X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Artvimed Kraków In Vitro
Odpowiedz

Artvimed Kraków In Vitro

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 marca 2019, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No wlasnie, ja tez mam wrażenie ze zycie mi przecieka miedzy palcami i wiele rzeczy juz mnie ominęło i wiele rzeczy zaniedbalam, bo wszystko teraz kreci sie wokół jednego tematu.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 marca 2019, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Okebu, ja tak samo jak Frustratio, dotalam okres na 4 dzień po ostatniej tabletce i tez cykl trwal 25 dni :)

    Okebu lubi tę wiadomość

  • Wombat Autorytet
    Postów: 1247 1624

    Wysłany: 7 marca 2019, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja co prawda dopiero za 2-3 dni zaczynam stymulacje krotkim protokołem ale tez mam czarne myśli, nie mowiac już jak zacznie mnie coś boleć. Martwię się też co zrobię teraz z pracą, mąż na mnie o to krzyczy :)

    qb3c20mm8gig3vkj.png
    Starania od 6.2017
    2xHSG - niedrożność jajowodów
    11.2018 - laparoskopia
    10.03.2019 - ivf start
    25.03.2019 - transfer 4.2.2
    1.06.2019 - 12tc poronienie zatrzymane :(
    24.09.2019 - transfer 4.2.2
    8.01.2021 - naturalny cud - Ania 15tc 💔
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 marca 2019, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wombat wrote:
    Ja co prawda dopiero za 2-3 dni zaczynam stymulacje krotkim protokołem ale tez mam czarne myśli, nie mowiac już jak zacznie mnie coś boleć. Martwię się też co zrobię teraz z pracą, mąż na mnie o to krzyczy :)
    A w jakim sensie co zrobisz z pracą? Chodzi o częste wizyty w klinice?

  • Anna9292 Koleżanka
    Postów: 82 17

    Wysłany: 7 marca 2019, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szkoda, że nie ma takiego guzika z funkcją "wyłącz myślenie". Cały czas się martwimy, niby człowiek sobie wmawia, że odpuszcza ale wcale tak nie jest bo gdzieś podświadomie dalej pragniemy tego dzidziusia, szczególnie jak wszyscy znajomi nagle zachodzą w ciążę i wstawiają zdjęcia swoich maleństw. Każda z nas boi się, że znów nic z tego nie wyszło A nie ma się już siły i z miesiąca na miesiąc to samo rozczarowanie niby normalne bo nie pierwsze ale smutek ogromny :( Czas leci, pieniądze uciekają i to nie małe, dla niektórych zebranie pieniędzy to nie takie proste ale robimy wszystko tylko by dac sobie szansę na maleństwo. Najgorsze jak już wszystkiego brakuje, wszystko zawodzi, psycha siada.

    Dziewczyny każda z nas walczy jak może, robimy wszystko co możliwe. Pewnych rzeczy nie zmienimy ale musimy iść z podniesioną głową. Wiele z was już tyle przeszła, inne są dopiero na początku drogi. Wszystkie chcemy jednego i to się liczy, wspieramy się i damy radę !! Kto jak nie my? :) Jakby nie było twarde z nas babki 😄 Czasem warto poczekać na to co przyjdzie, A później będzie pięknie 🙂 Trzeba wierzyć, to nas zostało i pozytywne myślenie, nie ma się co już dołowac czas na szeroki uśmiech, że jesteśmy tak daleko 🙂🙂


    Ściskam Was mocno na ten dzień bo damy radę 😘😘

    frustratio, Hercia35, Wombat lubią tę wiadomość

  • Wombat Autorytet
    Postów: 1247 1624

    Wysłany: 7 marca 2019, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anna dobrze powiedziane :)

    A z pracą to tak chodzi o wizyty ja pracuje w systemie zmianowym po 12h grafik już jest...wiem, że to powinno być moje ostatnie zmartwienie, ale właśnie zamiast szukać dobrych stron i widzieć nadzieję to się ciągle wszystkim zamartwiam.

    qb3c20mm8gig3vkj.png
    Starania od 6.2017
    2xHSG - niedrożność jajowodów
    11.2018 - laparoskopia
    10.03.2019 - ivf start
    25.03.2019 - transfer 4.2.2
    1.06.2019 - 12tc poronienie zatrzymane :(
    24.09.2019 - transfer 4.2.2
    8.01.2021 - naturalny cud - Ania 15tc 💔
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 marca 2019, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wombat wrote:
    Anna dobrze powiedziane :)

