CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Laseczki, podrzucam Wam link do poczytania, do końca roku mają być wybrane ośrodki referencyjne (Łódź już ma)
może dla większości z nas to fajna informacja o możliwości sfinansowania badań:
http://www.mz.gov.pl/zdrowie-i-profilaktyka/programy-zdrowotne/wykaz-programow/program-kompleksowej-ochrony-zdrowia-prokreacyjnego-w-polsce/
tam jet wszystko - oprócz in vitro........no ale diagnostyka i IUI wchodzą w grę, poczytajcie, warto wiedzieć"nie spoczniemy, nim zajdziemy..."
-
nick nieaktualny
-
Judi22 wrote:Hej dziewczyny
miałam mieć cykl bez owulacji a tempka sobie skoczyła.Nie wiem juz co mam myśleć dlatego powiedziałam sobie co ma być to będzie.
Judi22 - nie "co" ale "kto"tego Ci życzę! który masz dc?
"nie spoczniemy, nim zajdziemy..."
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
mamakejti wrote:panan kup sobie do cholery książkę kucharska dla ciężarnych i starających się i poczytaj, wciel w życie, ubiegam Twoje obawy o koszty, na pewno będzie taniej i zdrowiej niż żarcie z Necronalda
ja jadłam na kolację 3 łyżki kaszy gryczanej i surówkę z selera utartego własnoręcznie, marchewki, jabłka i jugurtu
dobra więcej nie piszę, Wedmoczka ma rację, roma też
Ja jak byłam u doktorki to mnie opierniczyla o wagę ze mam tryb siedzący nie ruszam się i jem niezdrowo do tego stres dochodzi i niestety to wszystko blokuje owulacje -
cookiemonster wrote:Mamakejtki, ta surówka z selera, marchewki, jabłka i jogurtu brzmi mniamuśmie! Masz jeszcze inne fajne pomysły na kolację lekką? No i gdzie ta beta?
to jest mniamuśne, naprawdę
robię jeszcze pana placka - jajko całe i żółtko mieszam z łyżeczką mąki ryżowej i daje trochę mleka i wrzucam na patelnię z odrobinką masła - potem moze być coś na słono - twarożek z rzodkiewkę, albo na słodko do tego n jogurt grecki jako krem i owoce np kiwi, grucha...
beta zaginęła w akcji...a zaraz muszę ruszac na usg"nie spoczniemy, nim zajdziemy..."
-
mamakejti wrote:to jest mniamuśne, naprawdę
robię jeszcze pana placka - jajko całe i żółtko mieszam z łyżeczką mąki ryżowej i daje trochę mleka i wrzucam na patelnię z odrobinką masła - potem moze być coś na słono - twarożek z rzodkiewkę, albo na słodko do tego n jogurt grecki jako krem i owoce np kiwi, grucha...
beta zaginęła w akcji...a zaraz muszę ruszac na usg
Dzwoń tam i powiedz, że do lekarza Ci to jest potrzebne. -
MonaLiza wrote:Jade do jakiegoś profesorka do Szczecina ale nie mam pojęcia , nawet nazwiska nie znam. W mikołajki mam wizytę
Wtedy nam zrobią kariotyp mam nadzieję, po to też tam jedziemy. Na grudzień też będę miała wizytę u gina w klinice. A do tej pory to nie wiem co pocznę ze sobą. Nadkrzepliwość robiłam, wyszło ujemne, tylko to PAI-1 4G wyszło dodatnie - odpowiada za łagodną postać choroby zakrzepowo-zatorowej, a hematolog nie wiedziała co to oznacza
To nie wiem od czego moje poronienia były i już sie nigdy nie dowiem
Chociaż może od wysokiega TSH? W jednej ciąży miałam nawet ponad 5. Ale szybko było zbijane. Nie były to planowane ciąże i o tak to wyglądało. A tez chcę i to bardzo i nic ..
Jednak czasem natura płata nam figle i nawet przy złych wynikach udaje się utrzymać ciążę.
Słyszałam również, że bardzo ważną rolę odgrywa odpowiednie odżywianie oraz stosowanie suplementów w przypadku jakiś niedoborów.
Choć dla mnie to jest trochę frustrujące jak widzę kobiety, które żyją dosłownie tylko na fast-foodach i zachodzą bez problemu w ciążę - a ja staram się zdrowo odżywiać, łykać witaminki i nic.
Jednak mam nadzieję, że kiedyś los się do nas uśmiechnie.
Mocno trzymam kciuki za Ciebie! -
cookiemonster wrote:Ooo, super pomysły!
