X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Artvimed Kraków In Vitro
Odpowiedz

Artvimed Kraków In Vitro

Oceń ten wątek:
  • Paulina12345 Autorytet
    Postów: 6409 3608

    Wysłany: 11 grudnia 2019, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nimsi wrote:
    Ooooo widzisz Karola to przydatna informacja...bo ja liczyłam zawsze ten dzień jak pierwszy jak dostałam w wieczorem

    Eee ja jak mocno krwawilam wieczór to już liczyłam jako pierwszy dzień. Zawsze. Trzeba pamiętać że tak naprawdę stymulacja jest ruchoma i równie dobrze może zacząć się 2,3,4 czy nawet 5 dnia cyklu

  • Anuśla Autorytet
    Postów: 4854 2636

    Wysłany: 11 grudnia 2019, 23:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ponoć pierwszy dzień sie liczy jak plamienie jest na tyle silne że trzeba użyć podpaski.

    ojxe8ribfhgxs7lm.png

    3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
    4 x IUI :-(
    Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
    Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
    ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
    28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
    27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
    7dpt beta 39.46 😄
    9dpt beta 164
    11dpt beta 484
    14dpt beta 2566
    24dpt - mamy Serduszko!
    Czekamy na Córeczkę😄
    09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
    "Nie bój się, tylko wierz."
  • Wilga Autorytet
    Postów: 322 362

    Wysłany: 12 grudnia 2019, 06:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z mojego doświadczenia wynika ze każdy lekarz każe liczyć inaczej 😒😒😒 u mnie to nie taki problem bo będzie najwyżej 1 dzień różnicy ale wiem ze problemy z liczeniem się zaczynają jak ktoś ma długotrwałe plamienia które się nasilają i słabną wtedy to dopiero zagwozdka

    Rudzik1 lubi tę wiadomość

    Starania od 4.2016
    Endometrioza i zrosty w jamie brzusznej
    Jajowody drożne (laparo 2017)
    1. IUI 07.2019 👎
    2. IUI 09.2019 👎
    1. IVF 11.2019
    4.1.1 ❄️❄️❄️5.3.3❄️3.3.3❄️
    1. FET 18.01.2020. ❄️👉🤰🏻
    9dpt 244, 11dpt 728, 27dpt 💓👉🤱🏻
    12.10.2020 Helenka
  • Kaarola Autorytet
    Postów: 952 686

    Wysłany: 12 grudnia 2019, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja do tej pory nie miałam jakoś problemu z liczeniem. Liczyłam od tego dnia co mnie zaczął brzuch boleć i pojawiła się czerwona krew. Plamień przed okresem nigdy nie liczyłam.
    Dr Ch mi powiedział o tym przy okazji rozpisywania stymulacji (i na str. bodajże Angeliusa o tym przeczytałam: https://klinikanieplodnosci.pl/spokojnie-to-tylko-swieta/ ) więc może to tylko zasada dla stymulacji a nie dla zwykłego monitorowania cyklu.

    nimsi lubi tę wiadomość

    17u9k6nlx64z75n1.png

    PCOS, IO, hiperinsulinemia, NT, RIF
    MTHFR_677C>T hetero, PAI-1 4G homo, ANA1 ujemne, KIR AA, NK 20.6%; allo mlr 27.7%
    AsthenoTeratozoospermia, fDNA=31%

    1 IVF ICSI 11.2019 ❄❄❄❄
    FET 4.02.2020 ❄5.2.2 :( + encorton
    FET 7.03.2020 ❄5.3.3 :( + atosiban, encorton, embrioglue, AH
    04.2020 histeroskopia OK
    FET 11.07.2020❄❄4.3.3 :( + accofil, intralipid, encorton, AH

    2 IVF ICSI + fertil chip 08.2020 11x❄
    FET 29.01.2021❄5.1.1 + accofil, intralipid, encorton🍀 beta 6dpt 38.66; 8dpt 121.5; 10dpt 251.4; 15dpt 1423🍀
    Sanco - czekamy na chłopca 💙
  • sucharek85 Autorytet
    Postów: 1248 767

    Wysłany: 12 grudnia 2019, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenaa86 wrote:
    Zastanawiam się właśnie czy ten scratching robi się w tym samym cyklu co transfer czy w cyklu poprzedzającym 🤔
    Dziewczyny a czy poza Sucharkiem udało się komuś z blastką 322? wiem, że to słabeuszek, ale nadzieja się tli....

