X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

CLO

Oceń ten wątek:
  • RedRose Autorytet
    Postów: 846 266

    Wysłany: 6 lutego 2018, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi kiedyś jak mial 18 mm to nastepnego dnia pękł ale to jak byłam na clo właśnie..

    Ajaj to byl płyn i jednoczesnie masz jeszcze ten pęcherzyk?

    Jezu ufam Tobie
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 lutego 2018, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2018, 23:49

    tym_janek, Selina lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 lutego 2018, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina - jesteś pewna ze te wyniki póki co dyskwalifikują z zabiegu ?? Porozmawiaj z lekarzem o tym najpierw a nie denerwuj sie na zapas niepotrzebnie...

    Redrose - tak płyn w zatoce jest, a pęcherzyk jest zapadnięty i 28 mm - czy taki rozmiar nie wyklucza owu przypadkiem ? Czy po Clo to normalne ?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 lutego 2018, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2018, 23:50

    Selina, tym_janek lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 lutego 2018, 22:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, wlasnie doczytałam, ze wynik Anty HBS to poziom mojej ochrony p.temu wirusowi, więc jest dobrze

    Meera a to, że poziom tej cytomegalii jest tak wysoki, to też dobrze?

    Ajaj dziękuję za radę, ale z lekarzem widzę się w poniedziałek ;) osiwiałabym do tego czasu gdyby nie internet i forum. Może i denerwuję się nie potrzebnie, ale chyba nie jedna z nas tutaj tak czasem ma...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 lutego 2018, 22:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meera wrote:
    Selina, nie wydaje mi się, żeby WZW dyskwalifikowało do inseminacji czy jakiegokolwek innego zabiegu. Wydaje mi się, że kliniki robią sobie w ten sposób tzw. dupokrytkę, bo gdyby potem się okazało, nawet wiele lat później, że pacjentka ma WZW i doszły jakieś powikłania, to mogłaby się domagać odszkodowania od kliniki z tego tytułu (domniemanie zarażenia WZW przez klinikę podczas zabiegu). Klinika sprawdza, czy pacjent nie trafił do nich już z WZW, żeby zdjąć z siebie ewentualną odpowiedzialność za zakażenie. To są wcale nie takie rzadkie sprawy sądowe i zazwyczaj dotyczą szpitali.
    Rozumiem, no tak, masz rację :) Dzięki za info

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 lutego 2018, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2018, 23:50

    Selina lubi tę wiadomość

  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 6 lutego 2018, 23:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak jak słusznie Meera pisała - igg oznacza, że kiedyś przechorowałaś lub się szczepiłaś i zasadniczo im więcej przeciwciał igg tym lepiej. igm świadczy o aktualnie trwającej infekcji i jakby ten wynik był wysoki to nie dobrze. Ja myślę, że te wyniki badań nie dyskwalifikują IUI, ale oczywiście musisz pogadac na ten temat z lekarzem :) Ale na prawdę, bez spinania się ;)

    RedRose, my z mężem mamy takie napady generalnie - raz kochamy się codziennie, a innym razem tydzień przerwy, jak nas najdzie ochota. Ja zasadniczo w tym cyklu miałam dużą ochotę. Jak dostałam zastrzyk to moja ochota spadła 0, ale wiedziałam, że trzeba, bo inaczej to całe stymulowanie jest bez sensu, więc te 3 dni pozastrzykowe się przymusiłam, a mój mąż wychodził z siebie aby mi to wynagrodzić. Co nie zmienia faktu, że było to dla mnie trudne doświadczenie i m.in. dlatego planowałam przerwę w lutym, ale jak widać teraz mam "przerwę" od starań na minimum 10 mc (mam nadzieję) :D Fajnie tak wrócić do uprawiania seksu tylko wtedy kiedy ma się ochotę :)

    Ajaj88, odpowiedziałam Ci na Krakowiankach.

    Selina lubi tę wiadomość

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • Klusix Autorytet
    Postów: 402 250

    Wysłany: 7 lutego 2018, 08:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tym_janek wrote:
    Jakby @ nie pojawiła się o czasie to polecam powtórkę z badania ;) No widzisz, no to może stres być też dużym problemem. Myślisz nad zmianą pracy może?

    Ajaj88, ja też nikomu nie odradzam, z resztą napisałam, że w nielicznych przypadkach (tutaj jest np. wrogi śluz) ta metoda zdecydowanie ma sens :)

    Ja właśnie dostałam wynik bety, w niedzielę było 169,9, a dziś, po 46h bHCG = 369,10, czyli przyrost prawidłowy :)
    Bardzo lubię moją pracę - to chyba nie w niej problem, ale w tym jak ja wszystko przeżywam :). Dziś bóle na okres ustały, ale mam tak zawsze,więc nie spodziewam się cudu. Jutro lekarz, opracujemy plan działania. będzie lepiej. Już mi dzisiaj lepiej. Dziękuję Wam dziewczyny!