    A z pracą to tak chodzi o wizyty ja pracuje w systemie zmianowym po 12h grafik już jest...wiem, że to powinno być moje ostatnie zmartwienie, ale właśnie zamiast szukać dobrych stron i widzieć nadzieję to się ciągle wszystkim zamartwiam.
    Wcale nie, właśnie praca jest dosyć sporym problemem jeśli chodzi o organizacje tego wszystkiego. Ale na pewno uda Ci się to jakoś dopasować. Na pewno trzeba się nakombinować, czasem wziąc urlop, no ale nie ma wyjścia ;) Ja np całe szczęście ze mam teraz urlop bo codziennie muszę jeździć do kliniki. Natomiast już się zastanawiam co zrobię jeśli dojdzie do transferu, bo urlop się kończy, a znowu iśc na L4 nie bardzo mi się uśmiecha, bo dopiero co byłam. Ale jak się już przekonałam nie ma co planować.

  • Julowa Autorytet
    Postów: 976 1113

    Wysłany: 7 marca 2019, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W cyklu po odroczinym transferze miałam mega dola.. że zarodek słaby i jak by były dwa to błagał bym o transfer dwuch, że może go zamrozić i dochodować drugi , że to Endo nie urosło , że się nie uda ... teraz ten następny cykl złapałam jakoś więcej optymizmu i chęci walki o ten zarodek A tu kłoda pod nogi w postaci tego ciśnienia.
    Załamalam się że odraczamy transfer do zdiagnozowania. Ale znowu naplywa fala optymizmu że może stracę tylko dwa cykle :)
    Mam wstępną diagnozę że niedoczynność tarczycy i to po 2 dniach biegania po szpitalu!
    Tylko teraz szybko znaleźć kardiologa i endokrynologa i wracam do Chrostka po naszą gwiazdeczke :)

    Rudzik1 lubi tę wiadomość

    09.2018 - Artvimed start
    10.2018 - I IVF krótki protokół - 0 zarodkow
    12.2018 - II IVF długi protokół - 1 zarodek 6 dni 333 ❄️
    04.07.2019 transfer ❄️ 8dpt beta <1.2 😞
    08.2019 start III ivf długi protokół- 2 zarodki 322
    28.10 - transfer 2❄️
    8dpt - 3.3
    10dpt - 1.5 😭😭😭
    10-12.2020 3x AID 😢
    11.2021 IV IVF długi protokół - 1 zarodek 333
    14.11.2022 transfer ❄️ accofil, encorton
    8dpt - beta 0
    12.12.2022 transfer AZ❄️
    7dpt beta 45.1 / 9dpt beta 150.7 / 11dpt beta 369 / 15dpt beta 2058 / 22dpt beta 12969 - zatrzymana 13t+2d 💔
    10.2024 V IVF - 1 blastka 2kl. 8dpt beta -0
    02-03.2025 VI IVF - nadchodzę
  • frustratio Autorytet
    Postów: 702 557

    Wysłany: 7 marca 2019, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Okebu wrote:
    Hercia i Frustratio, dziękuję. Czyli bardziej prawdopodobne że cykl będzie krótszy.
    A sprawdzałyście może czy wystąpiła owulacja? Czytałam że czasem cykl po odstawieniu jest bezowulacyjny, ale większość opinii dotyczy długotrwałej antykoncepcji.

    Następny cykl to już zaczyna się stymulacja więc będziesz pod stałą kontrola.

    Starania od 2015 r.
    31 lat
    2017 AMH 1,6
    2019 AMH 0,8
    2020 AMH 1,23

    KIRY bx
    08.2017 sono HSG- lewy jajowody drozny, prawy niewiadomo.
    02.2018 histeroskopia- oba jajowody drożne.
    3 x iui nieudane.
    Mąż- słabe nasienie
    11. 2018 - pierwsze ivf nieudane. Artvimed
    03.2019 - drugie ivf nieudane. Artvimed
    10.2019 dr Przybycień - trzecie ivf nieudane. Macierzyństwo
    11.2020 stymulacja do ivf w Eurofertil w Czechach- brak komórek

    KD Eurofertil Ostrava
    ET 29.04.2021r. I transfer
    Beta➡️
    7dpt 68,8
    9dpt 266
    12dpt 686
    14dpt 965
    19dpt 3554
    23dpt jest ❤ (6 +1)
    Cudzie trwaj...
    ✊✊✊✊
    Czekamy na córeczkę ❤
    Mamy jeszcze ❄❄❄❄

    thgfleb4gmkpfdqd.png
  • frustratio Autorytet
    Postów: 702 557

    Wysłany: 7 marca 2019, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Okebu wrote:
    Nie, nie będę pod kontrolą bo ze względu na chorobę odkładam stymulację.

    A to jeśli chcesz wiedzieć czy będzie owulacja to możesz pobiegać na usg już nie koniecznie do dr Ch. W sumie sama jestem ciekawa czy wystąpi 😊

    Starania od 2015 r.
    31 lat
    2017 AMH 1,6
    2019 AMH 0,8
    2020 AMH 1,23

    KIRY bx
    08.2017 sono HSG- lewy jajowody drozny, prawy niewiadomo.
    02.2018 histeroskopia- oba jajowody drożne.
    3 x iui nieudane.
    Mąż- słabe nasienie
    11. 2018 - pierwsze ivf nieudane. Artvimed
    03.2019 - drugie ivf nieudane. Artvimed
    10.2019 dr Przybycień - trzecie ivf nieudane. Macierzyństwo
    11.2020 stymulacja do ivf w Eurofertil w Czechach- brak komórek

    KD Eurofertil Ostrava
    ET 29.04.2021r. I transfer
    Beta➡️
    7dpt 68,8
    9dpt 266
    12dpt 686
    14dpt 965
    19dpt 3554
    23dpt jest ❤ (6 +1)
    Cudzie trwaj...
    ✊✊✊✊
    Czekamy na córeczkę ❤
    Mamy jeszcze ❄❄❄❄

    thgfleb4gmkpfdqd.png
  • Joanna1212 Autorytet
    Postów: 1352 813

    Wysłany: 7 marca 2019, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jakbym miała wszystkie moje doły liczyć to na prawdę można powiedzieć że to cud że mąż mnie w psychiatryku nie odwiedza 2 iui bez powodzenia do 3 mieliśmy podejść ale mąż nie mógł z zagranicy zjechać i tak mi wyliczyla że przyjechałam na monitoring i byłam już po owulacji może i całe szczęście że tak się zdarzyło bo szkoda tylko pieniędzy w moim przypadku na to.... Pierwsze ivf też dużo nerwów ale jakoś człowiek myślał że dzięki temu się uda nie przeszło mi nawet przez myśl że mam słabe komórki... Że nie będzie nawet transferu załamka.... Totalna jeszcze jak mi powiedziała że miała taką pacjentkę i udało jej się za 3 razem ze słaba komórka i u mnie też tak pewnie będzie to już całkiem się załamałam i za przeproszeniem myślałam że ktoś mi w pysk szczelił ....mi się ryczeć chciało bo dowiedziałam się że transferu nie będzie a ona do mnie takie słowa..... Na dokładkę. Obecną sytuację też znacie i za ciekawie nie jest i tylko jeden zarodek oby przetrwał.... Do tego kombinowanie bo mąż za granicą jak tu zjechać.... Co zrobić moja praca też kombinowanie z wolnym itd to wszystko to niestety nasze głowy muszę znieść!!!!!!
    Mąż jak teraz wrocił i widzi jak to wygląda i siedzi ze mną w domu to co chwile mi mówi że on sam nie wie jak my kobiety to wytrzymujemy !!!! I jak ja dałam radę jak on był za granicą.

    Hercia35 lubi tę wiadomość

    29lat Słabe komórki
    Amh 2.9
    Październik 2019 nasienie
    morfologia 0%
    2*Iui :(
    1 ivf p. Krótki wrześniem 2018 :(
    2 ivf p. Krótki luty 2019 słaba blastocyta 333:(
    3 ivf Listopad 2019 Długi protokół mrozak 3dniowy
    Transfer 18.01
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 marca 2019, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za Wasze słowa bo juz myślałam, ze tylko ja jestem tak nastawiona i wprowadze niepotrzebnie negatywną atmosfere. No tak, wychodzi na to ze faktycznie my kobiety jestesmy mega twarde wbrew pozorom i tylko my mozemy to wszystko znieść. Faceci na pewno by nie dali rady ;)

