X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Angelius Provita- Katowice
Odpowiedz

Angelius Provita- Katowice

Oceń ten wątek:
  • ZAJĄCZEK94 Autorytet
    Postów: 4532 4190

    Wysłany: 1 kwietnia, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny. W końcu znalazłam chwilę, żeby tu wejść, chyba nie będę narazie tu stałym bywalcem bo na prawdę przy małej brakuje mi dnia. Mam nadzieję, że u Was wszytsko dobrze. Ibobo daj znać czy z dzidzia wszytsko ok i czy krwawienie ustało, ciągle mam cie w głowie.

    Chciałam się z Wami podzielić moimi wrażeniami po porodzie w Bytomiu. Generalnie z oddziału porodowego byłam zadowolona, czułam się tam bezpiecznie i zaopiekowana, położne fajne, większość młodych, dr Brenk trzymal rękę na pulsie, on decydował o wszystkim. Fakt faktem nie widywałam go zbyt często ale jak trzeba było podjąć istotne decyzję to zawsze przychodził np wieczorem albo rano, zbadal mnie i mówił co i jak. Raz pwoiedzial że np poczekamy z podaniem oksycotyny do następnego dnia bo ma wtedy dyżur i chciałby być. To jeśli chodzi o okres mojego pobytu na porodówce, gdzie ciągnęło się to przez 5 dni.

    Co do natomiast oddziału położniczego, to całkiem inna bajka, czułam się tam niekomfortowo, niby pierwsze 2 dni jeszcze jako tako, ale im dłużej tam byłam to miałam dość, wpadałam tam powoli w depresję, zero pomocy przy opiece nad dzieckiem, chyba że sie poszło i poprosiło to pomogły ale jakoś nie czulam tam takiej atmosfery luznej jak na porodówce.

    Co do samego dr Brenka, na oddziale położniczym spotkał się z nami, ale nie wiem czy to było z przypadku czy przyszedł do nas akurat bo to było na korytarzu. Zobaczył nas i podszedł do nas i pogratulowal córeczki, trochę z nami pogadał, za tydzień mam kontrolę u niego to może więcej pogadamy. Ja generalnie z doktora jestem zadowolona, nie czułam się olana, a rozumiem też że on ma inne obowiązki i że nie jestem jedyna jego pacjentka, mimo wszystko zawsze jak był w szpitalu to do mnie zajrzał.

    Łącznie w szpitalu byłam 12 dni.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia, 10:20

    ibobo, Ilam, Lusiaa22, aaguushh, Tusia88, Agula, Agulek24, Ewa89_89, Yahu, Chmurka87 lubią tę wiadomość

    Starania od 2021 roku.
    Beta hcg: 7dpt - 78, 10dpt - 411,80, 13dpt - 1757,80, 15dpt - 3373,65.
    7+5 - CRL 1,58 cm 👶
    I prenatalne (11+6) USG ok, preeklampsja 1:39, hipotrofia 1:276 🙄
    12+1- CRL 6 cm, 167 ud/min, szyjka 4 cm 👶
    16+1 - 162 g, 146 ud/min, szyjka 4,5 cm 👶
    19+2 - 303 g, 148 ud/min, szyjka 4,5 cm 👶
    II prenatalne (20+3) USG ok, 425 g dziewczynki 🥰
    22+1 - 564 g, 146 ud/min, szyjka 4,45 cm 👶
    26+1 - 1146 g, 138 ud/min, szyjka 4,34 cm 👶
    29+2 - 1676 g, 138 ud/min, szyjka 3,75 cm 👶
    III prenatalne (30+3) USG ok, 1888 g 👶
    32+1 - 2634 g, 143 ud/min👶
    34+1 - 3018 g, 135 ud/min 👶
    36+1 - 3494 g, 140 ud/min 👶
    39+6 👶❤️

    age.png
  • Idia90 Autorytet
    Postów: 510 301

    Wysłany: 1 kwietnia, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zajączku jeszcze raz moje gratulacje i dziękujemy za Twoje cenne spostrzeżenia odnośnie Bytomia.

    Mam pytanie do dziewczyn, które biorą papawerynę. To już moja 3 przygoda z nią i jestem już niemalże pewna, że to ona wywołuje u mnie biegunki.
    Czy, któraś miała podobnie?
    Niby wycisza macice, ale jelita pracują i to ostro. Boję się, że te skurcze jelit mogą źle wpłynąć na transfer.

    ZAJĄCZEK94 lubi tę wiadomość

    💔2.2023 - 8tc ciąża zatrzymana. Łyżeczkowanie.
    💔7.2023 - ciąża biochemiczna

    7.2023 AP Dr MP
    💔11.2023 ciąża pozamaciczna - laparotomia. Usunięcie prawego jajowodu.

    ⛔ Zakaz starań na 6 miesięcy.

    Decyzja o in vitro.
    ➡️Start 21.06.2024
    I procedura - 1 zarodek 4AA, przebadany genetycznie ✅
    💔27.08 transfer - ciąża pozamaciczna - laparoskopia - Usunięcie lewego jajowodu.

    II procedura:
    8.11.2024 - punkcja
    13.11.2024 - transfer
    Beta <2,30 🙁

    ❄️ 31.03.2025 3BB
    Beta <2,30 🙁
  • Kladom Autorytet
    Postów: 793 905

    Wysłany: 1 kwietnia, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karko93 wrote:
    Cześć dziewczyny! Beta z dzisiaj 35 😁 a progesteron 62 😱 jestem w tak ciężkim szoku że w końcu się udało że masakra. Na wieczór mam umówiona konsultację z panią doktor❤️ dla ścisłości to mój 4 transfer a 1 z doktor P ❤️

    wspaniale ❤️❤️❤️

    👩🏻1988
    👨🏻 1989

    Staramy się od 03.2023 r.

    Angelius Provita Katowice M.P <3 od 12.2023 r.

    Od 10.2024 r. program MZ.

