Badanie KIR na problem z implantacją zarodka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
bonnie1234 wrote:Tak zrobię
Czy któraś z Was ma kir AA i obecnie jest w ciąży albo była w ciąży?
Ja jestem po drugiej weryfikacji Bety i rośnie jak szalona mam kir AA, transfer z AccofilemMegi13 lubi tę wiadomość
1 IVF -1 blastka - criotransfer - po immunosupresji
20.02.19 r. - 2 IVF - 1 blastka - transfer z Accofilem (Kir AA) cud ! ❤️
18.11.19 r. - synuś ❤️ -
sylwia211987 wrote:Hej...będę podchodzić do transferu kolejnego ale pierwszego z accofilem. Chciałabym zapytać kiedy robiłyście zastrzyk czy godzina ma znaczenie??? Docent powiedział że dwa dni po transferze..A na trzeci dzień morfologie..czy zastrzyk przyjąć wieczorem???w południe??rano a może obliczyć 48 godzin od transferu i wtedy się dostosować. Tak myślę jak to zrobić...bo przecież jeśli zrobię zastrzyk np w południe i na drugi dzień rano morfologie to wynik może być inny(wyższy) niż gdybym zrobiła zastrzyk np o 20 i rano na drugi dzień morfologie...jak robiłyście??zapomniałam zapytać o to docenta... Ja mam transfer 12 marca:-)
Ja robiłam 2 dni po transferze gdzie dzień transferu to dzień 0 czyli zastrzyk 2dpt, najczęściej koło godz. 20. Rano koło 10 robiłam morfologie. Docent nie miał żadnych uwag co do godzin, na wieczór lepiej robić bo się podobno przesypia skutki uboczne. Ja nie miałam żadnych skutków ubocznych
Teraz mam 13 dpt i nadal kontynuuje Accofil zgodnie z zaleceniami docenta, wczoraj miałam już Leukocyty powyżej 43 tyś i teraz zamiast po 3 dniach robić zastrzyk docent kazał zrobić po czterech.
Sam zastrzyk nie boli, prolutex to dopiero droga przez mękę
sylwia211987 lubi tę wiadomość
1 IVF -1 blastka - criotransfer - po immunosupresji
20.02.19 r. - 2 IVF - 1 blastka - transfer z Accofilem (Kir AA) cud ! ❤️
18.11.19 r. - synuś ❤️ -
njut wrote:Przy KIR AA nie podaję się 2 zarodków. Chodzi o to, że każdy zarodek jest inną kombinacją KIR kobiety i HLA mężczyzny a dodatkowo odpowiedź immuno kobiety może być różna w każdym cyklu. Zakładając, że trafi się w fajną odpowiedź immuno i jeden zarodek jest ok a drugi nie, to może się wytworzyć reakcja niszcząca na ten drugi zarodek, która pociągnie za sobą ten dobry zarodek.
I wszystko jasne. Zaczęłam się teraz zastanawiać (oczywiście na razie tylko spekulować, bo przede wszystkim wyników KIR i HLA jeszcze nie znam), czy to nie był nasz przypadek. Wybraliśmy do transferu dwa zarodki (zgodnie z teorią ze to zwiększa prawdopodobieństwo zaistnienia ciąży), na dodatek z dwóch rożnych pickupow (z tego co nam powiedziano to nie jest przeciwwskazanie), w 5dpt beta ksiazkowa, chocaz wskazująca ze tylko jeden zarodek sie rozwija, a potem juz słabiutko.
Njut, twoja wiedza to wypadkowa doświadczenia, czasu spędzonego tu na forum, doczytujesz coś gdzieś jeszcze i gdzie? a może tez profilowe lub pokrewne w tym kierunku wykształcenie? Tez chce być taka rozeznana, ale piszę to zupełnie z pokorąja: MTHFR A1298C homozygota, PAI-1 4G heterozygota, KIR Bx
on: FDNA 5%, HBA 87%, HLA-C 12,15 (C1/C2) -
njut wrote:Jestem po szczepieniach limfocytami męża i aktualnie w trakcie 2 serii, tym razem limfocytami dawców.
