Artemida Olsztyn
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja też już mam dziecko❤️ więc o tyle mi łatwiej. Gdybym nie miała wogóle dzieci to napewno bym adoptowała jakiegoś aniołka. W tym momencie jak jedno dziecko mamy swoje to boję się adopcji innego dziecka, boję się że bym porównywała dzieci itp. no i jak zareagowało by na nie moje dziecko. Więc narazie walczę z in vitro... jak długo starczy mi sił.
-
Ja robie testy od 7dpt zeby zobaczyc czy wgl cos sie dzieje jakos bardziej mnie to uspokaja niz zycie w tej niewiedzy wiem ze jak test nie wyjdzie 7dnia to powoli przygotowuje sie na najgorsze . na bete ide wtedy 10-12 dnia zalezy ile wytrzymam. Poprzedni transfer nie pokazal nawet cienia na tescie i idac na bete wiedzialam ze sie nie udalo i bylam juz nato przygotowana.
A jeszcze poprzedni transfer od 6 dnia II kreski 8 dnia to byly nawet grube kreski ale pozniej beta pokazala ze biochemiczna. No ale mnie jakos testy uspokajaja . takze ja w poniedzialek napewno na test nasikam 😊 -
Dziewczyny a powiedzcie ile placicie za luteine ?
Mi sie kacza leki wiec wyslalam meza do apteki .
Zdziwil sie bardzo bo nie 1 raz kupuje mi leki. Na recepcie byly plastry i 3 opakowania luteiny czyli 90 tabletek no i acard za wszsytko pani naliczyla okolo 50 zl. Wiec on ze moze nie policzyla czegos no ale nie wtedy powiedziala ze luteina jest wypisana ze znizka wyszlo chyba okolo 7 zl za opakowanie luteiny . nigdy tak nie mialam mowili ze luteiny nie moga wypisac ze znizka zawsze bylo 100 % . Moze to przez pomylke doktor tak wpisala. Ale na szczescie na moja korzyscJuStA lubi tę wiadomość
-
Efka wrote:Dziewczyny a powiedzcie ile placicie za luteine ?
Mi sie kacza leki wiec wyslalam meza do apteki .
Zdziwil sie bardzo bo nie 1 raz kupuje mi leki. Na recepcie byly plastry i 3 opakowania luteiny czyli 90 tabletek no i acard za wszsytko pani naliczyla okolo 50 zl. Wiec on ze moze nie policzyla czegos no ale nie wtedy powiedziala ze luteina jest wypisana ze znizka wyszlo chyba okolo 7 zl za opakowanie luteiny . nigdy tak nie mialam mowili ze luteiny nie moga wypisac ze znizka zawsze bylo 100 % . Moze to przez pomylke doktor tak wpisala. Ale na szczescie na moja korzysc
Niestety płaciłam dużo więcej. Podobno ze zniżką przysługuje po udanym transferze. Ciesz się że tak wyszlo -
Efka wrote:No wlasnie tez mi sie tak wydaje ze znizka jak ciaza jest . wiec musialo to wyjsc przez pomylke.
A może to znak 😁Efka, JuStA lubią tę wiadomość
-
Kupiłam sikanca ale jakoś boję się go zrobić
Efka, Iwona* lubią tę wiadomość
-
Smerfetka 84 wrote:Kupiłam sikanca ale jakoś boję się go zrobić
Smerfetka u ciebie to juz 8 dpt .
Trzymam kciuki .
Dawaj nam znac jak juz nie wytrzymasz 😜
A powiedz jak sie czujesz jakies objawy doszly jakies zginely co czujesz ?
Jak nastawienie ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2021, 19:37
-
Efka wrote:Ale jakis czuly ? Ja robie te czule 10
Smerfetka u ciebie to juz 8 dpt .
Trzymam kciuki .
Dawaj nam znac jak juz nie wytrzymasz 😜
A powiedz jak sie czujesz jakies objawy doszly jakies zginely co czujesz ?
Jak nastawienie ?
