WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Angelius Provita- Katowice
Odpowiedz

Angelius Provita- Katowice

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 września 2018, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    h_anulka wrote:
    Nie popadajmy w paranoję - od łyka piwa czy zjedzenia wiśni z ciasta dzieci nie rodzą się z FAS czy uszkodzeniami mózgu..
    Potrafie czytac ze zrozumieniem. Napisalas, ze od lyka piwa dzieci nie rodza sie z FAS czy z uszkodzeniami mozgu. RODZA.

  • h_anulka Autorytet
    Postów: 534 249

    Wysłany: 30 września 2018, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ptaszyna wrote:
    Potrafie czytac ze zrozumieniem. Napisalas, ze od lyka piwa dzieci nie rodza sie z FAS czy z uszkodzeniami mozgu. RODZA.
    Niech Wam będzie... Pewnie moje dziecko też to ma tylko jeszcze się nie ujawniło a ja jestem wyrodną matką skoro uległam pokusie łyka 2% piwa podczas upałów na samej końcówce ciąży.. :-/

    starania od 05.2015
    niepłodność wtórna idio(pa)tyczna
    zrz6wn15zl9q17rl.png
    f2wlio4pqs48cql0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 września 2018, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ptaszynko mam obawy przed encortonem ale.. jakoś to będzie :) natomiast zabolała mnie reakcja mojej przełożonej na moje L4.. to mnie utwierdza w przekonaniu, że po mam nadzieję macierzyńskim będę rozglądać się z innym miejscem pracy. Nie dam się wycyckiwać z energii.. robię wszystko, staję na rzęsach, żeby dobrze było - a tu zero dziękuję a jak jestem chora to zamiast dobrego słowa obraza majestatu. Boli mnie już brzuch z nerwów. Jutro idę do lekarza i chrzanie to czy mi da 2 dni czy tydzień L4. W nosie już mam jak sobie w pracy poradzą. Człowiek się przejmuje i nic z tego nie ma..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 września 2018, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    h_anulka wrote:
    Niech Wam będzie... Pewnie moje dziecko też to ma tylko jeszcze się nie ujawniło a ja jestem wyrodną matką skoro uległam pokusie łyka 2% piwa podczas upałów na samej końcówce ciąży.. :-/
    Nie wiem dlaczego tak emocjonalnie reagujesz- naprawde poczytaj o FAS. Nie jest zbadana jaka ilosc alkoholu szkodzi dziecku. Jedno urodzi sie z zaburzeniami po lyku alkoholu a inne calkowicie zdrowe nawet jesli matka w ciazy kilka razy siegnela po alkohol. Ludzie po prostu o tym nie wiedza i warto o tym glosno mowic aby zapobiec nieszczesciu :)
    Tule!:)

    sAnsa_28 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 września 2018, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelcia_ wrote:
    Ptaszynko mam obawy przed encortonem ale.. jakoś to będzie :) natomiast zabolała mnie reakcja mojej przełożonej na moje L4.. to mnie utwierdza w przekonaniu, że po mam nadzieję macierzyńskim będę rozglądać się z innym miejscem pracy. Nie dam się wycyckiwać z energii.. robię wszystko, staję na rzęsach, żeby dobrze było - a tu zero dziękuję a jak jestem chora to zamiast dobrego słowa obraza majestatu. Boli mnie już brzuch z nerwów. Jutro idę do lekarza i chrzanie to czy mi da 2 dni czy tydzień L4. W nosie już mam jak sobie w pracy poradzą. Człowiek się przejmuje i nic z tego nie ma..
    Pierwsze dni z encortonem byly ciezkie. Teraz juz nie mam ani wahan nastroju, ani kolatania serca, drzenia miesni itp. Wszystko minelo ;)
    Przytylam wprawdzie ale w sumie to nie wiem czy od niego, czy od zastrzykow czy sie objadam..
    Mnie od laparoskopii meczy kaszel i martwi mnie to. A mezowi dzis zaczelo cieknac z nosa. Pol biedy jesli on bedzie chory, gorzej jak ja padne :/
    Przykro mi co do Twojej pracy.. ale postapilabym tak jak Ty..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2018, 21:14

