X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Artvimed Kraków In Vitro
Odpowiedz

Artvimed Kraków In Vitro

Oceń ten wątek:
  • Julowa Autorytet
    Postów: 1011 1139

    Wysłany: 8 lipca, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jjj wrote:
    A wiesz już kto będzie robił zabieg?
    Powiem tak. Nie wiem. Byłam na wizycie z polecenia, u lekarza mojej siostry. On pracuje na Kopernika i przyspieszył termin ale nie wiem czy on będzie robił zabieg czy ktoś inny... pewnie dowiem sie na tej kwalifikacyjnej.
    Mam sie kogos tam wyjątkowo obawiać?? 🤔😂 Zupelnie nie znam tego szpitala i lekarzy 🫣

    Edit. Koleżanka z pracy opowiadała jak ja przyjęli na diagnostykę policystycznych jajników a przez 3 dni jej usg nie zrobili - dopiero przy wypisie sie wykłuciła.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca, 20:36

    09.2018 - Artvimed start
    10.2018 - I IVF krótki protokół - 0 zarodkow
    12.2018 - II IVF długi protokół - 1 zarodek 6 dni 333 ❄️
    04.07.2019 transfer ❄️ 8dpt beta <1.2 😞
    08.2019 start III ivf długi protokół- 2 zarodki 322
    28.10 - transfer 2❄️
    8dpt - 3.3
    10dpt - 1.5 😭😭😭
    10-12.2020 3x AID 😢
    11.2021 IV IVF długi protokół - 1 zarodek 333
    14.11.2022 transfer ❄️ accofil, encorton
    8dpt - beta 0
    12.12.2022 transfer AZ❄️
    7dpt beta 45.1 / 9dpt beta 150.7 / 11dpt beta 369 / 15dpt beta 2058 / 22dpt beta 12969 - zatrzymana 13t+2d 💔
    10.2024 V IVF - 1 blastka 2kl. 8dpt beta -0
    04.2025 VI IVF mamy ❄️❄️❄️❄️
    04.2025 transfer 323 accofil, prograf,acard, chydroxychlorochina, intralipid - beta 0
    05.2025 transfer 523 obstawą jw. - beta 0
    06.2025 transfer 523 + 422 obstawa j.w
  • Anuśla Autorytet
    Postów: 4982 2707

    Wysłany: 8 lipca, 23:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam histero w Koperniku u dr Zmaczynskiego, ale to było w 2019 roku. Czekalysmy z kilkoma dziewczynami na histero kilka h, bo po drodze były CC itd. Przed histero podają kroplówkę z ketonalem, podczas samego zabiegu gaz. Radzę wziąć ubrania na zmianę, bo macica jest przepłukiwania przez cały zabieg i ciuchy są mokre.

    Julowa lubi tę wiadomość

    3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
    4 x IUI :-(
    Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
    Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
    ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
    28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
    27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
    7dpt beta 39.46 😄
    9dpt beta 164
    11dpt beta 484
    14dpt beta 2566
    24dpt - mamy Serduszko!
    Czekamy na Córeczkę😄
    09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
    "Nie bój się, tylko wierz."
    .........
    05.2024 - transfer ostatniego już zarodka. Klapa
    12.2024 - nieplanowany naturals po przeleczeniu zakrzepicy żył głębokich.

    202508277452.png
  • PannaNikt86 Autorytet
    Postów: 366 185

    Wysłany: 11 lipca, 23:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc. Ostatnio odzywałam się kiedy "walczyłam" żeby usłyszeć echo zarodka po marcowym transferze. Kiedy już nadszedł ten magiczny dzień i doczekałam się założenia karty ciąży los już szykował dla mnie cios w samo serce. Na wizycie w 12 tc serduszko już nie biło. Nie wiem nawet jak opisać co wtedy czułam. Nie pamiętam jak dojechałam samochodem do domu pamiętam jedynie słowa pani dr potem ten fizyczny ból przy krwawieniu i to uczucie kiedy moja córeczka ze mnie "wypadła". Nadałam jej imię i pochowałam. Niedługo minie 2 miesiące od kiedy jej nie ma a ja mimo terapii nie mogę się pozbierać. Dalej odwiedzam forum czytam wasze historie i trzymam mocno kciuki za walkę której się podjęłyscie. Ja zakończyłam swoją przygodę z Artvimed ponieważ to był nasz ostatni zarodek ale sercem dalej tam i tutaj z wami jestem.