Zrobiłam. Nie wyszedł ale to lepiej. Za pierwszym razem wyszły 2 i to ciemne a okazała się biochemiczna więc nie wyrokuje jeszcze nic. Teraz cierpliwie poczekam do soboty, będzie 11 dzień. -
Masz racje smerfetka najwazniejsze ze to ze nie wyszedl to nic nie znaczy . w sumie u mnie tez wyszedl 7dpt ladne II i byla to biochemiczna wiec to nic nie znaczy .. Jest jeszcze czas . Ja sobie tez taki czas daje bo u mnie w udanym transferze w 9 dpt beta wyszla tylko 35 po 2 dniach 67 i dopiero po naatwpnych w dniach wystrzelila sporo . a tracilam nadzieje widzac takie male wartosci. Wszystko jest mozliwe . Poza tym test z wieczora.
-
Właśnie gdzieś wyczytałam że sikanca to dopiero można próbować robić 10 dpt
-
Smerfetka 84 wrote:Właśnie gdzieś wyczytałam że sikanca to dopiero można próbować robić 10 dpt
Mi sikańce długo nie wychodziły. Nawet gdy wiedziałam, że jestem już w ciąży po necie to na teście nie było widać.
Beta już by Ci wyszła, nie chcesz zrobić ?? -
Halszka112 wrote:Mi sikańce długo nie wychodziły. Nawet gdy wiedziałam, że jestem już w ciąży po necie to na teście nie było widać.
Beta już by Ci wyszła, nie chcesz zrobić ??
Przeszło mi przez myśl ale chyba chce jeszcze mieć do soboty nadzieję. Poza tym planowo jutro powinien być @ więc też może się wyjaśnićHalszka112 lubi tę wiadomość
-
Efka wrote:Iwona , Smerfetka a powiedzcie wy zauwazylyscie u siebie plamienie kilka dni po transferze . u mnie dzis przy aplikacji luteiny cos bylo nawet dosc spore. Ciekawe czy to moze byc implantacja czy moze uszkodzenie chociaz nie mialam tak ...
Nie, nic nie miałam. Cały czas czysto -
Hej dziewczyny, na forum jestem od lat ale tu pierwszy raz. Staralam sie przeczytac jak najwiecej stron. Moze powiem w skrocie ☺️
Pare miesiecy temu dostalam diagnoze endometrioza, duze torbiele a wiec hormony i wizyty u specjalistow. Torbiele endometrialne zyja sobie w najlepsze pomimo lekow. Bylam na ostatniej wizycie u polecanego lekarza i jestem wpisana na operacje usuniecia torbieli na maj ale tu sie pojawil problem.
Doktor sugeruje zeby sie udac do kliniki na wstepna wizyte aby ocenili czy jest u nas szansa na in vitro. Prawdopodobnie po operacji zostana dwa szczatkowe jajniki poniewaz mam malo zdrowej tkanki. 😞Musze sie skonsultowac z lekarzem od in vitro czy by nie bylo warto zrobic stymulacji na tych jajnikach teraz a transfer po operacji. Tylko nie wiem czy tak sie da, czy ktos mnie dopusci do ivf z takimi torbielami.
Moje pytanie tak na pierwszy rzut czy ktoras z Was slyszala o takim przypadku ?
Drugie pytanie ile sie czeka na wizyte w tej chwili (tak wiem moge zadzwonic 😅) i czy te koszta opisane na stronie sa prawdziwe- stymulacja i pobranie 2700, zaplodnienie i hodowla 2700, transfer ok 1600 ? Czy sa jeszcze jakies ukryte koszty ? Oczywiscie oprocz lekow i badan wstepnych ? To tez jaki koszt ?
Bylabym ogromnie wdzieczna za podpowiedzi bo jestem zielona w temacie i okropnie zdolowana diagnoza 😞 -
Megan wrote:Cześć dziewczyny;) u mnie dwukrotnie test był pozytywny 8 dni po transferze. Za drugim razem wystąpiło plamienie, dość mocne 6 dni po transferze, już straciłam nadzieję, że coś z tego będzie a niecałe 2 doby później 2 kreski;) powodzenia;)
U mnie tak było przy pierwszym transferze jeden test 2 kreski, drugi a potem okazało się że biochemiczna. Przy drugim jak już było wiadomo że ciąża jest ładnie się rozwija to test owszem pokazał 2 krechy ale ta druga ledwo widoczna była. -
Efka wrote:Iwona , Smerfetka a powiedzcie wy zauwazylyscie u siebie plamienie kilka dni po transferze . u mnie dzis przy aplikacji luteiny cos bylo nawet dosc spore. Ciekawe czy to moze byc implantacja czy moze uszkodzenie chociaz nie mialam tak ...