Artemida Olsztyn
-
WIADOMOŚĆ
-
ona84 wrote:8-9 tys ja zaczelam odkadac na ivf ale jeszcze czeka mnie iui jak barczewo owu po droznej stronie
Można starać się w cyklu, w którym było HSG?malgos741 lubi tę wiadomość
Marzenia się spełnia -
Ana, dr P nam robil bo dzisiaj mial dyzur.
Jagoda, bez kredytu nie dalibysmy rady uciulac niestety. Na szczescie juz nie musimy.
Ona, dlatego ja wylaczylam slownik.Wkurza mnie to, ze pisze bez polskich znakow, ale na tablecie i tel.nie chce mi sie bawic.
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie."
06.04.2016 I iui14.05.2016 II iui
21.06.2016 III iui
-
e_mil_ka wrote:Dziewczyny tak dziś brzuch boli dzisiaj nawet no-spa nie pomaga. Oby to był dobry objaw.
Emilka, odpoczywaj. Jestesmy z Toba, do poniedzialku juz niedaleko.e_mil_ka, malgos741 lubią tę wiadomość
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie."
06.04.2016 I iui14.05.2016 II iui
21.06.2016 III iui
-
Dziewczyny to zależy chyba od tego, jakie HSG miałyście, czy RTG czy USG. Po RTG na pewno nie można od razu, a po USG nie wiem, nic mi lekarz nie mówił
Ja pierwsze HSG przez RTG miałam w wojewódzkim w 2009 roku i wyszło prawidłowe. Teraz miałam HSG po 7 latach, ale w międzyczasie miałam laparoskopię, w trakcie której rozcinano jajnik, który był wrośnięty w jelito (wcześniej w 2004 roku miałam laparotomię, po której właśnie jajnik wrósł się w jelito, niewiele z niego zostało). I miałam też CC. I na tym HSG przez USG, które miało być o niebo lżejsze od tego zwykłego był dramat, ból nie do opisania, sama pielęgniarka powiedziała, że miałam jakiegoś pecha bo ona takiego zabiegu jeszcze nie widziała. Lewy jajowód się nie uwidocznił, ale po 2 zabiegach na lewym jajniku plus CC jest ryzyko, że mógł zostać uszkodzony.
I po tylu zabiegach tego lewego jajnika praktycznie nie ma, są jakieś resztki, na których nie ma nawet owu.Marzenia się spełnia -
Aha to HSG miałam przez USG prywatnie w Artemidzie, kosztuje 600 zł. Jest niby bardziej bezpieczne, mniej bolesne itd. Ja tego nie potwierdzam, bolało bardziej, trwało bardzo długo, krwi było mnóstwo. Tamto przez RTG zniosłam lepiej, było lżejsze - tutaj doradzono mi to ze względu właśnie na mniejszy ból, mniejszą szkodliwość.
Teraz na domiar złego na moim jedynym pracującym jajniku jest torbiel, prawdopodobnie skórzasta, której nikt nie chce podjąć się operacji, bo każda interwencja zmniejsza rezerwę jajnikową. Więc próbujemy zaskoczyć z nią.
Jak czytam wasze wpisy to mam żal, że tego wszystkiego nie podjęłam wcześniej. Straciłam bez sensu kilka lat. Ale serio po 1 ciąży miałam przekonanie, że drugi raz nie dam rady psychicznie przechodzić przez to wszystko. A człowiek jednak jest silniejszy, niż mu się wydaje.Marzenia się spełnia