    ONA 38 lat ON 36 lat

    1️⃣ IVF 07.2022

    31.10.22 transfer 5.1.1-
    10 dpt beta 0😔

    26.01.23 transfer 4.2.2
    11dpt beta - 502
    12dpt - 715
    13dpt-1150
    15dpt-2872
    27dpt❤️

    3.03.2025 transfer 4.2.2
    9 dpt beta 152
    11 dpt beta 250
    14 dpt beta 777
    23 dpt 6804 USG brak echa zarodka
    25 dpt 9189
    28 dpt USG brak jednoznacznej decyzji o braku zarodka kontrolne USG za tydzień (pęcherzyk 13 mm)
  • RumbaLover Debiutantka
    Postów: 13 2

    Wysłany: 12 lipca, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Julowa wrote:
    Powiem tak. Nie wiem. Byłam na wizycie z polecenia, u lekarza mojej siostry. On pracuje na Kopernika i przyspieszył termin ale nie wiem czy on będzie robił zabieg czy ktoś inny... pewnie dowiem sie na tej kwalifikacyjnej.
    Mam sie kogos tam wyjątkowo obawiać?? 🤔😂 Zupelnie nie znam tego szpitala i lekarzy 🫣

    Edit. Koleżanka z pracy opowiadała jak ja przyjęli na diagnostykę policystycznych jajników a przez 3 dni jej usg nie zrobili - dopiero przy wypisie sie wykłuciła.

    Nie wiem czy tylko ja byłam takim odosobnionym przypadkiem ale podczas histeroskopii na Kopernika zrobili mi tylko badanie histopatologiczne wycinków bez tej całej biochemii. Nie wiem czy to jest standard czy nie ale warto być uczulonym i zadbać o to też. Ja nie wiedziałam niestety i potem dr.Ch nie miał jednoznacznej odpowiedzi czy jest stan zapalny czy nie.



    Starania od 2018r.
    Ona: niedoczynność tarczycy, poza tym ok 🆗
    On: obniżone parametry nasienia, słaby wynik chromatyny plemnikowej 👎

    Artvimed:
    07.24 - 1st round ICSI 🔴 beta HCG < 5
    09.24 - 2nd round FET 🔴 diagnoza puste jajo płodowe
  • Mysza01 Autorytet
    Postów: 427 334

    Wysłany: 13 lipca, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PannaNikt86 wrote:
    Czesc. Ostatnio odzywałam się kiedy "walczyłam" żeby usłyszeć echo zarodka po marcowym transferze. Kiedy już nadszedł ten magiczny dzień i doczekałam się założenia karty ciąży los już szykował dla mnie cios w samo serce. Na wizycie w 12 tc serduszko już nie biło. Nie wiem nawet jak opisać co wtedy czułam. Nie pamiętam jak dojechałam samochodem do domu pamiętam jedynie słowa pani dr potem ten fizyczny ból przy krwawieniu i to uczucie kiedy moja córeczka ze mnie "wypadła". Nadałam jej imię i pochowałam. Niedługo minie 2 miesiące od kiedy jej nie ma a ja mimo terapii nie mogę się pozbierać. Dalej odwiedzam forum czytam wasze historie i trzymam mocno kciuki za walkę której się podjęłyscie. Ja zakończyłam swoją przygodę z Artvimed ponieważ to był nasz ostatni zarodek ale sercem dalej tam i tutaj z wami jestem.