    Hej, wtedy co ja się starałam były chyba 2 dziewczny ktorym sie udało z blaska 322,
    oraz 1 z blaska 433. Tak naprawde ta pierwsza cyfra nie ma znaczenia, bo przy crio i tak nacinaja otoczkę, wiec jak sie zarodek będzie dalej się rozwijał to sobie poradzi.

    polip, puste jajo płodowe, zespół Ashermana 2016/17
    niedoczynność tarczycy, mutacja genu protrombiny 20210 i /MTHFR
    histero/ laparo - 16.07.2018 - jajowody drożne, 3x IUI - nie udana
    02.2019 - ivf Artvimed, krótki protokół ( pobrano 21 komórek, 8 zamrożonych, 2 zarodki )
    22.03 - crio ;(
    06.2019 - ivf na ❄komórki się nie rozmroziły, crio blastki 333
    7dpt 43, 9dpt 106, 28dpt ❤
    15.02.2020 Sara 👣 2990g, 53cm
  • Misia28 Autorytet
    Postów: 804 761

    Wysłany: 12 grudnia 2019, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sucharek85 wrote:
    Hej, wtedy co ja się starałam były chyba 2 dziewczny ktorym sie udało z blaska 322,
    oraz 1 z blaska 433. Tak naprawde ta pierwsza cyfra nie ma znaczenia, bo przy crio i tak nacinaja otoczkę, wiec jak sie zarodek będzie dalej się rozwijał to sobie poradzi.

    O, to tego nie wiedziałam. Ja jeszcze jednego dziecka nie urodziłam, a już bym chciała wrócić po śnieżynki 😉 myślę o nich prawie codziennie.

    Dziś byłam na tym ostatnim z trzech badań USG, chciałam mieć zdjęcie buźki, niestety dziecię postanowiło, że podczas badania wsadzi sobie stopę w okolice nosa, kosmiczny widok😂 no i co zrobisz jak nic nie zrobisz. Od ostatniego badania (tydzień temu) maleństwo przybrało 200 g! 🙂

    Hercia35, Anuśla, sucharek85, nimsi, Marzena, Megii_81, Rudzik1 lubią tę wiadomość

    01.2020 dziewczynka 😍
    06.2022 dziewczynka 😍

    Mamy jeszcze ❄️❄️, cdn.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 grudnia 2019, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Apropos wracania po śnieżynki... Ja też często o tym myślę mimo iż jeszcze daleko do porodu. Ale ja to chyba bardziej pod kątem jakiś takich obaw... To dziecko urodze to będę miała 37 lat. Kiedy ja zdążę jeszcze ewentualne dwie ciąże przejść?? Nie mówiąc o wychowaniu tej gromadki 😱
    Wiem , wiem, że nie ma się co martwić na zapas bo zazwyczaj życie i tak pisze swoje scenariusze i oczywiście zdaje sobie sprawę że już w ciąży mogę nigdy nie być, no ale wiecie o co chodzi 😉
    W ogóle to pamiętam jeszcze zanim podeszłam do ivf mialam inne podejście i myslalam ze będę miała bardziej obojętny stosunek do ewentualnych "nadprogramowych" zarodkow, że nie będę miała np problemu żeby je oddać do adopcji . Teraz już myślę zupełnie inaczej, traktuje je jak swoje potencjalne dzieci i miałabym spory problem z oddaniem ich .

