X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

CLO

Oceń ten wątek:
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katka80 wrote:
    Dzięki dziewczyny, ale wykres źle wskazuje owulację, miałam w sobotę a nie w poniedziałek , więc dzisiaj jest 12dpo. Zresztą brzuch już ćmi, szyjka jest nisko,miękka.
    To nie smutaj się,maj bedzie obiecujący :-) :-)
    Przykro mi,ale trzeba byc silnym i brnąc dalej,nikt nie wie kiedy której to pisane,byc moze jestes o krok od tego wiec nie ma co sie zalamywac.Mamy blizej niz dalej kochana :-) :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2016, 08:30

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 08:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adziulka92 wrote:
    Witam Was Dziewczyny!

    Angie ty już sobie niczego nie wmawiaj - jest zajebista druga kreska czego więcej Ci do szczęścia trzeba? Powtórz test za dwa dni :)

    A ja nie zrobiłam ani testu, ani bety bo z rana od razu, jak w zegarku zalała mnie @ :( Także żegnam się z tym cyklem i z moim suwaczkiem - 4 tygodniem ciąży (okrutnie to brzmi teraz) :(

    Ale dołączam się do wszystkich testujących w MAJU <3
    Przykro mi a za razem ciesze sie ze maj bedzie nasz :-)
    Nie smutaj ze suwaczek obiecujący był,dzis ustawiaj nowy,w koncu to pierwszy dzien ciàzy ❤❤❤

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katka80 wrote:
    W sobotę, ale ja już nie mam złudzeń. Gbyby nie to , że umówiłam się już z lekarzem, że przyjdę jak nic nie wyjdzie to dałabym już sobie spokój.
    Nie rezygnuj,ja juz cztery lata sie staram,byla nawet ciàza w grudniu ale
    los nam odebrał nasze szczęscie.Powiem tak,wole miec stracony cykl i walczyc dalej niz ujrzec dwie kreski a za pare tygodni znów to stracic.
    I w tym momencie przypomina mi sie Roma i jej drugie serducho,modle sie za to dzieciątko by nabralo sił i zostało z nami.
    Pamiętaj,nowy cykl to nowa nadzieja i krok blizej szczèscią

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Wedmoczka Autorytet
    Postów: 1051 411

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka :)

    ja też pewnie dołączę do Was w maju, bo tempka spada na łeb na szyje...jesteśmy spakowani i za chwilkę ruszamy w drogę 12h podróży przed nami...oby @ nie zrobiła mi niespodzianki i nie zawitała po drodze...niech już poczeka do jutra

    Myślami jestem z Wami i mocno trzymam za wszystkie kciuki :*

    Miłego dnia :)

    Ps. Zanim coś powiesz - posłuchaj. Zanim skrytykujesz - poczekaj. Zanim się pomodlisz - wybacz. Zanim coś napiszesz - pomyśl. Zanim zrezygnujesz - spróbuj.

    Laparoskopia 19.07.2016 - macica jednorożna, jajowód prawy drożny

    1 IUI 4.04....:(
  • Katka80 Autorytet
    Postów: 635 242

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymam mocno kciuki za Romę, popłakałam się wczoraj jak to przeczytałam.
    Poproszę lekarza żeby dał mi skierowanie na hsg, bo coś czuję że ta lewa strona jakaś felerna, bo co miesiąc z lewego jajnika jest owulacja i nic z tego nie wynika , niestety mój prawy jajnik nie pracuje :(. A nuż może w kolejnym cyklu się obudzi...

    Podsumowując, owulacja była, starania były, oeparol był, siemię było, żel conceive był. To co tu jeszcze dołożyć teraz? Może stanie na rękach po przytulaniu hehehe.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2016, 09:24

    Jagna 75 lubi tę wiadomość

    VI 2007 Przemek ,XI 2009 Aniołek 10tc
    10 cs w tym 4 cykle z clo
    Ciąża w cyklu niestymulowanym - sierpień 2016
    Termin porodu: 30 kwietnia 2017
    8p3oskjorung1yyh.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wedmoczka wrote:
    Hejka :)

    ja też pewnie dołączę do Was w maju, bo tempka spada na łeb na szyje...jesteśmy spakowani i za chwilkę ruszamy w drogę 12h podróży przed nami...oby @ nie zrobiła mi niespodzianki i nie zawitała po drodze...niech już poczeka do jutra

    Myślami jestem z Wami i mocno trzymam za wszystkie kciuki :*

    Miłego dnia :)
    Szczesliwej podrózy i udanego wypoczynku.