    I procedura, protokół krótki
    1️⃣ FET ❌ 24.10.2024 r., zarodek 5BB ❌
    β 5dpt 5.14, 7dpt 2.54, 9dpt 1.14
    ❄️ 0

    II procedura, cykl Freeze-all
    2️⃣ FET ❌ 20.01.2025 r. - ❄️ 4AA ❌
    Feritile Chip, EmbrioGlue, Assisted hatching
    β 5dpt <2,30, 7dpt <2,30, 8dpt 0,51
    ❄️czeka na nas 3AA

    ✔ 📆 03.02 konsultacja immuno doc. Paśnik
    ✔ 📆 24.02 histeroskopia + biopsja endometrium - wynik prawidłowy ✔
    ✔ 📆 18.03 allo-MLR 47,7%, cross-check 1%, ANA3-ok

    3️⃣ FET ❌ 15.04.2025 r. ❄️ 3AA
    cykl naturalny
    Embrio Glue, Assisted Hatching
    β 5dpt 4.8, 7dpt 7.6, 9dpt 3.6
    ❄️ 0

    maj 2025 - przygotowanie do III procedury
    Omnitrope + Androtop 💉
  • ibobo Autorytet
    Postów: 1103 1190

    Wysłany: 1 kwietnia, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ZAJĄCZEK94 wrote:
    Cześć dziewczyny. W końcu znalazłam chwilę, żeby tu wejść, chyba nie będę narazie tu stałym bywalcem bo na prawdę przy małej brakuje mi dnia. Mam nadzieję, że u Was wszytsko dobrze. Ibobo daj znać czy z dzidzia wszytsko ok i czy krwawienie ustało, ciągle mam cie w głowie.

    Chciałam się z Wami podzielić moimi wrażeniami po porodzie w Bytomiu. Generalnie z oddziału porodowego byłam zadowolona, czułam się tam bezpiecznie i zaopiekowana, położne fajne, większość młodych, dr Brenk trzymal rękę na pulsie, on decydował o wszystkim. Fakt faktem nie widywałam go zbyt często ale jak trzeba było podjąć istotne decyzję to zawsze przychodził np wieczorem albo rano, zbadal mnie i mówił co i jak. Raz pwoiedzial że np poczekamy z podaniem oksycotyny do następnego dnia bo ma wtedy dyżur i chciałby być. To jeśli chodzi o okres mojego pobytu na porodówce, gdzie ciągnęło się to przez 5 dni.

    Co do natomiast oddziału położniczego, to całkiem inna bajka, czułam się tam niekomfortowo, niby pierwsze 2 dni jeszcze jako tako, ale im dłużej tam byłam to miałam dość, wpadałam tam powoli w depresję, zero pomocy przy opiece nad dzieckiem, chyba że sie poszło i poprosiło to pomogły ale jakoś nie czulam tam takiej atmosfery luznej jak na porodówce.

    Co do samego dr Brenka, na oddziale położniczym spotkał się z nami, ale nie wiem czy to było z przypadku czy przyszedł do nas akurat bo to było na korytarzu. Zobaczył nas i podszedł do nas i pogratulowal córeczki, trochę z nami pogadał, za tydzień mam kontrolę u niego to może więcej pogadamy. Ja generalnie z doktora jestem zadowolona, nie czułam się olana, a rozumiem też że on ma inne obowiązki i że nie jestem jedyna jego pacjentka, mimo wszystko zawsze jak był w szpitalu to do mnie zajrzał.

    Łącznie w szpitalu byłam 12 dni.
    Hej Zajączku ❤️ Super, że się odzywasz, mimo że masz teraz co robić 🤭❤️ Bardzo doceniamy, że dzielisz się swoimi doświadczeniami 😘 Ja mam jeszcze dużo czasu na podjęcie decyzji gdzie poród, ale szczerze to do Bytomia mi coraz dalej. Wcześniej chciałam wybrać ten szpital ze względu na dr Brenka, ale jeśli już go nie będzie to nie wiem czy się zdecyduje na Bytom. Nie ukrywam, że dla mnie jest ważna jakąś pomoc po porodzie bo jednak to pierwsze dziecko i wszystko jest dla nas nowe. Szczerze to coraz bardziej biorę pod uwagę Tarnowskie Góry. Wczoraj czytałam w miarę świeże opinie i są bardzo pozytywne. Bardzo chwalą położne.

    Dziękuję Ci że pytasz i o mnie myślisz 😘 U mnie Kochana w ubiegłą środę na wizycie było wszystko ok, ale mam krwiaka giganta, który zaczął się powoli już wchłaniać. Mam nadal dużo leżeć, dr Brenk uspokoił mnie i powiedział że jeśli będzie krwawienie to mam się tym nie stresować. W piątek mam wizytę więc zobaczymy co słychać u bobaska, mam nadzieję że ma się dobrze 🥹 Od trzech dni mam znowu plamienia. Zaczyna się od brązowego rozciągliwego śluzu, a kończy na brunatnej, bardzo ciemnej luźnej krwi, ale nie ma tego jakoś bardzo duzo. Na szczęście już nie ma krwawienia czerwienią. Plamienia pojawiają się wieczorem, ale rano widzę już resztki i w ciągu dnia jest czysto. Czekam niecierpliwie na tą piątkową wizytę u dr Brenka 🥹 Nie ukrywam, że mimo iż dr mnie uspokajał to każde plamienie, krwawienie to i tak dla mnie duży stres i tysiące myśli czy aby na pewno wszystko jest ok. Ważne, że znamy już przyczynę, teraz musze być cierpliwa żeby dziad się wchłonął 🤭

    ZAJĄCZEK94 lubi tę wiadomość

    👱🏼‍♀️29
    👱🏻‍♂️38

    Endometrioza I stopień
    Adenomioza
    Insulinooporność
    Niedoczynność tarczycy
    AMH 3,8

    Starania od 2020r
    02.2023 Angelius, dr GM
    06.2023 histeroskopia, drożność, laparoskopia - usunięcie ognisk endo

