CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Jeszcze wszystko się może zdarzyć. U koleżanki po mega drogim in vitro (adopcja komorek) test wyszedł negatywny 12 dpo. Po dwóch dniach jednak poszło! I jest w ciąży. Więc nigdy nic nie wiadomo.
Selina lubi tę wiadomość
36 lat, PCO i niedoczynność tarczycy (ustabilizowana)
08.2018 - pierwsza próba IVF
11.2018 punkcja, 8 zarodków zamrożonych
12.2018 kriotranfser dwóch blastek
Luty 2019 kriotranfser dwóch blastek
6 maja 2019 kriotranfser dwóch blastek, beta 9 dpt - 23, 11 dpt -38,9, 14 dpt - 134,3, 16 dpt - 289,7, 18 dpt 629, 23 dpt 1800, 25 dpt 3080 -
Lonia1990 wrote:Mama mia opowiadaj jak Twoje sprawy? Kiedy mozesz ruszac ze staraniami?
Przepraszam, że dopiero odpisuję, ale ja często tak z doskoku jestem i coś tam Wam poczytam, a później muszę spadać.
Nie wiadomo od kiedyz jednej strony medycznej mówią, że już, a z drugiej (inna specjalizacja), że nie. Dlatego chcę iść do ginki i jej zapytać, co ona sądzi przede wszystkim, jednak niestety skończyły się terminy na fundusz i czekam na tel. od położnej, kiedy ktoś wypadnie, albo jakieś miejsce sie pojawi.
Jedna dobra wiadomość jest taka, że moje cykle zaczęły się regulować i od jakiegoś czasu miewam samodzielne owulacje w 12-13 dc (jak nigdy w życiu).Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2017, 12:33
-
Klusix wrote:Jeszcze wszystko się może zdarzyć. U koleżanki po mega drogim in vitro (adopcja komorek) test wyszedł negatywny 12 dpo. Po dwóch dniach jednak poszło! I jest w ciąży. Więc nigdy nic nie wiadomo.
ale zgadzam się, że test wykonany normalnie u kobiety 12 dpo może nie być wiarygodny -
Selina wrote:Nie wiem co mnie podkusiło, ale skinęłam na testa z rana. Biel bieli
ovitrelle jak widać już wyparowało, jest jakieś 9-10dpo. Być może za wcześnie, ale echh raczej i w poniedziałek nic więcej nie ujrzę
Selina, zrobiłam to samo tylko dzisiaj. Też nic... Mój okres planowany jest na wtorek, ale też czuję, że nic z tego nie będzieEndometrioza
02.2018 - laparoskopia, usunięcie ognisk endometriozy, jajowody drożne,
Cykl z laparoskopią szczęśliwy - 2 kreski
Mam synka -
Ja mam tylko jeden test a jutro u mnie nie kupię. Więc czekam do poniedziałku, żeby przed wizytą u gina zrobić. A tak to pewnie też bym dziś robiła. Więc się wcale wam nie dziwię dziewczyny.35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen
Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność -
Selina wrote:Nie wiem co mnie podkusiło, ale skinęłam na testa z rana. Biel bieli
ovitrelle jak widać już wyparowało, jest jakieś 9-10dpo. Być może za wcześnie, ale echh raczej i w poniedziałek nic więcej nie ujrzę
Spokojnie, poczekaj kilka dni. Trzymam kciuki :*
Selina lubi tę wiadomość
-
Selina wrote:Nie wiem co mnie podkusiło, ale skinęłam na testa z rana. Biel bieli
ovitrelle jak widać już wyparowało, jest jakieś 9-10dpo. Być może za wcześnie, ale echh raczej i w poniedziałek nic więcej nie ujrzę
Różnie może być w poniedziałek a może się uda. -
nick nieaktualnyPaulas zgadza się
no nic, czekam do poniedziałku
Mamma Mia :* mam nadzieję, że wszystkie zdrowotne zawirowania Cię już opuściły i będziemy mogły sobie przybić piątkę jako mamuśki w 2018!
Maugo przykro mino ale może jeszcze nie wszystko przesądzone tak jak u mnie. Testniemy sobie w poniedziałek jeszcze
Ja wczoraj miałam jakąś mega jazdę w pracy. W pewnym momencie poczułam takie ciągnięcie z żołądka do jelit i mega silny skurcz, jak na biegunkę. Poleciałam do wc, jak tylko tam weszłam zrobiło mi się tak słabo, nogi jak z waty, usiadłam na sedesie i ciemno przed oczami, piszczenie w uszach i drętwienie dłoniprzeraziłam się, że zaraz zemdleję i zawołałam koleżankę. Posadziła mnie na zapleczu przy otwartym oknie i troche lepiej mi bylo ale cala sie trzeslam, dłoni nie czułam i cała byłam mokra. Masakra jakaś. Nie skończyłam klientki i odwołałam jeszcze ostatnią. Miałam jeszcze 2 ataki skurczy jelit i dopiero za tym ostatnim razem miałam biegunkę. Nie mam pojęcia czy coś mi zaszkodziło, bo tak naprawdę nie miało co. Później już czułam się tylko lepiej i kiszki się uspokoiły. Po męża musiałam dzwonić żeby przyjechał po mnie, bo się bałam że fiknę gdzieś po drodze jak będę wracać. Kurcze, ja to zawsze muszę mieć jakieś "brzuszne" przygody
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2017, 17:40
Mamma-mia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMamma-mia wrote:Selina, byłoby cudownie
ojej, a jadłaś coś wcześniej? Bo poza jelitami, reszta objawów trochę jak przy hipoglikemiia powinnam była ją wylać. No ale tak jak piszę, to był 1 raz z biegunką a później już super i cisza. Jednak ja mam IBS jeśli chodzi o jelita, więc byle co mi czasem zaszkodzi
-
ja mialam zespol jelita drażliwego, odpukac od sierpniowej interwencji chirurgicznej chociaż z tym mam spokój, tak, jakby przy okazji coś sie zmieniło w tym temacie.
