Angelius Provita- Katowice
-
WIADOMOŚĆ
-
izaz123 wrote:Ja powtarzałam niecały rok po porodzie. Diety w ogóle nie trzymałam a wyniki idealne 😅
O kurcze to dajesz mi nadzieję że coś jednak może wyjść lepszego w tych wynikach ❤️Adaś ❤️ 20.06.2021
1️⃣12.2019 procedura IVF Polmedis Wrocław
25.01.19 ET 8A -> Bhcg >2,3I/U ❌
2️⃣09.2020 procedura IVF Angelius Katowice M.P.
29.09.20 ET 8A -> 8dpt Bhcg 16I/U, 10dpt 68I/U, 12dpt 220I/U, 19dpt 3673I/U -> zdrowy synek💙✅
START - powrót po rodzeństwo 💪🏻💪🏻✊🏻
3️⃣09.2023 trzecia procedura IVF Invimed Wrocław
Zarodki: 2x8A,4AA,4BB,2x8A
02.10.23 - ET 2x 8A -> Bhcg >2,3I/U❌
04.12.23 - FET 4AA -> Bhcg >2,3I/U❌
27.02.24 - FET 4BB ->Bhcg >2,3 I/U❌
29.11.24 - FET 2x8A 13dpt 50I/U, 15dpt 90I/U, 17dpt 133I/U, 19dpt 224I/U, 24dpt 804I/U, 31dpt 2033I/U, 31.12.24 CP p.stronna -> leczenie Metotreksatem (bez efektu), 09.01.25 usunięcie prawego jajowodu ❌
4️⃣ Procedura Angelius Katowice -> M.P.🙏🏻❤️ -
Ja za to mam problem z tą dietą.
Z zaleceń MP rok temu niskie IG + inozytol, który stale stosuję.
Natomiast dieta z niskim IG "kłóci się" z posiłkami, jakich nie mogę spożywać w ramach mojego IBS+Sibo.😅
I tak dalej nie wiem co mam jeść.
Nawet dietetyk tego nie udźwignął 😅😅
👩🏻1988
👨🏻 1989
Staramy się od 03.2023 r.
Angelius Provita Katowice M.Pod 12.2023 r.
Od 10.2024 r. program MZ.
Za nami:
1 IVF ❌ 24.10.2024 r., zarodek 5BB ❌
cykl naturalny,
Beta 5dpt 5.14, 7dpt 2.54, 9dpt 1.14
❄️ 0
2 IVF ❌ 20.01.2025 r. - zarodek 4AA ❌
cykl Freeze-all, bez świeżego transferu,
Feritile Chip, EmbrioGlue, Assisted hatching
Beta 5dpt <2,30, 7dpt <2,30, 8dpt 0,51
❄️ 3AA
Next:
✔ 📆 03.02 konsultacja immuno doc. Paśnik
📆 24.02 histeroskopia + biopsja endometrium
📆 03.03 allo-MLR, cross-check, ANA3
📆 01.04 konsultacja immuno doc. Paśnik i plan na dalsze działania
kolejny transfer - maj 2025 ? -
Dziewczyny w ciąży, czy zdarzyło się Wam przyjmować paracetamol z jakiegoś powodu? Ja właśnie jestem chora ☹️ mam ból gardła, katar i temperaturę 37,6 stopni. Pisałam do ginekologa prowadzącego, bo do lekarza rodzinnego dzisiaj ani jutro nie mam szans się dostać i powiedział, żebym brała paracetamol. Bardzo się boję, ale nic nie robić z taką temperaturą jest chyba gorzej niż przyjąć paracetamol? ☹️
-
aaguushh wrote:Dziewczyny w ciąży, czy zdarzyło się Wam przyjmować paracetamol z jakiegoś powodu? Ja właśnie jestem chora ☹️ mam ból gardła, katar i temperaturę 37,6 stopni. Pisałam do ginekologa prowadzącego, bo do lekarza rodzinnego dzisiaj ani jutro nie mam szans się dostać i powiedział, żebym brała paracetamol. Bardzo się boję, ale nic nie robić z taką temperaturą jest chyba gorzej niż przyjąć paracetamol? ☹️
ale przewijał się tu wątek choroby w ciąży kiedyś więc mam nadzieję że zaraz jakaś dobra duszyczka się wypowie, ale w sumie jak lekarz zalecił?
-
Braknicku wrote:Kurcze powiem Ci ze nie wiem
ale przewijał się tu wątek choroby w ciąży kiedyś więc mam nadzieję że zaraz jakaś dobra duszyczka się wypowie, ale w sumie jak lekarz zalecił?
Najgorsze jest to, że tu biorę encorton na obniżenie odporności,a tu organizm walczy z chorobą i podnosi odporność. Wezmę pierwszą tabletkę, a w międzyczasie napiszę do docenta. -
izaz123 wrote:Ja powtarzałam niecały rok po porodzie. Diety w ogóle nie trzymałam a wyniki idealne 😅
Też robiłam krzywą glukozowo-insulinową i też wyszła mi hiperinsulinemia. Brałam merformine 2000 i starałam się trzymać dietę ale średnio mi to wychodziło. W ciąży w 12 tc odstawiłam, zrobilam dwa razy krzywą cukrową i na szczęście nie wyszła mi cukrzyca ciążowa 😛 Wiem jedno, że do metforminy nie mam zamiaru już wracać 😁Starania od 2021 roku.
KET 12.07.2024 r.
Beta hcg: 7dpt - 78, 10dpt - 411,80, 13dpt - 1757,80, 15dpt - 3373,65.