    3x IUI 2023r ❌

    Procedura I
    06.2024 protokół długi-> świeżaczek 1AB
    ❄️2BB
    07.2024 transfer AB❌
    09.2024 transfer 2BB ❌

    Kariotypy 👍🏻
    Immunologia dr WS zalecenia accofil, prograf, encorton

    Procedura II
    11.2024 protokół krótki -> 2AB❄️3BB❄️
    12.2024 sztuczna menopauza, wyciszenie endo i adeno
    02.2025 transfer 3BB tylko bądź, proszę...❤️ 🍀🍟
    7dpt 47,5 🥹
    9dpt 103,1 😍
    11dpt 268 😍
    14dpt 1165 🥹
    26dpt mamy piękne pulsujące serduszko ❤️😍
    NIFTY mamy zdrową dziewczynkę🥹❤️

    preg.png
  • Agula Autorytet
    Postów: 2266 2318

    Wysłany: 1 kwietnia, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Idia90 wrote:
    Zajączku jeszcze raz moje gratulacje i dziękujemy za Twoje cenne spostrzeżenia odnośnie Bytomia.

    Mam pytanie do dziewczyn, które biorą papawerynę. To już moja 3 przygoda z nią i jestem już niemalże pewna, że to ona wywołuje u mnie biegunki.
    Czy, któraś miała podobnie?
    Niby wycisza macice, ale jelita pracują i to ostro. Boję się, że te skurcze jelit mogą źle wpłynąć na transfer.
    Ja papawerynę też brałam do 3 transferów przez 5 dni i nie zauważałam u siebie żadnych skutków ubocznych.

    11.2016 💔 9tc
    06.2020 cp - prawa strona. usunięcie jajowodu.
    12.2020 cp lewa strona. Leczenie metotreksatem.
    11.2021 cp - lewa strona. Usunięty jajowód.

    Procedura I 04.2024 - protokół krótki (Gonal i menopur)

    16.04 - punkcja; pobrano 15 🥚 zapłodnionych 9, - 3 zarodki

    19.04 transfer ET z 3 doby
    ⛔ 05.2024 Ciąża pozamaciczna rogowa. Laparoskopia.

    06.09.2024 FET CS 4AB
    7dpt beta <2.30❌

    04.10.2024 FET CN 4BB
    7dpt beta <2.30 ❌


    Procedura II 10.2024 - protokół krótki (Rekovelle i menopur)
    30.10 punkcja; pobrano 12🥚 zapłodnionych 7, - 4 zarodki

    03.01.2025 FET CN 4AA🍍🍟
    4dpt ⏸️
    5dpt 34,0 mIU/ml
    7dpt 93,8 mIU/ml
    10dpt 273,1 mIU/ml
    13dpt 900,7 mIU/ml
    17dpt 4923,0 mIU/ml
    21dpt USG 2mm okruszka z pulsującym serduszkiem 💓
    12+2 będzie syn 🩵

    Na zimowisku ❄️4AA, 4BB, 3AB

    preg.png
  • taterniczka Ekspertka
    Postów: 235 849

    Wysłany: 1 kwietnia, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jutro transfer o 14:00. 🥰

    Ale dzwoniła do mnie jakaś pani służbistka przed. Pytała, czy będę sama czy z mężem, a jak powiedziałam, że sama, to zaczęła dopytywać dlaczego i jak to tak w ogóle. Kurde u nas naprawdę te 300 km robią swoje w tym wypadku i mój partner nie może tak o brać wolnego. No i chciała numer telefonu do niego w takim razie, żeby się z nim skontaktować. 🫣

    Poprzednim razem też byłam sama i nie było takich problemów. Po prostu wtedy pani stwierdziła, że ok i tyle. O nic nie dopytywała.

    ibobo, Atagata, Karko93, Idia90, Lusiaa22, malina999, Agulek24, Kladom, Agula, Nickki, Yahu, Santi_14, Mika1916 lubią tę wiadomość

    niedoczynność tarczycy, mięśniaki macicy

    sierpień 2023 - AP Katowice dr GM
    2023/2024 - 6 histeroskopii, usunięcie mięśniaka

    ➡️I procedura - start: październik 2024 (protokół krótki)
    21.10. - punkcja; pobrano 7 🥚, zapłodnionych 3, 1 zarodek: 5BB
    26.10. - 1️⃣ET 5BB
    beta: 9dpt <1,20 ❌️ progesteron 7,72

    ➡️II procedura - start: grudzień 2024 (protokół długi)
    25.01. - punkcja; pobrano 7 🥚, zapłodnionych 4, 3 zarodki: 3AA, 3BC, 6 doba 3BB
    30.01. - 2️⃣ET 3AA, progesteron 51,80
    beta: 7dpt 2,92; 11dpt 2,3 ❌️
    2.04. - 3️⃣FET 3BC, progesteron 26
    5dpt ⏸️; beta: 6dpt 20; 9dpt 138; 12dpt 811
    16dpt USG pęcherzyk ciążowy w macicy
    27dpt CRL 0,75cm i migający punkcik na USG
    35dpt (7w5d) CRL 1,4cm i bijące ❤️
    9w0d CRL 2,4cm ♥️
    cudzie trwaj 🍀♥️🙏🍀♥️

    preg.png
  • Idia90 Autorytet
    Postów: 510 301

    Wysłany: 1 kwietnia, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agula wrote:
    Ja papawerynę też brałam do 3 transferów przez 5 dni i nie zauważałam u siebie żadnych skutków ubocznych.

    W skutkach ubocznych jest napisane, że mogą być biegunki.
    U mnie za każdym razem są. Tyle że za pierwszym razem myślałam, że może za dużo magnezu- ale wtedy zrobiłam badanie z krwi i było ok.
    Za drugim razem było spokojniej, ale też były.
    I teraz powtórka.
    Chyba napiszę do MP. Boję się, że te skurcze jelit wpłyną na macice.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia, 11:13

    💔2.2023 - 8tc ciąża zatrzymana. Łyżeczkowanie.
    💔7.2023 - ciąża biochemiczna

    7.2023 AP Dr MP
    💔11.2023 ciąża pozamaciczna - laparotomia. Usunięcie prawego jajowodu.

    ⛔ Zakaz starań na 6 miesięcy.

