Artvimed Kraków In Vitro
-
WIADOMOŚĆ
-
Julowa, widać że mąż potrzebuje czasu i musi to przetrawic. Faceci maja ta swoja meska dume i ciezko im sie pogodzić z niektorymi rzeczami, jednak mam nadzieje że wasza wzajemna milosc zwycięży i podejmiecie decyzje w zgodzie z soba.
Okebu, bije od Ciebie radość, aż milo czytać. A jakie łóżeczko kupiliscie? Mnie sie te zwykle, biale z Ikei podobają.
Ja dziś po wizycie przed procedura i oczywiście nie może być normalnie. Doktor zobaczyl moje usg piersi z torbielem na 1.3mm i wpisem: podejrzane i powiedzial że nie możemy mnie stymulować. Powiedzialam mu, że doktor która robila mi usg mowila, żebym przyszla po stymulacji i nawet mówila ze liczy na to, że w ciąży bede. Mam więc przyjść jutro w środku dnia do dr Posadzkiej na kolejne usg i wtedy ocenimy. No cóż, zdrowie ważniejsze, wiadomo, ale łzy mialam na koncu nosa. Czekam caly rok na histeroskopie i transfer. Ile jeszcze? Jesli usg bedzie ok, to zaczynam z ovaleapem, miala go któraś?
3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
4 x IUI
Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
7dpt beta 39.46 😄
9dpt beta 164
11dpt beta 484
14dpt beta 2566
24dpt - mamy Serduszko!
Czekamy na Córeczkę😄
09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
"Nie bój się, tylko wierz." -
nick nieaktualnyU mnie tak sobie... mam dołek psychiczny. Nie dość że źle się czuje przez to przeziębienie, to martwi mnie to łożysko. Na razie zakrywa cale ujście szyjki 😕 Jak się nie podniesie w ciągu kilku tygodni to ciąża zagrożona i podejrzewam że leżenie plackiem. Teraz już muszę bardzo uważać z wszelkimi czynnościami. Na dodatek powiedziała że mam niewydolność zylna... mialam rację z tymi zylakami. Zrobily mi się dwa i ogólnie mam poszerzone naczynia. Kazała brać cyclo 3 fort. Oprócz tego przepisała progesteon bo czuje takie napięcia brzucha jak przed miesiączka.
Jutro jeszcze idę do internisty zeby mnie osluchal bo ten kaszel mnie wykańcza .
Jedyne pocieszenie że dzidzia ok, rośnie jak na drożdżach, waży już ponad 400 gram, choć widzę że gdzieś jest błąd bo w piątek na tym usg robionym w Londynie wazyla 349g. Tak czy siak sporo 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2020, 18:46
Julowa, Marzena, ElfiaKsiężniczka, Rudzik1, Megii_81 lubią tę wiadomość
-
Hercia wrócisz do zdrowia to i humor bedzie lepszy Najważniejsze, ze z dzieckiem wszystko dobrze.
Anusla trzymam mocno kciuki za jutro żeby nie bylo problemów.
A ja czekam pod gabinetem. Jeszcze nie weszłam.Hercia35, Anuśla lubią tę wiadomość
Starania od 6.2017
2xHSG - niedrożność jajowodów
11.2018 - laparoskopia
10.03.2019 - ivf start
25.03.2019 - transfer 4.2.2
1.06.2019 - 12tc poronienie zatrzymane
24.09.2019 - transfer 4.2.2
8.01.2021 - naturalny cud - Ania 15tc 💔 -
Hercia, mnie nawet na późniejszym etapie straszono łożyskiem przodującym i była wizja leżenia, gdyby nie podniosło się do 28 tc. A tymczasem już w 24 tc było sporo wyżej. Macica to mięsień, ona teraz będzie się naciągać i pociągnie łożysko w którąś stronę z ujścia.
Ale koniecznie kontroluj przeziębienie. Wiem, że trochę straszę, ale naprawdę wciąż mam w pamięci tamte chwile na patologii.
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Ja po wizycie. Szyjka byla 3.4 teraz 5.4cm. Wow niby dobrze, ale to rozwarcie na 2mm jest nadal. Ogolnie powiedzial, ze jest duzo lepiej, ale, ze ta szyjka jest slabsza i do obserwacji. I dalej mam sie oszczedzac. Na dodatek mi lozysko tez nachodzi tylko brzeznie. I według pomiarów ktore właśnie ogladalam to glowa dziecka przez 8 dni nie urosła. Bylo 11.19 a jest 11.38. To możliwe??
