X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

CLO

Oceń ten wątek:
  • olciaa Autorytet
    Postów: 2616 1625

    Wysłany: 18 lipca 2017, 18:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewelina1991 wrote:
    Ja mam problem ze śluzem płodnym, więc biorę ovarin, Wit b6, oeparol, kwas foliowy, a w dniach płodnych jeszcze do tego ACC 600.
    I pomaga na śluz?

    Moj gin twierdzi ze to efekt uboczny, ze u mnie śluzu mało i coś za coś:( wspomagamy się żelem co jest ponoć medycznie przebadany i przyspiesza plemniki.

    34bwgywludlpcf5y.png
    wniddf9hzq10g49n.png

  • olciaa Autorytet
    Postów: 2616 1625

    Wysłany: 18 lipca 2017, 18:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anna0o wrote:
    Cześć dziewczynki :) Jak to jest z tym monitoringiem przy CLO? Wczoraj się dowiedziałam, że moja ginka nagle poszła na urlop i kurczę...nikt mnie nie chce przyjąć tak z dnia na dzień :( Teraz panikuję...dodatkowo miałam dość nieprzyjemne skutki uboczne. Mianowicie zaburzenia ostrości widzenia. Utrzymywały się tylko przez 2-3 dni w trakcie brania, teraz raczej minęły. Mam nadzieję, że szybciutko CLO pomoże i będę miała lepsze powody do zmartwień ;)
    Również podzielam zdanie dziewczyn. Najlepiej podzwonić po lekarzach poinformować na wstępie ze brałaś clo, a Twój lekarz jest na urlopie. Szczerość popłaca :) i ktoś napewno Cię przyjmie. A kto wie...może niwy lekarz bardziej Ci się spodoba :)

    34bwgywludlpcf5y.png
    wniddf9hzq10g49n.png

  • Dzasminka Debiutantka
    Postów: 8 5

    Wysłany: 18 lipca 2017, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lonia1990 wrote:
    Mamma mia no właśnie, gdzie te nasze dziewczyny? Selina jak poszła na urlop to nie potrafi z niego wrócić :)
    A co tam u Ciebie? kiedy możesz wrócić do starań?

    U mnie chyba drugi cykl po laparoskopii negatywny. Zrobiłam dziś test bo od kilku dni bolały mnie jajniki i niestety. Dziś mniej więcej 12 dzień po owulacji. Może za szybko test, ale ból raczej zwiastuje tą cholerną @...więc nawet i urlop nic nie pomógł :(
    Lonia, ja tez tak miałam, codziennie czekałam na@ i latałam do łazienki jak głupia. Brzuch pobolewa jak na @, tulko piesi sa inne

    17/09/2015 Aniołek ❤️ 5Tc; 2016 diagnoza PCOS; 27/03/2017 laparoskopia https://www.suwaczki.com/tickers/3jgxsek20ymn49fw.png
  • ewelina1991 Przyjaciółka
    Postów: 88 28

    Wysłany: 18 lipca 2017, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olciaa wrote:
    I pomaga na śluz?

    Moj gin twierdzi ze to efekt uboczny, ze u mnie śluzu mało i coś za coś:( wspomagamy się żelem co jest ponoć medycznie przebadany i przyspiesza plemniki.

    Czuję, że jest trochę lepiej, ale nie ma szału. U mnie to nie jest efekt uboczny, bo zauważyłam to już wcześniej. Do tego mój mąż ma mały problem z gęstością więc się wszystko nakłada. Jak się nazywa żel, który używacie? Ja dzisiaj zamówiłam w aptece conceive plus i chcemy w tym cyklu wypróbować :)

    17.07. 2017-> 2 cs z clo
    19.08.2017-> cykl bez stymulacji
    30.09.2017 - > 3 cykl z clo bez owulacji
    26.10.2017 - 4 cykl z clo

    W 2017-2018 - stymulacje cykli + dwie inseminacje

    2018- 2020 starania naturalne

    2020 - nieudane stymulacje + propozycja in vitro od lekarza
    01.2021 - stymulacja do IVF
    02.2021 - punkcja, transfer odroczony
    Transfer 1 - nieudany
    Transfer 2 - poronienie zatrzymane w 10tc
    Transfer 3 - ciąża biochemiczna
    Transfer 4 - nieudany
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 lipca 2017, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olciaa wrote:
    I pomaga na śluz?