    Decyzja o in vitro.
    ➡️Start 21.06.2024
    I procedura - 1 zarodek 4AA, przebadany genetycznie ✅
    💔27.08 transfer - ciąża pozamaciczna - laparoskopia - Usunięcie lewego jajowodu.

    II procedura:
    8.11.2024 - punkcja
    13.11.2024 - transfer
    Beta <2,30 🙁

    ❄️ 31.03.2025 3BB
    Beta <2,30 🙁
  • ibobo Autorytet
    Postów: 1103 1190

    Wysłany: 1 kwietnia, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    taterniczka wrote:
    Jutro transfer o 14:00. 🥰

    Ale dzwoniła do mnie jakaś pani służbistka przed. Pytała, czy będę sama czy z mężem, a jak powiedziałam, że sama, to zaczęła dopytywać dlaczego i jak to tak w ogóle. Kurde u nas naprawdę te 300 km robią swoje w tym wypadku i mój partner nie może tak o brać wolnego. No i chciała numer telefonu do niego w takim razie, żeby się z nim skontaktować. 🫣

    Poprzednim razem też byłam sama i nie było takich problemów. Po prostu wtedy pani stwierdziła, że ok i tyle. O nic nie dopytywała.
    Może potrzebują jeszcze jakiejś zgody, czy coś ? 🤔
    Kochana będę trzymać kciuki !! 😍❤️🍀🤞🏻

    taterniczka lubi tę wiadomość

    👱🏼‍♀️29
    👱🏻‍♂️38

    Endometrioza I stopień
    Adenomioza
    Insulinooporność
    Niedoczynność tarczycy
    AMH 3,8

    Starania od 2020r
    02.2023 Angelius, dr GM
    06.2023 histeroskopia, drożność, laparoskopia - usunięcie ognisk endo

    3x IUI 2023r ❌

    Procedura I
    06.2024 protokół długi-> świeżaczek 1AB
    ❄️2BB
    07.2024 transfer AB❌
    09.2024 transfer 2BB ❌

    Kariotypy 👍🏻
    Immunologia dr WS zalecenia accofil, prograf, encorton

    Procedura II
    11.2024 protokół krótki -> 2AB❄️3BB❄️
    12.2024 sztuczna menopauza, wyciszenie endo i adeno
    02.2025 transfer 3BB tylko bądź, proszę...❤️ 🍀🍟
    7dpt 47,5 🥹
    9dpt 103,1 😍
    11dpt 268 😍
    14dpt 1165 🥹
    26dpt mamy piękne pulsujące serduszko ❤️😍
    NIFTY mamy zdrową dziewczynkę🥹❤️

    preg.png
  • Atagata Przyjaciółka
    Postów: 114 139

    Wysłany: 1 kwietnia, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    taterniczka wrote:
    Jutro transfer o 14:00. 🥰

    Ale dzwoniła do mnie jakaś pani służbistka przed. Pytała, czy będę sama czy z mężem, a jak powiedziałam, że sama, to zaczęła dopytywać dlaczego i jak to tak w ogóle. Kurde u nas naprawdę te 300 km robią swoje w tym wypadku i mój partner nie może tak o brać wolnego. No i chciała numer telefonu do niego w takim razie, żeby się z nim skontaktować. 🫣

    Poprzednim razem też byłam sama i nie było takich problemów. Po prostu wtedy pani stwierdziła, że ok i tyle. O nic nie dopytywała.

    Trzymamy kciuki 🤞🍀
    Z tym mężem to chyba chodzi o to czy wyraża zgodę na transfer. Tak coś tu chyba dziewczyny kiedyś pisały, że albo musi być albo wyrazić zgodę przed tel 🙉

    ibobo, taterniczka, Lusiaa22 lubią tę wiadomość

    Starania od 2022...

    👱🏼‍♀️1990
    Mięśniaki, niedoczynność tarczycy.
    AMH 6,8ng/ml (przed punkcją, listopad 2024)

    Listopad 2023: usunięcie sporego mięśniaka (laparotomia) ✔️
    Leczenie w klinice "Zięba" Katowice - nie polecam ❌
    Kwiecień 2024: Zmiana kliniki na Angelius, dr PJ 🤞
    Maj 2024: histeroskopia ✔️
    Listopad 2024: punkcja: 10 cumulusów - 5 dojrzałych - 4 zapłodnione - 1 x ❄️ 4 AA
    Transfer odroczony.
    Styczeń, Luty 2024 - wyciszanie endo, Dipheryline.

    👱🏻‍♂️1990
    cukrzyca ❌
    2022/2023: słabe parametry nasienia ❌
    2023: ograniczona możliwość pozyskania nasienia => wytrysk wsteczny ❌
    Wrzesień 2024 - biopsja jądra, zamrożono 2 słomki ✔️

    1.03.23: Transfer 4AA 🤞🤞🤞
    5 dpt: 18,4 mlU/ml
    7 dpt: 66 mlU/ml
    10 dpt: 271,9 mlU/ml
    13 dpt: 857,4 mlU/ml
    17dpt: 4367 mlU/ml
    24dpt: Mamy ♥️ !!
  • Karko93 Przyjaciółka
    Postów: 80 177

    Wysłany: 1 kwietnia, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    taterniczka wrote:
    Jutro transfer o 14:00. 🥰

    Ale dzwoniła do mnie jakaś pani służbistka przed. Pytała, czy będę sama czy z mężem, a jak powiedziałam, że sama, to zaczęła dopytywać dlaczego i jak to tak w ogóle. Kurde u nas naprawdę te 300 km robią swoje w tym wypadku i mój partner nie może tak o brać wolnego. No i chciała numer telefonu do niego w takim razie, żeby się z nim skontaktować. 🫣

