X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Angelius Provita- Katowice
Odpowiedz

Angelius Provita- Katowice

Oceń ten wątek:
  • aaguushh Autorytet
    Postów: 471 193

    Wysłany: 16 marca, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem Wam dziewczyny, że chyba wszystkie tu mamy przekichane. Zazdroszczę kobietą, które mają bezproblemowe i bezstresowe ciąże.
    Jakbym miała podsumować:

    Chmurka - trzymaj się! już tylko kilka godzin dzieli Cię od zobaczenia Twojego wielkiego szczęścia! wszystkie tu będziemy jutro rano z Tobą

    Zajączek - wytrzymaj jeszcze te kilka dni; trzymam kciuki, żeby ciśnienie nie płatało figla

    Słoneczko, Miki - Wy dwie chyba najbardziej odporne psychicznie babki; a co z Waszymi II prenatalnymi, bo nic nie piszecie, kiedy macie?

    Braknicku - mam nadzieję, że czarne myśli po I prenatalnych trochę odeszły po konsultacji u dr Brenka i pani kardiolog; miałaś już wizytę u psychologa?

    Agula - czy wiesz coś więcej po I prenatalnych co z toxo? robisz amnio? czy czekasz na wizytę u nowego lekarza prowadzącego?

    Ibobo - Twój kropek to prawdziwy wojownik; tyle już przetrwał, musi przetrwać wszystko!

    Dziewczyny czekające na serduszko lub prawidłowy przyrost bety - wszystkie trzymamy kciuki za pozytywny ciąg dalszy!

    Dziewczyny dalej walczące - nie poddawajcie się! wierzę, że i Wam będzie dane, choć jak widzicie po nas dalej nie jest wcale łatwiej...


    Ja dzisiaj np. mam fest kryzys i czarne myśli. Wizytę mam za tydzień i boję się, że z moim chłopakiem będzie coś nie tak. Piersi dużo mniej mnie bolą, śluzu mało i zamiast zrzucić to na karb II trymestru to łączę to z tym jednorazowym silnym bólem brzucha, który miałam przez kilka sekund ponad tydzień temu, że aż mnie zgięło wtedy w pół. I jeszcze stresuję się tą przekroczoną ferrytyną.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca, 19:01

    ZAJĄCZEK94, Nickki, Tusia88, ibobo, Chmurka87 lubią tę wiadomość

    preg.png
  • Agula Autorytet
    Postów: 2628 2657

    Wysłany: 16 marca, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aaguushh wrote:
    Powiem Wam dziewczyny, że chyba wszystkie tu mamy przekichane. Zazdroszczę kobietą, które mają bezproblemowe i bezstresowe ciąże.
    Jakbym miała podsumować:

    Chmurka - trzymaj się! już tylko kilka godzin dzieli Cię od zobaczenia Twojego wielkiego szczęścia! wszystkie tu będziemy jutro rano z Tobą

    Zajączek - wytrzymaj jeszcze te kilka dni; trzymam kciuki, żeby ciśnienie nie płatało figla

    Słoneczko, Miki - Wy dwie chyba najbardziej odporne psychicznie babki; a co z Waszymi II prenatalnymi, bo nic nie piszecie, kiedy macie?

    Braknicku - mam nadzieję, że czarne myśli po I prenatalnych trochę odeszły po konsultacji u dr Brenka i pani kardiolog; miałaś już wizytę u psychologa?

    Agula - czy wiesz coś więcej po I prenatalnych co z toxo? robisz amnio? czy czekasz na wizytę u nowego lekarza prowadzącego?

    Ibobo - Twój kropek to prawdziwy wojownik; tyle już przetrwał, musi przetrwać wszystko!

    Dziewczyny czekające na serduszko lub prawidłowy przyrost bety - wszystkie trzymamy kciuki za pozytywny ciąg dalszy!

    Dziewczyny dalej walczące - nie poddawajcie się! wierzę, że i Wam będzie dane, choć jak widzicie po nas dalej nie jest wcale łatwiej...


    Ja dzisiaj np. mam fest kryzys i czarne myśli. Wizytę mam za tydzień i boję się, że z moim chłopakiem będzie coś nie tak. Piersi dużo mniej mnie bolą, śluzu mało i zamiast zrzucić to na karb II trymestru to łączę to z tym jednorazowym silnym bólem brzucha, który miałam przez kilka sekund ponad tydzień temu, że aż mnie zgięło wtedy w pół. I jeszcze stresuję się tą przekroczoną ferrytyną.
    Czekam jeszcze na wyniki PAPP-A . Będę też gadać z moim nowym lekarzem na wizycie. Raz, że on wykonuje również prenatalne więc zerknie na moje wyniki i wiem, że też robi amnio.
    Raczej robić nie będę ale jeszcze chce to z nim skonsultować i ewentualnie dostałam namiar na babkę z Łodzi która jest ginekologiem i specjalizuje się w toxo. W razie wątpliwości jeszcze do niej pojadę skonsultować.

