X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Artemida Olsztyn
Odpowiedz

Artemida Olsztyn

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 września 2018, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć

    Ona naczekałaś się do pani hematolog i tyle twojego. Najważniejsze, że dr Zd przepisze co trzeba.

    Dziewczyny proszę przypomnijcie tytuły tych książek o in vitro, staraniach.


    Słomka to już teraz podchodzicie do procedury?


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 września 2018, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A któreś maluszki zaczęły teraz swoją przygodę w żłobku albo w przedszkolu?

  • sonia86 Autorytet
    Postów: 536 335

    Wysłany: 6 września 2018, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny.
    Mag z całego serca gratuluję, rośnij cię zdrowo.
    Słomka udało Ci się bezproblemowo odstawić od piersi? Ja też o tym już powoli zaczynam myśleć, ale mój mały niebutelkowy i niesmoczkowy więc przewiduje że łatwo i szybko nie będzie. Kiedy ruszasz po mrozaki?
    Zdzisław i Stanisław rulez hehe ;)

    mag87 lubi tę wiadomość

    3 lata starań, niepłodność idiopatyczna
    Wrzesień 2016 - punkcja, hiperka, 3 mrozaki
    Luty 2017 transfer blastki 2aa.....
    f2wli09k3u36asu6.png
  • Halszka112 Autorytet
    Postów: 1953 1064

    Wysłany: 6 września 2018, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ena, śnieżynki i miłość na szkle

    ana1122 lubi tę wiadomość

    Halszka

    0b79e301fd.png

    8040ad41f1.png

    12.04 criotransfer BL 4.2.2❄️🍀
    17.04 5 dpt 19,65
    19.04 7dpt 53,40
    22.04 10 dpt 226
    25.04 13 dpt 814
  • mag87 Autorytet
    Postów: 1067 894

    Wysłany: 6 września 2018, 15:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ona84 wrote:
    Startuje za miesiąc i oby moje urodziny były tymi najszczesliwymi by było wspaniale :)

    Będą na pewno, musisz w to wierzyc:) będziesz dobrze przygotowana i nic złego nie może się zadziac

    klz96iye30cupjne.png
  • mag87 Autorytet
    Postów: 1067 894

    Wysłany: 6 września 2018, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ena jak Twoja dieta? Udało Ci się dostać do diabetologia? Jak powrót do pracy?

    Agonia co u Ciebie? Stresik już mały jest? Ruszacie z mężem szybciej na weekend do Wrocławia żeby jeszcze miło spędzić czas przed rocznica i transferem? Ja raz byłam we Wrocławiu, piękne miasto.

    Gosia jak się sprawuje Twój detektor? Słuchasz codziennie serduszka?

    A ja dzisiaj dostałam się do dr W na wizyte:) nie wierzyłam że mi się uda ale zwolnilo się miejsce i tym sposobem zostalam jego pacjentka. Do końca się wahalam bo jednak opieka w samym już szpitalu jest dla mnie ważna a z tym bywa roznie u dr ale po rozmowie że Szwagierka którą 2 ciaze u niego prowadziła się zdecydowałam. Wizyty są raz na miesiąc więc nie będę aż tak czuć że tyle kasy wyszłam. Wiem że będę w dobrych rękach bo tak też się czułam chodząc do niego w Art.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2018, 15:50

    klz96iye30cupjne.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 września 2018, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Halszka dziękuję za tytuły książek.

    Mag - na każdą wizytę dr W prosi o morfologię, mocz i glukozę. Badania dodatkowe typu toksoplazmoza... pamiętam, że tak fajnie rozkładał, że się nie odczuło tego aż tak bardzo. Ciekawe jakie teraz wystawia zwolnienia. Dieta jakoś tam idzie, choć naprawdę w warunkach domowych to zdecydowanie łatwiejsze. W pracy ok - dużo zadań, czas szybko mija. Do diabetologa idę we wtorek do poradni na Dworcowej, a potem 24 września do szpitala miejskiego.

    Jezuuu ostatnio było mi tak niedobrze, a wiecie przez co - przez witaminy Vitaminer dha - to nie specyfik dla mnie.

