Angelius Provita- Katowice
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie szwy zdjete i faktycznie w ogóle to nie bolało
wszystko ładnie się zagoilo, nie ma żadnych krwiaków i jestem po owulacji z prawego jajnika bo widoczne było ciałko żółte. Emek około 20 października idzie na ponowne badanie fragmentacji. Jeśli będzie poniżej 30 to próbujemy jeden cykl naturalnie i później ewentualnie jeden stymulowany, jeśli się nie uda i/lub fragmentacja nie spadnie to w grudniu zaczynamy długi protokół in vitro z magnetyczną selekcją. Przy mojej adeno i endo może się okazać że będzie konieczny criotransfer bo może być problem ze wzrostem endometrium przy stymulacji do procedury. Dlatego musimy zacząć już w grudniu w razie gdyby transfer miał się odbyć dopiero w marcu. Ogólnie od laparo mamy pół roku czasu, więc już się cieszę że jakby nie było do pół roku będziemy w ciąży
chociaż statystyki nie są dla nas łaskawe bo nawet na in vitro mamy w naszej obecnej sytuacji 40% szans powodzenia. Ale z aktualnymi 2 procentami to całe mnóstwo. Ogólnie jestem pozytywnie nastawiona bo dr Marta to ciągle wierzy w naturalsa biorąc pod uwagę nasz wywiad. A dla mnie czy naturalnie czy in vitro to już bez znaczenia
Aniołek 8/11tc [*] - 06.07.2017
Angelius Provita, dr M. Paliga - od 13.04.2018
L + H 05.09.2018
On :DFI 50%, po 4 msc. 35 % , hla-c c2c2
Ja: adenomioza, endometrioza I
Kir AA, NK 17%
MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G - układy hetero
25.02.2019 IMSI+macs 3BB🙁
13.06.2019 IMSI+macs 8A🙁🙁❄️❄️❄️
02.10.2019 ket 4AB🙁 cb 6dpt 84,6 8dpt 194,4 9dpt 352,3 13dpt 375,9 16dpt 33,5
8.11.2019 ket 3BB 🙁
01/2020 03/2020 CB 🙁🙁
Szczepienia limfocytami
11/2020 22dc 41,5 23dc 77,6 25dc 210 28dc 928,9 35 dc 10976 39dc ❤️
5.07.2021 r Milena 2790g 51 cm
06/2022 07/2022 CB 🙁🙁
09/2022 47 dc ❤️czekamy na synka 👶🏼 -
nick nieaktualnysAnsa_28 wrote:Didik czyżbyśmy się spotkały przed gabinetem? Trzymam kciuki żeby wszystko się uformowało :*
W następnym poście opiszę wam nasz plan działania po dzisiejszej wizycieWiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2018, 21:18
-
didik34 wrote:Mozliwe byłaś z mężem przed 18? Minę miałaś zadowoloną jak wyszłaś z gabinetu w przeciwieństwie do mnie ehhh A tak mi przez myśl przeszło , czy to nie któraś z Was Hahah
Aniołek 8/11tc [*] - 06.07.2017
Angelius Provita, dr M. Paliga - od 13.04.2018
L + H 05.09.2018
On :DFI 50%, po 4 msc. 35 % , hla-c c2c2
Ja: adenomioza, endometrioza I
Kir AA, NK 17%
MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G - układy hetero
25.02.2019 IMSI+macs 3BB🙁
13.06.2019 IMSI+macs 8A🙁🙁❄️❄️❄️
02.10.2019 ket 4AB🙁 cb 6dpt 84,6 8dpt 194,4 9dpt 352,3 13dpt 375,9 16dpt 33,5
8.11.2019 ket 3BB 🙁
01/2020 03/2020 CB 🙁🙁
Szczepienia limfocytami
11/2020 22dc 41,5 23dc 77,6 25dc 210 28dc 928,9 35 dc 10976 39dc ❤️
5.07.2021 r Milena 2790g 51 cm
06/2022 07/2022 CB 🙁🙁
09/2022 47 dc ❤️czekamy na synka 👶🏼 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
didik34 wrote:Mozliwe byłaś z mężem przed 18? Minę miałaś zadowoloną jak wyszłaś z gabinetu w przeciwieństwie do mnie ehhh A tak mi przez myśl przeszło , czy to nie któraś z Was Hahah
Kijuki, NieJa lubią tę wiadomość
STARANIA ZAKOŃCZONE BEZ SKUTKU
3 poronienia naturalnych ciąż: 2011 5+6tc, 2013 7+1tc, 2019 8+2tc i 1CB po CT
2 IVF > 11 zarodków > 2013 8A+8A, 8A+6B, 2015 8B, 2018 3BC, 2019 3BB, 3AB (CB, beta max 17,18), 2020 4AB, 8A... czeka 8A, ❄️
A1298C hetero, PAI-1 4G/5G hetero, APA +, endometrioza II (zatoki), KIR AA, NK 21% > 17% > 15%, aktywność NK 58,9%, MLR 0% > szczepienia mężem > 0% mąż, 0% dawcy > 4 mc > 0% mąż, 33,6% dawcy > szczepienia pulowane > 91,2% mąż, 0% dawcy > 4cs CB, 5cs poronienie 8+2tc > 45,3% mąż, 55,5% dawcy > 7 mc > immunosupresja > cdn
on: FDNA 22%, HLA-C C1
moja historia leczenia -
nick nieaktualnyKijuki wrote:Didik, poczytałam kilka forum i tam gdzie zajrzałam to pęcherzyk po chwilowym przysnieciu zaczynał pieknie rosnąć. Kciukam, zeby u Was było wlasnie tak
!!!