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katka80 wrote:
    Trzymam mocno kciuki za Romę, popłakałam się wczoraj jak to przeczytałam.
    Poproszę lekarza żeby dał mi skierowanie na hsg, bo coś czuję że ta lewa strona jakaś felerna, a niestety mój prawy jajnik nie pracuje :(. A nuż może w kolejnym cyklu się obudzi...
    Ja mam lewą drozną bo ciàza byla z lewej,a o prawej tez nic nie wiem.Tez chce zapytac za tydzien lekarza,czy nie zrobic hsg po tym cyklu jesli bedzie negatyw.
    Dobra mysl Katka :-) :-) :-)

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • atena87 Przyjaciółka
    Postów: 313 42

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Mamuśki i prawie Mamuśki

    Co ma być to będzie!!! I już!!! :) jedno jest pewne trzeba cieszyć się życie... Bo jest później niż nam się wydaje!!!
  • atena87 Przyjaciółka
    Postów: 313 42

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oszzzz Cholera znów mi posta zezarlo

    Co ma być to będzie!!! I już!!! :) jedno jest pewne trzeba cieszyć się życie... Bo jest później niż nam się wydaje!!!
  • atena87 Przyjaciółka
    Postów: 313 42

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś idę go gina zobaczyć co tam słychać i chyba go zagadam o sono hsg... Bo sobie nawkręcałam...

    Co ma być to będzie!!! I już!!! :) jedno jest pewne trzeba cieszyć się życie... Bo jest później niż nam się wydaje!!!
  • Angie 31 Autorytet
    Postów: 1402 1166

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ladybird:) wrote:
    No jest jak WÓŁ !
    Po ilu to min ?
    Po 90 hahaha

    ug37upjyhucgp8u7.png
    5.12.2008r - Alanek
    18.11.2017 - Bella Helena
    03.2017- kocham ❤ 8dpt - hcg 84❤17dpt-hcg 3998❤
    12.04 jest serduszko!❤
  • Katka80 Autorytet
    Postów: 635 242

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angie jak 18 -tego to był u Ciebie spadek implantacyjny, a na taki mi wygląda, to nie dziw się że testy jeszcze wychodzą takie słabiutkie. Tak jak dziewczyny piszą, za dwa dni zrób znowu test.

    VI 2007 Przemek ,XI 2009 Aniołek 10tc
    10 cs w tym 4 cykle z clo
    Ciąża w cyklu niestymulowanym - sierpień 2016
    Termin porodu: 30 kwietnia 2017
    8p3oskjorung1yyh.png
  • roma Autorytet
    Postów: 2339 1688

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki kochane, które leczycie się w okolicach Katowic - dajcie mi proszę namiary na lekarza ginekologa dla którego niepłodność i poronienia nie są niezbadaną tajemnicą. Podjęłam decyzję o zmianie lekarza. Moja gin wczoraj straciła już wszystko w moich oczach mimo że leczę się u niej od 16 lat. Jest ginekologiem - endokrynologiem wiec powinna jakoś ogarniać te sprawy a tu taka sytuacja: po ostatnim poronieniu mówi, że niezależnie od wyników w kolejnej ciąży będę na clexane. No to zaraz po pozytywnym teście i odebraniu wyników z mutacji dzwonię i mówię jak się sprawy mają a ona że mam brać tylko acard. Wczoraj wypala do mnie że NASTĘPNYM razem będzie clexane (serce mojego dziecka jeszcze bije a ona mi mówi o następnym razie) i że teraz to już pewnie za późno ale mam włączyć clexane. Pyta się mnie, że może byśmy hormon sterydowy włączyły bo może mam Niedoczynność nadnerczy. No to mówię że już biorę hydrokortyzon (przecież do cholery tydzień wcześniej zapisywała to w karcie) no to ona ze dobrze, dobrze mam brać. Wracam do domu i czytam ulotkę tego hormonu ktory biorę a tam jak byk stoi że nie wolno przy tym leków przeciwzakrzepowych. No to dzwonię i mówię, a ona że ach tak, no to w takim razie absolutnie nie brać clexane. Kipi aż ze mnie złość na tą babę! Po ostatnim poronieniu kazała starać się dalej bo to może przypadek (ot tak, dopiero trzeci) i gdyby nie mój upór i to że sama drążyłam temat to bym ani o mutacji nie wiedziała ani o tych nadnerczach. Także kochane, dajcie namiary na kogoś kto to ogarnie...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2016, 09:57