    Moj gin twierdzi ze to efekt uboczny, ze u mnie śluzu mało i coś za coś:( wspomagamy się żelem co jest ponoć medycznie przebadany i przyspiesza plemniki.
    Jakiego żelu używacie?

  • RedRose Autorytet
    Postów: 846 266

    Wysłany: 18 lipca 2017, 22:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dla mnie conceive plus jest bardzo dobry. Polecam. Dzięki niemu nie boli mnie podczas stosunku a zdarzało sie i tak..

    Jezu ufam Tobie
  • RedRose Autorytet
    Postów: 846 266

    Wysłany: 18 lipca 2017, 22:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja biore czasem ovarin a czasem pregna plus. Dodatkowo olej z wiesiołka w kapsułkach. Czytalam zeby brac tez wit D ale jest juz w wyzej wymienionych suplementach ;)

    Jezu ufam Tobie
  • Nathi2468 Autorytet
    Postów: 884 534

    Wysłany: 18 lipca 2017, 23:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny. Chwilę mnie tu nie było bo postanowiłam się wyluzować na urlopie. Dzisiaj 24dc, test owu pozytywny w 14dc bez monitoringu w tym cyklu i dzisiejsza beta <1,20. Więc niestety znowu się nie udało. A powiem wam, że miałam bardzo dużą nadzieję bo nawet mnie piersi jeszcze nie bolą. Zazwyczaj moje cykle trwają 23-26 dni i kilka dni wcześniej miałam zawsze plamienia. A teraz 24dc i brak plamień jak i bólu piersi. Jedynie co to delikatnie pobolewa mnie brzuch. Tak się zastanawiam czy może mieć wpływ modulator homocysteiny który biorę jakoś od początku cyklu hmmm... A znowu miałam takie nadzieje... ; (

    Starania od czerwca 2015r.
    - 1 IUI XII 2017r. - ciąża heterotopowa
    - 2 IUI III 2018r. - c.b.
    - VIII 2018r. usunięty lewy jajowód i 2 mięśniaki.
    - 3 IUI - X 2019 :(
    - 2020 r. 2 x IVF w Czechach nieudane
    - X 2021r. IVF ICSI - 8dpt beta HCG 88,6; 11 dpt 327,5; 13 dpt 961,8 ❤️❤️
    09.06.2022r. Milenka 1600g, 39cm; Martynka 1850g, 43cm
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3407 2349

    Wysłany: 19 lipca 2017, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lonia1990 wrote:
    Mamma mia no właśnie, gdzie te nasze dziewczyny? Selina jak poszła na urlop to nie potrafi z niego wrócić :)
    A co tam u Ciebie? kiedy możesz wrócić do starań?

    U mnie chyba drugi cykl po laparoskopii negatywny. Zrobiłam dziś test bo od kilku dni bolały mnie jajniki i niestety. Dziś mniej więcej 12 dzień po owulacji. Może za szybko test, ale ból raczej zwiastuje tą cholerną @...więc nawet i urlop nic nie pomógł :(
    kochana, poczekaj jeszcze 2 dni. Ile zazwyczaj trwa u Ciebie faza lutealna?
    U mnie niestety nieprędko :( problem goni problem... wątrobę prawie wyleczyłam (jest ogromny postęp), to teraz co innego daje popalic. Prawdopodobnie będę miała usuwaną nerkę, w przyszłym tyg. dodatkowe badania; jeśli tak, to wówczas trzeba odczekać pół roku i przede wszystkim upewnić się, że ta druga funkcjonuje prawidłowo i poradzi sobie z ciążą.
    Strasznie, strasznie bym chciała już. Jednak co ja na to poradzę? Nic... Kiedyś, jak czytałam, że dziewczyny muszą np. na pół roku przerwać starania, to dla mnie to była straszna wiadomość. U mnie już minęło 5 miesięcy, a końca nie widać...