Starania od 6.2017
2xHSG - niedrożność jajowodów
11.2018 - laparoskopia
10.03.2019 - ivf start
25.03.2019 - transfer 4.2.2
1.06.2019 - 12tc poronienie zatrzymane
24.09.2019 - transfer 4.2.2
8.01.2021 - naturalny cud - Ania 15tc 💔 -
nick nieaktualnyWombat wrote:Ja po wizycie. Szyjka byla 3.4 teraz 5.4cm. Wow niby dobrze, ale to rozwarcie na 2mm jest nadal. Ogolnie powiedzial, ze jest duzo lepiej, ale, ze ta szyjka jest slabsza i do obserwacji. I dalej mam sie oszczedzac. Na dodatek mi lozysko tez nachodzi tylko brzeznie. I według pomiarów ktore właśnie ogladalam to glowa dziecka przez 8 dni nie urosła. Bylo 11.19 a jest 11.38. To możliwe??
-
Wombat wrote:Ja po wizycie. Szyjka byla 3.4 teraz 5.4cm. Wow niby dobrze, ale to rozwarcie na 2mm jest nadal. Ogolnie powiedzial, ze jest duzo lepiej, ale, ze ta szyjka jest slabsza i do obserwacji. I dalej mam sie oszczedzac. Na dodatek mi lozysko tez nachodzi tylko brzeznie. I według pomiarów ktore właśnie ogladalam to glowa dziecka przez 8 dni nie urosła. Bylo 11.19 a jest 11.38. To możliwe??
Hercia oszczędzaj się i nie zamartwiaj, maluch wszystko odczuwa 😘Hercia35, Rudzik1, Wombat, Wombat, Marzena lubią tę wiadomość
Synek 2016❤️walczymy o rodzeństwo
PCOS
Mąż Azoospermia
3x iui
24.11.2018 krótki protokół(30 pobranych komórek-18 dojrzałych, 12 zamrozonych6zaplodnionych)3 zarodki
24.11.2018 hiperka
11.12.2018 transfer od.
12.01.transfer od.
04.02.transfer od.
14.03.2019transfer 4.2.2❄️
19.03. 5dpt beta 8
21.03 7dpt beta 37
23.03 9dpt 163 😍
04.04. 21dpt 9917 🤗
10.04 27dpt ❤️
21.11.2019 córeczka😍
Zostały 2 ❄️❄️
-
nick nieaktualnyreset wrote:Hercia, mnie nawet na późniejszym etapie straszono łożyskiem przodującym i była wizja leżenia, gdyby nie podniosło się do 28 tc. A tymczasem już w 24 tc było sporo wyżej. Macica to mięsień, ona teraz będzie się naciągać i pociągnie łożysko w którąś stronę z ujścia.
Ale koniecznie kontroluj przeziębienie. Wiem, że trochę straszę, ale naprawdę wciąż mam w pamięci tamte chwile na patologii.
Co do przeziębienia jutro rano idę do internisty zeby mnie osluchal bo od kaszlu już mnie wszystko boli. -
Pomylilam sie, nie główka tylki brzuszek jest taki sam. Ale macie racje. Moze cos zle zaznaczył. Na dzien dzisiejszy z mini brzuszkiem 196g.
Hercia mi lekarz powiedział ze łożysko powinno się podnieść i jeszcze jest czas, więc chociaz o tym staram sie póki co nie myśleć a kiedy masz polowkowe?Megii_81 lubi tę wiadomość
Starania od 6.2017
2xHSG - niedrożność jajowodów
11.2018 - laparoskopia
10.03.2019 - ivf start
25.03.2019 - transfer 4.2.2
1.06.2019 - 12tc poronienie zatrzymane
24.09.2019 - transfer 4.2.2
8.01.2021 - naturalny cud - Ania 15tc 💔 -
nick nieaktualnyWombat wrote:Pomylilam sie, nie główka tylki brzuszek jest taki sam. Ale macie racje. Moze cos zle zaznaczył. Na dzien dzisiejszy z mini brzuszkiem 196g.