    Na pocieszenie dodam, że mi już też większość dolegliwości minęła 😊 w końcu mam siły i czuję, że żyję. Wieczorami jeszcze mdłości męczą, ale nie są za to jakieś straszne.
    Za to coraz częściej zgaga mnie męczy. Dzisiaj rano obudziło mnie takie palenie rury, że myślałam, że zwymiotuję 🥴

    aaguushh lubi tę wiadomość

    11.2016 💔 9tc
    06.2020 cp - prawa strona. usunięcie jajowodu.
    12.2020 cp lewa strona. Leczenie metotreksatem.
    11.2021 cp - lewa strona. Usunięty jajowód.

    Procedura I 04.2024 - protokół krótki (Gonal i menopur)

    16.04 - punkcja; pobrano 15 🥚 zapłodnionych 9, - 3 zarodki

    19.04 transfer ET z 3 doby
    ⛔ 05.2024 Ciąża pozamaciczna rogowa. Laparoskopia.

    06.09.2024 FET CS 4AB
    7dpt beta <2.30❌

    04.10.2024 FET CN 4BB
    7dpt beta <2.30 ❌


    Procedura II 10.2024 - protokół krótki (Rekovelle i menopur)
    30.10 punkcja; pobrano 12🥚 zapłodnionych 7, - 4 zarodki

    03.01.2025 FET CN 4AA🍍🍟
    4dpt ⏸️
    5dpt 34,0 mIU/ml
    7dpt 93,8 mIU/ml
    10dpt 273,1 mIU/ml
    13dpt 900,7 mIU/ml
    17dpt 4923,0 mIU/ml
    21dpt USG 2mm okruszka z pulsującym serduszkiem 💓
    12+2 będzie syn 🩵

    15.09.2025 ✨ Miłosz ❤️ 3910g, 51cm 👶

    Na zimowisku ❄️4AA, 4BB, 3AB
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 marca, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aaguushh wrote:
    Powiem Wam dziewczyny, że chyba wszystkie tu mamy przekichane. Zazdroszczę kobietą, które mają bezproblemowe i bezstresowe ciąże.
    Jakbym miała podsumować:

    Chmurka - trzymaj się! już tylko kilka godzin dzieli Cię od zobaczenia Twojego wielkiego szczęścia! wszystkie tu będziemy jutro rano z Tobą

    Zajączek - wytrzymaj jeszcze te kilka dni; trzymam kciuki, żeby ciśnienie nie płatało figla

    Słoneczko, Miki - Wy dwie chyba najbardziej odporne psychicznie babki; a co z Waszymi II prenatalnymi, bo nic nie piszecie, kiedy macie?

    Braknicku - mam nadzieję, że czarne myśli po I prenatalnych trochę odeszły po konsultacji u dr Brenka i pani kardiolog; miałaś już wizytę u psychologa?

    Agula - czy wiesz coś więcej po I prenatalnych co z toxo? robisz amnio? czy czekasz na wizytę u nowego lekarza prowadzącego?

    Ibobo - Twój kropek to prawdziwy wojownik; tyle już przetrwał, musi przetrwać wszystko!

    Dziewczyny czekające na serduszko lub prawidłowy przyrost bety - wszystkie trzymamy kciuki za pozytywny ciąg dalszy!

    Dziewczyny dalej walczące - nie poddawajcie się! wierzę, że i Wam będzie dane, choć jak widzicie po nas dalej nie jest wcale łatwiej...


    Ja dzisiaj np. mam fest kryzys i czarne myśli. Wizytę mam za tydzień i boję się, że z moim chłopakiem będzie coś nie tak. Piersi dużo mniej mnie bolą, śluzu mało i zamiast zrzucić to na karb II trymestru to łączę to z tym jednorazowym silnym bólem brzucha, który miałam przez kilka sekund ponad tydzień temu, że aż mnie zgięło wtedy w pół. I jeszcze stresuję się tą przekroczoną ferrytyną.

    Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze z dzidzią, musi i tak bedzie, zobaczysz 🥰

    aaguushh lubi tę wiadomość

  • Nickki Autorytet
    Postów: 573 741

    Wysłany: 16 marca, 19:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chmurka czekamy jutro na wieści od Ciebie i trzymamy kciuki za Was 🤗

    Ibobo mam nadzieję, że Twoje krwawienia w końcu ustaną i będziesz mogła odetchnąć i cieszyć się wymarzoną ciążą 🩷

    ibobo lubi tę wiadomość

    Amh: 0,7
    Niedoczynność tarczycy
    Trombofilia
    Kariotypy:✔️
    Drożność jajowodów: ✔️

    Starania od 2022 roku.
    💔01.2024 Ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód.

    1️⃣ Procedura IVF (krótki protokół)
    💉11.24 Punkcja. Pobranych 10 komórek, 6 zapłodnionych, 2 zarodki.
    11.24 Transfer ❌️
    12.24 FET ✅️
    💔01.25 8tc puste jajo..

    2️⃣ Procedura IVF (krótki protokół)
    💉17.03 Punkcja. Pobranych 8 komórek,5
    zapłodnionych, 4 zarodki.
    ❄️❄️❄️ 3 zdrowe zarodki
    28.05 FET
    7dpt 30 🥰
    16dpt USG pęcherzyk ciążowy w macicy
    23dpt serduszko 🩷



    preg.png
  • aaguushh Autorytet
    Postów: 471 193

    Wysłany: 16 marca, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agula wrote:
    Na pocieszenie dodam, że mi już też większość dolegliwości minęła 😊 w końcu mam siły i czuję, że żyję. Wieczorami jeszcze mdłości męczą, ale nie są za to jakieś straszne.
    Za to coraz częściej zgaga mnie męczy. Dzisiaj rano obudziło mnie takie palenie rury, że myślałam, że zwymiotuję 🥴

    No u mnie to praktycznie już nie czuję się jakbym była w ciąży. Oprócz lekkiego bólu piersi (a był okrutny), kłucia w podbrzuszu i kroczu (już nie w pachwinach) i zgagi. Brzuszek się zrobił odstający, ale ja już sama nie wiem czy to ciąża czy fecik z braku ruchu mimo, że przytyłam tylko 1 kg.

    preg.png
  • MikiFiki Autorytet
    Postów: 1524 1271

    Wysłany: 16 marca, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aaguushh wrote:
    Powiem Wam dziewczyny, że chyba wszystkie tu mamy przekichane. Zazdroszczę kobietą, które mają bezproblemowe i bezstresowe ciąże.
    Jakbym miała podsumować:

    Chmurka - trzymaj się! już tylko kilka godzin dzieli Cię od zobaczenia Twojego wielkiego szczęścia! wszystkie tu będziemy jutro rano z Tobą

    Zajączek - wytrzymaj jeszcze te kilka dni; trzymam kciuki, żeby ciśnienie nie płatało figla

    Słoneczko, Miki - Wy dwie chyba najbardziej odporne psychicznie babki; a co z Waszymi II prenatalnymi, bo nic nie piszecie, kiedy macie?

    Braknicku - mam nadzieję, że czarne myśli po I prenatalnych trochę odeszły po konsultacji u dr Brenka i pani kardiolog; miałaś już wizytę u psychologa?

    Agula - czy wiesz coś więcej po I prenatalnych co z toxo? robisz amnio? czy czekasz na wizytę u nowego lekarza prowadzącego?

    Ibobo - Twój kropek to prawdziwy wojownik; tyle już przetrwał, musi przetrwać wszystko!

    Dziewczyny czekające na serduszko lub prawidłowy przyrost bety - wszystkie trzymamy kciuki za pozytywny ciąg dalszy!

    Dziewczyny dalej walczące - nie poddawajcie się! wierzę, że i Wam będzie dane, choć jak widzicie po nas dalej nie jest wcale łatwiej...


    Ja dzisiaj np. mam fest kryzys i czarne myśli. Wizytę mam za tydzień i boję się, że z moim chłopakiem będzie coś nie tak. Piersi dużo mniej mnie bolą, śluzu mało i zamiast zrzucić to na karb II trymestru to łączę to z tym jednorazowym silnym bólem brzucha, który miałam przez kilka sekund ponad tydzień temu, że aż mnie zgięło wtedy w pół. I jeszcze stresuję się tą przekroczoną ferrytyną.