    Sonia - ja odstawiłam Zuzę jak miała 1,5 roku. Postanowiłam, że dany dzień to będzie koniec. Zakleiłam brodawki plastrem i powiedziałam małej, że mam kuku. Kilka dni zaglądała, ale po jakimś tygodniu zapomniała.

    sonia86 lubi tę wiadomość

  • mag87 Autorytet
    Postów: 1067 894

    Wysłany: 6 września 2018, 18:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ena wrote:
    Halszka dziękuję za tytuły książek.

    Mag - na każdą wizytę dr W prosi o morfologię, mocz i glukozę. Badania dodatkowe typu toksoplazmoza... pamiętam, że tak fajnie rozkładał, że się nie odczuło tego aż tak bardzo. Ciekawe jakie teraz wystawia zwolnienia. Dieta jakoś tam idzie, choć naprawdę w warunkach domowych to zdecydowanie łatwiejsze. W pracy ok - dużo zadań, czas szybko mija. Do diabetologa idę we wtorek do poradni na Dworcowej, a potem 24 września do szpitala miejskiego.

    Jezuuu ostatnio było mi tak niedobrze, a wiecie przez co - przez witaminy Vitaminer dha - to nie specyfik dla mnie.

    Sonia - ja odstawiłam Zuzę jak miała 1,5 roku. Postanowiłam, że dany dzień to będzie koniec. Zakleiłam brodawki plastrem i powiedziałam małej, że mam kuku. Kilka dni zaglądała, ale po jakimś tygodniu zapomniała.

    Kochana czyli powinnam już na poniedziałek zrobić te badania? Myślałam że dopiero dr je zleci:P

    Super że tak szybko udało Ci się załatwić wizytę.
    Czyżbyś wykorzytala radę Gosi i pogrozila papierkiem? A nie chcesz zmienić leków? Wiem że dobry jest też prenatal duo:)

    klz96iye30cupjne.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 września 2018, 19:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie - teraz bez badań. Dr W potem będzie wszystko zlecał z wizyty na wizytę.

    Już zamówiłam inny zestaw witamin. Zadzwoniłam na Dworcową i tak mnie zapisała. Nawet dziś mogłam iść, ale koleżanka na urlopie i nie chciałam mieszać w pracy. Drugie skierowanie mam od dr rodzinnej i zapisałam się po prostu na pierwszy termin do poradni w szpitalu.

  • Agonia777 Autorytet
    Postów: 928 1220

    Wysłany: 6 września 2018, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mag87 wrote:
    Ena jak Twoja dieta? Udało Ci się dostać do diabetologia? Jak powrót do pracy?

    Agonia co u Ciebie? Stresik już mały jest? Ruszacie z mężem szybciej na weekend do Wrocławia żeby jeszcze miło spędzić czas przed rocznica i transferem? Ja raz byłam we Wrocławiu, piękne miasto.

    Gosia jak się sprawuje Twój detektor? Słuchasz codziennie serduszka?

    A ja dzisiaj dostałam się do dr W na wizyte:) nie wierzyłam że mi się uda ale zwolnilo się miejsce i tym sposobem zostalam jego pacjentka. Do końca się wahalam bo jednak opieka w samym już szpitalu jest dla mnie ważna a z tym bywa roznie u dr ale po rozmowie że Szwagierka którą 2 ciaze u niego prowadziła się zdecydowałam. Wizyty są raz na miesiąc więc nie będę aż tak czuć że tyle kasy wyszłam. Wiem że będę w dobrych rękach bo tak też się czułam chodząc do niego w Art.
    Mag stresiku jeszcze nie ma bo pracuję to się nie myśli ale pewnie w weekend się zacznie. Do Wrocka jedziemy w poniedziałek rano i wracamy bo M od soboty idzie po urlopie do pracy, więc na poniedziałek bierze wolne a we wtorek ma znowu na popołudnie. Świętować będziemy jak się uda.