    25.05.2010 Aniołek 9 tc
    03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud :-)
    17.04.2015 - Aniołek 8 tc
    03.01.2016 - Aniołek 8 tc
    29.04.2016 - Aniołek 9 tc
    25.07.2018 - Córcia :-)

    Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy :-)
  • moniaaa_1988 Autorytet
    Postów: 467 181

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    roma wrote:
    Dziewczynki kochane, które leczycie się w okolicach Katowic - dajcie mi proszę namiary na lekarza ginekologa dla którego niepłodność i poronienia nie są niezbadaną tajemnicą. Podjęłam decyzję o zmianie lekarza. Moja gin wczoraj straciła już wszystko w moich oczach mimo że leczę się u niej od 16 lat. Jest ginekologiem - endokrynologiem wiec powinna jakoś ogarniać te sprawy a tu taka sytuacja: po ostatnim poronieniu mówi, że niezależnie od wyników w kolejnej ciąży będę na clexane. No to zaraz po pozytywnym teście i odebraniu wyników z mutacji dzwonię i mówię jak się sprawy mają a ona że mam brać tylko acard. Wczoraj wypala do mnie że NASTĘPNYM razem będzie clexane (serce mojego dziecka jeszcze bije a ona mi mówi o następnym razie) i że teraz to już pewnie za późno ale mam włączyć clexane. Pyta się mnie, że może byśmy hormon sterydowy włączyły bo może mam Niedoczynność nadnerczy. No to mówię że już biorę hydrokortyzon (przecież do cholery tydzień wcześniej zapisywała to w karcie) no to ona ze dobrze, dobrze mam brać. Wracam do domu i czytam ulotkę tego hormonu ktory biorę a tam jak byk stoi że nie wolno przy tym leków przeciwzakrzepowych. No to dzwonię i mówię, a ona że ach tak, no to w takim razie absolutnie nie brać clexane. Kipi aż ze mnie złość na tą babę! Po ostatnim poronieniu kazała starać się dalej bo to może przypadek (ot tak, dopiero trzeci) i gdyby nie mój upór i to że sama drążyłam temat to bym ani o mutacji nie wiedziała ani o tych nadnerczach. Także kochane, dajcie namiary na kogoś kto to ogarnie...

    Roma ja jeżdżę do Katowic do Angeliusa. Niby jeżdżę do dr Biernat ale bardzo często mam usg robione przez kogo innego bo jej nie ma. Jesli chodzi o mutacje to od razu dostalam kwas foliowy 5mg, femibion a w ciazy mam zapowiedziane ckexane, przed swietami nawet mi recepte wypisala bo byla mozliwisc ze bede w ciazy wiec zebym nie zostala bez niego na okres swiateczny. Zalecrnia dostalam takie jak Jagna. Ogólnie opinie na necie ma bardzo dobre, bogate doświadczenie ale w przyszły czwartek idę do innej lekarki bo też mnie zdenerwowała. Pytałam ja o hsg i powtórke badań to powiedziała ze nic nie trzeba robić, trzeba być cierpliwym po czym za miesiąc wielce zdziwiona czemu nie mam tych badań zrobionych, że trzeba robić bo nie ma na co czekać. Może i wiedzę ma ale jest taką zimną osoba, boję się jej o cokolwiek zapytać, a sama nie powie nic więcej niż musi powiedzieć. W przyszłym tygodniu idę do dr Paligi, też w Angeliusie przyjmuje. Zobaczymy co powie. Robiła mi w tamtym tygodniu hsg to jest bardzo miłą i ciepłą lekarka. Mam nadzieje że idzie to w parze z wiedzą. Ale opinie ma bardzo dobre, zresztą przyjmuje tam codziennie, prowadzi rządowe in vitro a na wizyte czekałam 1.5 miesiąca wiec mam nadzieje ze o czym to świadczy.