    Mnie piersi ok 15 tygodnia przestały boleć zupełnie, więc tutaj się tym nie martw. Śluzu od początku nie mam za wiele. Głowa do góry kochana ❤️

    Co do odporności psychicznej.. chyba jestem po prostu silna przez to co przeszłam w życiu, a trochę tego było. Staram się zawsze zachować spokój. W pracy też muszę być opanowana w stresowych sytuacjach, więc przerzucam to na życie prywatne. Każdy musi wypracować sobie jakiś sposób.
    A prenatalne mam 24.03 🥰 na razie mój młody jest bardzo mały, w dole siatki centylowej i ma za krótkie nogi 🙈 mam się tym nie martwić, wiec próbuje nie panikować 😂

    aaguushh lubi tę wiadomość

    👩🏻29👱🏻‍♂️38
    3xIUI ❌
    07.24 IVF ❄️❄️
    14.11.24 FET 3BB 💙

    preg.png
  • Braknicku Autorytet
    Postów: 1627 851

    Wysłany: 16 marca, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aaguushh wrote:
    Powiem Wam dziewczyny, że chyba wszystkie tu mamy przekichane. Zazdroszczę kobietą, które mają bezproblemowe i bezstresowe ciąże.
    Jakbym miała podsumować:

    Chmurka - trzymaj się! już tylko kilka godzin dzieli Cię od zobaczenia Twojego wielkiego szczęścia! wszystkie tu będziemy jutro rano z Tobą

    Zajączek - wytrzymaj jeszcze te kilka dni; trzymam kciuki, żeby ciśnienie nie płatało figla

    Słoneczko, Miki - Wy dwie chyba najbardziej odporne psychicznie babki; a co z Waszymi II prenatalnymi, bo nic nie piszecie, kiedy macie?

    Braknicku - mam nadzieję, że czarne myśli po I prenatalnych trochę odeszły po konsultacji u dr Brenka i pani kardiolog; miałaś już wizytę u psychologa?

    Agula - czy wiesz coś więcej po I prenatalnych co z toxo? robisz amnio? czy czekasz na wizytę u nowego lekarza prowadzącego?

    Ibobo - Twój kropek to prawdziwy wojownik; tyle już przetrwał, musi przetrwać wszystko!

    Dziewczyny czekające na serduszko lub prawidłowy przyrost bety - wszystkie trzymamy kciuki za pozytywny ciąg dalszy!

    Dziewczyny dalej walczące - nie poddawajcie się! wierzę, że i Wam będzie dane, choć jak widzicie po nas dalej nie jest wcale łatwiej...


    Ja dzisiaj np. mam fest kryzys i czarne myśli. Wizytę mam za tydzień i boję się, że z moim chłopakiem będzie coś nie tak. Piersi dużo mniej mnie bolą, śluzu mało i zamiast zrzucić to na karb II trymestru to łączę to z tym jednorazowym silnym bólem brzucha, który miałam przez kilka sekund ponad tydzień temu, że aż mnie zgięło wtedy w pół. I jeszcze stresuję się tą przekroczoną ferrytyną.
    Dziękuję Kochana jest już dużo lepiej :) ale mimo tego co tu pisałam AFP nie daje mi spokoju więc będę mieć konsultacje w tej sprawie w tym tyg :) u psychologa byłam w piątek i będę chodzić co tydzień :)

    Kochana wszystko na pewno jest ok, tak jak pisałam ja też miałam takie silne i jednorazowe bóle. Czasem macica może coś ucisnąć. Na ferrytyne na bank coś lekarz zaradzi :) kiedyś kobiety brały w ciemno żelazo w ciąży bez badania i nic nie było :) nie przejmuj się

    ZAJĄCZEK94, aaguushh lubią tę wiadomość

  • Braknicku Autorytet
    Postów: 1627 851

    Wysłany: 16 marca, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MikiFiki wrote:
    Mnie piersi ok 15 tygodnia przestały boleć zupełnie, więc tutaj się tym nie martw. Śluzu od początku nie mam za wiele. Głowa do góry kochana ❤️

    Co do odporności psychicznej.. chyba jestem po prostu silna przez to co przeszłam w życiu, a trochę tego było. Staram się zawsze zachować spokój. W pracy też muszę być opanowana w stresowych sytuacjach, więc przerzucam to na życie prywatne. Każdy musi wypracować sobie jakiś sposób.
    A prenatalne mam 24.03 🥰 na razie mój młody jest bardzo mały, w dole siatki centylowej i ma za krótkie nogi 🙈 mam się tym nie martwić, wiec próbuje nie panikować 😂
    A Wy z mężem ile macie wzrostu? Bo to się wszystko przekłada :)

    ZAJĄCZEK94 lubi tę wiadomość

  • MikiFiki Autorytet
    Postów: 1524 1271

    Wysłany: 16 marca, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Braknicku wrote:
    A Wy z mężem ile macie wzrostu? Bo to się wszystko przekłada :)

