Artvimed Kraków In Vitro
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny
Przepraszam, że się Wam wbijam w wątek, ale chciałam spytać czy któraś z Was miała może w klinice robione USG w kierunku badania endometriozy? Szukam kogoś w Krakowie od takiego USG 3D, czy w Artvimedzie je robią?
Niestety jedyny polecany w Krk specjalista ma kolejki nie do ogarnięcia 🥴
Z góry dziękuję za info -
Selina wrote:Cześć dziewczyny
Przepraszam, że się Wam wbijam w wątek, ale chciałam spytać czy któraś z Was miała może w klinice robione USG w kierunku badania endometriozy? Szukam kogoś w Krakowie od takiego USG 3D, czy w Artvimedzie je robią?
Niestety jedyny polecany w Krk specjalista ma kolejki nie do ogarnięcia 🥴
Z góry dziękuję za info
Selinka robia cos takiego jeszxze w Superior, tam chyba dr Mika robi takie usg.Selina lubi tę wiadomość
-
Kluska wrote:Że zielona to zrozumiałe, bo skąd miałabyś to wiedzieć. Postępowania w przypadku jakieś choroby też nie znasz bo nie miałaś potrzeby.
Ale bać się nie ma czego. Owszem to trudna i bardzo drenująca emocjonalnie ścieżka. Jasne że każda z nas wolałaby nie musieć nią iść. No ale żyćko. Więc uszy do góry i powodzenia 😊
Dzięki! 😉❤️Kluska lubi tę wiadomość
-
Magda25 wrote:Selinka robia cos takiego jeszxze w Superior, tam chyba dr Mika robi takie usg.
Właśnie ostatnio o dr Mika w tym kontekście też czytałam na Instagramie. On co prawda przyjmuje w Artvimed też ale wydaje mi się że ty tego USG nie robi bo to musi być konkretny sprzęt i pewnie dlatego.
Bo do Janowca się dostać to jak trafić w totka (chociaż warto polować bo ja się u niego rok temu konsultowałam to ustrzeliłam termin na za tydzień na znanym lekarzu, ale to był fart nie reguła).
Selina lubi tę wiadomość
Artvimed Kraków
5 dpt 🍀 12.42
7 dpt 🍀 44.73
9 dpt 🍀 100.2
12 dpt 🍀 351.0
14 dpt 🍀 630.3
16 dpt 🍀1402.0
19 dpt 💚 3088.0
27 dpt mamy bijące ❤️
30.11.2022 zabraliśmy ❄️ do 🏡
10.2022 mamy 4 zdrowe ❄️
21.09.2022 mamy 5 ❄️ z pierwszego IVF
👱♀️87, 🧔 86
♀️Niepłodność jajowodowa: oba niedrożne
💊KIR BX (brakuje 2DS2, 2DS3, 2DS4 norm)-na razie nic z tym nie robimy
💊Układ hetero w czynnik Leiden, R2 i MTHFR- metylowane witaminy i heparyna od transferu
💊Wysokie NK maciczne- encorton
💊Niewielkie zapalenie endometrium, przeleczone, brak biopsji kontrolnej
♂️Delikatnie obniżona morfologia ale fragmentacja, stres oksydacyjny i inne testy super. -
nick nieaktualnyKluska wrote:Właśnie ostatnio o dr Mika w tym kontekście też czytałam na Instagramie. On co prawda przyjmuje w Artvimed też ale wydaje mi się że ty tego USG nie robi bo to musi być konkretny sprzęt i pewnie dlatego.
Bo do Janowca się dostać to jak trafić w totka (chociaż warto polować bo ja się u niego rok temu konsultowałam to ustrzeliłam termin na za tydzień na znanym lekarzu, ale to był fart nie reguła).
A powiedzcie mi, może będziecie wiedziały conieco: czy jeśli endometrioza nie dotyczy macicy i jajników a np tylko jelit, to jest to mimo wszystko wpływ na płodność? Jeśli są zrosty między macicą a jelitami?
Kurczę, nie daje mi to spokoju.
