CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
summer86 tak od 5 dnia cyklu do owulki i odstawiam i prawde mowiac ja jestem bardzo zadowolona jak do tej pory, bo zawsze to u mnie pustynia byla.
Zamowilam sobie ziola ojca sroki, zobaczymy jak one na mnie podzialaja. odstawilam pregnyl bo ciagle jakies torbiele mi sie robily, w tym cyklu zero wspomagaczy i torbiele tez mnie oszczedzily
START 2014 ;( -
Hej dziewczyny ja byłam 6.03 na monitoringu po pierwszym cyklu CLO. Jajniki mnie kuły, ale niestety żadnego pęcherzyka.Pani Doktor powiedziała, że zobaczymy następny cykl, a jak nie to zmienimy taktykę.
A mój mąż ma witaminki na odbudowę plemników jak mu wcześniej mówiłam to odbiło się echem. Dopiero Pani Doktor jak napisała to wtedy dotarło..Klęskę przekuj w sukces
Policystyczny prawy jajnik, lewy normalny
2 cs z CLO
Hipoglikemia
11.2016 poronienie
Leki: pregna plus, inofolic, glucophage 500, clo, duphaston -
Mamma-mia wrote:Chyba to zależy od lekarza. Dzisiejsza babka powiedziała mi, ze szybciej zleca IUI niz laparoskopie
WIęc ja cierpliwie czekamO 10.25 mam usg piersi, trzymajcie kciuki żeby to nic groźnego nie było !
Starania od X 2015 - PCOS, IO, Niedoczynność tarczycy
16.01 - sonohsg 16.05 - laparoskopia - jajowody udrożnione
-
to i ja mam wieści po monitoringu, 18dc, pęcherzyk po pregnylu 5000 pękł, jest ciałko żółte (to jedna z dobrych wieści)
za to endometrium 6mm mimo picia obleśnego wytrawnego czerwonego wina:/ zawsze wiatr w oczy
a poza tym test owulacyjny wczoraj wyszedł mi negatywny, więc pregnyl chyba już "wyparował" mi z organizmu.
Jeszcze 5 dni brania luteiny.Gosia1989 lubi tę wiadomość
-
Rafaello, z jednej strony dobrze, że owulka była, ale te endo 6mm hmm. no może jeszcze podrośnie, powodzenia
Lonia, tzymam kciuki za dobre wyniki usg. oby to był fałszywy alarm.
Kinga11, bo czasem potrzebna jest dla niektórych terapia szokowa. niech wie, że to nie tylko Twój problem, ale WASZ.
Mamma mia, mam nadzieję, że jednak wszystko będzie dobrze i nie będziesz musiała przechodzić żadnych zabiegów. trzymam kciuki.
Trzymam kciuki za przyszłe monitoringi.
U mnie tydzień do godziny zero. ciągle mam to w głowie jak to zwykle pod koniec cyklu. chociaż śluz już pare dni mam jak klej do tapet. wczoraj nawet podczas przytulanek pod koniec mnie już piekło, pewnie to przez ten śluz.Mamma-mia lubi tę wiadomość
początek starań sierpień 2014
początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
Październik 2017 aromek-duphaston
Co dalej???
-
Kinga11 wrote:Hej dziewczyny ja byłam 6.03 na monitoringu po pierwszym cyklu CLO. Jajniki mnie kuły, ale niestety żadnego pęcherzyka.Pani Doktor powiedziała, że zobaczymy następny cykl, a jak nie to zmienimy taktykę.
A mój mąż ma witaminki na odbudowę plemników jak mu wcześniej mówiłam to odbiło się echem. Dopiero Pani Doktor jak napisała to wtedy dotarło..34 cykl starań, 7 z CLO
czerwiec 2016 - Aniołek 5tc, listopad 2016 - histeroskopia usunięcie polipa
Bromergon 2x0,5 tab, luty - ciąża w naturalnym cyklu
Syn 12.11.17 Krystian
-
Lonia1990 wrote:W moim przypadku to by nie miało sensu, bo skoro prawy jajowód niedrożny to lepiej go spróbować udrożnić, niż podchodzić do laparoskopi i czekać że z lewego coś będzie.