    Wiek 40
    Drożność ok, nasienie ok, niskie AMH, niepłodność idiopatyczna
    3 lata starań
    1 IUI :(
    2 IUI - 22.09.17. :(
    3 IUI - 17.10.2017r. :(
    ICSI - transfer 8.12.17r. :(
    IVF - transfer 13.03.2018. :(
    IVF - punkcja 26.04 - brak zarodków
    IVF - 10.09.2018r. :(
    Trombofilia wrodzona, KIR Bx
    Transfer ostatniego kropka ?
  • słomka :) Autorytet
    Postów: 404 297

    Wysłany: 6 września 2018, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sonia, ja moją odstawiałam zupełnie inaczej jak Ena ;). Moja już się "zaprogramowała", że cyce dostawała tylko jak chciała spać, tzn bez cyca nie usnęła ani na drzemki w ciagu dnia, ani jak szła spać na noc. Noce też były takie, że 3 razy się budziła na cyca. Najpierw zrezygnowałam z cyca w dzień, zasypianie robiłam na spacerkach i tak ciągnęłam to ok 2 tyg. Później zrezygnowałam z cyca przed spaniem w nocy. Tu były ciężkie 3 noce- było kolysanie na raczkach i jak sie uspokoiła to odkladanie do łóżeczka i tak az do usniecia. Później zasypiała w naszym łóżku, bo łóżeczko zrobiło sie za małe, zanim zasnęła na półśpiąco robiła pełzające wędrówki, ze trzeba było ja pilnować żeby nie spadła. W jej łóżeczku obijała sie o szczebelki. A i jeszcze dostawała gęstą kaszkę do picia przed spaniem, ale kaszka raz jest, raz nie ma bo pada od razu po kąpieli :)I tak też było ok dwóch tygodni, aż po którejś nocy z 5 pobudkami stwierdziłam, ze czas skończyć z bycia zoombie ;) i odstawiłam też nocną cyce. Ciężkie były dwie nocki, gdzie budziła się dokładnie w godzinach karmień-tulenie, głaskanie, śpiewanie, noszenie na rączkach-uspokajała się i zasypiała :), jeszcze była na tyle sprytna, że rączką pokazywała na fotel na którym zawsze ją karmiłam, więc siadałam na fotel i przytulałam a ona zasypiała :) od 1 sierpnia jest bez cyca-czasami się budzi, napije się wody i idzie dalej spać :) Nie wiem jak to jest jak się od razu odstawia od piersi czy jest problem z nabrzmiałymi piersiami. Ja przy takim stopniowym odstawianiu nie miałam.

    Ena a co do naszych dalszych starań to tydzień po odstawieniu Małej od cyca zrobiłam test i przecierałam oczy ze zdumienia i łez szczęścia, na wizycie na której miałam omawiać kolejną procedurę (nie mamy mrozaczków) potwierdziłam ciążę- byłam w 5 tc, na kolejnej wizycie znowu przecierałam oczy z łez-zarodek przestał się rozwijać, brak czynności serca. Teraz mamy zrobić przerwę 2 cykle i wrócić do starań naturalnych.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2018, 21:48

    3i49krhmsotex3vt.png

    16.04.2016- I iui :(
    12.05.2016- II iui :(
    02.07.2016- III iui :(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 września 2018, 22:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    słomka :) wrote:
    Sonia, ja moją odstawiałam zupełnie inaczej jak Ena ;). Moja już się "zaprogramowała", że cyce dostawała tylko jak chciała spać, tzn bez cyca nie usnęła ani na drzemki w ciagu dnia, ani jak szła spać na noc. Noce też były takie, że 3 razy się budziła na cyca. Najpierw zrezygnowałam z cyca w dzień, zasypianie robiłam na spacerkach i tak ciągnęłam to ok 2 tyg. Później zrezygnowałam z cyca przed spaniem w nocy. Tu były ciężkie 3 noce- było kolysanie na raczkach i jak sie uspokoiła to odkladanie do łóżeczka i tak az do usniecia. Później zasypiała w naszym łóżku, bo łóżeczko zrobiło sie za małe, zanim zasnęła na półśpiąco robiła pełzające wędrówki, ze trzeba było ja pilnować żeby nie spadła. W jej łóżeczku obijała sie o szczebelki. A i jeszcze dostawała gęstą kaszkę do picia przed spaniem, ale kaszka raz jest, raz nie ma bo pada od razu po kąpieli :)I tak też było ok dwóch tygodni, aż po którejś nocy z 5 pobudkami stwierdziłam, ze czas skończyć z bycia zoombie ;) i odstawiłam też nocną cyce. Ciężkie były dwie nocki, gdzie budziła się dokładnie w godzinach karmień-tulenie, głaskanie, śpiewanie, noszenie na rączkach-uspokajała się i zasypiała :), jeszcze była na tyle sprytna, że rączką pokazywała na fotel na którym zawsze ją karmiłam, więc siadałam na fotel i przytulałam a ona zasypiała :) od 1 sierpnia jest bez cyca-czasami się budzi, napije się wody i idzie dalej spać :) Nie wiem jak to jest jak się od razu odstawia od piersi czy jest problem z nabrzmiałymi piersiami. Ja przy takim stopniowym odstawianiu nie miałam.