Magda25 dzięki za info 😊 Póki co jestem zapisana na początek lipca do dr Barana na takie USG, on też z dr Mika pracuje. Muszę jeszcze tylko od rodzinnego załatwić receptę na Fortrans i sprawdzę to w lipcu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2023, 23:55
Kluska lubi tę wiadomość
-
Selina wrote:Do Janowca udało mi się dostać raz w zeszłym roku i to by było na tyle 😉 akurat za wcześnie dostałam @ i dupa z badania USG ... Później odwołał wizytę, bo cośtam i pozamiatane, nie mogę się umówić 😜 Z superiorem rozwiązał współpracę i został tylko Parens z gdzie nie zapisują na nowe wizyty tylko jest lista rezerwowa na której już jest UWAGA ponad 200 kobiet 😳😆 W Nowym Sączu bardzo podobna sytuacja 😉 a na znanym lekarzu już dawno ma wyłączoną możliwość zapisów niestety...
A powiedzcie mi, może będziecie wiedziały conieco: czy jeśli endometrioza nie dotyczy macicy i jajników a np tylko jelit, to jest to mimo wszystko wpływ na płodność? Jeśli są zrosty między macicą a jelitami?
Kurczę, nie daje mi to spokoju.
Magda25 dzięki za info 😊 Póki co jestem zapisana na początek lipca do dr Barana na takie USG, on też z dr Mika pracuje. Muszę jeszcze tylko od rodzinnego załatwić receptę na Fortrans i sprawdzę to w lipcu.
Trzeba pamiętać że endometrioza to stan zapalny, więc nie ważne w jakim miejscu, może rzutować na wszystko. Ale nie musi. Na pewno jest to obiciazenie ale jeżeli macica i jajniki wolne od ognisk to duże szanse ze nie będzie to robić wielkiego zamętu.08.2020 wykryta endometrioza III/IV stopień
10.2020 choroba Hashimoto
06.2021 starania - naturalnie
03.2022 AMH 1.72
IVF nr 1.
17.05.2022 💉 Gonal 150 + 💉Mensinorm 75
23.05.2022 przerwany protokół - pojawienie się torbiela 4 cm
IVF nr 2.
27.06 rozpoczęcie długiego protokołu
19.09 Gonapeptyl Daily 💉 + Harmonet 💊
27.09 Gonapeptyl Daily 💉 + Gonal 250 + Mensinorm 75💉
10.10 Ovitrelle 💉
12.10 PUNKCJA! 🤗
17.10 7 x ❄️ 😊
Maj 2023: estrofem, duphaston, cyklogest, prolutex
15.05. FET ❄️ 4.1.1, beta: 0
7.06. Histeroskopia nr.1 CD138 - 10/1
04.09. FET ❄️ 5.2.2., beta: 0
(❄️ 4.1.1 zdegenerował podczas rozmrażania)
27.11. FET ❄️ 3.2.2 (accofil, encorton, intralipid)
beta: 9dpt 110; 11 dpt 287, 17dpt 4892
21.12. Mamy ❤️ -
Selina wrote:Do Janowca udało mi się dostać raz w zeszłym roku i to by było na tyle 😉 akurat za wcześnie dostałam @ i dupa z badania USG ... Później odwołał wizytę, bo cośtam i pozamiatane, nie mogę się umówić 😜 Z superiorem rozwiązał współpracę i został tylko Parens z gdzie nie zapisują na nowe wizyty tylko jest lista rezerwowa na której już jest UWAGA ponad 200 kobiet 😳😆 W Nowym Sączu bardzo podobna sytuacja 😉 a na znanym lekarzu już dawno ma wyłączoną możliwość zapisów niestety...
A powiedzcie mi, może będziecie wiedziały conieco: czy jeśli endometrioza nie dotyczy macicy i jajników a np tylko jelit, to jest to mimo wszystko wpływ na płodność? Jeśli są zrosty między macicą a jelitami?
Kurczę, nie daje mi to spokoju.
Magda25 dzięki za info 😊 Póki co jestem zapisana na początek lipca do dr Barana na takie USG, on też z dr Mika pracuje. Muszę jeszcze tylko od rodzinnego załatwić receptę na Fortrans i sprawdzę to w lipcu.