WIęc ja cierpliwie czekamO 10.25 mam usg piersi, trzymajcie kciuki żeby to nic groźnego nie było !
Ja właśnie jadę na rozmowę ważną,trzymajcie kciuki!
Czuje się beznadziejnie. Spalam 9h, specjalnie polpzylam sie szybciej zeby dziś było lepiej a jest jeszcze gorzej! Ledwo pisze. Od doby mam uczucie jakbym była poza swoim ciałem. Nie mam siły na nic. Wzięłam leki i mam nadzieję,ze dam radę.
Jutro jadę na crp, morfologie i tsh, więc jeśli dzis po usg (jadę, maz da mi auto) dalej będzie niewiadoma, to jutro od razu zrobie bhcg.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2017, 10:44
-
Marlena88 wrote:Ania1985, a jak Ty się czujesz?
Mamma-mia, Gosia1989, Kinga40 lubią tę wiadomość
34 cykl starań, 7 z CLO
czerwiec 2016 - Aniołek 5tc, listopad 2016 - histeroskopia usunięcie polipa
Bromergon 2x0,5 tab, luty - ciąża w naturalnym cyklu
Syn 12.11.17 Krystian
-
Jestem po.
Na szczęście nic mi nie jest, cycki zostaną w całości
Mam tylko niewielką torbiel, za rok do kontroliMarlena88, Mamma-mia, Gosia1989 lubią tę wiadomość
Starania od X 2015 - PCOS, IO, Niedoczynność tarczycy
16.01 - sonohsg 16.05 - laparoskopia - jajowody udrożnione
-
ania1985 wrote:No chyba zaczynam mieć objawy ciążowe, wczoraj wieczorem było mi nie dobrze, dziś już tez. Robiłam jeszcze wczoraj bete wynik 18 340 więc chyba wszystko dobrze się rozwija. W przyszły czwartek idę na usg. A co U Ciebie?
dziś 22 dc. jak na razie bolą mnie piersi ale to jak zwykle. nie robiłam monitoringu w tym cyklu, uznałam że co będzie to będzie. no i tak czekam na godzinę zero za tydzień lub opcja B - parę miesięcy późniejoczywiście moim marzeniem jest ta druga opcja. jeśli się nie uda muszę zmienić dietę, za dużo spożywam węglowodanów i cukrów. no niby się pocieszam tymi słodyczami, ale cały miesiąc to trochę przesada
już ograniczyłam, ale planuję bardziej zacisnąć pasa pod tym względem. także czekam nadal na cud
jeśli teraz się nie uda będę miała pewnie znów przerwę od CLO. oby w końcu się udałopoczątek starań sierpień 2014
początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
Październik 2017 aromek-duphaston
Co dalej???
-
ania1985 wrote:No chyba zaczynam mieć objawy ciążowe, wczoraj wieczorem było mi nie dobrze, dziś już tez. Robiłam jeszcze wczoraj bete wynik 18 340 więc chyba wszystko dobrze się rozwija. W przyszły czwartek idę na usg. A co U Ciebie?
objawy tez książkowe
Wracam autobusem. Chyba @ dostałam... cieszylabym się.
Przyjęli moją ofertęOd pon zaczynam pracę pracę nowym miejscu, najpierw szkolenie.
Dobrze,ze dopiero od pon. Mam kilka dni na wykurowanie się. -
Lonia1990 wrote:Jestem po.
Na szczęście nic mi nie jest, cycki zostaną w całości
Mam tylko niewielką torbiel, za rok do kontroliLonia1990 lubi tę wiadomość
-
Lonia, mówiłam, że będzie dobrze
ale plus, że jesteś czujna
Mamma mia, no to już by Ci się wszystko wyprostowało@ nadejdzie, zaczniesz nową pracę, a może ta zmiana środowiska coś pomoże. ja też przybieram się do takiej zmiany, bo mam wrażenie, że moje problemy właśnie z tym mają związek, z tym stresem. mam u siebie jedną taką wampirzycę energetyczną. to okropne jak ludzie potrafią wku*wiać innych, ile w sobie mają jadu, żal mi ich. ja mam już wnerwa jak na nią patrzę, a nie daj Boże się odezwie. czasem jak już jadę do pracy to myślę o tym czym dziś nas znowu uraczy. mam wrażenie, że jak nie zmienie tej pracy to żadne CLO i specyfiki mi nie pomogą.
