X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Angelius Provita- Katowice
Odpowiedz

Angelius Provita- Katowice

Oceń ten wątek:
  • njut Autorytet
    Postów: 4864 2362

    Wysłany: 25 września 2018, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bella93 wrote:
    Nie ma takiej opcji.
    W Polsce opcje sa 2, które sprowadzają się tylko do jednej:
    1. Opłacanie przez 20lat i po 20latach z automatu idą do adopcji.
    2. Oddanie do adopcji.

    Nie można ich utylizować, ani oddać do badań.
    Chyba, że coś sie zmieni w prawie.

    Ja na 100% nie oddałabym moich zarodków i tak wolałabym je zutylizować. Komórek też nie oddałam.
    Bella gdybym była w Twoim wieku to bym oddała ale wątpię, żeby moje "staruszki" były w stanie ucieszyć inną parę.
    Ale my tak sobie gdybamy a realia pokazują, że nie ma wśród nas tego problemu ;)

    STARANIA ZAKOŃCZONE BEZ SKUTKU
    3 poronienia naturalnych ciąż: 2011 5+6tc, 2013 7+1tc, 2019 8+2tc i 1CB po CT
    2 IVF > 11 zarodków > 2013 8A+8A, 8A+6B, 2015 8B, 2018 3BC, 2019 3BB, 3AB (CB, beta max 17,18), 2020 4AB, 8A... czeka 8A, ❄️
    A1298C hetero, PAI-1 4G/5G hetero, APA +, endometrioza II (zatoki), KIR AA, NK 21% > 17% > 15%, aktywność NK 58,9%, MLR 0% > szczepienia mężem > 0% mąż, 0% dawcy > 4 mc > 0% mąż, 33,6% dawcy > szczepienia pulowane > 91,2% mąż, 0% dawcy > 4cs CB, 5cs poronienie 8+2tc > 45,3% mąż, 55,5% dawcy > 7 mc > immunosupresja > cdn
    on: FDNA 22%, HLA-C C1
    moja historia leczenia
  • Bella93 Autorytet
    Postów: 10720 7782

    Wysłany: 25 września 2018, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    njut wrote:
    Bella gdybym była w Twoim wieku to bym oddała ale wątpię, żeby moje "staruszki" były w stanie ucieszyć inną parę.
    Ale my tak sobie gdybamy a realia pokazują, że nie ma wśród nas tego problemu ;)
    Komórek nie oddałam, 12 zutylizowali - po pierwsze to moje geny, po drugie uważam, że to nie fair w stosunku do pary, która korzysta z KD, żeby płacić za komórki osoby która się leczyła.

    A zarodki - połączenie genów i uważam, że to wyjątkowe i zarezerwowane tylko dla nas.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2018, 20:11

    Moja historia leczenia
    Kajetan 10tc & Eliza 11tc 🖤

    Matylda 🩷11.08.2022

    Twins are coming:
    preg.png
  • KateHawke Autorytet
    Postów: 5327 7216

    Wysłany: 25 września 2018, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    njut wrote:
    Dziękuję Kate ale boję się jak o tym pomyślę. Dlatego tak bardzo bym chciała żeby u maxbar się udało...
    Masz przepiękne Śnieżynki do zabrania, na pewno się uda <3

    Erl, njut lubią tę wiadomość

    08.05.2020 - II na teście 💕
    f2wl2n0auw5gzezn.png
    9f7jtv73nku3ge5t.png
    27 Styczeń 2018 - 18cs - ET
  • Erl Autorytet
    Postów: 1731 1480