    Bardzo mi przykro :( mam nadzieję, że z czasem będzie lepiej

    PannaNikt86 lubi tę wiadomość

    Starania od 01.2020
    07.21 cp
    02.22 I ET-biochem,
    04.22 II FET-8tc 💔
    03.23 III FET 6tc 💔

    Eurofertil
    05.24 IV FET 10dpt 110, 12dpt 330, 14dpt 1100
    01.2025 ❤️ na świecie
  • Kluska Autorytet
    Postów: 4078 7077

    Wysłany: 13 lipca, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PannaNikt86 wrote:
    Czesc. Ostatnio odzywałam się kiedy "walczyłam" żeby usłyszeć echo zarodka po marcowym transferze. Kiedy już nadszedł ten magiczny dzień i doczekałam się założenia karty ciąży los już szykował dla mnie cios w samo serce. Na wizycie w 12 tc serduszko już nie biło. Nie wiem nawet jak opisać co wtedy czułam. Nie pamiętam jak dojechałam samochodem do domu pamiętam jedynie słowa pani dr potem ten fizyczny ból przy krwawieniu i to uczucie kiedy moja córeczka ze mnie "wypadła". Nadałam jej imię i pochowałam. Niedługo minie 2 miesiące od kiedy jej nie ma a ja mimo terapii nie mogę się pozbierać. Dalej odwiedzam forum czytam wasze historie i trzymam mocno kciuki za walkę której się podjęłyscie. Ja zakończyłam swoją przygodę z Artvimed ponieważ to był nasz ostatni zarodek ale sercem dalej tam i tutaj z wami jestem.
    Tak strasznie mi przykro.
    To co przechodzisz to trauma, dobrze że jesteś u psychologa ale to będzie wymagało mnóstwa czasu i pracy bo nikt nie powinien przez to przechodzić.

    PannaNikt86 lubi tę wiadomość

    e3fe85e3c9.pngage.png[/url]

    Artvimed Kraków

    06.25 transfer 5BB, 6dpt 38.4, 10dpt 200, 12dpt 376, 14dpt 880, 30dpt zarodek z ❤️🍀

    02.25 histeroskopia

    11.24 transfer ❄️, biochem

    11.22 zabraliśmy ❄️ do 🏡, 07.23 Z jest na świecie ❤️♀️

    10.22 mamy 4 zdrowe ❄️
    09.22 mamy 5 ❄️ z pierwszego IVF

    👱‍♀️87, 🧔 86

    ♀️Niepłodność jajowodowa: oba niedrożne

    💊KIR BX (brakuje 2DS2, 2DS3, 2DS4 norm)
    💊Układ hetero w czynnik Leiden, R2 i MTHFR
    💊Wysokie NK maciczne
    💊 Zapalenie endometrium

    ♂️Delikatnie obniżona morfologia ale fragmentacja, stres oksydacyjny i inne testy super.
  • Anuśla Autorytet
    Postów: 4982 2707

    Wysłany: 14 lipca, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    RumbaLover wrote:
    Nie wiem czy tylko ja byłam takim odosobnionym przypadkiem ale podczas histeroskopii na Kopernika zrobili mi tylko badanie histopatologiczne wycinków bez tej całej biochemii. Nie wiem czy to jest standard czy nie ale warto być uczulonym i zadbać o to też. Ja nie wiedziałam niestety i potem dr.Ch nie miał jednoznacznej odpowiedzi czy jest stan zapalny czy nie.

    Nie byłaś. Mnie też zapomnieli tego pobrać, a po to w sumie miałam te histero... Zmaczynski jest zakręcony jak ruski termos więc trzeba go pilnować i się upominać. Potem po nieudanym transferze dr Ch robił mi kolejna histero...

    3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
    4 x IUI :-(
    Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
    Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
    ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
    28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
    27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
    7dpt beta 39.46 😄
    9dpt beta 164
    11dpt beta 484
    14dpt beta 2566
    24dpt - mamy Serduszko!
    Czekamy na Córeczkę😄
    09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
    "Nie bój się, tylko wierz."
    .........
    05.2024 - transfer ostatniego już zarodka. Klapa
    12.2024 - nieplanowany naturals po przeleczeniu zakrzepicy żył głębokich.