    age.png
  • Lonia1990 Autorytet
    Postów: 690 264

    Wysłany: 19 lipca 2017, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamma-mia wrote:
    kochana, poczekaj jeszcze 2 dni. Ile zazwyczaj trwa u Ciebie faza lutealna?
    U mnie niestety nieprędko :( problem goni problem... wątrobę prawie wyleczyłam (jest ogromny postęp), to teraz co innego daje popalic. Prawdopodobnie będę miała usuwaną nerkę, w przyszłym tyg. dodatkowe badania; jeśli tak, to wówczas trzeba odczekać pół roku i przede wszystkim upewnić się, że ta druga funkcjonuje prawidłowo i poradzi sobie z ciążą.
    Strasznie, strasznie bym chciała już. Jednak co ja na to poradzę? Nic... Kiedyś, jak czytałam, że dziewczyny muszą np. na pół roku przerwać starania, to dla mnie to była straszna wiadomość. U mnie już minęło 5 miesięcy, a końca nie widać...
    Ojejku... Kurcze nie dość że masz problem z zajściem w ciążę to wiecznie coś Ci wyskakuje :( skąd u Ciebie te wszystkie problemy się biorą?
    Rozumiem że wyniki z wątroby juz wszystkie są ok?
    Strasznie mi przykro, że tak wszystko tak Ci się wali :(

    CO do fazy lutealnej to ja przez rok byłam na luteinie po owulacji, a po laparoskopii miałam ją odstawić. W poprzednim cyklu wyszła krótko jakoś 11 dni, teraz nie wiem... ale jesli @ przyjdzie to ja już nie wiem co począć...

    Starania od X 2015 - PCOS, IO, Niedoczynność tarczycy
    16.01 - sonohsg 16.05 - laparoskopia - jajowody udrożnione
    5djypc0zkgziy9mr.png
  • Marlena88 Autorytet
    Postów: 1311 327

    Wysłany: 19 lipca 2017, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamma-mia wrote:
    Lonia, odezwij się :) ja tu wpadłam, a naszych dziewczyn brak :)

    Jesteśmy, jesteśmy :) tylko w uśpieniu urlopowym :) znaczy ja już po urlopie ale Selina jak poszła tak wsiąkła :)

    ja na CLO mało się już udzielam bo już CLO nie biorę, teraz dostałąm dupka na drugą fazę i czekam na rezultaty.

    a u Ciebie widzę, że jak nie jedno to drugie :/ skąd to się u Ciebie wszystko bierze? a brałaś pod uwagę jaką boleriozę na przykład?? moja koleżanka ostatnio zrobiła sama z siebie wyniki bo nikt nie wiedział co się dzieje i wyszła borelioza. tak pytam, bo żaden lekarz nie podejrzewał.

    początek starań sierpień 2014
    początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
    Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
    Październik 2017 aromek-duphaston
    Co dalej???
  • Marlena88 Autorytet
    Postów: 1311 327

    Wysłany: 19 lipca 2017, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lonia1990 wrote:
    Ojejku... Kurcze nie dość że masz problem z zajściem w ciążę to wiecznie coś Ci wyskakuje :( skąd u Ciebie te wszystkie problemy się biorą?
    Rozumiem że wyniki z wątroby juz wszystkie są ok?
    Strasznie mi przykro, że tak wszystko tak Ci się wali :(

    CO do fazy lutealnej to ja przez rok byłam na luteinie po owulacji, a po laparoskopii miałam ją odstawić. W poprzednim cyklu wyszła krótko jakoś 11 dni, teraz nie wiem... ale jesli @ przyjdzie to ja już nie wiem co począć...

    Lonia to ja mam to samo, było już przedłużanie pierwszej fazy potem CLO na jajeczkowanie, a teraz lekarz wziął się za fazę lutealną i nie wiem. jeśli to nie to to też już nie wiem co mam robić.

    początek starań sierpień 2014
    początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
    Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
    Październik 2017 aromek-duphaston
    Co dalej???
  • Lonia1990 Autorytet
    Postów: 690 264

