WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
roma wrote:Dziękuję Wam Kochane moje za wsparcie. To dla mnie dużo, że mogę się tutaj wygadać. Cała noc minęła mi jak jakiś koszmar, cały czas budziłam się a w uszach dźwięczały mi usłyszane słowa. Dziś zaczęłam trochę czytać i wiem już na przykład że możliwa jest genetyczna diagnostyka przedimplantacyjna, czyli in vitro z podaniem zdrowego genetycznie zarodka. Jest to jakaś opcja, pozostaje tylko kwestia etyczna, takie sprawy zawsze wywołują kontrowersje. Nie wiem czy się na to zdecyduję.
romus kochanie przytulam cie jak najmocniej potrafie.Hu... wa ze mnie wrozka:-(
nie wiem jak duzego masz synusia ale jego zdanie jest czasem pewnie wazniejsze dla ciebie niz etyka.. posluchaj glosu swego serca jesli chodzi o in vitro
sciskam cie mocno❤
5.12.2008r - Alanek
18.11.2017 - Bella Helena
03.2017- kocham ❤ 8dpt - hcg 84❤17dpt-hcg 3998❤
12.04 jest serduszko!❤ -
Roma jeśli jest nadzieja w in vitro to zdecydowanie przeważa nad etyką- chodzi tutaj o twoje dziecko. Tak jak Jagna mówiła wszystko jest jeszcze za świeże na spokojnie odpocznij w czasie wakacji odpoczywaj ile tylko się da i staraj się za dużo o tym nie myśleć bo psychika potrafi nam płakać figle. Jesteśmy z Tobą
Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Roma współczuję ja od kilku dni miałam sugestywne sny,temperatura idealna, nawet @ jeden dzień się spóźniała, dzisiaj miałam iść na betę a tu sru - zalało mnie od jutra znów Clo...
Mikołaj 25.04.2011
08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
27.02 3480g Michaś 56cm długości
-
Roma,wszystko przed tobą,takie decyzje nie rodzą sie w jeden dzien.My z męzem juz pare miesiecy zgodni jestesmy co do in vitro,decyzja jest gdyby to byl juz nasz ostatni etap.U nas w klinice jest chyba mozliwe zbadanie zarodka genetycznie ale to za sprawą wspólpracy z Brukselską kliniką.Badanie dosc drogie ale jesli to ma rozwiàzac problem z nawykowymi poronieniami...
Etyka wazna,jednak pragnienie poczęcia czesto wygrywa z tym walke.
Ja nie mam dzieci pewnie dlatego moja decyzja jest łatwiejsza,gdybym miala choc jedno to pewnie tak mocno i
uporczywie nie drązylibysmy tematu.
Roma,jesli kiedys podejmiesz te walke wbrew etyce,masz moje poparcie i zrozumienie.
Kochana,bądz silna,sciskam❤❤❤❤
Antoś IVF,Julisia natural
-
Sama nie bede sie cieszyc pozytywem w maju,dołàcz wiec do mnie,potrzeba tu duzego stęzenia wiruskówMalowanka wrote:A u mnie @ zbliża się wielkimi krokami, pms okrutny, zabilabym dziś wszystkich, do tego cycki mnie bolą i pieką,
NOWY CYKL NOWE NADZIEJE:-)
Antoś IVF,Julisia natural
-
Czyli pierwszy dzien ciązy,wspanialeinnamorata88 wrote:Roma współczuję ja od kilku dni miałam sugestywne sny,temperatura idealna, nawet @ jeden dzień się spóźniała, dzisiaj miałam iść na betę a tu sru - zalało mnie od jutra znów Clo...
innamorata88 lubi tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
-
Tak Jagna, to nie jest decyzja którą podejmuje się od ręki szczególnie będąc w takiej kondycji psychicznej jak ja teraz. I tak jak mówisz - gdybym nie miała Syna decyzja byłaby natychmiastowa, nie miałabym wątpliwości. Mimo to bardzo chciałabym dać Synkowi rodzeństwo, sama jestem jedenaczką i zawsze wiedziałam że chcę dwójkę dzieci. Na tą chwilę moje odczucia są takie, że się nie poddam i albo podejmę ryzyko albo zdecyduję się na in vitro. Jak ochłonę moje spojrzenie na sytuację może się jednak zmienić.25.05.2010 Aniołek 9 tc
03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud
17.04.2015 - Aniołek 8 tc
03.01.2016 - Aniołek 8 tc
29.04.2016 - Aniołek 9 tc
25.07.2018 - Córcia
Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy -
A ja dzis mam bardzo silne skurcze. Normalnie jakbym miala okres w pelni. 3 godziny temu nospe bralam i nic nie pomoglo.
