Artvimed Kraków In Vitro
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAnuśla wrote:Milka, ta IUI zaproponował doktor? IUI po nieudanych ivf? Dziwne to dla mnie, przepraszam, ale sama przeszłam 4 IUI i o 3 za dużo. Uważam, że one maja sens tylko w przypadku wrogiego śluzu. No ale może Ty go masz, bo IUI nie robiłaś nigdy?
Ja też zmieniłabym klinike. Dużo dziewczyn ma bardzo dobre zarodki w Macierzyństwie. Myślę, że w ogóle teraz Macierzynstwo sie wysforowalo, dr Przybycien, Wyroba maja swietne opinie. Czasami świeże spojrzenie może zdziałać cuda.
Iui zaproponowano ze względu na dobre wyniki nasienia i na fakt,że może mam zle komórki od leków patrząc na to,że zawsze mam hiperke .
I tak teraz zrobimy transfer i czekam na pon i się loguje u przybycienia albo tam,gdzie dr polecał ,bo sam wyszedł ze zmianą kliniki na 4 procedurę,jak wszystko zawiedzie do AK .
Nie proponował nam ultradlugiego, raz miałam już taki długi cykl z tabletkami,ale nie trwał 3 MSC ...Anuśla lubi tę wiadomość
-
Milka90 wrote:Iui zaproponowano ze względu na dobre wyniki nasienia i na fakt,że może mam zle komórki od leków patrząc na to,że zawsze mam hiperke .
I tak teraz zrobimy transfer i czekam na pon i się loguje u przybycienia albo tam,gdzie dr polecał ,bo sam wyszedł ze zmianą kliniki na 4 procedurę,jak wszystko zawiedzie do AK .
Nie proponował nam ultradlugiego, raz miałam już taki długi cykl z tabletkami,ale nie trwał 3 MSC ...
Milka wybacz że tak bezpośrednio, ale u Ciebie to tylko zmiana kliniki. Wiem, że ciężko się rozstać z dr Ch. Też to przechodziłam. Ale gdybym nie zmieniła kliniki to by mnie puścił na ivf bez badań immuno, zakrzepicy która mam itp. Sama się przebadalam, poszłam gdzie indziej i teraz przygotowuje się do ivf mając wszystko. Czekam tylko na wyniki kariotypow i maz musi zrobić rozszerzone badania nasienia. W końcu mam przeczucie, że jestem zbadana. Dla mnie dr. Ch jest zbyt zachowawczy jeżeli chodzi o przepisywanie leków i badań. Owszem, udaje się mu ivf, ale jak jest bardziej skomplikowany przypadek to już tak wesoło nie jest.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 maja 2020, 11:02
-
Hercia wspaniale!! gratuluję
Hercia35 lubi tę wiadomość
Starania od 6.2017
2xHSG - niedrożność jajowodów
11.2018 - laparoskopia
10.03.2019 - ivf start
25.03.2019 - transfer 4.2.2
1.06.2019 - 12tc poronienie zatrzymane
24.09.2019 - transfer 4.2.2
8.01.2021 - naturalny cud - Ania 15tc 💔 -
Hercia35 wrote:Dziewczyny dziękuję Wam za pamięć.
Moja Ingusia jest już na świecie. Na szczęście wszystko z Nią dobrze, nie musiała być w inkubatorze ani nic. Urodziła się spora , bo 2950g i 52cm 😊 jest prze kochana, słodzizna moja wyczekana ❤❤❤
Ja wczoraj kiepsko się czułam ale dziś jest już sporo lepiej. Także z każdym dniem myślę będzie coraz lepiej .Hercia35 lubi tę wiadomość
polip, puste jajo płodowe, zespół Ashermana 2016/17
niedoczynność tarczycy, mutacja genu protrombiny 20210 i /MTHFR
histero/ laparo - 16.07.2018 - jajowody drożne, 3x IUI - nie udana
02.2019 - ivf Artvimed, krótki protokół ( pobrano 21 komórek, 8 zamrożonych, 2 zarodki )
22.03 - crio ;(
06.2019 - ivf na ❄komórki się nie rozmroziły, crio blastki 333
7dpt 43, 9dpt 106, 28dpt ❤
15.02.2020 Sara 👣 2990g, 53cm -
Hercia jaka duża dziewczynka😍 wracaj jak najszybciej do siebie po cc i do domku żebyście się teraz mogły sobą nacieszyć po tej walce 😊😊
Hercia35 lubi tę wiadomość
03.2019 punkcja
05.2019 1 transfer 4AA cb
09.2019 histeroskopowa biopsja endometrium (wysokie NK) + scratching
10.2019 2 transfer 4AA intralipid+encorton
8 dpt 90,58
10 dpt 234,50
12 dpt 582,70
25 dpt crl 2,7 mm mamy ❤️
Czekamy na córeczkę 🙆
06.2020 mamy 51 cm cudu❤️
10.2022 transfer 4.1.1
8 dpt 71,46
10 dpt 228,20
14 dpt 1051
24 dpt mamy ❤️
06.2023 mamy 54 cm drugiego cudu❤️ -
Hercia35 wrote:Dziewczyny dziękuję Wam za pamięć.