Njut, dobre z tym sygnałemKijuki lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPoziomka25 wrote:Frelcia muszę to napisać ale jesteś rzeczywiście straszna panikarą. Ale czasem lepiej się wygadadac niż tłumić w sobie emocje dlatego jak tylko masz ochotę to nam tu panikuj ;*
Ptaszyna, szalona jesteśurządzacie już pokoik ??
♡
sAnsa_28, Kijuki, Martinka, KateHawke, Erl, Yummymummy, h_anulka, NieJa lubią tę wiadomość
-
didik34 wrote:Kochane dziecię rośnie , ale pecherzyk niestety nie... Pani dr powiedziała , ze mamy 25% szans, ze zacznie rosnąć ... Nie wiedziałam , ze coś takiego się jeszcze może nam przytrafić ...
didik34 lubi tę wiadomość
Stokrotka 123 -
Didik... jak to jest na tym świecie
tyle co radość, a już stres... ja jednak mysle, ze jeśli bobo rośnie, to i bańka zacznie
wierz z całych sił! Trzymam mocno za Was!!! Poniedziałku przynieś dobre nowiny! :*
didik34 lubi tę wiadomość
Angelius
IMSI kwiecień 2012- 3 zarodki
Maj 2012-I-crio,2x8AA,beta:11dpt-267, córeczka ❤️ I.2013
Marzec 2018-II-crio,1xblasto,beta:10dpt-261, synuś ❤️ XI.2018 -
nick nieaktualny
-
Didik.. Tak strasznie mi przykro że zamiast cieszyć się tym pięknym stanem znów musisz przechodzić takie katorgi w niepewności co będzie dalej z dzieciątkiem.. Jednego jestem pewna - maleństwo bez walki się nie podda więc musisz w Nie wierzyć.. Odpoczywaj jak najwięcej się da
a my jesteśmy z Tobą &&&&&
didik34 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnydidik34 wrote:Kochane dziecię rośnie , ale pecherzyk niestety nie... Pani dr powiedziała , ze mamy 25% szans, ze zacznie rosnąć ... Nie wiedziałam , ze coś takiego się jeszcze może nam przytrafić ...
Moja koleżanka z pracy była w podobnej sytuacji, lekarka jej powiedziała ze niestety nie ma szans na rozwój dalszej ciąży. A za tydzień przy kolejnych badaniach było już wszystko w porządku. Także za wczasu staraj się nie martwić, lekarze niestety czasami nas niepotrzebnie straszą, ale musza powiedzieć o wszystkim. Także trzymam za Ciebie kciuki, bądź dobrej myśli.didik34 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA ja od wczoraj wieczor mam mega doła
(( cały czas mnie prześladuje myśl, ze się nie uda, ze to nie możliwe żebym JA była w ciąży, ze to takie nierealne się zdaje itd. Myślicie, ze organizm chce mi sam cos powiedzieć czy to przez tą mieszankę leków i stres ? Próbuje zająć czymś głowę, oglądam serial, czytam książkę, ale i tak wracam ciagle do tych myśli. Miałyście podobnie?
I kiedy najwcześniej zrobiliście test? Bo ja to już od wczoraj najchętniej bym zaczęła, jednak nie mam cierpliwości. -
nick nieaktualnyOctober88 wrote:A ja od wczoraj wieczor mam mega doła
(( cały czas mnie prześladuje myśl, ze się nie uda, ze to nie możliwe żebym JA była w ciąży, ze to takie nierealne się zdaje itd. Myślicie, ze organizm chce mi sam cos powiedzieć czy to przez tą mieszankę leków i stres ? Próbuje zająć czymś głowę, oglądam serial, czytam książkę, ale i tak wracam ciagle do tych myśli. Miałyście podobnie?
I kiedy najwcześniej zrobiliście test? Bo ja to już od wczoraj najchętniej bym zaczęła, jednak nie mam cierpliwości.
Mam identyczne odczucie- ciaza wydaje mi sie czyms tak niesamiwicie odleglym i nierealnym.. jestem dopiero na wyciszeniu a i tak wydaje mi sie, ze sie nie uda.
Tule Cie! -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny