Artvimed Kraków In Vitro
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja co prawda dopiero za 2-3 dni zaczynam stymulacje krotkim protokołem ale tez mam czarne myśli, nie mowiac już jak zacznie mnie coś boleć. Martwię się też co zrobię teraz z pracą, mąż na mnie o to krzyczy
Starania od 6.2017
2xHSG - niedrożność jajowodów
11.2018 - laparoskopia
10.03.2019 - ivf start
25.03.2019 - transfer 4.2.2
1.06.2019 - 12tc poronienie zatrzymane
24.09.2019 - transfer 4.2.2
8.01.2021 - naturalny cud - Ania 15tc 💔 -
nick nieaktualnyWombat wrote:Ja co prawda dopiero za 2-3 dni zaczynam stymulacje krotkim protokołem ale tez mam czarne myśli, nie mowiac już jak zacznie mnie coś boleć. Martwię się też co zrobię teraz z pracą, mąż na mnie o to krzyczy
-
Szkoda, że nie ma takiego guzika z funkcją "wyłącz myślenie". Cały czas się martwimy, niby człowiek sobie wmawia, że odpuszcza ale wcale tak nie jest bo gdzieś podświadomie dalej pragniemy tego dzidziusia, szczególnie jak wszyscy znajomi nagle zachodzą w ciążę i wstawiają zdjęcia swoich maleństw. Każda z nas boi się, że znów nic z tego nie wyszło A nie ma się już siły i z miesiąca na miesiąc to samo rozczarowanie niby normalne bo nie pierwsze ale smutek ogromny
Czas leci, pieniądze uciekają i to nie małe, dla niektórych zebranie pieniędzy to nie takie proste ale robimy wszystko tylko by dac sobie szansę na maleństwo. Najgorsze jak już wszystkiego brakuje, wszystko zawodzi, psycha siada.
Dziewczyny każda z nas walczy jak może, robimy wszystko co możliwe. Pewnych rzeczy nie zmienimy ale musimy iść z podniesioną głową. Wiele z was już tyle przeszła, inne są dopiero na początku drogi. Wszystkie chcemy jednego i to się liczy, wspieramy się i damy radę !! Kto jak nie my?Jakby nie było twarde z nas babki 😄 Czasem warto poczekać na to co przyjdzie, A później będzie pięknie 🙂 Trzeba wierzyć, to nas zostało i pozytywne myślenie, nie ma się co już dołowac czas na szeroki uśmiech, że jesteśmy tak daleko 🙂🙂
Ściskam Was mocno na ten dzień bo damy radę 😘😘frustratio, Hercia35, Wombat lubią tę wiadomość
-
Anna dobrze powiedziane
A z pracą to tak chodzi o wizyty ja pracuje w systemie zmianowym po 12h grafik już jest...wiem, że to powinno być moje ostatnie zmartwienie, ale właśnie zamiast szukać dobrych stron i widzieć nadzieję to się ciągle wszystkim zamartwiam.
Starania od 6.2017
2xHSG - niedrożność jajowodów
11.2018 - laparoskopia
10.03.2019 - ivf start
25.03.2019 - transfer 4.2.2
1.06.2019 - 12tc poronienie zatrzymane
24.09.2019 - transfer 4.2.2
8.01.2021 - naturalny cud - Ania 15tc 💔 -
nick nieaktualnyWombat wrote:Anna dobrze powiedziane
A z pracą to tak chodzi o wizyty ja pracuje w systemie zmianowym po 12h grafik już jest...wiem, że to powinno być moje ostatnie zmartwienie, ale właśnie zamiast szukać dobrych stron i widzieć nadzieję to się ciągle wszystkim zamartwiam.Ja np całe szczęście ze mam teraz urlop bo codziennie muszę jeździć do kliniki. Natomiast już się zastanawiam co zrobię jeśli dojdzie do transferu, bo urlop się kończy, a znowu iśc na L4 nie bardzo mi się uśmiecha, bo dopiero co byłam. Ale jak się już przekonałam nie ma co planować.
-
W cyklu po odroczinym transferze miałam mega dola.. że zarodek słaby i jak by były dwa to błagał bym o transfer dwuch, że może go zamrozić i dochodować drugi , że to Endo nie urosło , że się nie uda ... teraz ten następny cykl złapałam jakoś więcej optymizmu i chęci walki o ten zarodek A tu kłoda pod nogi w postaci tego ciśnienia.
