Artemida Olsztyn
-
WIADOMOŚĆ
-
Siemie też pomaga na chwilę, robię wszysylo no oprócz tych na zatoki nie biorę tylko sól fizjologiczna wyciągam a i mam jakieś z apteki fitonosalana1122 wrote:Ona jedyne co to musisz dużo pić żeby nawilżac.moze mleko z miodem i masłem ci pomoże. Inhalacje z soli morskiej też polecam. Jeszcze tak mi przyszło do głowy siemię lniane
-
W miarę dobrze. Trochę zmęczona ale cis czuje ze znowu dieta cukrzycowa mnie czekaona84 wrote:Anna a ty jak się czujesz? Plamienia przeszły?Ana, 3 lata i 3 m ⭐❤♥️
"A mimo to cuda się zdarzają tylko trzeba uwierzyć że I wam się uda"
12.11-niech szczęście trwa;-) -
nick nieaktualnyCześć
Pionerka byłam kilka razy u dr Zb na wizycie monitorującej, ale nigdy nie był moim prowadzącym, zatem jestem w stosunku do niego neutralna.
Smerfetka - to lepiej niech mąż przejmie twoje dolegliwości niż ty miałabyś się kiepsko czuć
Goldenka oooo znam ten dyskomfort związany z mdlosciami. Miałam tak dkugooooo - tylko ja myślałam, że to jakiś ciągnący się w nieskończoność wirus
ASIASTOKROTKA lepiej się czujesz?
Mag powodzenia na wizycie - daj znać po.
asiastokrota, Smerfetka 84 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Cześć Dziewczyny,
Ena brzuch nadal mnie boli, z przerwami, mniej, bardziej ale boli. Najgorsze jednak są mdłości masakra, najgorzej jest wieczorem chociaż i w ciągu dnia nie jest lepiej. Czekam na @ i liczę że wszystko zniknie jak ręką odjął
Oliwciu ciotka myśli o Tobie, Gosiu dużo siły dla Was.
Asia
Starania od 2010r., Niepłodność idiopatyczna, Mutacja MTHFR C677T, A1298C heterozygotyczna
4 x iui
4 próby ivf
IX/2015 - ivf- ciąża- strata w 9tc -
Dziewczyny miałam mdłości, a dziś jak na złość nie mam. Nie ukrywam, że trochę mnie to niepokoi, bo cały tydzień były, a dziś brak. Mąż to już mi do lekarza kazał jechać, ale nie jadę, bez przesady co ja mu powiem. Nic poza tym się nie dzieje. Miałyście tak, że były, a czasem nie ?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2018, 10:29
[/url] -
Tak dziś są jutro nie ma, będzie dobrzegoldenka28 wrote:Dziewczyny miałam mdłości, a dziś jak na złość nie mam. Nie ukrywam, że trochę mnie to niepokoi, bo cały tydzień były, a dziś brak. Mąż to już mi do lekarza kazał jechać, ale nie jadę, bez przesady co ja mu powiem. Nic poza tym się nie dzieje. Miałyście tak, że były, a czasem nie ?
goldenka28 lubi tę wiadomość
-
7.12 - 30 dzień życia Oliwki ❤❤
Ważymy 1150 g tyle co wczoraj no ale jak się nie je to z czego tyć i przybierać na wadze. ale na wszystko przyjdzie czas
Wszystko z nami dobrze choć rano nas nastraszyli ze chyba znowu zaczyna się coś dziać bo w sondzie z żołądka jest zielono czarna wydzielina choć mama od razu mówiła ze to chyba pozostałości po operacji. I nasz chirurg na szczęście potwierdził przypuszczenia mamy i powiedział ze wszystko jest w porządku .respiratora nam nie odłączyli i do poniedziałku nikt tego niestety nie zrobi ale jak wszystkie parametry będą dobre to może w poniedziałek pozbędziemy się rury z gardła.
goldenka28, Wiki03, Smerfetka 84, asiastokrota, mag87, malgos741 lubią tę wiadomość
Wiek 40
Drożność ok, nasienie ok, niskie AMH, niepłodność idiopatyczna
3 lata starań
1 IUI
2 IUI - 22.09.17.
3 IUI - 17.10.2017r.
ICSI - transfer 8.12.17r.
IVF - transfer 13.03.2018.
IVF - punkcja 26.04 - brak zarodków
IVF - 10.09.2018r.
Trombofilia wrodzona, KIR Bx
Transfer ostatniego kropka ? -
nick nieaktualnyTo normalne - raz są, innym razem nie i tak w kółko.goldenka28 wrote:Dziewczyny miałam mdłości, a dziś jak na złość nie mam. Nie ukrywam, że trochę mnie to niepokoi, bo cały tydzień były, a dziś brak. Mąż to już mi do lekarza kazał jechać, ale nie jadę, bez przesady co ja mu powiem. Nic poza tym się nie dzieje. Miałyście tak, że były, a czasem nie ?
A swoją drogą, to mogę ci oddać swoje, bo dziś się przyczepiły i nie chcą mnie opuścić.
