IO, kariotypy ok, kir BX, On - ok
10.2021 I IVF, krótki protokół pobrano 5 komórek, 4 się zapłodniły, 3 zarodki
10.2021 ET - beta 0;
01.2022 FET - beta 0;
03.2022 FET - beta 0;
07.2022 histerolaparoskopia - prawy jajowód niedrożny, endometrioza I stopnia, stan zapalny endometrium
10.2022 II IVF, długi protokół: pobrano 4 komórki, 3 się zapłodniły, brak zarodków
12.2022 zmiana lekarza, przygotowania do III IVF
02.2023 naturals 🙀❤️ -
*Iskrzynka* wrote:Ja przy accofilu też miałam leukocyty na poziomie 30 tyś., raz chyba nawet 40 tyś. i nie miałam zmniejszonej dawki. Brałam 1/3 ampułki co 3 dni.
Nie dzwoniłam, bo rozmawiałam z laboratorium wczoraj i nie będą ich wyciągać aż do 5 doby, czyli do jutra, więc i tak nic by mi nie powiedzieli. Jutro też mam nie dzwonić, bo jeśli jakieś zarodki nie będą jeszcze blastkami, ale nadal będą walczyć, to przedłużają hodowlę do niedzieli. Mam więc dzwonić dopiero w poniedziałek, bo wtedy już na pewno hodowla będzie zakończona i wszystkiego się wtedy dowiem. Szczerze, to nawet nie za bardzo chciałabym dzwonić wcześniej, bo boję się usłyszeć złe wieści i wolałabym to odwlec, jak najdłużej. Mam nadzieję, że nie dostanę też od nich telefonu np. jutro, że już po wszystkim. 🙏
A jeszcze Wam napisze hit. Po ok 2-tygodniowej przerwie, weszłam wczoraj na wagę i doznałam szoku, 6 kg mniej 😳 Wiem, że w poniedziałek trochę mnie przeciorało i że przez 2 dni ogólnie mało jadłam, ale, żeby tylko od jakiegoś wirusa tak dużo mniej? Myślałam, że to może jakiś jednorazowy pomiar, może błąd, ale dziś weszłam ponownie i to po normalnym śniadaniu i dalej waga taka, jak wczoraj. Tyle miesięcy brania mety, wprowadzona dieta, aktywność fizyczna, a waga praktycznie stała w miejscu, a teraz nagle taki spadek w 2 tygodnie? Nie powiem, bardzo mnie to cieszy, ale trochę to dziwne . Zawsze sądziłam, że po takiej dawce hormonów, jaką przyjmujemy w trakcie stymulacji i po punkcji, to raczej się puchnie i można się spodziewać wzrostu wagi, a tu taka miła niespodzianka.
Ja też się strasznie stresuje ile dotrwa do tej 5 dobry. Boje się, że w poniedziałek mi powiedzą, że nie ma żadnych zarodków albo jest tylko jeden. Szczerze to myślałam, że jakoś częściej będę się mogła dowiedzieć jak wygląda sytuacja z zarodkami. Jak oglądałam na YT filmy o IVF jakieś zagraniczne to maily aktualizacje każdego dnia. Zastanawiałam się czy jutro zadzwonić ile nie przeżyło 3 doby ale mówisz, że oni nawet mi nie powiedzą bo nie zagląda się do nich aż do 5 dnia?Starania od 12.2020
♀️ 31
Suplementacja podczas starań:
Koenzym Q10 (ubichinol 400mg), witamina E, witamina D, witamina C, Inofolic Combi, pregna start, DHEA 50mg
Dotychczasowe leczenie:
-Ureaplasma - wyleczona
-Niskie AMH/Wysokie FSH
-6 cykli Lametty - bez efektu
-Histeroskopia - macica prawidłowa, jajowody niedrożne
-Laparoskopia - udrożniony prawy jajowód
-KIR AA
-Brak KIRów implantacyjnych
