Artemida Olsztyn
-
WIADOMOŚĆ
-
Nelaa wrote:Hejo ja już po stymulacji ale zleciała szybciutko, teraz czekam na testowanie jak będziesz miała jakieś pytania to pisz 🥰
Nela to Twoje pierwsze podejście? I rozumiem że tez Olsztyn ? Najbardziej jakos mnie przeraza punkcja... jest do zniesienia? Kto Ci robil? Ile czasu trzymali Cie jeszcze w klinice?
Poza tym Trzymam kciuki za Ciebie!! Tak bardzo bardzo mocno!Nelaa lubi tę wiadomość
-
Ach... wrote:Nela to Twoje pierwsze podejście? I rozumiem że tez Olsztyn ? Najbardziej jakos mnie przeraza punkcja... jest do zniesienia? Kto Ci robil? Ile czasu trzymali Cie jeszcze w klinice?
Poza tym Trzymam kciuki za Ciebie!! Tak bardzo bardzo mocno!
Tak to była moja pierwsza procedura, też się bałam punkcji ale zasnęłam szybko po przebudzeniu dostałam paracetamol i pyralgine i po 2 godzinach do domu, dyskomfort był znośny jeszcze następnego dnia wzięłam jeden paracetamol trochę cmily jajniki ale nie jakoś znacznie i brzuch wzdelo , podsumowując nie było źle strach ma wielkie oczy🙂 mam nadzieję że i u Ciebie będzie lekko 🙂 punkcję robiła Dr Kamila a transfer Dr DomitrzWiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2022, 21:33
-
Ach... wrote:Maritka... daj znać po środowej wizycie co dalej... no mi jeszcze kilkanaście dni do wdrożenia Menopur. Więc wiele wkuc przede mną.... a też może macie lekkie zaczerwienie po wstrzyknięciu genopeptylu? A wogole czy zwiększa wam się waga po tych lekach? Czy tylko mi się wydaje?
Po gonapeptylu miałam lekkie zaczerwienienie; nie ważyłam się z ciekawości jutro to zrobię bardziej myślę że jestem spuchnięta chyba woda się zatrzymuje. -
Nelaa wrote:Tak to była moja pierwsza procedura, też się bałam punkcji ale zasnęłam szybko po przebudzeniu dostałam paracetamol i pyralgine i po 2 godzinach do domu, dyskomfort był znośny jeszcze następnego dnia wzięłam jeden paracetamol trochę cmily jajniki ale nie jakoś znacznie i brzuch wzdelo , podsumowując nie było źle strach ma wielkie oczy🙂 mam nadzieję że i u Ciebie będzie lekko 🙂 punkcję robiła Dr Kamila a transfer Dr Domitrz
A powiedz mi zanim miałaś punkcję ile miałaś wizyt monitorujących przed? I jakie miałaś zarodki? Ile udało się pobrać? A wogole to wszystko odbywa się na parterze czy na piętrze? Inseminację miałam tam przy gabinetach w zabiegowym.Nelaa lubi tę wiadomość
-
Dziewczynki mam jeszcze kilka pytań:
1. Menopur bierze się tylko 6 dni ?
2. Gonapeptyl do kiedy się bierze?
3. Po punkcji inne zastrzyki?
4. A po transferze tez inne zastrzyki i leki? Czytałam w niektórych wątkach że sporo tego jest.
Przepraszam, że tak dopytuje, ale chcę się nastawić na dalsze etapy... -
Też mam lekkie zaczerwienienie po zastrzykach ale szybko mija.
Ważyć się nie ważyłam...wolę chyba nie wiedzieć, ale ogólnie w trakcie całej procedury woda się zbiera, puchnie się itp
Wiesz co widzę że dr ogólnie ma metodę od wizyty do wizyty więc ja na razie mam tylko 6zastrzykow po 200 od 04 do 09, Gonapeptyl mam brać do 10. Tak mam na kartce rozpisane. Co będzie dalej to dowiem się właśnie na wizycie (czy nadal brać, czy coś innego) Oczywiście wszystko napiszę.