Znam tą opinię, tylko jak zapytasz lekarza dlaczego odradza to nie dostaniesz jasnej odpowiedzi. Jednej trudniej zajść, druga zajdzie od razu - nie ma zasady.
Oczywiście dla kliniki głoszenie, że leczenie immunologii jest złe stanowi potencjalny zysk.
Przed pierwszym IVF usłyszałam, że ze mam bardzo duże szanse na ciążę a gdy beta nawet nie drgnęła przy 5 zarodkach to usłyszałam, że za mało się angażuję bo inni podchodzą 7 razy zanim się uda
Dlatego wybrałam klinikę która współpracuje z Paśnikiem i gdzie mam gwarancję, że podadzą mi leki które przepisze docent.
Szczepienia to ostateczność. Zawsze powtarzałam, że gdybym miała jedno dziecko nie zdecydowałabym się na szczepienia po to żeby mieć drugie. Póki ryzykuję tylko swoje zdrowie uważam, że to ok.
aż nie chce mi się wierzyć i włosy mi dęba stają ze ktoś miał czelność i tupet powiedzieć Ci że za mało sie angażujesz... niedorzeczne ile przeszłaś i chyba boję się zapytać gdzie Ci to powiedziano !!!!!
tym bardziej na wyniki MLR czekam teraz jak na ścięcie...
a znasz parę, albo wiesz o kimś po szczepieniu komu udało sie urodzić w końcu dziecko?
ja: MTHFR A1298C homozygota, PAI-1 4G heterozygota, KIR Bx
on: FDNA 5%, HBA 87%, HLA-C 12,15 (C1/C2) -
Czy jest może ktoś kto ma do oddania wizytę do Paśnika na drugą połowę marca?? Lub początek kwietnia?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2019, 14:22
09.2018 - ICSI , 22 oocyty - mamy 6 blastocyst: 4AA, 4BA, 3AA, 3BA, 3BB, jedna wczesna blastka
07.08.2019 - 4 crio ❄ 3BA + scratching + Accofil = Oliwia
Zaczynamy kolejne starania -
Megi13 wrote:I wszystko jasne. Zaczęłam się teraz zastanawiać (oczywiście na razie tylko spekulować, bo przede wszystkim wyników KIR i HLA jeszcze nie znam), czy to nie był nasz przypadek. Wybraliśmy do transferu dwa zarodki (zgodnie z teorią ze to zwiększa prawdopodobieństwo zaistnienia ciąży), na dodatek z dwóch rożnych pickupow (z tego co nam powiedziano to nie jest przeciwwskazanie), w 5dpt beta ksiazkowa, chocaz wskazująca ze tylko jeden zarodek sie rozwija, a potem juz słabiutko.
Njut, twoja wiedza to wypadkowa doświadczenia, czasu spędzonego tu na forum, doczytujesz coś gdzieś jeszcze i gdzie? a może tez profilowe lub pokrewne w tym kierunku wykształcenie? Tez chce być taka rozeznana, ale piszę to zupełnie z pokorą
Niestety mało kiedy dostajemy odpowiedź dlaczego się nie udało. Ja też 2 razy transferowałam po 2 zarodki. Teraz sobie myślę, że szkoda ale czasu nie cofnę Nigdy nie rozpamiętuję porażek i nie zarzucam sobie co by było gdybym zrobiła inaczej.
Odnośnie wiedzy na temat immunologii to chętnie wybrałabym się na wykład albo wykupiła korki u Paśnika. To bardzo ciekawa dziedzina choć wiem, że nie do ogarnięcia dla mnie. Jestem inżynierem więc do medycyny podchodzę zbyt technicznie
Już po pierwszym poronieniu czułam, że w tym kierunku powinnam pójść. Zaszłam po 2 latach starań w cyklu kiedy byłam chora. Póki byłam chora byłam w ciąży. Jak zaczęłam zdrowieć to zarodek się zatrzymał. Jak chciałam poronić to mój organizm postanowił się nie rozstawać z zarodkiem. I po kilku dniach leków zrobili mi łyżeczkowanie. Wtedy byłam wściekła na swój organizm, że robi wszystko na przekór fizjologii.