- IMSI 02.2023 AP 💉 Krótki protokół + MACS
8🥚-> 4 zaplodnione->3 blastki 3AA, 3AA, 3BB
02.23 - świeży transfer 3AA z Accofilem
BetaHCG: 7dpt - 82, 9dpt - 189, 12 dpt - 452, 14dpt - 1289
27.03 - 35 dpt jest ❤️ i 1,30 cm dzieciątka
♂️ 34
Suplementacja podczas starań: Fertilman, korzeń maca, tran, palma sabałowa
- słaba morfologia
- słabe HBA i fragmentacja
-
*Iskrzynka* wrote:To fakt, decyzja była mega ciężka. Początkowo byłam bliżej tego, by na wszelki wypadek, gdyby żaden zarodek miał nie dotrwać do blaski, zamrozić najlepszy w 3 dobie. Ale potem rozmawiałam z panią dr i panią embriolog i one stwierdziły, że jeśli ma być pgd, to lepiej jest hodować wszystkie do 5/6 doby. A jeśli chcemy mrozić w trzeciej, to badanie jest bez sensu. Długo rozmawialiśmy z mężem i stwierdziliśmy, że za bardzo boimy się ryzyka wad i chcemy, żeby ta diagnostyka preimplantacyjna jednak była, więc zdecydowaliśmy się trzymać wszystkie dalej, ale szczerze mówiąc, nawet jak już dzwoniłam z decyzją wciąż się wahałam , czy dobrze robimy i nadal nie jestem tego pewna.
W związku z tym, że żaden zarodek nie był mrożony, nie było też zaglądania do Maluchów i nikt nie wie, co tak naprawdę tam się dzieje. Pozostaje więc teraz tylko czekać i modlić się 🙏, żeby był tam jakiś zdrowy siłacz, który nadal walczy 💪*Iskrzynka* lubi tę wiadomość
*od 2016 starania o dziecko
*Marzec 2017 pierwsza wizyta w klinice niepłodności
*Grudzień 2017 laparoskopia+ hinteroskopia
-usunięcie przegrody
-Endometrioza 1 stopnia
*Styczeń 2018 Mąż operacja żylaków,zero poprawy morfologia 1-2%
*Kwiecień 2019 IMSI długi protokół
-04.04.2019 transfer😢 -8dpt beta 0.5 -10dpt beta 0.1 brak mrożaczków
*Maj 2019 badanie kariotypów-wynik ok
*Sierpień 2019 badanie na trombofilię-wszystko ok
*Sierpień 2019 badanie kirów
*Styczeń 2020 biopsja endometrium
*Luty 2020 IMSI
-14.02.2020 transfer 2-3 dniowców
#6dpt beta 8,08 #8dpt 27,4 #10dpt 24,5 #11dpt 15,5😢
-sierpień 2020 histeroskopia -wszystko ok
-wrzesień biopsja end. z nk :wynik 1600/10
-12.10 transfer jedynego mrożaka blastka 2bb-beta negatywna
Listopad 2021 ICSI
18.11.21 transfer 3 dniowca 7dpt beta28,11dpt beta 261,13dpt beta 780,18dpt 5000,25dpt mamy serduszko ❤❤❤
Mamy ❄️
13 08.22 Paulina💗💗2490,48 cm, 40+4,poród sn💖 -
aleo_ wrote:6 kg? Co Ty tam robiłaś?!:> W sumie końcówkę stymulacji miałaś stresującą, pewnie tez zrobiło to swoje. Ja po stymulacji zawsze byłam tak +1 przez chwilę, potem schodziło.
Aszha wrote:Ja też się strasznie stresuje ile dotrwa do tej 5 dobry. Boje się, że w poniedziałek mi powiedzą, że nie ma żadnych zarodków albo jest tylko jeden. Szczerze to myślałam, że jakoś częściej będę się mogła dowiedzieć jak wygląda sytuacja z zarodkami. Jak oglądałam na YT filmy o IVF jakieś zagraniczne to maily aktualizacje każdego dnia. Zastanawiałam się czy jutro zadzwonić ile nie przeżyło 3 doby ale mówisz, że oni nawet mi nie powiedzą bo nie zagląda się do nich aż do 5 dnia?