    No właśnie ja jestem z tych małych- 161cm, a mój luby 188cm. Chociaż ja byłam dużym dzieckiem, a on małym, więc tak to sobie tłumaczę, że jeszcze nadrobi poza brzuchem 😂
    Na razie nie zaprzątam sobie tym głowy, bo każde dziecko na tym etapie rośnie już indywidualnie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca, 20:19

    aaguushh lubi tę wiadomość

    👩🏻29👱🏻‍♂️38
    3xIUI ❌
    07.24 IVF ❄️❄️
    14.11.24 FET 3BB 💙

    preg.png
  • ibobo Autorytet
    Postów: 1431 1558

    Wysłany: 16 marca, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aaguushh wrote:
    Powiem Wam dziewczyny, że chyba wszystkie tu mamy przekichane. Zazdroszczę kobietą, które mają bezproblemowe i bezstresowe ciąże.
    Jakbym miała podsumować:

    Chmurka - trzymaj się! już tylko kilka godzin dzieli Cię od zobaczenia Twojego wielkiego szczęścia! wszystkie tu będziemy jutro rano z Tobą

    Zajączek - wytrzymaj jeszcze te kilka dni; trzymam kciuki, żeby ciśnienie nie płatało figla

    Słoneczko, Miki - Wy dwie chyba najbardziej odporne psychicznie babki; a co z Waszymi II prenatalnymi, bo nic nie piszecie, kiedy macie?

    Braknicku - mam nadzieję, że czarne myśli po I prenatalnych trochę odeszły po konsultacji u dr Brenka i pani kardiolog; miałaś już wizytę u psychologa?

    Agula - czy wiesz coś więcej po I prenatalnych co z toxo? robisz amnio? czy czekasz na wizytę u nowego lekarza prowadzącego?

    Ibobo - Twój kropek to prawdziwy wojownik; tyle już przetrwał, musi przetrwać wszystko!

    Dziewczyny czekające na serduszko lub prawidłowy przyrost bety - wszystkie trzymamy kciuki za pozytywny ciąg dalszy!

    Dziewczyny dalej walczące - nie poddawajcie się! wierzę, że i Wam będzie dane, choć jak widzicie po nas dalej nie jest wcale łatwiej...


    Ja dzisiaj np. mam fest kryzys i czarne myśli. Wizytę mam za tydzień i boję się, że z moim chłopakiem będzie coś nie tak. Piersi dużo mniej mnie bolą, śluzu mało i zamiast zrzucić to na karb II trymestru to łączę to z tym jednorazowym silnym bólem brzucha, który miałam przez kilka sekund ponad tydzień temu, że aż mnie zgięło wtedy w pół. I jeszcze stresuję się tą przekroczoną ferrytyną.
    Będzie dobrze Kochana ❤️ Pewnie bobo stwierdził, że teraz matce da trochę odpocząć 🥹❤️❤️

    aaguushh lubi tę wiadomość

    👱🏼‍♀️30
    👱🏻‍♂️38

    Endometrioza
    Adenomioza
    Insulinooporność
    Niedoczynność tarczycy
    AMH 3,8

    Starania 2020r
    02.2023 Angelius dr GM
    06.2023 histeroskopia, laparoskopia - usunięcie ognisk endo

    3x IUI 2023r ❌

    Procedura I protokół długi
    07.2024 AB❌
    09.2024❄️2BB ❌

    Kariotypy 👍🏻
    Immunologia dr WS zalecenia accofil, prograf, encorton

    Procedura II protokół krótki
    2AB❄️3BB❄️
    12.2024 dipherline
    02.2025 ❄️3BB tylko bądź, proszę...❤️ 🍀🍟
    7dpt 47,5 🥹
    9dpt 103,1 😍
    11dpt 268 😍
    14dpt 1165 🥹
    26dpt pulsujące serduszko ❤️
    NIFTY mamy zdrową dziewczynkę🥹❤️

    Czekamy na Ciebie kruszynko ❤️

    31.10.25 Marysia 😍❤️❤️
  • Braknicku Autorytet
    Postów: 1627 851

    Wysłany: 16 marca, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MikiFiki wrote:
    No właśnie ja jestem z tych małych- 161cm, a mój luby 188cm. Chociaż ja byłam dużym dzieckiem, a on małym, więc tak to sobie tłumaczę, że jeszcze nadrobi poza brzuchem 😂
    Na razie nie zaprzątam sobie tym głowy, bo każde dziecko na tym etapie rośnie już indywidualnie.
    Wiesz ja to nawet nie patrzę na te opisy z USG co teraz dostaje dotyczące długości kości udowej, obwodu główki i który tc itd… tak jak mówisz teraz już każdy maluch indywidualnie :)