Załamalam się że odraczamy transfer do zdiagnozowania. Ale znowu naplywa fala optymizmu że może stracę tylko dwa cykle
Mam wstępną diagnozę że niedoczynność tarczycy i to po 2 dniach biegania po szpitalu!
Tylko teraz szybko znaleźć kardiologa i endokrynologa i wracam do Chrostka po naszą gwiazdeczke
Rudzik1 lubi tę wiadomość
09.2018 - Artvimed start
10.2018 - I IVF krótki protokół - 0 zarodkow
12.2018 - II IVF długi protokół - 1 zarodek 6 dni 333 ❄️
04.07.2019 transfer ❄️ 8dpt beta <1.2 😞
08.2019 start III ivf długi protokół- 2 zarodki 322
28.10 - transfer 2❄️
8dpt - 3.3
10dpt - 1.5 😭😭😭
10-12.2020 3x AID 😢
11.2021 IV IVF długi protokół - 1 zarodek 333
14.11.2022 transfer ❄️ accofil, encorton
8dpt - beta 0
12.12.2022 transfer AZ❄️
7dpt beta 45.1 / 9dpt beta 150.7 / 11dpt beta 369 / 15dpt beta 2058 / 22dpt beta 12969 - zatrzymana 13t+2d 💔
10.2024 V IVF - 1 blastka 2kl. 8dpt beta -0
02-03.2025 VI IVF - nadchodzę -
Okebu wrote:Hercia i Frustratio, dziękuję. Czyli bardziej prawdopodobne że cykl będzie krótszy.
A sprawdzałyście może czy wystąpiła owulacja? Czytałam że czasem cykl po odstawieniu jest bezowulacyjny, ale większość opinii dotyczy długotrwałej antykoncepcji.
Następny cykl to już zaczyna się stymulacja więc będziesz pod stałą kontrola.Starania od 2015 r.
31 lat
2017 AMH 1,6
2019 AMH 0,8
2020 AMH 1,23
KIRY bx
08.2017 sono HSG- lewy jajowody drozny, prawy niewiadomo.
02.2018 histeroskopia- oba jajowody drożne.
3 x iui nieudane.
Mąż- słabe nasienie
11. 2018 - pierwsze ivf nieudane. Artvimed
03.2019 - drugie ivf nieudane. Artvimed
10.2019 dr Przybycień - trzecie ivf nieudane. Macierzyństwo
11.2020 stymulacja do ivf w Eurofertil w Czechach- brak komórek
KD Eurofertil Ostrava
ET 29.04.2021r. I transfer
Beta➡️
7dpt 68,8
9dpt 266
12dpt 686
14dpt 965
19dpt 3554
23dpt jest ❤ (6 +1)
Cudzie trwaj...
✊✊✊✊
Czekamy na córeczkę ❤
Mamy jeszcze ❄❄❄❄
-
Okebu wrote:Nie, nie będę pod kontrolą bo ze względu na chorobę odkładam stymulację.
A to jeśli chcesz wiedzieć czy będzie owulacja to możesz pobiegać na usg już nie koniecznie do dr Ch. W sumie sama jestem ciekawa czy wystąpi 😊Starania od 2015 r.
31 lat
2017 AMH 1,6
2019 AMH 0,8
2020 AMH 1,23
KIRY bx
08.2017 sono HSG- lewy jajowody drozny, prawy niewiadomo.
02.2018 histeroskopia- oba jajowody drożne.
3 x iui nieudane.
Mąż- słabe nasienie
11. 2018 - pierwsze ivf nieudane. Artvimed
03.2019 - drugie ivf nieudane. Artvimed
10.2019 dr Przybycień - trzecie ivf nieudane. Macierzyństwo
11.2020 stymulacja do ivf w Eurofertil w Czechach- brak komórek
KD Eurofertil Ostrava
ET 29.04.2021r. I transfer
Beta➡️
7dpt 68,8
9dpt 266
12dpt 686
14dpt 965
19dpt 3554
23dpt jest ❤ (6 +1)
Cudzie trwaj...