Lonia1990 lubi tę wiadomość
początek starań sierpień 2014
początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
Październik 2017 aromek-duphaston
Co dalej???
-
ania1985 wrote:Kinga trzymam kciuki za kolejny cykl. Ach z tymi naszymi facetami to tak właśnie jest:)
skoro raz nam się udało to i kolejny się uda. Trzeba być dobrej myśli
Klęskę przekuj w sukces
Policystyczny prawy jajnik, lewy normalny
2 cs z CLO
Hipoglikemia
11.2016 poronienie
Leki: pregna plus, inofolic, glucophage 500, clo, duphaston -
@ przyszła! Ja piernicze jakie mam bóle! Od kilku lat tak nie bolało.
Ale ciesze się,ze uniknelam jakichs nieprzyjemnych procedur.
Lonia,w tym cyklu Lametta i gonapeptyl plus viagra i moje standardowe leki.Już odpuszczamy clo.
Chyba tsh mi wariuje... tak sie czuje. Jutro sprawdzę.
Marlena, to może warto zrobic taki krok? Powyslanie cv nie zaszkodzi,a moze jak zobaczysz, ze pojawiaja sie inne oferty, to zmienisz pracę
Ja się cieszę. Będę miała co prawda wczesna pobudke, ale wiesz co, jak zrezygnowałam z obecnej pracy, to poczułam taka ulge psychiczna... cos wspanialego. Tam byl wieczny stres i koniecznosc wyrabiania planów nieosiagalnych nie z naszego powod. Nie mowiac już o innych kwestiach.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2017, 13:03
Gosia1989, summer86 lubią tę wiadomość
-
Mamma-mia wrote:
Marlena, to może warto zrobic taki krok? Powyslanie cv nie zaszkodzi,a moze jak zobaczysz, ze pojawiaja sie inne oferty, to zmienisz pracę
Ja się cieszę. Będę miała co prawda wczesna pobudke, ale wiesz co, jak zrezygnowałam z obecnej pracy, to poczułam taka ulge psychiczna... cos wspanialego. Tam byl wieczny stres i koniecznosc wyrabiania planów nieosiagalnych nie z naszego powod. Nie mowiac już o innych kwestiach.
u mnie też są plany, ale wyrabiamy się, a niektóre osoby dały się wplątać w wyścig szczurów i nie dość, że chcą być najlepsze to jeszcze podkładają innym świnie, żeby samemu się wybielić. ehh. dlatego mówię, że mi niektórych żal. no masz racje, cv powysyłać nie zaszkodzi.
a te bóle są związane z obfitszą @ ? będziesz informowała o tym swojego lekarza?
początek starań sierpień 2014
początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
Październik 2017 aromek-duphaston
Co dalej???
-
Marlena, na razie @ super obfita nie jest (a po bolach spodziewałam się czego inne właśnie), ale może chlusnie. Pewnie powiem gince,ale będę u niej dopiero 10-11dc
Zbieram się do roboty, jade zaraz. Na szczęście dziś tylko kilka godzin. Marzę o łóżku.
U nas chodzi o to,ze towaru, który jest potrzebny brakuje, a plany wzięli sobie na podstawie wynikow sprzed 2 lat, które sa już dawno nieaktualne, bo zmienilo się zatowarowanie i liczba odbiorców. Kierownik to wie,a centrala i tak ma to w nosie, bo licza sie tylko liczby. Aczkolwiek świnie tez się zdarzają w tej pracy. A nawet jak wyrobisz swój plan, to i tak premii nie otrzymasz, bo cały oddział planu nie wyrobil.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2017, 13:17