Artvimed Kraków
5 dpt 🍀 12.42
7 dpt 🍀 44.73
9 dpt 🍀 100.2
12 dpt 🍀 351.0
14 dpt 🍀 630.3
16 dpt 🍀1402.0
19 dpt 💚 3088.0
27 dpt mamy bijące ❤️
30.11.2022 zabraliśmy ❄️ do 🏡
10.2022 mamy 4 zdrowe ❄️
21.09.2022 mamy 5 ❄️ z pierwszego IVF
👱♀️87, 🧔 86
♀️Niepłodność jajowodowa: oba niedrożne
💊KIR BX (brakuje 2DS2, 2DS3, 2DS4 norm)-na razie nic z tym nie robimy
💊Układ hetero w czynnik Leiden, R2 i MTHFR- metylowane witaminy i heparyna od transferu
💊Wysokie NK maciczne- encorton
💊Niewielkie zapalenie endometrium, przeleczone, brak biopsji kontrolnej
♂️Delikatnie obniżona morfologia ale fragmentacja, stres oksydacyjny i inne testy super. -
nick nieaktualnyTali, Kluska dzięki za odpowiedzi
Zawsze słyszałam podczas badań (a kiedyś też byłam na takim USG 4D w Katowicach), że endomendy nie ma , że wszystko czyste. Mimo wszystko później 2x leczyłam stan zapalny endometrium (były bakterie), to wiem że na pewno miało wpływ na płodność. Ostatnio jednak leczyłam też jelita, dbałam o dietę i cały czas stosuje sporo supli p.zapalnych.
Pomyślałam sobie, że jeśli endomenda daje mi czasem takie objawy jak skurcze jelit bolesne (kilka - kilkanaście razy w miesiącu budzę się z takimi minutowymi skurczami jelit i przy wypróżnianiu wtedy też wtedy boli w środku), to może przez nie uniemożliwia się implantacja zarodka 🤔 Zacznę chyba teraz brać na nowo leki p.skurczowe od gastrologa i na bóle jelit, może pomoże to przetrwać do lipcowego badania.
Dziękuję Wam bardzo, że mogłam się tu trochę wygadać, choć to wątek kliniki i in vitro i za Wasze rady 😊❤️ Wszystkiego dobrego!Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2023, 13:25
Kluska, Tali lubią tę wiadomość
-
Selina wrote:Tali, Kluska dzięki za odpowiedzi
Zawsze słyszałam podczas badań (a kiedyś też byłam na takim USG 4D w Katowicach), że endomendy nie ma , że wszystko czyste. Mimo wszystko później 2x leczyłam stan zapalny endometrium (były bakterie), to wiem że na pewno miało wpływ na płodność. Ostatnio jednak leczyłam też jelita, dbałam o dietę i cały czas stosuje sporo supli p.zapalnych.
Pomyślałam sobie, że jeśli endomenda daje mi czasem takie objawy jak skurcze jelit bolesne (kilka - kilkanaście razy w miesiącu budzę się z takimi minutowymi skurczami jelit i przy wypróżnianiu wtedy też wtedy boli w środku), to może przez nie uniemożliwia się implantacja zarodka 🤔 Zacznę chyba teraz brać na nowo leki p.skurczowe od gastrologa i na bóle jelit, może pomoże to przetrwać do lipcowego badania.
Dziękuję Wam bardzo, że mogłam się tu trochę wygadać, choć to wątek kliniki i in vitro i za Wasze rady 😊❤️ Wszystkiego dobrego!