    Wysłany: 19 lipca 2017, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marlena88 wrote:
    Lonia to ja mam to samo, było już przedłużanie pierwszej fazy potem CLO na jajeczkowanie, a teraz lekarz wziął się za fazę lutealną i nie wiem. jeśli to nie to to też już nie wiem co mam robić.
    Po raz pierwszy masz wprowadzony duphaston? Przez ile dni go bierzesz?
    Ja już się zastanawiałam, czy w przyszłym miesiącu nie wsiąść luteiny po owulacji, może mam za niski ten progesteron. Oczywiście lekarzowi się nie przyznam :D

    Aaa i to, że nie bierzesz clo nie zwalnia Cię z obowiązku nie odwiedzania naszego wątku :P Ja też nie biorę clo, a przychodzę tylko tutaj bo się 'znamy' :)

    Mamma-mia, Marlena88 lubią tę wiadomość

    Starania od X 2015 - PCOS, IO, Niedoczynność tarczycy
    16.01 - sonohsg 16.05 - laparoskopia - jajowody udrożnione
    5djypc0zkgziy9mr.png
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3407 2349

    Wysłany: 19 lipca 2017, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lonia1990 wrote:
    Ojejku... Kurcze nie dość że masz problem z zajściem w ciążę to wiecznie coś Ci wyskakuje :( skąd u Ciebie te wszystkie problemy się biorą?
    Rozumiem że wyniki z wątroby juz wszystkie są ok?
    Strasznie mi przykro, że tak wszystko tak Ci się wali :(

    CO do fazy lutealnej to ja przez rok byłam na luteinie po owulacji, a po laparoskopii miałam ją odstawić. W poprzednim cyklu wyszła krótko jakoś 11 dni, teraz nie wiem... ale jesli @ przyjdzie to ja już nie wiem co począć...
    aaa niee, na luteinie to nie ma co na to patrzec.
    Trzymam kciuki żeby nie przylazła :* :*

    Lonia, Marlena, kochane, u mnie żadna borelioza itd. Moja mama miała wypadek będąc ze mną w ciąży. Pijany motocyklista wjechał w jej malucha. To były inne czasu i szybciej przyjechał karawan niż karetka, w dużym skrócie mówiąc nie sądzili, że w brzuchu jest w ogóle co ratować i zanim do mnie zajrzeli, to potrwało. Urodziłam sie z wada moczowodu i nerki. Miałam pierwszą operację w wieku kilku miesięcy. Powiodła się, niestety po 24 latach zaczęło się sypać i tak się męczę od tamtej pory. Miałam w międzyczasie kolejne 2 przeszczepy moczowodu, tworzenie nowej zastawki i nowego ujścia. Problemów jest masa. Duzo by pisać. W każdym razie od jakiegoś czasu co chwilę trafiam do szpitala, w tej chwili mialam 3 zabiegi w ciagu miesiąca czasu, dlatego rzadko tu zaglądałam (ovu na tel. marnie mi sie ładuje). W przyszłym tyg. mam jeszcze baaardzo istotne badania i od nich właściwie zalezy, jak będzie dalej

    age.png
  • Lonia1990 Autorytet
    Postów: 690 264

    Wysłany: 19 lipca 2017, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamma-mia wrote:
    aaa niee, na luteinie to nie ma co na to patrzec.
    Trzymam kciuki żeby nie przylazła :* :*

    Lonia, Marlena, kochane, u mnie żadna borelioza itd. Moja mama miała wypadek będąc ze mną w ciąży. Pijany motocyklista wjechał w jej malucha. To były inne czasu i szybciej przyjechał karawan niż karetka, w dużym skrócie mówiąc nie sądzili, że w brzuchu jest w ogóle co ratować i zanim do mnie zajrzeli, to potrwało. Urodziłam sie z wada moczowodu i nerki. Miałam pierwszą operację w wieku kilku miesięcy. Powiodła się, niestety po 24 latach zaczęło się sypać i tak się męczę od tamtej pory. Miałam w międzyczasie kolejne 2 przeszczepy moczowodu, tworzenie nowej zastawki i nowego ujścia. Problemów jest masa. Duzo by pisać. W każdym razie od jakiegoś czasu co chwilę trafiam do szpitala, w tej chwili mialam 3 zabiegi w ciagu miesiąca czasu, dlatego rzadko tu zaglądałam (ovu na tel. marnie mi sie ładuje). W przyszłym tyg. mam jeszcze baaardzo istotne badania i od nich właściwie zalezy, jak będzie dalej
    Ojejku to straszne co piszesz... Przez jakiegoś imbecyla Ty teraz musisz tak się męczyć i jednocześnie cierpieć i stresować :( Mam nadzieję, że przyjdzie taki moment, że wszystko się unormuje a Ty doczekasz się bycia szczęśliwą matką ! :*

