CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Dokladnie,mnie tez juz wysokobialkowa wychodzi bokiem.Angie 31 wrote:Na wizycie u dietetyka ważyłam 1.5 kg więcej teraz niby 3kg.jeszcze 1 kg ale wystarczy jeden dzień nieuwagi i już 0.5 kg mniej .Jestem na diecie wysokobiałkowej i już żygac mi się chce tymi jogurtami jajkami itp blee w każdym bądź razie nawet jak już przytyje czas oczekiwania jest niewiadomy bo kolejki są niesamowite a moja szansa na start już minęła.
Kiedys gdzies przeczytalam ze powinno sie jesc produkty wysokobialkowe w drugiej fazie cyklu bo to pomaga przy zagniezdzeniu wiec to takie info dla reszty staraczek
Angie zadzwon i dopytaj kiedy mozesz spodziewac sie kolejnego odzewu,moze trzeba jakies dokumenty dodatkowe zlozyc,moze wynik od dietetyka albo cos..Antoś IVF,Julisia natural

-
nick nieaktualnyDzięki Kochana, ja ogólnie staram się trzymać ale takie dni mnie po prostu dobijają. No ale cóż poradzę, my wszystkie przeżywamy tu to samo. Wewnętrznie łudzę się jeszcze, że może za wcześnie zrobiłam ten test. Ale cóż czas pokaże. A moja ginka stwierdziła, że laparo jej tylko przychodzi do głowy, bo resztę badań mamy ok.Jagna 75 wrote:Nie mam nic na pocieszenie ale skoro przed tobą ten zabieg to moze on cos tam troche zbudzi te twoją macice i jajowody do pracy.Wazne kochana ze ma sie jakis plan dzialania.Po takim zabiegu szanse sie zwiększają,moze nic nie wyjdzie a moze znajdzie sie powód i go usunà..Bądz dzielna,mozesz nawet poplakac jak ja czasem bo to pomaga zebrac sily,przykro mi

Jagna trzymam za Ciebie kciuki z całej siły
Jak tylko mocno się da
Jagna 75 lubi tę wiadomość
-
pewnie masz racjęJagna 75 wrote:Agnes moze czasem lepiej nie znac tego dnia ani godziny?Im bardziej znamy przypuszczalnà date ovulacji tym wièksze rozczarowanie.Poza tym jak na wykładach?

Na wykładach intensywnie i to mi się podoba- bo moja głowa zapełnia się wiedzą i nie mam czasu zbytnio myśleć o staraniach. -
Jak ten czas leci! Mam wrażenie, że dopiero niedawno napisałaś, że się udało - a to już końcówkamichasia-K wrote:Co prawda z moich czasow juz wiele osob nie zostalo, ale kilka jeszcze jest wiec dopóki nie zaciazycie to watku clo nie opuszcze!!!
Dziewczyny ja sie jeszcze kulam! A juz jest ciezko, a dziecko chyba chce byc punktualne
Zdrówka!
-
Niki, przy każdej ciąży stymulowanej jest większe ryzyko poronienia (tak przynajmniej jest na ulotce CLO i też słyszałam to od lekarzy), ale nie ma reguły. Jak Twoja druga beta?? I skąd to pytanie?Niki69 wrote:Dziewczyny czy to prawda że przy stymulacji clo bardzo często szybko ciąża się kończy poronienie???
-
Bzdura,tutaj jest bardzo duzo zdrowych ciàz a jesli zdarzy sie jakies poronienie to nie z powodu clo.No chyba ze sie go bierze w ciàzy...Niki69 wrote:Dziewczyny czy to prawda że przy stymulacji clo bardzo często szybko ciąża się kończy poronienie???
Ciąze sà moze troche slabsze ale raczej jest skutkiem ciazy a nie poronienia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2016, 18:51
Antoś IVF,Julisia natural