7+5 - CRL 1,58 cm 👶
I prenatalne (11+6) USG ok, preeklampsja 1:39, hipotrofia 1:276 🙄
12+1- CRL 6 cm, 167 ud/min, szyjka 4 cm 👶
16+1 - 162 g, 146 ud/min, szyjka 4,5 cm 👶
19+2 - 303 g, 148 ud/min, szyjka 4,5 cm 👶
II prenatalne (20+3) USG ok, 425 g dziewczynki 🥰
22+1 - 564 g, 146 ud/min, szyjka 4,45 cm 👶
26+1 - 1146 g, 138 ud/min, szyjka 4,34 cm 👶
29+2 - 1676 g, 138 ud/min, szyjka 3,75 cm 👶
III prenatalne (30+3) USG ok, 1888 g 👶
32+1 - 2634 g, 143 ud/min👶
-
Hej Dziewczyny ♥️ ♥️ jest to dla mnie bardzo trudne ale od kilku dni nachodzą mnie myśli że bez pomocy osób 3 może być mi ciężko sobie poradzić 😔😪 doskonale mnie tutaj znacie na forum przez co przechodzę i z czym się niestety mierze 😔 kilka tygodni wspominałam wam że miałam wypadek i rękę mam w gipsie.. niestety mój stan jest bardzo zły wręcz jest gorzej niż myślałam 😔 mam złamanie nadgarstka i ręki , złamanie kości księżycowatej nadgarstka oraz mam jałowa martwicę kości 😔 nie chciałam się wam tutaj żalić bo wiadomo każda z was ma problemy z którymi musicie się mierzyć każdego dnia ale doszłam do wniosku że nie mam wyjścia 😪 od kilku dni bardzo cierpie z bólu..ból jest na prawdę ogromny😔 płacz każdej nocy a palce zaczęły mi odmawiać posłuszeństwa.. wręcz je wykrzywia na różne strony ale co się dzieje najgorsze nie mam czucia w ręce i w nadgarstku każdego dnia jest coraz gorzej 😔 rokowania są bardzo złe a lekarze daje niewielkie szanse na poprawę jedynie co może pomóc tylko to muszę jak najszybciej zacząć rehabilitacje .. na nią na NFZ czeka się kilka miesięcy ! Dla mnie każdy dzień żeby odzyskać sprawność jest na wagę złota.. Jestem młoda osobą a do pracy też muszę wrócić żeby mieć za co żyć a mój stan zdrowia mi na to nie teraz nie pozwala 😔 wszystkie oszczędności co mieliśmy z mężem wpakowaliśmy w procedury in vitro leki badania dojazdy.. są to ogromne koszty do tej pory dawaliśmy sobie radę ale jak doszło do wypadku i z moją ręką stało się jak się stało brakuje nam funduszy żeby zacząć się leczyć i podjąć się rehabilitacji a co najważniejsze przeprowadzić konsultację z innymi specjalistami .. braliśmy pod uwagę rezygnację z procedury in vitro żeby te pieniądze co dajemy na walkę o dziecko przeznaczyć jak narazie na leczenie mojej ręki ale skontaktowałam się z kliniką w tej sprawię i powiedzieli że jeśli zrezygnuję nieodwracalnie wyrzuca nas z programu rządowego 😪😪 tak bardzo chciałam pogodzić sprawy kliniki , immunologa z moją ręką ale jest to niemożliwe finansowo.. psychika mi powoli siada i czuje ogromną bezsilność 😔😭😭 nie mam kogo prosić o pomoc każdy z bliskich żyje od 10 do 10 nie chce pożyczać od nich bo wiem że nie będzie mnie stać żeby im tych pieniędzy oddać bo wszystko co zarobię idzie niestety na leczenie.. Co mogę prosić was z całego serca to wpłacania dla mnie na zrzutkę 😔każda złotówka wpłacona przez was pozwoli mi zawalczyć o moją sprawność i przestać cierpieć każdego dnia z bolu i bezsilności 😭
- jest mi ciężko na sercu dodać ten post wręcz dodaję go z płaczem ale nie mam na prawdę innego wyjścia
https://zrzutka.pl/z8wmpt
Wasza Lusiaa♥️♥️Ja : wszystkie wyniki w normie
Amh:1.21
Mąż: zespół klinefeltera, Azoospermia
Decyzja: nasienie dawcy
Leczenie w klinice Bocian Katowice
2IUI❌
Zmiana kliniki na Angelius Katowice Start IVF marzec, kwiecień
15.04 Punkcja 🤞🤞🤞
Kwiecień transfer : odroczony , ryzyko hiperstymulacji 😓😔
06.06 Transfer
1 Transfer : ❌ 5AA
2 Transfer : ❌ 5AB
Kir BX - brak 1 implantacyjnego
Biopsja endometrium CD138 0/10
Cd56 Ok
Zalecono Viagre na wzrost endometrium 2x dziennie
18.11 Transfer 🍍🍍💪
18dpt 1120,5 💔 CP , usunięcie jajowodu 😔💔😭
Badamy immunologie -Dr.Sydor
•Czekamy na Histeroskopie - laparoskopię
• Zmiana lekarza na MP ♥️😍🥰
Czekają na nas ❄️❄️ 4 AA , 4 AB
https://zrzutka.pl/z8wmpt ♥️😭 Bardzo proszę o pomoc
Metoda walki nie jest ważna. Chodzi o to, żeby nigdy się nie poddawać !!!!! 💪🤞👊 -
ZAJĄCZEK94 wrote:Też robiłam krzywą glukozowo-insulinową i też wyszła mi hiperinsulinemia. Brałam merformine 2000 i starałam się trzymać dietę ale średnio mi to wychodziło. W ciąży w 12 tc odstawiłam, zrobilam dwa razy krzywą cukrową i na szczęście nie wyszła mi cukrzyca ciążowa 😛 Wiem jedno, że do metforminy nie mam zamiaru już wracać 😁
ZAJĄCZEK94 lubi tę wiadomość
-
aaguushh wrote:Dziewczyny w ciąży, czy zdarzyło się Wam przyjmować paracetamol z jakiegoś powodu? Ja właśnie jestem chora ☹️ mam ból gardła, katar i temperaturę 37,6 stopni. Pisałam do ginekologa prowadzącego, bo do lekarza rodzinnego dzisiaj ani jutro nie mam szans się dostać i powiedział, żebym brała paracetamol. Bardzo się boję, ale nic nie robić z taką temperaturą jest chyba gorzej niż przyjąć paracetamol? ☹️
Paracetamol jest bezpieczny w ciąży. Lepiej weź.
Edit. Ostatnio pytałam dr Brenka o to czy jakby wystąpiła u mnie gorączka to czy mogę wziąć jakiś lek, byłam wtedy przed szczepionka na krztusiec. Doktor powiedział, że gorączki mieć nie będę 😁 (i miał rację) ale jak coś to 1g na dobe paracetamolu mogę wziąć.Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 15:48
Starania od 2021 roku.
KET 12.07.2024 r.
Beta hcg: 7dpt - 78, 10dpt - 411,80, 13dpt - 1757,80, 15dpt - 3373,65.
7+5 - CRL 1,58 cm 👶
I prenatalne (11+6) USG ok, preeklampsja 1:39, hipotrofia 1:276 🙄
12+1- CRL 6 cm, 167 ud/min, szyjka 4 cm 👶
16+1 - 162 g, 146 ud/min, szyjka 4,5 cm 👶
19+2 - 303 g, 148 ud/min, szyjka 4,5 cm 👶
II prenatalne (20+3) USG ok, 425 g dziewczynki 🥰
22+1 - 564 g, 146 ud/min, szyjka 4,45 cm 👶
26+1 - 1146 g, 138 ud/min, szyjka 4,34 cm 👶
29+2 - 1676 g, 138 ud/min, szyjka 3,75 cm 👶
III prenatalne (30+3) USG ok, 1888 g 👶
32+1 - 2634 g, 143 ud/min👶
-
Braknicku wrote:Ty to kochana zawsze pocieszysz bo czego się RÓWNIEŻ boję? Odstawienia glucophage i cukrzycy ciążowej
No to jak widzisz, wcale nie musi być źle 😁Starania od 2021 roku.
KET 12.07.2024 r.
Beta hcg: 7dpt - 78, 10dpt - 411,80, 13dpt - 1757,80, 15dpt - 3373,65.
7+5 - CRL 1,58 cm 👶
I prenatalne (11+6) USG ok, preeklampsja 1:39, hipotrofia 1:276 🙄
12+1- CRL 6 cm, 167 ud/min, szyjka 4 cm 👶
16+1 - 162 g, 146 ud/min, szyjka 4,5 cm 👶
19+2 - 303 g, 148 ud/min, szyjka 4,5 cm 👶
II prenatalne (20+3) USG ok, 425 g dziewczynki 🥰
22+1 - 564 g, 146 ud/min, szyjka 4,45 cm 👶
26+1 - 1146 g, 138 ud/min, szyjka 4,34 cm 👶
29+2 - 1676 g, 138 ud/min, szyjka 3,75 cm 👶
III prenatalne (30+3) USG ok, 1888 g 👶
32+1 - 2634 g, 143 ud/min👶
-
Lusiaa22 wrote:Hej Dziewczyny ♥️ ♥️ jest to dla mnie bardzo trudne ale od kilku dni nachodzą mnie myśli że bez pomocy osób 3 może być mi ciężko sobie poradzić 😔😪 doskonale mnie tutaj znacie na forum przez co przechodzę i z czym się niestety mierze 😔 kilka tygodni wspominałam wam że miałam wypadek i rękę mam w gipsie.. niestety mój stan jest bardzo zły wręcz jest gorzej niż myślałam 😔 mam złamanie nadgarstka i ręki , złamanie kości księżycowatej nadgarstka oraz mam jałowa martwicę kości 😔 nie chciałam się wam tutaj żalić bo wiadomo każda z was ma problemy z którymi musicie się mierzyć każdego dnia ale doszłam do wniosku że nie mam wyjścia 😪 od kilku dni bardzo cierpie z bólu..ból jest na prawdę ogromny😔 płacz każdej nocy a palce zaczęły mi odmawiać posłuszeństwa.. wręcz je wykrzywia na różne strony ale co się dzieje najgorsze nie mam czucia w ręce i w nadgarstku każdego dnia jest coraz gorzej 😔 rokowania są bardzo złe a lekarze daje niewielkie szanse na poprawę jedynie co może pomóc tylko to muszę jak najszybciej zacząć rehabilitacje .. na nią na NFZ czeka się kilka miesięcy ! Dla mnie każdy dzień żeby odzyskać sprawność jest na wagę złota.. Jestem młoda osobą a do pracy też muszę wrócić żeby mieć za co żyć a mój stan zdrowia mi na to nie teraz nie pozwala 😔 wszystkie oszczędności co mieliśmy z mężem wpakowaliśmy w procedury in vitro leki badania dojazdy.. są to ogromne koszty do tej pory dawaliśmy sobie radę ale jak doszło do wypadku i z moją ręką stało się jak się stało brakuje nam funduszy żeby zacząć się leczyć i podjąć się rehabilitacji a co najważniejsze przeprowadzić konsultację z innymi specjalistami .. braliśmy pod uwagę rezygnację z procedury in vitro żeby te pieniądze co dajemy na walkę o dziecko przeznaczyć jak narazie na leczenie mojej ręki ale skontaktowałam się z kliniką w tej sprawię i powiedzieli że jeśli zrezygnuję nieodwracalnie wyrzuca nas z programu rządowego 😪😪 tak bardzo chciałam pogodzić sprawy kliniki , immunologa z moją ręką ale jest to niemożliwe finansowo.. psychika mi powoli siada i czuje ogromną bezsilność 😔😭😭 nie mam kogo prosić o pomoc każdy z bliskich żyje od 10 do 10 nie chce pożyczać od nich bo wiem że nie będzie mnie stać żeby im tych pieniędzy oddać bo wszystko co zarobię idzie niestety na leczenie.. Co mogę prosić was z całego serca to wpłacania dla mnie na zrzutkę 😔każda złotówka wpłacona przez was pozwoli mi zawalczyć o moją sprawność i przestać cierpieć każdego dnia z bolu i bezsilności 😭
- jest mi ciężko na sercu dodać ten post wręcz dodaję go z płaczem ale nie mam na prawdę innego wyjścia
https://zrzutka.pl/z8wmpt
Wasza Lusiaa♥️♥️
Kochana moja, tak bardzo bardzo mi przykro że musisz zmagać się z tak wielkim bólem i komplikacjami 😭😭😭 wiem, że słowa za bardzo nie pomogą więc chętnie pomogę Ci i dołożę swój grosik. Wszystkie wiemy, jaki koszt mają nasze dążenia do spełnienia marzenia o macierzyństwie - i psychiczne, i te pieniężne. Pamiętaj, że możesz na nas liczyć, na wsparcie, dobre słowo, wyżalenie się. Trzymam mocno kciuki za Ciebie, bądź silna i walcz o swoje zdrowie i sprawność - to najważniejsze! ♥️♥️Lusiaa22 lubi tę wiadomość
👩🏻1988
👨🏻 1989
Staramy się od 03.2023 r.
Angelius Provita Katowice M.Pod 12.2023 r.
Od 10.2024 r. program MZ.
Za nami:
1 IVF ❌ 24.10.2024 r., zarodek 5BB ❌
cykl naturalny,
Beta 5dpt 5.14, 7dpt 2.54, 9dpt 1.14
❄️ 0
2 IVF ❌ 20.01.2025 r. - zarodek 4AA ❌
cykl Freeze-all, bez świeżego transferu,
Feritile Chip, EmbrioGlue, Assisted hatching
Beta 5dpt <2,30, 7dpt <2,30, 8dpt 0,51
❄️ 3AA
Next:
✔ 📆 03.02 konsultacja immuno doc. Paśnik
📆 24.02 histeroskopia + biopsja endometrium
📆 03.03 allo-MLR, cross-check, ANA3
📆 01.04 konsultacja immuno doc. Paśnik i plan na dalsze działania
kolejny transfer - maj 2025 ? -
ZAJĄCZEK94 wrote:Paracetamol jest bezpieczny w ciąży. Lepiej weź.
Edit. Ostatnio pytałam dr Brenka o to czy jakby wystąpiła u mnie gorączka to czy mogę wziąć jakiś lek, byłam wtedy przed szczepionka na krztusiec. Doktor powiedział, że gorączki mieć nie będę 😁 (i miał rację) ale jak coś to 1g na dobe paracetamolu mogę wziąć.
Popieram Braknicku, Ty to Zajączku umiesz pocieszyć. Myślę, że lepiej wziąć i szybko rozgonić niż żeby przeszło to w gorączkę i dalej w antybiotyk. Przetrząsnęłam cały internet i faktycznie pisze, że może być stosowany w każdym trymestrze ciąży. Oby pomogło 🙏 chociaż pewnie i tak będę się stresowała czy z dzieciątkiem wszystko w porządku i będę mieć stresa przed poniedziałkowym usg ☹️ZAJĄCZEK94 lubi tę wiadomość
-
Lusiaa22 wrote:Hej Dziewczyny ♥️ ♥️ jest to dla mnie bardzo trudne ale od kilku dni nachodzą mnie myśli że bez pomocy osób 3 może być mi ciężko sobie poradzić 😔😪 doskonale mnie tutaj znacie na forum przez co przechodzę i z czym się niestety mierze 😔 kilka tygodni wspominałam wam że miałam wypadek i rękę mam w gipsie.. niestety mój stan jest bardzo zły wręcz jest gorzej niż myślałam 😔 mam złamanie nadgarstka i ręki , złamanie kości księżycowatej nadgarstka oraz mam jałowa martwicę kości 😔 nie chciałam się wam tutaj żalić bo wiadomo każda z was ma problemy z którymi musicie się mierzyć każdego dnia ale doszłam do wniosku że nie mam wyjścia 😪 od kilku dni bardzo cierpie z bólu..ból jest na prawdę ogromny😔 płacz każdej nocy a palce zaczęły mi odmawiać posłuszeństwa.. wręcz je wykrzywia na różne strony ale co się dzieje najgorsze nie mam czucia w ręce i w nadgarstku każdego dnia jest coraz gorzej 😔 rokowania są bardzo złe a lekarze daje niewielkie szanse na poprawę jedynie co może pomóc tylko to muszę jak najszybciej zacząć rehabilitacje .. na nią na NFZ czeka się kilka miesięcy ! Dla mnie każdy dzień żeby odzyskać sprawność jest na wagę złota.. Jestem młoda osobą a do pracy też muszę wrócić żeby mieć za co żyć a mój stan zdrowia mi na to nie teraz nie pozwala 😔 wszystkie oszczędności co mieliśmy z mężem wpakowaliśmy w procedury in vitro leki badania dojazdy.. są to ogromne koszty do tej pory dawaliśmy sobie radę ale jak doszło do wypadku i z moją ręką stało się jak się stało brakuje nam funduszy żeby zacząć się leczyć i podjąć się rehabilitacji a co najważniejsze przeprowadzić konsultację z innymi specjalistami .. braliśmy pod uwagę rezygnację z procedury in vitro żeby te pieniądze co dajemy na walkę o dziecko przeznaczyć jak narazie na leczenie mojej ręki ale skontaktowałam się z kliniką w tej sprawię i powiedzieli że jeśli zrezygnuję nieodwracalnie wyrzuca nas z programu rządowego 😪😪 tak bardzo chciałam pogodzić sprawy kliniki , immunologa z moją ręką ale jest to niemożliwe finansowo.. psychika mi powoli siada i czuje ogromną bezsilność 😔😭😭 nie mam kogo prosić o pomoc każdy z bliskich żyje od 10 do 10 nie chce pożyczać od nich bo wiem że nie będzie mnie stać żeby im tych pieniędzy oddać bo wszystko co zarobię idzie niestety na leczenie.. Co mogę prosić was z całego serca to wpłacania dla mnie na zrzutkę 😔każda złotówka wpłacona przez was pozwoli mi zawalczyć o moją sprawność i przestać cierpieć każdego dnia z bolu i bezsilności 😭
- jest mi ciężko na sercu dodać ten post wręcz dodaję go z płaczem ale nie mam na prawdę innego wyjścia
https://zrzutka.pl/z8wmpt
Wasza Lusiaa♥️♥️
Bardzo mi przykro, że Cię to spotkało.... 😟 Trzymaj się Lusia.... ❤️Lusiaa22 lubi tę wiadomość
Starania od 2021 roku.
KET 12.07.2024 r.
Beta hcg: 7dpt - 78, 10dpt - 411,80, 13dpt - 1757,80, 15dpt - 3373,65.
7+5 - CRL 1,58 cm 👶
I prenatalne (11+6) USG ok, preeklampsja 1:39, hipotrofia 1:276 🙄
12+1- CRL 6 cm, 167 ud/min, szyjka 4 cm 👶
16+1 - 162 g, 146 ud/min, szyjka 4,5 cm 👶
19+2 - 303 g, 148 ud/min, szyjka 4,5 cm 👶
II prenatalne (20+3) USG ok, 425 g dziewczynki 🥰
22+1 - 564 g, 146 ud/min, szyjka 4,45 cm 👶
26+1 - 1146 g, 138 ud/min, szyjka 4,34 cm 👶
29+2 - 1676 g, 138 ud/min, szyjka 3,75 cm 👶
III prenatalne (30+3) USG ok, 1888 g 👶
32+1 - 2634 g, 143 ud/min👶
-
aaguushh wrote:Popieram Braknicku, Ty to Zajączku umiesz pocieszyć. Myślę, że lepiej wziąć i szybko rozgonić niż żeby przeszło to w gorączkę i dalej w antybiotyk. Przetrząsnęłam cały internet i faktycznie pisze, że może być stosowany w każdym trymestrze ciąży. Oby pomogło 🙏 chociaż pewnie i tak będę się stresowała czy z dzieciątkiem wszystko w porządku i będę mieć stresa przed poniedziałkowym usg ☹️
Ja też tak myślę, skoro w czasie karmienia piersia paracetamol też jest bezpieczny, to chyba dzidziusowi nic nie grozi 😊aaguushh lubi tę wiadomość
Starania od 2021 roku.
KET 12.07.2024 r.
Beta hcg: 7dpt - 78, 10dpt - 411,80, 13dpt - 1757,80, 15dpt - 3373,65.
7+5 - CRL 1,58 cm 👶
I prenatalne (11+6) USG ok, preeklampsja 1:39, hipotrofia 1:276 🙄
12+1- CRL 6 cm, 167 ud/min, szyjka 4 cm 👶
16+1 - 162 g, 146 ud/min, szyjka 4,5 cm 👶
19+2 - 303 g, 148 ud/min, szyjka 4,5 cm 👶
II prenatalne (20+3) USG ok, 425 g dziewczynki 🥰
22+1 - 564 g, 146 ud/min, szyjka 4,45 cm 👶
26+1 - 1146 g, 138 ud/min, szyjka 4,34 cm 👶
29+2 - 1676 g, 138 ud/min, szyjka 3,75 cm 👶
III prenatalne (30+3) USG ok, 1888 g 👶
32+1 - 2634 g, 143 ud/min👶
-
Lusiaa22 wrote:Hej Dziewczyny ♥️ ♥️ jest to dla mnie bardzo trudne ale od kilku dni nachodzą mnie myśli że bez pomocy osób 3 może być mi ciężko sobie poradzić 😔😪 doskonale mnie tutaj znacie na forum przez co przechodzę i z czym się niestety mierze 😔 kilka tygodni wspominałam wam że miałam wypadek i rękę mam w gipsie.. niestety mój stan jest bardzo zły wręcz jest gorzej niż myślałam 😔 mam złamanie nadgarstka i ręki , złamanie kości księżycowatej nadgarstka oraz mam jałowa martwicę kości 😔 nie chciałam się wam tutaj żalić bo wiadomo każda z was ma problemy z którymi musicie się mierzyć każdego dnia ale doszłam do wniosku że nie mam wyjścia 😪 od kilku dni bardzo cierpie z bólu..ból jest na prawdę ogromny😔 płacz każdej nocy a palce zaczęły mi odmawiać posłuszeństwa.. wręcz je wykrzywia na różne strony ale co się dzieje najgorsze nie mam czucia w ręce i w nadgarstku każdego dnia jest coraz gorzej 😔 rokowania są bardzo złe a lekarze daje niewielkie szanse na poprawę jedynie co może pomóc tylko to muszę jak najszybciej zacząć rehabilitacje .. na nią na NFZ czeka się kilka miesięcy ! Dla mnie każdy dzień żeby odzyskać sprawność jest na wagę złota.. Jestem młoda osobą a do pracy też muszę wrócić żeby mieć za co żyć a mój stan zdrowia mi na to nie teraz nie pozwala 😔 wszystkie oszczędności co mieliśmy z mężem wpakowaliśmy w procedury in vitro leki badania dojazdy.. są to ogromne koszty do tej pory dawaliśmy sobie radę ale jak doszło do wypadku i z moją ręką stało się jak się stało brakuje nam funduszy żeby zacząć się leczyć i podjąć się rehabilitacji a co najważniejsze przeprowadzić konsultację z innymi specjalistami .. braliśmy pod uwagę rezygnację z procedury in vitro żeby te pieniądze co dajemy na walkę o dziecko przeznaczyć jak narazie na leczenie mojej ręki ale skontaktowałam się z kliniką w tej sprawię i powiedzieli że jeśli zrezygnuję nieodwracalnie wyrzuca nas z programu rządowego 😪😪 tak bardzo chciałam pogodzić sprawy kliniki , immunologa z moją ręką ale jest to niemożliwe finansowo.. psychika mi powoli siada i czuje ogromną bezsilność 😔😭😭 nie mam kogo prosić o pomoc każdy z bliskich żyje od 10 do 10 nie chce pożyczać od nich bo wiem że nie będzie mnie stać żeby im tych pieniędzy oddać bo wszystko co zarobię idzie niestety na leczenie.. Co mogę prosić was z całego serca to wpłacania dla mnie na zrzutkę 😔każda złotówka wpłacona przez was pozwoli mi zawalczyć o moją sprawność i przestać cierpieć każdego dnia z bolu i bezsilności 😭
- jest mi ciężko na sercu dodać ten post wręcz dodaję go z płaczem ale nie mam na prawdę innego wyjścia
https://zrzutka.pl/z8wmpt
Wasza Lusiaa♥️♥️
Lusiaa22, będzie dobrze ❤️ trzymam kciuki za rehabilitację oraz powrót ręki do pełnej sprawności 😘Lusiaa22 lubi tę wiadomość
Starania od 10.2019
2023 - AP Katowice dr GM
03.2024 - histerolaparoskopia, drożność (wycięcie przegrody macicy)
Kariotypy ✔️ KIR Bx ✔️
1 IVF - 10.2024, INV protokół krótki - 0 ❄️
Podejrzenie endometriozy
2 IVF - 11-12.2024, INV protokół długi - 2❄️
09.01.2025 FET 4AA - 11 dpt beta <2,30💔
07.02.2025 FET 4CB🤞🍀 -
Lusiaa22 wrote:Hej Dziewczyny ♥️ ♥️ jest to dla mnie bardzo trudne ale od kilku dni nachodzą mnie myśli że bez pomocy osób 3 może być mi ciężko sobie poradzić 😔😪 doskonale mnie tutaj znacie na forum przez co przechodzę i z czym się niestety mierze 😔 kilka tygodni wspominałam wam że miałam wypadek i rękę mam w gipsie.. niestety mój stan jest bardzo zły wręcz jest gorzej niż myślałam 😔 mam złamanie nadgarstka i ręki , złamanie kości księżycowatej nadgarstka oraz mam jałowa martwicę kości 😔 nie chciałam się wam tutaj żalić bo wiadomo każda z was ma problemy z którymi musicie się mierzyć każdego dnia ale doszłam do wniosku że nie mam wyjścia 😪 od kilku dni bardzo cierpie z bólu..ból jest na prawdę ogromny😔 płacz każdej nocy a palce zaczęły mi odmawiać posłuszeństwa.. wręcz je wykrzywia na różne strony ale co się dzieje najgorsze nie mam czucia w ręce i w nadgarstku każdego dnia jest coraz gorzej 😔 rokowania są bardzo złe a lekarze daje niewielkie szanse na poprawę jedynie co może pomóc tylko to muszę jak najszybciej zacząć rehabilitacje .. na nią na NFZ czeka się kilka miesięcy ! Dla mnie każdy dzień żeby odzyskać sprawność jest na wagę złota.. Jestem młoda osobą a do pracy też muszę wrócić żeby mieć za co żyć a mój stan zdrowia mi na to nie teraz nie pozwala 😔 wszystkie oszczędności co mieliśmy z mężem wpakowaliśmy w procedury in vitro leki badania dojazdy.. są to ogromne koszty do tej pory dawaliśmy sobie radę ale jak doszło do wypadku i z moją ręką stało się jak się stało brakuje nam funduszy żeby zacząć się leczyć i podjąć się rehabilitacji a co najważniejsze przeprowadzić konsultację z innymi specjalistami .. braliśmy pod uwagę rezygnację z procedury in vitro żeby te pieniądze co dajemy na walkę o dziecko przeznaczyć jak narazie na leczenie mojej ręki ale skontaktowałam się z kliniką w tej sprawię i powiedzieli że jeśli zrezygnuję nieodwracalnie wyrzuca nas z programu rządowego 😪😪 tak bardzo chciałam pogodzić sprawy kliniki , immunologa z moją ręką ale jest to niemożliwe finansowo.. psychika mi powoli siada i czuje ogromną bezsilność 😔😭😭 nie mam kogo prosić o pomoc każdy z bliskich żyje od 10 do 10 nie chce pożyczać od nich bo wiem że nie będzie mnie stać żeby im tych pieniędzy oddać bo wszystko co zarobię idzie niestety na leczenie.. Co mogę prosić was z całego serca to wpłacania dla mnie na zrzutkę 😔każda złotówka wpłacona przez was pozwoli mi zawalczyć o moją sprawność i przestać cierpieć każdego dnia z bolu i bezsilności 😭
- jest mi ciężko na sercu dodać ten post wręcz dodaję go z płaczem ale nie mam na prawdę innego wyjścia
https://zrzutka.pl/z8wmpt
Wasza Lusiaa♥️♥️
I pamiętaj, to nie wstyd prosić o pomoc 😘 wspólnymi siłami dołożymy cegiełkę 🍀Lusiaa22 lubi tę wiadomość
11.2016 💔 9tc
06.2020 cp - prawa strona. usunięcie jajowodu.
12.2020 cp lewa strona. Leczenie metotreksatem.
11.2021 cp - lewa strona. Usunięty jajowód.
Procedura I 04.2024 - protokół krótki (Gonal i menopur)
16.04 - punkcja; pobrano 15 🥚 zapłodnionych 9, - 3 zarodki
19.04 transfer ET z 3 doby
⛔ 05.2024 Ciąża pozamaciczna rogowa. Laparoskopia.
06.09.2024 FET CS 4AB
7dpt beta <2.30❌
04.10.2024 FET CN 4BB
7dpt beta <2.30 ❌
Procedura II 10.2024 - protokół krótki (Rekovelle i menopur)
30.10 punkcja; pobrano 12🥚 zapłodnionych 7, - 4 zarodki
03.01.2025 FET CN 4AA🍍🍟
4dpt ⏸️
5dpt 34,0 mIU/ml
7dpt 93,8 mIU/ml
10dpt 273,1 mIU/ml
13dpt 900,7 mIU/ml
17dpt 4923,0 mIU/ml
21dpt USG 2mm okruszka z pulsującym serduszkiem 💓
7t4d - crl 14mm 🍀❤️
Na zimowisku ❄️4AA, 4BB, 3AB
-
Lusiaa22 wrote:Hej Dziewczyny ♥️ ♥️ jest to dla mnie bardzo trudne ale od kilku dni nachodzą mnie myśli że bez pomocy osób 3 może być mi ciężko sobie poradzić 😔😪 doskonale mnie tutaj znacie na forum przez co przechodzę i z czym się niestety mierze 😔 kilka tygodni wspominałam wam że miałam wypadek i rękę mam w gipsie.. niestety mój stan jest bardzo zły wręcz jest gorzej niż myślałam 😔 mam złamanie nadgarstka i ręki , złamanie kości księżycowatej nadgarstka oraz mam jałowa martwicę kości 😔 nie chciałam się wam tutaj żalić bo wiadomo każda z was ma problemy z którymi musicie się mierzyć każdego dnia ale doszłam do wniosku że nie mam wyjścia 😪 od kilku dni bardzo cierpie z bólu..ból jest na prawdę ogromny😔 płacz każdej nocy a palce zaczęły mi odmawiać posłuszeństwa.. wręcz je wykrzywia na różne strony ale co się dzieje najgorsze nie mam czucia w ręce i w nadgarstku każdego dnia jest coraz gorzej 😔 rokowania są bardzo złe a lekarze daje niewielkie szanse na poprawę jedynie co może pomóc tylko to muszę jak najszybciej zacząć rehabilitacje .. na nią na NFZ czeka się kilka miesięcy ! Dla mnie każdy dzień żeby odzyskać sprawność jest na wagę złota.. Jestem młoda osobą a do pracy też muszę wrócić żeby mieć za co żyć a mój stan zdrowia mi na to nie teraz nie pozwala 😔 wszystkie oszczędności co mieliśmy z mężem wpakowaliśmy w procedury in vitro leki badania dojazdy.. są to ogromne koszty do tej pory dawaliśmy sobie radę ale jak doszło do wypadku i z moją ręką stało się jak się stało brakuje nam funduszy żeby zacząć się leczyć i podjąć się rehabilitacji a co najważniejsze przeprowadzić konsultację z innymi specjalistami .. braliśmy pod uwagę rezygnację z procedury in vitro żeby te pieniądze co dajemy na walkę o dziecko przeznaczyć jak narazie na leczenie mojej ręki ale skontaktowałam się z kliniką w tej sprawię i powiedzieli że jeśli zrezygnuję nieodwracalnie wyrzuca nas z programu rządowego 😪😪 tak bardzo chciałam pogodzić sprawy kliniki , immunologa z moją ręką ale jest to niemożliwe finansowo.. psychika mi powoli siada i czuje ogromną bezsilność 😔😭😭 nie mam kogo prosić o pomoc każdy z bliskich żyje od 10 do 10 nie chce pożyczać od nich bo wiem że nie będzie mnie stać żeby im tych pieniędzy oddać bo wszystko co zarobię idzie niestety na leczenie.. Co mogę prosić was z całego serca to wpłacania dla mnie na zrzutkę 😔każda złotówka wpłacona przez was pozwoli mi zawalczyć o moją sprawność i przestać cierpieć każdego dnia z bolu i bezsilności 😭
- jest mi ciężko na sercu dodać ten post wręcz dodaję go z płaczem ale nie mam na prawdę innego wyjścia
https://zrzutka.pl/z8wmpt
Wasza Lusiaa♥️♥️
Co do programu... Same dokładnie wiemy ile pieniędzy przeznacza się na leki i diagnostykę ... wręcz to nieustanna skarbonka 😥Lusiaa22 lubi tę wiadomość
👱🏼♀️29
👱🏻♂️38
Endometrioza I stopień
Adenomioza
Insulinooporność
Niedoczynność tarczycy
AMH 3,8
Starania od 2020r
02.2023 Angelius, dr GM
06.2023 histeroskopia, drożność, laparoskopia - usunięcie ognisk endo
3x IUI 2023r ❌
Procedura I
06.2024 protokół długi-> świeżaczek 1AB
❄️2BB
07.2024 transfer AB❌
09.2024 transfer 2BB ❌
Kario 👍🏻
Immunologia dr WS zalecenia accofil, prograf
Procedura II
11.2024 protokół krótki -> 2AB❄️3BB❄️
12.2024 sztuczna menopauza, wyciszenie endo i adeno
02.2025 transfer 3BB tylko bądź, proszę...❤️ 🍀🍟
Nowy roku bądź łaskaw 🥹❤️
Jedyne marzenie, na które nie mamy wpływu ... 💔 -
Dziękuję wam dziewczyny ale nie ukrywam jest mi tak wstyd że masakra 😪 serce mi pękło na milion kawałków jak miałam dodać tutaj post 😪 nigdy przenigdy nie sądziłam że moje życie obróci się o 180 stopni że będę musiała kogoś prosić o pomoc 😔 ale doszłam do wniosku że bez was sobie nie poradzę z dnia na dzień jest coraz gorzej 😔 nie mam już sił psychicznie na nic ! myślałam że cp to był wyrok ale jak doszła ta ręka i co wizytę lekarz mówi że jest coraz gorzej ze nie ma ratunku ino pilna rehabilitacja to poczułam nienawiść do świata wszystkie wizytę na NFZ sa tak odległe że chce mi się wyć 😔😪😪😪 zostałam dziewczyny w tym wszystkim sama całkowicie sama ! wstyd mi nawet poprosić rodzinę o pomoc bo wiem że też jest im ciężko finansowo a też należę do ubogiej rodziny 😪 biorę teraz L4 każdy wie jaka kwota tego wynosi..co mi z tych pieniędzy starcza to na leki i na jedzenie a gdzie reszta ... Staramy się z mężem ogarnąć to wszystko ale jest na prawdę ciężko 😔 z tych pieniędzy ze zbiórki chce przeznaczyć na leki na rehabilitację i na specjalistów . Dziękuję wam wszystkim za pomoc ♥️ bardzo to doceniam !!!
Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 16:42
Ja : wszystkie wyniki w normie
Amh:1.21
Mąż: zespół klinefeltera, Azoospermia
Decyzja: nasienie dawcy
Leczenie w klinice Bocian Katowice
2IUI❌
Zmiana kliniki na Angelius Katowice Start IVF marzec, kwiecień
15.04 Punkcja 🤞🤞🤞
Kwiecień transfer : odroczony , ryzyko hiperstymulacji 😓😔
06.06 Transfer
1 Transfer : ❌ 5AA
2 Transfer : ❌ 5AB
Kir BX - brak 1 implantacyjnego
Biopsja endometrium CD138 0/10
Cd56 Ok
Zalecono Viagre na wzrost endometrium 2x dziennie
18.11 Transfer 🍍🍍💪
18dpt 1120,5 💔 CP , usunięcie jajowodu 😔💔😭
Badamy immunologie -Dr.Sydor
•Czekamy na Histeroskopie - laparoskopię
• Zmiana lekarza na MP ♥️😍🥰
Czekają na nas ❄️❄️ 4 AA , 4 AB
https://zrzutka.pl/z8wmpt ♥️😭 Bardzo proszę o pomoc
Metoda walki nie jest ważna. Chodzi o to, żeby nigdy się nie poddawać !!!!! 💪🤞👊 -
Lusia, trzymaj się i walcz o sprawność, jesteś mega dzielna, dasz radę! Dorzucam cegiełkę 💚💚💚Starania od 09.20
05.21 GynCentrum→ 03.23 Angelius Katowice
Ona
→92', AMH 3,58 (07.21)→ 3,15 (04.22)→1,65 (08.23),
❌ V R2 - hetero / MTHFR-hetero / PAI-1 homo / dominacja estrogenowa / BIRADS-3 (02.2024) → BIRADS-2 (08.2024)
✔️ kariotyp
On
→ 89',
❌ azoospermia (06.21)😭 / kolejne badania - kryptozoospermia 😪 / ŻPN I st. → laparoskopia 05.22 (brak poprawy)
✔️ genetyka / kariotyp / hormony
Plan i realizacja:
→ 09.23 I PICSI → 8🥚→7xMII→ 2❄️(5 doba)✔️
→17.10.24 - I FET, 2BC, CN, AH
bHCG: 7dpt 28,1 ; prog 36,51 | 9dpt 29,4 | 11dpt 8,1 💔
→27.01.25 - II FET, 2BC, CN, AH, EG, prog 44,2 ng/ml
bHCG: 7dpt <2,3 mIU/ml, prog 5,5 | 9dpt 0,3 💔
I od nowa… 😢
→05.25 wizyta u MP🍀
Losie bądź łaskawy 🙏