    Poprzednim razem też byłam sama i nie było takich problemów. Po prostu wtedy pani stwierdziła, że ok i tyle. O nic nie dopytywała.
    Super trzymam kciuki 🤞u mnie panie prawie zawsze dzwoniły do męża pytać o pozwolenie 😂

    ibobo, taterniczka lubią tę wiadomość

    On 89’
    Bardzo słabe parametry nasienia

    Ja 93’
    Endometrioza, adenomioza, insulinooporność, podwyższone TSH i prolaktyna.
    3 transfery nieudane
    4 mrożony 🤞
    5 dpt beta 6,3
    7 dpt beta 35,1
    9 dpt beta 154,3
    12 dpt beta 423,5
    17 dpt beta 3008
    25 dpt mamy ❤️
    preg.png
  • taterniczka Ekspertka
    Postów: 235 849

    Wysłany: 1 kwietnia, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karko93 wrote:
    Super trzymam kciuki 🤞u mnie panie prawie zawsze dzwoniły do męża pytać o pozwolenie 😂

    U mnie pierwszy raz, więc się zdziwiłam. 🫣
    W sumie od podpisania dokumentów dwa tygodnie temu mógł się rozmyślić. 🤣🤣

    niedoczynność tarczycy, mięśniaki macicy

    sierpień 2023 - AP Katowice dr GM
    2023/2024 - 6 histeroskopii, usunięcie mięśniaka

    ➡️I procedura - start: październik 2024 (protokół krótki)
    21.10. - punkcja; pobrano 7 🥚, zapłodnionych 3, 1 zarodek: 5BB
    26.10. - 1️⃣ET 5BB
    beta: 9dpt <1,20 ❌️ progesteron 7,72

    ➡️II procedura - start: grudzień 2024 (protokół długi)
    25.01. - punkcja; pobrano 7 🥚, zapłodnionych 4, 3 zarodki: 3AA, 3BC, 6 doba 3BB
    30.01. - 2️⃣ET 3AA, progesteron 51,80
    beta: 7dpt 2,92; 11dpt 2,3 ❌️
    2.04. - 3️⃣FET 3BC, progesteron 26
    5dpt ⏸️; beta: 6dpt 20; 9dpt 138; 12dpt 811
    16dpt USG pęcherzyk ciążowy w macicy
    27dpt CRL 0,75cm i migający punkcik na USG
    35dpt (7w5d) CRL 1,4cm i bijące ❤️
    9w0d CRL 2,4cm ♥️
    cudzie trwaj 🍀♥️🙏🍀♥️

    preg.png
  • malina999 Autorytet
    Postów: 688 873

    Wysłany: 1 kwietnia, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Idia90 wrote:
    Zajączku jeszcze raz moje gratulacje i dziękujemy za Twoje cenne spostrzeżenia odnośnie Bytomia.

    Mam pytanie do dziewczyn, które biorą papawerynę. To już moja 3 przygoda z nią i jestem już niemalże pewna, że to ona wywołuje u mnie biegunki.
    Czy, któraś miała podobnie?
    Niby wycisza macice, ale jelita pracują i to ostro. Boję się, że te skurcze jelit mogą źle wpłynąć na transfer.
    Ja wczoraj skończyłam brać Papawerynę, po 3 dniach. Nic mi nie dolegało. Przy wcześniejszych transferach również.

    04.2023 - ciąża naturalna pozamaciczna, usunięcie jajowodu
    03.2024 - In vitro. Czas start. Angelius Katowice
    05.2024 - histeroskopia + CD138 -> ✅
    KIR AA - brak wszystkich DS

    I procedura p.krótki
    01.07.2024 - punkcja (pICSI) -> 3🥚-> 2x MII -> 1x 3AA
    06.07.2024 - 1️⃣ET 3AA (Accofil) beta 0 ❌

    II procedura p.długi
    27.08.2024 - punkcja (pICSI, Fertile Chip) -> 11🥚-> 7x MII -> 3x❄️ 4AA | 4BA | 4BA
    28.09.2024 - 2️⃣FET 4AA (EG, AH, Accofil)
    bHCG: 6dpt 2,5 | 8dpt ⏸️ | 9dpt 27 | 11dpt 58,6 | 13dpt 164 | 16dpt 714 | 20dpt 2601
    26dpt CRL 0,42cm ❤️ | 8+1 💔
    27.01.2025 - 3️⃣FET 4BA (EG, AH, Accofil), beta 0 ❌
    28.02.2025 - CD138 -> ✅
    29.03.2025 - 4️⃣FET 4BA (EG, AH, Accofil)
    bHCG: 6dpt 1,6 | 7dpt 5,4 | 8dpt ⏸️ | 9dpt 16,2 cb❌

    III procedura p.długi
  • Atagata Przyjaciółka
    Postów: 114 139

    Wysłany: 1 kwietnia, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ZAJĄCZEK94 wrote:
    Cześć dziewczyny.

    Chciałam się z Wami podzielić moimi wrażeniami po porodzie w Bytomiu. Generalnie z oddziału porodowego byłam zadowolona, czułam się tam bezpiecznie i zaopiekowana, położne fajne, większość młodych, dr Brenk trzymal rękę na pulsie, on decydował o wszystkim. Fakt faktem nie widywałam go zbyt często ale jak trzeba było podjąć istotne decyzję to zawsze przychodził np wieczorem albo rano, zbadal mnie i mówił co i jak. Raz pwoiedzial że np poczekamy z podaniem oksycotyny do następnego dnia bo ma wtedy dyżur i chciałby być. To jeśli chodzi o okres mojego pobytu na porodówce, gdzie ciągnęło się to przez 5 dni.