KONIEC.💔 -
*Iskrzynka* wrote:No niestety w Angeliusie nie zaglądają, bo musiałyby być wyjęte, a zarodki są na to wrażliwe i mogłoby im to zaszkodzić. Wiem, że w innych klinikach sprawdzają i informują, co się dzieje w 1, 3 i 5 dobie, a są też i takie, jak Ty piszesz, które kontrolują rozwój zarodków codziennie, ale to wg mnie wszystko zależy od sprzętu i w Angeliusie raczej nie mają takiego, który pozwoliłby na bezpieczny częstszy monitoring.
Nawet się tego nie spodziewałam, że tak jest i informację będę miała dopiero przy transferze.Starania od 12.2020
♀️ 31
Suplementacja podczas starań:
Koenzym Q10 (ubichinol 400mg), witamina E, witamina D, witamina C, Inofolic Combi, pregna start, DHEA 50mg
Dotychczasowe leczenie:
-Ureaplasma - wyleczona
-Niskie AMH/Wysokie FSH
-6 cykli Lametty - bez efektu
-Histeroskopia - macica prawidłowa, jajowody niedrożne
-Laparoskopia - udrożniony prawy jajowód
-KIR AA
-Brak KIRów implantacyjnych
- IMSI 02.2023 AP 💉 Krótki protokół + MACS
8🥚-> 4 zaplodnione->3 blastki 3AA, 3AA, 3BB
02.23 - świeży transfer 3AA z Accofilem
BetaHCG: 7dpt - 82, 9dpt - 189, 12 dpt - 452, 14dpt - 1289
27.03 - 35 dpt jest ❤️ i 1,30 cm dzieciątka
♂️ 34
Suplementacja podczas starań: Fertilman, korzeń maca, tran, palma sabałowa
- słaba morfologia
- słabe HBA i fragmentacja
-
Podobno w Krakowie w któreś klinice mają kamery tam gdzie te zarodki się rozwijają i dzięki temu nie muszą tam fizycznie zaglądać. Z tego co czytałam tu na forum to za to się oczywiście dopłaca.
Dla mnie najgorszy stres w tym wszystkim to właśnie była ta niewiedza.. jechałam na transfer i nie wiedziałam jakie informacje dostanę.dopiero w gabinecie przed transferem z gołym dupskiem stałam w tej spódniczce jednorazowej i embriolog mi powiedział że mamy dwa zarodki. A że 4 dalej się walczą. No ale dwa dni później zadzwoniłam to powiedzieli że niestety nie ruszyły.
Ja po punkcji zadzwoniłam dzień po to tak jak Wy dostałam info co do ilości która się zapłodnila a potem powiedziały Panie żeby nie dzwonić bo oni tam nie zaglądają do 5doby. To był istny koszmar ta niewiedza.
A teraz się martwię dalej co z tym mrozakiem w brzuchu. Jejku no już wszystko naprawdę zrobiłam co mogłam..niech on da z siebie wszystko 🙏 już pewnie w sumie sprawa jest jasna w sensie że jak miał się zaimplantowac to już to raczej zrobił a jak nie to już po wszystkim.
Przeszło mi przez myśl żeby jutro zrobić test w domu ale nie...odpuszczam..jeszcze wolę do poniedziałku żyć nadzieją. Chyba że ewentualnie w niedzielę zrobię.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2023, 20:28
ultra długi protokół:
8dojrzałych komórek
7 się zapłodniło
❄4AA na pokładzie-jest z nami na świecie 👣
została ❄ 4AA
13.02 kriotransfer ❄️4AA
14.03 jest serduszko❤️
endometrioza 2/3st,hashimoto, kir aa, ANA 1,2 -
Jakie tu dobre wiadomości! 😍
Trzymam kciukasy za wszystkie 🥰
Ja odebrałam wyniki tarczycy, FT3 pięknie w normie a ft4 w górnej granicy wiec nie jest bardzo zle, oczywiście z mojego roztargnienia nie zrobiłam tsh… wiec powtóreczka w poniedziałek 🤦🏼♀️
Chyba nie będę czekać, jak dostanę zielone światło na transfer to robię. Dlatego tez ze u mnie nie na szans na cykl sztuczny, a bardzo boje się ze transfer wypadł by w niedziele.GB👎 anty TG👎 anty TPO👎
12.22 pierwsza stymulacja 1x8A 4bb❄️3bb❄️2bc❄️
1.23 transfer świeżaka 8A ➡️ beta 0💔
⛔️ nawrót GB
Histero✅biopsja✅ANA✅
KirBX
5.23 FET +tractocile 4bb❄️➡️ beta 0💔
7.23 odwołany
8.23 wlew accofil+encorton+EG+tractocile FET ❄️❄️ ➡️? -
Nat96 wrote:To trochę za duży spadek jak na dwa tygodnie.