    tym_janek lubi tę wiadomość

    36 lat, PCO i niedoczynność tarczycy (ustabilizowana)
    08.2018 - pierwsza próba IVF :(
    11.2018 punkcja, 8 zarodków zamrożonych
    12.2018 kriotranfser dwóch blastek :(
    Luty 2019 kriotranfser dwóch blastek :(
    6 maja 2019 kriotranfser dwóch blastek, beta 9 dpt - 23, 11 dpt -38,9, 14 dpt - 134,3, 16 dpt - 289,7, 18 dpt 629, 23 dpt 1800, 25 dpt 3080
  • Klusix Autorytet
    Postów: 402 250

    Wysłany: 7 lutego 2018, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    Tym Janek no i piękny przyrost :) super, gratuluję


    Oska a na którą masz? :P może się miniemy gdzieś ;)

    Ja tam rozumiem jak ktoś do IUI nie chce podchodzić, każdego indywidualna sprawa ;) Ja jednak od dawna już myślę, że dla nas to tylko IUI. Nie wiem czemu naprawdę, ale uważałam i uważam że nam się naturalnie nie uda i że to jest dla nas metoda, może moja podświadomość też tak tym kieruje i dlatego się nie udawało do tej pory? Nie wiem, jednak wiem teraz, że na pewno znajdę w tą ciążę :P beta na pewno nie będzie 0 a powyżej 5 i w ogóle nie odbieram negatywnego wyniku! ;) Może to głupie, ale czasem intuicja jest słuszna
    Selina! Właśnie o to chodzi! Ja po prostu czuję jakoś wewnętrznie, że nam się uda po in vitro. I że to jest dla nas. Tak miało być. Ale może się mylę i lekarz przekona mnie też do IUI. Trzymam kciuki dawaj znać. Na wynikach się nie znam, ale chyba wszystko OK :)

    Selina lubi tę wiadomość

    36 lat, PCO i niedoczynność tarczycy (ustabilizowana)
    08.2018 - pierwsza próba IVF :(
    11.2018 punkcja, 8 zarodków zamrożonych
    12.2018 kriotranfser dwóch blastek :(
    Luty 2019 kriotranfser dwóch blastek :(
    6 maja 2019 kriotranfser dwóch blastek, beta 9 dpt - 23, 11 dpt -38,9, 14 dpt - 134,3, 16 dpt - 289,7, 18 dpt 629, 23 dpt 1800, 25 dpt 3080
  • Pionerka Autorytet
    Postów: 630 342

    Wysłany: 7 lutego 2018, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny co do przeczuć to ja właśnie czuję że mi nie pomoże ani IUI ani in vitro. Nie wiem czemu ale takie mam właśnie przeczucie :-( może temu że nie wychodzi w ogóle nic albo że na początku marca mamy podchodzić do IUI i boję się że po inseminacji załamie się totalnie. Cały czas chodzi mi to po głowie teraz mamy przerwę bez leków i całego tego podglądania a za miesiąc jazda

    Cs kto by liczył ;-)
    Niepłodność idiopatyczna
    Podejście do 1 IUI - 05.03.18r ( clo + ovitrelle) :-(
    06.2018 Udało się! :-) -->02.07 puste jajo :-(
    Wracamy do walki !!!!
    IVF start 03.2019 Transfer 30.03.2019 beta :-(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 lutego 2018, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja umieram :( męczę się od rana z biegunką i żołądek mnie strasznie boli i szarpie a nie mogę zwymiotować :( wzięłam już krople żołądkowe z pije rumianek, wzięłam Nifuroksazyd...już nie wiem co robić, bo zaraz mi podkręca ten żołądek i nie wiem od czego ;(

  • Pionerka Autorytet
    Postów: 630 342

    Wysłany: 7 lutego 2018, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina a może po prostu stresujesz się IUI i przeszło ci wszystko na jelita? Czasem tak bywa że stres powoduje różne dolegliwości zoladkowo jelitowe

    Cs kto by liczył ;-)
    Niepłodność idiopatyczna
    Podejście do 1 IUI - 05.03.18r ( clo + ovitrelle) :-(
    06.2018 Udało się! :-) -->02.07 puste jajo :-(
    Wracamy do walki !!!!
    IVF start 03.2019 Transfer 30.03.2019 beta :-(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 lutego 2018, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pionerka no way, nie stresuje się. Obawiam się że to coś z wczoraj :/ może kanapka z pastą jajeczna która kupiłam w piekarni, aczkolwiek nigdy nic mi po nich nie było... Czuję że to zatrucie, bo często mi się zdarza niestety

  • Dibolek Autorytet
    Postów: 1027 775

    Wysłany: 7 lutego 2018, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u mnie @ sie pojawila i lecimy z clo :D

    oska_m, Selina, tym_janek lubią tę wiadomość

    xnw4yx8ds1tp7cez.png
    2ciaze stracone
    17 cykl starań
    16.03.2018 drugi cykl CLO - <3 !
    13.04.2018 beta 55,56
    16.04.2018 beta 221,50
  • Eska Autorytet
    Postów: 1119 309

    Wysłany: 7 lutego 2018, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    Ja umieram :( męczę się od rana z biegunką i żołądek mnie strasznie boli i szarpie a nie mogę zwymiotować :( wzięłam już krople żołądkowe z pije rumianek, wzięłam Nifuroksazyd...już nie wiem co robić, bo zaraz mi podkręca ten żołądek i nie wiem od czego ;(
    Coś w powietrzu wisi. Mój brat cała noc na kibelku przesiedział.