Witaj. Ja Ci opiszę mój przypadek. 10 lat temu została stwierdzona u mnie endometrioza jajnika. Przeszłam dwie laparoskopię usunięcia torbieli z jajnka i przy okazji wypalenie zrostów. Wtedy lekarze mówili o 2 stopniu endomendy. Po 5 latach trafiłam do artvimedu i dr Chrostowski mi zrobił bardzo szczegółowe USG i nagle z 2 stopnia okazała się endomenda 4 stopnia głęboko naciekająca (m.in. na jelita). Że względu że zaatakowane miałam jajniki i macicę szansę na ciążę bardzo bardzo niskie. A mimo to trzy lata temu zaszłam naturalnie w ciążę. Ta ciąża sprawiła zahamowanie endometriozy i udało się rok temu znów zajść naturalnie . Także po swoim przykładzie myślę że nie ma reguły, miałam nikłe szansę a jednak się udało (czasami nadal w to nie wierzę) . Wówczas dr ch też się "dziwił" że się udało ot tak, lecz koniec końców przynal że są takie przypadki. Na ciążę składa się mnóstwo czynników które muszą zadziałać w jednym czasie.Selina lubi tę wiadomość
-
Pink! wrote:Witaj. Ja Ci opiszę mój przypadek. 10 lat temu została stwierdzona u mnie endometrioza jajnika. Przeszłam dwie laparoskopię usunięcia torbieli z jajnka i przy okazji wypalenie zrostów. Wtedy lekarze mówili o 2 stopniu endomendy. Po 5 latach trafiłam do artvimedu i dr Chrostowski mi zrobił bardzo szczegółowe USG i nagle z 2 stopnia okazała się endomenda 4 stopnia głęboko naciekająca (m.in. na jelita). Że względu że zaatakowane miałam jajniki i macicę szansę na ciążę bardzo bardzo niskie. A mimo to trzy lata temu zaszłam naturalnie w ciążę. Ta ciąża sprawiła zahamowanie endometriozy i udało się rok temu znów zajść naturalnie . Także po swoim przykładzie myślę że nie ma reguły, miałam nikłe szansę a jednak się udało (czasami nadal w to nie wierzę) . Wówczas dr ch też się "dziwił" że się udało ot tak, lecz koniec końców przynal że są takie przypadki. Na ciążę składa się mnóstwo czynników które muszą zadziałać w jednym czasie.
Fakt że ciąża i laktacja mocno podlecza takie choroby. Koleżanka ma taką samą historię ale z adenomiozą. Udało się po sztucznej menopauzie a dwa lata po narodzinach pierwszego dziecka zaszła w pierwszym cyklu starań.Selina lubi tę wiadomość
Artvimed Kraków
5 dpt 🍀 12.42
7 dpt 🍀 44.73
9 dpt 🍀 100.2
12 dpt 🍀 351.0
14 dpt 🍀 630.3
16 dpt 🍀1402.0
19 dpt 💚 3088.0
27 dpt mamy bijące ❤️
30.11.2022 zabraliśmy ❄️ do 🏡
10.2022 mamy 4 zdrowe ❄️
21.09.2022 mamy 5 ❄️ z pierwszego IVF
👱♀️87, 🧔 86
♀️Niepłodność jajowodowa: oba niedrożne
💊KIR BX (brakuje 2DS2, 2DS3, 2DS4 norm)-na razie nic z tym nie robimy
💊Układ hetero w czynnik Leiden, R2 i MTHFR- metylowane witaminy i heparyna od transferu
💊Wysokie NK maciczne- encorton
💊Niewielkie zapalenie endometrium, przeleczone, brak biopsji kontrolnej
♂️Delikatnie obniżona morfologia ale fragmentacja, stres oksydacyjny i inne testy super. -
nick nieaktualnyPink dzięki za odpowiedź i Twoją historię 😊 ❤️ cieszę się ogromnie, że tak Ci się udało!
Dziewczyny takie opowieści dodają naprawdę otuchy.
Ja już zaczęłam wątpić, że po 7 latach starań (z przerwą 2letnia) uda się naturalnie. Wierzę jednak, że wszystko przyjdzie w swoim czasie 😊 poczekam jeszcze cierpliwieKluska, Tali lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPink! wrote:Selina a robiłaś jakąś głębsza diagnostykę? Drożność jajowodów, amh, kir ? Może problem leży gdzie indziej niż w endometriozie, zwłaszcza że masz ja na jelitach.
U mnie kiedyś był problem z polipem i stanem zapalnym endometrium, były bakterie, miałam 3x histeroskopie, biopsje endo...
W zasadzie sama doszłam po nitce do kłębka, że bakterie mogą się brać z nieszczelnych jelit (choruję na IBS) a one ze złej diety. Jak zaczęłam naprawiać gastrologie, to ginekologia też się poprawiła, ale póki co cisza z ciążą... Miałam 2cb ale w dużym odstępie czasu (z innymi partnerami) i zaczęłam się właśnie zastanawiać nad tą endometriozą w okolicy jelit - bo tam miewam bóle, wiesz czasem ma się to przeczucie co do siebie 😉
W in vitro nie będę szła bankowo (parę lat temu miałam 4 IUI i mam dość klinik, leków itd., psychicznie się to na mnie odbiło), więc jak się nie uda nam naturalnie (stymulację jeszcze chyba ma lekarz u mnie jeszcze niebawem) to kończymy starania. Przez te lata myślenie i nastawienie mi się już bardzo zmieniło 😉 -
Selina wrote:Kochana mam przebadane już praktycznie wszystko (prócz kariotypow chyba) 😁 Kiry mam ok, wszystkie hormony, Amh, drożność, witaminy itd. Wizyty w 4 klinikach, immunologów, genetyka itd... Mam stwierdzone mutacje homo w mthfr i Pai1 hetero, więc mam Acard a później jeśli się uda heparynę.