    03.04.15 [*] 4tc; 21.08.15 [*] 9tc.
    PCO , mutacja genu MTHFR C677T heterozygta
  • michasia-K Autorytet
    Postów: 472 311

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny!
    Cały czas Was obserwuje i z cały sił trzymam kciuki.
    Nie potrafię po roku czasu tak opuścić Was.
    Nie za dużo piszę, że mój sówaczek za bardzo Was nie denerwował ( WIEM jak jest).

    ROMA bardzo mi przykro na prawdę, ale trzeba mieć nadzieję, że może serduszko zacznie mocniej bić! Jeśli bije to jest jeszcze szansa ( lekarz mówił Ci ile to uderzeń na min?)
    Ja chodziłam do kliniki w provicie (katowice) dr Mańska, ale nie wiem czy on zajmuje się poronieniami.

    Angie31- powiem szczerze, że ledwo widoczne te kreseczki, ale wiadomo, że zdjęcia nie oddają tego co widzimy przed oczami. Musisz być cierpliwa i zrobić test z porannego moczu najlepiej jutro!
    Cuda się zdarzają!

    U mnie dziewczyny różnie i podróżnie.
    od 6 tc były mega mdłości, a później wymioty. W 10 tc trafiłam do szpitala bo niestety mój puls był ok 150 uderzeń. Z dzieckiem całe szczęście wszystko ok. Okazało się, że przez wymioty miałam bardzo mało potasu we krwi. Dostałam potas w tabletkach i wypuścili mnie do domu.
    Od tygodnia( już w szpitalu) zaczęły przechodzić mi mdłości. Na początku bardzo się ucieszyłam bo mogła normalnie funkcjonować, ale teraz mega się martwię, ze to z ciążą może być coś nie tak. Wogóle nie czuje się jakby w niej była. Wiem dziewczyny, że panikuje, ale tak bardzo się martwię... 26.04 mam prenatalne wszystko się okaże, ale aż mi się płakać chce jak pomyślę, że mogło być coś nie tak :(
    Nie piszę tego na fioletowej stronie bo na listopadówkach ostatnio seria poronień. Nakręcamy się wzajemnie, to nie jest dobre...

    klz915nmlia8kvj4.png

    m3sx43r8weulaext.png


  • roma Autorytet
    Postów: 2339 1688

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję moniaaa, właśnie myślałam o Angeliusie ale nie znam tamtejszych lekarzy. Ile płacisz za wizytę?

    25.05.2010 Aniołek 9 tc
    03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud :-)
    17.04.2015 - Aniołek 8 tc
    03.01.2016 - Aniołek 8 tc
    29.04.2016 - Aniołek 9 tc
    25.07.2018 - Córcia :-)

    Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy :-)
  • moniaaa_1988 Autorytet
    Postów: 467 181

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    roma wrote:
    Dziękuję moniaaa, właśnie myślałam o Angeliusie ale nie znam tamtejszych lekarzy. Ile płacisz za wizytę?

    Pierwsza chyba 160 zł, następne jeśli są z badaniem ginekologicznym i usg to 150zł a jeśli sam monitoring to 80zl. Ja wiekszosc mam tych za 80zl.Fajne jest to ze jeśli potrzebujesz zrobić usg a Twojego lekarza nie ma to umawiają Cię do innego a nie zostawiają bez pomocy.
    Byłam tez u dr Mańki o którym pisze Michasia, też fajny lekarz. I tez typowo od niepłodności bo jak ostatnio go pytałam to mówił ze ciaz nie prowadzi, tylko się niepłodnościa zajmuje.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2016, 10:21

    03.04.15 [*] 4tc; 21.08.15 [*] 9tc.
    PCO , mutacja genu MTHFR C677T heterozygta
  • roma Autorytet
    Postów: 2339 1688

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Michasia, właśnie nie sprawdzała dokładnie ile uderzeń. Na podstawie samego obrazu i pulsowania kropeczki orzekła że tętno nie równe. Pewnie bym się tym tak nie przejęła i stwierdziła że co ona tam może wiedzieć "na oko" gdyby nie ten rozmiar zarodka. W szpitalu w piątek lekarz powiedział 3,4 mm o ona wczoraj 3 mm. Chyba więc nie rośnie w ogóle. Zastanawia mnie czy możliwe jest że zarodek jest tak ułożony ze pomiar jest błędny? Rozmiar pęcherzyka natomiast idealnie odpowiada wielkowi ciąży - co do dnia! Wiem, że niepotrzebnie się łudzę ale to tak bardzo boli...

