CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
No to jest duza szansa, ze bedzie super! Powodzenia!!
tym_janek lubi tę wiadomość
36 lat, PCO i niedoczynność tarczycy (ustabilizowana)
08.2018 - pierwsza próba IVF
11.2018 punkcja, 8 zarodków zamrożonych
12.2018 kriotranfser dwóch blastek
Luty 2019 kriotranfser dwóch blastek
6 maja 2019 kriotranfser dwóch blastek, beta 9 dpt - 23, 11 dpt -38,9, 14 dpt - 134,3, 16 dpt - 289,7, 18 dpt 629, 23 dpt 1800, 25 dpt 3080 -
Hej? No i u mnie niestety minus. Może za wcześnie jeszcze ale już zwatpiłam że się udało..
Selina a Ty robiłaś? Co tam?35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen
Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność -
nick nieaktualnyU mnie biel, tak jak czułam. Siknelam i sobie poszłam szykować śniadanie, wiedziałam że jak wrócę do łazienki zastane białe miejsce. Wiem też, że i w tym nowym cyklu się nie uda (mam mieć Clo+ovitrelle+dupek), czuję to poprostu. Wiem że muszę mieć IUI, to głupie, ale poprostu wiem że naturalnie nam się nie uda
-
Selina wrote:U mnie biel, tak jak czułam. Siknelam i sobie poszłam szykować śniadanie, wiedziałam że jak wrócę do łazienki zastane białe miejsce. Wiem też, że i w tym nowym cyklu się nie uda (mam mieć Clo+ovitrelle+dupek), czuję to poprostu. Wiem że muszę mieć IUI, to głupie, ale poprostu wiem że naturalnie nam się nie uda
A może jednak się uda, pozytywne myślenie włącz
3 cs - udany
Beta-HCG 29.12.2017 - 209 mIU/ml, 02.01.2017 - 1995 mIU/ml
CLO + Ovitrelle
AMH - 9,13 ng/ml -
Eska, Selina -
36 lat, PCO i niedoczynność tarczycy (ustabilizowana)
08.2018 - pierwsza próba IVF
11.2018 punkcja, 8 zarodków zamrożonych
12.2018 kriotranfser dwóch blastek
Luty 2019 kriotranfser dwóch blastek
6 maja 2019 kriotranfser dwóch blastek, beta 9 dpt - 23, 11 dpt -38,9, 14 dpt - 134,3, 16 dpt - 289,7, 18 dpt 629, 23 dpt 1800, 25 dpt 3080 -
Jej... Ja mam to samo. Czuję, że teraz nie wyjdzie i że w ogóle nie wyjdzie. Ale mam jeszcze gin powiedział, że IUI nam nie za bardzo pomoże, bo w sumie nie wiadomo dlaczego nam nie wychodzi i nie ma za bardzo co polepszać. Ja po prostu nie wierzę, że będę w ciąży kiedykolwiek.Selina wrote:U mnie biel, tak jak czułam. Siknelam i sobie poszłam szykować śniadanie, wiedziałam że jak wrócę do łazienki zastane białe miejsce. Wiem też, że i w tym nowym cyklu się nie uda (mam mieć Clo+ovitrelle+dupek), czuję to poprostu. Wiem że muszę mieć IUI, to głupie, ale poprostu wiem że naturalnie nam się nie uda
Endometrioza
02.2018 - laparoskopia, usunięcie ognisk endometriozy, jajowody drożne,
Cykl z laparoskopią szczęśliwy - 2 kreski
Mam synka -
Przykro mi.Selina wrote:U mnie biel, tak jak czułam. Siknelam i sobie poszłam szykować śniadanie, wiedziałam że jak wrócę do łazienki zastane białe miejsce. Wiem też, że i w tym nowym cyklu się nie uda (mam mieć Clo+ovitrelle+dupek), czuję to poprostu. Wiem że muszę mieć IUI, to głupie, ale poprostu wiem że naturalnie nam się nie uda