U mnie kiedyś był problem z polipem i stanem zapalnym endometrium, były bakterie, miałam 3x histeroskopie, biopsje endo...
W zasadzie sama doszłam po nitce do kłębka, że bakterie mogą się brać z nieszczelnych jelit (choruję na IBS) a one ze złej diety. Jak zaczęłam naprawiać gastrologie, to ginekologia też się poprawiła, ale póki co cisza z ciążą... Miałam 2cb ale w dużym odstępie czasu (z innymi partnerami) i zaczęłam się właśnie zastanawiać nad tą endometriozą w okolicy jelit - bo tam miewam bóle, wiesz czasem ma się to przeczucie co do siebie 😉
W in vitro nie będę szła bankowo (parę lat temu miałam 4 IUI i mam dość klinik, leków itd., psychicznie się to na mnie odbiło), więc jak się nie uda nam naturalnie (stymulację jeszcze chyba ma lekarz u mnie jeszcze niebawem) to kończymy starania. Przez te lata myślenie i nastawienie mi się już bardzo zmieniło 😉
No psychika też robi swoje, i to dużo. Ja ci powiem z doświadczenia że moja pierwsza ciąża naturalna pojawiła się właśnie w momencie kiedy powiedziałam dość, zakończyłam temat iv, odsatwilam leki. No i nagle zaskoczyło ot tak, bez niczego. Powodzenia Ci życzę. Oby się udało kiedyś.Selina lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPink! wrote:No psychika też robi swoje, i to dużo. Ja ci powiem z doświadczenia że moja pierwsza ciąża naturalna pojawiła się właśnie w momencie kiedy powiedziałam dość, zakończyłam temat iv, odsatwilam leki. No i nagle zaskoczyło ot tak, bez niczego. Powodzenia Ci życzę. Oby się udało kiedyś.
-
Kluska bo Ty chodziłaś do dr Figuly. Powiedz mi proszę ona przykłada się do usg?
Chodzi o to że dr Ch nie ma na początku lipca a kazał mi przyjść na usg w połowie cyklu, po 3 miesiączce, żeby ocenić czy potrzebna będzie histeroskopia czy już się ładnie endo zregenerowało po tym łyżeczkowaniu.
Niby się do niej zapisałam, to byla pierwsza myśl, bo Ty ja zawsze bardzo chwalilas, jednak mam wątpliwości czy może jednak odpuścić znowu cykl i czekać na dr Ch.
Rany ty już 30 tyd... Kiedy to zleciało.. Jak się czujesz??Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2023, 09:48
09.2018 - Artvimed start
10.2018 - I IVF krótki protokół - 0 zarodkow
12.2018 - II IVF długi protokół - 1 zarodek 6 dni 333 ❄️
04.07.2019 transfer ❄️ 8dpt beta <1.2 😞
08.2019 start III ivf długi protokół- 2 zarodki 322
28.10 - transfer 2❄️
8dpt - 3.3
10dpt - 1.5 😭😭😭
10-12.2020 3x AID 😢
11.2021 IV IVF długi protokół - 1 zarodek 333
14.11.2022 transfer ❄️ accofil, encorton
8dpt - beta 0
12.12.2022 transfer AZ❄️
7dpt beta 45.1 / 9dpt beta 150.7 / 11dpt beta 369 / 15dpt beta 2058 / 22dpt beta 12969 - zatrzymana 13t+2d 💔
10.2024 V IVF - 1 blastka 2kl. 8dpt beta -0
01.2025 VI IVF - nadchodzę -
Co do endometriozy to ja robiłam operację usunięcia plus brałam leki reseligo vs zoladex aby zahamować wznowienie na ile się da. Leczę się po 3 ivf w artvi w Czechach ... Tylko adopcja kom. Daje nam szansę . Jajniki uszodzone od zrostów i nie pękaly pęcherzyki pomimo 2x zastrzyku pregnyl ;/ robiła się giga torbiel . To tyle .... Endomenda do franca
-
Julowa wrote:Kluska bo Ty chodziłaś do dr Figuly. Powiedz mi proszę ona przykłada się do usg?