    202508277452.png
  • Anuśla Autorytet
    Postów: 4982 2707

    Wysłany: 14 lipca, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PannaNikt86 wrote:
    Czesc. Ostatnio odzywałam się kiedy "walczyłam" żeby usłyszeć echo zarodka po marcowym transferze. Kiedy już nadszedł ten magiczny dzień i doczekałam się założenia karty ciąży los już szykował dla mnie cios w samo serce. Na wizycie w 12 tc serduszko już nie biło. Nie wiem nawet jak opisać co wtedy czułam. Nie pamiętam jak dojechałam samochodem do domu pamiętam jedynie słowa pani dr potem ten fizyczny ból przy krwawieniu i to uczucie kiedy moja córeczka ze mnie "wypadła". Nadałam jej imię i pochowałam. Niedługo minie 2 miesiące od kiedy jej nie ma a ja mimo terapii nie mogę się pozbierać. Dalej odwiedzam forum czytam wasze historie i trzymam mocno kciuki za walkę której się podjęłyscie. Ja zakończyłam swoją przygodę z Artvimed ponieważ to był nasz ostatni zarodek ale sercem dalej tam i tutaj z wami jestem.

    Bardzo Ci współczuję. Życie jest niesprawiedliwe.

    PannaNikt86 lubi tę wiadomość

    3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
    4 x IUI :-(
    Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
    Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
    ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
    28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
    27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
    7dpt beta 39.46 😄
    9dpt beta 164
    11dpt beta 484
    14dpt beta 2566
    24dpt - mamy Serduszko!
    Czekamy na Córeczkę😄
    09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
    "Nie bój się, tylko wierz."
    .........
    05.2024 - transfer ostatniego już zarodka. Klapa
    12.2024 - nieplanowany naturals po przeleczeniu zakrzepicy żył głębokich.

    202508277452.png
  • nimsi Autorytet
    Postów: 889 653

    Wysłany: 15 lipca, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny:-)
    Czy któraś z Was w ostatnim roku podchodziła do transferu? Miałyście encorton?

    c55fqqmzo2b8vflb.png
  • Kluska Autorytet
    Postów: 4078 7077

    Wysłany: 15 lipca, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nimsi wrote:
    Hej dziewczyny:-)
    Czy któraś z Was w ostatnim roku podchodziła do transferu? Miałyście encorton?
    Ja miałam w 2022, teraz nie bo mi szkodził.

    e3fe85e3c9.pngage.png[/url]

    Artvimed Kraków

    06.25 transfer 5BB, 6dpt 38.4, 10dpt 200, 12dpt 376, 14dpt 880, 30dpt zarodek z ❤️🍀

    02.25 histeroskopia

    11.24 transfer ❄️, biochem

    11.22 zabraliśmy ❄️ do 🏡, 07.23 Z jest na świecie ❤️♀️

    10.22 mamy 4 zdrowe ❄️
    09.22 mamy 5 ❄️ z pierwszego IVF

    👱‍♀️87, 🧔 86

    ♀️Niepłodność jajowodowa: oba niedrożne

    💊KIR BX (brakuje 2DS2, 2DS3, 2DS4 norm)
    💊Układ hetero w czynnik Leiden, R2 i MTHFR
    💊Wysokie NK maciczne
    💊 Zapalenie endometrium

    ♂️Delikatnie obniżona morfologia ale fragmentacja, stres oksydacyjny i inne testy super.
  • EwelaKrk86 Autorytet
    Postów: 377 307

    Wysłany: 15 lipca, 15:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nimsi wrote:
    Hej dziewczyny:-)
    Czy któraś z Was w ostatnim roku podchodziła do transferu? Miałyście encorton?
    Mialam transfer w czerwcu bez encortonu.