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 września 2018, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uwaga cytuję "Departament Rolnictwa USA opublikował nawet dane dotyczące tego, po jakim czasie z jedzenia wyparowuje alkohol. I tak po 15 min. gotowania lub pieczenia zostaje jeszcze 40 proc. alkoholu, a po godzinie - 25 proc." Reasumując trzeba by spalić ciasto na wiór, aby nie było w nim alkoholu. Tym aspektem kończę ten wątek. :D

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 września 2018, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ptaszynko praca pracą. Nie ta to inna. Trzeba się szanować :) A jak tego brakuje i jest postawa tylko roszczeniowa to dziękuję.. Na rozmowie kwalifikacyjnej usłyszałam, że nie ma problemu z L4, bo w tej pracy to częste. Wiadomo- dzieci=infekcje. Zresztą wiele rzeczy słyszałam, a potem takie przekręty wychodziły, że.. brak słów :) Najważniejsze jest teraz dążenie do macierzyństwa :)

    Ptaszyna lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 września 2018, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelcia_ wrote:
    Uwaga cytuję "Departament Rolnictwa USA opublikował nawet dane dotyczące tego, po jakim czasie z jedzenia wyparowuje alkohol. I tak po 15 min. gotowania lub pieczenia zostaje jeszcze 40 proc. alkoholu, a po godzinie - 25 proc." Reasumując trzeba by spalić ciasto na wiór, aby nie było w nim alkoholu. Tym aspektem kończę ten wątek. :D
    Czlowiek sie uczy cale zycie :D

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 września 2018, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ptaszyna wrote:
    Czlowiek sie uczy cale zycie :D


    Ano :) ja o alkoholu wiem z programów kulinarnych :) dlatego np mięso się dusi kilka godzin czasem z winem.
    Idę spać bo rano zastrzyk a potem lekarz. Zauważyłam ze w prawa stronę brzucha nie bolą mnie zastrzyki a w lewa pod koniec tak.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 września 2018, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelcia_ wrote:
    Ano :) ja o alkoholu wiem z programów kulinarnych :) dlatego np mięso się dusi kilka godzin czasem z winem.
    Idę spać bo rano zastrzyk a potem lekarz. Zauważyłam ze w prawa stronę brzucha nie bolą mnie zastrzyki a w lewa pod koniec tak.
    Tez uciekam spac.
    Ja chyba ze dwa razy trafilam w jakies wrazliwsze miejsca. Myslalam ze sie .... z bolu ;p

  • Quczi Autorytet
    Postów: 486 725

    Wysłany: 30 września 2018, 22:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie pije Alko w ciąży chociaż miałam ochotki ale kupiłam sobie jakieś piwo 0% Heineken i takie to może z 3 wypiłam haha

    Ptaszyna lubi tę wiadomość

    bl9ch371t8hhoupo.png
    8lat starań, zmiana lekarza prowadzącego
    Serafin Clinic skierowanie na in vitro
    Provita in vitro pierwsza próba udana, ciąża mnoga - dr Serafin
    Ciaza bliźniacza bez problemów
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 września 2018, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Quczi wrote:
    Nie pije Alko w ciąży chociaż miałam ochotki ale kupiłam sobie jakieś piwo 0% Heineken i takie to może z 3 wypiłam haha
    Takie to na zdrowko niech wyjdzie :)

  • sAnsa_28 Autorytet
    Postów: 3825 3152

    Wysłany: 1 października 2018, 06:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry przy poniedziałku :)