Dzwoń tam i powiedz, że do lekarza Ci to jest potrzebne.
Już dzwoniłam;) hehehe widzę że jasteśmy tak samo narwane;) mam cierpliwie czekać za pół godz będą, ale ja w tym czasie na usg będę, także zamelduję się późniejcookiemonster lubi tę wiadomość
"nie spoczniemy, nim zajdziemy..."
-
mamakejti wrote:to jest mniamuśne, naprawdę
robię jeszcze pana placka - jajko całe i żółtko mieszam z łyżeczką mąki ryżowej i daje trochę mleka i wrzucam na patelnię z odrobinką masła - potem moze być coś na słono - twarożek z rzodkiewkę, albo na słodko do tego n jogurt grecki jako krem i owoce np kiwi, grucha...
beta zaginęła w akcji...a zaraz muszę ruszac na usg -
panan12 wrote:To co mam jeść ? Co np wy jecie?
Do picia wybieram wodę mineralną. Zero napojów gazowanych, słodkich soków oraz kawy.
Da się! Wystarczy tylko odrobina silnej woli!
jak masz ochotę na sałatkę - to nie kupuj tylko zrób sama i proszę nie dodawaj do niej sosów tłustych jak majonez.
jak chcesz koniecznie frytki to kup batata/dynię/selera (lub inne warzywo), pokrój w plasterki (jak na frytki) i upiecz w piekarniku.
Szukaj zdrowych zamienników.
A jak masz ochotę na słodkie to zjedz daktyle, rodzynki lub sama coś upiecz- będziesz znała skład ciasta i z pewnością będzie miało mniej chemii niż to kupne.
Jest tyle blogów/ stron ze zdrowym odżywianiem, że z pewnością znajdziesz sobie jakieś przepisy. -
panan12 wrote:To co mam jeść ? Co np wy jecie?
roma, Alisa, agnes87 lubią tę wiadomość
Kaśica -
mamakejti wrote:panan kup sobie do cholery książkę kucharska dla ciężarnych i starających się i poczytaj, wciel w życie, ubiegam Twoje obawy o koszty, na pewno będzie taniej i zdrowiej niż żarcie z Necronalda
ja jadłam na kolację 3 łyżki kaszy gryczanej i surówkę z selera utartego własnoręcznie, marchewki, jabłka i jugurtu
dobra więcej nie piszę, Wedmoczka ma rację, roma też
dzieki za rady...ja jestem normalną kobietą tylko ze strasznie trudnym charakterem... i upartym -
KaskaKaśka wrote:Ty Panan jesteś taka glupia czy tylko udajesz, działasz mi tak na nerwy ze jak widze jakikolwiek Twój wpis to ciśnienie mi sie podnosi. Dziewczyny maja do Ciebie anielska cierpliwość i powtarzają Ci w kółko to samo od dłuższego czasu. Jestem pewna ze juz małpa by się więcej nauczyła niż ty!!!Na forum powinnysmy sobie pomagać i byc dla siebie mile no ale w Twoim przypadku się po prostu nie da. Ile to Ty nie mialas juz chorób, za wysoka prolaktyny, dostalas leki i gówno bierzesz, pco, za wysokie LH,teraz cukier za wysoki. Raz nie masz ochoty się starać,raz odkladasz starania na za rok, zabezpieczasz się gumka za chwile chcesz by interpretować twój wykres. Zastanow się co tu chcesz dziewczyno. Do lekarzy to nie wiem jakich Chodzież o ile w ogóle do nich chodzisz chociaż nie wydaje mi sie. A teraz jeszcze pipeprzysz ze zła dieta blokuje ci owulację. Przeczytasz cos a potem wydaje ci się ze ty coś wiesz. A wiesz tyle co i nic. Ile ty masz lat 12?
po co te nerwy? kwestia mojego charakteru i jak mi coś nie wychodzi szybko się poddaje i tak się denerwuje że ze złości różne rzeczy piszenajgorsze ze niewiem jak sobie pomóc
-
Jak sobie pomoc??? Po tylu radach dalej nie wiesz? I jak widzę sama do tego nie dojdziesz...odpusc te wykresy, mierzenie temperatur a przede wszystkim fora internetowe.
Zajmij się czymś, urzadzilas już mieszkanie? Po pierwsze idź naprawdę do lekarza, bez wyników badan bez niczego idź jak czysta biała kartka i powiedz mu o swoim problemie. A potem postępuje wg jego instrukcji. Tyle. SKaśica