    Wysłany: 25 września 2018, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    njut wrote:
    W moim przypadku nie chodzi o to, że bym nie chciała oddać do adopcji. Tylko czy mogłabym, mając stymulację w wieku 38 lat...
    Njut, ja miałam w wieku 36 i 1/2 i jak widać jest z tej mąki chleb ;) Wierzę że u Ciebie teraz udało się pousuwać wszystkie przeszkody i tak zadbać o warunki w ciele, byś wreszcie mogła cieszyć się ciążą. W końcu zrobiliście w tym roku dużo więcej niż przy poprzednich podejściach, a i Twoje śnieżynki są piękne :) Bardzo mocno Ci kibicuję <3

    njut, Yummymummy, KateHawke lubią tę wiadomość

    XII 2017 IMSI => 22 I 2018 CRIO z EG 3-dn. Maluchów 8A i 6B => 8dpt II beta 11; 9dpt 23,4; 11dpt 79; 14dpt 357,2; 16dpt 918,1; 23dpt 8646; 25dpt ❤ ur. 17.10.2018
    ❄❄
    1 VI 2014 Aniołek [*]
  • Nusieńka Ekspertka
    Postów: 181 53

    Wysłany: 25 września 2018, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    maxbar wrote:
    cześć dziewczyny,dawno mnie tu nie było ale podczytuje Was często i wszystkim kibicuje. Wczoraj miałam transfer a jutro mam zrobić zastrzyk z accofilu i tu moje pytanie czy któraś robiła sobie ten zastrzyk i czy może mnie poratować jakimiś radami .Czy miałyście jakieś uboczne objawy ?
    Ja też robiłam i nie miałam żadnych skutków ubocznych. Mocno, mocno trzymam kciuki żeby się udało.

    EMILIA 02.09.2020❤
  • evkill Autorytet
    Postów: 6139 4221

    Wysłany: 25 września 2018, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bella93 wrote:
    Nie ma takiej opcji.
    W Polsce opcje sa 2, które sprowadzają się tylko do jednej:
    1. Opłacanie przez 20lat i po 20latach z automatu idą do adopcji.
    2. Oddanie do adopcji.

    Nie można ich utylizować, ani oddać do badań.
    Chyba, że coś sie zmieni w prawie.

    Ja na 100% nie oddałabym moich zarodków i tak wolałabym je zutylizować. Komórek też nie oddałam.
    A czy nie można przenieść do kliniki np. w Czechach? A tam to już wiadomo.
    Ja zaczynam temat ivf i dowiedziałam się że będę musiała oddać zarodki do adopcji to byłam wściekła i oburzona. Teraz boje się czy będzie Choc jeden.

    Pytanie mam, czy przy adopcji zarodków możesz coś więcej się dowiedzieć? Np. o cechach rodziców biologicznych i chorobach?

    moja historia

    "Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie"
  • czar-nula Autorytet
    Postów: 796 493

    Wysłany: 25 września 2018, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelcia_ wrote:
    Jeszcze mam jedno pytanie przed dobranocką! Ta histeroskopia na pewno trochę uszkadza macicę? w sensie.. żeby zarodkuś miał lepiej się wgryźć.

    h_anulka czysto hipotetycznie: wolałabyś zabić dzieci (spuścić w toalecie), nawet w formie zarodków, niż oddać parze, która tak jak każda niepłodna para kochałaby bezgranicznie ? Dla mnie takie podejście, tym bardziej u staraczki jest nie do pojęcia. Wybacz.
    Histeroskopia jak najbardziej uszkadza (tak pozytywnie) macicę. Po histero plamiłam prawie tydzień, miałam też scratching i plamiłam 1 dzień. Udało się crio w cyklu po histero ale to raczej przypadek. Kiedy będziesz miała robioną?

    4 lata walki, 3 nieudane transfery
    leczenie immuno JP i...
    crio 7dpt 58,78 9dpt 104,23 12dpt 540,27 :)
    tb73e6yd8jub8trg.png
    2019 naturalsik :)
    w5wqroeqgd7aoonm.png
  • Bella93 Autorytet
    Postów: 10720 7782

    Wysłany: 25 września 2018, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    evkill wrote:
    A czy nie można przenieść do kliniki np. w Czechach? A tam to już wiadomo.
    Ja zaczynam temat ivf i dowiedziałam się że będę musiała oddać zarodki do adopcji to byłam wściekła i oburzona. Teraz boje się czy będzie Choc jeden.

    Pytanie mam, czy przy adopcji zarodków możesz coś więcej się dowiedzieć? Np. o cechach rodziców biologicznych i chorobach?
    Mozna przeniesc do kliniki za granica.

