Angelius Provita- Katowice
-
WIADOMOŚĆ
-
Poziomka25 wrote:Cześć dziewczyny. Cały czas podczytuje Was i nie odeszłam z forum przez Panią Agate ponieważ sama broniłam jej, bo uważam że na publicznym forum każdy ma prawo się wypowiedzieć a tym bardziej czytać i nie można tego nazwać szpiegostwem. Ja o swojej firmie te żebym czytała i tym bardziej sprostowała rzeczy które uważałabym za niesłuszne oskarżenie.
Mam dziewczyny takie przemyślenie po obserwacjach odnośnie efektów embriologia w Provicie. Mam dziwne wrażenie że bardzo mało z nas ma zarodków w klasie blastocysty. Nie wiem czy to już wynika z naszych problemów czy jest inna przyczyna. Mam wrażenie że na innych forach klinik przynajmniej od czasu do czasu zdarzają się kobiety z większą ilością blastek. Ttuaj mimo że prawie każdej zapładniają wszystkie komórki efekt jest kiepski.
Dziewczyny ja też mam tylko jedną blastki klasy 2B i uparłam się na zamrożenie dwóch zarodków w 3 dobie i one są klasy 8, obydwa.
Co o tym sądzicie ?
Gratuluję wszystkim dziewczyna ze dały radę z punkcja itd
Natomiast odnośnie blastek też mam takie wrażenie jak ty !!!! Ja miałam 5 pięknych i 2 troche słabsze w czasie transferu w piątek i chciałam żeby je zamrozili to nie bo ,,jest duzo''' i co ?? Nie warto ich słuchać, też mam wrażenie że na siłę chcą do tej blastki ciągnąć ale pytanie po co ? Co im zależy? Nie podoba mi się ta sytuacja. Fakt jest taki że została mi jedna blastka taka jak tobie czyli niezbyt rokująca, a u nas czynnik męski był prawie ok a moich komórek duzo, bardzo żałuję że się nie uparłam na mrożenie -
To czy korzystniej jest w 3 czy w 5 dobie to tutaj na forum moim zdaniem gdybanie. Nie ma sensu wzbudzać w sobie braku zaufania do embriologow i lekarzy, bo to nikomu w niczym nie pomoże. Oni są specjalistami i w ich interesie są jak najlepsze choćby statystyki. Par niepłodnych jest coraz więcej - tak wynika z moich obserwacji... wiec maja co robic... jestem pewna ze robią to co wynika z najnowszych badań.
Poza tym komuś musimy ufac. Ja przeszłam wiele klinik i wielu lekarzy - na provita nie powiem złego słowa.
U nas czynnik męski był super, ja endometrioza IV stopień, w ogóle nie mroziliśmy zarodków w 3 dobie, a z 5 mamy 5 mocnych zarodków.
Wydaje mi sie ze tez nie każdy zdradza tajemnice swojego zawodu - skoro ciągną je do 5 doby maja ku temu powód... ja tez nie zdradzam swoim klientom całej swojej wiedzywoec pewnie wiele rzeczy jest dla nas zagadka z zakresu embriologii i in vitro.
EmWu, KateHawke, srebrzysta, Erl, sAnsa_28, evkill, Ewa1984 lubią tę wiadomość
-
Kijuki wrote:To czy korzystniej jest w 3 czy w 5 dobie to tutaj na forum moim zdaniem gdybanie. Nie ma sensu wzbudzać w sobie braku zaufania do embriologow i lekarzy, bo to nikomu w niczym nie pomoże. Oni są specjalistami i w ich interesie są jak najlepsze choćby statystyki. Par niepłodnych jest coraz więcej - tak wynika z moich obserwacji... wiec maja co robic... jestem pewna ze robią to co wynika z najnowszych badań.
Poza tym komuś musimy ufac. Ja przeszłam wiele klinik i wielu lekarzy - na provita nie powiem złego słowa.
U nas czynnik męski był super, ja endometrioza IV stopień, w ogóle nie mroziliśmy zarodków w 3 dobie, a z 5 mamy 5 mocnych zarodków.
Wydaje mi sie ze tez nie każdy zdradza tajemnice swojego zawodu - skoro ciągną je do 5 doby maja ku temu powód... ja tez nie zdradzam swoim klientom całej swojej wiedzywoec pewnie wiele rzeczy jest dla nas zagadka z zakresu embriologii i in vitro.
Szs -
srebrzysta wrote:Poziomko odnośnie szpiegostwa zdania nie zmienię ale szanuje wasze zdanie.
Natomiast odnośnie blastek też mam takie wrażenie jak ty !!!! Ja miałam 5 pięknych i 2 troche słabsze w czasie transferu w piątek i chciałam żeby je zamrozili to nie bo ,,jest duzo''' i co ?? Nie warto ich słuchać, też mam wrażenie że na siłę chcą do tej blastki ciągnąć ale pytanie po co ? Co im zależy? Nie podoba mi się ta sytuacja. Fakt jest taki że została mi jedna blastka taka jak tobie czyli niezbyt rokująca, a u nas czynnik męski był prawie ok a moich komórek duzo, bardzo żałuję że się nie uparłam na mrożenie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2018, 22:42
Szs -
Ptaszyna wrote:Ale mam mocne krwawienie
jestem zmeczona, bardzo..
Wkurzylam sie ze znow jakas umowe musze jechac podpisac. Mam do Katowic godzine drogi.. gdybym wiedziala to dzis bym przeciez mogla ja podpisacPtaszyna lubi tę wiadomość
-
Szapiro nie twierdzę że to wina laboratorium mam takie dziwne odczucia tak jak koleżanka powyżej odnośnie ciągnięcia na siłę do blastki skoro choć jedna na naszą prośbę mogli zamrozić i tyle.jJakbys czytała wcześniejsze posty to byś wiedziała że miałam co do tego wątpliwości już w dniu transferu.