    Endometrioza 3 st.
    Niedrożny jajowód.
    Hashimoto- Euthyrox 100
    I ivf -> 5 🥚 -> brak zapłodnienia 😢
    ( Gonal-f 300j ; Mensinorm 75j ;
    Kariotypy- ✅
    10.2024 - histeroskopia/ polip> usuniete 2 duze 😳
    11.2024 - start II stymulacja
    (Rekovelle 18j + mensinorm 150j+ gonal 100j+cetrotide)
    30.11.2024- punkcja- 5 pęcherzyków- zero komorek 😔
    2025 r
    Styczeń 2025- Decyzja o KD
    01-02.2025- Reseligo
    03.2025 sa komórki ovobank.
    5 z 6 zapłodnione
    3 doba - brak rozwoju.
    Brak zarodków z KD
    26.03 - Transfer odwołany ⛔
    04.2025. II podejscie do KD (zmiana dawczyni)
    04.2025 Reseligo / czekamy na komorki.
    16.04.2025 Są komorki 😳
    05.2025 Leczymy stan zapalny
    11.06 zapładniamy komórki 6z6
    14.06 zostaly 2 /słabo dzielące.. (3 doba)
    16.06 - jest jeden zarodek 5 doba 🍀
    16.06 TRANSFER ❌
    7dpt <2,3. Odstawiamy leki 😭
  • Kluska Autorytet
    Postów: 4078 7077

    Wysłany: 15 lipca, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nimsi wrote:
    Dzięki za odpowiedź dziewczyny:-) ja właśnie w oczekiwaniu na betę, to mój 4 transfer, pierwsze 2 kilka lat zaskoczyły właśnie z encortonem (jedno poronienie, drugie synek), a teraz 3 transfer bez encortonu i klapa, i czuje że ten 4 też nie będzie udany...I zastanawiam się czy encorton w moim przypadku to jendak nie był jednak strzał w 10. Ale teraz podobno sie nie daje go...
    Tzn część lekarzy nadal go przepisuje ale zdania faktycznie są podzielone.

    e3fe85e3c9.pngage.png[/url]

    Artvimed Kraków

    06.25 transfer 5BB, 6dpt 38.4, 10dpt 200, 12dpt 376, 14dpt 880, 30dpt zarodek z ❤️🍀

    02.25 histeroskopia

    11.24 transfer ❄️, biochem

    11.22 zabraliśmy ❄️ do 🏡, 07.23 Z jest na świecie ❤️♀️

    10.22 mamy 4 zdrowe ❄️
    09.22 mamy 5 ❄️ z pierwszego IVF

    👱‍♀️87, 🧔 86

    ♀️Niepłodność jajowodowa: oba niedrożne

    💊KIR BX (brakuje 2DS2, 2DS3, 2DS4 norm)
    💊Układ hetero w czynnik Leiden, R2 i MTHFR
    💊Wysokie NK maciczne
    💊 Zapalenie endometrium

    ♂️Delikatnie obniżona morfologia ale fragmentacja, stres oksydacyjny i inne testy super.
  • Jjj Autorytet
    Postów: 2040 1237

    Wysłany: 15 lipca, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nimsi wrote:
    Dzięki za odpowiedź dziewczyny:-) ja właśnie w oczekiwaniu na betę, to mój 4 transfer, pierwsze 2 kilka lat zaskoczyły właśnie z encortonem (jedno poronienie, drugie synek), a teraz 3 transfer bez encortonu i klapa, i czuje że ten 4 też nie będzie udany...I zastanawiam się czy encorton w moim przypadku to jendak nie był jednak strzał w 10. Ale teraz podobno sie nie daje go...

    Jeśli dwa poprzednie transfery zaskoczyły na Encortonie, a teraz bez niego się nie udaje, to myślę że lekarz Ci przepisze następnym razem.

    Wysłałam Ci zaproszenie:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lipca, 19:10

    Starania od IV 2018 (PCOS, insulinooporność, czynnik męski)
    V 2021-IVF Artvimed , 5❄❄❄❄❄
    VI 2021- transfer, blastka 5.1.1, beta 12,49🥺
    IX 2021-transfer, blastka 4.1.1, beta 0🥺
    II 2022- transfer ❄❄ 4.3.3, beta 0 🥺
    Został ❄️ 3.3.3
    V 2022 Naturalny Cud😍
    Styczeń 2023r Nasz Synek jest na świecie👶
    V 2025 transfer ostatniego ❄️-👎
  • eithela Koleżanka
    Postów: 59 5

    Wysłany: 19 lipca, 23:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i dołączyliśmy my, witajcie dziewczyny! Jesteśmy na liście rezerwowej do refundacji, czy wiecie mniej więcej ile taki proces może potrwać? Robimy jeszcze uzupełniające badania (a raczej powtarzamy, bo u nas starania od końca 21/poczatek 22 ale w międzyczasie odpuściliśmy na 1,5 roku cokolwiek związanego z klinikami. Z jednej strony bardzo się martwimy, z drugiej nie możemy już się doczekać.