Moja Ingusia jest już na świecie. Na szczęście wszystko z Nią dobrze, nie musiała być w inkubatorze ani nic. Urodziła się spora , bo 2950g i 52cm 😊 jest prze kochana, słodzizna moja wyczekana ❤❤❤
Ja wczoraj kiepsko się czułam ale dziś jest już sporo lepiej. Także z każdym dniem myślę będzie coraz lepiej .Hercia35 lubi tę wiadomość
3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
4 x IUI
Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
7dpt beta 39.46 😄
9dpt beta 164
11dpt beta 484
14dpt beta 2566
24dpt - mamy Serduszko!
Czekamy na Córeczkę😄
09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
"Nie bój się, tylko wierz." -
Paulina12345 wrote:Milka wybacz że tak bezpośrednio, ale u Ciebie to tylko zmiana kliniki. Wiem, że ciężko się rozstać z dr Ch. Też to przechodziłam. Ale gdybym nie zmieniła kliniki to by mnie puścił na ivf bez badań immuno, zakrzepicy która mam itp. Sama się przebadalam, poszłam gdzie indziej i teraz przygotowuje się do ivf mając wszystko. Czekam tylko na wyniki kariotypow i maz musi zrobić rozszerzone badania nasienia. W końcu mam przeczucie, że jestem zbadana. Dla mnie dr. Ch jest zbyt zachowawczy jeżeli chodzi o przepisywanie leków i badań. Owszem, udaje się mu ivf, ale jak jest bardziej skomplikowany przypadek to już tak wesoło nie jest.
Zanes, Monia/89, Rudzik1, Wilga lubią tę wiadomość
3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
4 x IUI
Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
7dpt beta 39.46 😄
9dpt beta 164
11dpt beta 484
14dpt beta 2566
24dpt - mamy Serduszko!
Czekamy na Córeczkę😄
09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
"Nie bój się, tylko wierz." -
Anuśla wrote:Paulina, standardowo immunologie bada się po dwóch nieudanych transferach. To nie tak, że doktor dopuszcza do ivf bez tych badań, bo jest to ogólna praktyka. To samo mi powiedzial immunolog dr Sydor. Żyjemy w kraju, gdzie badania immunologiczne można zrobić bez problemu prywatnie i iść do immunologa, a jego zalecenia przedstawić ginekologowi. Lekarz ginekolog wcale nie musi kierować na te badania, bo i ja i Ty przebadalysmy się zanim podeszłysmy do procedury. Z tego co pamietam to odeszłas z Artvimedu po nieudanym IUI, ale w Macierzyństwie też się nie udało, więc też do końca waszego przypadku nie rozwiazali. Czasami ivf jest jedynym wyjściem. Nie piszę tego, żeby bronić dr Ch, bo sama mogłabym sie do wielu rzeczy u niego przyczepić, ale sądzę, że Twój osąd jest trochę niesprawiedliwy, bo myślę, że wiele skomplikowanych przypadków miał w swojej praktyce.
Ale tutaj Anuśla chodzi o to, że jężeli ja błagam go o to aby mi zlecił jakiekolwiek inne badania bo z jakiegoś powodu mam krwawienia międzyokresowe i skurcze brzucha a on twierdzi, że rozwiąże to ivf? Te krwawienia już sugerowały immunologię. Powiedział mi też, że może mi przepisać sto tysięcy badań ale to i tak mi nie pomoże? Po czym inny lekarz wdraża głupi encorton w dawce 5mg i nagle krwawień nie ma? No tutaj się trochę doktor nie przyłożył. Byłam u niego jeszzce raz po odejściu i był w szoku ile rzeczy okazało się być nie tak i mówi do mnie 'Jak dobrze, że to Pani odkryła bo ivf by się chyba nie udało bez tego'. No ja dziękuję bardzo ale to ON powinien to wcześniej odkryć albo zasugerować mi gdzie iść.