Kiedy po kolejnych 2 latach sytuacja się powtórzyła w niemal identycznych warunkach byłam już pewna, że przyczyną jest immunologia.
Zamiast czytać fora zaczęłam jeździć do niewłaściwej immuno. Straciłam czas i chęci do walki. Odpuściłam na jakiś czas.
Złożyliśmy papiery do OA... ale to nie była nasza droga.
Po 4 latach zrobiłam to co powinnam zrobić na początku. Zaczęłam czytać fora. Zrobiłam badania i okazało się, że to był strzał w 10. Nagle zaczęłam odbierać nieprawidłowe wyniki badań. No i się wkręciłam. Jak tylko trafiam na artykuł o immunologii to czytam... czytam aż w pewnym momencie nic nie rozumiem i wtedy kończęSTARANIA ZAKOŃCZONE BEZ SKUTKU
3 poronienia naturalnych ciąż: 2011 5+6tc, 2013 7+1tc, 2019 8+2tc i 1CB po CT
2 IVF > 11 zarodków > 2013 8A+8A, 8A+6B, 2015 8B, 2018 3BC, 2019 3BB, 3AB (CB, beta max 17,18), 2020 4AB, 8A... czeka 8A, ❄️
A1298C hetero, PAI-1 4G/5G hetero, APA +, endometrioza II (zatoki), KIR AA, NK 21% > 17% > 15%, aktywność NK 58,9%, MLR 0% > szczepienia mężem > 0% mąż, 0% dawcy > 4 mc > 0% mąż, 33,6% dawcy > szczepienia pulowane > 91,2% mąż, 0% dawcy > 4cs CB, 5cs poronienie 8+2tc > 45,3% mąż, 55,5% dawcy > 7 mc > immunosupresja > cdn
on: FDNA 22%, HLA-C C1
moja historia leczenia -
Megi13 wrote:aż nie chce mi się wierzyć i włosy mi dęba stają ze ktoś miał czelność i tupet powiedzieć Ci że za mało sie angażujesz... niedorzeczne ile przeszłaś i chyba boję się zapytać gdzie Ci to powiedziano !!!!!
tym bardziej na wyniki MLR czekam teraz jak na ścięcie...
a znasz parę, albo wiesz o kimś po szczepieniu komu udało sie urodzić w końcu dziecko?
Osobiście nie znam takiej pary ale na tym forum są takie przypadkiSTARANIA ZAKOŃCZONE BEZ SKUTKU
3 poronienia naturalnych ciąż: 2011 5+6tc, 2013 7+1tc, 2019 8+2tc i 1CB po CT
2 IVF > 11 zarodków > 2013 8A+8A, 8A+6B, 2015 8B, 2018 3BC, 2019 3BB, 3AB (CB, beta max 17,18), 2020 4AB, 8A... czeka 8A, ❄️
A1298C hetero, PAI-1 4G/5G hetero, APA +, endometrioza II (zatoki), KIR AA, NK 21% > 17% > 15%, aktywność NK 58,9%, MLR 0% > szczepienia mężem > 0% mąż, 0% dawcy > 4 mc > 0% mąż, 33,6% dawcy > szczepienia pulowane > 91,2% mąż, 0% dawcy > 4cs CB, 5cs poronienie 8+2tc > 45,3% mąż, 55,5% dawcy > 7 mc > immunosupresja > cdn
on: FDNA 22%, HLA-C C1
moja historia leczenia -
njut moja skarbnico wiedzy.
A jak to jest w przypadku Kir BX (braku 2DS!, 3DS1, 2DS) i HLA -C C1 i C2
Czy też podaje się jednego zarodka czy można 2.
Bo wszędzie pisze o KIR AA a nic o BX.