  • Agula Autorytet
    Postów: 2628 2657

    Wysłany: 16 marca, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aaguushh wrote:
    No u mnie to praktycznie już nie czuję się jakbym była w ciąży. Oprócz lekkiego bólu piersi (a był okrutny), kłucia w podbrzuszu i kroczu (już nie w pachwinach) i zgagi. Brzuszek się zrobił odstający, ale ja już sama nie wiem czy to ciąża czy fecik z braku ruchu mimo, że przytyłam tylko 1 kg.
    Ja tam jestem nad wyraz spokojna 🙈 żadnych czarnych chmur, żadnych złych przeczuć 🤷 czasem się zastanawiam czy wszystko ze mną dobrze, że nie panikuję 😂

    aaguushh lubi tę wiadomość

    11.2016 💔 9tc
    06.2020 cp - prawa strona. usunięcie jajowodu.
    12.2020 cp lewa strona. Leczenie metotreksatem.
    11.2021 cp - lewa strona. Usunięty jajowód.

    Procedura I 04.2024 - protokół krótki (Gonal i menopur)

    16.04 - punkcja; pobrano 15 🥚 zapłodnionych 9, - 3 zarodki

    19.04 transfer ET z 3 doby
    ⛔ 05.2024 Ciąża pozamaciczna rogowa. Laparoskopia.

    06.09.2024 FET CS 4AB
    7dpt beta <2.30❌

    04.10.2024 FET CN 4BB
    7dpt beta <2.30 ❌


    Procedura II 10.2024 - protokół krótki (Rekovelle i menopur)
    30.10 punkcja; pobrano 12🥚 zapłodnionych 7, - 4 zarodki

    03.01.2025 FET CN 4AA🍍🍟
    4dpt ⏸️
    5dpt 34,0 mIU/ml
    7dpt 93,8 mIU/ml
    10dpt 273,1 mIU/ml
    13dpt 900,7 mIU/ml
    17dpt 4923,0 mIU/ml
    21dpt USG 2mm okruszka z pulsującym serduszkiem 💓
    12+2 będzie syn 🩵

    15.09.2025 ✨ Miłosz ❤️ 3910g, 51cm 👶

    Na zimowisku ❄️4AA, 4BB, 3AB
  • Monika001 Autorytet
    Postów: 843 1104

    Wysłany: 16 marca, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chmurka, trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie 🤞🍀😍
    Tyle czasu walczyłaś a jutro przytulisz swojego wymarzonego dzidziusia 🥹😘

    Chmurka87 lubi tę wiadomość

    Starania od 10.2019

    2023 - AP Katowice dr GM
    03.2024 - histerolaparoskopia, drożność (wycięcie przegrody macicy)
    10.2025 - histerolaparoskopia (usunięcie ognisk endometriozy)
    Endometrioza I stopnia
    Adenomioza
    Kariotypy ✔️ KIR Bx ✔️
    1️⃣ procedura - 10.2024, protokół krótki - ❌

    2️⃣ procedura - 11-12.2024, protokół długi - ❄️❄️
    1 FET 09.01.2025 4AA, CS, AH - β 6 i 11 dpt <2,30💔
    2 FET 07.02.2025 4CB, CN, AH - β 7dpt 9,0 | 10dpt 11,8 | 11dpt 12,00 | 13dpt 8,4 💔

    3️⃣ procedura - 04-05.2025, protokół długi - ❄️po PGT-a
    3 FET 15.07.2025 2BB, CN - β 6 i 9dpt <2,3 💔😭

    29.08.2025 r. Endobiome

    4️⃣ procedura - 12.2025-02.2026
  • MikiFiki Autorytet
    Postów: 1524 1271

    Wysłany: 16 marca, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Braknicku wrote:
    Wiesz ja to nawet nie patrzę na te opisy z USG co teraz dostaje dotyczące długości kości udowej, obwodu główki i który tc itd… tak jak mówisz teraz już każdy maluch indywidualnie :)

    Ja usłyszałam od lekarki, że młody jest drobny, ale wszystko w normie. Na prenatalnych ogarnę więcej szczegółów, może to jednorazowy wybryk z ta waga i kością udowa 😂