Ogólnie leki to sprawa indywidualna, zależy od Naszych problemów, ale i cech np wagi. Ciężko zatem porównywać. Każdy lekarz ma też jakieś swoje sprawdzone postępowanie, preferencje leków itp dlatego dziewczyny z innych wątków mają inne leki, dawkiod 09.2020 r. - starania "na poważnie"
od 10.2021 r. - klinika
11.2021 r. - badanie drożności jajowodów 👍
18.03.22r. - 1 IUI 👎
14.04.22r. 2 IUI 👎
06.22r decyzja o IVF
20.07.22 r. początek stymulacji
16.08.22r punkcja; 9 komórek Mamy ❄️❄️❄️ (5.1.1. 3.2.1 3.2.3)
19.08.22 r 1IVF w 3 dobie - klasa zarodka 8.1 ( 10 dpt - beta 62,13; 12dpt - beta 188,9 prog. 35,26; 14 dpt 471,1; 18dpt beta 2656, prog 43,56)
13.09.22 r 25dpt mamy ♥️
👱♀️35 lata
Hashimoto, TSH 1,43 ulU/ml
🧑🦲
Ogólne badanie plemników ok: fragmentacja ok, HBA na poziomie 30%
Hashimoto, TSH w normie -
Ach... wrote:A powiedz mi zanim miałaś punkcję ile miałaś wizyt monitorujących przed? I jakie miałaś zarodki? Ile udało się pobrać? A wogole to wszystko odbywa się na parterze czy na piętrze? Inseminację miałam tam przy gabinetach w zabiegowym.
-
Martitka3006 wrote:Też mam lekkie zaczerwienienie po zastrzykach ale szybko mija.
Ważyć się nie ważyłam...wolę chyba nie wiedzieć, ale ogólnie w trakcie całej procedury woda się zbiera, puchnie się itp
Wiesz co widzę że dr ogólnie ma metodę od wizyty do wizyty więc ja na razie mam tylko 6zastrzykow po 200 od 04 do 09, Gonapeptyl mam brać do 10. Tak mam na kartce rozpisane. Co będzie dalej to dowiem się właśnie na wizycie (czy nadal brać, czy coś innego) Oczywiście wszystko napiszę.
Ogólnie leki to sprawa indywidualna, zależy od Naszych problemów, ale i cech np wagi. Ciężko zatem porównywać. Każdy lekarz ma też jakieś swoje sprawdzone postępowanie, preferencje leków itp dlatego dziewczyny z innych wątków mają inne leki, dawki
O tak Martitka daj znać koniecznie. Mi Dr D. mówił na początku, że właśnie od tej wizyty ok 2 - 3 monitoringi tak mniej więcej i dopiero punkcja. Ciekawe jak będzie u Ciebie? I jakie dalej leki.
Trzymam kciuki! -
Nelaa wrote:Wszystko na parterze pierwsza wizyta kwalifikacyjna dostałam antykoncepcję i potem 4 wizyty monitorujące i punkcja w jajnikach było ok 20 pęcherzyków niestety w jednym jajniku wszystkie puste prawie pobrana 12 8 było dobrych 6 zapłodnili ale przetrwały tylko 3 zarodki 2.1.2 , 4.1.2, 4.2.3
A wizyty monitorujące są raczej co drugi dzień czy z dnia na dzień? Muszę ułożyć plan działania w pracy... właśnie a jak mowa o pracy? Po transferze brałaś zwolnienie? Ja mam barrrdzzooo stresująca pracę i myślę o tym intensywnie... niestety po inseminacjach chodziłam i akurat takie miałam tam wydarzenia, że żałuję. ... -
Ach... wrote:A wizyty monitorujące są raczej co drugi dzień czy z dnia na dzień? Muszę ułożyć plan działania w pracy... właśnie a jak mowa o pracy? Po transferze brałaś zwolnienie? Ja mam barrrdzzooo stresująca pracę i myślę o tym intensywnie... niestety po inseminacjach chodziłam i akurat takie miałam tam wydarzenia, że żałuję. ...
-
Ach... wrote:Dziewczynki mam jeszcze kilka pytań:
1. Menopur bierze się tylko 6 dni ?
2. Gonapeptyl do kiedy się bierze?
3. Po punkcji inne zastrzyki?
4. A po transferze tez inne zastrzyki i leki? Czytałam w niektórych wątkach że sporo tego jest.
Przepraszam, że tak dopytuje, ale chcę się nastawić na dalsze etapy...
Już Ci odpisuje, menopur bierzesz więcej nic 6 dni, po 6 dniach kontrola i zazwyczaj później co dwa dni i tak przedłużają co dwa dni aż będzie stop. Zazwyczaj jeszcze jakieś 3-5 dni. Na koniec stymulacji zastrzyk ovitrelle. Gonapeptyl to nie wiem do kiedy się bierze, bo nie miałam, szlam krótkim protokołem. Po punkcji czasami są zastrzyki z progesteronu . Po transferze tez czasami są zastrzyki Albo wcale. ja po punkcji nie miałam zastrzykow, a po transferze miałam heparyne w brzuch codziennie oraz miałam przez pierwszy tydzień zastrzyki w tylek z agolutin, a potem co trzy dni. (progesteron). Dobór zastrzykow jest bardzo indywidualny. Wszystko Ci będzie mówił lekarz. -
Ach... wrote:A wizyty monitorujące są raczej co drugi dzień czy z dnia na dzień? Muszę ułożyć plan działania w pracy... właśnie a jak mowa o pracy? Po transferze brałaś zwolnienie? Ja mam barrrdzzooo stresująca pracę i myślę o tym intensywnie... niestety po inseminacjach chodziłam i akurat takie miałam tam wydarzenia, że żałuję. ...
