X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Angelius Provita- Katowice
Odpowiedz

Angelius Provita- Katowice

Oceń ten wątek:
  • Kakali12 Autorytet
    Postów: 357 350

    Wysłany: Dzisiaj, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malina999 wrote:
    Rożnie, 2 x dzwoniłam sama, 2x dzwonili oni.
    Miałam teraz punkcję w sobotę, to zadzwonili w poniedziałek przed południem z inf. o ilości MII i ilości zapłodnionych.
    Dziękuję to jak jutro nie zadzwonią do 14 to sama będę dzwonić. A jak się czułaś po punkcji.

    02.2011- Angelius, PJ
    01.2012- zdrowy syn-2980g👶
    07.2017- cn. 7tc💔
    10.2023- powrót Angelius
    01.2024- laparohistereskopia
    03.2024- IUI❌️
    06.2024-Start IVF, Stymulacja
    27.06- punkcja, pobrano 7 🥚, 5 doba, ❄️❄️❄️ 3AA, 3BB,2AB
    24.08- Transfer 3AA
    9dpt - 208mlU/ml,
    12dpt-718mlU/ml,
    19 dpt-8350mlU/ml, usg- jest zarodek
    30 dpt- jest ❤️
    17.10- 10t+5d- 5,5CRL, 146 ud/min
    04.11- I prenatalnych, 12t+5d, 😭😭😭, uogólniony obrzęk
    05.11- amniopunkcji,
    08.11- Dziewczynka, Zespół Edwardsa, 😓💔
    14.11 - 14t+3d- brak serduszka 💔👼
    15.11- poronienie chybione, Zuzia 16cm💔💔
    12.2024 Co dalej robić 😔😔😔
    02.2025- ponowne starania
    03.05. 2025- transfer, beta 0 ❌️
    05.2025 Histeroskopia OK
    24.07 transfer , cb😥
    06.09 -II PROCEDURA 2dc diphereline od 7dc menopur 300,
    20.09 Punkcja 🥚🥚
  • paulity Autorytet
    Postów: 938 521

    Wysłany: Dzisiaj, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny badała któraś zarodki? :)

  • krakersik Przyjaciółka
    Postów: 99 177

    Wysłany: Dzisiaj, 17:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna1501. wrote:
    Krakersik a jak duży mialas stan zapalny i jakie leki mkalas rozpisane ? Naturals po leczeniu ? ❤️🍀

    10/10, 14 dni brałam doksycykline i metronidazol.

    Leki brałam w tym cyklu, w następnym miałam mieć kontrolną biopsję z ponownym badaniem CD138.

    Ale postanowiliśmy, że spróbujemy, może się uda. Wygląda, że się udało, ale zobaczymy za kilka dni czy beta rośnie i czy jest pęcherzyk w odpowiednim miejscu. Jak na razie to się nie nastawiam, zakładam, że się nie uda, żeby znowu nie rozpaczać.

    No ale trudno nie mieć nadziei, że to to. Że to nie może być przypadek, i że w końcu do nas uśmiechnął się los :)

    Robiła któraś z Was betę popołudniu i miała wynik tego samego dnia? W jakim labie?

    Justyna1501. lubi tę wiadomość

    🙎🏻‍♀️31 🙎🏻‍♂️37
    AMH
    10.2023 1,6
    06.2024 0,9
    07.2025 0,5 😭

    Adenomioza

    😣 rok starań -> cykle bezowulacyjne

    ❌ 10.2024 - ciąża pozamaciczna

    🔴 01.2025 I stymulacja na naturalnym cyklu (7 komórek tylko z lewego jajnika, 3 dojrzałe)

    💉02.2025 punkcja - 5-dniowe 2BB, 3BB

    02.2025 -> 3BB -> bHCG 0,2 ❌

    04.2025 -> ❄2BB -> bHCG 14 -> 0 ❌

    badanie kariotypów -> 🙎🏻‍♀️✅ 🙎🏻‍♂️✅

    badanie mutacji MTHFR: ✅
    c.665C>T Hererozygota
    c.1298A>C Brak

    histeroskopia -> 25.07 ⚠️❌
    Masywne zrosty w macicy, usunięte
    CD138 -> 10/10