    👩🏻29👱🏻‍♂️38
    3xIUI ❌
    07.24 IVF ❄️❄️
    14.11.24 FET 3BB 💙

    preg.png
  • Chmurka87 Autorytet
    Postów: 568 505

    Wysłany: 16 marca, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja to sie aż cała trzęse na myśl o jutrze! jakoś leżenie tam z miejscowym tylko znieczuleniem i kawałkiem prześcieradła przed buzią i świadomością rozprutych bebechów po drugiej stronie nie napawa optymizmem😱 wiem ze tyle lasek to przechodzi i żyją i że sama o tym marzyłam kiedyś ale teraz czuje sie jak sparaliżowana😢

    listopad 2022 poronienie 18tc - wada genetyczna
    sierpień 2023 poronienie 8tc
    styczeń 2024 puste jajo płodowe

    decyzja o in virtro z KD
    maj 2024 histeroskopia OK
    czerwiec 2024 2❄️❄️
    transfer 19 lipiec✊🙏
    test ciążowy 👍
    10dpt beta hcg 504
    13dpt beta hcg 2234
    18dpt pęcherzyk ciążowy z kropkiem 🤗
    30dpt mamy ❤️🤗
    9w3d: 2,56cm człowieka😁
    11w5d 1prenatalne: 5 cm człowieka🤗 usg ok, Pappa ok☺️ preeklampsja 1:92😔
    16w4d: będzie synek👶🥰 serduszko 162ud/min, skrócona szyjka macicy😔(do obserwacji)
    18w4d 235g chłopczyka, serduszko 153ud/min, będzie szew na szyjce macicy😔
    14.11 szpital, założony szew okrężny
    20w3d 2 prenatalne, wszystko ok☺️ 356g chłopczyka, serduszko 154ud/min
    23w3d wszystko ok, 630g👶💙, serduszko 151ud/min
    27w1d wszystko ok, 1kg rozrabiaki👶, szyjka macicy 3cm
    29w3d synek 1,4kg, serduszko 137ud/min🥰
    30w 3 prenatalne, wszystko dobrze, 1,6kg synusia😊
    32w 3d ponad 2kg synka😉
    36w 4d 2,8kg synka
  • Agula Autorytet
    Postów: 2628 2657

    Wysłany: 16 marca, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chmurka87 wrote:
    ja to sie aż cała trzęse na myśl o jutrze! jakoś leżenie tam z miejscowym tylko znieczuleniem i kawałkiem prześcieradła przed buzią i świadomością rozprutych bebechów po drugiej stronie nie napawa optymizmem😱 wiem ze tyle lasek to przechodzi i żyją i że sama o tym marzyłam kiedyś ale teraz czuje sie jak sparaliżowana😢
    Dasz radę Kochana! 😘 Wszystkie trzymamy mocno zaciśnięte kciuki 🤞❤️

    aaguushh lubi tę wiadomość

    11.2016 💔 9tc
    06.2020 cp - prawa strona. usunięcie jajowodu.
    12.2020 cp lewa strona. Leczenie metotreksatem.
    11.2021 cp - lewa strona. Usunięty jajowód.

    Procedura I 04.2024 - protokół krótki (Gonal i menopur)

    16.04 - punkcja; pobrano 15 🥚 zapłodnionych 9, - 3 zarodki

    19.04 transfer ET z 3 doby
    ⛔ 05.2024 Ciąża pozamaciczna rogowa. Laparoskopia.

    06.09.2024 FET CS 4AB
    7dpt beta <2.30❌

    04.10.2024 FET CN 4BB
    7dpt beta <2.30 ❌


    Procedura II 10.2024 - protokół krótki (Rekovelle i menopur)
    30.10 punkcja; pobrano 12🥚 zapłodnionych 7, - 4 zarodki

    03.01.2025 FET CN 4AA🍍🍟
    4dpt ⏸️
    5dpt 34,0 mIU/ml
    7dpt 93,8 mIU/ml
    10dpt 273,1 mIU/ml
    13dpt 900,7 mIU/ml
    17dpt 4923,0 mIU/ml
    21dpt USG 2mm okruszka z pulsującym serduszkiem 💓
    12+2 będzie syn 🩵

    15.09.2025 ✨ Miłosz ❤️ 3910g, 51cm 👶

    Na zimowisku ❄️4AA, 4BB, 3AB
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 marca, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chmurka87 wrote:
    ja to sie aż cała trzęse na myśl o jutrze! jakoś leżenie tam z miejscowym tylko znieczuleniem i kawałkiem prześcieradła przed buzią i świadomością rozprutych bebechów po drugiej stronie nie napawa optymizmem😱 wiem ze tyle lasek to przechodzi i żyją i że sama o tym marzyłam kiedyś ale teraz czuje sie jak sparaliżowana😢

    Dasz radę, zamknij oczy, nie patrz na to co się dzieje wokol Ciebie i będzie dobrze, ja bym tak zrobiła 🙂 Ale twój stres rozumiem, też bym była posrana, tak samo jestem posrana przed porodem sn albo w ogóle ta indukcja. Boję się że mi ciśnienie skoczy i też skończy się cc 😐