Jeśli masz stresująca pracę i możesz wziąć zwolnienie to śmiało bierz. Odpoczniesz chociaż od pracy, bo głowa i tak będzie zajęta transferem. -
nadziejka88 wrote:Już Ci odpisuje, menopur bierzesz więcej nic 6 dni, po 6 dniach kontrola i zazwyczaj później co dwa dni i tak przedłużają co dwa dni aż będzie stop. Zazwyczaj jeszcze jakieś 3-5 dni. Na koniec stymulacji zastrzyk ovitrelle. Gonapeptyl to nie wiem do kiedy się bierze, bo nie miałam, szlam krótkim protokołem. Po punkcji czasami są zastrzyki z progesteronu . Po transferze tez czasami są zastrzyki Albo wcale. ja po punkcji nie miałam zastrzykow, a po transferze miałam heparyne w brzuch codziennie oraz miałam przez pierwszy tydzień zastrzyki w tylek z agolutin, a potem co trzy dni. (progesteron). Dobór zastrzykow jest bardzo indywidualny. Wszystko Ci będzie mówił lekarz.
Nadziejka zdradź agolutin i heparyna z Olsztyna zlecone ? Jak sciagalas agolutin do Polski?Jakie miałaś wskazania do heparyny mi ja przepisał dr Paśnik że wzgledu na pai i mthfr w klinice nie było mowy o niej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2022, 10:26
-
nadziejka88 wrote:Jeśli masz stresująca pracę i możesz wziąć zwolnienie to śmiało bierz. Odpoczniesz chociaż od pracy, bo głowa i tak będzie zajęta transferem.
Czy mogę to pewnie nie za bardzo.... ale niestety muszę postawić wszystko ba jedna kartę żeby nie żałować... trudno.... są rzeczy ważne i ważniejsze... a teraz to jest dla mnie priorytetem. I tak żałuję że przy insem. chodziłam.... dwie nieudane, a w pracy konto, że brak słów... -
Nelaa wrote:Nadziejka zdradź agolutin i heparyna z Olsztyna zlecone ? Jak sciagalas agolutin do Polski?Jakie miałaś wskazania do heparyny mi ja przepisał dr Paśnik że wzgledu na pai i mthfr w klinice nie było mowy o niej.
Heparyne to już mi dr Z dal przy drugiej procedurze, bo się uparłam. Nie miałam badań ale miałam za sobą już trzy nieudane transfery.
Agolutin już dostałam z automatu przy trzeciej procedurze ale w Kriobanku w Białymstoku. Byłam na sztucznym cyklu i bardzo ważne było utrzymać wysoki poziom progesteronu. Ja po transferze miałam poziom od 75 do 125. Ale ja mam endometrioze i przy tym nie ma takiej przyswajalności progesteronu, wiec miałam dziennie 2 globulki cyclogestu 400 oraz zastrzyk Agolutinu. Ja dostałam Agolutinu w klinice. Niestety tani nie był bo jeden zastrzyk 40 zl, a łącznie przyjęłam 30 zastrzyków do odstawienia. W Czechach ponoć opakowanie kosztuje ok 20 zł, a ja płaciłam 200 zł. -
nadziejka88 wrote:Heparyne to już mi dr Z dal przy drugiej procedurze, bo się uparłam. Nie miałam badań ale miałam za sobą już trzy nieudane transfery.
Agolutin już dostałam z automatu przy trzeciej procedurze ale w Kriobanku w Białymstoku. Byłam na sztucznym cyklu i bardzo ważne było utrzymać wysoki poziom progesteronu. Ja po transferze miałam poziom od 75 do 125. Ale ja mam endometrioze i przy tym nie ma takiej przyswajalności progesteronu, wiec miałam dziennie 2 globulki cyclogestu 400 oraz zastrzyk Agolutinu. Ja dostałam Agolutinu w klinice. Niestety tani nie był bo jeden zastrzyk 40 zl, a łącznie przyjęłam 30 zastrzyków do odstawienia. W Czechach ponoć opakowanie kosztuje ok 20 zł, a ja płaciłam 200 zł.
Jesteśmy jak laboratorium chemiczne niedługo po tylu zastrzykach i lekach będziemy świecić... oczywiście o cenach nie wspomnę. ... jeśli jestem po poronieniu naturalnym to pewnie też mi coś ekstra dorzuca. Ale nie mam co przewidywać... przyjdzie czas to się wszystkiego dowiem .. jednak tak łatwo powiedzieć, a już myślę co dalej....