    Co do natomiast oddziału położniczego, to całkiem inna bajka, czułam się tam niekomfortowo, niby pierwsze 2 dni jeszcze jako tako, ale im dłużej tam byłam to miałam dość, wpadałam tam powoli w depresję, zero pomocy przy opiece nad dzieckiem, chyba że sie poszło i poprosiło to pomogły ale jakoś nie czulam tam takiej atmosfery luznej jak na porodówce.
    b

    Dużo zdrówka dla Ciebie i córeczki ♥️

    Dziękujemy za info. Ja właśnie nie byłam przekonana co do samego szpitala w Bytomiu, bardziej dr Brenk do mnie przemawiał, ale wiadomo :)

    Dlatego wczoraj pytałam o polecajki, bo już sama nie wiem co robić. Niby jeszcze sporo czasu, ale chyba od początku bym chciała lekarza, który pracuje w szpitalu :)

    ZAJĄCZEK94 lubi tę wiadomość

    Starania od 2022...

    👱🏼‍♀️1990
    Mięśniaki, niedoczynność tarczycy.
    AMH 6,8ng/ml (przed punkcją, listopad 2024)

    Listopad 2023: usunięcie sporego mięśniaka (laparotomia) ✔️
    Leczenie w klinice "Zięba" Katowice - nie polecam ❌
    Kwiecień 2024: Zmiana kliniki na Angelius, dr PJ 🤞
    Maj 2024: histeroskopia ✔️
    Listopad 2024: punkcja: 10 cumulusów - 5 dojrzałych - 4 zapłodnione - 1 x ❄️ 4 AA
    Transfer odroczony.
    Styczeń, Luty 2024 - wyciszanie endo, Dipheryline.

    👱🏻‍♂️1990
    cukrzyca ❌
    2022/2023: słabe parametry nasienia ❌
    2023: ograniczona możliwość pozyskania nasienia => wytrysk wsteczny ❌
    Wrzesień 2024 - biopsja jądra, zamrożono 2 słomki ✔️

    1.03.23: Transfer 4AA 🤞🤞🤞
    5 dpt: 18,4 mlU/ml
    7 dpt: 66 mlU/ml
    10 dpt: 271,9 mlU/ml
    13 dpt: 857,4 mlU/ml
    17dpt: 4367 mlU/ml
    24dpt: Mamy ♥️ !!
  • Idia90 Autorytet
    Postów: 510 301

    Wysłany: 1 kwietnia, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malina999 wrote:
    Ja wczoraj skończyłam brać Papawerynę, po 3 dniach. Nic mi nie dolegało. Przy wcześniejszych transferach również.
    ech to już nie wiem o co chodzi. Gdy tylko dołączyłam papawerynę i relanium do reszty leków od razu się zaczęło, nie chce mi się wierzyć, że to przypadek. W ogóle wyjątkowo średnio się czuję po dołożeniu tego zestawu. Zgonię to na pogodę :P
    Malina, jak się czujesz? Kiedy betujesz?

    💔2.2023 - 8tc ciąża zatrzymana. Łyżeczkowanie.
    💔7.2023 - ciąża biochemiczna

    7.2023 AP Dr MP
    💔11.2023 ciąża pozamaciczna - laparotomia. Usunięcie prawego jajowodu.

    ⛔ Zakaz starań na 6 miesięcy.

    Decyzja o in vitro.
    ➡️Start 21.06.2024
    I procedura - 1 zarodek 4AA, przebadany genetycznie ✅
    💔27.08 transfer - ciąża pozamaciczna - laparoskopia - Usunięcie lewego jajowodu.

    II procedura:
    8.11.2024 - punkcja
    13.11.2024 - transfer
    Beta <2,30 🙁

    ❄️ 31.03.2025 3BB
    Beta <2,30 🙁
  • Agulek24 Autorytet
    Postów: 1475 1959

    Wysłany: 1 kwietnia, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Atagata wrote:
    Dużo zdrówka dla Ciebie i córeczki ♥️

    Dziękujemy za info. Ja właśnie nie byłam przekonana co do samego szpitala w Bytomiu, bardziej dr Brenk do mnie przemawiał, ale wiadomo :)

    Dlatego wczoraj pytałam o polecajki, bo już sama nie wiem co robić. Niby jeszcze sporo czasu, ale chyba od początku bym chciała lekarza, który pracuje w szpitalu :)

    Ja rodziłam w Tychach nie mając tam lekarza prowadzącego i byłam zadowolona, tyle że minęło już trochę czasu, mogło się coś zmienić. 😉

    Atagata lubi tę wiadomość

    Starania od 9.2015, niedrożny jajowód, w laparo 👍, 1 histero 👍 , AMH 2,0 -> 0,3
    nasienie - HBA 👍 fragm. 👎 żylaki powrózka

    GC:
    2019 -> 3 x IUI ☹️
    5.20 krótki -> 2🥚-> 1 MII
    8.20 długi -> 2🥚 -> 1 MII
    10.20 krótki z primingiem estrog. -> 6🥚-> 1 MII -> 1 IMSI z zamrożonymi 🥚 -> 10.2020 ET 8b ☹️, 11.2020 FET 8b ❄️ ☹️

    2021 -> AP Dr Paliga❤️Metformina, Inozytol, DHEA, Q10, NAC, diag. immuno (Dr Sydor)
    6.21 -> 2. histero (zrosty)
    11.21 krótki po primingu testost. i estrog. -> 9🥚-> 7 MII -> 2 IMSI -> 3 blastki, 2❄️

    11.11 ET 2AA❤️
    5dpt β 11,63 ❤️
    20 GS+YS
    7t3d 1,18 cm, FHR❤️147/min
    NIFTY zdrowy synuś 💙
    8.22 👦 🥰❤️

    11.23 3. histero (zrosty), CD138 (-)

    3.24 FET 6AB❄️☹️

    10.24 FET 3BB❄️❤️(Prograf)
    5dpt β 13,2 ❤️
    7t2d 5mm, FHR 70-80/min 💔☹️
    8t2d 👼💔😭

    3.25 krótki (priming E+T) -> 3🥚-> 3 MII -> 3 IMSI -> 1 blastka

    3.25 ET 2BA☹️

    5.25 mezoterapia 🙏
  • Agula Autorytet
    Postów: 2266 2318

    Wysłany: 1 kwietnia, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Idia90 wrote:
    ech to już nie wiem o co chodzi. Gdy tylko dołączyłam papawerynę i relanium do reszty leków od razu się zaczęło, nie chce mi się wierzyć, że to przypadek. W ogóle wyjątkowo średnio się czuję po dołożeniu tego zestawu. Zgonię to na pogodę :P
    Malina, jak się czujesz? Kiedy betujesz?
    Ja myślę, że relanium plus ta pogoda to jest combo 🙈
    Choć ja najgorzej wspominam leki immunologiczne 🥲 prograf i accofil. Już pod koniec brania accofilu, w dniu zastrzyku robiło mi się niedobrze na samą myśl o nim 🙄

    11.2016 💔 9tc
    06.2020 cp - prawa strona. usunięcie jajowodu.
    12.2020 cp lewa strona. Leczenie metotreksatem.
    11.2021 cp - lewa strona. Usunięty jajowód.