    Mamma-mia lubi tę wiadomość

    Starania od X 2015 - PCOS, IO, Niedoczynność tarczycy
    16.01 - sonohsg 16.05 - laparoskopia - jajowody udrożnione
    5djypc0zkgziy9mr.png
  • Marlena88 Autorytet
    Postów: 1311 327

    Wysłany: 19 lipca 2017, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lonia1990 wrote:
    Po raz pierwszy masz wprowadzony duphaston? Przez ile dni go bierzesz?
    Ja już się zastanawiałam, czy w przyszłym miesiącu nie wsiąść luteiny po owulacji, może mam za niski ten progesteron. Oczywiście lekarzowi się nie przyznam :D

    Aaa i to, że nie bierzesz clo nie zwalnia Cię z obowiązku nie odwiedzania naszego wątku :P Ja też nie biorę clo, a przychodzę tylko tutaj bo się 'znamy' :)

    Tak po raz pierwszy, mam go brać między 16 a 25dc czyli przez 10 dni po 2 tabsy. jestem w połowie opakowania i jak narazie nie czuję różnicy oprócz pobolewania takiego tyci tyci podbrzusza i lekko bolących piersi. co dziwne we wcześniejszych cyklach bolały mnie zdecydowanie bedziej w tych dniach. niby proga mam dobrego ale lekarz wprowadził i zobaczymy, może coś z tą drugą fazą nie halo .

    nie no oczywiście że zaglądam, tylko mocno się nie udzielam bo staram się ograniczyć forum chociaż w pracy ::P nic nie robie tylko fejs i forum :P

    może zbadaj proga??

    początek starań sierpień 2014
    początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
    Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
    Październik 2017 aromek-duphaston
    Co dalej???
  • Marlena88 Autorytet
    Postów: 1311 327

    Wysłany: 19 lipca 2017, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamma-mia wrote:
    aaa niee, na luteinie to nie ma co na to patrzec.
    Trzymam kciuki żeby nie przylazła :* :*

    Lonia, Marlena, kochane, u mnie żadna borelioza itd. Moja mama miała wypadek będąc ze mną w ciąży. Pijany motocyklista wjechał w jej malucha. To były inne czasu i szybciej przyjechał karawan niż karetka, w dużym skrócie mówiąc nie sądzili, że w brzuchu jest w ogóle co ratować i zanim do mnie zajrzeli, to potrwało. Urodziłam sie z wada moczowodu i nerki. Miałam pierwszą operację w wieku kilku miesięcy. Powiodła się, niestety po 24 latach zaczęło się sypać i tak się męczę od tamtej pory. Miałam w międzyczasie kolejne 2 przeszczepy moczowodu, tworzenie nowej zastawki i nowego ujścia. Problemów jest masa. Duzo by pisać. W każdym razie od jakiegoś czasu co chwilę trafiam do szpitala, w tej chwili mialam 3 zabiegi w ciagu miesiąca czasu, dlatego rzadko tu zaglądałam (ovu na tel. marnie mi sie ładuje). W przyszłym tyg. mam jeszcze baaardzo istotne badania i od nich właściwie zalezy, jak będzie dalej

    jejku :/ nie wierzę w to co czytam. i przez takiego debila, który pewnie nawet nie wiedział co zrobił w danej chwili, masz teraz takie problemy. :/ jakie to jest niesprawiedliwe

    początek starań sierpień 2014
    początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
    Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
    Październik 2017 aromek-duphaston
    Co dalej???
  • Nathi2468 Autorytet
    Postów: 884 534

    Wysłany: 19 lipca 2017, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny u mnie dalej brak miesiączki, brak plamień, nawet brzuch mnie przestał boleć. Czy możliwe że za wcześnie zrobiłam bete? Nie nakręcałabym się tak, ale w piątek rano mam mieć tomograf kolana i nie wiem co robić - czy powtórzyć jeszcze jutro bete bo nie chciałabym aby ewentualny kontrast zaszkodził dzidzi :/