    Ena a co do naszych dalszych starań to tydzień po odstawieniu Małej od cyca zrobiłam test i przecierałam oczy ze zdumienia i łez szczęścia, na wizycie na której miałam omawiać kolejną procedurę (nie mamy mrozaczków) potwierdziłam ciążę- byłam w 5 tc, na kolejnej wizycie znowu przecierałam oczy z łez-zarodek przestał się rozwijać, brak czynności serca. Teraz mamy zrobić przerwę 2 cykle i wrócić do starań naturalnych.

    O widzisz - czyli era zoombie zakończona :-) Jak się odstawia tak na hasło "koniec" to laktator pomaga - ja przynajmniej musiałam go wykorzystać.

    O jaaaa - naturalny cud!!!Oby niedługo znowu się taki wam przytrafił, ale szczęśliwy.

    słomka :), sonia86 lubią tę wiadomość

  • sonia86 Autorytet
    Postów: 536 335

    Wysłany: 6 września 2018, 22:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuje dziewczyny za cenne informacje. Słomka przytulam mocno i wierze że szczęście do Was wróci. A jak córcia? Wróciłaś do pracy? Też jestem teraz na etapie ograniczenia cycowania, w dzień do drzemek i usypiania, czyli 3x no i niestety w nocy też 3 pobudki. Nie wiem jak to będzie z tym moim Szogunkiem, nie chcę go stresowac za bardzo bo teraz ząbkowanie na tapecie, ale tak po roczku chciałabym Go odstawić by móc zawalczyć o rodzeństwo.

    3 lata starań, niepłodność idiopatyczna
    Wrzesień 2016 - punkcja, hiperka, 3 mrozaki
    Luty 2017 transfer blastki 2aa.....
    f2wli09k3u36asu6.png
  • Gosia321 Autorytet
    Postów: 2606 1906

    Wysłany: 7 września 2018, 08:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mag87 wrote:
    Ena jak Twoja dieta? Udało Ci się dostać do diabetologia? Jak powrót do pracy?

    Agonia co u Ciebie? Stresik już mały jest? Ruszacie z mężem szybciej na weekend do Wrocławia żeby jeszcze miło spędzić czas przed rocznica i transferem? Ja raz byłam we Wrocławiu, piękne miasto.

    Gosia jak się sprawuje Twój detektor? Słuchasz codziennie serduszka?

    A ja dzisiaj dostałam się do dr W na wizyte:) nie wierzyłam że mi się uda ale zwolnilo się miejsce i tym sposobem zostalam jego pacjentka. Do końca się wahalam bo jednak opieka w samym już szpitalu jest dla mnie ważna a z tym bywa roznie u dr ale po rozmowie że Szwagierka którą 2 ciaze u niego prowadziła się zdecydowałam. Wizyty są raz na miesiąc więc nie będę aż tak czuć że tyle kasy wyszłam. Wiem że będę w dobrych rękach bo tak też się czułam chodząc do niego w Art.
    Kochana detektor super piekny dzwiek wiec milo.sie slucha. Codziennie to go nie urzywam bo on dziala jak usg i podgrzewa wiec nie jest to bez wplywu. Slucham sobie tak 2-3 razy w tygodniu jak cos mniezaniepokoi a czasami tak poprostu

    Będziesz szczęśliwa- powiedziało życie ale najpierw nauczę Cie być silną ❤❤

    gann3e3kewa6j1el.png
  • Gosia321 Autorytet
    Postów: 2606 1906

    Wysłany: 7 września 2018, 08:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ena wrote:
    Halszka dziękuję za tytuły książek.