✊✊✊✊
Czekamy na córeczkę ❤
Mamy jeszcze ❄❄❄❄
-
Ja jakbym miała wszystkie moje doły liczyć to na prawdę można powiedzieć że to cud że mąż mnie w psychiatryku nie odwiedza 2 iui bez powodzenia do 3 mieliśmy podejść ale mąż nie mógł z zagranicy zjechać i tak mi wyliczyla że przyjechałam na monitoring i byłam już po owulacji może i całe szczęście że tak się zdarzyło bo szkoda tylko pieniędzy w moim przypadku na to.... Pierwsze ivf też dużo nerwów ale jakoś człowiek myślał że dzięki temu się uda nie przeszło mi nawet przez myśl że mam słabe komórki... Że nie będzie nawet transferu załamka.... Totalna jeszcze jak mi powiedziała że miała taką pacjentkę i udało jej się za 3 razem ze słaba komórka i u mnie też tak pewnie będzie to już całkiem się załamałam i za przeproszeniem myślałam że ktoś mi w pysk szczelił ....mi się ryczeć chciało bo dowiedziałam się że transferu nie będzie a ona do mnie takie słowa..... Na dokładkę. Obecną sytuację też znacie i za ciekawie nie jest i tylko jeden zarodek oby przetrwał.... Do tego kombinowanie bo mąż za granicą jak tu zjechać.... Co zrobić moja praca też kombinowanie z wolnym itd to wszystko to niestety nasze głowy muszę znieść!!!!!!
Mąż jak teraz wrocił i widzi jak to wygląda i siedzi ze mną w domu to co chwile mi mówi że on sam nie wie jak my kobiety to wytrzymujemy !!!! I jak ja dałam radę jak on był za granicą.Hercia35 lubi tę wiadomość
29lat Słabe komórki
Amh 2.9
Październik 2019 nasienie
morfologia 0%
2*Iui
1 ivf p. Krótki wrześniem 2018
2 ivf p. Krótki luty 2019 słaba blastocyta 333:(
3 ivf Listopad 2019 Długi protokół mrozak 3dniowy
Transfer 18.01 -
nick nieaktualnyDzięki dziewczyny za Wasze słowa bo juz myślałam, ze tylko ja jestem tak nastawiona i wprowadze niepotrzebnie negatywną atmosfere. No tak, wychodzi na to ze faktycznie my kobiety jestesmy mega twarde wbrew pozorom i tylko my mozemy to wszystko znieść. Faceci na pewno by nie dali rady
-
Joanna1212 wrote:Ja jakbym miała wszystkie moje doły liczyć to na prawdę można powiedzieć że to cud że mąż mnie w psychiatryku nie odwiedza 2 iui bez powodzenia do 3 mieliśmy podejść ale mąż nie mógł z zagranicy zjechać i tak mi wyliczyla że przyjechałam na monitoring i byłam już po owulacji może i całe szczęście że tak się zdarzyło bo szkoda tylko pieniędzy w moim przypadku na to.... Pierwsze ivf też dużo nerwów ale jakoś człowiek myślał że dzięki temu się uda nie przeszło mi nawet przez myśl że mam słabe komórki... Że nie będzie nawet transferu załamka.... Totalna jeszcze jak mi powiedziała że miała taką pacjentkę i udało jej się za 3 razem ze słaba komórka i u mnie też tak pewnie będzie to już całkiem się załamałam i za przeproszeniem myślałam że ktoś mi w pysk szczelił ....mi się ryczeć chciało bo dowiedziałam się że transferu nie będzie a ona do mnie takie słowa..... Na dokładkę. Obecną sytuację też znacie i za ciekawie nie jest i tylko jeden zarodek oby przetrwał.... Do tego kombinowanie bo mąż za granicą jak tu zjechać.... Co zrobić moja praca też kombinowanie z wolnym itd to wszystko to niestety nasze głowy muszę znieść!!!!!!
Mąż jak teraz wrocił i widzi jak to wygląda i siedzi ze mną w domu to co chwile mi mówi że on sam nie wie jak my kobiety to wytrzymujemy !!!! I jak ja dałam radę jak on był za granicą.
Nam się należy medal za cierpliwość i poświęcenie. Bo tak naprawdę to my wszystko bierzemy na klatę. Facet tylko oddaje nasienie i cześć. Wiem, że nas wspierają, towarzyszą, ale co my przechodzimy to tak naprawdę do końca nie są wstanie rozumieć. Ja już nawet nie biadole w domu tylko robię swoje. Wiem, że kiedyś przyjdzie dzień, że pęknę i będę beczec. Póki co modlę się, żebym miała dobrej jakości komórki bo jak nie to się załamie. Jestem młoda, a tu takie problemu. Nigdy w życiu nie pomyślałam, że będę mieć takie trudności bo przecież jestem okazem zdrowia.Starania od 2015 r.