Oliwka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2018, 11:32
goldenka28 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ena, w takim razie trochę jestem spokojniejsza nie to, że chcę je mieć cały czas, ale jak były codziennie, a nagle nie ma, to człowiek zaczyna sobie wkręcać różne rzeczy, a najgorzej jak jeszcze mąż panikuje i już chce do lekarza mnie wysyłać
[/url]
-
goldenka28 wrote:Dziewczyny miałam mdłości, a dziś jak na złość nie mam. Nie ukrywam, że trochę mnie to niepokoi, bo cały tydzień były, a dziś brak. Mąż to już mi do lekarza kazał jechać, ale nie jadę, bez przesady co ja mu powiem. Nic poza tym się nie dzieje. Miałyście tak, że były, a czasem nie ?
Goldenka ja miałam dosłownie tydzień i potem jak ręką odjal. Ale jak Ty się zamartwialam ale nic złego z tego nie wyniknelo. Lekarz zkwitowal to tak: "jak są to źle a jak nie ma to też niedobrze co?" I zaczął się smiac:) także spokojnie, nie stresuj się niepotrzebne
goldenka28 lubi tę wiadomość
-
Na razie czekamy do nowego roku. Chcę minimum 2-3 odczekać od momentu stosowania diety i leków jak dostanę w poniedziałek na insulinooporność. Wtedy pojedziemy po ostatniego kropka. Jeszcze chcę do końca wyjaśnić kwestię czy powinnam brać accofil czy nie ale na razie o tym nie myślę. Po całym roku wyrzeczeń zdecydowaliśmy się iść na sylwestra i chcemy trochę się zrelaksować.Ena wrote:Agonia a jaką decyzję podjęliście - jaki dalszy plan działania?
Goldenka gratuluję walecznego malucha i serduszka. Teraz tylko spokojnych 8 miesięcy ❤️ ❤️ ❤️ ❤️
goldenka28, Izaura, asiastokrota lubią tę wiadomość
Wiek 40
Drożność ok, nasienie ok, niskie AMH, niepłodność idiopatyczna
3 lata starań
1 IUI
2 IUI - 22.09.17.
3 IUI - 17.10.2017r.
ICSI - transfer 8.12.17r.
IVF - transfer 13.03.2018.
IVF - punkcja 26.04 - brak zarodków
IVF - 10.09.2018r.
Trombofilia wrodzona, KIR Bx
Transfer ostatniego kropka ? -
Ena o kurde to Ciebie mecza te mdłości prawie całą ciążę co? Biedula, albo to juz reakcja na stres w związku ze zbliżającym się terminem porodu:)
Oliwka super! Miejmy nadzieję że dostaniecie z mama na święta ten prezent i będziesz mogła już oddychać samodzielnie bez tych wszystkich kabli. Dzielna dzuewczynka:*
A u mnie po wizycie synek okazał się coreczka:) mąż zaplakany a ja tez musze zmienić nastawienie bo już chciałam tego synka:P ale ważne że wszystko dobrze się rozwija, jak to dr określił "ksiazkowo". Dla mnie to największy komplement:)
Halszka a Ty już miałaś wizytę w Gdańsku?
Halszka112, goldenka28, Karcia, Asia08, Izaura, asiastokrota lubią tę wiadomość
-
mag87 wrote:Ena o kurde to Ciebie mecza te mdłości prawie całą ciążę co? Biedula, albo to juz reakcja na stres w związku ze zbliżającym się terminem porodu:)
Oliwka super! Miejmy nadzieję że dostaniecie z mama na święta ten prezent i będziesz mogła już oddychać samodzielnie bez tych wszystkich kabli. Dzielna dzuewczynka:*
A u mnie po wizycie synek okazał się coreczka:) mąż zaplakany a ja tez musze zmienić nastawienie bo już chciałam tego synka:P ale ważne że wszystko dobrze się rozwija, jak to dr określił "ksiazkowo". Dla mnie to największy komplement:)
Halszka a Ty już miałaś wizytę w Gdańsku?
Mag ale niespodzianka !! Super, że wszystko jest dobrze !!
A ja nie pojechałam bo odwołali mi wizytę (ryczałtem jak głupia, na tyle rzeczy nie mamy wpływu brak mi sił...) Jadę teraz 18 a 17 Łódź.
Oliwka i Gosia ja cały czas trzymam kciuki za Was !!
Agonia dietę będziesz miała id dietetyka ??
mag87 lubi tę wiadomość
Halszka
12.04 criotransfer BL 4.2.2❄️🍀
17.04 5 dpt 19,65
19.04 7dpt 53,40
22.04 10 dpt 226
25.04 13 dpt 814 -
Halszka, może to i lepsza kolejność, najpierw docent oceni co Wam wyszło w badaniach , zaproponuje leczenie, a potem przedstawicie je w klinice. Chociaz u nas dr H był średnio nastawiony na wskazania docenta to wiem, że jak się uprzecie to zrobi tak jak Wy chcecie:) Wydaje mi się, że poniekąd Ci lekarze boją się tej immunologii bo po prostu nie znają się aż tak na tych zagadnieniach, ale jeśli zależy im na statystykach to zrobią tak jak pacjentka chce
Agonia no i super, a na Sylwka wyjeżdżacie gdzies czy na miejscu jakies party? Ja już od 2 lat nigdzie nie byłam, ze mnie to raczej taki typo domownika, co idzie spać o 22 i budzi sie przed 24
ale kiedyś bedę chciała iść na taki prawdziwy bal
Halszka112 lubi tę wiadomość