    Idziecie jak burza z tymi zastrzykami, lada moment wszystkie będziecie po transferze i tylko ja zostanę taka jedna sierotka na grudzień/styczeń z rozpoczęciem procedury :)

    f312925a50.png
    Aniołek 8/11tc [*] - 06.07.2017
    Angelius Provita, dr M. Paliga - od 13.04.2018
    L + H 05.09.2018
    On :DFI 50%, po 4 msc. 35 % , hla-c c2c2
    Ja: adenomioza, endometrioza I
    Kir AA, NK 17%
    MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G - układy hetero
    25.02.2019 IMSI+macs 3BB🙁
    13.06.2019 IMSI+macs 8A🙁🙁❄️❄️❄️
    02.10.2019 ket 4AB🙁 cb 6dpt 84,6 8dpt 194,4 9dpt 352,3 13dpt 375,9 16dpt 33,5
    8.11.2019 ket 3BB 🙁
    01/2020 03/2020 CB 🙁🙁
    Szczepienia limfocytami
    11/2020 22dc 41,5 23dc 77,6 25dc 210 28dc 928,9 35 dc 10976 39dc ❤️
    5.07.2021 r Milena 2790g 51 cm
    06/2022 07/2022 CB 🙁🙁
    09/2022 47 dc ❤️czekamy na synka 👶🏼
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 października 2018, 06:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sAnsa_28 wrote:
    Dzień dobry przy poniedziałku :)

    Idziecie jak burza z tymi zastrzykami, lada moment wszystkie będziecie po transferze i tylko ja zostanę taka jedna sierotka na grudzień/styczeń z rozpoczęciem procedury :)
    Przecieramy Ci szlaki, nie bedziesz musiala sie niczym martwic bo ja Ci wszystko opowiem :D

    sAnsa_28 lubi tę wiadomość

  • sAnsa_28 Autorytet
    Postów: 3825 3152

    Wysłany: 1 października 2018, 06:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ptaszyna wrote:
    Przecieramy Ci szlaki, nie bedziesz musiala sie niczym martwic bo ja Ci wszystko opowiem :D
    Na to liczę <3

    Ptaszyna lubi tę wiadomość

    f312925a50.png
    Aniołek 8/11tc [*] - 06.07.2017
    Angelius Provita, dr M. Paliga - od 13.04.2018
    L + H 05.09.2018
    On :DFI 50%, po 4 msc. 35 % , hla-c c2c2
    Ja: adenomioza, endometrioza I
    Kir AA, NK 17%
    MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G - układy hetero
    25.02.2019 IMSI+macs 3BB🙁
    13.06.2019 IMSI+macs 8A🙁🙁❄️❄️❄️
    02.10.2019 ket 4AB🙁 cb 6dpt 84,6 8dpt 194,4 9dpt 352,3 13dpt 375,9 16dpt 33,5
    8.11.2019 ket 3BB 🙁
    01/2020 03/2020 CB 🙁🙁
    Szczepienia limfocytami
    11/2020 22dc 41,5 23dc 77,6 25dc 210 28dc 928,9 35 dc 10976 39dc ❤️
    5.07.2021 r Milena 2790g 51 cm
    06/2022 07/2022 CB 🙁🙁
    09/2022 47 dc ❤️czekamy na synka 👶🏼
  • Bella93 Autorytet
    Postów: 10706 7742

    Wysłany: 1 października 2018, 07:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ptaszyna wrote:
    Takie to na zdrowko niech wyjdzie :)
    Takie podobno jest dobre przy problemach z laktacja (chmiel).