Hercia mi lekarz powiedział ze łożysko powinno się podnieść i jeszcze jest czas, więc chociaz o tym staram sie póki co nie myśleć a kiedy masz polowkowe?Wombat lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKobietki, głowa do góry ! Zwalić trochę roboty na panów i już, a Wy pachnieć i odpoczywać
Ja jutro idę zrobić biocenozę i chlamydie, jutro też ostatnie CLO i w sb się oglądamy u Dr ,a w nd 31 urodziny mojego męża ( nie mam prezentu ani pomyslu na niego).
Jak teraz nie urosną te komórki to mi już całkiem opadną ręce
Hercia35 lubi tę wiadomość
-
Anuśla wrote:Julowa, widać że mąż potrzebuje czasu i musi to przetrawic. Faceci maja ta swoja meska dume i ciezko im sie pogodzić z niektorymi rzeczami, jednak mam nadzieje że wasza wzajemna milosc zwycięży i podejmiecie decyzje w zgodzie z soba.
Okebu, bije od Ciebie radość, aż milo czytać. A jakie łóżeczko kupiliscie? Mnie sie te zwykle, biale z Ikei podobają.
Ja dziś po wizycie przed procedura i oczywiście nie może być normalnie. Doktor zobaczyl moje usg piersi z torbielem na 1.3mm i wpisem: podejrzane i powiedzial że nie możemy mnie stymulować. Powiedzialam mu, że doktor która robila mi usg mowila, żebym przyszla po stymulacji i nawet mówila ze liczy na to, że w ciąży bede. Mam więc przyjść jutro w środku dnia do dr Posadzkiej na kolejne usg i wtedy ocenimy. No cóż, zdrowie ważniejsze, wiadomo, ale łzy mialam na koncu nosa. Czekam caly rok na histeroskopie i transfer. Ile jeszcze? Jesli usg bedzie ok, to zaczynam z ovaleapem, miala go któraś?
hej, ja dostałam ovaleap, efekt na 5:) jedno 5 jest ze mną i bije mu serduszko już wcześniej miałam menopur, gonal, puregon i słabo było.
Rudzik1, Marzena lubią tę wiadomość
👶 -
Hercia35 wrote:Dzięki trochę mnie pocieszylas. Mam wielką nadzieję że i u mnie się podniesie. Martwię się tym bo w pierwszej ciąży pewnie nawet nie wiedziałam że coś takiego istnieje, a teraz myślę sobie że skoro w 20 tc sytuacja tak wygląda to już dużo lepiej nie będzie. A miałaś jakieś plamienia? Jaki tryb życia prowadziłas ? Bo już sama nie wiem czy tak całkiem nic mam nie robić czy jaieks drobne porządki, gotowanie obiadu, szybkie zakupy itp mogę?
Co do przeziębienia jutro rano idę do internisty zeby mnie osluchal bo od kaszlu już mnie wszystko boli.
Nie miałam plamień z powodu łożyska. Generalnie, gdyby nie częste USG (miałam dwóch prowadzących) to może bym nawet tak dokładnie nie znała problemu... U mnie lekarz powiedział, że oszczędny tryb życia (leżący) włączymy od 28 tc jeśli się nic nie zmieni, a wcześniej kazał żyć tak jak się czuję i na ile pozwala mi organizm. A że organizm pozwalał na wiele to do skończonego 31 tc pracowałam, w 31 + 0 byłam jeszcze na firmowym bankiecie i stałam tam 3 godziny w 12 centymetrowych szpilkach Dlatego wcześniej na pewno robiłam normalne zakupy/ sprzątanie/ pranie (dla córki miałam wszystko wyprane przed 31 tc, bo chciałam suszyć na słońcu i potem tylko pakowałam w pudełka z plastiku, by się nie kurzyło)- lekarz powiedział, że nie mam wpływu na to, w którą stronę macica 'pociągnie' łożysko, ale że zazwyczaj ono idzie w górę wraz z jej wzrostem. Także spokojnie
No i ja mając wizję leżenia przez te kilka tygodni to wręcz 'szalałam' z porządkami czy zakupami, by potem nie musieć zamawiać wózka przez net bez dotknięcia go na żywo itp.Hercia35 lubi tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Rudzik1 wrote:Okebu ja też mam takie zdjęcie z USG 😂 Jaki wózek wybrałaś?