    Poznajesz cechy fenotypowe dawców. O chorobach możesz się dowiedzieć w sytuacjach zagrożenia życia dziecka lub może się o tym dowiedzieć dziecko po 18r.z. - o ile niczego nie pokrecilam.

    evkill lubi tę wiadomość

    Moja historia leczenia
    Kajetan 10tc & Eliza 11tc 🖤

    Matylda 🩷11.08.2022

    Twins are coming:
    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 września 2018, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jesli ktoras z Was bedzie narzekac na zastrzyki z gonapeptylu to niech sie cieszy ze nie musi zrobic tradycyjnego zastrzyku z gonalu. Okropienstwo! Pare kropel uronilam. Jestem zla -.-

  • KateHawke Autorytet
    Postów: 5327 7216

    Wysłany: 25 września 2018, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ptaszyna wrote:
    Jesli ktoras z Was bedzie narzekac na zastrzyki z gonapeptylu to niech sie cieszy ze nie musi zrobic tradycyjnego zastrzyku z gonalu. Okropienstwo! Pare kropel uronilam. Jestem zla -.-
    A to ten w zastrzyku teraz wzięłaś? Taki do wymieszania?

    08.05.2020 - II na teście 💕
    f2wl2n0auw5gzezn.png
    9f7jtv73nku3ge5t.png
    27 Styczeń 2018 - 18cs - ET
  • Quczi Autorytet
    Postów: 486 725

    Wysłany: 25 września 2018, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KateHawke wrote:
    Ale masz brać co 3 dni? Czy zapominasz tak jak ja i wychodzi na to że co 3 dni bierzesz? Ja w każdej paczce zapominam co najmniej raz :P
    Kate mam brać co 3 dni bo cesarka mnie czeka :)

    bl9ch371t8hhoupo.png
    8lat starań, zmiana lekarza prowadzącego
    Serafin Clinic skierowanie na in vitro
    Provita in vitro pierwsza próba udana, ciąża mnoga - dr Serafin
    Ciaza bliźniacza bez problemów
  • Alicja_Slask Przyjaciółka
    Postów: 104 29

    Wysłany: 25 września 2018, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    h_anulka wrote:
    A odnośnie wiary i in-vitro.. Mnie od zawsze meczy jedna kwestia.. Podchodzę do procedury z której otrzymuje 6 pięknych blastek.. W dwóch podejściach zabieram po dzieciątku i szczęśliwie obie ciążę kończą się szczęśliwie rozwiązaniem.. Po kolejne już nie wrócę z racji wieku i warunków materialnych.. I co wtedy? Nie płacę za dalsze mrożenie i jak to któraś pisała "spuszczają je w toalecie"?
    Wiem że takich cudownych procedur nie ma zbyt wiele ale się zdarzają..

    Jest to opisane w umowie między Klinika a pacjentem...

  • Alicja_Slask Przyjaciółka
    Postów: 104 29

    Wysłany: 25 września 2018, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciekawa jestem kiedy znajdą nam komórki dawczyni i my będziemy mogli rozpocząć swoją przygodę...

  • evkill Autorytet
    Postów: 6139 4221

    Wysłany: 25 września 2018, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bella93 wrote:
    Mozna przeniesc do kliniki za granica.

    Poznajesz cechy fenotypowe dawców. O chorobach możesz się dowiedzieć w sytuacjach zagrożenia życia dziecka lub może się o tym dowiedzieć dziecko po 18r.z. - o ile niczego nie pokrecilam.
    A jeśli mam bielactwo, to jest szansa, że dziecko też będzie miało. Czy to nie jest istotne?

    moja historia

    "Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie"
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 września 2018, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KateHawke wrote:
    A to ten w zastrzyku teraz wzięłaś? Taki do wymieszania?
    Jedna dawke z pena a druga tradycyjny zastrzyk do wymieszania. Plynu pobrac nie umialam do strzykawki, cos tam ulalam i wkoncu maz pobral ale troche zostalo w ampulce. Tlok wciskalam na chama bo nie chcial drgnac wiec jak juz wkur.. wcislam to siklo z igly jak.. igla gruba wiec wklucie bolalo, wyciaganie tez.