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca, 20:55

  • ibobo Autorytet
    Postów: 1431 1558

    Wysłany: 16 marca, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chmurka87 wrote:
    ja to sie aż cała trzęse na myśl o jutrze! jakoś leżenie tam z miejscowym tylko znieczuleniem i kawałkiem prześcieradła przed buzią i świadomością rozprutych bebechów po drugiej stronie nie napawa optymizmem😱 wiem ze tyle lasek to przechodzi i żyją i że sama o tym marzyłam kiedyś ale teraz czuje sie jak sparaliżowana😢
    Będzie dobrze ! ❤️ Pomyśl, że potrwa to tylko chwilę i potem weźmiesz w ramiona swoje największe szczęście ! 🥹😍

    👱🏼‍♀️30
    👱🏻‍♂️38

    Endometrioza
    Adenomioza
    Insulinooporność
    Niedoczynność tarczycy
    AMH 3,8

    Starania 2020r
    02.2023 Angelius dr GM
    06.2023 histeroskopia, laparoskopia - usunięcie ognisk endo

    3x IUI 2023r ❌

    Procedura I protokół długi
    07.2024 AB❌
    09.2024❄️2BB ❌

    Kariotypy 👍🏻
    Immunologia dr WS zalecenia accofil, prograf, encorton

    Procedura II protokół krótki
    2AB❄️3BB❄️
    12.2024 dipherline
    02.2025 ❄️3BB tylko bądź, proszę...❤️ 🍀🍟
    7dpt 47,5 🥹
    9dpt 103,1 😍
    11dpt 268 😍
    14dpt 1165 🥹
    26dpt pulsujące serduszko ❤️
    NIFTY mamy zdrową dziewczynkę🥹❤️

    Czekamy na Ciebie kruszynko ❤️

    31.10.25 Marysia 😍❤️❤️
  • izaz123 Autorytet
    Postów: 1801 1323

    Wysłany: 16 marca, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chmurka87 wrote:
    ja to sie aż cała trzęse na myśl o jutrze! jakoś leżenie tam z miejscowym tylko znieczuleniem i kawałkiem prześcieradła przed buzią i świadomością rozprutych bebechów po drugiej stronie nie napawa optymizmem😱 wiem ze tyle lasek to przechodzi i żyją i że sama o tym marzyłam kiedyś ale teraz czuje sie jak sparaliżowana😢
    Będzie dobrze. To są takie emocje że się nawet za bardzo nie myśli o tym brzuchu rozprutym, tylko czeka aż dr pokaże dzidziusia :)

  • Corgi Ekspertka
    Postów: 154 143

    Wysłany: 16 marca, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chmurka87 wrote:
    ja to sie aż cała trzęse na myśl o jutrze! jakoś leżenie tam z miejscowym tylko znieczuleniem i kawałkiem prześcieradła przed buzią i świadomością rozprutych bebechów po drugiej stronie nie napawa optymizmem😱 wiem ze tyle lasek to przechodzi i żyją i że sama o tym marzyłam kiedyś ale teraz czuje sie jak sparaliżowana😢

    Kochana… sprobuj sie skupić na tym ze jutro poznasz swoje maleństwo… Wasze przepraszam… przecież tak długo wyczekiwane. Skup myśli na tym miejscu, jak to się mówi czy dobrze czy zle czas i tak upłynie. Resztę zostaw w rękach Boga i lekarzy. To już nie są od ciebie zależne sytuacje. Siostra bardzo panikowała na tyle że straciła przytomność jak pielęgniarka powiedziała że już czas, później sama powiedziała że było okropnie ale gorzej się spodziewała a i jej uwaga jednak nie była na tyle skupiona na tym tylko na dzieciątku. Byłaś Dzielna tyle czasu, dasz rade ❤️

‹‹ 5230 5231 5232 5233 5234 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ranking TOP produktów zwiększających szanse na zajście w ciążę

Wybrane produkty, które mogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę, skrócić starania o dziecko i szybciej przybliżyć Cię do wymarzonego celu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwasy Omega-3 - ważny składnik w diecie przyszłej mamy

Kwasy omega-3 są bardzo istotnym składnikiem w diecie, o którym warto pomyśleć już na etapie starań o dziecko. Idealnie, aby po konsultacji z lekarzem, suplementować kwasy już od pierwszych dni ciąży. Dlaczego są takie ważne? Jaką pełnią rolę? Jak wybrać odpowiedni suplement? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