I jak to można odebrać ze ja niszczę plemnika C! a moze mnie tylko C1 zapłodnić?
Bo próbuję to wszystko do kupy poskładać i ciezko mi to idzie.
"Cokolwiek zasiejesz, po jakimś czasie zbierzesz ! Twoje myśli to ziarno i od nich będą zależeć żniwa ".
21.03.2022 transfer 2AA
5 dpt 21,4 7 dpt 61,2 10 dpt 205,9 14 dpt 955 23 dpt 💗
7.06.22 prenetralne, synek
18.07.22 pierwsze ruchy 19+5
22.07.2020 20+2 waga 329g połówkowe
30.09.22 3 genetyczne 30+2 1445g
12.12.2022 40+5 56 cm, 3550 g, g.15.55 😍
02.01.2020 *IVF *ICSI MACS
15.01.2020 punkcja ❄❄ ❄
15.02.2020 transfer 3AA
6 dpt 49,5 9 dpt 181,5 11 dpt 286 13 dpt 446 16 dpt 1446 19 dpt 3893
26 dpt ❤️ 12.03.2020
18.06.2020 20+3 połówkowe- waga 385 g szczęścia 💕 będzie synek
19.06.2020 pierwsze ruchy💗
21.07.2020 25+1 waga 776 g
21.08.2020 29+5 gene 1502g
09.09.2020 waga 1944g
34+2 waga 2200, 35+2 waga 2600
09.10.2020 36+4 - 54 cm, 2620g godz 23.21 😍 -
Esperanza Mia nawet tabelka pokazuje, że przy BX zawsze jest okSTARANIA ZAKOŃCZONE BEZ SKUTKU
3 poronienia naturalnych ciąż: 2011 5+6tc, 2013 7+1tc, 2019 8+2tc i 1CB po CT
2 IVF > 11 zarodków > 2013 8A+8A, 8A+6B, 2015 8B, 2018 3BC, 2019 3BB, 3AB (CB, beta max 17,18), 2020 4AB, 8A... czeka 8A, ❄️
A1298C hetero, PAI-1 4G/5G hetero, APA +, endometrioza II (zatoki), KIR AA, NK 21% > 17% > 15%, aktywność NK 58,9%, MLR 0% > szczepienia mężem > 0% mąż, 0% dawcy > 4 mc > 0% mąż, 33,6% dawcy > szczepienia pulowane > 91,2% mąż, 0% dawcy > 4cs CB, 5cs poronienie 8+2tc > 45,3% mąż, 55,5% dawcy > 7 mc > immunosupresja > cdn
on: FDNA 22%, HLA-C C1
moja historia leczenia -
njut wrote:Esperanza Mia nawet tabelka pokazuje, że przy BX zawsze jest ok
"Cokolwiek zasiejesz, po jakimś czasie zbierzesz ! Twoje myśli to ziarno i od nich będą zależeć żniwa ".