A mnie trochę mama wkurzyła. Bo zajechałysmy do brata który oczekuję dzidzi. I oczywiście musiała powiedzieć że mi się okres spóźnia i fajnie by było jakby w jednym roku nam się udało. A dobrze wie że tyle czasu się staram i że to może być tylko przesunięcie. Ale oczywiście już tamci będą wiedzieć że się staramy.35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen
Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność -
nick nieaktualnyGabi już mi lepiej
zawsze jest chwila zwątpienia a później przychodzi już lepsze myślenie. Trzeba się brać w garść i nima co się załamywać. Stare nie jesteśmy
Maugo kochana oj uda się nie teraz to kiedyś. Ja tylko czuję że ten zbliżający się cykl, to nie będzie ten. No nic, czekamy cierpliwie. A lekarz nie chce popsrawdzac immunologii u Was? Może Twój organizm odrzuca zarodek jeszcze przed zagnieżdżeniem albo jesteś uczulona na coś od męża. Oczywiście nie twierdzę że tak jest, ale ja już też zaczęłam szerzej o tym myśleć 
idę dziś znów do immunologa, podobno konkretny gość w tych tematach więc zobaczymy. Napiszę Wam wieczorem
Eska echh skąd ja to znam. Domyślam się co czułaś. Nic jednak nie poradzimy na zachowanie najbliższych jak nie są w naszej skórze to nie rozumieją
RedRose bardzo się cieszę! Jaki Ci wyszedł wskaźnik homa? Już nie pamiętam jak się to tam liczyło. Mnie coś lekko ponad normę, ale ponoć to nie insulinoopornosc
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2017, 15:39
-
Selina wrote:G
Maugo kochana oj uda się nie teraz to kiedyś. Ja tylko czuję że ten zbliżający się cykl, to nie będzie ten. No nic, czekamy cierpliwie. A lekarz nie chce popsrawdzac immunologii u Was? Może Twój organizm odrzuca zarodek jeszcze przed zagnieżdżeniem albo jesteś uczulona na coś od męża. Oczywiście nie twierdzę że tak jest, ale ja już też zaczęłam szerzej o tym myśleć idę dziś znów do immunologa, podobno konkretny gość w tych tematach więc zobaczymy. Napiszę Wam wieczorem
Dzięki... Ja te się jakoś odradzam po każdym okresie i walczę dalej, ale jakoś tak po prostu nie czuję, że się uda. No ale próbujemy...
Co do immunologii to lekarz nic nam nie kazał badać. O co ewentualnie mogłabym go zapytać i jakie jeszcze badania wykonać w takim razie? Przeciwciała przeciwplemnikowe np.? Sama już nie wiem..Endometrioza
02.2018 - laparoskopia, usunięcie ognisk endometriozy, jajowody drożne,
Cykl z laparoskopią szczęśliwy - 2 kreski
Mam synka -
nick nieaktualnyTak p.ciala czyli Asa tj.badanie z krwi. Mnie gin sugerowała też test pct czyli 7-8h po stosunku bada się śluz z szyjki czy tam z pochwy i sprawdza się jak plemniki się w nim poruszają. Jednak powiedziała że jak na IUI jesteśmy nastawieni, to nie ma sensu tego robić, więc odpuścimy chyba.Maugo wrote:Dzięki... Ja te się jakoś odradzam po każdym okresie i walczę dalej, ale jakoś tak po prostu nie czuję, że się uda. No ale próbujemy...
Co do immunologii to lekarz nic nam nie kazał badać. O co ewentualnie mogłabym go zapytać i jakie jeszcze badania wykonać w takim razie? Przeciwciała przeciwplemnikowe np.? Sama już nie wiem..