    👩🏻28
    ❌AMH 1,90 2023 rok
    ❌AMH 0,119 VII 2025
    ❌FSH 14,72 VII 2025
    ❌wit. D3 26
    👨🏻 30
    ❌Słaba jakość nasienia;
    ❌10 mln koncentracja; całkowita ilość 35 mln
    ❌Morfologia 1%

    ✅05.2023 histeroskopia diagnostyczna - wszystko ok

    Starania od koniec 2021
    Przerwa - odpuszczenie 2024-2025
    VII 2025 - startujemy od nowa ❤️
  • Paulina12345 Autorytet
    Postów: 6463 3626

    Wysłany: 23 lipca, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Julowa wrote:
    Nawet nie drgnęła. <2.3
    Tak, ten jedyny udany transfer byl z AZ.
    Idę do dr w tym tygodniu zobaczymy ile każe zrobić przerwy bo max mozna 3 cykle brać accofil.
    Chciala bym iść na jakąś konsultacje do innego lekarza ale nie do kliniki leczenia niepłodności bo jej nie chce zmieniać.
    Żeby ktoś spojrzał innym okiem na naszą sytuację.
    Muszę kogoś poszukać.
    Dziękuję Kluska za dzisiajsza rozmowę... fajnie wyszło ze byłyśmy ubrane tak samo 🤣

    Julowa Ty naprawdę potrzebujesz innego spojrzenia na Twój problem. Artvimed i dr Ch maja takie podejście... bezpieczne i delikatne. Tzn nie podaje lekow ktore według niego nie mają uzasadnienia medycznego i generalnie z dawkowanie lekow jest baaaardzo ostrożny. Ja po zmianie kliniki dostałam mocnego kopa z lekami i stymulacjami i widziałam duuuużą różnice. Przy transferach miałam ogarniętą całą obstawę lekową jaką sie bierze bez wnikania na ile mi to potrzebne. I dwa na trzy transfery udane. Niestety druga ciaza nie donoszona ale zaskoczyło. Daj szanse nawet dwóm lekarzom zerknąć na Twój przypadek, dlaczego nie z kliniki niepłodności? Ja bym wybrala jednego takiego a drugiego bym wybrała Strusa- gosc ma głowę na karku w tych kwestiach. Dzialaj i powodzenia! Ps czesto zerkam na ten wątek i wyczekuje u Ciebie pozytywnych wieści bo na to zasługujesz 🥰

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca, 13:05

  • Megii_81 Autorytet
    Postów: 865 1209

    Wysłany: 23 lipca, 23:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina12345 wrote:
    Julowa Ty naprawdę potrzebujesz innego spojrzenia na Twój problem. Artvimed i dr Ch maja takie podejście... bezpieczne i delikatne. Tzn nie podaje lekow ktore według niego nie mają uzasadnienia medycznego i generalnie z dawkowanie lekow jest baaaardzo ostrożny. Ja po zmianie kliniki dostałam mocnego kopa z lekami i stymulacjami i widziałam duuuużą różnice. Przy transferach miałam ogarniętą całą obstawę lekową jaką sie bierze bez wnikania na ile mi to potrzebne. I dwa na trzy transfery udane. Niestety druga ciaza nie donoszona ale zaskoczyło. Daj szanse nawet dwóm lekarzom zerknąć na Twój przypadek, dlaczego nie z kliniki niepłodności? Ja bym wybrala jednego takiego a drugiego bym wybrała Strusa- gosc ma głowę na karku w tych kwestiach. Dzialaj i powodzenia! Ps czesto zerkam na ten wątek i wyczekuje u Ciebie pozytywnych wieści bo na to zasługujesz 🥰
    Ja również podczytuje regularnie i bardzo trzymam kciuki za Ciebie Julowa, zgadzam się z Pauliną, skonsultować zawsze warto, może ktoś innym okiem podpowie nową ścieżkę której nie próbowaliście. Najważniejsze by nie tracić nadziei i działać. Trzymam mocno kciuki 😊