Ale jakby zleciało mi 6 kg to tez bym się ucieszyła 🤪
Po prostu, takie mam przeczucie. 3 lata się nie udaje i nagle by miało? Gdzie cały czas miałam swoje owulacje i pękały pecherzyki. Pokładam duża nadzieje w inseminacji chociaż wiem, ze ma ona niska skuteczność..
Lenek wrote:Jakie tu dobre wiadomości! 😍
Trzymam kciukasy za wszystkie 🥰
Ja odebrałam wyniki tarczycy, FT3 pięknie w normie a ft4 w górnej granicy wiec nie jest bardzo zle, oczywiście z mojego roztargnienia nie zrobiłam tsh… wiec powtóreczka w poniedziałek 🤦🏼♀️
Chyba nie będę czekać, jak dostanę zielone światło na transfer to robię. Dlatego tez ze u mnie nie na szans na cykl sztuczny, a bardzo boje się ze transfer wypadł by w niedziele.
Co do transferu na cyklu naturalnym, to ja się do końca nie znam, bo nigdy nie miałam, ale gdzieś mi się tam obiło, że tu też leciutko można ovitrellą pomanewrować dniem, ale nie wiem, czy się nie mylę.
Tak, czy inaczej kciuki za szybki i udany transfer! ✊🍀
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2023, 23:24
KONIEC.💔 -
Iskrzynka.. No wlasnie, a propos chudnięcia - badalas ostatnio TSH?Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Iskrzanka jutro możesz otrzymać telefon z Angeliusa, że wystawili fakturę za mrożenie
Ja tak miałam, kazali mi dzwonić w 6 dobie a w 5 zadzwoniła pani z recepcji, że ma dla Nas fakturę, więc już było wiadomo, że coś jest*Iskrzynka* lubi tę wiadomość
-
lipcowka86 wrote:Iskrzanka jutro możesz otrzymać telefon z Angeliusa, że wystawili fakturę za mrożenie
Ja tak miałam, kazali mi dzwonić w 6 dobie a w 5 zadzwoniła pani z recepcji, że ma dla Nas fakturę, więc już było wiadomo, że coś jest
A taką fakturę, to im zapłacę nawet w minutę 😉KONIEC.💔 -
*Iskrzynka* wrote:Super, że tarczyca wróciła do normy. A jak tam lekarz skomentował Twój rezonans?
Co do transferu na cyklu naturalnym, to ja się do końca nie znam, bo nigdy nie miałam, ale gdzieś mi się tam obiło, że tu też leciutko można ovitrellą pomanewrować dniem, ale nie wiem, czy się nie mylę.
Tak, czy inaczej kciuki za szybki i udany transfer! ✊🍀
No właśnie jeszcze nie byłam na wizycie, mam we wtorek więc…🤞🏻zobaczymy co powie.
Edit: ile dni mają twoje zarodeczki ? Ja nie czekałam na telefon tyko dzwoniłam sama 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2023, 10:57
GB👎 anty TG👎 anty TPO👎
12.22 pierwsza stymulacja 1x8A 4bb❄️3bb❄️2bc❄️
1.23 transfer świeżaka 8A ➡️ beta 0💔
⛔️ nawrót GB
Histero✅biopsja✅ANA✅
KirBX
5.23 FET +tractocile 4bb❄️➡️ beta 0💔
7.23 odwołany
8.23 wlew accofil+encorton+EG+tractocile FET ❄️❄️ ➡️?