Artvimed Kraków In Vitro
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyTorunianka wrote:Aaa bo jak ja rozmawiałam z lekarzem to mi powiedział, że "Od 1 listopada do odwołania wszystkie kliniki w Polsce nie będą przeprowadzały IVF, jak długo to potrwa zależy od urzędników w MZ."
Tak, zgadza się też o tym wspomniał.Powiedział, że to się zgra z moim nowym cyklem ponieważ to ma potrwać do drugiej połowy listopada. -
nick nieaktualnyTego nie określił wspomniał coś o 2 tygodniach. Wczoraj był mój 1dc w związku z czym mogłabym już dzisiaj zacząć stymulację ale doktor stwierdził, że bez sensu jest mnie teraz stymulować bo nie wiadomo czy przeprowadzą u mnie transfer w związku z tym 1 listopada i że bezpieczniej będzie poczekać. Przepisał mi recepte na leki i jak tylko zacznie się 2dc mam już rozpoczynać stymulację a to będzie około 20 listopada. Potem wiadomo mam zadzwonić do nich, umówić się w terminie 6dc na usg. A co do tego 1 listopada to wiem, że wchodzi nowa ustawa z leczeniem pozaustrojowym i stąd może tez ta przerwa.
Torunianka, Lonia lubią tę wiadomość
-
No to lipa. Czyli w razie zakwalifikowania będzie to grudzień. Tyle, że punkcja by nam wyszła wtedy 25.12 i ciekawe czy w święta będą pracować.
Przed chwilą do nich dzwoniłam czy mają jeszcze wolne miejsca i powiedzieli, że tak. Bo wiecie nie chciałabym na marne jutro jechać ponad 400km skoro by nie było wolnych miejsc.sucharek85 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMusisz dopytać, wydaje mi się że powinniście zdążyć przed grudniem, ponieważ stymulacje możesz zacząć wcześniej a te dwa tygodnie od 1 listopada to chyba chodzi o sam transfer (czyli powiedzmy do 15.11 wyłącznie transfery są wstrzymane). Tak więc jeśli bedziesz miała protokół krótki (którego czas do punkcji trwa średnio 11-12 dni) to od 11.11 bedzie już 23-25 listopada. Jakby co daj znać po wizycie ponieważ mogę się mylić.
Będzie dobrze też byłam pewna obaw, po wizycie wszystko się zmieniłoLonia lubi tę wiadomość
-
Torunianka wrote:Jutro ze stresu pewnie wszystko pozapominam. A mam tyyyyle pytań Oby było tak jak mówisz Na pewno dam znać co i jak. Wizyte mam u jakieś Pani Doktor nie u tego Pana Doktora i czuje się nie pewnie..
Kayaa, Torunianka, Kiniacz lubią tę wiadomość
-
Lonia wrote:Spokojnie to tylko kwalifikacja zawsze mozesz sie przepisac do dr Chrostowskiego. Trzymam kciuki dziewczyny.
Kwalifikacji nie mogę przepisać bo do dr Chrostowskiego nie ma wolnych terminów. A co dalszych wizyt to zobacze jaka jest ta Pani Doktor Nie dziękuje za Kciuki ;* Przydadzą się . -
nick nieaktualnyKiniacz wrote:Ja właśnie też się o to boję...mam wizytę 29.10, a z Bdg jestem, więc daleko, prawie tak jak Ty. Tylko my nie mamy wszystkich wyników badań
Będąc wczoraj na wizycie byłam świadkiem, rejestracji par na wizyty kwalifikacyjne na miesiąc listopad, tak więc spokojnie Mąż pytał z ciekawości doktora, dlaczego u nich jest jeszcze tyle miejsc, odpowiedział, że dużo pacjentek zachodzi w ciąże już po pierwszym transferze. W rządowym na każdą pacjentkę przypadają 3 próby, w związku z czym 2 pozostają niewykorzystane. MZ oszczędza przez to pieniążki, które są przeznaczane na kolejną parę.
Co do badań to do kwalifikacji są potrzebne, u kobiet:
AMH; FSH(3dc); chlamydia IgG, IgM; grupa krwi, HIV; HcV, HbS, OWA
u mężczyzn:
badanie nasienia, grupa krwi, HIV; HcV, HbS, OWA.
Kiniacz, Torunianka lubią tę wiadomość
-
Kiniacz wrote:Ja właśnie też się o to boję...mam wizytę 29.10, a z Bdg jestem, więc daleko, prawie tak jak Ty. Tylko my nie mamy wszystkich wyników badań
My pierwotnie mieliśmy mieć wizyte 30.10 ale bałam się, że nie wystarczy pieniążków już dla nas i szybko się przepisałam na jutro. Na początku powiedzieli mi, że w sobote i ndz przyjmują tylko kobiety, które są w trakcie procedury. Ale zapytała się dyrektora i on się zgodził żeby nas na sobote zapisać. Tyle, że będziemy mieć u jakieś innej lekarki a nie u Chrostowskiego. Byle tylko była w porządku i nas zakwalifikowała.
A jakich badań wam brakuje? Może zdążycie jeszcze zrobić. Na niektóre czeka się tylko 1 dzień. My robiliśmy prawie wszystkie badania w Vitalabo i bardzo szybko dostaliśmy wyniki. -
Kiniacz wrote:Dzięki za pocieszenie my wszystkiego nie zdążymy zrobić, bo mąż musi jeszcze badania genetyczne zrobić, a czeka się na nie trochę długo i jeszcze drogie są (ok. 2 tysiące zł). Pojedziemy się dowiedzieć co i jak, bo w każdym przypadku też trochę inne badania trzeba zrobić.
Ja słyszałam, że w nie których przypadkach badania genetyczne nie są konieczne. Ale osobiście tego nie wiem i nie chce wprowadzać w błąd. -
nick nieaktualny