Artemida Olsztyn
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny Tak bym chciała żeby wam się udało jak najszybciej. trzymam kciuki mocno! jesteście wszystkie cudowne i zasługujecie na miano super mamusiek
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2016, 18:48
asiastokrota, malgos741 lubią tę wiadomość
-
Karcia wrote:A mi po hsg kazali się starać od razu mówili że właśnie najwięcej ciąż jest pierwszych 2 cyklach po hsg. A u mnie co ? to samo co co miesiąc @ brak mi słów...
Wogole do25roku przed@ bolaly mnie piersi a iles lat juz tego nie czuje -
J_agoda wrote:Makumba, Eve mam podobne obawy co do sportu jak Wy, ale z drugiej strony nie chce zwariować, nie chce podporządkować wszystkiego staraniom, bo z wcześniejszych doświadczeń wiem, ze lepiej jak się tak nie fiksuje, odpuszcza, żyje normalnie - chociaż to bardzo bardzo trudne. I taka jestem w rozkroku z tym wszystkim
.
bardziej "po" sie troche zmienia
-
eve87 wrote:Nie no jasne, podczas starań ja tez normalnie trenowałam. Miałam takie samo myślenie ja Ty - dopóki nie zobaczę dwóch kresek to nie rezygnuje z innych planów typu wlasnie maraton na jesień
bardziej "po" sie troche zmienia
Marzenia się spełnia -
Karcia wrote:ja miałam rtg ale wiecie jak to mówią co kraj to obyczaj
. ana podziel się co ?
Karcia, malgos741 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Asia08 wrote:Ja czytalam, ze lepiej zrezygnowac z intensywnych masazy.
Dziewczyny, bylismy na prenatalnych w Artemidzie. Nasz maluszek ma 12tyg.i 3 dni. I jest bardzo ruchliwy. Nawet na glowie nam stanal, dr powiedzial ze jakis akrobata z niegp bedzie.Musial nawet odczekac az makuch sie uspokoi, bo krecil fikolki i dr nie mogl dobrze posprawdzac wszystkiego. Slyszelismy serduszko, super. Powiem Wam, ze troche mi cisnienie zeszlo, bo jakos ostatnio mialam glupie obawy, czy na pewno wszystko jest ok.
Za 2 tyg.idziemy juz na normalna wizyte a pozniej do dr P. prywatnie.
Sobie też tego życzę niedługo.Asia08 lubi tę wiadomość
-
eve87 wrote:Ja przed ciąża dużo biegałam,miałam nawet zaczynać przygotowania do maratonu. I niby jak ciąża prawidłowo sie rozwija to dalej truchtać można,ale jakoś dla spokoju głowy wolałam odpuścić. Niby zawsze moze sie cos zadziac niezależnie od biegania i wysiłku,ale wiem ze potem wyrzucalabym sobie to.
Makumba co z tym masażem? W prezencie mikołajkowym dostałam pobyt w Rynie i wlasnie zastanawiałam sie jak to jest z masażami.Ale na szczęście zbystrzałam z podgrzewanym łóżkiem, poprosiłam o wyłączenie. Brzucha laska mi nie masowala.
Ogólnie musisz zgłosić, że jesteś w ciąży. Podobno masażyści powinni prosić kwit od lekarza.
Do 12 tyg lepiej tego nie robić.
Jacuzzi odpada przez ciepło i namnażanie się w nim bakterii. Sauna - wiadomo.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2016, 21:19
-
J_agoda wrote:Makumba, Eve mam podobne obawy co do sportu jak Wy, ale z drugiej strony nie chce zwariować, nie chce podporządkować wszystkiego staraniom, bo z wcześniejszych doświadczeń wiem, ze lepiej jak się tak nie fiksuje, odpuszcza, żyje normalnie - chociaż to bardzo bardzo trudne. I taka jestem w rozkroku z tym wszystkim
.
-
J_agoda wrote:Aha to HSG miałam przez USG prywatnie w Artemidzie, kosztuje 600 zł. Jest niby bardziej bezpieczne, mniej bolesne itd. Ja tego nie potwierdzam, bolało bardziej, trwało bardzo długo, krwi było mnóstwo. Tamto przez RTG zniosłam lepiej, było lżejsze - tutaj doradzono mi to ze względu właśnie na mniejszy ból, mniejszą szkodliwość.
Teraz na domiar złego na moim jedynym pracującym jajniku jest torbiel, prawdopodobnie skórzasta, której nikt nie chce podjąć się operacji, bo każda interwencja zmniejsza rezerwę jajnikową. Więc próbujemy zaskoczyć z nią.
Jak czytam wasze wpisy to mam żal, że tego wszystkiego nie podjęłam wcześniej. Straciłam bez sensu kilka lat. Ale serio po 1 ciąży miałam przekonanie, że drugi raz nie dam rady psychicznie przechodzić przez to wszystko. A człowiek jednak jest silniejszy, niż mu się wydaje.
Jagoda, przepraszam, ale parę kłopotów ze sobą masz. Do tego niezbyt wysokie AMH i chcesz podchodzić do IUI za 1000 zł? Plus dojazdy, zastrzyki? Oczywiście trzymam kciuki żeby się udało, ale znasz statystyki?
Jesteś tutaj nowa, nie wiesz że my mieliśmy 3 x IUI, a nasz problem to mój wiek czyli 36 lat. AMH po wielu stymulacjach spadło do 1,14. Twój lekarz prowadzący był uprzejmy mi powiedzieć na to "Pani zegar tyka" i dał do przeczytania papiery przygotowujące do procedury.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2016, 21:30