  • frustratio Autorytet
    Postów: 702 557

    Wysłany: 7 marca 2019, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joanna1212 wrote:
    Ja jakbym miała wszystkie moje doły liczyć to na prawdę można powiedzieć że to cud że mąż mnie w psychiatryku nie odwiedza 2 iui bez powodzenia do 3 mieliśmy podejść ale mąż nie mógł z zagranicy zjechać i tak mi wyliczyla że przyjechałam na monitoring i byłam już po owulacji może i całe szczęście że tak się zdarzyło bo szkoda tylko pieniędzy w moim przypadku na to.... Pierwsze ivf też dużo nerwów ale jakoś człowiek myślał że dzięki temu się uda nie przeszło mi nawet przez myśl że mam słabe komórki... Że nie będzie nawet transferu załamka.... Totalna jeszcze jak mi powiedziała że miała taką pacjentkę i udało jej się za 3 razem ze słaba komórka i u mnie też tak pewnie będzie to już całkiem się załamałam i za przeproszeniem myślałam że ktoś mi w pysk szczelił ....mi się ryczeć chciało bo dowiedziałam się że transferu nie będzie a ona do mnie takie słowa..... Na dokładkę. Obecną sytuację też znacie i za ciekawie nie jest i tylko jeden zarodek oby przetrwał.... Do tego kombinowanie bo mąż za granicą jak tu zjechać.... Co zrobić moja praca też kombinowanie z wolnym itd to wszystko to niestety nasze głowy muszę znieść!!!!!!
    Mąż jak teraz wrocił i widzi jak to wygląda i siedzi ze mną w domu to co chwile mi mówi że on sam nie wie jak my kobiety to wytrzymujemy !!!! I jak ja dałam radę jak on był za granicą.

    Nam się należy medal za cierpliwość i poświęcenie. Bo tak naprawdę to my wszystko bierzemy na klatę. Facet tylko oddaje nasienie i cześć. Wiem, że nas wspierają, towarzyszą, ale co my przechodzimy to tak naprawdę do końca nie są wstanie rozumieć. Ja już nawet nie biadole w domu tylko robię swoje. Wiem, że kiedyś przyjdzie dzień, że pęknę i będę beczec. Póki co modlę się, żebym miała dobrej jakości komórki bo jak nie to się załamie. Jestem młoda, a tu takie problemu. Nigdy w życiu nie pomyślałam, że będę mieć takie trudności bo przecież jestem okazem zdrowia.

    Starania od 2015 r.
    31 lat
    2017 AMH 1,6
    2019 AMH 0,8
    2020 AMH 1,23

    KIRY bx
    08.2017 sono HSG- lewy jajowody drozny, prawy niewiadomo.
    02.2018 histeroskopia- oba jajowody drożne.
    3 x iui nieudane.
    Mąż- słabe nasienie
    11. 2018 - pierwsze ivf nieudane. Artvimed
    03.2019 - drugie ivf nieudane. Artvimed
    10.2019 dr Przybycień - trzecie ivf nieudane. Macierzyństwo
    11.2020 stymulacja do ivf w Eurofertil w Czechach- brak komórek

    KD Eurofertil Ostrava
    ET 29.04.2021r. I transfer
    Beta➡️
    7dpt 68,8
    9dpt 266
    12dpt 686
    14dpt 965
    19dpt 3554
    23dpt jest ❤ (6 +1)
    Cudzie trwaj...
    ✊✊✊✊
    Czekamy na córeczkę ❤
    Mamy jeszcze ❄❄❄❄

    thgfleb4gmkpfdqd.png
  • frustratio Autorytet
    Postów: 702 557

    Wysłany: 7 marca 2019, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Okebu wrote:
    Wiesz, mam inny dylemat.
    Wstępnie zakładam że odstęp tego jednego cyklu wystarczy i od kolejnego ruszam. Mam się zgłosić pod koniec cyklu. I to jest magiczna data :D Nie wiem kiedy będzie pod koniec cyklu bo ten cykl nie będzie normalny.
    Dojeżdżam do Krakowa i na takie wizyty bez konkretnego dnia cyklu staram się umawiać na piątki. Właśnie kwestie organizacyjne w pracy.
    I mam dwa piątki do wyboru i żaden mi nie pasuje. Jeden z nich będzie w 17dc a drugi w 24dc. Tak źle i tak niedobrze.
    Przeważnie mam owulacje 12-14dc. Więc 17dc byłby akurat ok na wizytę.
    Ale po tych wszystkich lekach i chorobie wszystko się poprzestawiało. Równie dobrze mogę mieć owulację w 10dc jak i w 17dc i równie dobrze w 24dc będzie @.
    Tak siedzę, liczę i kombinuję :D

    Rozumiem, my zawsze mamy jakiś problem i kombinujemy. Mam nadzieję, że sobie wszystko to jakoś poukladasz , policzysz i termin będzie Ci pasował 😊