Chodzi o to że dr Ch nie ma na początku lipca a kazał mi przyjść na usg w połowie cyklu, po 3 miesiączce, żeby ocenić czy potrzebna będzie histeroskopia czy już się ładnie endo zregenerowało po tym łyżeczkowaniu.
Niby się do niej zapisałam, to byla pierwsza myśl, bo Ty ja zawsze bardzo chwalilas, jednak mam wątpliwości czy może jednak odpuścić znowu cykl i czekać na dr Ch.
Rany ty już 30 tyd... Kiedy to zleciało.. Jak się czujesz??
Ja chodziłam do Posadzkiej ale USG zaliczyłam u wszystkich po kolei .
Po Posadzkiej moim zdaniem jest dr Wolak i dopiero Figuła. Generalnie to super dokładna lekarka tylko typ człowiek robota, w sensie mało serdeczna, ale jako specjalistka i obcykany w nowych rozwiązaniach lekarz moim zdaniem bardzo spoko. Tylko że no pośmieszkujesz z nią, ale chyba dr Ch też nie jest z tych wylewnych (takie przynajmniej odniosłam wrażenie na tych dwóch wizytach które u niego miałam).
Ja na pewno bym nie czekała całego cyklu z powodu USG bo to tylko kontrola.
Ja się czuję znakomicie, wczoraj miałam trzecie prenatalne i już prawie 2 kg dziewczyny na pokładzie. Cieszę się też że nadal jestem u dr Posadzkiej bo mi się z nią dobrze pracuje i czuję się bezpiecznie.
Teraz zaczęłam urlop, ruszam na Podlasie jutro a potem już obiecuję zwolnić i się zacząć szykować.Julowa, Jjj lubią tę wiadomość
Artvimed Kraków
5 dpt 🍀 12.42
7 dpt 🍀 44.73
9 dpt 🍀 100.2
12 dpt 🍀 351.0
14 dpt 🍀 630.3
16 dpt 🍀1402.0
19 dpt 💚 3088.0
27 dpt mamy bijące ❤️
30.11.2022 zabraliśmy ❄️ do 🏡
10.2022 mamy 4 zdrowe ❄️
21.09.2022 mamy 5 ❄️ z pierwszego IVF
👱♀️87, 🧔 86
♀️Niepłodność jajowodowa: oba niedrożne
💊KIR BX (brakuje 2DS2, 2DS3, 2DS4 norm)-na razie nic z tym nie robimy
💊Układ hetero w czynnik Leiden, R2 i MTHFR- metylowane witaminy i heparyna od transferu
💊Wysokie NK maciczne- encorton
💊Niewielkie zapalenie endometrium, przeleczone, brak biopsji kontrolnej
♂️Delikatnie obniżona morfologia ale fragmentacja, stres oksydacyjny i inne testy super. -
Kluska wrote:Ja chodziłam do Posadzkiej ale USG zaliczyłam u wszystkich po kolei .
Po Posadzkiej moim zdaniem jest dr Wolak i dopiero Figuła. Generalnie to super dokładna lekarka tylko typ człowiek robota, w sensie mało serdeczna, ale jako specjalistka i obcykany w nowych rozwiązaniach lekarz moim zdaniem bardzo spoko. Tylko że no pośmieszkujesz z nią, ale chyba dr Ch też nie jest z tych wylewnych (takie przynajmniej odniosłam wrażenie na tych dwóch wizytach które u niego miałam).
Ja na pewno bym nie czekała całego cyklu z powodu USG bo to tylko kontrola.
Ja się czuję znakomicie, wczoraj miałam trzecie prenatalne i już prawie 2 kg dziewczyny na pokładzie. Cieszę się też że nadal jestem u dr Posadzkiej bo mi się z nią dobrze pracuje i czuję się bezpiecznie.
