Artemida Olsztyn
-
WIADOMOŚĆ
-
e_mil_ka wrote:Muszę jakoś dać radę. Nie jest mi łatwo ale trzymam się. Mam przy sobie kochanego i to on mi daje siłę.
Faktem jest to że przez cała tą sytuację nie jestem w stanie cieszysz się w pełni obecnym związkiem.
Dasz radę. Dobrze że nie jesteś sama, wsparcie przyda się.
wiek 34 lata, słabe nasienie - zabieg żylaków powrózka nasiennego;
31.08.2018 r. - punkcja
08.09. 2018 - transfer zarodka 4AB
03.11 - crio: 12 dpt beta 421,6; 14 dpt - 931,8
21.09.2021 - crio transfer zarodka 4BB: 11dpt beta 8,5
22.11.2021 - crio ostatniego mrozaczka 3BC -
EnaEna wrote:
Nadziejka - Wracasz do gry
Ile macie jeszcze zamrożonych zarodków?
Ena mamy jeszcze dwa mrozaczki, teraz wracamy po jednego.
Emilka, dasz rade, bo jesteś bardzo silna. Już sam fakt, że podjęłaś decyzję o definitywnym rozstaniu pokazuje, że masz w sobie siłę, aby walczyć o lepszą przyszłość. Pomału wszystko się ułoży.
Karcia jak z twoją infekcją, lepiej się czujesz ?
Halszka jak samopoczucie przed jutrzejszym dniem?
Asiastrokrotka co u Was słuchać i jak się miewa mały kawaler A. ma wielkie szczęście, że trafił na takich kochających rodziców. -
nadziejka88 wrote:Dzięki że pytasz infekcja trochę lepiej ale myślę że to zasługa jedzenia czosnku (wyobrażcie sobie minę mojego męża jak wracam do łóżka taka smierdzacaEnaEna wrote:
Nadziejka - Wracasz do gry Ile macie jeszcze zamrożonych zarodków?
Ena mamy jeszcze dwa mrozaczki, teraz wracamy po jednego.
Emilka, dasz rade, bo jesteś bardzo silna. Już sam fakt, że podjęłaś decyzję o definitywnym rozstaniu pokazuje, że masz w sobie siłę, aby walczyć o lepszą przyszłość. Pomału wszystko się ułoży.
Karcia jak z twoją infekcją, lepiej się czujesz ?
Halszka jak samopoczucie przed jutrzejszym dniem?
Asiastrokrotka co u Was słuchać i jak się miewa mały kawaler A. ma wielkie szczęście, że trafił na takich kochających rodziców.). Jem kilka ząbków już od paru dni i myślę że to trochę pomaga ale póki co nie całkiem.
Smerfetka 84 lubi tę wiadomość
Karcia -
Halszka112 wrote:Nadziejka mam mega stres. I taka cała poddenerwowana i podekscytowana jestem.
Będzie dobrze. Trzymam kciuki i czekamy na wieści &&&
Halszka112 lubi tę wiadomość
wiek 34 lata, słabe nasienie - zabieg żylaków powrózka nasiennego;
31.08.2018 r. - punkcja
08.09. 2018 - transfer zarodka 4AB
03.11 - crio: 12 dpt beta 421,6; 14 dpt - 931,8
21.09.2021 - crio transfer zarodka 4BB: 11dpt beta 8,5
22.11.2021 - crio ostatniego mrozaczka 3BC -
Dziewczyny a czy która z was w ciąży miała problem z ciśnieniem. Ja od tygodnia biorę dopegyt. Boję się że przez to ciśnienie będę miała cesarke a tego boję się jak ognia.
30.05.2016. | iui 9.07.2016 || iui 30.09.2016 punkcja 3.10.2016 transfer
11.03.2017 punkcja. 16.03.2017 transfer 7dpt beta 34. 8dpt beta 54. 10dpt beta 148. 12dpt beta 412
17.11.2018 crio transfer
Puste jajo
8.06.2019 crio transfer -
eni33 wrote:Dziewczyny a czy która z was w ciąży miała problem z ciśnieniem. Ja od tygodnia biorę dopegyt. Boję się że przez to ciśnienie będę miała cesarke a tego boję się jak ognia.