    Plan:
    8.2025 punkcja -> ❄️❄️
    9.2025 antybiotykoterapia
    10.2025 powtórka histeroskopia +CD138
    11.2025 FET ❓
  • kala99 Koleżanka
    Postów: 60 11

    Wysłany: Dzisiaj, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paulity wrote:
    Dziewczyny badała któraś zarodki? :)
    Tak, ja badałam

    paulity lubi tę wiadomość

  • krakersik Przyjaciółka
    Postów: 99 177

    Wysłany: Dzisiaj, 17:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yahu wrote:
    PJ był moim lekarzem prowadzącym. Ogólnie nie miałam większych zastrzeżeń co do leczenia. To prawda, że jest mało wygadany, czasem trzeba go ciągnąć za język i zadawać pytania pomocnicze 🙈 mógłby też być bardziej empatyczny, ale tu już wchodzą w grę indywidualne odczucia każdej z pacjentek. Ja osobiście nie uważam go za złego lekarza, bazując na swoim prawie 2-letnim doświadczeniu w kontaktach z nim na wizytach.

    Ja o niego tu na forum pytałam, bo nie byłam zadowolona. Na początku zrobił bardzo dobre wrażenie, był taki wyważony, odpowiadał na nasze pytania itd. Potem zaczęło być gorzej- na którejś z kolei wizycie jak zadawałam pytania to wydawał się bardzo zirytowany, że dopytuje. Czasem ta jego irytacja była mniej widoczna, czasem bardziej.

    Najbardziej się zawiodłam, jak po pierwszym nieudanym transferze bardzo chciałam histeroskopie zrobić, żeby nie zmarnować drugiego zarodka (miałam wcześniej ciążę w rogu macicy), ale nie chciał się zgodzić. Był wręcz zdenerwowany że nie chce transferu. Odradzał histeroskopie, żeby spróbować drugi raz. Dodatkowo mówił, że stracę przynajmniej 3-4 miesiące, bo bardzo długo się czeka, poza tym przygotowanie do zabiegu jest długotrwałe (a dobrze wiemy, że nie jest. Trzeba przyjechać te 10-12dni przed pobrać krew 😂), a po histeroskopie to przynajmniej 2miesiacr trzeba odczekać z transferem- to chyba też nie do końca prawda). Więc poczułam się bardzo oszukana jak się okazało, że to trochę taka ściema była. Umówił transfer ale nie chciał mi dać skierowania, żebym umówiła termin gdyby się nie udało. I straciliśmy drugi zarodek, zanim wizyta i umówiony termin to histeroskopie miałam dopiero w wakacje, a mogłam mieć w marcu.

    No i ze zrostami i zapaleniem endometrium nie miałam raczej szans zajść w ciążę. Przy moim słabym AMH te pół roku to duża strata czasu i spory spadek AMH.

    Nie mniej jednak nie zdecydowaliśmy się na zmianę lekarza. Przy drugiej procedurze zdecydowanie się „poprawił” i trochę odzyskałam do niego zaufanie. Ja mam takie ogólne wrażenie, że on na każdą pacjentkę ma jakiś tam swój plan ułożony, myślę, że poprawny, wg procedur. Ale bardzo kuleje komunikacja, właśnie trochę empatii mi brakuje. On jest bardzo rzeczowy, aż do bólu, trochę jak robot xd

    Chociaż przy mojej drugiej stymulacji chyba się bał, że będzie słabo (pierwsza poszła tak sobie, niskie AMH), że jak zobaczył że w obu jajnikach są pęcherzyki to nawet z taką jakąś niespotykaną dla niego ekscytacją powiedział, że dobrze to wszystko wygląda.