    Atoata lubi tę wiadomość

  • Okebu Autorytet
    Postów: 624 350

    Wysłany: 12 grudnia 2019, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też już bym wróciła po moja śnieżynkę 😀

    Ciśnienie mi skoczyło. Jest przekroczone o kilka jednostek ale i tak jest powyżej normy. Co gorsza po odpoczynku nie zawsze spada. Dzisiaj mam wizytę. Chciałabym żeby mnie dr nie zamknął w szpitalu ☹️

    24.07.2019 punkcja
    29.07.2019 ❄
    29.07.2019 transfer 5.1.1
    22.08.2019 ❤
    31.03.2020 👶
    16.02.2022 transfer 3.2.2
    11.03.2022 ❤️
    25.10.2022 👶
  • Wilga Autorytet
    Postów: 322 362

    Wysłany: 12 grudnia 2019, 15:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hercia rozumiem Cię dobrze - ja mam 5 mrozaczkow i z jednej strony serce mnie boli na myśl ze któryś z nich mógłby się nie przyjąć, nie urodzić (szczególnie z tych słabszych) a z drugiej 5 dzieci to bardzo dużo.. mam już prawie 33 lata... i taka jestem rozdarta w tym wszystkim, staram się o tym nie myśleć i zdać się na sile wyższą

    Hercia35 lubi tę wiadomość

    Starania od 4.2016
    Endometrioza i zrosty w jamie brzusznej
    Jajowody drożne (laparo 2017)
    1. IUI 07.2019 👎
    2. IUI 09.2019 👎
    1. IVF 11.2019
    4.1.1 ❄️❄️❄️5.3.3❄️3.3.3❄️
    1. FET 18.01.2020. ❄️👉🤰🏻
    9dpt 244, 11dpt 728, 27dpt 💓👉🤱🏻
    12.10.2020 Helenka
  • Zanes Autorytet
    Postów: 4035 2058

    Wysłany: 12 grudnia 2019, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hercia mam to samo ja mam jeszcze 2 ❄ ale jestem po dwóch cc i się tak zastanawiam co gdy lekarz stwierdzi że to za duże zagrożenie dla mnie i dla dziecka żebym była w ciąży? Po drugie mega boję się kolejnego cc bo to już było masakrycznie nie mówię już o silach i wychowaniu. A co zrobić ze ❄ ? Przecież nie mogę ich zostawić to moje dzieci ile razy patrzę na córkę tyle o nich myślę nie wyobrażam sobie ich oddać... ciężko mi na psychice po tym ivf niby człowiek mega się cieszy ale jakoś przytłacza mnie to okropnie.

    Synek 2016❤️walczymy o rodzeństwo :)
    PCOS
    Mąż Azoospermia
    3x iui
    24.11.2018 krótki protokół(30 pobranych komórek-18 dojrzałych, 12 zamrozonych6zaplodnionych)3 zarodki
    24.11.2018 hiperka
    11.12.2018 transfer od.
    12.01.transfer od.
    04.02.transfer od.
    14.03.2019transfer 4.2.2❄️
    19.03. 5dpt beta 8
    21.03 7dpt beta 37
    23.03 9dpt 163 😍
    04.04. 21dpt 9917 🤗
    10.04 27dpt ❤️
    21.11.2019 córeczka😍

    Zostały 2 ❄️❄️
    39h6gxv.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 grudnia 2019, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zanes wrote:
    Hercia mam to samo ja mam jeszcze 2 ❄ ale jestem po dwóch cc i się tak zastanawiam co gdy lekarz stwierdzi że to za duże zagrożenie dla mnie i dla dziecka żebym była w ciąży? Po drugie mega boję się kolejnego cc bo to już było masakrycznie nie mówię już o silach i wychowaniu. A co zrobić ze ❄ ? Przecież nie mogę ich zostawić to moje dzieci ile razy patrzę na córkę tyle o nich myślę nie wyobrażam sobie ich oddać... ciężko mi na psychice po tym ivf niby człowiek mega się cieszy ale jakoś przytłacza mnie to okropnie.
    No to widzę że nie jestem sama. Może narazie trzeba się skupić na tym co jest. A co będzie dalej czas pokaże 😊

    Misia28, Megii_81, Zanes lubią tę wiadomość

  • Misia28 Autorytet
    Postów: 804 761

    Wysłany: 12 grudnia 2019, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na początku miałam 5 zygot. I w myślach lokowałam dzieci po pokojach. Zostały mi 2 zarodki. Jak urodzę pierwsze będę mieć 33 lata. Zastanawiam się czy później nie będzie tak, że jak po nie wrócę (kiedy? co z pracą? jak w ogóle wygląda życie z dzieckiem pod względem czasochłonności?) i będę dużo starsza to czy nie podadzą mi dwóch na raz? Nie mam pojęcia jak to wygląda. A przeciwnikom in vitro wydaje się, że jest to "pójście na łatwiznę". Wcale tak nie jest. Widzę, że wielu z nas w głowach kłębią się różne myśli.
    A jak w świetle prawa to wszystko wygląda? Czy nie jest tak, że można zarodki mrozić, ale tylko 20 lat? A jak ich nikomu nie oddamy lub ich nie zabierzemy to co z nimi? "Przechodzą" w cudze ręce z automatu?