Teraz zaczęłam urlop, ruszam na Podlasie jutro a potem już obiecuję zwolnić i się zacząć szykować.
Złożyliśmy wniosek o dofinansowanie z miasta ( żeby chodź trochę nam ulżyło przy braku refundacji na leki), mąż był na badaniu nasienia - czekamy na wynik i decyzję z urzędu.
Liczyłam że do tego usg będą już wyniki i decyzja z miasta i jak by było wszystko ok to dr już by rozpisał symulacje. Nie chcę z nikim innym przez to przechodzić. Więc i tak chce na niego poczekać.
Gorzej jak będzie wskazanie do histeroskopi albo wyniki nasienia będą jeszcze gorsze niz zazwyczaj... Wtedy cały misterny plan w piz....
A znając moje szczęście i tendencje do życia pod górkę... Tak właśnie się stanie 😂
09.2018 - Artvimed start
10.2018 - I IVF krótki protokół - 0 zarodkow
12.2018 - II IVF długi protokół - 1 zarodek 6 dni 333 ❄️
04.07.2019 transfer ❄️ 8dpt beta <1.2 😞
08.2019 start III ivf długi protokół- 2 zarodki 322
28.10 - transfer 2❄️
8dpt - 3.3
10dpt - 1.5 😭😭😭
10-12.2020 3x AID 😢
11.2021 IV IVF długi protokół - 1 zarodek 333
14.11.2022 transfer ❄️ accofil, encorton
8dpt - beta 0
12.12.2022 transfer AZ❄️
7dpt beta 45.1 / 9dpt beta 150.7 / 11dpt beta 369 / 15dpt beta 2058 / 22dpt beta 12969 - zatrzymana 13t+2d 💔
10.2024 V IVF - 1 blastka 2kl. 8dpt beta -0
01.2025 VI IVF - nadchodzę -
Julowa wrote:Moje obawy wynikają z tego że zdecydowaliśmy się spróbować jeszcze raz na naszych komórkach 🙂.
Złożyliśmy wniosek o dofinansowanie z miasta ( żeby chodź trochę nam ulżyło przy braku refundacji na leki), mąż był na badaniu nasienia - czekamy na wynik i decyzję z urzędu.
Liczyłam że do tego usg będą już wyniki i decyzja z miasta i jak by było wszystko ok to dr już by rozpisał symulacje. Nie chcę z nikim innym przez to przechodzić. Więc i tak chce na niego poczekać.
Gorzej jak będzie wskazanie do histeroskopi albo wyniki nasienia będą jeszcze gorsze niz zazwyczaj... Wtedy cały misterny plan w piz....
A znając moje szczęście i tendencje do życia pod górkę... Tak właśnie się stanie 😂
Z drugiej strony ja rok temu się stymulowałam na początku września i na luzie zdąrzyliśmy zużyć dofinansowanie (właściwie to zużyliśmy je jednego dnia, płacąc za punkcję i hodowlę). Więc jak czujesz się ok czekając na wizytę u Ch to może ta wizyta u F zbędna? To już musisz ocenić bo ja bym chciała wiedzieć jak najszybciej na czym stoję.
Widzę że w tym roku urząd miasta też niezbyt ruchliwy.
Artvimed Kraków
5 dpt 🍀 12.42
7 dpt 🍀 44.73
9 dpt 🍀 100.2
12 dpt 🍀 351.0
14 dpt 🍀 630.3
16 dpt 🍀1402.0
19 dpt 💚 3088.0
27 dpt mamy bijące ❤️
30.11.2022 zabraliśmy ❄️ do 🏡
10.2022 mamy 4 zdrowe ❄️
21.09.2022 mamy 5 ❄️ z pierwszego IVF
👱♀️87, 🧔 86
♀️Niepłodność jajowodowa: oba niedrożne
💊KIR BX (brakuje 2DS2, 2DS3, 2DS4 norm)-na razie nic z tym nie robimy
💊Układ hetero w czynnik Leiden, R2 i MTHFR- metylowane witaminy i heparyna od transferu
💊Wysokie NK maciczne- encorton
💊Niewielkie zapalenie endometrium, przeleczone, brak biopsji kontrolnej
♂️Delikatnie obniżona morfologia ale fragmentacja, stres oksydacyjny i inne testy super.