    35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
    wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen

    Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność
  • oska_m Autorytet
    Postów: 332 115

    Wysłany: 7 lutego 2018, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może jakaś jednodniówka? Ale to raczej od razu wymioty lub biegunka.

    Mam wizytę w poniedziałek na 14 40, wczoraj byłam i w 5dc na lewym jajniku było kilka pęcherzyków z czego największy już 10,6 mmm, prawy małe pęcherzyki do 6 mmm.

    Ciekawe jak na tą sytuacje zareaguje CLO, przydałby mi się więcej niż jeden pęcherzyk żeby cokolwiek się zmieniło, bo pojedyńcze mam własne.


    Diabolek - trzymam kciuki :)

    1 IVF -1 blastka - criotransfer :( - po immunosupresji
    20.02.19 r. - 2 IVF - 1 blastka - transfer z Accofilem (Kir AA) cud ! :) ❤️
    18.11.19 r. - synuś ❤️
  • Pionerka Autorytet
    Postów: 630 342

    Wysłany: 7 lutego 2018, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    oska_m wrote:
    Może jakaś jednodniówka? Ale to raczej od razu wymioty lub biegunka.

    Mam wizytę w poniedziałek na 14 40, wczoraj byłam i w 5dc na lewym jajniku było kilka pęcherzyków z czego największy już 10,6 mmm, prawy małe pęcherzyki do 6 mmm.

    Ciekawe jak na tą sytuacje zareaguje CLO, przydałby mi się więcej niż jeden pęcherzyk żeby cokolwiek się zmieniło, bo pojedyńcze mam własne.


    Diabolek - trzymam kciuki :)
    nie konieczne clo poprawi ci ilość pęcherzyków ja tylko raz miałam 2 a tak to zawsze po 1 było i przy clo i przy letrozolu a dodam że swoje też zawsze miałam więc bym się niczego nowego nie spodziewała oprócz skutków ubocznych samego clo ;-)

    Cs kto by liczył ;-)
    Niepłodność idiopatyczna
    Podejście do 1 IUI - 05.03.18r ( clo + ovitrelle) :-(
    06.2018 Udało się! :-) -->02.07 puste jajo :-(
    Wracamy do walki !!!!
    IVF start 03.2019 Transfer 30.03.2019 beta :-(
  • oska_m Autorytet
    Postów: 332 115

    Wysłany: 7 lutego 2018, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pionerka wrote:
    nie konieczne clo poprawi ci ilość pęcherzyków ja tylko raz miałam 2 a tak to zawsze po 1 było i przy clo i przy letrozolu a dodam że swoje też zawsze miałam więc bym się niczego nowego nie spodziewała oprócz skutków ubocznych samego clo ;-)

    Ni nic zobaczymy w poniedziałek co się tam podziało, chyba nie da się zbadać jakości komórek?

    1 IVF -1 blastka - criotransfer :( - po immunosupresji
    20.02.19 r. - 2 IVF - 1 blastka - transfer z Accofilem (Kir AA) cud ! :) ❤️
    18.11.19 r. - synuś ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 lutego 2018, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No wlasnie mam i biegunke i wymioty (chwile po tym jak Wam napisalam, ze nie mam, to mnie szarplo na amen...). O 3 w nocy obudzil mnie zoladek, bo bolal i bylo mi niedobrze, ale usnelam i jakos od po 8 mnie wzielo...
    Łykam Nifuroksazyd, bo to mi zawsze pomagało na takie akcje, pije rumianek i melise no i krople zoladkowe byly 2x :(

    Eska moze faktycznie to z powietrza


    Oska ja bede sporo przed Tobą. Z Clo bywa roznie, raz jest kilka pecherzykow a czasem tylko 1. Pojedyncze masz własne mowisz, ale moze ten jeden co urosl na Clo jest jakis lepszy, podrasowany ;)

‹‹ 2714 2715 2716 2717 2718 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

5 sposobów jak zwiększyć inteligencję swojego dziecka jeszcze w brzuchu!

Czy wiesz, że na poziom inteligencji swojego dziecka możesz mieć już wpływ podczas ciąży? Połączenia nerwowe w mózgu dziecka tworzą się już na etapie życia płodowego. Stymulację neuronów w mózgu dziecka mogą zwiększać pewne aktywności. Sprawdź, co robić lub czego unikać, aby zadbać o optymalny rozwój mózgu Twojego dziecka! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta w ciąży - po trymestrach

Odpowiednia dieta w ciąży wpływa nie tylko na przebieg samej ciąży, ale również na zdrowie Twojego dziecka w przyszłości (np. słaby układ odpornościowy dziecka lub problemy z otyłością). Przeczytaj dlaczego dieta w ciąży jest tak istotna, czy kompleks witamin jest w stanie ją zastąpić oraz na co powinnaś zwrócić uwagę w każdym trymestrze ciąży.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