CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Justyna911 wrote:W 10dc 6mm jest ok
ja tez tak miałam w tym cyklu ze w10 dniu było 6 mm a w 16 dc czyli dzien po owulacji było juz ponad 12mm
poza tym ładny pęcherzyk masz wiec trzymam kciuki żeby owu wystąpiła
Dziękuję za dobre słowo.29 lat. Moja historia [blog]: waiting4.pl
"Im bardziej w życiu ma się pod górkę, tym piękniejsze będą później widoki" -
Parsleyek wrote:Ja po monitoringu, 10dc - pęcherzyk 17,2mm; endometrium 6mm.. i moje pytanie: jaka jest prawidłowa grubość endometrium?
Parsleyek lubi tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
-
I.Ana.I wrote:Hej. Postanowiłam zmienić lekarza. Możecie mi powiedzieć jakie podstawowe badania musze mu dac? Napewno badanie nasienia mojego M , ze swoich to Tsh i na tym sie kończy moja wiedza. A szkoda mi marnować wizyte i poeniądze na to aby mi powiedzial co musze przyniesć.Antoś IVF,Julisia natural
-
I.Ana.I wrote:Hej. Postanowiłam zmienić lekarza. Możecie mi powiedzieć jakie podstawowe badania musze mu dac? Napewno badanie nasienia mojego M , ze swoich to Tsh i na tym sie kończy moja wiedza. A szkoda mi marnować wizyte i poeniądze na to aby mi powiedzial co musze przyniesć.
-
Parsleyek wrote:Ja po monitoringu, 10dc - pęcherzyk 17,2mm; endometrium 6mm.. i moje pytanie: jaka jest prawidłowa grubość endometrium?
-
U mnie dziś też nieciekawie... Jestem dwie doby po zastrzyku, pęcherzyk nadal jest, ma 24mm. Wspomniał też, że płyn w zatoce douglasa jest... Hmm ciemna jestem w tych sprawach i nie wiem za bardzo skąd skoro pęcherzyk nie pękł. Lekarz ma jeszcze nadzieję, że pęknie. Kazał spokojnie spędzić weekend, współżyć jak będzie ochota i w środę przyjść na monitoring (w pon święto a we wtorek go nie ma).
-
AniaStaraczka85 wrote:Bardzo dobre wartości. Ja jak się udało w cyklu z IUI miałam w 19 dc 5,5mm wiec trochę mniej niż Ty,nawet pytałam gina czy coś brać na polepszenie bo inni dawali mi no estrofem albo progynova a on na to ze absolutnie nie bo samo podrośnie i faktycznie 12 dc juz było 9mm ,trzymam kciuki!
Dzięki Ania! Ja za Ciebie też mocno trzymam kciuki!! Choć nie pisze często ale śledzę wątek i mam nadzieję że Twoja historia skończy się dobrze - nie ma innego wyjścia!29 lat. Moja historia [blog]: waiting4.pl
"Im bardziej w życiu ma się pod górkę, tym piękniejsze będą później widoki" -
I.Ana.I wrote:Hej. Postanowiłam zmienić lekarza. Możecie mi powiedzieć jakie podstawowe badania musze mu dac? Napewno badanie nasienia mojego M , ze swoich to Tsh i na tym sie kończy moja wiedza. A szkoda mi marnować wizyte i poeniądze na to aby mi powiedzial co musze przyniesć.
Mamkejti, może faktycznie warto panel nadkrzepliwości zrobić? Wydaje mi się, że to też może być autoimmunologia szwankuje, jak i u mnie.
Aniastaraczka, no kurcze, musi być dobrze u Ciebie!
Roma, widziałam, że obydwie byłyśmy u tego samego immunologa
Ale teraz ad rem, l.Ana.l - proponuję badania 3dc, czyli LH, FSH, od razu AMH, testosteron, a 7 dni po owulce progesteron i wtedy możesz też prolaktynę (tu nie jest istotny dzień cyklu, ale musisz być na czczo, po 8h snu, bez wysiłku i ekscytacji dzień wcześniej). Jakie masz TSH? Bo może warto zrobić jeszcze ft3 i ft4? I koniecznie badania partnera w pełnej opcji czyli najlepiej w klinice (nie wiem skąd jesteś, ale w Katowicach czy to w Gyncentrum czy w Provicie mają taki pakiet za bodajże 240zł). Wit. D też warto sprawdzić, ale to też jest drogie badanie;/
Angie, co u Ciebie?
Monia88 bardzo się cieszę, że udało się -
marzusiax wrote:Mamakejt a badania nadkrzepliwości robiłaś? Może potrzebujesz clexane?
robiłam marzusiax (w 2014), nie potrzebuję clexane.....chyba te wyniki się nie zmieniają...zobaczymy co powiedzą genetyk i immunolog"nie spoczniemy, nim zajdziemy..."
-
Paulina_90 wrote:U mnie dziś też nieciekawie... Jestem dwie doby po zastrzyku, pęcherzyk nadal jest, ma 24mm. Wspomniał też, że płyn w zatoce douglasa jest... Hmm ciemna jestem w tych sprawach i nie wiem za bardzo skąd skoro pęcherzyk nie pękł. Lekarz ma jeszcze nadzieję, że pęknie. Kazał spokojnie spędzić weekend, współżyć jak będzie ochota i w środę przyjść na monitoring (w pon święto a we wtorek go nie ma).
Tez sie nie znam na tych płynach itp. Ale powiem ci ze ja miałam w poprzednim cyklu taka sytuacje ze w czwartek zrobiłam zastrzyk a we wtorek dopiero miałam mocny ból jajników i śluz płodny tak jakby właśnie dopiero jajeczko wtedy pękło. Nie moge tego stwierdzić na 100% bo nie miałam monitoringu ale z moich odczuć tak to wynikło. Wiec głowa do góry na pewno pęknie ! -
Cookiemonster wiesz że ostatnio pomyślałam że dawno się nie odzywałaś? Może się minęłyśmy w poczekalni?25.05.2010 Aniołek 9 tc
03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud
17.04.2015 - Aniołek 8 tc
03.01.2016 - Aniołek 8 tc
29.04.2016 - Aniołek 9 tc
25.07.2018 - Córcia
Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy -
Justyna911 wrote:Tez sie nie znam na tych płynach itp. Ale powiem ci ze ja miałam w poprzednim cyklu taka sytuacje ze w czwartek zrobiłam zastrzyk a we wtorek dopiero miałam mocny ból jajników i śluz płodny tak jakby właśnie dopiero jajeczko wtedy pękło. Nie moge tego stwierdzić na 100% bo nie miałam monitoringu ale z moich odczuć tak to wynikło. Wiec głowa do góry na pewno pęknie !
Próbuje myśleć pozytywnie. Skoro lekarz ma nadzieję to jakieś podstawy do tej nadziei chyba maPoza tym trzymam się Twojego, że do trzech razy sztuka
-
Paulina_90 wrote:U mnie dziś też nieciekawie... Jestem dwie doby po zastrzyku, pęcherzyk nadal jest, ma 24mm. Wspomniał też, że płyn w zatoce douglasa jest... Hmm ciemna jestem w tych sprawach i nie wiem za bardzo skąd skoro pęcherzyk nie pękł. Lekarz ma jeszcze nadzieję, że pęknie. Kazał spokojnie spędzić weekend, współżyć jak będzie ochota i w środę przyjść na monitoring (w pon święto a we wtorek go nie ma).Antoś IVF,Julisia natural