3 nieudane iui nie były powodem, że odeszłam. Ale chciałabym, żeby mi ktoś w tej klinice powiedział przed wykorzystaniem refundacji jak to działa gdyż wszystkie poszły na IUI bez mojej świadomości jak to funkcjonuje.
Uważam go za bardzo dobrego lekarza. Bardzo rzetelnie robi histeroskopie - jest w tym świetny. Niestety jestem zbyt skomplikowanym przypadkiem abym mu zaufała. Dlatego też mówię milce90 aby rzucił ktoś inny światło na jej problem.
-
nick nieaktualnyPaulina12345 wrote:Ale tutaj Anuśla chodzi o to, że jężeli ja błagam go o to aby mi zlecił jakiekolwiek inne badania bo z jakiegoś powodu mam krwawienia międzyokresowe i skurcze brzucha a on twierdzi, że rozwiąże to ivf? Te krwawienia już sugerowały immunologię. Powiedział mi też, że może mi przepisać sto tysięcy badań ale to i tak mi nie pomoże? Po czym inny lekarz wdraża głupi encorton w dawce 5mg i nagle krwawień nie ma? No tutaj się trochę doktor nie przyłożył. Byłam u niego jeszzce raz po odejściu i był w szoku ile rzeczy okazało się być nie tak i mówi do mnie 'Jak dobrze, że to Pani odkryła bo ivf by się chyba nie udało bez tego'. No ja dziękuję bardzo ale to ON powinien to wcześniej odkryć albo zasugerować mi gdzie iść.
3 nieudane iui nie były powodem, że odeszłam. Ale chciałabym, żeby mi ktoś w tej klinice powiedział przed wykorzystaniem refundacji jak to działa gdyż wszystkie poszły na IUI bez mojej świadomości jak to funkcjonuje.
Uważam go za bardzo dobrego lekarza. Bardzo rzetelnie robi histeroskopie - jest w tym świetny. Niestety jestem zbyt skomplikowanym przypadkiem abym mu zaufała. Dlatego też mówię milce90 aby rzucił ktoś inny światło na jej problem.
Dobrze rozumiem, że wykorzystałaś refundacje na leki do in vitro podczas stymulacji do iui? -
RudaKita wrote:Dobrze rozumiem, że wykorzystałaś refundacje na leki do in vitro podczas stymulacji do iui?
Niestety powiedziano mi, że przyszługują mi 3 refundacje na IUI. Nie byłam wtedy na forum aby dowiedzieć się, że one są także w przypadku ivf. Bardzo mam o to żal.
Aaa no i z pozytywów mogę też powiedzieć, że dr Ch. jest znajomity w planowaniu leczenia. Jest niezwykle dokładny i nic mu nie umknie. To duży plus. Także wcale nie uważam go za jakiegoś beznadziejnego gościa. Po prostu mówię, że nalezy mieć oczy otwarte i w razie potrzeby nie bać się pozwolić komuś innemu rzucić na nas światło.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 maja 2020, 14:04
-
nick nieaktualnyPaulina12345 wrote:Niestety powiedziano mi, że przyszługują mi 3 refundacje na IUI. Nie byłam wtedy na forum aby dowiedzieć się, że one są także w przypadku ivf. Bardzo mam o to żal.
Aaa no i z pozytywów mogę też powiedzieć, że dr Ch. jest znajomity w planowaniu leczenia. Jest niezwykle dokładny i nic mu nie umknie. To duży plus. Także wcale nie uważam go za jakiegoś beznadziejnego gościa. Po prostu mówię, że nalezy mieć oczy otwarte i w razie potrzeby nie bać się pozwolić komuś innemu rzucić na nas światło.
Kurcze przykro mi. Na wszystkim trzeba się znać eh...
Ale to nie w Artvimedzie Cię tak urządzili? -
nick nieaktualny
-
Paulina12345 wrote:Niestety powiedziano mi, że przyszługują mi 3 refundacje na IUI. Nie byłam wtedy na forum aby dowiedzieć się, że one są także w przypadku ivf. Bardzo mam o to żal.
Aaa no i z pozytywów mogę też powiedzieć, że dr Ch. jest znajomity w planowaniu leczenia. Jest niezwykle dokładny i nic mu nie umknie. To duży plus. Także wcale nie uważam go za jakiegoś beznadziejnego gościa. Po prostu mówię, że nalezy mieć oczy otwarte i w razie potrzeby nie bać się pozwolić komuś innemu rzucić na nas światło.