    01.2020 dziewczynka 😍
    06.2022 dziewczynka 😍

    Mamy jeszcze ❄️❄️, cdn.
  • Megii_81 Autorytet
    Postów: 784 1174

    Wysłany: 12 grudnia 2019, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hercia35 wrote:
    No to widzę że nie jestem sama. Może narazie trzeba się skupić na tym co jest. A co będzie dalej czas pokaże 😊

    tak se myśle, zawsze można rozważyć oddanie zarodków do adopcji, choć wiem, że to brzmi jak totalny absurd, ale ja akurat mam blisko osobę co chce adoptować zarodki i bez wachania w takie ręce bym oddała gdybym wiedziała, że nie zdążę lub nie zdołam wychować moich maluszków:)

    👶
  • Zanes Autorytet
    Postów: 4035 2058

    Wysłany: 12 grudnia 2019, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misia28 wrote:
    Ja na początku miałam 5 zygot. I w myślach lokowałam dzieci po pokojach. Zostały mi 2 zarodki. Jak urodzę pierwsze będę mieć 33 lata. Zastanawiam się czy później nie będzie tak, że jak po nie wrócę (kiedy? co z pracą? jak w ogóle wygląda życie z dzieckiem pod względem czasochłonności?) i będę dużo starsza to czy nie podadzą mi dwóch na raz? Nie mam pojęcia jak to wygląda. A przeciwnikom in vitro wydaje się, że jest to "pójście na łatwiznę". Wcale tak nie jest. Widzę, że wielu z nas w głowach kłębią się różne myśli.
    A jak w świetle prawa to wszystko wygląda? Czy nie jest tak, że można zarodki mrozić, ale tylko 20 lat? A jak ich nikomu nie oddamy lub ich nie zabierzemy to co z nimi? "Przechodzą" w cudze ręce z automatu?
    Tak po 20 latach oddawane są do adopcji. Mi mega trudno byli podpisywać papiery właśnie czulam niepokoj i nadal to nie minęło...

    Synek 2016❤️walczymy o rodzeństwo :)
    PCOS
    Mąż Azoospermia
    3x iui
    24.11.2018 krótki protokół(30 pobranych komórek-18 dojrzałych, 12 zamrozonych6zaplodnionych)3 zarodki
    24.11.2018 hiperka
    11.12.2018 transfer od.
    12.01.transfer od.
    04.02.transfer od.
    14.03.2019transfer 4.2.2❄️
    19.03. 5dpt beta 8
    21.03 7dpt beta 37
    23.03 9dpt 163 😍
    04.04. 21dpt 9917 🤗
    10.04 27dpt ❤️
    21.11.2019 córeczka😍

    Zostały 2 ❄️❄️
    39h6gxv.png
  • Anuśla Autorytet
    Postów: 4854 2636

    Wysłany: 12 grudnia 2019, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też myślę ze oddanie zarodków do adopcji to dobre rozwiazanie. Wiele dziewczyn czeka na AZ. Ale sama oddalabym dopiero po wielu latach.

    ojxe8ribfhgxs7lm.png

    3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
    4 x IUI :-(
    Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
    Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
    ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
    28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
    27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
    7dpt beta 39.46 😄
    9dpt beta 164
    11dpt beta 484
    14dpt beta 2566
    24dpt - mamy Serduszko!
    Czekamy na Córeczkę😄
    09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
    "Nie bój się, tylko wierz."
  • Lulka36 Autorytet
    Postów: 292 339