Koniecznie musze isc dzis na to usg niech lekarz zobaczy to moje endonowy początek 12-2015
03-2016 pierwszy cykl z Clo
04-2016 drugi cykl z Clo + żel conceive plus
05-2016 cykl bez wspomagaczy + badanie nasienia -
Olcia1988 wrote:A ja dzis mam bardzo silne skurcze. Normalnie jakbym miala okres w pelni. 3 godziny temu nospe bralam i nic nie pomoglo.
Koniecznie musze isc dzis na to usg niech lekarz zobaczy to moje endo
A może to zagnieżdżenie??
Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Nie wiem czy byloby to az tak czuc. No i juz jest 9/10dpo.
Szyjka caly czas wysoko i raczej twarda.
Nie wiem co sie dzieje.
Edit: szyjka nizej i jakas wieksza rozpulchniona taka. Czy zamknieta czy otwarta nie umiem sprawdzacWiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2016, 12:39
nowy początek 12-2015
03-2016 pierwszy cykl z Clo
04-2016 drugi cykl z Clo + żel conceive plus
05-2016 cykl bez wspomagaczy + badanie nasienia -
Podczas zagnieżdżenia i na początku ciąży szyjka jest wysoko i zamknięta, po zagnieżdżeniu zaczyna się rozpulchniać.
Chociaż też nie ma reguły, ja ostatnio bardzo wysoko miałam przed @, tylko nie była rozpulchniona, zobaczysz jutro albo pojutrze czy szyjka nie zaczyna się robić miękka
Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Roma, ja bardzo dobrze rozumiem Twoje dylematy etyczne, mam podobne i tak jak Ty, mając już dziecko, być może nie jestem aż tak zdeterminowana, jak nasze wątkowe mamy przyszłościowe
Ja nie wiem jak bym dała radę, gdybm nie miała corki, tym bardziej podziwiam Dziewczyny, które mają doświadczenia poronień i nie mają jeszcze dzieciaczków...
A u mnie przyszła dziś @ z całym impetem, ale nie miałam jak się ogarnąć, gdyż dziecię me od rana wyrzuca ze swych wszelkich otworów różne płyny i szczerze mam dość....ale taki los matki....
Ściskam mocno!"nie spoczniemy, nim zajdziemy...
"
-
Jagna 75 wrote:Jestem kobietki.Jest jajo,jedno "wielkie" tak stwierdził doktorek 17mm po lewej stronie, po prawej jest mniejsze.
W piatek owitrelle,sobota -niedziela serduszkowanie....
Ciesze sie ze ovu bedzie z lewej,po tej byla cíąza i tez z jednym jajem tak wiec moze historia sie powtórzy tylko juz z happy endem.
Roma sie nie odzywa,czyli bedà złe wiesci,a taką miałam nadzieje
Trzymam kciuki by się udało. Ja chyba też będę miała z lewego, który również i u mnie jest lepszy. -
Z tą szyjką to różnie bywa. Każda z nas ma inaczej. U mnie jak się obniży i rozpulchni wiem , że @ przyjdzie za parę dni.Milka88 wrote:Podczas zagnieżdżenia i na początku ciąży szyjka jest wysoko i zamknięta, po zagnieżdżeniu zaczyna się rozpulchniać.
Chociaż też nie ma reguły, ja ostatnio bardzo wysoko miałam przed @, tylko nie była rozpulchniona, zobaczysz jutro albo pojutrze czy szyjka nie zaczyna się robić miękkaVI 2007 Przemek ,XI 2009 Aniołek 10tc
10 cs w tym 4 cykle z clo
Ciąża w cyklu niestymulowanym - sierpień 2016
Termin porodu: 30 kwietnia 2017
-
A ja dziewczyny czekam na owulkę z prawego, tylko czy nastąpi? Czy są jakieś badania żeby stwierdzić czy dany jajnik jest czynny? Od prawie roku mam owulację tylko z lewego jajnika. Gin twierdzi, że do szczęścia potrzebny jest tylko jeden jajnik, ale jak widać niekoniecznie....
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2016, 14:34
VI 2007 Przemek ,XI 2009 Aniołek 10tc
10 cs w tym 4 cykle z clo
Ciąża w cyklu niestymulowanym - sierpień 2016
Termin porodu: 30 kwietnia 2017
-
Więc nie jestem sama ja mam cały czas z prawego od x cykli... a On jest już i tak pokiereszowany... kiedyś mi pękł... obyło się bez szpitala ale jak to mówi mój lekarz mój poziom odporności na ból jest aż wręcz niebezpieczny... i teraz kij wie czy to pęknięcie i krwawienie i cała reszta nieprzyjemności z tym związanych nie miały wpływu na drożność jajowodu....Co ma być to będzie!!! I już!!! jedno jest pewne trzeba cieszyć się życie... Bo jest później niż nam się wydaje!!!