    KateHawke lubi tę wiadomość

  • evkill Autorytet
    Postów: 6139 4221

    Wysłany: 25 września 2018, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alicja_Slask wrote:
    Ciekawa jestem kiedy znajdą nam komórki dawczyni i my będziemy mogli rozpocząć swoją przygodę...
    Dlaczego musisz mieć komórki dawczyni? Klinika szuka dawczyni podobnej do Ciebie?

    moja historia

    "Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie"
  • KateHawke Autorytet
    Postów: 5327 7216

    Wysłany: 25 września 2018, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Quczi wrote:
    Kate mam brać co 3 dni bo cesarka mnie czeka :)
    Aaa takie buty. No to nie dziwię się że co trzy dni to można zapomnieć :D

    08.05.2020 - II na teście 💕
    f2wl2n0auw5gzezn.png
    9f7jtv73nku3ge5t.png
    27 Styczeń 2018 - 18cs - ET
  • KateHawke Autorytet
    Postów: 5327 7216

    Wysłany: 25 września 2018, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ptaszyna wrote:
    Jedna dawke z pena a druga tradycyjny zastrzyk do wymieszania. Plynu pobrac nie umialam do strzykawki, cos tam ulalam i wkoncu maz pobral ale troche zostalo w ampulce. Tlok wciskalam na chama bo nie chcial drgnac wiec jak juz wkur.. wcislam to siklo z igly jak.. igla gruba wiec wklucie bolalo, wyciaganie tez.
    Miałam zacytować :/
    Jak ja nienawidziłam mieszania tych płynów o masakra... Trzeba pobrać płyn za pierwszym razem żeby to ciśnienie tam działało. Stresowałam się zawsze że mi nie wyjdzie.

    08.05.2020 - II na teście 💕
    f2wl2n0auw5gzezn.png
    9f7jtv73nku3ge5t.png
    27 Styczeń 2018 - 18cs - ET
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 września 2018, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KateHawke wrote:
    Miałam zacytować :/
    Jak ja nienawidziłam mieszania tych płynów o masakra... Trzeba pobrać płyn za pierwszym razem żeby to ciśnienie tam działało. Stresowałam się zawsze że mi nie wyjdzie.
    Porownalam i igla raczej nie grubsza ale dluzsza. Moze tepa byla, serio bolalo :/ w gonapeptylu tlok idzie leciutko a tu naciskalam i ani drgnac nie chcial. Juz prawie miejsca nie mialam w strzykawce bo zamiast plynu to powietrze pobieralam. A dajcie spokoj z takimi zastrzykami :/

  • Alicja_Slask Przyjaciółka
    Postów: 104 29

    Wysłany: 25 września 2018, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    evkill wrote:
    Dlaczego musisz mieć komórki dawczyni? Klinika szuka dawczyni podobnej do Ciebie?
    Niskie AMH. Ogólnie cały czas myślałam że do mnie ale nie wiem czemu chcieli też dane męża...

‹‹ 538 539 540 541 542 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Śluz płodny a owulacja i dni płodne - jak prowadzić obserwacje?

Na rynku dostępnych jest wiele pomocy w wyznaczaniu dni płodnych. Większość z nich działa na podobnej zasadzie – rozpoznaje zmianę hormonów w ciele kobiety i na tej podstawie wskazuje dni płodne. Czy wiesz, że jedno z takich „narzędzi” masz już w sobie? Twój śluz płodny, który pojawia się w czasie dni płodnych, czyli przed wystąpieniem owulacji!

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

5 sposobów jak zwiększyć inteligencję swojego dziecka jeszcze w brzuchu!

Czy wiesz, że na poziom inteligencji swojego dziecka możesz mieć już wpływ podczas ciąży? Połączenia nerwowe w mózgu dziecka tworzą się już na etapie życia płodowego. Stymulację neuronów w mózgu dziecka mogą zwiększać pewne aktywności. Sprawdź, co robić lub czego unikać, aby zadbać o optymalny rozwój mózgu Twojego dziecka! 

CZYTAJ WIĘCEJ