    Okebu lubi tę wiadomość

    Starania od 2015 r.
    31 lat
    2017 AMH 1,6
    2019 AMH 0,8
    2020 AMH 1,23

    KIRY bx
    08.2017 sono HSG- lewy jajowody drozny, prawy niewiadomo.
    02.2018 histeroskopia- oba jajowody drożne.
    3 x iui nieudane.
    Mąż- słabe nasienie
    11. 2018 - pierwsze ivf nieudane. Artvimed
    03.2019 - drugie ivf nieudane. Artvimed
    10.2019 dr Przybycień - trzecie ivf nieudane. Macierzyństwo
    11.2020 stymulacja do ivf w Eurofertil w Czechach- brak komórek

    KD Eurofertil Ostrava
    ET 29.04.2021r. I transfer
    Beta➡️
    7dpt 68,8
    9dpt 266
    12dpt 686
    14dpt 965
    19dpt 3554
    23dpt jest ❤ (6 +1)
    Cudzie trwaj...
    ✊✊✊✊
    Czekamy na córeczkę ❤
    Mamy jeszcze ❄❄❄❄

    thgfleb4gmkpfdqd.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 marca 2019, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haha, to prawda. Mam wrażenie ze pół życia spędzam nad kalendarzem, na obliczaniu i planowaniu ;)

  • Julowa Autorytet
    Postów: 976 1113

    Wysłany: 7 marca 2019, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Okebu wrote:
    Julowa, nie miałaś wcześniej badanego TSH?
    Do dobrze że jest diagnoza! ;)
    Może się to wydawać dziwne ale ostatnie TSH miałam badane w 2008 roku i było bliżej dolnej granicy normy a teraz gdzie norma do 4.95 to mam 16.25

    09.2018 - Artvimed start
    10.2018 - I IVF krótki protokół - 0 zarodkow
    12.2018 - II IVF długi protokół - 1 zarodek 6 dni 333 ❄️
    04.07.2019 transfer ❄️ 8dpt beta <1.2 😞
    08.2019 start III ivf długi protokół- 2 zarodki 322
    28.10 - transfer 2❄️
    8dpt - 3.3
    10dpt - 1.5 😭😭😭
    10-12.2020 3x AID 😢
    11.2021 IV IVF długi protokół - 1 zarodek 333
    14.11.2022 transfer ❄️ accofil, encorton
    8dpt - beta 0
    12.12.2022 transfer AZ❄️
    7dpt beta 45.1 / 9dpt beta 150.7 / 11dpt beta 369 / 15dpt beta 2058 / 22dpt beta 12969 - zatrzymana 13t+2d 💔
    10.2024 V IVF - 1 blastka 2kl. 8dpt beta -0
    02-03.2025 VI IVF - nadchodzę
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 marca 2019, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Julowa wrote:
    Może się to wydawać dziwne ale ostatnie TSH miałam badane w 2008 roku i było bliżej dolnej granicy normy a teraz gdzie norma do 4.95 to mam 16.25
    O cholercia, to faktycznie masz podniesione. Dziwne ze nikt Ci tego nie kazal zbadac. No i tu kolejny dowód ze jak człowiek sam sobie wszystkiego nie dopilnuje to nawet lekarz tego nie ogarnie :/

  • frustratio Autorytet
    Postów: 702 557

    Wysłany: 7 marca 2019, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hercia35 wrote:
    O cholercia, to faktycznie masz podniesione. Dziwne ze nikt Ci tego nie kazal zbadac. No i tu kolejny dowód ze jak człowiek sam sobie wszystkiego nie dopilnuje to nawet lekarz tego nie ogarnie :/

    To jest najgorsze, że czasami lekarz nie zleca podstawowych badań. Ja też sobie dzisiaj zrobiłam tsh z ciekawości. Zrobiłam jeszcze poziom kwasu foliowego i wit.d3 bo nigdy nie badalam. Wyniki pewnie jutro.