    Starania od czerwca 2015r.
    - 1 IUI XII 2017r. - ciąża heterotopowa
    - 2 IUI III 2018r. - c.b.
    - VIII 2018r. usunięty lewy jajowód i 2 mięśniaki.
    - 3 IUI - X 2019 :(
    - 2020 r. 2 x IVF w Czechach nieudane
    - X 2021r. IVF ICSI - 8dpt beta HCG 88,6; 11 dpt 327,5; 13 dpt 961,8 ❤️❤️
    09.06.2022r. Milenka 1600g, 39cm; Martynka 1850g, 43cm
  • ania1985 Autorytet
    Postów: 474 163

    Wysłany: 19 lipca 2017, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nathi2468 wrote:
    Dziewczyny u mnie dalej brak miesiączki, brak plamień, nawet brzuch mnie przestał boleć. Czy możliwe że za wcześnie zrobiłam bete? Nie nakręcałabym się tak, ale w piątek rano mam mieć tomograf kolana i nie wiem co robić - czy powtórzyć jeszcze jutro bete bo nie chciałabym aby ewentualny kontrast zaszkodził dzidzi :/
    A w którym dniu cyklu robiłaś bete? Ewentualnie ile dni po owulacji?

    34 cykl starań, 7 z CLO
    czerwiec 2016 - Aniołek 5tc, listopad 2016 - histeroskopia usunięcie polipa
    Bromergon 2x0,5 tab, luty - ciąża w naturalnym cyklu
    Syn 12.11.17 Krystian


  • Marlena88 Autorytet
    Postów: 1311 327

    Wysłany: 19 lipca 2017, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nathi2468 wrote:
    Dziewczyny u mnie dalej brak miesiączki, brak plamień, nawet brzuch mnie przestał boleć. Czy możliwe że za wcześnie zrobiłam bete? Nie nakręcałabym się tak, ale w piątek rano mam mieć tomograf kolana i nie wiem co robić - czy powtórzyć jeszcze jutro bete bo nie chciałabym aby ewentualny kontrast zaszkodził dzidzi :/

    wiesz co jeśli miałby zaszkodzić to lepiej powtórzyć i się upewnić. a możesz przypomnieć w jakim dniu cyklu robiłaś bete? ile dpo?

    początek starań sierpień 2014
    początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
    Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
    Październik 2017 aromek-duphaston
    Co dalej???
‹‹ 2557 2558 2559 2560 2561 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Wybór dawczyni komórki jajowej – o czym warto pamiętać?

Odkryj kluczowe aspekty wyboru dawczyni komórki jajowej i dowiedz się wszystkiego o procedurze in vitro z wykorzystaniem komórki jajowej dawczyni lub nasienia dawcy. Jak to dokładnie działa? Gdzie i w jaki sposób można znaleźć odpowiednią dawczynię? Rozmawiamy z lek. med. Włodzimierz Sieg z Kliniki INVICTA, który opowiedział nam również o innowacyjnym narzędziu wykorzystującym algorytm machine learning (AI) do doboru fenotypowego pomiędzy biorcami a dawcą komórek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nieregularny okres. Przyczyny i objawy nieregularnych cykli miesiączkowych.

Nieregularny okres nie zawsze musi świadczyć o zaburzeniach, czy problemach hormonalnych. Na pewnych etapach życia nieregularne cykle są okresem przejściowym. Kiedy jednak nieregularne cykle warto skonsultować z lekarzem? Jakie są najczęstsze przyczyny nieregularnych cykli miesiączkowych? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak liczyć, który to tydzień ciąży?

Udało Wam się zajść w ciążę? Gratulacje! Określenie tygodnia ciąży jest kluczowe z wielu powodów. Przede wszystkim pozwala ustalić, czy dziecko rozwija się prawidłowo oraz umożliwia wykrycie wcześniejszego porodu bądź poronienia. Pozwala też rodzicom przygotować się do momentu przywitania nowego członka rodziny na świecie. Zobacz, w jaki sposób można ustalić wiek ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