21.03.2022 transfer 2AA
5 dpt 21,4 7 dpt 61,2 10 dpt 205,9 14 dpt 955 23 dpt 💗
7.06.22 prenetralne, synek
18.07.22 pierwsze ruchy 19+5
22.07.2020 20+2 waga 329g połówkowe
30.09.22 3 genetyczne 30+2 1445g
12.12.2022 40+5 56 cm, 3550 g, g.15.55 😍
02.01.2020 *IVF *ICSI MACS
15.01.2020 punkcja ❄❄ ❄
15.02.2020 transfer 3AA
6 dpt 49,5 9 dpt 181,5 11 dpt 286 13 dpt 446 16 dpt 1446 19 dpt 3893
26 dpt ❤️ 12.03.2020
18.06.2020 20+3 połówkowe- waga 385 g szczęścia 💕 będzie synek
19.06.2020 pierwsze ruchy💗
21.07.2020 25+1 waga 776 g
21.08.2020 29+5 gene 1502g
09.09.2020 waga 1944g
34+2 waga 2200, 35+2 waga 2600
09.10.2020 36+4 - 54 cm, 2620g godz 23.21 😍 -
njut wrote:Niestety mało kiedy dostajemy odpowiedź dlaczego się nie udało. Ja też 2 razy transferowałam po 2 zarodki. Teraz sobie myślę, że szkoda ale czasu nie cofnę Nigdy nie rozpamiętuję porażek i nie zarzucam sobie co by było gdybym zrobiła inaczej
Słusznie, czasu nie cofniemy, a dręczyć się za podjęte wczesnej decyzje nie warto. Ja jedynie mam taką konstrukcję że potrzebuję rozumieć co się zadziało, i szukam wyjaśnienia. Oczywiście w sytuacji o której wspomniałam będzie ciężko o wyjaśnienie, ale nawet pewne przypuszczenia pozwalają mi się z tym w miare pogodzić
njut wrote:Odnośnie wiedzy na temat immunologii to chętnie wybrałabym się na wykład albo wykupiła korki u Paśnika. To bardzo ciekawa dziedzina choć wiem, że nie do ogarnięcia dla mnie. Jestem inżynierem więc do medycyny podchodzę zbyt technicznie
Te korki u Paśnika, to nie głupi pomysł Co prawda nie poznałam jeszcze Pana Docenta ale taka praktyczna wiedza z pierwszej ręki na pewno byłaby pomocna. Przy okazji zapytam, czego się spodziewać przed pierwszą wizytą? Jak z atmosferą w gabinecie? Zawsze stresują mnie takie pierwsze wizyty kiedy nie wiem czego się spodziewać i gdy nie znam się jeszcze z lekarzem.
njut wrote:Już po pierwszym poronieniu czułam, że w tym kierunku powinnam pójść. Zaszłam po 2 latach starań w cyklu kiedy byłam chora. Póki byłam chora byłam w ciąży. Jak zaczęłam zdrowieć to zarodek się zatrzymał. Jak chciałam poronić to mój organizm postanowił się nie rozstawać z zarodkiem. I po kilku dniach leków zrobili mi łyżeczkowanie. Wtedy byłam wściekła na swój organizm, że robi wszystko na przekór fizjologii.
Kiedy po kolejnych 2 latach sytuacja się powtórzyła w niemal identycznych warunkach byłam już pewna, że przyczyną jest immunologia
Chcesz powiedzieć, że podczas choroby układ immuno jest tak zajęty walką z infekcją że odpuszcza zarodkowi i ten może się rozwijać?
njut wrote:Zamiast czytać fora zaczęłam jeździć do niewłaściwej immuno. Straciłam czas i chęci do walki. Odpuściłam na jakiś czas.
Złożyliśmy papiery do OA... ale to nie była nasza droga.
Po 4 latach zrobiłam to co powinnam zrobić na początku. Zaczęłam czytać fora. Zrobiłam badania i okazało się, że to był strzał w 10. Nagle zaczęłam odbierać nieprawidłowe wyniki badań. No i się wkręciłam. Jak tylko trafiam na artykuł o immunologii to czytam... czytam aż w pewnym momencie nic nie rozumiem i wtedy kończę
Ja się raczej wcześniej wzbraniałam przed czytaniem forów, ale do Was trafiłam po wklikaniu w przeglądarce nazwisko Pana docenta i słowa KIR Przejrzałam kilka stron i okazało sie że dysponujecie Dziewczyny bardzo szeroką i pomocną wiedzą. Ty Njut, po tym co wyżej napisałaś o waszej drodze, masz też w mojej ocenie intuicję, a ja w to bardzo wierzę, bo mnie moja intuicja też w wielu życiowych sytuacjach bardzo pomogła i pozwoliła zrozumieć wiele. Muszę teraz zakasać rękawy i sie trochę doedukować, bo wiedza to potęgi klucz Zobaczymy co teraz przyniosą kolejne dni jak zaczną spływać moje/nasze wyniki i z czym trzeba się będzie zmierzyć. Po cichu też liczę nadal, że pomożecie mi w interpretacji i zrozumieniu naszych wyników.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2019, 12:17
ja: MTHFR A1298C homozygota, PAI-1 4G heterozygota, KIR Bx
on: FDNA 5%, HBA 87%, HLA-C 12,15 (C1/C2) -
njut wrote:To był sławny dr M z białostockiego Bociana. Nigdy więcej tam nie wróciliśmy.