Natomiast kiepsko sie dziś czuje ogólnie Serce mi wali szybko, nierówno, bez siły jestem. I coś mi dziś cukry wysoko skaczą po posiłku -
Mamma-mia a po czym masz stwierdzono hiperprolaktynemie? Dużą prolaktyne masz? Jaką i w którym dniu cyklu.?35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen
Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność -
Eska wrote:Mamma-mia a po czym masz stwierdzono hiperprolaktynemie? Dużą prolaktyne masz? Jaką i w którym dniu cyklu.?
mam gruczolaka przysadki mózgowej wg badań obrazowych i od tych 9 lat co badanie, to mi wychodziły złe wyniki po obciążeniu metoclopramidem (powinno byc do 10x więcej niż przed obciążeniem, a u mnie wychodziło od 15 do 40 x więcej. Aktualnie prolaktyny nie robiłam nowej, bo i nie było potrzeby, teraz nie mogę brać tych leków póki co, więc to nie ma znaczenia, a nie chce mi się szukac w teczce poprzedniego wyniku, bo musialabym przegrzebac tonę papierów
-
nick nieaktualnyMamma-mia wrote:ja mialam zespol jelita drażliwego, odpukac od sierpniowej interwencji chirurgicznej chociaż z tym mam spokój, tak, jakby przy okazji coś sie zmieniło w tym temacie.
Natomiast kiepsko sie dziś czuje ogólnie Serce mi wali szybko, nierówno, bez siły jestem. I coś mi dziś cukry wysoko skaczą po posiłku -
Dziewczyny, my po badaniu nasienia i rozwialam swoje wątpliwości można to zrobić współżyjąc. Czekam na wyniki i na ocene glukozy i insuliny po obciążeniu. Jak bedzie ok to zaczynam z letrazolem.
Selina, Eska, tym_janek lubią tę wiadomość
Jezu ufam Tobie -
tym_janek wrote:To widzę, że u Ciebie tak samo jak u mnie
Kiedy wybierasz się na monitoring?
Idę w 14 dc, ostatnio urósł pęcherzyk bardzo późnoDziś pierwsza tabletka clo, oczywiście boli głowa. Ty też wspomagasz się clo?
36 lat, PCO i niedoczynność tarczycy (ustabilizowana)
08.2018 - pierwsza próba IVF
11.2018 punkcja, 8 zarodków zamrożonych
12.2018 kriotranfser dwóch blastek
Luty 2019 kriotranfser dwóch blastek
6 maja 2019 kriotranfser dwóch blastek, beta 9 dpt - 23, 11 dpt -38,9, 14 dpt - 134,3, 16 dpt - 289,7, 18 dpt 629, 23 dpt 1800, 25 dpt 3080 -
Klusix wrote:Idę w 14 dc, ostatnio urósł pęcherzyk bardzo późno
Dziś pierwsza tabletka clo, oczywiście boli głowa. Ty też wspomagasz się clo?
Tez jestem po pierwszej dzisiaj. Ja biore 2 tabletki dziennie - rano i wieczorem. Na monitoring ide 9 i 13 dc, no i mialam isc 16 aby sprawdzic czy pekl, ale z pracy mnie wyslali na delegacje i nie mam mozliwosci odmowic, no i nie mam pomyslu co w tej sytuacji zrobic
Ja na szczescie CLO znosze bez wiekszych skutkow ubocznych, tylko te udarzenia goraca wieczorem i w nocy to jakis dramat.👧🏼 wrzesień 2018
🧒🏼 sierpień 2020 -
Ja nie mam uderzeń gorąca, ale od razu głowa boli bardzo
. No widzisz, u Ciebie pięknie szybko rośnie, a u nie w 12 dc ostatnio nie było nic. Zobaczymy, jak będzie teraz. Trzymam kciuki.
36 lat, PCO i niedoczynność tarczycy (ustabilizowana)
08.2018 - pierwsza próba IVF
11.2018 punkcja, 8 zarodków zamrożonych
12.2018 kriotranfser dwóch blastek
Luty 2019 kriotranfser dwóch blastek
6 maja 2019 kriotranfser dwóch blastek, beta 9 dpt - 23, 11 dpt -38,9, 14 dpt - 134,3, 16 dpt - 289,7, 18 dpt 629, 23 dpt 1800, 25 dpt 3080