    Jagna 75 lubi tę wiadomość

    25.05.2010 Aniołek 9 tc
    03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud :-)
    17.04.2015 - Aniołek 8 tc
    03.01.2016 - Aniołek 8 tc
    29.04.2016 - Aniołek 9 tc
    25.07.2018 - Córcia :-)

    Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy :-)
  • Angie 31 Autorytet
    Postów: 1402 1166

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    michasia-K wrote:
    Hej dziewczyny!
    Angie31- powiem szczerze, że ledwo widoczne te kreseczki, ale wiadomo, że zdjęcia nie oddają tego co widzimy przed oczami. Musisz być cierpliwa i zrobić test z porannego moczu najlepiej jutro!
    Cuda się zdarzają!

    Michasia ja nie jestem w ciąży bo cuda się zdarzają ale nie w moim przypadku. Takie bladziochy miałam nie raz podczas opoznionej owulacji może teraz też tak jest. W każdym bądź razie niepotrzebnie wrzuciłam te testy. Przyjdzie i na mnie kolej w najmniej oczekiwanym czasie ☺
    A ty się nie stresuj wszystko będzie dobrze chociaż rozumiem twoje obawy. Rośnijcie zdrowo❤

    ug37upjyhucgp8u7.png
    5.12.2008r - Alanek
    18.11.2017 - Bella Helena
    03.2017- kocham ❤ 8dpt - hcg 84❤17dpt-hcg 3998❤
    12.04 jest serduszko!❤
  • Angie 31 Autorytet
    Postów: 1402 1166

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katka80 wrote:
    Angie jak 18 -tego to był u Ciebie spadek implantacyjny, a na taki mi wygląda, to nie dziw się że testy jeszcze wychodzą takie słabiutkie. Tak jak dziewczyny piszą, za dwa dni zrób znowu test.

    Albo to była owulacja. Też tak mogło być sama popatrz

    ug37upjyhucgp8u7.png
    5.12.2008r - Alanek
    18.11.2017 - Bella Helena
    03.2017- kocham ❤ 8dpt - hcg 84❤17dpt-hcg 3998❤
    12.04 jest serduszko!❤
‹‹ 1547 1548 1549 1550 1551 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Test Panorama – jeszcze dokładniejszy dzięki sztucznej inteligencji!

Jeszcze do niedawna wykonywanie dokładnych badań prenatalnych, takich jak amniopunkcja, wiązało się z ryzykiem dla rozwijającego się maleństwa. Rozwój technologii i medycyny przyczynił się powstania nieinwazyjnych testów prenatalnych nowej generacji (NIPT). Jednym z nich jest test Panorama, który jako jedyny wykorzystuje sztuczną inteligencję. Jak wykonuje się test? Na czym polega jego skuteczność? Jakie choroby i schorzenia mogą zostać dzięki niemu wykryte? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zrozumieć swoje ciało w każdym momencie cyklu menstruacyjnego. Poznaj nieoczywiste objawy przed okresem!

Większość kobiet doświadcza różnego rodzaju objawów fizycznych i emocjonalnych podczas ostatniej fazy cyklu menstruacyjnego. Warto wiedzieć, że nie tylko nietypowe bóle głowy, uczucie zmęczenia czy wzmożona podatność na infekcje mogą mieć związek z zespołem napięcia przedmiesiączkowego.

CZYTAJ WIĘCEJ

Nie pozwól, by decydował przypadek – świadomie zaplanuj swoje rodzicielstwo

Planowanie rodziny to proces, który wymaga nie tylko przygotowania emocjonalnego, ale również kompleksowego podejścia zdrowotnego. Współczesna medycyna oferuje narzędzia, które pozwalają przyszłym rodzicom świadomie zadbać o zdrowie swojego potomstwa. W tym kontekście niezwykle istotne jest zrozumienie roli genetyki i docenienie możliwości wczesnego wykrywania ryzyka chorób dziedzicznych. 

CZYTAJ WIĘCEJ