31 lat
2017 AMH 1,6
2019 AMH 0,8
2020 AMH 1,23
KIRY bx
08.2017 sono HSG- lewy jajowody drozny, prawy niewiadomo.
02.2018 histeroskopia- oba jajowody drożne.
3 x iui nieudane.
Mąż- słabe nasienie
11. 2018 - pierwsze ivf nieudane. Artvimed
03.2019 - drugie ivf nieudane. Artvimed
10.2019 dr Przybycień - trzecie ivf nieudane. Macierzyństwo
11.2020 stymulacja do ivf w Eurofertil w Czechach- brak komórek
KD Eurofertil Ostrava
ET 29.04.2021r. I transfer
Beta➡️
7dpt 68,8
9dpt 266
12dpt 686
14dpt 965
19dpt 3554
23dpt jest ❤ (6 +1)
Cudzie trwaj...
✊✊✊✊
Czekamy na córeczkę ❤
Mamy jeszcze ❄❄❄❄
-
Okebu wrote:Wiesz, mam inny dylemat.
Wstępnie zakładam że odstęp tego jednego cyklu wystarczy i od kolejnego ruszam. Mam się zgłosić pod koniec cyklu. I to jest magiczna dataNie wiem kiedy będzie pod koniec cyklu bo ten cykl nie będzie normalny.
Dojeżdżam do Krakowa i na takie wizyty bez konkretnego dnia cyklu staram się umawiać na piątki. Właśnie kwestie organizacyjne w pracy.
I mam dwa piątki do wyboru i żaden mi nie pasuje. Jeden z nich będzie w 17dc a drugi w 24dc. Tak źle i tak niedobrze.
Przeważnie mam owulacje 12-14dc. Więc 17dc byłby akurat ok na wizytę.
Ale po tych wszystkich lekach i chorobie wszystko się poprzestawiało. Równie dobrze mogę mieć owulację w 10dc jak i w 17dc i równie dobrze w 24dc będzie @.
Tak siedzę, liczę i kombinuję
Rozumiem, my zawsze mamy jakiś problem i kombinujemy. Mam nadzieję, że sobie wszystko to jakoś poukladasz , policzysz i termin będzie Ci pasował 😊Okebu lubi tę wiadomość
Starania od 2015 r.
31 lat
2017 AMH 1,6
2019 AMH 0,8
2020 AMH 1,23
KIRY bx
08.2017 sono HSG- lewy jajowody drozny, prawy niewiadomo.
02.2018 histeroskopia- oba jajowody drożne.
3 x iui nieudane.
Mąż- słabe nasienie
11. 2018 - pierwsze ivf nieudane. Artvimed
03.2019 - drugie ivf nieudane. Artvimed
10.2019 dr Przybycień - trzecie ivf nieudane. Macierzyństwo
11.2020 stymulacja do ivf w Eurofertil w Czechach- brak komórek
KD Eurofertil Ostrava
ET 29.04.2021r. I transfer
Beta➡️
7dpt 68,8
9dpt 266
12dpt 686
14dpt 965
19dpt 3554
23dpt jest ❤ (6 +1)
Cudzie trwaj...
✊✊✊✊
Czekamy na córeczkę ❤
Mamy jeszcze ❄❄❄❄
-
nick nieaktualny
-
Okebu wrote:Julowa, nie miałaś wcześniej badanego TSH?
Do dobrze że jest diagnoza!09.2018 - Artvimed start
10.2018 - I IVF krótki protokół - 0 zarodkow
12.2018 - II IVF długi protokół - 1 zarodek 6 dni 333 ❄️
04.07.2019 transfer ❄️ 8dpt beta <1.2 😞
08.2019 start III ivf długi protokół- 2 zarodki 322
28.10 - transfer 2❄️
8dpt - 3.3
10dpt - 1.5 😭😭😭
10-12.2020 3x AID 😢
11.2021 IV IVF długi protokół - 1 zarodek 333
14.11.2022 transfer ❄️ accofil, encorton
8dpt - beta 0
12.12.2022 transfer AZ❄️
7dpt beta 45.1 / 9dpt beta 150.7 / 11dpt beta 369 / 15dpt beta 2058 / 22dpt beta 12969 - zatrzymana 13t+2d 💔
10.2024 V IVF - 1 blastka 2kl. 8dpt beta -0
02-03.2025 VI IVF - nadchodzę -
nick nieaktualnyJulowa wrote:Może się to wydawać dziwne ale ostatnie TSH miałam badane w 2008 roku i było bliżej dolnej granicy normy a teraz gdzie norma do 4.95 to mam 16.25
-
Hercia35 wrote:O cholercia, to faktycznie masz podniesione. Dziwne ze nikt Ci tego nie kazal zbadac. No i tu kolejny dowód ze jak człowiek sam sobie wszystkiego nie dopilnuje to nawet lekarz tego nie ogarnie
To jest najgorsze, że czasami lekarz nie zleca podstawowych badań. Ja też sobie dzisiaj zrobiłam tsh z ciekawości. Zrobiłam jeszcze poziom kwasu foliowego i wit.d3 bo nigdy nie badalam. Wyniki pewnie jutro.Starania od 2015 r.