Ja nie miałam żadnych problemów więc Ci nie pomogę. A cesarki też się bałam jak ognia a powiem Ci że nie jest zła teraz to chyba bardzo chciałabym przy drugim porodzie
wiek 34 lata, słabe nasienie - zabieg żylaków powrózka nasiennego;
31.08.2018 r. - punkcja
08.09. 2018 - transfer zarodka 4AB
03.11 - crio: 12 dpt beta 421,6; 14 dpt - 931,8
21.09.2021 - crio transfer zarodka 4BB: 11dpt beta 8,5
22.11.2021 - crio ostatniego mrozaczka 3BC -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja miałam w pierwszej ciąży. Miałam Cc w 38 tygodniu ze wzgl na ciśnienie właśnie.eni33 wrote:Dziewczyny a czy która z was w ciąży miała problem z ciśnieniem. Ja od tygodnia biorę dopegyt. Boję się że przez to ciśnienie będę miała cesarke a tego boję się jak ognia.
Nie ma czego się bac - w sensie cesarki, bardzo szybko doszłam do siebie. Wzięli mnie znienacka, bo przed północą w niedzielę. Rodziłam w wojewódzkim.
Jak masz jeszcze pytania to pytaj, tutaj boją się zagrożeni przy porodzie wysokim ciśnieniem, dlatego robią Cc.
Halszka ✊🏻✊🏻✊🏻✊🏻
Halszka112 lubi tę wiadomość
Marzenia się spełnia -
Halszka z jajka &&&&&&&&&
Sorki, że się nie odzywałam, ale czasu mi brakuje. Więc z wizyty jestem bardzo zadowolona. Babka była super, świetnie mi się z nią gadało. Z racji tego, że pracuję w sądzie w karnym to w wielu tematach wykazałam się ogromna wiedzą, doświadczeniem i zrozumieniem, co było miłym zaskoczeniem. Mój mąż również wypadł świetnie. Jak padło pytanie o wiek dziecka powiedziałam, że wiemy, że to może być dziecko w wieku przedszkolnym, ale byśmy chcieli dać szczęścia jak najmniejszemu. Zapytała czy chcemy dwójkę a mój mąż miło mnie zaskoczył, że czemu nie nawet lepiej. Oczywiście ze względu na to, że jestem świeżo po stracie ciąży procedura nakazuje odczekać rok by pogodzić się ze stratą no i staż małżeński krótki, ale kobietka powiedziała, że ze względu na nasz wiek i to, że jej się spodobaliśmy mamy po nowym roku złożyć wniosek. A że do końca roku niedaleko to szybko zleci.
xyz159, Izaura, Halszka112, Karcia, Wiki03, J_agoda, Smerfetka 84, asiastokrota, e_mil_ka, mag87, polopiryna lubią tę wiadomość
Wiek 40
Drożność ok, nasienie ok, niskie AMH, niepłodność idiopatyczna
3 lata starań
1 IUI
2 IUI - 22.09.17.
3 IUI - 17.10.2017r.
ICSI - transfer 8.12.17r.
IVF - transfer 13.03.2018.
IVF - punkcja 26.04 - brak zarodków
IVF - 10.09.2018r.
Trombofilia wrodzona, KIR Bx
Transfer ostatniego kropka ? -
eni33 wrote:Dziewczyny a czy która z was w ciąży miała problem z ciśnieniem. Ja od tygodnia biorę dopegyt. Boję się że przez to ciśnienie będę miała cesarke a tego boję się jak ognia.
Eni problemów z ciśnieniem nie miałam, ale za to miałam cesarkę i ostatecznie bardzo się z tego powodu cieszyłam. Szybko zrobili i córeczka była cała i zdrowa 10pkt apg. Jakby doszło do porodu to nie wiem jakby się skończyło, bo tętno jej skoczyło i wody były zielone. Mogło zakończyć się gorzej.
Cesarka to nic strasznego i ja bym się kładła pod skalpel choćby zaraz jakby była taka potrzeba.
J_agoda lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
jak tam samopoczucie?
[/url]