Argumenty Quiczi jak najbardziej do mnie trafiają a szczególnie sposób jej wypowiedzi:)
Zastanów się co piszesz bo i bez tego miałam ciężki dzień a nie po to tu jesteśmy żebyś mi pisala takie teksty ! pa! -
Martinka wrote:Ptaszynko, zapytaj embriologów, być może umowa może poczekać. Podaj mocny argument i na pewno nie będzie problemu. Najważniejsze żeby faktura była opłacona
-
srebrzysta wrote:Szapiro nie twierdzę że to wina laboratorium mam takie dziwne odczucia tak jak koleżanka powyżej odnośnie ciągnięcia na siłę do blastki skoro choć jedna na naszą prośbę mogli zamrozić i tyle.jJakbys czytała wcześniejsze posty to byś wiedziała że miałam co do tego wątpliwości już w dniu transferu.
Argumenty Quiczi jak najbardziej do mnie trafiają a szczególnie sposób jej wypowiedzi:)
Zastanów się co piszesz bo i bez tego miałam ciężki dzień a nie po to tu jesteśmy żebyś mi pisala takie teksty ! pa!njut, h_anulka, sAnsa_28, czar-nula, Ewa1984 lubią tę wiadomość
Szs -
nick nieaktualny
-
Frelcia_ wrote:Kochane proszę o poradę
chyba podrażnilam Grażynę.. i mnie podszczypuje:/ nie wiem kiedy to się stało. Co polecacie do smarowania?
Dziewczyny mi się dzisiaj śniły bocianyKateHawke, njut, monik123, Vaina, Frelcia_ lubią tę wiadomość
Aniołek 8/11tc [*] - 06.07.2017
Angelius Provita, dr M. Paliga - od 13.04.2018
L + H 05.09.2018
On :DFI 50%, po 4 msc. 35 % , hla-c c2c2
Ja: adenomioza, endometrioza I
Kir AA, NK 17%
MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G - układy hetero
25.02.2019 IMSI+macs 3BB🙁
13.06.2019 IMSI+macs 8A🙁🙁❄️❄️❄️
02.10.2019 ket 4AB🙁 cb 6dpt 84,6 8dpt 194,4 9dpt 352,3 13dpt 375,9 16dpt 33,5
8.11.2019 ket 3BB 🙁
01/2020 03/2020 CB 🙁🙁
Szczepienia limfocytami
11/2020 22dc 41,5 23dc 77,6 25dc 210 28dc 928,9 35 dc 10976 39dc ❤️
5.07.2021 r Milena 2790g 51 cm
06/2022 07/2022 CB 🙁🙁
09/2022 47 dc ❤️czekamy na synka 👶🏼 -
srebrzysta wrote:Szapiro nie twierdzę że to wina laboratorium mam takie dziwne odczucia tak jak koleżanka powyżej odnośnie ciągnięcia na siłę do blastki skoro choć jedna na naszą prośbę mogli zamrozić i tyle.jJakbys czytała wcześniejsze posty to byś wiedziała że miałam co do tego wątpliwości już w dniu transferu.
Argumenty Quiczi jak najbardziej do mnie trafiają a szczególnie sposób jej wypowiedzi:)
Zastanów się co piszesz bo i bez tego miałam ciężki dzień a nie po to tu jesteśmy żebyś mi pisala takie teksty ! pa!
Po za tym nie mają interesu w tym żeby hodować do blastki, bo koszt hodowli zarodka od 3 doby do 5,6 to około 900 zł.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2018, 07:06
czar-nula, Szapiro lubią tę wiadomość
moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
evkill wrote:Nie rozumiem dlaczego upierasz się na 3 dniowego, wolisz płacić za transfery zarodków które są słabe i nie przetrwają do blastki? Uwierz mi że nie ma różnicy czy howane są w laboratorium czy macicy. Jeśli nie mają szans przetrwać to niestety nie przetrwają. Wiem ,że to boli ale negatywna beta po transferze też boli.
Po za tym nie mają interesu w tym żeby hodować do blastki, bo koszt hodowli zarodka od 3 doby do 5,6 to około 900 zł.evkill, Szapiro lubią tę wiadomość
4 lata walki, 3 nieudane transfery
leczenie immuno JP i...
crio 7dpt 58,78 9dpt 104,23 12dpt 540,27
2019 naturalsik
-
nick nieaktualny
-
A ja Poziomkę i srebrzystą rozumiem bo też mi się wydaje że w Angeliusie jest stosunkowo mało blastek. Czytam inne fora i w innych klinikach przetrwaje więcej. Wiadomo że wszystko zależy od danej pary, ale wszędzie są różne problemy. Ale może to przypadek.
Co nie zmienia faktu że srebrzysta masz wierzyć w swojego bąbla.
Moja Laura jest trzydniowcem, a z innej
kliniki dwie blastki nie zostały z nami.
Ptaszyna według mojej wiedzy w przypadku zarażenia hpv robią cc i jest bezpiecznie.
Nie pasuje mi też opcja zarażenia przez mamę - wydaje mi się że wcześniej wydzedłby w cytologii asus. Kilka lat temu sama miałam hpv, a moja siostra też tylko inny rodzaj - ten najniebezpieczniejszy i tak wtedy mówiono.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2018, 12:30
srebrzysta lubi tę wiadomość
7 lat starań: 2xIVF, 2xIUI, HSG, 3xHSC, niskie AMH, MTHFR 1298A-C układ homo, operacja -endometrioza głębokonaciekająca.