    Procedura I 04.2024 - protokół krótki (Gonal i menopur)

    16.04 - punkcja; pobrano 15 🥚 zapłodnionych 9, - 3 zarodki

    19.04 transfer ET z 3 doby
    ⛔ 05.2024 Ciąża pozamaciczna rogowa. Laparoskopia.

    06.09.2024 FET CS 4AB
    7dpt beta <2.30❌

    04.10.2024 FET CN 4BB
    7dpt beta <2.30 ❌


    Procedura II 10.2024 - protokół krótki (Rekovelle i menopur)
    30.10 punkcja; pobrano 12🥚 zapłodnionych 7, - 4 zarodki

    03.01.2025 FET CN 4AA🍍🍟
    4dpt ⏸️
    5dpt 34,0 mIU/ml
    7dpt 93,8 mIU/ml
    10dpt 273,1 mIU/ml
    13dpt 900,7 mIU/ml
    17dpt 4923,0 mIU/ml
    21dpt USG 2mm okruszka z pulsującym serduszkiem 💓
    12+2 będzie syn 🩵

    Na zimowisku ❄️4AA, 4BB, 3AB

    preg.png
  • malina999 Autorytet
    Postów: 688 873

    Wysłany: 1 kwietnia, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Idia90 wrote:
    ech to już nie wiem o co chodzi. Gdy tylko dołączyłam papawerynę i relanium do reszty leków od razu się zaczęło, nie chce mi się wierzyć, że to przypadek. W ogóle wyjątkowo średnio się czuję po dołożeniu tego zestawu. Zgonię to na pogodę :P
    Malina, jak się czujesz? Kiedy betujesz?
    Energię mi wcięło i ciągle bym spała, to za sprawą Agolutinu i całej reszty proga, jaką koksuję🙈 Coś tam lekko zakłuje na dole, pociągnie - takie tam delikatne znaki. Nic specjalnego. Przy udanym transferze miałam bardziej konkretne skurcze.
    Betę zrobię w piątek.
    A jak Twoje nastawienie i kiedy betujesz?

    04.2023 - ciąża naturalna pozamaciczna, usunięcie jajowodu
    03.2024 - In vitro. Czas start. Angelius Katowice
    05.2024 - histeroskopia + CD138 -> ✅
    KIR AA - brak wszystkich DS

    I procedura p.krótki
    01.07.2024 - punkcja (pICSI) -> 3🥚-> 2x MII -> 1x 3AA
    06.07.2024 - 1️⃣ET 3AA (Accofil) beta 0 ❌

    II procedura p.długi
    27.08.2024 - punkcja (pICSI, Fertile Chip) -> 11🥚-> 7x MII -> 3x❄️ 4AA | 4BA | 4BA
    28.09.2024 - 2️⃣FET 4AA (EG, AH, Accofil)
    bHCG: 6dpt 2,5 | 8dpt ⏸️ | 9dpt 27 | 11dpt 58,6 | 13dpt 164 | 16dpt 714 | 20dpt 2601
    26dpt CRL 0,42cm ❤️ | 8+1 💔
    27.01.2025 - 3️⃣FET 4BA (EG, AH, Accofil), beta 0 ❌
    28.02.2025 - CD138 -> ✅
    29.03.2025 - 4️⃣FET 4BA (EG, AH, Accofil)
    bHCG: 6dpt 1,6 | 7dpt 5,4 | 8dpt ⏸️ | 9dpt 16,2 cb❌

    III procedura p.długi
  • Idia90 Autorytet
    Postów: 510 301

    Wysłany: 1 kwietnia, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malina999 wrote:
    Energię mi wcięło i ciągle bym spała, to za sprawą Agolutinu i całej reszty proga, jaką koksuję🙈 Coś tam lekko zakłuje na dole, pociągnie - takie tam delikatne znaki. Nic specjalnego. Przy udanym transferze miałam bardziej konkretne skurcze.
    Betę zrobię w piątek.
    A jak Twoje nastawienie i kiedy betujesz?
    Od dzisiaj mam już całkowity zjazd. Wczoraj wjechał accofil plus cała reszta.
    Bóle jak na okres.
    Bardzo chce wierzyć w ten transfer, wzięłam wszystko co mogłam. Tylko zarodek nieprzebadany.
    Beta w sobotę, albo w poniedziałek.

    Agulek24, ibobo lubią tę wiadomość

    💔2.2023 - 8tc ciąża zatrzymana. Łyżeczkowanie.
    💔7.2023 - ciąża biochemiczna

    7.2023 AP Dr MP
    💔11.2023 ciąża pozamaciczna - laparotomia. Usunięcie prawego jajowodu.

    ⛔ Zakaz starań na 6 miesięcy.

    Decyzja o in vitro.
    ➡️Start 21.06.2024
    I procedura - 1 zarodek 4AA, przebadany genetycznie ✅
    💔27.08 transfer - ciąża pozamaciczna - laparoskopia - Usunięcie lewego jajowodu.