Osobiście nie znam takiej pary ale na tym forum są takie przypadki
Oj, znam kilka słabych historii w tle z Bocianem z Białegostoku....
to ostatnie, bardzo pocieszająceja: MTHFR A1298C homozygota, PAI-1 4G heterozygota, KIR Bx
on: FDNA 5%, HBA 87%, HLA-C 12,15 (C1/C2) -
njut wrote:Esperanza Mia nawet tabelka pokazuje, że przy BX zawsze jest ok
Dziewczyny, jaka tabelka?
Acha, istnieje ryzyko ze ode mnie będzie teraz padać mnóstwo takich pytań, przepraszam z góryja: MTHFR A1298C homozygota, PAI-1 4G heterozygota, KIR Bx
on: FDNA 5%, HBA 87%, HLA-C 12,15 (C1/C2) -
aola wrote:Ktoś ma do sprzedania Acofil?
zapraszam na privSTARANIA ZAKOŃCZONE BEZ SKUTKU
3 poronienia naturalnych ciąż: 2011 5+6tc, 2013 7+1tc, 2019 8+2tc i 1CB po CT
2 IVF > 11 zarodków > 2013 8A+8A, 8A+6B, 2015 8B, 2018 3BC, 2019 3BB, 3AB (CB, beta max 17,18), 2020 4AB, 8A... czeka 8A, ❄️
A1298C hetero, PAI-1 4G/5G hetero, APA +, endometrioza II (zatoki), KIR AA, NK 21% > 17% > 15%, aktywność NK 58,9%, MLR 0% > szczepienia mężem > 0% mąż, 0% dawcy > 4 mc > 0% mąż, 33,6% dawcy > szczepienia pulowane > 91,2% mąż, 0% dawcy > 4cs CB, 5cs poronienie 8+2tc > 45,3% mąż, 55,5% dawcy > 7 mc > immunosupresja > cdn
on: FDNA 22%, HLA-C C1
moja historia leczenia -
dostałam dzisiaj wyniki CBA z APC i to jest dopiero dla mnie czarna magia Dziewczyny które sie na tym znacie, jest bardzo źle?
Ocena cytokin i współczynnika Th1 / Th2
Interferon gamma 717,0 pg/ml 293,3 — 1044,6
TNF alfa ↑ 4457,0 pg/ml 322,3 — 1376,6
Interleukina 10 ↓ 227,0 pg/ml 695,6 — 3048,4
Interleukina 4 30,0 pg/ml 20,0 — 120,2
Interleukina 5 ↓ <20,0 20,0 — 93,0
Interleukina 2 52,0 pg/ml 20,0 — 62,5
Wskaźnik IFN/IL4 ↓ 23,9 ratio 36,7 — 175,0
Wskaźnik TNF/IL4 148,6 ratio 19,7 — 149,5
Wskaźnik IFN/IL10 ↑ 3,2 ratio 1,2 — 3,0
Wskaźnik TNF/Il10 ↑ 19,6 ratio 0,7 — 2,8
Dodatkowo przeczytałam u Ciebie Njut w którymś z tematów ze razem z MTHFR A1298C i wysokimi NK idzie KIR AA jeszcze nie znam swojego wyniku ale juz mi witki opadły, buuu.....
Zastanawiam się czy ma sens pokazywanie pojedynczych wyników, czy pokazać Wam jak bede miala juz komplet?Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2019, 15:36
ja: MTHFR A1298C homozygota, PAI-1 4G heterozygota, KIR Bx
on: FDNA 5%, HBA 87%, HLA-C 12,15 (C1/C2)