    🙎🏻‍♀️31 🙎🏻‍♂️37
    AMH
    10.2023 1,6
    06.2024 0,9
    07.2025 0,5 😭

    Adenomioza

    😣 rok starań -> cykle bezowulacyjne

    ❌ 10.2024 - ciąża pozamaciczna

    🔴 01.2025 I stymulacja na naturalnym cyklu (7 komórek tylko z lewego jajnika, 3 dojrzałe)

    💉02.2025 punkcja - 5-dniowe 2BB, 3BB

    02.2025 -> 3BB -> bHCG 0,2 ❌

    04.2025 -> ❄2BB -> bHCG 14 -> 0 ❌

    badanie kariotypów -> 🙎🏻‍♀️✅ 🙎🏻‍♂️✅

    badanie mutacji MTHFR: ✅
    c.665C>T Hererozygota
    c.1298A>C Brak

    histeroskopia -> 25.07 ⚠️❌
    Masywne zrosty w macicy, usunięte
    CD138 -> 10/10

    Plan:
    8.2025 punkcja -> ❄️❄️
    9.2025 antybiotykoterapia
    10.2025 powtórka histeroskopia +CD138
    11.2025 FET ❓
  • paulity Autorytet
    Postów: 938 521

    Wysłany: Dzisiaj, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kala99 wrote:
    Tak, ja badałam
    Aa badałas pod jakaś konkretna choroba czy ogólnie?
    Jak to wygląda później z transferem? Ile się czeka na wynik?

  • kala99 Koleżanka
    Postów: 60 11

    Wysłany: Dzisiaj, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paulity wrote:
    Aa badałas pod jakaś konkretna choroba czy ogólnie?
    Jak to wygląda później z transferem? Ile się czeka na wynik?
    Ja badałam ogólnie, przed punkcją płaciłam za jeden do badania, po punkcji resztę jeżeli chce się badać, miesiąc na pewno czekałam na wyniki, sami dzwonią z labolatorium jak są wyniki

  • Yahu Autorytet
    Postów: 2149 4681

    Wysłany: Dzisiaj, 18:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    krakersik wrote:
    Ja o niego tu na forum pytałam, bo nie byłam zadowolona. Na początku zrobił bardzo dobre wrażenie, był taki wyważony, odpowiadał na nasze pytania itd. Potem zaczęło być gorzej- na którejś z kolei wizycie jak zadawałam pytania to wydawał się bardzo zirytowany, że dopytuje. Czasem ta jego irytacja była mniej widoczna, czasem bardziej.

    Najbardziej się zawiodłam, jak po pierwszym nieudanym transferze bardzo chciałam histeroskopie zrobić, żeby nie zmarnować drugiego zarodka (miałam wcześniej ciążę w rogu macicy), ale nie chciał się zgodzić. Był wręcz zdenerwowany że nie chce transferu. Odradzał histeroskopie, żeby spróbować drugi raz. Dodatkowo mówił, że stracę przynajmniej 3-4 miesiące, bo bardzo długo się czeka, poza tym przygotowanie do zabiegu jest długotrwałe (a dobrze wiemy, że nie jest. Trzeba przyjechać te 10-12dni przed pobrać krew 😂), a po histeroskopie to przynajmniej 2miesiacr trzeba odczekać z transferem- to chyba też nie do końca prawda). Więc poczułam się bardzo oszukana jak się okazało, że to trochę taka ściema była. Umówił transfer ale nie chciał mi dać skierowania, żebym umówiła termin gdyby się nie udało. I straciliśmy drugi zarodek, zanim wizyta i umówiony termin to histeroskopie miałam dopiero w wakacje, a mogłam mieć w marcu.

    No i ze zrostami i zapaleniem endometrium nie miałam raczej szans zajść w ciążę. Przy moim słabym AMH te pół roku to duża strata czasu i spory spadek AMH.

    Nie mniej jednak nie zdecydowaliśmy się na zmianę lekarza. Przy drugiej procedurze zdecydowanie się „poprawił” i trochę odzyskałam do niego zaufanie. Ja mam takie ogólne wrażenie, że on na każdą pacjentkę ma jakiś tam swój plan ułożony, myślę, że poprawny, wg procedur. Ale bardzo kuleje komunikacja, właśnie trochę empatii mi brakuje. On jest bardzo rzeczowy, aż do bólu, trochę jak robot xd

    Chociaż przy mojej drugiej stymulacji chyba się bał, że będzie słabo (pierwsza poszła tak sobie, niskie AMH), że jak zobaczył że w obu jajnikach są pęcherzyki to nawet z taką jakąś niespotykaną dla niego ekscytacją powiedział, że dobrze to wszystko wygląda.