    Ptaszyna lubi tę wiadomość

    Moja historia leczenia
    Kajetan 10tc & Eliza 11tc 🖤

    Matylda 🩷11.08.2022


    preg.png
  • Erl Autorytet
    Postów: 1731 1480

    Wysłany: 1 października 2018, 07:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Figulina wrote:
    Czytacie w moich myślach w kwestii tego śluzu. Ja też przez kilka długich tygodni miałam śluz tylko wodnisty. Było go sporo, ale u mnie to też kwestia szwu i pessara, a każde ciało obce może zwiększyć produkcję śluzu. Zresztą o tym dr Janosz mnie uprzedzała, nie niepokoi mnie to, chociaż (o tym też byłam uprzedzona), jak długo leżę to gdy wstaję, czuję jak spływa jednorazowo większa ilość. Wiem, że to też jest ok. ale zanim tam zajrzę, to wyobraźnia działa :) Od piątku oprócz czystego przezroczystego i wodnistego śluzu, czasem spływa leciutko kremowy (na pierwszy rzut oka przezroczysty, ale przy ocenie większej ilości widać, że jest lekko mleczny). Jest bardziej gęsty, lepki i troszkę się ciągnie (przypomina ten występujący podczas dni płodnych), nie ma tego dużo, ale jednak jest. Obserwuję, nie panikuję, dobrze wiedzieć, że nie jestem jedyna. Dodam jeszcze, że mam zmienione globulki, które biorę profilaktycznie 2 razy w tygodniu przy pessarze, wcześniej był to fluomizin, teraz gynalgin + doustnie probiotyk trivagin) może to zmienia śluz. Sama nie wiem. Wolałabym, żeby to nie był czop. Jak już będę w szpitalu, to niech sobie odchodzi, ale teraz wolałabym, żeby jeszcze zamykał szyjkę, bo wolę jeszcze te dwa tygodnie posiedzieć w domu :)
    Figu, taki mleczny kremowy o którym piszesz też mam od pewnego czasu często. Wcześniej w ciąży nie było. Ale to raczej nie czop.

    XII 2017 IMSI => 22 I 2018 CRIO z EG 3-dn. Maluchów 8A i 6B => 8dpt II beta 11; 9dpt 23,4; 11dpt 79; 14dpt 357,2; 16dpt 918,1; 23dpt 8646; 25dpt ❤ ur. 17.10.2018
    ❄❄
    1 VI 2014 Aniołek [*]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 października 2018, 08:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ostatni zastrzyk i mnostwo krwi. W naczynko trafilam :/ ale nie bolalo, nic a nic!

  • evkill Autorytet
    Postów: 6139 4221

    Wysłany: 1 października 2018, 08:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sAnsa_28 wrote:
    Dzień dobry przy poniedziałku :)

    Idziecie jak burza z tymi zastrzykami, lada moment wszystkie będziecie po transferze i tylko ja zostanę taka jedna sierotka na grudzień/styczeń z rozpoczęciem procedury :)
    Nie sama, ja też tu jestem i czekam aż torbiel się wchłonie, żeby zaczać stymulację.

    sAnsa_28 lubi tę wiadomość

    moja historia

    "Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie"
  • sAnsa_28 Autorytet
    Postów: 3825 3152

    Wysłany: 1 października 2018, 08:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    evkill wrote:
    Nie sama, ja też tu jestem i czekam aż torbiel się wchłonie, żeby zaczać stymulację.
    Który lekarz Cię prowadzi?

    f312925a50.png
    Aniołek 8/11tc [*] - 06.07.2017
    Angelius Provita, dr M. Paliga - od 13.04.2018
    L + H 05.09.2018
    On :DFI 50%, po 4 msc. 35 % , hla-c c2c2
    Ja: adenomioza, endometrioza I
    Kir AA, NK 17%
    MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G - układy hetero
    25.02.2019 IMSI+macs 3BB🙁
    13.06.2019 IMSI+macs 8A🙁🙁❄️❄️❄️
    02.10.2019 ket 4AB🙁 cb 6dpt 84,6 8dpt 194,4 9dpt 352,3 13dpt 375,9 16dpt 33,5
    8.11.2019 ket 3BB 🙁
    01/2020 03/2020 CB 🙁🙁
    Szczepienia limfocytami
    11/2020 22dc 41,5 23dc 77,6 25dc 210 28dc 928,9 35 dc 10976 39dc ❤️
    5.07.2021 r Milena 2790g 51 cm
    06/2022 07/2022 CB 🙁🙁
    09/2022 47 dc ❤️czekamy na synka 👶🏼
‹‹ 568 569 570 571 572 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