    Starania od 2015 r.
    31 lat
    2017 AMH 1,6
    2019 AMH 0,8
    2020 AMH 1,23

    KIRY bx
    08.2017 sono HSG- lewy jajowody drozny, prawy niewiadomo.
    02.2018 histeroskopia- oba jajowody drożne.
    3 x iui nieudane.
    Mąż- słabe nasienie
    11. 2018 - pierwsze ivf nieudane. Artvimed
    03.2019 - drugie ivf nieudane. Artvimed
    10.2019 dr Przybycień - trzecie ivf nieudane. Macierzyństwo
    11.2020 stymulacja do ivf w Eurofertil w Czechach- brak komórek

    KD Eurofertil Ostrava
    ET 29.04.2021r. I transfer
    Beta➡️
    7dpt 68,8
    9dpt 266
    12dpt 686
    14dpt 965
    19dpt 3554
    23dpt jest ❤ (6 +1)
    Cudzie trwaj...
    ✊✊✊✊
    Czekamy na córeczkę ❤
    Mamy jeszcze ❄❄❄❄

    thgfleb4gmkpfdqd.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 marca 2019, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    frustratio wrote:
    To jest najgorsze, że czasami lekarz nie zleca podstawowych badań. Ja też sobie dzisiaj zrobiłam tsh z ciekawości. Zrobiłam jeszcze poziom kwasu foliowego i wit.d3 bo nigdy nie badalam. Wyniki pewnie jutro.
    I dobrze zrobiłaś. Wit D jest bardzo ważna przy staraniach.

  • Ewelina_1606 Ekspertka
    Postów: 126 74

    Wysłany: 7 marca 2019, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez mam chwile załamania ! Ale jakoś mąż mnie pociesza i zmienia moje myślenie ale jemu się tak łatwo mówi bo tak jak pisalyscie to my przez to wszystkie przechodzimy! U mnie obustronna niedrożność jajowodów i endometrioza no i naszczescie przegroda już usunięta reszta w normie a mąż nasienie wzorowe jak to dr określił.
    Wiec jedyna nadzieja w In vitro... pierwsza procedura to Hyla jakaś porażka dr Ch stwierdził ze nie powinna się wogole odbyć zła stymulacja no i kto mądry wykonuje Invitro przy przygodzie macicy ale nikt mi nie powiedział ze ja mam dobiera drCh to zobaczył na pierwszej wizycie, także stracone pieniądze, czas i zdrowie. Dlatego przy tej procedurze mam nadzieje ze będzie lepiej i okaże się ze Artvimed to był najlepszy wybór ! Z praca tez ciężko trzeba ciagle kombinować tymbardziej ze nie jesteśmy z Krakowa i dojeżdżamy z Rzeszowa wiec dodatkowe pieniądze na dojazdy i czas... jutro drugie usg zobaczymy jaka tam moje pecherzyki po zwiększonej dawcę z 150 na 225 Myśle pozytywnie i mam nadzieje ze nadejdzie ten dzień kiedy zobaczę dwie kreski !

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2019, 12:22

    Hercia35, lipa lubią tę wiadomość

    Niedrożne jajowody, Endometrioza 2st Adonemioza
    2018 pierwsza procedura Parens
    11.2018 histeroskopia-usunięcie przegrody macicy Artvimed
    01.2019 histeroskopia-korekta usunięcia przegrody macicy Artvimed
    03.2019 krótki protokół Artvimed
    03.2019punkcja 14 kumulusow
    na 6 komórek zostało 4 zapłodnione niestety brak blastocysty
    07.2019 laparoskopia
    11.2019 długi protokół wyciszanie na Zoladexie 3 ❄️❄️❄️
    11.2019 transfer nieudany
    02.2020 transfer nieudany
    08.2020 przygotowania do ostatniego transferu wyciszanie na Reseligo + wlew z accofilu 5 dni przed transferem
    27.10.2020 transfer ostatnia ❄️
    10dpt ❄️beta 40.8
    12dpt ❄️beta149.8
    15dpt ❄️beta 899.7
    27dpt ❤️Mamy serduszko
‹‹ 744 745 746 747 748 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Bolesne miesiączki - skąd się biorą bóle miesiączkowe? Przyczyny, objawy, leczenie.

Bolesne miesiączki mogą występować nawet u 75% kobiet w wieku rozrodczym! Jakie są najczęstsze przyczyny bólu miesiączkowego? Czym jest bolesne miesiączkowanie pierwotne, a czym wtórne? Kiedy bolesne miesiączkowanie wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

5 sposobów jak zwiększyć inteligencję swojego dziecka jeszcze w brzuchu!

Czy wiesz, że na poziom inteligencji swojego dziecka możesz mieć już wpływ podczas ciąży? Połączenia nerwowe w mózgu dziecka tworzą się już na etapie życia płodowego. Stymulację neuronów w mózgu dziecka mogą zwiększać pewne aktywności. Sprawdź, co robić lub czego unikać, aby zadbać o optymalny rozwój mózgu Twojego dziecka! 

CZYTAJ WIĘCEJ