    II procedura:
    8.11.2024 - punkcja
    13.11.2024 - transfer
    Beta <2,30 🙁

    ❄️ 31.03.2025 3BB
    Beta <2,30 🙁
  • Yahu Autorytet
    Postów: 1566 2983

    Wysłany: 1 kwietnia, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    taterniczka wrote:
    Jutro transfer o 14:00. 🥰

    Ale dzwoniła do mnie jakaś pani służbistka przed. Pytała, czy będę sama czy z mężem, a jak powiedziałam, że sama, to zaczęła dopytywać dlaczego i jak to tak w ogóle. Kurde u nas naprawdę te 300 km robią swoje w tym wypadku i mój partner nie może tak o brać wolnego. No i chciała numer telefonu do niego w takim razie, żeby się z nim skontaktować. 🫣

    Poprzednim razem też byłam sama i nie było takich problemów. Po prostu wtedy pani stwierdziła, że ok i tyle. O nic nie dopytywała.

    Przy ostatnim transferze tak samo dzwoniła do mnie taka “ oschła “ pani i też po chwili jak ze mną skończyła rozmowę, to zadzwoniła do męża z nim potwierdzić czy na pewno go nie będzie i czy się zgadza na transfer 🙄

    Starania od 09.20
    05.21 GynCentrum→ 03.23 Angelius Katowice

    🙍‍♀️33🧔‍♂️36
    AMH 3,58 (07.21)→ 3,15 (04.22)→1,65 (08.23),
    ❌ V R2 - hetero / MTHFR-hetero / PAI-1 homo / dominacja estrogenowa / BIRADS-3 (02.2024) → BIRADS-2 (08.2024)
    ✅ kariotyp, genotyp Bx -2DS2, -2DS3, urea

    Plan i realizacja:
    → 09.23 I PICSI → 8🥚→7xMII→ 2❄️✔️
    →17.10.24 - I FET, 2BC, CN, AH
    bHCG: 7dpt 28,1 ; prog 36,51 | 9dpt 29,4 | 11dpt 8,1 💔
    →27.01.25 - II FET, 2BC, CN, AH, EG, prog 44,2 ng/ml
    bHCG: 7dpt <2,3, prog 5,5 | 9dpt 0,3 💔

    I od nowa… 😢

    →10.04.2025 wizyta u MP🍀
    →14.05 histeroskopia ✅+ CD138⏳
    →HSG (RTG) - wodniak?⏳

    Losie bądź łaskawy 🙏
  • izaz123 Autorytet
    Postów: 1672 1227

    Wysłany: 1 kwietnia, 16:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ZAJĄCZEK94 wrote:
    Cześć dziewczyny. W końcu znalazłam chwilę, żeby tu wejść, chyba nie będę narazie tu stałym bywalcem bo na prawdę przy małej brakuje mi dnia. Mam nadzieję, że u Was wszytsko dobrze. Ibobo daj znać czy z dzidzia wszytsko ok i czy krwawienie ustało, ciągle mam cie w głowie.

    Chciałam się z Wami podzielić moimi wrażeniami po porodzie w Bytomiu. Generalnie z oddziału porodowego byłam zadowolona, czułam się tam bezpiecznie i zaopiekowana, położne fajne, większość młodych, dr Brenk trzymal rękę na pulsie, on decydował o wszystkim. Fakt faktem nie widywałam go zbyt często ale jak trzeba było podjąć istotne decyzję to zawsze przychodził np wieczorem albo rano, zbadal mnie i mówił co i jak. Raz pwoiedzial że np poczekamy z podaniem oksycotyny do następnego dnia bo ma wtedy dyżur i chciałby być. To jeśli chodzi o okres mojego pobytu na porodówce, gdzie ciągnęło się to przez 5 dni.

    Co do natomiast oddziału położniczego, to całkiem inna bajka, czułam się tam niekomfortowo, niby pierwsze 2 dni jeszcze jako tako, ale im dłużej tam byłam to miałam dość, wpadałam tam powoli w depresję, zero pomocy przy opiece nad dzieckiem, chyba że sie poszło i poprosiło to pomogły ale jakoś nie czulam tam takiej atmosfery luznej jak na porodówce.

    Co do samego dr Brenka, na oddziale położniczym spotkał się z nami, ale nie wiem czy to było z przypadku czy przyszedł do nas akurat bo to było na korytarzu. Zobaczył nas i podszedł do nas i pogratulowal córeczki, trochę z nami pogadał, za tydzień mam kontrolę u niego to może więcej pogadamy. Ja generalnie z doktora jestem zadowolona, nie czułam się olana, a rozumiem też że on ma inne obowiązki i że nie jestem jedyna jego pacjentka, mimo wszystko zawsze jak był w szpitalu to do mnie zajrzał.

    Łącznie w szpitalu byłam 12 dni.
    A można wiedzieć dlaczego musiałyście tak długo zostać w szpitalu po porodzie ?
    Ja się zastanawiam jak to jest z tą pomocą przy dziecku po porodzie. Czy w innych szpitalach sami proponują czy jednak nie. Ja pamiętam ze jak miałam kryzys to nawet zaproponowały ze młodego zabiorą na kilka godzin. A jakbyś miała drugi raz wybór to dalej zdecydowałabyś się na Bytom ? Ja już sama nie wiem co robić 😐

‹‹ 5277 5278 5279 5280 5281 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kalendarz dni płodnych - aplikacja - starania o dziecko

Postanowione - rozpoczynacie starania o dziecko. Mija pierwszy, drugi, trzeci miesiąc, a ciąży nie ma. Pojawia się lekki niepokój - co się dzieje? Tak rozpoczyna się historia wielu kobiet z OvuFriend, które używają aplikacji podczas starania o dziecko. Inteligentny kalendarz dni płodnych nie tylko szybko nauczy się Twojej płodności ale również wcześnie wykryje nieprawidłowości. Przeczytaj jak aplikacja pomoże Ci zajść w ciążę!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Wysoki testosteron u kobiet - przyczyny, objawy, leczenie

Jakie mogą być przyczyny podwyższonego testosteronu w kobiecym organizmie? Jakie są najczęstsze objawy wysokiego testosteronu u kobiet? Jak wygląda diagnoza i leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