-
Angie 31 wrote:Kochana ja już byłam tak blisko tak cholernie blisko że płakać się chce!ba!wyc mi się chciało i leżAlam z bezsilności.od lutego czekakalam na in vitro. Stało się doczekałam się i na wizycie już papiery podpisaliśmy dr.zrobIła usg.jak dawno nie miałam pieknego cyklu tak wtedy 29 dni ostatni etap wzrost waga i BUM nie możemy zacząć procedury bo za niskie BMI. Widzimy się za 4 kilogramy dowidzenia.Tak powiedziała. Teraz nie walczę o fasolke tylko o te 4 kg muszę przytyć. Ciężko mi.Kiedy teraz wizyta?Nie wiem. Stoję w miejscu. Wszystkie wyniki ok tylko jestem za chuda.Tåka jestem całe życie i dobrze mi z tym a teraz już nie. Nie wiedziałam że to będzie aż tak brane pod uwagę .
Angie strasznie mi przykro
ale zobaczysz przytyjesz troszku i będziesz mogła zacząć procedurę. Tu w uk tez sa te pomiary BMI ja tez sie ledwo mieszczę
ale tu waza w ubraniu wiec na wizytę ubiorę extra bluzkę i duzo biżuterii
kazdy gram sie liczy !

Będzie córeczka
-
Jagna 75 wrote:Angie to najtrudniejszy etap,tego sie najbardziej boje.Jaja są, ale one jeszcze muszą byc zaplodnione i wytrzymac te kilka dób..Sama zobaczysz jak to jest kiedy wreszcie ruszy twoja machina.Nie nastawiam sie na sukces ale wybór przed kolejnà procedurą jest trudny,jaką strategie obrac nie mam pojęcia ale chyba juz nie zdecyduje sie na dlugi protokól,zresztą pogadam jutro z doktorkiem bo to ostatnia normalna wizyta przed punkcjà.Musze wiedziec co dalej by miec sile przejsc przez to wszystko.
Wszystko to dziwnie brzmi jak dla mnie na clo byly dwa jajeczka z szansą na blizniaki lek o wartosci ok.30zl,leki do stymulacji IVF wyszly 5,5tys. i mamy trzy jaja,czy łatwo mi teraz pozytywnie myslec?
Mysle pozytywnie ale jak zwykle pesymizm sie zbudził i moje myslenice,oczywiscie nie bylabym sobą gdybym sie poddała,jesli czegos pragne to dąze do tego i nie wazne ile czasu mi to zajmie.
Jaguś nie myśl co dalej, skup sie na tym co teraz. Ja wierze ze tobie sie wszystkie trzy zaplodnia. A powiedz ile chcesz miec zarodków wprowadzonych ?
Będzie córeczka
-
Dzięki Jaguś za info ja już szaleje z tego wszystkiego i nie umiem się opanować cały czas mam w myśli że jednak szybko ta moja ciąża się skończy te myśli same nachodząJagna 75 wrote:Bzdura,tutaj jest bardzo duzo zdrowych ciàz a jesli zdarzy sie jakies poronienie to nie z powodu clo.No chyba ze sie go bierze w ciàzy...
Ciąze sà moze troche slabsze ale raczej jest skutkiem ciazy a nie poronienia
-
nick nieaktualnyhejBiedronka7 wrote:Olcia głowa do góry ! Wiele dziewczyn zachodzi po roku czasu i nawet moja gin mi mówiła ze do roku nie ma co panikować. Uda sie uda ! Wazne jest pozytywne myślenie bo duzo siedzi w naszych głowach.
dzięki !!!
Ja jestem ogólnie pogodną dziewczyną i cały czas mam w głowie myśl "uda się"
ale jak rano zrobiłam ten test, to bardzo się wkurzyłam... My 10 miesięcy staramy się z pomocą lekarzy i od tego czasu liczę staranka (bo wcześniej żyliśmy na luzie przez jakieś pół roku z myślą, że co ma być to będzie, no ale bobasa nie było) a teraz pilnuje dni płodnych, biegam do gin 2 albo 3 razy w miesiącu i chyba tym jestem już lekko zmęczona. Ale walczę do skutku
-
nick nieaktualnyKochana staraj się teraz jak najmniej denerwować. Zobacz jakąś fajną komedię, spotkaj się z koleżankami albo zrób co lubisz. Moja koleżanka całą ciążę się zamartwiała co będzie, a we wrześniu urodziła śliczną córeczkęNiki69 wrote:Dzięki Jaguś za info ja już szaleje z tego wszystkiego i nie umiem się opanować cały czas mam w myśli że jednak szybko ta moja ciąża się skończy te myśli same nachodzą