    Z tym robotem to trochę prawda, dobrze napisałaś 🤣
    On jest bardzo rzeczowy i uparty, ma swoje zdanie i czasem ciężko go przekonać. Pamiętam jak w przygotowaniu do transferu zarzekał się, że nie zaleci mi zivafertu na pęknięcie, tylko ma być całkiem naturalny cykl. A jak za dwie wizyty przyszłam zmarnowana i pęcherzyk nadal nie chciał pęknąć, było ryzyko, że owulacja wypadnie we wtorek i wtedy cykl transferowy by przepadł, więc to on pęknął i zlecił jednak zastrzyk 🤭
    No ale tutaj też każda z nas ma różne historie, różne oczekiwania i emocje, więc co jednej z nas się może podobać, drugiej kompletnie nie musi. Mamy też inny próg tolerancji

    👩🏼33🧔🏻‍♂️36
    AMH 3,58 (07.21)→ 3,15 (04.22)→1,65 (08.23)→1,8 (05.25)
    ❌ V R2 - hetero / MTHFR-hetero / PAI-1 homo / BIRADS-3 (02.2024) → BIRADS-2 (08.2024 + 06.2025) / alloMLR 0%
    ✅ kariotyp, genotyp Bx -2DS2, -2DS3, urea
    ✅ histeroskopia + CD138 (0/10)
    ✅HSG (RTG) - wodniak? - NIE MA ✅

    I IVF
    → 09.23 krótki protokół →💉GonalF, Orgalutran → 8🥚→ 7xMII→ PICSI →2❄️✔️
    →17.10.24 - I FET 2BC, CN, AH
    β: 7dpt 28,1 ; prog 36,51 | 9dpt 29,4 | 11dpt 8,1 ❌
    →27.01.25 - II FET 2BC, CN, AH, EG, prog 44,2 ng/ml
    β: 7dpt <2,3, prog 5,5 | 9dpt 0,3 ❌

    II IVF
    →06.25. dł. protokół 💉Decapeptyl, Rekovelle, Menopur → 6🥚→ 3xMII→ Ca2+, FC, PICSI
    →12.07.25 III ET 2-dniowców 5A+4B
    β: 9dpt 2,7; prog. 13,05 | 11dpt 1,0 ❌

    III IVF? c.d.n.

    Losie bądź łaskawy 🙏
  • kala99 Koleżanka
    Postów: 60 11

    Wysłany: Dzisiaj, 18:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kala99 wrote:
    Ja badałam ogólnie, przed punkcją płaciłam za jeden do badania, po punkcji resztę jeżeli chce się badać, miesiąc na pewno czekałam na wyniki, sami dzwonią z labolatorium jak są wyniki
    Wiadomo wtedy nie ma świeżego transferu

  • Yahu Autorytet
    Postów: 2149 4681

    Wysłany: Dzisiaj, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna1501. wrote:
    Yahu widzę, że masz allo 0, co na to dostajesz ? Badalas może cross match ?

    Z zaleceń Sydora badałam tylko Allo i profil cytokin. Na allo 0% powiedział, że jego zdaniem to wina zarodków, bo ostatnio transferowaliśmy 2-dniowce i napisał mi tak: „brak przyrostu allo-MLR pośrednio może wskazywać na brak progresji zarodków do stadium blastocysty (=immunogenność) i próby implantacji.”

