Angelius Provita- Katowice
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja tak doceniam, ze oprocz procedur mozemy gdzies poleciec/pojechac, czesto wychodzimy z domu... to baardzo pomaga zyc "normalnie", a nie tylko staraniami.
Ptaszyna, ja Ci polecam zrobić drugi raz ten facelle z rossmanna. Ja na nim wylapalam biochemiczna, przynajmniej u mnie tak bardzo oddaje wzrost/spadek bety.
Zlap sobie rano mocz do jakiegos pojemniczka i idz do sklepu.
Mag, Tobie to beta pewnie juz spada, to pospiesz sie z tym testem -
October88 wrote:Zostało mi całe opakowanie 20 tabletek Encorton i z 19 tabletek Estrofem, data ważności do 2021. Jeżeli któraś by chciała to wyślę, bo u mnie to będzie leżało aż w końcu wyląduje w koszu.
-
njut wrote:No ja składam już 3 lata
Męża mam kochanego i wiem, że jest wart tych perfum ale 1,5tys za 120ml... jakoś nie jestem w stanie wydać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2019, 20:16
-
nick nieaktualny
-
Rety o takich perfumach mogę tylko pomarzyć
Dziewczyny, bo zaczynam rozkminiać...w sobotę będę u Pani dr, to będzie mój 25dc (przy cyklach 27-28dni)...powiedzcie mi czy jest szansa, że mogłabym zacząć stymulację w kolejnym cyklu? Z badań mam cytologie, chlamydie itp, a brakowałoby mi wurusologii i biocenozy plus wirusologia męża, czy o czymś zapomniałam? Póki co wiem tylko tyle, że pójdziemy krótkim protokołem.Starania od 02.2016
Nk 24->10% HBA 52% morfologia 2%-4%
2xIUI
02.2019 pICSI - 4 zarodki - 1xcb
06.2020 pICSI - 8 zarodków
08.2020 - crio 1x 2BB ;(
11.2020 - crio 2x 3AA ;(
01.2021 - crio 1 x 3AA ;(
Zostały 4❄ -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnydidik34 wrote:October nie myśl już o tym, słyszałam ze najgorzej w pierwszym trymestrze wdychać chemię. Powiedz lepiej czy jesteś zadowolona? Od kilku lat się zastanawiam , ale nie mam odwagi. Mam taki pierz na głowie ostatnio , ze może bym sobie zrobiła
Czasu nie cofnę, mam nadzieje ze ten raz nic nie zrobi
Zadowolona jestem, bo mam włosy ni to kręcone ni to proste, takie byle jakie. A po tym przez jakiś czas idealne druty a pozniej się robią takie lekko falowanie, ale nadal gładkie. Nie używam później specjalistycznych szamponów ani odzywek po keratynie
tylko wszystko co zawsze. Kupuje z firmy encanto. Po kativie strasznie włosy długo śmierdziały jak były mokre. No i cenowo wychodzi ok 100 zł w zależności jak długie i gęste masz włosy, a nie jak u fryzjera 600 zł( przynajmniej u mnie takie ceny) -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBella93 wrote:A ja tak doceniam, ze oprocz procedur mozemy gdzies poleciec/pojechac, czesto wychodzimy z domu... to baardzo pomaga zyc "normalnie", a nie tylko staraniami.
Ptaszyna, ja Ci polecam zrobić drugi raz ten facelle z rossmanna. Ja na nim wylapalam biochemiczna, przynajmniej u mnie tak bardzo oddaje wzrost/spadek bety.
Zlap sobie rano mocz do jakiegos pojemniczka i idz do sklepu.
Mag, Tobie to beta pewnie juz spada, to pospiesz sie z tym testem
W czwartek pojde na bete, nie sikam wiecej -
nick nieaktualnyOctober88 wrote:Czasu nie cofnę, mam nadzieje ze ten raz nic nie zrobi
Zadowolona jestem, bo mam włosy ni to kręcone ni to proste, takie byle jakie. A po tym przez jakiś czas idealne druty a pozniej się robią takie lekko falowanie, ale nadal gładkie. Nie używam później specjalistycznych szamponów ani odzywek po keratynie
tylko wszystko co zawsze. Kupuje z firmy encanto. Po kativie strasznie włosy długo śmierdziały jak były mokre. No i cenowo wychodzi ok 100 zł w zależności jak długie i gęste masz włosy, a nie jak u fryzjera 600 zł( przynajmniej u mnie takie ceny) -
nick nieaktualnyOctoberku, nie przejmuj sie! To zalezy od skladu preparatu ktory uzywasz do prostowania.
Mysle, ze zakaz prostowania wynika z tego ze nie stwierdzono jak opary oddzialywuja na malenstwo- co przeciez nie oznacza, ze zrobia mu jakas krzywde.
Jesli nie chcesz zrezygnowac z prostowania to mysle ze nastepnym razem sprawe zalatwi maseczka lekarska i prostowanie w dobrze wentylowanym pomieszczeniu.
Nie chcialam Cie zestresowac, przepraszam
Wiem o tym prostowaniu bo chcialam do niego podejsc na samym poczatku procedury in vitro i fryzjerka mi odradzila. -
Ptaszyna wrote:Nie lubie, ani troche
W czwartek pojde na bete, nie sikam wiecej
Ale faktycznie jak czytam drugi raz co napisalam to mozna to zle odebrac. Przepraszam. Nie to mialam na mysli -
nick nieaktualnyPtaszyna wrote:Octoberku, nie przejmuj sie! To zalezy od skladu preparatu ktory uzywasz do prostowania.
Mysle, ze zakaz prostowania wynika z tego ze nie stwierdzono jak opary oddzialywuja na malenstwo- co przeciez nie oznacza, ze zrobia mu jakas krzywde.
Jesli nie chcesz zrezygnowac z prostowania to mysle ze nastepnym razem sprawe zalatwi maseczka lekarska i prostowanie w dobrze wentylowanym pomieszczeniu.
Nie chcialam Cie zestresowac, przepraszam
Wiem o tym prostowaniu bo chcialam do niego podejsc na samym poczatku procedury in vitro i fryzjerka mi odradzila. -
nick nieaktualnyBella93 wrote:Chodzilo mi raczej o to, ze te testy ciemnieja z beta i jak sobie porownasz z tym wczesniejszym to sie uspokoisz.
Ale faktycznie jak czytam drugi raz co napisalam to mozna to zle odebrac. Przepraszam. Nie to mialam na mysli
Zmartwilam sie, ze jednak moze sie nie udac:(
-
nick nieaktualnyOctober88 wrote:Zawsze mam maseczkę i wietrze pomieszczenie, ale i tak te opary trochę gryzą. Nie wiem co mi się z mózgiem dzieje jakiś kisiel, normalnie to czytam czy popcorn można jeść w ciąży a tego nie przeczytałam tylko mechanicznie wzięłam i zaczelam robić, ehh
-
Ptaszyna wrote:Wiem co mialas na mysli, nie przepraszaj.
Zmartwilam sie, ze jednak moze sie nie udac:(