Musi być dobrze
-
Dziękuję kochana. No staram się a myśli wciąż wracają ale chyba wiem jak obie jutro poprawić h8mor...muszę uzupełnić garderobę na jesień a nie ma nic lepszego jak zakupy. Tydzień temu byłam na Bridget Jones 3 to była komedia the Best normalnie "sikałam że smiechu" tylko tydz temu jeszcze miec wiedziałam o ciąży a ta komedia by się teraz przydała hehe. W weekend jest uroczystość z okazji rocznicy ślubu mojego partnera siostry to trochę z ludźmi pobędęOlciaaa wrote:Kochana staraj się teraz jak najmniej denerwować. Zobacz jakąś fajną komedię, spotkaj się z koleżankami albo zrób co lubisz. Moja koleżanka całą ciążę się zamartwiała co będzie, a we wrześniu urodziła śliczną córeczkę
Musi być dobrze 
no i w nast weekend mam zajęcia bo chodzę na studium z administracji:)
-
wiesz,nie zastanawiałam sie,wiem ze stosuja praktyke ze po 35 roku dwa,ale mysle ze wszystko zalezy z której doby bedąBiedronka7 wrote:Jaguś nie myśl co dalej, skup sie na tym co teraz. Ja wierze ze tobie sie wszystkie trzy zaplodnia. A powiedz ile chcesz miec zarodków wprowadzonych ?Antoś IVF,Julisia natural


-
nawet nie mysl o tym,bedzie wszystko dobrzeNiki69 wrote:Dzięki Jaguś za info ja już szaleje z tego wszystkiego i nie umiem się opanować cały czas mam w myśli że jednak szybko ta moja ciąża się skończy te myśli same nachodzą

Antoś IVF,Julisia natural

-
Jestem dziś po pierwszej dawce clo. Mam brać dwie tabletki dziennie. No i nie myśląc wiele łyknęłam se obie naraz. A teraz dopiero się zorientowałam, że jak dzwoniłam do gina to nie zapytałam czy mam brać na raz czy dwa razy dzienne po jednej. Jak Wy brałyście? Dodam jeszcze, że clo wzięłam o 13 a już zaczynam czuć dziwnie podbrzusze. To jest w całej mojej kadencji 6 cykl na clo i tylko w pierwszym, który jako jedyny był wzorcowy miałam bóle. W pozostałych niczego nie czułam.25.05.2010 Aniołek 9 tc
03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud
17.04.2015 - Aniołek 8 tc
03.01.2016 - Aniołek 8 tc
29.04.2016 - Aniołek 9 tc
25.07.2018 - Córcia
Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy
-
...no to masz wiele zajec by nie myslec.Wiem ze to trudne,ja tylko w pracy nie myslałam o ciązy a w domu non stop,do serduszkowej wizyty trudno wysiedziec w spokoju potem juz jakos poleci do przodu.Niki69 wrote:Dziękuję kochana. No staram się a myśli wciąż wracają ale chyba wiem jak obie jutro poprawić h8mor...muszę uzupełnić garderobę na jesień a nie ma nic lepszego jak zakupy. Tydzień temu byłam na Bridget Jones 3 to była komedia the Best normalnie "sikałam że smiechu" tylko tydz temu jeszcze miec wiedziałam o ciąży a ta komedia by się teraz przydała hehe. W weekend jest uroczystość z okazji rocznicy ślubu mojego partnera siostry to trochę z ludźmi pobędę
no i w nast weekend mam zajęcia bo chodzę na studium z administracji:)Antoś IVF,Julisia natural

-
nick nieaktualnyJa pytałam mojego lekarza i powiedziała, że najlepiej 1 rano i 1 wieczoremroma wrote:Jestem dziś po pierwszej dawce clo. Mam brać dwie tabletki dziennie. No i nie myśląc wiele łyknęłam se obie naraz. A teraz dopiero się zorientowałam, że jak dzwoniłam do gina to nie zapytałam czy mam brać na raz czy dwa razy dzienne po jednej. Jak Wy brałyście? Dodam jeszcze, że clo wzięłam o 13 a już zaczynam czuć dziwnie podbrzusze. To jest w całej mojej kadencji 6 cykl na clo i tylko w pierwszym, który jako jedyny był wzorcowy miałam bóle. W pozostałych niczego nie czułam.
Powodzenia!