    Mag - na każdą wizytę dr W prosi o morfologię, mocz i glukozę. Badania dodatkowe typu toksoplazmoza... pamiętam, że tak fajnie rozkładał, że się nie odczuło tego aż tak bardzo. Ciekawe jakie teraz wystawia zwolnienia. Dieta jakoś tam idzie, choć naprawdę w warunkach domowych to zdecydowanie łatwiejsze. W pracy ok - dużo zadań, czas szybko mija. Do diabetologa idę we wtorek do poradni na Dworcowej, a potem 24 września do szpitala miejskiego.

    Jezuuu ostatnio było mi tak niedobrze, a wiecie przez co - przez witaminy Vitaminer dha - to nie specyfik dla mnie.

    Sonia - ja odstawiłam Zuzę jak miała 1,5 roku. Postanowiłam, że dany dzień to będzie koniec. Zakleiłam brodawki plastrem i powiedziałam małej, że mam kuku. Kilka dni zaglądała, ale po jakimś tygodniu zapomniała.
    Ena super sposob na odstawienie maej od cycka taki namacalny bo przynajmniej na swoj sposob Zuza mogla to zrozumiec ;) musze to zapamietac

    Będziesz szczęśliwa- powiedziało życie ale najpierw nauczę Cie być silną ❤❤

    gann3e3kewa6j1el.png
  • asiastokrota Autorytet
    Postów: 1945 2008

    Wysłany: 7 września 2018, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny, czy nospe w ciąży można brać cały czas?

    Asia
    gyxwanliqmujcchr.png
    Starania od 2010r., Niepłodność idiopatyczna, Mutacja MTHFR C677T, A1298C heterozygotyczna
    4 x iui :(:(:(:(
    4 próby ivf :(:(:(:(
    IX/2015 - ivf- ciąża- strata w 9tc :(
  • ana1122 Autorytet
    Postów: 5997 2161

    Wysłany: 7 września 2018, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    asiastokrota wrote:
    Cześć Dziewczyny, czy nospe w ciąży można brać cały czas?
    Co to znaczy cały czas? Że bez żadnego dnia przerwy ja musiałam brać 2 razy dziennie przez tyg ale później przerwa

    Ana, 3 lata i 3 m ⭐❤♥️
    relgx1hp1ifsvmul.png
    uwo943r8h41ahwui.png
    "A mimo to cuda się zdarzają tylko trzeba uwierzyć że I wam się uda"
    12.11-niech szczęście trwa;-)
  • ana1122 Autorytet
    Postów: 5997 2161

    Wysłany: 7 września 2018, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emilka wysłałam Ci zaproszenie mam pytanko

    e_mil_ka lubi tę wiadomość

    Ana, 3 lata i 3 m ⭐❤♥️
    relgx1hp1ifsvmul.png
    uwo943r8h41ahwui.png
    "A mimo to cuda się zdarzają tylko trzeba uwierzyć że I wam się uda"
    12.11-niech szczęście trwa;-)
  • asiastokrota Autorytet
    Postów: 1945 2008

    Wysłany: 7 września 2018, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ana chodzi mi o to czy są jakieś przeciwwskazania do brania 1 tab dziennie codziennie?

    Asia
    gyxwanliqmujcchr.png
    Starania od 2010r., Niepłodność idiopatyczna, Mutacja MTHFR C677T, A1298C heterozygotyczna
    4 x iui :(:(:(:(
    4 próby ivf :(:(:(:(
    IX/2015 - ivf- ciąża- strata w 9tc :(
  • Lura82 Autorytet
    Postów: 1468 1029

    Wysłany: 7 września 2018, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    asiastokrota wrote:
    Ana chodzi mi o to czy są jakieś przeciwwskazania do brania 1 tab dziennie codziennie?
    Słyszałam, ze dziecko moze urodzić sie z obnizonym napieciem . Ale czy to prawda ? Lepiej lekarza zapytać. Jeżeli sa wskazania do brania nospy to należy brac i tyle.

    asiastokrota lubi tę wiadomość

    22.03.2017 beta hcg 34 10.04.2017 ❤
‹‹ 1763 1764 1765 1766 1767 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