Ja badałam komórki NK, ale gin powiedziała że to badanie jest niekompletne i musiałabym test pct z krwi wykonać (limfocytotoksyczny) czy właśnie aby mój system odpornościowy nie zwalcza zarodka. Jest jeszcze test mikrocytotoksyczny czyli cross match który robi się w parach, badanie krwi i chyba tylko w Prokocimiu w Krakowie. Tych dwóch ostatnich nie robiłam, zobaczymy co dziś lekarz powie. Mam też wykryte p.ciala Ana1 i 2. Mimo to poprzedni immuno i ginka powiedziała że te badania niewiele wnoszą hmm sama nie wiem. -
Selina wrote:Tak jadłam 2 kanapki wcześniej i wafla ryżowego z czekoladą, więc na pewno to nie przez cukier. Pomyślałam, że to przez wodę z butelki, bo 1-2 dni wcześniej piłam z butelki, ona trochę stała i właśnie wtedy znów się napiłam a powinnam była ją wylać. No ale tak jak piszę, to był 1 raz z biegunką a później już super i cisza. Jednak ja mam IBS jeśli chodzi o jelita, więc byle co mi czasem zaszkodzi
Ale te pozostałe objawy też byłyby od jelit? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAcha czajęRedRose wrote:Selinko pani dr napisala maila tylko ze moj wynik jest "graniczny" i ze zalecana jest zdrowa dieta i sport to pewnie tak jak u mnie. Homa powyżej 2 to już insulinoopornosc podobno a ja mam 2 z małym hakiem i lekarze powiedzieli, że to nic. Ja mam niedowagę ogólnie, ale objadam się na noc często tzn teraz już nie, ale prowadzę swoją działalność i latem b.duzo pracowałam po 10-11h dziennie i często najwięcej jadłam na noc i też sporo słodyczy ogólnie. Teraz to zmieniłam
-
moj chirurg powiedział, że musieli wyciąć część jelita, była zmieniona chorobowo martwicą i wrzodem, ale wrzodów wcześniej nie miałam, a z zespołem drażliwych jelit borykałam się od co najmniej 10 lat, a teraz jest normalnie. Nie mam problemow też w drugą stronę, jak mam iśc do wc, to idę i szybko załatwiam, co muszę, ale jdnocześnie nie mam tak, jak kiedyś, tj. że jestem na spacerze i nagle mnie chwyta, musze szybko znaleźć wc. Wcześniej często jeszcze w trakcie obiadu biegłam, a teraz nie.Selina wrote:to ciekawe, nie wiedziałam, że to może minąć. Mnie gastrolog mówił, że silniejsze lub słabsze ale to jest na całe życie
Selina lubi tę wiadomość
-
szkoda, ze tak wypaliła bezmyślnieEska wrote:Przykro mi.
A mnie trochę mama wkurzyła. Bo zajechałysmy do brata który oczekuję dzidzi. I oczywiście musiała powiedzieć że mi się okres spóźnia i fajnie by było jakby w jednym roku nam się udało. A dobrze wie że tyle czasu się staram i że to może być tylko przesunięcie. Ale oczywiście już tamci będą wiedzieć że się staramy.
Selina, może masz rację z tym IUI. Czasami też takie działania - znacznie inne niż nasze dotychczasowe, dają nam wewnetrzenego kopa i dzieki temu się udaje
-
nick nieaktualnyMamma mia to moze Ci sie praca jelit poprawiła wlasnie przez to usuniecie zmian, ja nie wiem czy takie mam - chociaz pewnie jakbym miala, to bym sie gorzej czuła. Ja ogolnie od kad zmienilam diete na lepsza, to jelita mi baardzo rzadko dokuczają. Ten ostatni przypadek to byl pierwszy od dawna.
Co do IUI to pozyjemy zobaczymy, miałam w planie juz teraz zrobic badania krwi pod ta procedure, ale mam jednak zrobic jescze kilka innych a miałam też teraz wizyte u immunologa za ktora slono zaplacilam a teraz sie jakos nam nie przelewa... Chyba poczekam na poczatek grudnia i dopiero je zrobie. Teraz musze kontrolnie znow zbadac pare inncyh rzeczy no i żremy niebawem Clo i czekam na zastrzyk mniej wiecej za 1,5 tygodnia oby tylko @ przylazła do srody!
-
Zrobiłam dzisiaj test. Ciąży brak. Zacznę kolejny cykl z Clo.
Selina, znalazłam w Diagnostyce badanie na przeciwciała, w tym tygodniu zrobię, bo i tak muszę sprawdzić kwas foliowy, homocysteinę i prolaktynę.
Jak byłam w klinice to mi też lekarka zalecala ten test po stosunku, ale to chyba zbyt skomplikowane, więc tego raczej nie zrobię.
Mężowi też można zrobić autoprzeciwciała z krwi, ale zastanawiam się czy trzeba, skoro miał wiele razy badanie nasienia, test wiązania z hialuronianem wyszedł ok. No i u mężczyzn re wyniki z krwi są miarodajne?Endometrioza
02.2018 - laparoskopia, usunięcie ognisk endometriozy, jajowody drożne,
Cykl z laparoskopią szczęśliwy - 2 kreski
Mam synka