    Wysłany: 12 grudnia 2019, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem Wam dziewczyny że też przed pierwszym podejściem długo z mężem myślałam co będzie jak uzyskamy dużo zarodków, natomiast życie pokazało że nie udało się nam otrzymać ani jednego, i jedyną możliwością jest właśnie Adopcja Zarodka. Pewnie Ci Państwo co oddawali "nasze" zarodki też mogli się wahać, ale dzięki ich decyzji my dostaliśmy jeden z najwspanialszych darów jaki może dać jeden człowiek drugiemu i mam nadzieję że w Święta będziemy mogli przytulić naszego małego Synka. 😍😍😍

    Kaarola, Julowa, nimsi, Anuśla, Hercia35, JuliaM, Rudzik1, Megii_81, Joanna1212, Zanes, ElfiaKsiężniczka, Marzena, Tyśka_85, Wilga, lipa, Atoata, Okebu lubią tę wiadomość

  • Misia28 Autorytet
    Postów: 804 761

    Wysłany: 13 grudnia 2019, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elfia Księżniczko, dobrze pamiętam, że dziś masz wizytę? Daj znać jak będziesz po.

    Rok temu, dokładnie 13 grudnia miałam pierwszą wizytę u dr Ch. Dziś już wiemy, że czekamy na dziewczynkę ❤️

    Lusi35, Lulka36, Marzena, Rudzik1, nimsi, Julowa lubią tę wiadomość

    01.2020 dziewczynka 😍
    06.2022 dziewczynka 😍

    Mamy jeszcze ❄️❄️, cdn.
  • Lusi35 Autorytet
    Postów: 280 107

    Wysłany: 13 grudnia 2019, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misia28 wrote:
    Elfia Księżniczko, dobrze pamiętam, że dziś masz wizytę? Daj znać jak będziesz po.

    Rok temu, dokładnie 13 grudnia miałam pierwszą wizytę u dr Ch. Dziś już wiemy, że czekamy na dziewczynkę ❤️
    Wzruszyła mnie ta wiadomość, mam nadzieję, że wszystkie będziemy mogły coś podobnego powiedzieć... kiedyś...

    Misia28, Paulina12345, Marzena lubią tę wiadomość

  • Paulina12345 Autorytet
    Postów: 6409 3608

    Wysłany: 13 grudnia 2019, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuśla wrote:
    Ja też myślę ze oddanie zarodków do adopcji to dobre rozwiazanie. Wiele dziewczyn czeka na AZ. Ale sama oddalabym dopiero po wielu latach.

    No a to nie może być tak że się mrozi nie zarodki a komórki kobiety?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 grudnia 2019, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina12345 wrote:
    No a to nie może być tak że się mrozi nie zarodki a komórki kobiety?
    A jakby Ci pobrali np tylko 3 czy 4 komórki to będziesz chciała Zaplodnic tylko jedna A resztę zamrozić? A jak się ta jedna nie zaplodni , to płacić za kolejna procedurę zapladniania? O ile w ogóle tamte komórki się rozmrozą, bo komórki jajowe dużo gorzej znoszą mrożenie niż zarodki. Raczej nikt tak nie robi :)

‹‹ 1060 1061 1062 1063 1064 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Inseminacja (IUI) koszt i wskazania. Jaka jest skuteczność inseminacji?

Inseminacja domaciczna jest zabiegiem mającym na celu, ułatwienie zapłodnienia, poprzez skrócenie drogi, jaką mają do pokonania plemniki do komórki jajowej. Czy warto ją wykonać, jaki jest koszt i przy jakich schorzeniach odnotowuje się najlepsze rezultaty? Przeczytaj również jakie badania należy wykonać przed inseminacją i jak się do niej przygotować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 sposobów jak przetrwać przesilenie wiosenne i jak szybko zajść w ciążę!

Przesilenie wiosenne dla wielu kobiet jest trudnym okresem przejściowym, kiedy mogą pojawiać się problemy ze snem, nadmiernym zmęczeniem, brakiem energii, czy obniżoną koncentracją. Wszystko to może mieć wpływ na gospodarkę hormonalną i kobiecą płodność. Jak w tym czasie przygotować się do ciąży? Jakie są skuteczne sposoby na poprawę płodności? Jak szybko zajść w ciążę, wprowadzając proste nawyki do codziennego stylu życia?

CZYTAJ WIĘCEJ