    Dodatkowych badań mi nie zlecał, od razu rozpisał zalecenia do kolejnego transferu, ale na zasadzie jego doświadczenia, a nie konkretnych wskazań. Mam zalecony accofil i prograf

    👩🏼33🧔🏻‍♂️36
    AMH 3,58 (07.21)→ 3,15 (04.22)→1,65 (08.23)→1,8 (05.25)
    ❌ V R2 - hetero / MTHFR-hetero / PAI-1 homo / BIRADS-3 (02.2024) → BIRADS-2 (08.2024 + 06.2025) / alloMLR 0%
    ✅ kariotyp, genotyp Bx -2DS2, -2DS3, urea
    ✅ histeroskopia + CD138 (0/10)
    ✅HSG (RTG) - wodniak? - NIE MA ✅

    I IVF
    → 09.23 krótki protokół →💉GonalF, Orgalutran → 8🥚→ 7xMII→ PICSI →2❄️✔️
    →17.10.24 - I FET 2BC, CN, AH
    β: 7dpt 28,1 ; prog 36,51 | 9dpt 29,4 | 11dpt 8,1 ❌
    →27.01.25 - II FET 2BC, CN, AH, EG, prog 44,2 ng/ml
    β: 7dpt <2,3, prog 5,5 | 9dpt 0,3 ❌

    II IVF
    →06.25. dł. protokół 💉Decapeptyl, Rekovelle, Menopur → 6🥚→ 3xMII→ Ca2+, FC, PICSI
    →12.07.25 III ET 2-dniowców 5A+4B
    β: 9dpt 2,7; prog. 13,05 | 11dpt 1,0 ❌

    III IVF? c.d.n.

    Losie bądź łaskawy 🙏
  • Justyna1501. Autorytet
    Postów: 570 261

    Wysłany: Dzisiaj, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paulity wrote:
    Dziewczyny badała któraś zarodki? :)
    Ja badałam;)

  • Justyna1501. Autorytet
    Postów: 570 261

    Wysłany: Dzisiaj, 19:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yahu wrote:
    Z zaleceń Sydora badałam tylko Allo i profil cytokin. Na allo 0% powiedział, że jego zdaniem to wina zarodków, bo ostatnio transferowaliśmy 2-dniowce i napisał mi tak: „brak przyrostu allo-MLR pośrednio może wskazywać na brak progresji zarodków do stadium blastocysty (=immunogenność) i próby implantacji.”

    Dodatkowych badań mi nie zlecał, od razu rozpisał zalecenia do kolejnego transferu, ale na zasadzie jego doświadczenia, a nie konkretnych wskazań. Mam zalecony accofil i prograf
    Yahu mi też to rozpisał, najgorzej że każdej pacjentce pokazuje te same tabletki i to samo mówi. Ja miałam allo 0 po poronieniach i po pierwszym transferze kiedy podano mi blastke. Teraz przy drugim transferze miałam biochema i allo podskoczyło do 30. Też mam prograf i accofil. Teraz w histero wyszedł mi stan zapalny muszę go przeleczyc, ale jestem w trakcie stymulacji. Na własną rękę zrobiłam cross match, bo Sydor nie kazał, a tu wynik 55. Także mam trochę mieszane uczucia co do niego...

    Yahu a którykolwiek lekarz, albo MP mówiła Ci coś o immunoglobulinach na allo 0 ?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 19:17

  • Justyna1501. Autorytet
    Postów: 570 261

    Wysłany: Dzisiaj, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    krakersik wrote:
    10/10, 14 dni brałam doksycykline i metronidazol.

    Leki brałam w tym cyklu, w następnym miałam mieć kontrolną biopsję z ponownym badaniem CD138.

    Ale postanowiliśmy, że spróbujemy, może się uda. Wygląda, że się udało, ale zobaczymy za kilka dni czy beta rośnie i czy jest pęcherzyk w odpowiednim miejscu. Jak na razie to się nie nastawiam, zakładam, że się nie uda, żeby znowu nie rozpaczać.

    No ale trudno nie mieć nadziei, że to to. Że to nie może być przypadek, i że w końcu do nas uśmiechnął się los :)

    Robiła któraś z Was betę popołudniu i miała wynik tego samego dnia? W jakim labie?

    mam od MP tak samo rozpisane leczenie. Trzymam.
    mocno kciuki, żeby było dobrze ❤️

‹‹ 5621 5622 5623 5624 5625
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