    👶
  • Megii_81 Autorytet
    Postów: 865 1209

    Wysłany: 23 lipca, 23:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina12345 wrote:
    Julowa Ty naprawdę potrzebujesz innego spojrzenia na Twój problem. Artvimed i dr Ch maja takie podejście... bezpieczne i delikatne. Tzn nie podaje lekow ktore według niego nie mają uzasadnienia medycznego i generalnie z dawkowanie lekow jest baaaardzo ostrożny. Ja po zmianie kliniki dostałam mocnego kopa z lekami i stymulacjami i widziałam duuuużą różnice. Przy transferach miałam ogarniętą całą obstawę lekową jaką sie bierze bez wnikania na ile mi to potrzebne. I dwa na trzy transfery udane. Niestety druga ciaza nie donoszona ale zaskoczyło. Daj szanse nawet dwóm lekarzom zerknąć na Twój przypadek, dlaczego nie z kliniki niepłodności? Ja bym wybrala jednego takiego a drugiego bym wybrała Strusa- gosc ma głowę na karku w tych kwestiach. Dzialaj i powodzenia! Ps czesto zerkam na ten wątek i wyczekuje u Ciebie pozytywnych wieści bo na to zasługujesz 🥰
    A przy okazji zapytam na jaką klinikę zmieniłaś ?

    👶
  • Megii_81 Autorytet
    Postów: 865 1209

    Wysłany: 23 lipca, 23:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PannaNikt86 wrote:
    Czesc. Ostatnio odzywałam się kiedy "walczyłam" żeby usłyszeć echo zarodka po marcowym transferze. Kiedy już nadszedł ten magiczny dzień i doczekałam się założenia karty ciąży los już szykował dla mnie cios w samo serce. Na wizycie w 12 tc serduszko już nie biło. Nie wiem nawet jak opisać co wtedy czułam. Nie pamiętam jak dojechałam samochodem do domu pamiętam jedynie słowa pani dr potem ten fizyczny ból przy krwawieniu i to uczucie kiedy moja córeczka ze mnie "wypadła". Nadałam jej imię i pochowałam. Niedługo minie 2 miesiące od kiedy jej nie ma a ja mimo terapii nie mogę się pozbierać. Dalej odwiedzam forum czytam wasze historie i trzymam mocno kciuki za walkę której się podjęłyscie. Ja zakończyłam swoją przygodę z Artvimed ponieważ to był nasz ostatni zarodek ale sercem dalej tam i tutaj z wami jestem.
    Bardzo przykro czytać takie historie, kto przeżył ten wie 😞nigdy nie wiadomo do końca co los nam szykuje, może jeszcze życie zaskoczy pozytywnie. Też marzyłam o rodzeństwie, bardzo dużo zrobiłam a los i tak swoje, choć gdzieś tam jeszcze tli się nadzieja.

    PannaNikt86 lubi tę wiadomość

    👶
  • Megii_81 Autorytet
    Postów: 865 1209

    Wysłany: 23 lipca, 23:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jjj wrote:
    Jeśli dwa poprzednie transfery zaskoczyły na Encortonie, a teraz bez niego się nie udaje, to myślę że lekarz Ci przepisze następnym razem.

    Wysłałam Ci zaproszenie:)
    Ja miałam zapisany, brałam 2 x się powiódł transfer, sama nawet przypomniałam dr

    👶
  • Wronka Przyjaciółka
    Postów: 184 20

    Wysłany: 24 lipca, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuśla wrote:
    Bardzo Ci współczuję. Życie jest niesprawiedliwe.

    Dzień dobry, czym była Pani stymulowana przy szczęśliwym cyklu?

‹‹ 1955 1956 1957 1958 1959
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