31 lat
2017 AMH 1,6
2019 AMH 0,8
2020 AMH 1,23
KIRY bx
08.2017 sono HSG- lewy jajowody drozny, prawy niewiadomo.
02.2018 histeroskopia- oba jajowody drożne.
3 x iui nieudane.
Mąż- słabe nasienie
11. 2018 - pierwsze ivf nieudane. Artvimed
03.2019 - drugie ivf nieudane. Artvimed
10.2019 dr Przybycień - trzecie ivf nieudane. Macierzyństwo
11.2020 stymulacja do ivf w Eurofertil w Czechach- brak komórek
KD Eurofertil Ostrava
ET 29.04.2021r. I transfer
Beta➡️
7dpt 68,8
9dpt 266
12dpt 686
14dpt 965
19dpt 3554
23dpt jest ❤ (6 +1)
Cudzie trwaj...
✊✊✊✊
Czekamy na córeczkę ❤
Mamy jeszcze ❄❄❄❄
-
nick nieaktualnyfrustratio wrote:To jest najgorsze, że czasami lekarz nie zleca podstawowych badań. Ja też sobie dzisiaj zrobiłam tsh z ciekawości. Zrobiłam jeszcze poziom kwasu foliowego i wit.d3 bo nigdy nie badalam. Wyniki pewnie jutro.
-
Ja tez mam chwile załamania ! Ale jakoś mąż mnie pociesza i zmienia moje myślenie ale jemu się tak łatwo mówi bo tak jak pisalyscie to my przez to wszystkie przechodzimy! U mnie obustronna niedrożność jajowodów i endometrioza no i naszczescie przegroda już usunięta reszta w normie a mąż nasienie wzorowe jak to dr określił.
Wiec jedyna nadzieja w In vitro... pierwsza procedura to Hyla jakaś porażka dr Ch stwierdził ze nie powinna się wogole odbyć zła stymulacja no i kto mądry wykonuje Invitro przy przygodzie macicy ale nikt mi nie powiedział ze ja mam dobiera drCh to zobaczył na pierwszej wizycie, także stracone pieniądze, czas i zdrowie. Dlatego przy tej procedurze mam nadzieje ze będzie lepiej i okaże się ze Artvimed to był najlepszy wybór ! Z praca tez ciężko trzeba ciagle kombinować tymbardziej ze nie jesteśmy z Krakowa i dojeżdżamy z Rzeszowa wiec dodatkowe pieniądze na dojazdy i czas... jutro drugie usg zobaczymy jaka tam moje pecherzyki po zwiększonej dawcę z 150 na 225 Myśle pozytywnie i mam nadzieje ze nadejdzie ten dzień kiedy zobaczę dwie kreski !Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2019, 12:22
Hercia35, lipa lubią tę wiadomość
Niedrożne jajowody, Endometrioza 2st Adonemioza
2018 pierwsza procedura Parens
11.2018 histeroskopia-usunięcie przegrody macicy Artvimed
01.2019 histeroskopia-korekta usunięcia przegrody macicy Artvimed
03.2019 krótki protokół Artvimed
03.2019punkcja 14 kumulusow
na 6 komórek zostało 4 zapłodnione niestety brak blastocysty
07.2019 laparoskopia
11.2019 długi protokół wyciszanie na Zoladexie 3 ❄️❄️❄️
11.2019 transfer nieudany
02.2020 transfer nieudany
08.2020 przygotowania do ostatniego transferu wyciszanie na Reseligo + wlew z accofilu 5 dni przed transferem
27.10.2020 transfer ostatnia ❄️
10dpt ❄️beta 40.8
12dpt ❄️beta149.8
15dpt ❄️beta 899.7
27dpt ❤️Mamy serduszko