CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Rubi rozumiem to mój 1 cykl z clo i tez jakieś nadzieje z ttm wiąże a Twój juz 4 więc pewnie też sie już tym denerwujesz.. Nie wiem co poradzic. Ale wiem że cuda sie zdarzaja. A raczej chcę w to wierzyć. Skoro zostaly jeszcze 2 cykle to dzialajcie w końcu po clo są spore szanse. A czytalam na tym watku gdzies ze po kuracji z clo dziewczynom sie udalo zajsc. Każda inaczej.☺
-
Hej Rubii. Mam nadzieję, że CLO okaże się dla Ciebie tym złotym środkiemRubii wrote:Cześć Dziewczyny. Podczytuje Was od jakiegoś czasu. Gratuluje wszystkim którym się udało. Wlaśnie zaczynam kolejny cykl z clo, to już 4 po poronieniu które miało miejsce w listopadzie był to 7tc. W pierwsza ciąże również zaszłam przy pomocy Clo w 1 cyklu starań. I nie ukrywam miałam nadzieję że kolejne starania również szybko zakończą się pozytywną nowiną, ale niestety walczymy dalej. Nowy cykl nowe nadzieje pęcherzyki mi ładnie rosną i pękają ale niestety nic z tego nie ma. Nie wiem już co robić
trzeba walczyć i nie poddawać się
Starania od 02.2016
Nk 24->10% HBA 52% morfologia 2%-4%
2xIUI
02.2019 pICSI - 4 zarodki - 1xcb
06.2020 pICSI - 8 zarodków
08.2020 - crio 1x 2BB ;(
11.2020 - crio 2x 3AA ;(
01.2021 - crio 1 x 3AA ;(
Zostały 4❄ -
A co do takich historii moja gin na ostatniej wizycie mówila mi ze jedna z jej pacjentek w ogole nie miala owulacji kompletnie nie mogla jej niczym wywolac. W końcu w jednym jajniku pojawil sie jeden pęcherzyk po clo i zaszla w ciaze. Powiedziała że dziewczyna miała niesamowita wolę walki i udało jej się! Więc takich historii budujących jest dużo. ☺
-
Nigdy nie sądziłam, że tyle to potrwa...przecież jesteśmy młodzi, zdrowi...wszystko lubiłam mieć zaplanowane, ale szybko życie nauczyło mnie, że to ono pisze scenariusz, nie my.Rubii wrote:Dzięki Monik123. Też mam taką nadzieję. Moja jedyna deska ratunku jak na obecną chwilę.Widzę że Ty też się długo starasz już. Oby ten cykl był dla nas wszystkich szczęśliwy. Tego nam wszystkim życze ❤
Ja dopiero zaczęłam cykl, za tydzień jadę na wizytę i będzie decyzja czy podchodzimy do IUI.
Mam nadzieję, że u Ciebie o wiele krócej to potrwa
Starania od 02.2016
Nk 24->10% HBA 52% morfologia 2%-4%
2xIUI
02.2019 pICSI - 4 zarodki - 1xcb
06.2020 pICSI - 8 zarodków
08.2020 - crio 1x 2BB ;(
11.2020 - crio 2x 3AA ;(
01.2021 - crio 1 x 3AA ;(
Zostały 4❄ -
Rubii wrote:Też mam taką nadzieję ale jak wiemy życie jest przewrotne i lubi płatać nam figle. Najważniejsze to nie załamywać się. Będę trzymać za Ciebie kciuki oby ten cykl był dla Ciebie szcześliwy i oby obyło się bez dalszych starań. ❤
Witaj Rubii, tak jak mówiły dziewczyny każda z nas ma za sobą różne historie. Ale najważniejsze pozytywnie myśleć i nie poddawać się. Życzę Ci żebys jak Najszybciej przeszła Na fioletowa mimo że bardzo nam tu miło i zawsze można liczyć na wsparcie. Oczywiście możesz nas ze sobą zabrać
Jutro 2 dc zaczynam stymulacja i od rana aromek postanowiłam że zaczne też wiesiolek bo miałam zakupiony więc skończę opakowanie.2019 ♥️👩🏻
Starania od 09.2017 -
Mnie tez bolały tzn mi jakby puchło wszystko w środku mimo ze miałam tylko na jednym jakniku pęcherzyk to czułam mega dyskomfort póki nie pękł. Ale chyba wolałam trochę ponarzekać ze coś boli niż bym nie czuła nic. W 1 cyklu 0,5 clo nic niej rosło nic nie bolało. Dzieje się u ciebie- to dobrze - 3mam kciuki!!!!❤️❤️❤️Erinti89 wrote:Dziewczyny czy Was też tak jajniki bolą przy braniu clo? Mój lewy jajnik tak mnie naparza, że zaraz chyba oszalejeNadzieja umiera ostatnia❤️
-
Marryy trzymam kciuki za ten cykl- niech rosną okraglutkie pecherzyki ❤️❤️❤️Marryy wrote:Witaj Rubii, tak jak mówiły dziewczyny każda z nas ma za sobą różne historie. Ale najważniejsze pozytywnie myśleć i nie poddawać się. Życzę Ci żebys jak Najszybciej przeszła Na fioletowa mimo że bardzo nam tu miło i zawsze można liczyć na wsparcie. Oczywiście możesz nas ze sobą zabrać
Jutro 2 dc zaczynam stymulacja i od rana aromek postanowiłam że zaczne też wiesiolek bo miałam zakupiony więc skończę opakowanie.
Marryy lubi tę wiadomość
Nadzieja umiera ostatnia❤️