Rudzik1 lubi tę wiadomość
24.07.2019 punkcja
29.07.2019 ❄
29.07.2019 transfer 5.1.1
22.08.2019 ❤
31.03.2020 👶
16.02.2022 transfer 3.2.2
11.03.2022 ❤️
25.10.2022 👶 -
Megii_81 wrote:hej, ja dostałam ovaleap, efekt na 5:) jedno 5 jest ze mną i bije mu serduszko już wcześniej miałam menopur, gonal, puregon i słabo było.
Poprawilas mi humor😄 Cudownie, ze serduszko już bije:-)
Dziewczyny, nawet nie wiedzialam ze sie tak mozna skupiać na rozmiarach dziecka, myslalam ze jak lekarz mowi ze usg ok no to git.
Jednak staraczka jak alkoholik, bedzie staraczka do końca zycia i sie zamartwiala.
Hercia, jak będzie trzeba lezec to nie poradzisz. Ważne żeby z dzidzia było wszystko dobrze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2020, 08:59
Megii_81 lubi tę wiadomość
3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
4 x IUI
Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
7dpt beta 39.46 😄
9dpt beta 164
11dpt beta 484
14dpt beta 2566
24dpt - mamy Serduszko!
Czekamy na Córeczkę😄
09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
"Nie bój się, tylko wierz." -
Hercia, u mnie też łożysko nisko. Czasem jak wstaje z łóżka to mam wrażenie że w brzuchu jest worek kamieni i zaraz mi wypadnie.
Jak oglądałam na USG to chyba bardziej takie brzeżne, bo z jednej strony nachodziło na główkę dzidziusia.
Od całej ciąży minimalnie przesuwa się ku górze , ostatnio było nastyk, w 35 tyg dr ma podjąć decyzję czy będzie SN czy Cc. Ja krwawień akurat żadnych nie miałam, ale miałam zapowiedziane że nawet przy drobnych plamieniach od razu do szpitala...
Wombat, pomiary najlepiej zweryfikować na kolejnej wizycie, mi już na USG wychodziło że dziecko gigant, później że wody płodowe prawie przekroczone, teraz jest że krótkie rączki i nóżki u dzidziusia. Chodzę do dwóch lekarzy i jest zawsze spora różnica w pomiarach pomiędzy jednym a drugim.Hercia35 lubi tę wiadomość
polip, puste jajo płodowe, zespół Ashermana 2016/17
niedoczynność tarczycy, mutacja genu protrombiny 20210 i /MTHFR
histero/ laparo - 16.07.2018 - jajowody drożne, 3x IUI - nie udana
02.2019 - ivf Artvimed, krótki protokół ( pobrano 21 komórek, 8 zamrożonych, 2 zarodki )
22.03 - crio ;(
06.2019 - ivf na ❄komórki się nie rozmroziły, crio blastki 333
7dpt 43, 9dpt 106, 28dpt ❤
15.02.2020 Sara 👣 2990g, 53cm -
Macie racje, nie można każdego centymetra brać do siebie, bo lekarzowi ręką sie omsknie i juz wyjdzie np. kilka dni do tylu. Mąż juz mnie wczoraj opieprzyl i powiedział, ze co nie wrócimy z wizyty to ja siadam analizuje i zawsze znajde co jest nie tak i sie martwię. Myślałam, ze po prenatalnych człowiek juz mniej się stresuje i może trochę tak jest, ale tak naprawdę to stres sie chyba skończy jak dziecko skonczy 18 lat xD
Marzena lubi tę wiadomość
Starania od 6.2017
2xHSG - niedrożność jajowodów
11.2018 - laparoskopia
10.03.2019 - ivf start
25.03.2019 - transfer 4.2.2
1.06.2019 - 12tc poronienie zatrzymane
24.09.2019 - transfer 4.2.2
8.01.2021 - naturalny cud - Ania 15tc 💔 -
Z tymi pomiarami to nie ma co brać do siebie . U mnie cały czas główka była za mała. Nawet w szpitalu przed porodem jak mi robili usg to dr nastraszył mnie ze dziecko ma za małą główkę i pytał czy robiłam badania prenatalne... Po porodzie okazało się ze główka 34 cm w obwodzie ( czyli w normie ). Także to usg nie to końca dokładne 😊 Będzie wszystko dobrze. A bo do brzuszka tez zawsze było zawyżone w obwodzie. Córcia urodziła się zdrowa i wszystko jest w porządku 👍😊