Rozumiem Paulina, ja też tak radzę Milce, absolutnie nie jestem zwolennikiem wierzenia slepo jednemu lekarzowi. Chodzi mi po prostu o ta immunologie, że ginekolodzy badaja ja dopiero po nieudanych ivf. Moim zdaniem i tak jego podejscie jest ok, bo ścisle stosuje się do zaleceń immunologa. Ja z kolei właśnie mam obiekcje co do jego organizacji, bo czasami zapominal co mi zlecal i musialam sie upominac, np. o accofil lub atosiban. A o co chodzi z tymi IUI? Chodzi o refundacje leków, którymi byłaś stymulowana?Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 maja 2020, 14:33
3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
4 x IUI
Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
7dpt beta 39.46 😄
9dpt beta 164
11dpt beta 484
14dpt beta 2566
24dpt - mamy Serduszko!
Czekamy na Córeczkę😄
09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
"Nie bój się, tylko wierz." -
Anuśla wrote:Rozumiem Paulina, ja też tak radzę Milce, absolutnie nie jestem zwolennikiem wierzenia slepo jednemu lekarzowi. Chodzi mi po prostu o ta immunologie, że to nie jest tak, że ginekolodzy badaja ja dopiero po nieudanych ivf. Moim zdaniem i tak jego podejscie jest ok, bo ścisle stosuje się do zaleceń immunologa. Ja z kolei właśnie mam obiekcje co do jego organizacji, bo czasami zapominal co mi zlecal i musialam sie upominac, np. o accofil lub atosiban. A o co chodzi z tymi IUI? Chodzi o refundacje leków, którymi byłaś stymulowana?
Tak o refundacje chodzi. Nie mam już refundacji do ivf. Uświadomiła mnie o tym dopiero Pani.... Kaczmarczyk jak byłam na monitoringu przy IUI bo dr. był nieobecny. I wtedy chwyciłam się za głowe.
Oo widzisz - to w moim leczeniu raczej był bardzo zorganizowany jak nikt. Ale przykre to jest, że płacimy tyle pieniedzy a musimy sie upominac o to, ze chcemy dodatkowo zaplacic za inne rozwiazania ktore ustalalismy na poprzednich wizytach np. atosiban jak mowisz. Ale to chyba wiekszosc lekarzy tak ma wiesz. Ten u ktorego jestem teraz tez.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 maja 2020, 14:37
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPaulina12345 wrote:Trudno - stało się jak się stało. Chciałabym po prostu wcześniej wiedzieć jak to funkcjonuje i myslę, że powinien mnie o tym powinformować lekarz.
No powinien. Zdecydowanie...
A mogę zapytać jakie dawki i jaki lek miałaś przy iui? -
Ja się poniekąd zgodzę z Paulina. Uważam, że obowiązkiem dr Ch po nieudanych transferach jest skierowanie pacjentki na konsultację immunologiczną. On nie musi się znać na immunologii czy endokrynologii (w kontekście np insulinoopornosci), ale powinien wysyłać na konsultację do innych lekarzy , którzy mają inne specjalizacje i leczą schorzenia mogące mieć wpływ na płodność i dnoszenie ciąży. Jednak do płodności powinno się podchodzić całościowo, a nie tylko pakować w kolejne procedury ivf.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 maja 2020, 14:38
-
Poziomka wrote:Paulina a rozważasz podejście do IVF? Bo czytam na wątku, że mąż że względu na poglądy religijne się nie zgodzi?
Zgodził się nareszcie, ale bez mrożenia zarodków. Lekarz mu to obiecał. Wiem, że mrożenie oocytów nie jest tak skuteczne jak zarodków ale nie mam wyjścia. To albo nic Ale wiem, że pierwszy transfer będzie mrożonych w cyklu po stymulacji - jak tylko uda się jakieś uzyskać. Kto wie czy ja też nie mam problem z komórkami. Boję sie strasznie. Wolalabym chyba wiedziec czy mam jakieś bałwanki na zaś czy nie.RudaKita wrote:No powinien. Zdecydowanie...
A mogę zapytać jakie dawki i jaki lek miałaś przy iui?
Poszły chyba 3 opakowania Menopuru - po jednej na jedną refundacjęWiadomość wyedytowana przez autora: 1 maja 2020, 14:42